Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Jagody

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Jagody

  1. Malolepsza - niezła ta studniówka Groszka ;) Co się stało, ze tak wszystkich wymiotło? Omega - zawalona robotą to rozumiem, Nelci cierpliwość jej M sprawdza - ale co z reszta towarzystwa? Muszę powiedzieć, ze trochę nadrobiłam zaległości w papierach, idzie mi co prawda koszmarnie ale jakoś idzie, ech.....samo się nie zrobi :(
  2. Ani - to faktycznie może być na skutek nadmiaru woskowiny - możesz sprobować sobie zapuścić otinum, to są kropelki do ucha, które zmiękczają wydzielinę i delikatnie ale bardzo delikatnie spróbować wyczyścić patyczkiem - żeby nie popchnąć głębiej i nie uszkodzić błony bębenkowej. Współczuję tego ucha ja całkiem niedawno też byłam zatkana - a może wody sobie nalałaś do ucha tak jak ja???
  3. ANNA - ja bardzo przepraszam ale nie rozumiem dla czego skopiowałaś całego mojego posta????
  4. Milla - nie mogę siebie przepisać to chociaż Ciebie ściągnęłam z piedestału na ziemię, fajne tak spaść w dół :D
  5. Ani - Twoje myślenie nie miało żadnego wpływu na to co się stało, po prostu takie rzeczy się zdarzają czy tego chcemy czy nie :( Gdyby od myślenie zależało utrzymanie ciąży to ja bym w niej była nadal - tyle co kciuków za mnie za zaciskałyście ;)
  6. Nelcia - odwagi :D i duuuuużo cierpliwości ;)
  7. Mila -nawet nie myśl, że coś może być nie tak, wiem, że to łatwo powiedzieć komuś kto jest z boku. Ale po tym wszystkim co się wydarzyło wiem, że i tak co ma być to będzie a my chociażbyśmy na rzęsach stawały nic nie zmienimy. Jeżeli ma być dobrze to będzie. Nie martw sie i daj fasolce szansę niech sobie spokojnie rośnie Popatrz Surfitka w pierwszym trymestrze latała samolotem Justyna też podróżowała i jedna już jest w zaawansowanej ciąży a druga tuli swoje małe szczęście także nie wyrzucaj sobie, że jesteś w delegacji jeżeli zarodek jest silny i zdrowy to nic złego się nie stanie. Aisza - pięknie :D tak sie zastanawiamy czy były wcześniej jakieś zakłady w sprawie płci - bo może coś wygrałam a nie wiem i teraz dłużnicy nie chcą się ujawnić ;) Nelcia - no widzisz i nie będziesz babcią tylko żoną dziadka :D Całe szczęście, że możesz liczyć na pozostałe internetowe wnuczęta ;) Malolepsza - Groszek ma dzisiaj studniówkę nie uważasz, ze jakaś mała imprezka w zwiazku z tym powinna się odbyć i to nie koniecznie przy kapuśniaku:P Surfitka - nie ma nic gorszego niż chory facet w domu coś o tym wiem :P Ale pyszne były te gofry, ślinka to mi prawie na monitor ciekła ;) Fasolka - poszalałaś wczoraj z tymi słodkościami - trzeba będzie niektóre pyszności wypróbować w okolicy świąt. Voltare - tą karpatką to normalnie mnie kupiłaś :D Ryba___lufa - kto późno przychodzi ten sam sobie szkodzi ;) gdybym wiedziała to co wiem dzisiaj to też bym sie z tobą winka napiła. W nocy dopadła mnie mega migrena i na jej skutki długo nie trzeba było czekać - rano dopadła mnie @ :( Także ewidentnie ciąża biochemiczna. Pomimo, ze byłam na to przygotowana to i tak się popłakałam a potem wyglądałam jak zmora. Nie zdarzyłam dobrze wejść do rodziców w do domu a mama od razu sie zorientowała, że coś nie tak i wystarczyło, że zapytała o co chodzi to ja znowu w ryk, mówię wam to silniejsze ode mnie. :( Nick___________Wiek____________ilość cykli____________data @ Jagody...............32........................14....... . ..............27.03 Ryba_lufa............32........................15.... . ................28.03 Voltare...............30........................70.. ....................11.03 Milka..................32........................16..... .................25,02 Telesforka...........35........................16.. ....................25.03 Niepokorna26.......26........................13......... .............16.02 pokemonowa.........31.......................26......... .............09.03 Milla77................30........................1..... ..................24.02 Ani77..................31.......................11...... .................18.03 A.N.N.A...........30............................1....... ...............01.03.08 Ciężarówki Nick__________Wiek_____________tydz ciąży____________data Surfitka..........28...........................25....... ...............14.06.08 Aisza..............23...........................20 .... ......(Bartuś) 23.07.08 moniś.............27...........................18 ......................01.08.08 mężatka..........24..........................15...... .. .............19.08.08 malolepsza.......32...........................15........ .. ...........ok 26.08 BETTY83..........24..........................13......... .... . . ......22.08.08 Fasolka81........26............................7........ .. ...........19.10.08 Babcie topikowe Omega3...........starawa r***ra, aczkolwiek jeszcze nie zardzewiała Nelcia1958........ A oto nasze kochane wnuczęta i ich mamuśki Nick__________Imie krasnala___________waga__________data Justynka.........Adrianek......................4050..... ...........08.10.07 Mimi...............Natalia........................3300.. ..............04.12.07
  8. wiecie co chyba przesadziłam z tymi pysznościami :P wypiłam sobie dwie herbatki z sokiem imbirowym i po tym zrobiło mi się jakoś niefajnie na żołądku. myślałam że jak zjem coś kwaśnego to przejdzie - poratowałam się pieczarkami marynowanymi i dopiero teraz jest mi niedobrze - mam za swoje. Na głupotę nie ma lekarstwa - idę się położyć może przejdzie :P:P:P
  9. przepraszam bardzo a ja to nikt :( ;) Ani i bardzo dobrze, że wracasz do nauki jazdy - niezależność to podstawa, a prawo jazdy daje wielką niezależność. Ja sobie nie wyobrażam nie mieć prawka, chyba nigdzie nie zdążyłabym na czas. Nawet moja mama, która przez lata twierdziła,z ę ona sie nie nadaje na kierowcę od jakiegoś czasu twierdzi, ze żałuje, ze nie zrobiła prawa jazdy bo teraz jest zawsze od kogoś uzależniona :(
  10. no masz - wysłali do szkoły, czytać nauczyli i teraz problem :P ;) dla Ciebie może być kawa na spodzie a na wierzchu bita śmietana :D Kurcze naprawdę bym coś dobrego zjadła:P:P:P tylko u mnie leje i do sklepu kawałek wiec chyba nie ma innej rady jak zadowolić się tym co jest :( Przepraszam gdzie jest reszta towarzystwa???
  11. to nie kawka tylko bita śmietana trzeba sobie rączki pobrudzić i zrobić tego gofra ze śmietaną i jagodami od podstaw - nie dość, że składniki załatwiłam to jeszcze mam podać, o losie co za świat :P;)
  12. no wiedziałam do michy to są chętni a jak trzeba przygotować jakieś pyszności to towarzystwo udaje, ze nie wie o kogo chodzi :P to jeszcze coś dorzucę już nie będę taka http://www.mojeprzepisy.pl/pliki/przepisy_m/napoleonka.jpeg
  13. Mimi - niestety ale żyć trzeba dalej i walczyć, przynajmniej wiem, że mogę zajść w ciążę - jej utrzymanie to jak widać inna historia. http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/0/06/Vaccinium_corymbosum_a2.jpg/800px-Vaccinium_corymbosum_a2.jpg http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/1/14/Hot_chocolate_mug_with_whipped_cream.jpg co za świat jak człowiek sam sobie nie zrobi to może sobie czekać i czekać i czekać ;)
  14. Dziewczynki dziękuję za wszystkie dobre słowa, kochane jesteście nie ma jak wsparcie internetowych psiapsiółek, dla Was Właśnie wróciłam z wizyty u gina, endometrium ciążowe jak najbardziej, pęcherzyka ciążowego nie ma - bo skąd zresztą miałby się wziąć przy tak niskiej becie - czekamy na @, jeżeli nie przyjdzie w ciągu 2 tygodni mam przyjść na kontrolne usg i zobaczymy co się dzieje. Nie zamierzam już się denerwować, nie ma sensu, swoje dzisiaj wypłakałam a przez ostatnie dwa dni to żyłam w permanentnym stresie - dość to do niczego nie prowadzi. Trzeba patrzeć przed siebie a nie oglądać się w do tyłu. Skoro raz się udało to uda się i następnym razem!!! Justyna - Ty się Adriankiem nie zasłaniaj ;) On na pewno chciałby mieć braciszka albo siostrzyczkę. Surfitka - co powiedział konował? Wszystko u Was w porządku? Czy mi się wydaje czy dzisiaj miałaby topikowa impreza co jest??? Myślicie ze wam daruję tego gofra z bitą śmietaną i jagodami - mi się też dzisiaj coś dobrego od losu należ ;) No dobra gofry załatwiłam ktoś musi ubić śmietanę i owoce załatwić z racji zimy to mogę już nawet te jagody darować, aczkolwiek borówka amerykańska pewnie jest do załatwienia :P http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/8/8c/Waffle_DSC00575.jpg/800px-Waffle_DSC00575.jpg
  15. Surfitka - nikt nie lubi ale czasami jest wyższa konieczność i nie protestuj jak pan doktor będzie chciał Cię osłuchać ;) To wszystko dla Waszego dobra A czemu nie pijesz na kaszel herbatki majerankowej Omegi u mnie już znacznie lepiej a wczoraj było fatalnie - szczekałam i szczekałam ;) znowu się okazało, ze w dwa dni może zdziałać cuda :P
  16. Omega - ale patyk to wcale nie jest obraźliwe wyrażenie - Ty wiesz ile ja mam w domu takich patyków w jak rosną???? M się śmieje, ze parapety trzeba będzie podpierać a na balkonie zawsze mam pelargonie i sąsiadki się oglądają przechodząc - skromność to podstawa - a o wszystkich moich kwiatach mówię, ze to patyki :D Więc skoro miał być mój to obowiązkowo patyk :P
  17. Omega - dobrze, że powiedziałaś bo sama bym na to nie wpadła ;) A cóż to za patyk?????
  18. Omega - złość tu nic nie pomoże, wszyscy chcieli dobrze a wyszło jak wyszło :( Mam tylko nadzieję, ze nie położą mnie do szpitala bo @ sama rozwiąże sprawę. Jedno wiem będę sie upierać na histeroskopię bo właśnie te moje nieszczęsne rogi utrudniają "donoszenie" ciąży i nawet jak sie zarodek zagnieździ to ma mniejsze szanse i właśnie są efekty :( Voltare - ja tam się nie wypisuję z tabelki staraczek także nie zostaniesz sama. Milla - początkowo byłam zła, ze poszłam na to badanie, ale z drugiej strony krócej żyłam złudzeniami :( Dla swojego spokoju zrób bete i mam nadzieje, że wszystko jest dobrze, będę mocno trzymać kciuki. Apropos poproszę gospodynie dzisiejszej balangi o gofry z bitą śmietaną i jagodami może troszkę poprawią mi humor. Czuję sie jak przekłuty balonik, powietrze ze mnie zeszło :(
  19. Niestety nie bardzo :( beta 21, 80 Jednak pan w laboratorium miał rację - doświadczonych osób powinno się słuchać :( Nie sadzę, ze gin coś mądrego wymyśli ale na wizytę powinnam pójść chociażby po to żeby się dowiedzieć jak odzyskać @
  20. Voltare - nie mam pojęcia po jakim czasie popatrzyłam po raz pierwszy na test - może po minucie i była samotna jedna krecha a obok żadnego cienia nadziei na drugą. Dobrze, że poszłam kontrolnie do toalety i zobaczyłam ten test i drugą krechę - dopiero wtedy zaczęłam szukać ulotki a tam jak wół - wynik odczytać po 3-5 minutach, powyżej 5 minut wynik jest niewiarygodny - aczkolwiek jedno drugiemu przeczy bo jak się pojawi krecha po 5 min i 10 sekundach to znaczy, ze test nie ważny :O W poprzednich testach druga kreska była praktycznie po chwili. Więc stąd moja desperacja. Poza tym w poprzednich testach nie było po ilu minutach odczytać test więc kolejnej instrukcji nawet nie czytałam - tylko że po upływie 30-40 minut wynik jest nieważny. Ja już nic nie wiem i nic nie rozumiem, jutro się okaże. Mam nadzieję, ze październik będzie szczęśliwy dla wszystkich ;) Kochana nie zostaniesz sama w tabelce staraczek bo widzisz nowe posiłki nadciągają - chociażby Mimi :D Mimi - nie przyszłoby mi do głowy czekać 10 minut na wynik testu, poddałabym się wcześniej ;) Ale jak widać a raczej można przeczytać warto było czekać :D
  21. Fasolką - łapię te wiruski jak mogę może akurat do jutra sprawia cuda Omega - w sumie do wyniku to będzie 20 godzin :( bo oddać krew to jedno a zobaczyć wynik to już inna bajka.
  22. Omega - na punkt 7 to raczej nie dam rady ale do 8 dotrę na 100% :) Fasolka - takie emocje to nie ma sie czemu dziwić, że literki się gubią :D
  23. Milla - pięknie czyli miałaś dobre przeczucia, gratulacje Fasolka - jak tak każda od siebie będzie mi lanie urządzać to niedługo nie będę miała jak usiąść :P a ze lanie się należy to pewne ;)
  24. Omega - już teraz to chyba nie mam wyjścia i muszę iść zrobić bete, aczkolwiek słabo mi na samą myśl :P Mówisz, że wybierasz sie moje strony ooooo dobrze wiedzieć trzeba będzie jakaś kawkę/herbatkę zmontować ;) Właśnie sobie uświadomiłam, że od kilku dni nie piłam kawy????? W ogóle mnie nie ciągnie????? To jest trochę dziwne? Ostatnią kawę jaką piłam to w Walentynki na wyjeździe ale mi nie smakowała ale wtedy stwierdziłam, ze po prostu mają niedobrą kawę :( Wiecie co naprawdę muszę się za coś wziąć bo od tego myślenia to osiwieję i wpadnę na kolejny genialny pomysł taki jak rano ;)
×