Jagody

Ani - nie czytaj bo jeszcze nie wiadomo czy faktycznie Ciebie to dotyczy. Nie można się martwić na zapas, dla Ciebie

Surfitka - widzę, że imię dla chłopca już wybrane :D A jak będzie dziewczynka ?

Witam :) Mimi - podobnie jak dziewczyny myślę, że Natalka chce do mamusi na rączki bo w brzuszku jej już za ciasno ;) Trzymam kciuki za spokojny poród. Meżatka - a niech to, chociaż do czasu kiedy @ nie zawita dalej nic nie jest przesądzone. Czekamy. Telesforka - witamy w listopadowej kolejce. Malolepsza - jak tam Twoje samopoczucie. Ja dzisiaj jestem bez życia - zwalam wszystko na pogodę. Myślałam, że jak wypije kawę to trochę się ożywię, taaa tak sobie poprawiłam ciśnienie, ze aż musiałam się położyć bo byłam jakaś rozdygotana. Voltare - Wy już zapewne po wszystkim i zostało Wam czekać następne dwa tygodnie co z tego wyniknie. Mocno trzymam kciuki, bo przecież brzuszek jest do przekazania i zanosi się na to, ze już bardzo niedługo :D Aisza - ten tydzień do 40 dc to na szpilkach wytrzymamy ale byłoby pięknie gdyby się udało :D Słuchajcie ja poza tym, ze samopoczucie kiepskie mam dzisiaj dzień dobrych wiadomości. Znalazła się w końcu moja zgubiona paczka z allegro (wysłali ją nie tu gdzie trzeba chociaż adres był poprawny) i zadzwoniła super miła pani z Urzędu Miasta, ze zaprasza po odbiór decyzji - normalnie aż mnie zamurowała swoją uprzejmością. Szok ;) Pozdrawiam WSZYSTKIE serdecznie

Doszło :D Voltare dzięki Justyna - nie masz litości dla małego tak od razu na brzuch i główkę każesz dźwigać ;) Bardzo dobrze niech chłopak ćwiczy a tak serio to koniecznie trzeba kłaść na brzuszku, żeby wzmacniać obręcz barkową i tułów, a jak się nauczy odwracać (co powinno mu jeszcze trochę zająć) to będzie pierwszy malutki kroczek w stronę raczkowania. Jeszcze zatęsknisz za takim maleństwem, które można było samo bez opieki np. na łóżko położyć. I Malolepsza chyba miała rację jest do Ciebie podobny - to podobno przynosi szczęście. Synowie powinni być podobni do matek a córki do tatusiów.

Czy ktoś mi może podesłać fotki Adrianka bo nie chcę Justynie zawracać głowy, bardzo proszę. Aisza - a Ty nam dzisiaj pobudkę zrobiłaś i przepadłaś :(

Voltare - widzisz czego to się człowiek na topiku może dowiedzieć :D:D Sukces tkwi w okularach, jak kolejna oprawa będzie zła to na bank wybiorę czerwoną :D

Meżatka - ja na Twoim miejscu biegłabym po test - Malolepsza z Surfitką żyć Ci nie dadzą. Poza tym wiesz kobiecie w ciąży się nie odmawia :D Co do @ to wg instrukcji ma sie franca pojawić w ciangu 10 dni a miałaś w różnych terminach wiec wszystko jest możliwe. Trzymam kciuki, ale byłoby super :D Justyna - nie wiem o jakie fotki chodziło Surfitce ale ja żadnych nie dostałam więc się upominam, nie wysyłaj na stary adres tylko na ten pod nickiem. Surfitka - fotki znalazłam pod starym adresem - taka ze mnie ciekawa baba, ze sprawdziłam wszystkie konta :D Słodkie maleństwo - ja też takie chcę.

Surfitka - to nie mogłaś tak napisać od razu, wybrałabym czerwone oprawki i ciąża gwarantowana :D:D:D:D Ryba___lufa - ty daj spokój z tymi soczewkami, zakładaj okulary i działaj a jak nic za dwa tygodnie obwieścisz dobrą nowinę :D

Witam :) Nie mogłam wczoraj popołudniu w ogóle wejść na cafe :( Voltare - czasami najlepiej tak z marszu, nie masz czasu na zastanawianie się co to będzie jak to będzie, martwienia się na zapas itd. A tak jak wszystko pójdzie dobrze na Mikołajki będziecie mieli piękny prezent :D Mimi - a ja myślałam, ze jesteś już spakowana i zapięta na ostatni guzik ;) A tak poważnie to lepiej się jednak spakuj bo teraz to już w każdej chwili może się rozpocząć akcja porodowa - tym bardziej, ze do przejęcia brzuszka ustawiła się spora kolejka :D W sumie to nie naciskam ale wiesz jak coś to biorę bez mrugnięcia okiem ;) Surfitka - maleństwo sobie rośnie i prawidłowo się rozwija - chyba nie ma lepszej wiadomości :D Najcudowniejsze 22 mm szczęścia :D Skoro kolejne usg 5 grudnia to też trochę jak prezent mikołajkowy ;) Malolepsza - wiem, ze wytrzymasz bo jest dla kogo - może to chwilowy kryzys samopoczucia? Aisza - bo za mało bywasz na topiku, stąd te pomyłki ;) Ryba__lufa - miałam dzisiaj odebrać okulary i nic z tego, optyk nie mógł mi dopasować oprawy, żadne podginanie zauszników czy nosków nic nie dało ciągle było krzywo. Tym samy nie miałam ostrości widzenia. W końcu stwierdził, ze coś jest nie tak z oprawą i ma zamówić drugą, zobaczymy czy to coś zmieni. Jak wybierałam oprawki wszystko było w niej w porządku a po wyjęciu tymczasowych szkieł i wstawieniu moich - klapa Ja więcej rzeczy sprzedaję na allegro niż kupuję bo tak jak napisałaś rożnie bywa. Wyobrażenie wyobrażeniem, zdjęcie zdjęciem ale nie ma jak przymierzyć. Jedyna rzecz, którą najczęściej kupuję na allegro to staniki :( Polscy producenci zupełnie ignorują kobiety z większym biustem. Mam już swoje firmy, które mogę kupować w ciemno, ale parę razy też trzeba było coś odsprzedać.Mi teraz poczta zgubiła paczkę i muszę czekać 14 dni roboczych żeby złożyć reklamację. Znowu coś mówią o podwyżkach a ze swoich obowiązków się nie wywiązują Telesforka, Ani, Milka, Mężatka - jak sytuacja z @? Pozdrawiam WSZYSTKIE serdecznie

Witam :D Ale miałam dzisiaj noc :D O 2 w nocy dzwoni do mnie kolega, ze mu się przed godziną córka urodziła, jaki był szczęśliwy a ja wyrwana ze snu w ogóle nie zaskoczyłam w pierwszym momencie o co chodzi? Jaka córka? Czego ten człowiek ode mnie chce ??? :D:D:D Super, to ich pierwsze dziecko - dziewczynka - a tatuś dumny jak paw :D:D:D:D Omega - mój astygmatyzm też wyszedł po latach noszenia okularów, więc to chyba częsty przypadek. Zresztą moja mama od dziecka nosi okulary i też jest krótkowidzem z astygmatyzmem więc czemu tu się dziwić po prostu odziedziczyłam po niej wadę. Telesforka - czyli M dojrzał do decyzji zrobienie sobie badań, kuj żelazo póki gorące i wyślij go na to badanie jak najszybciej, żeby przypadkiem nie zmienił zdania ;) Oby ta franca @ jednak nie przylazła - dzisiaj w nocy jeden brzuszek został oddany to można by tak podstępem przejąć, przecież to nie ważne czy topikowy czy obcy - liczy się fasolka :D Co do korekty wzroku - lekarze mają na ten temat rożne zdania - a ja z moją wadą mogę żyć, fakt że czasami mniej komfortowo niż \"zdrowy\" człowiek - zawsze przerażała mnie perspektywa,z ę po jakimś czasie wada może powrócić i to jeszcze się pogłębić - a Twoja bratowa ma jakieś zastrzeżenia do tej metody czy bez wahania sama by się poddała takiej korekcie - oczywiście gdyby ją to dotyczyło? Voltare - wracaj z tej kliniki z dobrymi wiadomościami, bez nowych niespodzianek i oczywiście z bardzo pozytywnym nastawieniem do dalszego leczenia. Aisza - trzymam kciuki, żeby @ o tobie zapomniała a w prezencie zostawiła Ci malutkie szczęście :D Surfitka - pogłaszcz brzusio od ciotki :D Ani - mam nadzieję, ze wynik M są w porządku i pozostanie wam tylko się starać. Moje Drogie życzę WSZYSTKIM miłej środy i zmykam do pracy

taaaaaaaaaaaaaaa zwłaszcza jak mi zaparują, to w tedy wyglądam bardzo poważnie :D:D

no i z tej literówki na nową stronę wskoczyłam :D:D:D

myślałam

Kiedyś myślała, ale obok plusów są tez minusy takiego zabiegu. Poza tym ja całe życie noszę szkła i w sumie okulary mi nie przeszkadzają.

Ani - dopóki @ nie ma wszystko jest możliwe, trzymam kciuki żeby nie przyszła Malolepsza - no nieźle, ale i tak było warto :D:D:D prawda? Surfitka - bardzo chciałabym 0,25 - bo to żadna wada. Ja mam - 4,75 a do tego mały astygmatyzm :(

W takim razie ja również podpisuję listę :) Właśnie wróciłam od okulisty wada znowu w gorę, co prawda nie dużo bo 0,25 ale jednak w ostrości widzenia jest różnica. Po pracy wojowałam z moimi zmarzniętymi pelargoniami, nie wytrzymały biedule i trzeba było je sprzątnąć bo taras prezentował się dramatycznie. Ryba__lufa - skoro masz dyżur to zapewne w pracy do 20 :( Malolepsza - jak tam zakwasy? Omega - powinnaś jednak pojechać do Malolepszej byłaby z tego obopólna korzyść. Ty miałabyś zapewnione usprawnienie łokcia a Malolepsza rozruszałaby zastałe mięśnie i pozbyła sie zakwasów ;) Ani - w takim razie czekamy dalej na wyniki. Miłej nauki :D Gdzie się podziewa cale towarzystwo?

Witam w mroźny poranek :) U mnie -4 C, aż się nie chce nosa z domu wystawiać ale nie ma wyjścia obowiązki wzywają. Miłego dnia WSZYSTKIM życzę

Ani - obyś była dobrym prorokiem. Przydałoby się mi towarzystwo jakiegoś innego brzuszka - piszesz się :D Dziewczyny byłam przed chwilą w kuchni a tam na termometrze zewnętrznym -2C brrr zimno, moje pelargonie już dzisiejszej nocy nie przeżyją bo nad ranem pewnie będzie więcej.

Surfitka - na to liczę :D Możesz sobie wyobrazić, ze w moim mieście jest gin, który nie ma usg tylko odsyła do konkurencji a mimo to pacjentek ma multum ??????? Zupełny bezsens nie dość, ze brak stałej kontroli to jeszcze podwójne wizyty to dodatkowy wydatek. Nie wyobrażam sobie jak można iść na wizytę w 7 tyg i nie sprawdzić czy wszystko jest ok. A może to taki system jak w UK w sumie Justynie usg zrobiono dopiero w 12 tyg. Ja w każdym razie takie gabinety omijam szerokim łukiem . Ani - trzymam kciuki za wyniki a to, ze kiedyś sie uda jest oczywiste - nie może być inaczej :D

Surfitka - podejrzewam, ze główny problem z monitoringiem wiąże sie z faktem, ze mój gin do mojego miasta przyjeżdża dwa dni w tygodniu :( Musiałbym pewnie szukać innego lekarza do zrobienia usg a z całym szacunkiem co ja mam tu na miejscu \"specjalistów\" :( Załamać się można.

A i jeszcze dodam, że w minionym cyklu nawet nie mierzyłam tempki - miało być spontanicznie ale tym razem postanowiłam wrócić do znajomości z termometrem, zawsze coś można powiedzieć w oparciu o wykres.

Surfitka - niestety gin uznał, ze dwa cykle mamy probować bez monitoringu. Jeżeli się nie uda i pójdę do niego w grudniu to będę z nim na ten temat dyskutować bo i tak zachowywałam się jak jajo mądrzejsze od kury, przyszłam z gotowymi wynikami, wykresami i jeszcze zażyczyłam sobie monitoring ;) Nie ma facet lekko :D

Justyna - no co Ty, kawa z cytryną jest pycha a przy tym często pomaga na moje migreny. Apropos bólu głowy to dzisiaj zaczynam brać clo i mam nadzieję, ze tym razem głowa nie będzie mi sie dawała tak we znaki jak ostatnio :(

Witam :) Surfitka - szczęściaro dzisiaj śpisz o godzinkę dłużej :D Telesforka - wiedziałaś kiedy poimprezować - zawsze godzinę dłuższa impreza i potem o godzinę dłużej można odpoczywać :D Voltare - główka nie boli już wczoraj popołudniu było dobrze. Jednak człowiek to jest głupi, najpierw chwila przyjemności, potem cierpienie i zarzekanie sie, ze nigdy więcej a za jakiś czas powtórka z rozrywki :D O naiwności ludzka ;) Super, ze wyniki męża się poprawiły oby tylko przez ten jego power nie zabrakło Ci czasu na topik ;)Od badania mojego M minęło 1,5 miesiąca i też sie zastanawiam czy dzięki witaminom coś sie zmieniło, ale narazie jest za wcześnie na badanie musi minąć przynajmniej trzy miesiące. Justyna - za dwa dni Adrianek będzie miał miesiąc tym samym przestanie być noworodkiem, ech ......ale ten czas ucieka. Teraz będziemy mieli na topiku niemowlę. Mimi - co z takim zacięciem kupujesz? ;) Omega - może narazie wystarczy tych zmian adresu e-mailowego;) Jak dobrze pójdzie to zacznę sie gubić z którego konta mam pocztę odebrać. Łokieć to szybko można zepsuć ale naprawić już gorzej :( Mam nadzieję, ze znajdziesz w końcu sposób na niego. Ryba___lufa - a Ty chyba za przykładem Mimi poszłaś i stąd te zakupy ;) Szczęściary ja też bym chętnie poszalała ale w ubiegłym miesięcy kupiłam dwie pary butów a jutro czeka mnie wizyta u okulisty i wymiana okularów więc nawet nie myślę o innych zakupach. Raczej się zastanawiam ile tym razem przyjdzie wysupłać z kieszeni. Aisza - a jak tam u Ciebie po weekendowej imprezce? Coś milczysz od rana ;) Pozdrawiam WSZYSTKIE serdecznie i zmykam zrobić coś do jedzenia bo M wróci z pracy a tu żona zamiast obiadek na stół postawić postawi kompa ;)

Malolepsza - jak ja dobrze dzisiaj ciebie rozumiem ;) Ale co tam i tak było warto, od czasu do czasu należy się człowiekowi odrobina przyjemności :D Tylko dlaczego potem skutki są takie opłakane ;)