Jagody

coś na poprawę nastroju ;) Szef pyta sekretarkę: - Czy zna pani japoński? - Tak, pisałam o tym w swoim CV. - Tak? A gdzie? - W ostatniej linijce, zaraz po rozmiarze mego biustu. - A, rzeczywiście... Widocznie nie doczytałem.

mi natomiast najbardziej nerw narusza ta wredna czerwona reklama

no nareszcie :D:D:D:D:D:D mądra dziewczynka, grzeczna dziewczynka ;) aczkolwiek nerwowa :D ale to zawsze można zwalić na hormony ;)

Voltare - no i narobiłaś, ślinka mi leci jakbym pół cytryny zjadła :P Siedzę i przeglądam neta potrzebuję coś pysznego i prostego na obiad z rodzicami????? A i oczywiście coś nowego

No dobra przemyślałam sprawę - Omega nie musisz piec ciasta my to zrobimy za Ciebie, tylko wróć :( Bo ta dezercja wygląda jak kara dla nas :( a my niczemu nie jesteśmy winne - no nie bądź taka, wróć :D

Voltare - nie wiem czy te krokiety przypalone czy jak ale sie nie skusiła. Udaje twardzielkę :D Omega - ja nie chciałabym być w Twojej skórze jak Malolepsza wjedzie na topik, masz jeszcze szansę wracaj do nas :D

o jak chytra sama uciekła do kuchni a potem wszystko będzie na mnie - nie ma mowy z całym szacunkiem sama sie wypisała to i sam sie wpisze o ile mi wiadomo posiada umiejętność pisania.;) ;)

taaaaa ciasto, Voltare ale wymyśliłaś, ty wiesz ile to roboty, zmywania, prądu piekarnik naciągnie no chyba ze sernik na zimno :P nie opłaca się Omega - żarty sie skończyły , wracaj

ale mnie wkurza ta reklama chyba nigdy nie kupię tego piwa Omega - babo jago nie daj się prosić, wracaj, wróć, proszę, bardzo proszę :( już będziemy grzeczne ;)

Omega - skoro obie z Voltare wpadłyśmy na ten sam pomysł, ze to Twój sposób na wymiganie się od obowiązków babcinych to coś w tym musi być :P Nie ma jak dezercja na kilka dni przed pierwszym topikowym Dniem Babci. Wracaj i już!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Omega - jak słowo daję jeszcze na nikogo nie podniosłam ręki ale lani Ci się należy i to porządne. Wracaj do nas i do tabelki !!!!!!! A na czyich kolanach będą nasze dzieci siedziały????? Z całym szacunkiem dla Neli ale nie da rady sama :(

to rozumiem :D:D:D

Tylko chwilę mnie nie było a tu od razu dwie strony do czytania - bardzo się chwali, oby tak dalej :D Voltare - cóż M zachowuje się jak na faceta przystało ;) Ja po dzisiejszym buszowaniu po sklepach też na jakiś czas mam dosyć :P Nóg nie czuję, ale nie wróciłam z pustymi rękami. Przybyła mi w szafie jeszcze jedna sportowa marynarka do kolekcji :D Tylko żeby nie było i tak nie mam co na siebie włożyć :O Surfitka - w takim razie czekamy na Michalnikę :D:D A gdzie wiruski dla potrzebujących ?????? Malolepsza - nie mam ferii, zaczęła sie sesja i skorzystałam żeby trochę zregenerować siły ;) Jedyna okazja bo zaraz znowu zacznie się młyn Witam nowe twarze :D i gratuluję Majce dwóch kreseczek. Jak będziesz już po wizycie u gina to prześlij nam trochę zaraźliwych wirusów, będziemy wiedziały co z nimi zrobić ;)

Malolepsza - mi sie podoba Mikołaj ale jak ostatnio byłam u koleżanki, która tak dala swojemu synowi na imię i usłyszałam jak do 4-miesięcznego chłopca mówi Mikuś to wymiękłam i zaczęłam się zastanawiać jak to imię zdrabniać. Jedyne co wymyśliłam to Mikołajek :D

Witam :) Surfitka - a to mi się udało :D I różowe rzeczy od teściowej się przydadzą :P Ciesze się bardzo, ze z małą ok a i bardzo fajnie że za 2 tyg. będziesz miała dodatkową okazję do pooglądania..... no właśnie kogo? Bo chyba nie będziemy teraz mówić, ze Kubusia ;) przy okazji podeślij kilka wirusków żeby wyszła nam dziewczynka ;) W końcu jakiś doping dla małej Jagódki zwłaszcza od maleńkiej płci żeńskiej by się przydał :D Małolepsza - obiecuję, że nie zedrę z Ciebie całej wygranej, podzielę się z Justyną ;) :D No dobra zostawimy Ci trochę na pieluchy i butelki ;) Aisza - skoro brzuch ciągnie to wypadałoby trochę zwolnić tempo, dzidziuś się dopomina o swoje prawa i nie szalej z tym remontem. No w drodze wyjątku możesz pokazać jednym palcem M co ma zrobić ;) Marta dla dziewczynki to niezły pomysł, tym bardziej że termin porodu jest zbliżony do dnia kiedy są jedyne w roku imieniny Marty a moja prababcia zawsze mówiła, że jeżeli dziecko samo przyniesie sobie imię tzn dostanie taki w jakim dniu się urodziło to będzie szczęśliwe. W mojej rodzinie jest kilka takich przypadków i nie wiem czy to siła sugestii czy rzeczywiście tak jest ale te osoby na szczęście nie narzekają . Betty - szybko się uwinęli u Ciebie w pracy z zastępstwem :P Łykaj leki i duużoooo odpoczywaj :D od wybrania imion zaczynaliśmy starania ;) Dla dziewczynki to już wiesz - obowiązkowo Jagoda (wg M Borówka ale nauczy się już ja się o to postaram) dla chłopca Michał :D Życzę WSZYSTKIM miłego dnia i zmykam bo mam dzisiaj w planach wypad na zakupy może coś upoluję na przecenach a jak nie to chociaż odpocznę psychicznie ;) Czasami trzeba odreagować a zwłaszcza chorego M, maruda co prawda czuje się lepiej ale nie zamierza tak szybko \"wyzdrowieć\" bo to oznaczałoby koniec laby.

Telesforka - niestety chłopaki przynoszą wirusy do domu, "umierają" a potem następnego dnia sprzedają nam bakcyle i doznają cudownego ozdrowienia ;) Płucz gardło szałwia albo wodą z solą to może uda się bez leków pozbyć tego bólu gardła.

Voltare - nie wiesz, ze stawianie na kulawego konia czasami się opłaci ;) Poza tym gdzie dreszczyk emocji jak wszystkie stawiają na chłopaka?????

Witam Co się dzieje z tym kafe napisałam mega posta i mi go wcięło Ani - może warto skonsultować się jeszcze z innym ginem z jakiejś śląskiej kliniki, może on wyjaśni o co chodzi z tą macicą. macie teraz dwa cykle zanim rozpoczniecie inf więc jest czas na rozwianie wątpliwości. Malolepsza - oby tak dalej, niech maleństwo sobie grzecznie rośnie :D A do Gdańska zadzwoń dla swojego spokoju w końcu taki normalny gin nie jest specem od wyjątkowych ciąży i pewnie sie boi żeby nie zaszkodzić. Surfitka - a ja tak z przekory stawiam na dziewczynkę :) A co tam może zgarnę tę pulę co ją tak dziewczyny zbierają - w sumie lepiej przegrać wszystko niż wygrać 1 gr ;) Niech sobie gadają co chcą, najlepiej nie czytaj bo nic nie zmienisz a tylko się niepotrzebnie denerwujesz. Betty, Mężatka - no proszę maleństwom się podoba u Was i oby tak dalej :D Mimi - i jak Natalka zniosła wizytę u lekarza? Justyna - skoro studniówka to gdzie imprezka ;) Pozdrawiam wszystkie niewymienione i mam nadzieję, że tym razem wszystko będzie ok.

Justyna - Ty obstawiasz a głównej \"bukmacherki\" nie ma ;) Surfitka - mam nadzieję, że mała wiercipięta da się podejrzeć i jutro będzie wiadomo czy różowe ciuszki od teściowej się przydadzą :D Ani - ????

No tak jak poszły to zginęły :( Ech....

Witam :) Betty - świetny link, pośmiałam się. Na miejscu tego instruktora to dostałabym zawału ;) Omega - współczuję, ja po dwóch dniach mam dosyć tej mojej marudy a co mówić miesiąc czasu. Jedno jest pocieszające M czuje się trochę lepiej, chyba wczoraj było jakieś apogeum bo wyglądał naprawdę fatalnie. Malolepsza - odpoczywaj trochę i to odwiedzanie znajomych rozłóż na raty a nie wszystko jednego dnia ;) Trzeba się delektować przyjemnościami. Ani - jak wrócisz daj znać co powiedział gin. nelcia - kiedyś nie było usg, ale nie było też tylu problemów z zajściem w ciąże czy jej donoszeniem. Wszystko ma plusy i minusy. Potem pokażecie maleństwu jego pierwszą fotkę :D a i nie da mu się wcisnąć, ze bocian go przyniósł ;) Ryba__lufa - co u Ciebie, strasznie długo nie dajesz znaku życia :( Pozdrawiam WSZYSTKIE serdecznie i odmeldowuję się na trochę bo maruda wzywa, grzanki mu się zamarzyły, ech....

Taaa faceci i ich choroby, my będziemy się nosem podpierać i funkcjonujemy a oni od razu umierają. Dlatego najbezpieczniej jest się w czasie ich choroby ewakuować z zasięgu wzroku. Pojechałam zawieźć zwolnienie M do jego kolegi żeby oddal jutro w kadrach, a że przyjaźnię się z jego żoną to przy okazji małą kawkę wypiłyśmy. Wracam, a M od progu rozżalony, ze on taki chory a ja się o niego nie martwię - duże dzieci :D Bety - ta wysypka to może być wszystko, nawet tak jak powiedziała lekarka chociażby alergia - jak wapno nie zadziała tylko objawy będą się nasilać to będziesz musiała poszukać jakiegoś bardziej kompetentnego lekarza.

Witam :) Wpadłam tylko na chwilę żeby się przywitać. M \"umiera\" ma gorączkę 37,2 C, kicha na potęgę rozsiewając na około miliony wirusów :( Izoluję się jak mogę ale co chwilę jest zrób mi kanapkę, zrób coś ciepłego do picia, ech...same dobrze wiecie co oznacza chory facet w domu. Profilaktycznie zaczęłam łykać witaminę C bo tylko mi przeziębienie potrzebne. Pozdrawiam wszystkie serdecznie i idę pielęgnować obłożnie chorego ;)

Voltare - ja na razie na swojego gina nie mogę złego słowa powiedzieć, ale nie ukrywajmy nie jest specem od wszystkiego. Poza tym jak wiem o co chodzi w moim problemie to mi ciemnoty nie będzie wciskał ;) Za ekspresowe HSG to będę mu chyba do końca życia wdzięczna, jak poczytałam na boćku ile czekają dziewczyny na HSG to mi szczęka opadła bo ja praktycznie z marszu poszłam i wiele to badanie wyjaśniło. A wiadomo cza leci nieubłaganie i nagle się okazuje, że nie wiadomo kiedy minęło pół roku a ja ciągle w punkcie wyjścia.

Malolepsza - może faktycznie ma ogromne rooogi ;) Przejrzałam odpowiedzi ekspertów na bocianie i jak wół stoi, że podstawą do oceny stopnia dwurożności jest histero-laparoskopia. Poza tym wszystkie dziewczyny z dwurożnością też pisały o tym badaniu. Oj biedny mój gin już mu nie odpuszczę tego badania, a jak będzie marudził to od razu uciekam do kliniki i chyba to jednak będzie Białystok. No i chyba sobie odpuszczę prof. z Wa-wy zniechęcają mnie te kolejki do niej a i tak ona sporadycznie wykonuje to badanie bo ma masę innych obowiązków więc chyba nie ma sensu marnować czasu. Na razie się waham.