Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Jagody

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Jagody

  1. Surfitka – wyobrażam sobie jak się zdenerwowałaś wiadomością, ze nie ma Twojego gina ale z drugiej strony co dwie głowy to nie jedna i może akurat drugi konował będzie miał jakiś lepszy sposób na ta Twoją @. Uparta bestia – słowo daję. Malolepsza – dobrze, ze koleżance nic się nie stało, samochód to rzecz drugorzędna. U mnie ostatnio była podobna sytuacja tylko wypadek miał maż koleżanki z pracy. Wracał późnym wieczorem do domu i na stopie nie zatrzymały się jakieś podpite małolaty. Wszystko wyglądało strasznie, samochód do kasacji, na szczęście on sam wyszedł z tego wypadku z niewielkimi siniakami – CUDEM bo przyznam, ze jak zobaczyłam auto to mi się nogi ugięły. Właśnie wypiłam kawkę z tą moją koleżanką, która ostatnio poroniła ciążę. Jest w bardzo złym stanie psychicznym, naprawdę nie potrafiłam jej pocieszyć – zresztą nie ma takich słów, które są w stanie ukoić ból matki, która straciła dziecko. Na domiar złego w szpitalu musiała podpisać dokument, ze zrzeka się praw do pochówku dziecka (zgodnie z przepisami nie wystawia się aktu zgonu dla płodów młodszych niż 20 tydzień, a zatem nikt nie pochowa takiego dziecka) i zostanie obciążona kosztami pochówku, które automatycznie wykonywane są na koszt państwa. Jakiś horror – podobno nowa ustawa, która weszła ostatnio jak można wymagać od rodziców żeby wyrzekli się swojego dziecka – to musiał wymyślić ktoś kto nigdy nie cierpiał z powodu śmierci dziecka. Nie będę tego dalej komentować bo same niecenzuralne słowa mi się cisnął na język
  2. Witam :D Ja dopiero doczłapałam do domu i ledwie żyję, ale dwóch moich „chłopaków” ma obronę za sobą :D Agness – u mnie z pogodą już znacznie lepiej w końcu słońce się pokazało, zobaczymy na jak długo? Może tym razem te okropne burze nie będą nas straszyć tzn. głównie Malolepszej ;) Staraj się, staraj bo jakieś dobre wieści są nam bardzo potrzebne :D Malolepsza – to zupełnie nie w Twoim stylu przepaść na tak długo? Justyna – jak tam pranie i prasowanie ciuszków? A stosunki z M się poprawiły po ostatniej rozmowie? Ja swojego wyprawiłam na trzy dni na szkolenie. Dobrze nam to zrobi – odpoczniemy od siebie. Mimi – czy Ty przypadkiem nie powinnaś się już zameldować znad tego morza? Milka – sama wiesz, ze te badania chłopaków męża trzeba zrobić bo bez tego dalsze leczenie to tak trochę jak strzelanie z zamkniętymi oczami. Nowa – ja tam jeszcze trzymam kciuki żeby @ nie przyszła. Faceci to egoiści – niestety, ale bez nich byłoby źle. Telesforka – szalej, szalej na tych imprezach, a pokazy fajerwerków pewnie będą super? Surfitka – a jak sytuacja u Ciebie? Coś się zmieniło? Ryba__lufa – ty penie dzisiaj masz pełen luz, cisza, spokój pełen relaks :D Omega – no nie, każda wymówka jest dobra ;) Wracaj szybko do nas bo będziemy tęsknić za Tobą sierotki topikowe :( A tak w ogóle to od dwóch dni tak jakby bolą mnie jajniki, oba i nie jest to taki ból jak przy jajeczkowaniu. Mam nadzieję, ze nie jest to jakieś zapalenie przydatków, tylko tego brakowało, nie dość ze zapalenie pęcherza to jeszcze jakaś inna franca? Jak nie przejdzie to będę musiała się pofatygować do gina żeby zobaczył o co im chodzi? Pozdrawiam WSZYSTKIE serdecznie pa, pa
  3. Witam To ja też się przyłączę do tej części, której humor szwankuje. Powiedziałam M dzisiaj dwa „miłe” słowa ale tak mnie wkurzył, ze zanim się spostrzegłam powiedziałam co o tym myślę!!!!! Ale mu się należało. Poprasowałam sobie ciuchy na kilka następnych dni i powiesiłam na wieszakach na drzwiach, żeby się nie gniotły a on mi je ponownie wcisnął do szafy bo drzwi chciał zamknąć I moje prasowanie diabli wzięli A w ogóle to tak wybuchałam jak się zorientowałam co zrobił, ze niechybnie @ w pobliżu :( Może ktoś z nas ma lepszy humor? Pozdrawiam pa, pa
  4. Witam :D Mnie M wczoraj odciął od netu :( Jak zwykle pretekstem jest praca, ech….Koniecznie musze podzielić to łącze bo mnie kiedyś coś trafi. Przyszły tydzień zaczyna się na wysokich obrotach, skończyła się sesja egzaminacyjna i nagle wszyscy na hura się bronią. W poniedziałek jestem uziemiona na pięciu, na początku było to nawet zabawne ale teraz jest nudne. Poza tym za chwilę zaczynają się egzaminy wstępne a mnie powołano do komisji, cały czas liczyłam, że jednak będę w ciąży i dadzą mi spokój ale jak widać ciąży nie ma i spokoju też ;) Przeżyjemy. Tylko diabli mnie biorą jak pomyśle, ze większość na urlopie a ja w pracy :P Malolepsza – przodowniku pracy, chyba wczoraj Cię wykończyli w tej robocie? Justyna - a ty na urlopie i taka cisza? Ryba__lufa – na urlopie będziesz się rozkoszować wolnością i humor na pewno się poprawi :D A tak w ogóle to ostatnio jakieś podłe nastroje panują na topiku, lato przyszło a tu jakieś doły???? Trzeba coś z tym zrobić!!! Miłego dnia WSZYSTKIM życzę, pa, pa
  5. Czerwcowy bliźniaczek – i to jest bardzo dobra wiadomość :D Gratulacje dla siostry. Ryba__lufa – przywieś znad tego morza troszkę więcej optymizmu bo coś ostatnio dobry nastrój szwankuje. A poza tym życzę Ci dobrej pogody i odpoczywaj, relaksuj się wdychaj jod…….i szybko wracaj ;) Omega – święte słowa napisałaś, a z tą pracą to przyganiał kocioł garnkowi ;) ;) Wiesz, ze nie daleko pada jabłko od jabłoni skoro mamusia topikowa jest pracoholiczka to jakie mają być córki :D:D:D Telesforka – pewnie to Ty nam zabrałaś upały bo u mnie zrobiło się znacznie chłodniej, dzisiaj to w ogóle jest tak jakby to miała być jesień :( Surfitka – może jak olałaś @ to ostatnim rzutem na taśmę zaraza przyjdzie. Malolepsza – coś ostatnio nie wspominasz o swoje diecie, czyżbyś zmądrzała ;) i doszła do wniosku, ze trzeba przestać szaleć bo inaczej M Cię nie pozna? Z moim pęcherzem już znacznie lepiej, jeszcze trochę daje o sobie znać ale w sumie tyle co nic. Jeszcze mam na kilka dni leki więc musze je skończyć bo nie doleczony pęcherz oznacza za moment powtórkę z rozrywki. To, ze Agness się nie odzywa to rozumiem kobieta jest w ferworze starań ale co się stało z resztą ? Raport się jakiś nam chyba należy ;) Wczoraj spotkałam się z moją kuzynką, która przyjechała z Paryża i dowiedziałam się, ze poroniła swoją pierwsza ciążę :( Tam podobnie jak u Justyny pierwsze usg wykonują w 12 tyg. i jak na nie poszła to się dowiedziała, ze w 10 tyg. zarodek przestał się rozwijać. Najpierw była zaskoczona samym faktem, ze jest wiązy bo się nie starali, zwykła małżeńska wpadka, a potem jak już się oswoiła z tym faktem i zaczęła cieszyć zabrano jej tą radość. Już doszła do siebie i ponownie wkrótce zaczynał się starać tym razem świadomie więc może się zgramy w czasie :D
  6. Witam :D Jaka burza???? Dwa razy zagrzmiało, raz błysnęło, deszczyk pokropił i po burzy. Omega ale skoro wczoraj u Ciebie było takie szaleństwo pogodowe to nie wykluczone, ze dzisiaj do mnie dojdzie, zobaczymy? A w totka zagraj koniecznie :D Telesforka – ja też cierpię na paranoję związaną z lekami, bo co będzie jak się uda, ech…Nawet ostatnimi czasy udaje mi się walczyć z bólem głowy bez tabletki przeciwbólowej. Fakt jest faktem, ze nie jem nic czekoladowego i tym samym rzadziej boli mnie łepetyna ;) Ale w zamian mam świra jeżeli chodzi o lody i bakalii – mieszankę studencką mogłabym wcinać na kilogramy. Nowa – damy radę żadne paskudztwa nas nie zmogą w staraniach. Widzę, ze już masz znacznie lepszy humor – i bardzo dobrze, to dla Ciebie Malolepsza – masz całkowitą rację z tymi lekami, niby nic nie można brać a wszystkie ciężarne łykają je tonami. Także przemówiłaś mi do rozsądku i trochę odetchnęłam, przynajmniej na razie. Jedna z moich koleżankę będąc w ciąży mówiła, ze ma nową koleżankę, nazywa się No-spa, spotyka się z nią 4 razy na dobę :D Nie wspominając już o innych medykamentach, których nazwy nie przytoczę. Mimi – jak u Ciebie z pogodą, u mnie jest dość słonecznie i może nie najzimniej ale wiatr głowy urywa. Zmykam do pracy, życzę WSZYSTKIM miłego dnia, pa, pa
  7. Malolepsza - u mnie burza ;) Mam nadzieję, ze przynajmniej Ty masz spokojny wieczór
  8. Witam :D Malolepsza – a kto Ci nie daje spać? Przecież o 4 rano to już jest jasno, teraz się prześpisz a potem znowu pół nocy będziesz się przewracać ;) Justyna – masz rację nie ma jak dobra motywacja Ale to już niedługo, niech się wypcha głupek jeden. Nowa – zatem dobrze, ze poszłaś do gina – przynajmniej wiesz co to za paskudztwo i jeszcze raz przepraszam, że Cię nastraszyłam :( Surfitka – mam nadzieję, ze tym razem symptomy @ nie zrobią Cię w konia i ta paskuda przyjdzie. Dziewczyny normalnie dramat nie wiem jakim cudem ale mam zapalenie pęcherza W zasadzie to zaczęło się wczoraj ale myślałam, że domowymi sposobami powstrzymam bakterie, acha……myślał indyk, dzisiaj w pracy to ledwie chodziłam, ręce to mnie od zdejmowania majtek bolały, nie wspomnę już o bólu, który towarzyszył wizycie w toalecie. Od razu po pracy poszłam do lekarza. Dostałam leki, niby jest w ulotce napisane, że w czasie ciąży podawać pod ścisłą kontrolą lekarza i w uzasadnionych przypadkach ale i tak mam teraz doła czy jeżeli okaże się, że jestem w ciąży to nie będzie to miało negatywnego wpływu. Od razu powiedziałam lekarzowi, ze nie mogę wykluczyć że nie jestem w ciąży, nawet się przejął. Normalnie koszmar jakiś. Przez moment sobie pomyślałam, ze jednak może lepiej żebym nie była w ciąży a zaraz za chwilę już byłam na siebie zła za takie myślenie. I tak źle i tak niedobrze :( No ale czy te bakterie maja prawo tak sobie bezkarnie grasować po moim pęcherzu, przecież to też jest jakieś zagrożenie dla rozwijającego się zarodka :( Ech….. głupia jestem
  9. Nowa - nie miałam zamiaru Cię straszyć. Nie martw się na zapas. Gin wszystko dzisiaj wyjaśni, tylko spokojnie.
  10. Nowa – nie wiem czy dobrze myślę ale czy to przypadkiem nie hemoroidy? Naczynie krwionośne, które wysunęło się z odbytu – sorry za dosłowny opis. Najczęściej cierpią na nie kobiety po porodzie, lub mające zaparcia – po prostu mówiąc kolokwialnie parcie było zbyt silne. W kraju można kupić w aptece czopki i maści, które łagodzą ten ból i pieczenia a w stanach nie mam pojecie – może Surfitka albo Telesforka coś wymyślą. Czasami cofa się samo po kilu dniach ale przyjemne nie jest.
  11. Nowa – nie wiem czy dobrze myślę ale czy to przypadkiem nie hemoroidy? Naczynie krwionośne, które wysunęło się z odbytu – sorry za dosłowny opis. Najczęściej cierpią na nie kobiety po porodzie, lub mające zaparcia – po prostu mówiąc kolokwialnie parcie było zbyt silne. W kraju można kupić w aptece czopki i maści, które łagodzą ten ból i pieczenia a w stanach nie mam pojecie – może Surfitka albo Telesforka coś wymyślą. Czasami cofa się samo po kilu dniach ale przyjemne nie jest.
  12. Witam :D Mimi – miłego pobytu na dmorzem. Trzymam kciuki za pogodę. Malolepsza – nie widzę przeciwwskazać do przeprowadzki na wschód Polski :D Tylko obawiam się, z Twoje modły zostały wysłuchane i dzisiaj jakaś burza do mnie przyjdzie, tak przynajmniej wygląda niebo. Co prawda słońce do czasu do czasu się przebija ale jest zachmurzone i strasznie duszno. Wręcz nie ma czym oddychać. Także ta burza byłaby błogosławieństwem tym bardziej że głowa mi pęka – ciśnienie pewnie wariuje. A ja nawet się boję pomyśleć żeby wziąć coś przeciwbólowego :( Ja nie ma czasu odpoczywać, papiery mnie po prostu zasypują, kolejne recenzje, za chwile egzaminy, dobrze, ze moje chłopaki mają już napisane prace bo jeszcze tylko tego brakuje żeby mi oni żyć oddawali. Na odpoczynek zanosi się dopiero w sierpniu :( A to strasznie daleko. Justyna – jeszcze trochę cierpliwości a potem…..cisza, spokój, błogi sen, żadnego stresu związanego z tempem dnia codziennego, pozostanie tylko poczekać na dzień, kiedy Adrianaka weźmiesz na ręce :D:D:D A i nie myśl o żadnych złych snach !!!! Omega – „uzgodnić zeznania” :D A to dobre – uśmiałam się. Wy mi moje drogi nie znikajcie na gg bo niedługo to zamiast pisać na topiku to pouciekacie całkiem :( Agness – to faktycznie miałaś niezłe to jajeczkowanie, a może się zdziwisz i tylko Ci się tak wydaje, ze tym razem starania nie przyniosą efektów. Byłoby super :D Ja dzisiaj padam na pysk, głowa pęka a jeszcze dziadkowi się rozeszły szwy i ponownie trafił na stół operacyjny. Niby lekarz powiedział, ze to nic strasznego ale dziadek i tak nam marudził, ze wszystko go boli – nic w tym dziwnego przecież to głęboka rana – a teraz jeszcze raz go szyli więc mogę sobie tylko wyobrazić jak teraz go będzie bolało. Muszę się chyba położyć bo oczy mi z orbit wyjdą od tego bólu głowy :( Niech ta burza już przyjdzie albo przynajmniej deszcz niech spadnie może mi przejdzie. Spokojnego popołudnia Wam życzę, pa, pa
  13. Malolepsza – Ty naprawdę ściągasz burze! Ja dzisiaj od 15 do tej pory byłam cały czas na dworze i ani jedna kropla deszczu nie spadła. W mieście było kilka imprez w związku z rozpoczęciem wakacji i do domu wróciłam głucha od nadmiaru dźwięków we wszelakiej postaci. Jeszcze czuję jak mi żołądek podskakuje po wpływem gitary basowej ;) Omega – no to pięknie, oby tak było stale. Czasami co prawda możesz M główkę zmyć żeby nie myślał, ze tak szybko mu wszystko wybaczyłaś :P Życzę WSZYSTKIM udanego nowego tygodnia bez efektów specjalnych w postaci burz :D
  14. Witam :D Ryba__lufa – ja niby klaustrofobii nie mam ale winda nie jest moim ulubionym miejscem. W czasie studiów mieszkałam na 8 piętrze akademika i bardzo długo trwało nim się przekonałam do korzystania z windy. Ale za to jaka była kondycja ;) Nie zapominając o dobroczynnym wpływie chodzenia po schodach na pośladki :D:D:D Nowa – bidulo co Ci się tam przyplątało w tych Stanach? Może jest na te Twoje kłopoty jakiś domowy sposób? I zamiast się zamartwiać trzeba działać, a wyjście do gina nigdy nie zaszkodzi bo to jednak fachura od naszych kłopotów. Mimi – te ciążowe ciuchy są naprawdę ekstra i niewiele różnią się od tych normalny. Jak wspominam „starą” modę ciążową i sukienki namioty to wydaje mi się to abstrakcją – teraz nikt się tak nie ubiera. Szkoda, ze z wianków nic nie wyszło u mnie było super, ledwie gadam ;) Malolepsza – żyjesz po tej burzy? A może Ty znowu jesteś w pracy? Justyna – skoro już pewne czynności jest Ci ciężko wykonać to ewidentny znak postępującej ciąży. Jeszcze trochę i Adrianka będziesz tulić w ramionach, a paznokciami u stup kto by się w takiej chwili przejmował :D Omega – a jak Twój nastrój, dalej pełnia szczęścia? Liczę na to, bo już tych smutnych minek na topiku wystarczy. Teraz pora na same dobre wieści!!!!!!!! Dziewczynki życzę WSZYSTKIM miłej niedzieli, ja za chwilę zmykam na otwarcie wystawy. Potem mamy w planie jakieś piwko wiec pewnie do domu szybko nie wrócę. U mnie piękne słońce, tylko troszkę wieje ale przynajmniej nie jest gorąco. A na piwko to jedynie sobie popatrzę bo u mnie „gorący” okres starań :D Jeszcze nic nie wiadomo a już człowiek dmucha na zimne, musze się leczyć ;) Pa, pa
  15. Malolepsza - jaka burza?????? Ja własnie z wianków wróciłam. Pogoda cudna - no moze mogłoby być cieplej, ale i tak nie ma na co narzekać. Naśpiewałam się tyle, że pewnie jutro słowa nie wypowiem, ale co tam wypędzałam wszelkie złe moce. Śpijcie słodko w tą najkrótszą noc w roku
  16. Witajcie Dziewczynki Dzisiaj jeszcze raz uświadomiłam sobie jak kruche jest ludzkie szczęście. Spotkałam moją koleżankę, o której już Wam wielokrotnie wspominałam, że jest w swojej drugiej ciąży – pierwszą poroniła w listopadzie. W środę miała wizytę kontrolną – 12 tydzień – i usłyszała od lekarza, ze serduszko jej dziecka przestało bić :( Psychicznie jest w strasznym stanie. Rozgoryczona, zniechęcona – powiedziała, ze nie może nawet myśleć o kolejnej ciąży. Poddaje się. Zabrakło mi słów, zresztą chyba nie ma słów, które są w stanie ukoić ból rodziców, którzy tracą dziecko. Pierwsza ciąża skończyła się w 7 tygodniu ale to było puste jajo płodowe wiec jakoś łatwiej było się pogodzić z poronieniem – bo przecież tam nie było życia a w tym przypadku już biło serduszko i widziała 22 mm zarodek. To strasznie przykre…….. :(:(:(:(:(:( Ryba__lufa – przykro mi, ze wyszła tylko jedna kreska :( Ogólnie jak widzisz dzisiaj nie jest dzień najlepszych wiadomości :( Ja na gg bywam sporadycznie, po pierwsze ledwie się dopcham za moim M żeby do Was coś skrobnąć a po drugie mój każdy dzień ostatnio wygląda następująco: praca, wizyta w szpitalu u dziadka, obiad, tony papierów do przeczytania, recenzje do napisania. chociaż ostatnio udało mi się zamienić kilka słów z Omegą i Malolepszą. Mimi – dziewczyny mają rację agencja nieruchomości pochłonie częściowo Twój zarobek z mieszkania. Nie ukrywajmy nikt w tych firmach nie pracuje społecznie. Poza tym pośrednictwo agencji jest formą zabezpieczania raczej dla kupującego przed nieuczciwym sprzedającym wiec Tobie na nich nie zależy. My też dzisiaj mieliśmy w planie wianki ale dzisiejsze wiadomości mnie trochę zdołowały więc sama jeszcze nie wiem czy pójdę. Poza tym coś pogoda zaczyna szwankować :( Milka – ale żeś się rozgadała :D:D:D:D Telesforka – miłej randki, a na ciąg dalszy przyjdzie pora ;) A co tam niech sobie chłopina przypomni stare dobre czasy gdy byłaś niedostępna :D Jak wspominam z M nasze pierwsze randki to mamy ubaw po pachy, ta nieśmiałość, ten dreszczyk emocji…. i nagle nie wiem kiedy 7 lat małżeństwa zleciało. Surfitka – normalnie ktoś na Twoim przypadku doktorat zrobi – jesteś wyjątkowa w każdym calu. Miejmy nadzieję, ze tym razem ta zaraza @ się pojawi Malolepsza – nasza przodowniczko pracy trzymaj się dzielnie ;) Miłego dnia Wam życzę, pa, pa
  17. Witam :D Ja dopiero teraz dotarłam i wiec chyba powinnam powiedzieć dobry wieczór ;) Od rana urwanie głowy praca, szpital (dziadek już coraz lepiej wygląda, ale wciąż jeszcze nie wstaje i leży na sali pooperacyjnej), szybki obiad i na 18 byłam umówiona z koleżanką na wystawę fotografii, trochę się poukulturalniałyśmy :D A jutro wieczorem mamy w planach pławienie wianków, wszak to ostatnia sobota przed św. Janem i nocy kupały zaprzepaścić nie można, trzeba odgonić wszystkie złe duchy :D:D:D Justyna – wózek super, tylko mam pytanie bo jakoś nie mogłam się dopatrzeć. Czy on ma też tą część głęboką dla noworodka. Bo w takiej formie jak na linku to już chyba dla takiego troszkę starszego dziecka????? Rany jak człowiek ogląda takie ciuszki to od razu się rozczula Ryba_lufa – cycki do góry i rano melduj jaki wynik testu. Dziewczynki pozdrawiam WSZYSTKIE serdecznie i zmykam bo padam na pysk, jak mówi Malolepsza. Od rana wrażeń miałam pod dostatkiem, pa. Słodkich snów
  18. Malolepsza - jaka burza???? Niebo gwiaździste nade mną ;) Ta burza to chyba wie, ze Ty się jej panicznie boisz i sprawdza twoją odporność na stres. Kurcze ja też chcę taką słodką dziewczynkę, zmykam bo sama się nie \'zrobi\" trzeba zaczać działać ;)
  19. Witam :D Rany co za dzień :D:D:D Sprawy z dziadkiem się trochę wyprostowały i dostałam takiego kopa, że usmażyłam całe wiadro truskawek, naleśników z serem i polewą truskawkową dla armii oraz posprzątałam całą chałupę. Teraz mi nogi w d..ę włażą ale co tam :D Dziadek miał dzisiaj operację, wycieli mu fragment jelita z tym nieszczęsnym guzem, usunęli przylegające węzły chłonne i zespolili zdrowe fragmenty jelita. W pierwszej wersji miała być stomia – jednak lekarz w trakcie operacji stwierdził, ze z tym zawsze zdążą. Nie ma przerzutów do wątroby i to też jest bardzo dobra wiadomość. Dzisiaj wieczorem już praktycznie nie był pod wpływem narkozy, pierwsze pytanie jakie zadał to kiedy go wypiszą do domu ;) Ryba__lufa – nie martw się na zapas, zawsze jest cień nadziei, ja też miałam chwile zwątpienia w piątek a niecały tydzień później zobacz jakie wieści. Co prawda czekamy na wyniki badania histopatologicznego ale najważniejsze, ze nie ma widocznych przerzutów to zupełnie inaczej rokuje na przyszłość. Wiem kochana ze chcesz zobaczyć te dwie kreski na teście ale nie zawsze się udaje za pierwszym razem nawet przy wspomaganiu clo – mojej koleżance udało się przy trzecim podejściu, zgodnie z zasadą do trzech razy sztuka. Omega – co za uśmiech. Czyli możemy sobie rękę podać jeżeli chodzi o nastrój i tak trzymać :D Milka – Ty się nie migaj tylko teraz nadrabiaj zaległości w pisaniu. Raporcik znad morza poproszę a nie takie byłam i trochę się opaliłam ;) Gdzie wdychałaś ten jod? Justyna – te maleńkie ciuszki są przecudne i wcale Ci się nie dziwię, ze kupiłaś „troszkę więcej” niż potrzeba. A faceci nigdy nie zrozumieją nas kobiet i naszego podejścia do garderoby więc możesz M tylko wybaczyć przecież on w tej kwestii jest zupełnym ignorantem ;) Malolepsza, Agness, Surfitka, Telesforka, Nowa – a Was gdzie wcięło? :( Dziewczynki życzę Wam samych dobrych wiadomości i słodkich snów, pa, pa
  20. Omega - szef temu kelnerowi za naszą reklamę w necie powinien dać premię :) Kurcze facet musi być niesamowity. No dobra tym razem zmykam bo recenzje same sie nei zrobią :(
  21. Witam :D Surfitka - wiesz jak mówią, kupić nie kupić, pooglądać zawsze można ;) Tak samo z tym kelnerem, nie musi być nasz ale okiem można rzucić. On tam biedny powinien mieć czkawkę od naszego babskiego gadania. Mam nadzieję, ze w Polce będziesz miała dostęp do neta bo kurcze 3,5 tygodnia bez kafe – dramat :D Mimi – mój mąż uważa że kobieta jest najpiękniejsza w ciąży, taka słodziutka więc nie skreślaj swoich szans u kelnera tak od razu. Ryba___lufa – czyli jak nie będzie dwóch kresek w sobotę to będzie moja wina Tfu co ja w ogóle gadam, jak nie będzie !!!!! Oczywiście, że będzie !!!!! Ja się dzisiaj zastanawiałam nad testem owulacyjnym ale doszłam do wniosku po co się nakręcać. Jak ma być ciąża to będzie :D Malolepsza – czy ja dobrze zrozumiałam, dzisiaj masz wolne???? Telesforka – kurcze, kto by pomyślał, ze te @ takie wyrywne będą. Jak ich nikt nie oczekuje to przyłażą nieproszone. Jak chcesz żeby przyszła to nic z tego. Ta Twoja koleżanka ma teraz trudną sytuację, może jednak się zejdą. Tylko czy ciąża jest wystarczającym powodem do tego żeby być razem. W sprawie lodów to widzę, ze dogadałybyśmy się ;) Kochane zmykam bo mam trzy recenzje do napisania :P a chce mi się :( Pozdrawiam WSZYSTKIE serdecznie pa, pa
  22. Malolepsza - takie burze jak były są do przejścia. Najgorzej jak w nocy wali jak oszalałe.
  23. Witam :D Justyna – obiecuję już się nad sobą nie użalać tylko działać, aż w końcu uzyskam pożądany efekt ;) Nowa – każda dyscyplina sportu, nawet pozornie nudna oglądana na żywo zyskuje bardzo wiele. Uczestnicząc na żywo w zawodach czuje się adrenalinę, poza tym doping, który imprezie towarzyszy jest też czynnikiem stymulującym odbiór tego co oglądamy. Ale musiało być strasznie głośno na tej imprezie, nie przygłuchłaś na trochę ;) Z tym śluzem to tak jest jak go „wyglądasz” to nie ma, a jak olejesz to można obdzielić kilka osób. U mnie ta teoria się sprawdza, dopóki się aktywnie nie starałam to był a teraz to lupa by się przydała ;) Jednak mimo że oficjalnie brak śluzu trzeba działać i czekać na efekty. Ryba__lufa – no ładnie jak Malolepszej nie ma na gg to już nie warto do nikogo słówka skrobnąć ;) Pięknie, pięknie nie ma co :D Trzymam Cię za słowo, że nie poddasz się i wytrzymasz PRZYNAJMNIEJ do soboty. W sumie to sobota jest fajnym dniem na zrobienie testu, przecież to dzień ojca, ale M miałby fajny prezent – chyba lepszego nie można sobie wymarzyć, aż się rozmarzyłam Biedroneczka ja tam stawiam, że posiedzisz tyle na swoim weselu co zespół zrobi przerwę i podadzą coś na ciepło do jedzenia ;) A buty warto spróbować trochę rozchodzić. Omega – fajne ta grafika :) O pogrzebie to nawet nie wspominaj Już my Ci nie damy zniknąć, wszystkie jak jedna usiądziemy na wieku trumny i możesz sobie co najwyżej o położeniu się w niej pomarzyć. Tfu o czym my w ogóle mówimy. Twoje miejsce jest wśród żywych :D Malolepsza mam nadzieję, ze dajesz radę i nie zamordują Cię w tej pracy. U mnie dzisiaj już trzy razy była burza, ale dzięki temu zrobiło się rześko i jest czym oddychać. Pozdrawiam WSZYSTKIE serdecznie
  24. Witam :D Malolepsza już się melduję ;) Gości „wywaliłam” wczoraj a raczej dzisiaj ;) Muszę przyznać, ze taka ilość „na raz” to możne zmęczyć a jeszcze rano do pracy i też miałam „wojenny dzień” bo koniec semestru i jutro egzamin więc ostatnie „kujony” mnie dzisiaj atakowały o zaliczenie ćwiczeń. Dzisiaj miała zapaść decyzja co dalej z dziadkiem ale jakiś konował się nie pojawił wiec może jutro – czy mi się wydaje czy pacjentów się ignoruje? Omega – kochanie może litr lodów śmietankowych na „zasypanie” dołu pomoże? U mnie trochę się sprawdza, najlepiej w biodrach ;) Tak jak napisała Malolepsza teraz potrzebny jest Ci czas…., my możemy być tyko obok i w razie czego służyć ramieniem albo chusteczką. Justyna – pięknie wyglądasz, ja też tak chcę ;) Szefa olej, głupek i tyle, sam ma dzieci a nie potrafi się zrozumieć potrzeb kobiety w ciąży, biedna ta jego żona Biedroneczka – ledwie się odnalazłaś a już „straszysz” wyjazdem :( Po ślubie i powrocie do UK proszę o szczegółowy raport. Dziewczyny może obstawimy ile tańców panna młoda przesiedzi na swoim weselu;) Mam nadzieję ze kupiłaś wygodne buty. Ryba_lufa – to może Ci pożyczę trochę mojej ochoty na lody? Matko ja się nie potrafię oprzeć dzisiaj kupiłam litr i schowałam do zamrażarki ale w między czasie już 10 razy robiłam podejście do lodówki, walczę ze sobą – ciekawe ile wytrzymam ;) Nowa – a Ciebie wcięło na tych wyścigach, raporcik poprosimy ;) Milka – Ty też już dłuższy czas nie dajesz znaku życia. :( Telesforka, Surfitka, Agness, Bliźniaczek Miłego wieczoru WSZYSTKIM życzę, pa, pa
  25. dziewczyny przepraszam, ze się nie odzywam ale mam gości od rana. Jedni wychodza drudzy przychodzą. Pozdrawiam Wszystkie serdecznie pa
×