Jagody
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Jagody
-
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Dzięki dziewczynki :) Muszę coś wymyślić bo w moim graco pierwsza pozycja wyżej jest pod kątem 45 stopni, przynajmniej tak mi się wydaje ;) To trochę za wysoko wg mnie :( Kurcze jak człowiek kupuje pierwszy wózek to niestety nie o wszystkim pomyśli. Co prawda Michaś w foteliku samochodowym aż rwie się do siadania ale nie da rady dłużej w "spionizowanej" pozycji wytrzymać i się grzecznie kładzie :P A jak mu podniosę oparcie o 45 stopni to trochę będzie na siłę siedział i pewnie po chwili opadnie albo niżej albo na bok. Moje dziecko w dalszym ciągu nie chce niczego pić :O Daję mu pić z łyżeczki - niezłą ma zabawę, urwis z niego jest niesamowity, ech w kogo to się udał????????? Malolepsza - jak minął pierwszy dzień w pracy? Surfitka - zamilkłaś jakoś :( Jak Ninka? Lepiej już z buzią? Omega i Ryba__lufa - odpoczywają a gdzie się podziewa reszta? -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Witam Betty - ucałuj Natalkę urodzinowo od e-cioci i Michasia No i jak minął pierwszy roczek - został podeptany ? Justyna - biedny Adrianek, precz choróbsko Lecisz z nim do PL? Fasolka - uwierz mi w tym klubie nieprasujących żon jest super :P:P Malolepsza - gotowa na jutrzejsze wyjście do pracy? Bądź dzielna!!!! Mieliśmy kilkudniowy kryzys żywieniowy :( Michaś nic mi nie chciał jeść, jak wdusiłam 4 posiłki w ciągu doby to był sukces :( W ogóle nie chciał pić z butli, tylko łyżeczka. A jak tu napoić leżącego malucha łyżeczką gdy na dworze upał :( Nie wiem może to ząbki się odzywają. Michaś spał bardzo niespokojnie i budził się z płaczem. Całe szczęście, że dzisiaj już było ok i sam się dopominał o jedzenie co 3 godziny a na kolację wypił 220 ml mleka z kaszką - pierwszy raz mu się to zdarzyło, do tej pory 180 to był max. Udało mi się załatwić prywatną reh, zaczynamy za tydzień. Akurat Michaś będzie miał pół roczku. Mamusie kiedy zaczęłyście "sadzać" Wasze maluchy w wózku tzn. podniosłyście oparcie spacerówki o jeden poziom wyżej? Bo Michaś jeszcze nie siedzi a już mi się złości jak jedzie na leżąco i nic nie widzi. Więc mam spore opory żeby go "sadzać". Pozdrawiam wszystkie serdecznie i odzywać się kobiety. -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Witam Telesforka - niezła nioska z Ciebie i życzę Ci żeby tym razem czekała Cię miła niespodzianka a najlepiej dwie :D Wszystkiego najlepszego Apropos szwagierki - taaaa najmądrzejsze są takie baby co pojęcia o pewnych kwestiach nie mają natomiast swoje zdanie ogłaszają wszem i wobec i są jak wyrocznia. Olej :P Surfitka - teoria o tym, ze Michasiowi chce się pić po gęstej kaszce odpada - dzisiaj w nocy chciałam mu dać pić zamiast mleka to zrobił taką awanturę, że pewnie u Ciebie było słychać :P Zrobiłam mleko, wypił i grzecznie kontynuował sen :D A i mały waży ok 7,5 kg takzę jest w normie. Malolepsza - nie lubię rehabilitantki jak ktoś nie ma podejścia do dzieci to w ogóle nie powinien z nimi pracować!!!!! Pretensja że dziecko nie chce współpracować, że ulało i w ogóle chyba do całego świata Michaś był zachwycony rehabilitacją przez jakieś 15 minut a po tym czasie zaprotestował stanowczo i koniec kropka - miał dosyć, wyginania, przewracania itp. numerów a on jeszcze bardzo nie lubi jak mu się uleje więc dodatkowo się wkurzył. Jak go ubierałam to darł się jak opętany. Ech lekko nie będzie. A to co mnie wkurzyło najbardziej to owszem byłam na jednych zajęciach a kolejne mam na początku listopada więc w zasadzie przez dwa kolejne miesiące nie będzie nic robione w temacie rah nie ma wyjścia trzeba będzie iść prywatnie na ćwiczenia. Mężatka - trzymam kciuki za własny biznes, oby jak najszybciej rozkwitł i dawał satysfakcję. jak poczytałam o pomysłach Kubusia to oczami wyobraźni widzę Michała za kilka miesięcy :P Może tatuś nuczy się zamykać kalpę w toalecie :P:P Justyna - ja nawet nie mogę sobie wyobrazić wykańczania własnego M na odległość :( Powodzenia i cierpliwości. Voltare - ciesz się, może tyle czasu Wam poświecić to teraz coraz rzadsze. Fasolka - to aż dziwne, ze Twój M podrzucamy przez matkę ciotkom babciom lub komu się da a potem zostawiony sam sobie jest tak mało zaradny :O Moja teściowa taka jak Twoja aby od siebie a M potrafi wszystko zrobić?????? A Omega się relaksuję na plaży, szczęściara :D Słodkich snów -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
i jeszcze tabelka bo zaginęła gdzieś w otchłani topikowej :P Ryba__lufa - mam nadzieję, ze się nie gniewasz za wpis ;) nie mogłam się oprzeć :D Poza tym może tym razem jak tabelka będzie na oku nie przegapimy olejnego roczku naszych topikowych dzieci. staraczki Nick_______________Wiek_________ilość cykli_______________data @ Milka..................33..........................20... . .................... Martuniadiablica.....32.........................20..... . . .............05.08 A.N.N.A...............30.........................12..... ...............25.01 Marcelina ............25..........................22.................. .......... Ciężarówki Nick_______Wiek_____tydz ciąży_____data Ryba___lufa..............8.................6-8.04.10 Babcie topikowe Omega3...........starawa r***ra, aczkolwiek jeszcze nie zardzewiała Nelcia1958........ A oto nasze kochane wnuczęta i ich mamuśki Nick_______Imie krasnala________waga_________data ur. Justynka.........Adrianek......................4050..... .......08.10.07 Mimi...............Natalia........................3300.. ..........04.12.07 Surfitka...........Nina ..........................3490.............16.06.08 Aisza..............Bartuś ........................2750.............03.07.08 Malolepszaa.....Marcelinka....................2480...... ........20.07.08 Mężatka..........Kubuś.........................2800..... ..........08.08.08 Moniś-27.........Konrad........................3570..... ..........12.08.08 BETTY83.........Natalia.......................3330...... ..........30.08.08 milla77...........Maciuś ......................3440...............17.10.2008 Agness28.......Roxanka.....................3300......... .......21.10.2008 Fasolka 81......Gabryś......................3820................22.1 0.2008 Ryba__lufa.... Olgierd.......................3250................28.01.2009 Jagody..........Michał.......................3650....... ........07.03.2009 Voltare...........Ania........................4150...... ..........05.05.2009 -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Ryba___lufa - kawał dziecka z tej Twojej fasolki :D A imię już wybrane ;) Jak sięgnę pamięcią wstecz to jeszcze nie było fasolki a już wiadomo było, że będzie Borówka :P Drugim razem na pewno tak prosto nie jest :O Oj nie zazdroszczę wykańczania domu, zastanówcie się czy nie lepiej odkupić już wykończone domu po kimś i przez jakiś czas pomieszkać tak jak jest, niech dzieciaki wyżyją się na ścianach, sprzęcie i wtedy zrobić super remont????? Bo to, że warto zainwestować w dom to pewne, będzie Ci dużo łatwiej. W zasadzie jak pojawi się bobas to Olo będzie uwieziony bo wszelkie wyjścia z domu będą pod dyktando młodszego dziecka a widzę jak dzieci moich koleżanek takie mające rok i trochę więcej chcą na dwór. Córka kolegi potrafi wstać o świcie i jak nie chcą iść z nią na dwór to wali łopatką w drzwi aż do skutku :P Niestety mieszkanie w bloku z dziećmi to porażka :( Co do wykańczania domu to miej na uwadze, ze teraz na wszystko się czeka minimum 4-6 tygodni - podobno fabryki zawalone zamówieniami. Poza tym jak będziesz podpisywać umowy z fachowcami to pamiętaj o karach umownych za nieterminowe wykonanie usługi, bo oni podają paragraf, że za opóźnienie wynikające nie z ich winy (czytaj. fronty do szafek z fabryki nie dojechały :P:P) firma nie odpowiada, a w gruncie rzeczy to często jest efekt nałapania wielu klientów i potem się nie wyrabiają i odstawiają fuszerkę. Jak poważni fachowcy to podpiszą taka umowę innymi sobie głowy nie zawracaj, szkoda nerwów. Wiem, wiem mądrala ze mnie a sama na fronty czekałam 2 tygodnie dłużej niż powinnam, ale tym bardziej zwróć na to uwagę. Mam pytanie o karmienie - jak dajecie wieczorem swoim maluchom kaszkę - łyżeczką czy z butelki? Bo zauważyłam pewną prawidłowość. Jak zrobię Michasiowi kaszkę na "gęsto" i karmię łyżeczką (swoją drogą bardzo ładnie je i nie ma z karmieniem problemów) to godz. 2-3 w nocy budzi się głodny i wypija nawet 200 ml. A jak mu zrobię przed snem 200 ml mleka + dwie miarki kaszki to śpi jak zabity do 6 rano. I mam dylemat bo nie ukrywam, że wygodniej jest mi przespać całą noc :P a znowu nie chciałabym potem oduczać małego picia kaszy z butli :( Wydawać by się mogło, ze gęstym powinien się na dłużnej najeść a tu wręcz odwrotnie :O Co ten brzdąc sobie wykombinował??????? Słodkich snów -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Malolepsza - no to nieźle :( a myślałam, że u mnie jest kiepsko z reh a u Ciebie jeszcze gorzej. Z dobrych wiadomości mam taką, że udało mi się załatwić reh w ramach NFZ-tu. Jutro zaczynamy, zobaczymy co aferzysta pokarze :P Fasolka - ja swojemu M dawno przestałam prasować, tak jak mówisz mam tylko 2 ręce ;)Jak nie poprasuje to idzie w pogniecionych ciuchach - jego problem. Jedynie na oficjalne imprezy prasuję mu ubranie. Telesforka - bardzo dobre wiadomości, oby tak dalej :) Ryba__lufa - daj znać jak po wizycie. Byłam dzisiaj z Michasiem na zakupach oj zaszaleliśmy trochę :P Zamówiłam też nowe firany do kuchni, tylko na uszycie muszę poczekać aż do połowy września. Póki co wiszą te które miałam do tej pory. Zmykam bo aferzysta wzywa -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Witam W końcu mam kuchnię :D Co prawda trzeba się jeszcze przyzwyczaić gdzie co leży ale już przynajmniej normalnie można funkcjonować. Surfitka - ech faceci, my się nosem możemy podpierać i jest ok a oni wciąż zmęczeni. Ten typ tak ma i nic ich chyba nie zmieni. Cóż nie na darmo mówi się, ze kobiety są z Venus a mężczyźni z Marsa. Mam nadzieję, ze Ninka ma się już lepiej? Voltare - mojemu M najlepiej opieka nad Michasiem wychodzi jak mały jest rozbrykany i chętny do zabawy a jak płacze i sam nie wie czego chce to od razu jest transport ekspresowy do mamy :P Malolepsza mam nadzieję, ze jak wrócisz do pracy to znajdziesz chwilę na kafe. Odnośnie rehabilitacji małego, ja wiem, że rozwój to sprawa indywidualna ale na pewno mu ćwiczenia w formie zabawy nie zaszkodzą. Jutro może uda się mi coś ustalić w ramach NZF a jak nie to zostają prywatne zajęcia. W moim mieście są tylko DWIE osoby, które zajmują się rehabilitacją maluchów. Wyobrażasz to sobie????? Michaś od początku lubił leżeć na brzuszku i w dalszym ciągu nie grymasi jak go tak kładę, więc jestem trochę zdziwiona tym opóźnieniem a masz racje poznawczo jest dużo do przodu. Ulubiona zabawa na podwórku to "liczenie aut" - niech tylko usłyszy że coś przejeżdża ulicą to już główka obraca się w stronę z której ma przyjechać auto i odprowadza wzrokiem aż mu zniknie całkiem. A im większe auto tym lepiej :P A jak zapytasz gdzie jest piesek to też głowa mało się nie urwie tak szuka a jak w końcu "znajdzie" to gdyby mógł to by dopadł zwierzaka :P Już widzę oczami wyobraźni co się będzie działo jak zacznie chodzić :D "Gada" jak nakręcony aż czasami mi głowa pęka. A motorycznie jest z niego gapa, zresztą może nie tyle gapa co cwaniak, poco się męczyć próbując dostać zabawkę jak można pokrzyczeć i w końcu ktoś poda ;) Omega - rany 3 tygodnie bez Ciebie :( tylko wróć do nas i wypoczywaj bo nowe siły będą potrzebne jak narozrabiamy :P:P:P A sama widzisz,z ę ostatnio to tu różne cuda się dzieją :D Milka - nie ważne kiedy zaczniecie podejście do inf, ważne że to wspólna decyzja. Powodzenia :D Współczuję remontu, ja na samo wspomnienie mam drgawki :P:P A jeszcze mnie czeka montaż szafy ale to gdzieś w październiku bo przecież firmy się nie wyrabiają. Telsforka - jak dzisiejszy monitoring? Martunia - Ty to masz sny, normalnie szok, można się zmęczyć takim snem :O Mimi - przecież M z pracy wraca zmęczony a Ty mu dziecko od razu wpychasz. Tak jakbyś Ty plackiem leżała i nic nie robiła przez cały dzień :O Czasami mam wrażenie, ze mężczyźni to gatunek, który uważa że chciałaś dziecko to masz, ja zrobiłem co do mnie należało. Więc mi więcej nie zawracaj głowy. Mężatka - nie ma się co decydować na ciążę, po prostu trzeba wpaść :P Jak zaczynamy kalkulować kiedy zajść w ciążę to zawsze znajdzie się jakieś ale :( Nie ma jak być postawionym przed faktem dokonanym. Ryba__lufa - lekko na pewno nie jest i nie będzie ale kto ma dać radę jak nie baby :D My wszystko jesteśmy w stanie znieść i nie mamy prawa być zmęczone bo niby dlaczego????? Jakoś musicie z M dojść do porozumienie i określić nowy zakres obowiązków bo sama wszystkiego nie załatwisz. Zwłaszcza, że Oluś będzie coraz większy i coraz bardziej ruchliwy a tym samym wymagający coraz więcej uwagi. Moniś - jak się udała sobotnie impreza? Aisza - co u Bartusia? Justyna - a Ty gdzie znowu przepadłaś???? Wczoraj widziałam się z kuzynką, która jest w ciąży i ma taki sam termin jak ja z Michasiem :D A żeby było śmieszniej ma już 12 letnie dziecko, wcześniej próbowali i nic, machnęli ręką a tu niespodzianka :D Zmykam bo mam jeszcze trochę rzeczy do zrobienia, słodkich snów Wam życzę. -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Witam Justyna - nie ważne jak pojechałam, ważne, że na tyle skutecznie, że się do nas odezwałaś :P:P:P Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin Gratulacje dla Adrianka, mądry chłopczyk, kto by chciał śmigać w pampersie ;) Voltare - ja też bym nie miała sumienia Michasia do żłobka oddać, także Bogu dzięki za dziadków :D Surfitka - niestety ludzie żyją swoimi wyobrażeniami a jak spróbują chleba na obczyźnie to dopiero oczy ze zdziwienia przecierają. oczywiści są pozytywy życia za granicą ale to nie jest raj i za leżenie nikt niczego się jeszcze nie dorobił. Malolepsza - faktycznie marne te pieniążki, tyle to już panie na kasie w markecie zaczynjaą zarabiać.Chory ten kraj, niby mamy kryzys, zwalniają ludzi a ja na fronty do szafek kuchennych czekam 9 tygodni bo się fabryka nie wyrabia :O To nie lepiej dać ludziom pracę i generować dochód????? Ja chyba za głupia na to wszystko jestem. Tylko nie wydaj na tych zakupach wszystkiego co M zarobił ;) Aisza - a cóż to za doły???? czyżby kryzys remontowy Cię dopadł? U mnie prawie koniec remontu, brakuje jednej półki bo "się panowie zagapili" i nie zabrali. Teraz tylko trzeba wszystko posprzątać i ustawić od nowa. Nie wspominając o tym, ze nauczyć się gdzie co stoi :P:P:P Dziewczynki słodkich snów Wam życzę i zmykam M jutro na jedzie na swój kurs i zostajemy z tym bałaganem sami tz. ja i Michaś, ciekawe ile zdążę sprzątnąć a jeszcze mi się goście na niedzielę zapowiedzieli. -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
wstawać śpiochy na stole I_/> kawka, herbatka : (_)> i kakao : > ... do wyboru, do koloru :D Wpadłam tylko dzień dobry powiedzieć bo za chwilę odwożę Michasia do dziadków (hura niech żyją dziadkowie!!!!!!) a sama muszę kilka spraw w mieście załatwić. Miłego dnia wszystkim życzę -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Fasolka - widzisz jaka ja jestem lekka na wspomnienie :P Byłabym przed Tobą tylko się rozgadałam :P:P:P Jak zwykle zresztą ;) -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Witam W końcu w domu :O Co prawda kuchnia jeszcze nie skończona ale już mam gdzie dziecku mleko zrobić wiec da się żyć :P Nie będę niecenzuralnych słów używać bo mi admin posta wytnie ale jak mi jutro nie dowiozą stołu i cargo to chyba coś mnie na prawdę trafi bo 2 tygodnie montować kuchnię to lekka przesada :O Byliśmy dzisiaj u neurologa, wcześniej już wspominałam, że podczas wizyty przed szczepieniem zapytałam pediatrę czy Michaś "dobrze" główkę trzyma usłyszałam, że tak ale skoro mam jakieś wątpliwości to napisze mi skierowanie. No i masz babo placek, matki czasami mają intuicję :( Niestety mój leniuch jest trochę opóźniony jeżeli chodzi o rozwój motoryczny, już powinien się ładnie obracać z pleców na brzuszek i próbować odwrotnie a tym czasem on woli robić awantury ;) Cykor z niego straszny i może dlatego w każdym razie dostaliśmy skierowanie na rehabilitację, poszłam od razu zarejestrować małego i usłyszałam, że wolny termin w październiku Mogę spróbować zadzwonić w przyszłym tygodniu może się coś znajdzie. Kilka dni jeszcze wytrzymam ale do października nie zamierzam czekać trzeba będzie poszukać czegoś prywatnie. Bo jedno "opóźnienie" pociąga za sobą drugie i tak to idzie lawinowo. Surfitka - miło jest usłyszeć, że wygląda się ekstra :D To tylko dowodzie faktu, że macierzyństwo może pozytywnie wpływać nie tylko na naszą psychikę ale też na sylwetkę :D I w tym miejscu się pochwalę od dwóch tygodni ważę już tyle co przed ciążą :D Bardzo mnie to cieszy!!!!!!!!! Co do rozdwojenia przy drugim dziecku to nie masz tak, ze im więcej obowiązków tym lepsza organizacja????? Jak od swoich niezamężnych i niedzieciatych koleżanek słyszę, że nie mają na nic czasu to po prostu padam :P:P:P już nigdy nie będą miały tyle czasu co dotychczas ale i tak są najbardziej zmęczone ;) Ryba__lufa - pamiętasz jak kiedyś wklejałam taki dowcip o podejściu kobiet do kolejnych ciąż??? Tak mi się to skojarzyło jak napisałaś, że o ubraniach ciążowych nawet nie chcesz teraz myśleć - najbardziej przejmujemy się za pierwszym razem potem ciąża powszednieje ;) Voltare - trauma poporodowa z czasem mija a chęć przytulenia takiego słodkiego bobasa bierze górę wiec myślę, że Ania nie będzie jedynaczką :D Justyna - matko założycielko topikowa czy Tobie nie wstyd, ze to nie Ty drugą kolejkę ciążowa zaczynasz!!!!????? Nie dość, że przepadłaś to jeszcze się migasz od obowiązków :P:P:P Wracaj kobieto :D Betty - jak Wam idzie remont???? Nie masz jeszcze dość bo mi na hasło remont ciśnienie skacze :P Telesforka - jak tam Wasz "bal" ;) wszystko idzie zgodnie z planem? Mężatka - ja to chyba już ostatnia z życzeniami urodzinowymi dla Kubusia :( ale wszystko przez ten pieroński remont Niech to Twoje słoneczko rośnie zdrowo i będzie dla Was największą radością Mimi - niewiarygodne jak duża jest już Natalka :D Śliczna panienka, ech zleciało ekspresem. Jak tylko Michaś się urodził to czasami się zastanawiałam kiedy Michaś będzie miał np. pół roczku a to zleciało migiem i już mam kawał chłopa w domu ;) Omega - miłego urlopu życzę. Ładuj "baterie" bo kolejne wyzwania przed Tobą - nowe wnuczęta w drodze :D Ani - widzę, że masz sentyment do topiku i w najważniejszych momentach jesteś z nami :D Podczytujesz cichaczem :P Zaczęliście już kurs? Nie wiem czy to się tak nazywa ale wiesz o co chodzi ;) Fasolka - z Gabrysia mądry chłopczyk na pewno w mig pojmie do czego służy aparat i następnym razem będziecie mieli wspólne fotki zrobione przez młodego fotografa. Aisza - fajnie, ze zdecydowałaś się robić drugi stopień, na pewno się przyda. Tylko lekko nie będzie bo Bartuś też się będzie domagał swoich praw ;) Nelcia - nie masz jeszcze dość remontu? Martunia - my podejrzewałyśmy Surfi, że śmignęła w góry a Tym czasem proszę jaka niespodzianka. Na pewno było super. Malolepsza - nie miej wątpliwości czy dobrze robisz wracając do pracy - zdrowa psychicznie matka to podstawa :P I tak byłaś z Marcelinką więcej niż przeciętnie są kobiety. Ja tam się ciszę ze wracam do pracy - fakt ja nie idę do pracy na 8-10 godzin wiec to jest ten plus. Poza tym mały będzie albo z tatą albo z moim rodzicami wiec stres poszukiwania dobrej opiekunki odpada. Może wystarczy jak na pierwszy post po powrocie z zesłania :P słodkich snów Wam życzę -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Witam Wciąż żyjemy i mamy się całkiem dobrze tylko jesteśmy w dalszym ciągu na zesłaniu Wpadłam do domu na chwilę żeby zabrać trochę potrzebnych rzeczy. NIENAWIDZĘ FACHOWCÓW, REMONTÓW I WSZYSTKIEGO CO Z TYM SIĘ WIĄŻĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ręce mi już opadły w ubiegłym tygodniu miałam mieć zamontowaną kuchnię i wrócić na stare śmieci póki co wciąż jesteśmy u rodziców bo niby fronty z fabryki nie dojechały i zamontowali mi jedynie same szafki bez drzwiczek - więc bezsensu jest cokolwiek sprzątać jak za chwilę znowu będą coś docinać, wiercić generalnie robić cały bałagan od nowa. Podobno w poniedziałek mają kończyć - zobaczymy ale mam przed sobą jedynie czarny scenariusz. Już jestem sama zła na siebie, nowej kuchni mi się zachciało, o żesz.............. Ryba___lufa - a to niespodzianka :D Życzę Ci spokojnej ciąży oby to maleństwo było bardziej cierpliwe niż Olo i tak się nie śpieszyło z przyjściem na świat. Czy Ty w ogóle zdążyłaś wrócić do pracy czy od razu po macierzyńskim na kolejne zwolnieni ciążowe??? Na kiedy masz termin??? Dziewczynki przepraszam, ze tak w wielkim skrócie ale czas mnie goni. Mam nadzieję, ze już wkrótce świat wróci do normalności a ja do domu wtedy trochę więcej skrobnę. Pa -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Witam Michaś śpi więc mama chwilę dla siebie :d Milka - witaj po latach ;) najważniejsze, ze decyzja podjęta a o info w sprawie inv się nie martw - jak znam nasze dziewczyny to na info z pierwszej ręki mozesz liczyć. Omega - eeeeeeeeeeeeeeeee od razu niewykonalne na dnie brodzika trochę wody, reszta piana i tylko głowa będzie wystawać znad tej piany :) Fasolka - mama nadzieję, ze się wyszaleliście i główka dzisiaj nie boli :P Zapowiada się straszny upał wiec niedługo zmykamy na spacer tylko kawaler musi wstać bo coś go zmogło z rana ;) Milej niedzieli -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Dziewczynki dzięki za wszystkie życzenia Aisza - z Bartusia super dzielny facet :D brawo!!! Betty - witamy w świecie remontów, u mnie całe szczęście widać już powoli koniec. Surfitka, Voltare - dajcie sobie spokój z chrzcinami w domu :O Nie wiadomo jaki nastrój będą miały dziewczynki a jak będą miały gorszy dzień????? To będziecie się tylko miotać miedzy dziećmi a garnkami. A jeżeli chodzi o koszty na na jedno wyjdzie z tą różnicą, że w knajpie sobie spokojnie usiądziecie na równi z innymi gośćmi. Dzieci wyczuwają nasze poddenerwowanie i jak na złość będą chciały na "rączki" :P Malolepsza - biedny ten M ;) ale on pewnie tez już nie może się doczekać kiedy swoje dziewczyny przytuli Omega - uuuuuuuuuuuuu to samotna jesteś chwilowo ;) to w takim razie może jakieś babskie przyjemności - kąpiel w pianie????? Telelsforka - no proszę kolejna niezależna od wspólnego kompa :D super, jest nadzieja, że będziesz częściej do nas zaglądać. Fasolka - miłego imprezowania. Uśmiałam się na wspomnienie Borówki pewnie za jakiś czas trzeba będzie wrócić tego tematu i mam nadzieję, że tym razem to faktycznie będzie Borówka a nie Borówek :P Sheeryl25 - do twarzy Ci w czerni :D Martunia - oczywiście, że trzymam kciuki za naturalsik ale Wasza decyzja o adopcji świadczy o poważnym podejściu do sprawy rodzicielstwa. W końcu dzieci są po to żeby je kochać Głupich to jednak robota lubi :P Wymyśliłam sobie pranie dywanów - nadgarstków nie czuję. Miłego weekednu Wszystkim życzę i znikam na trochę, w poniedziałek wyprowadzam się do rodziców. Oni jadą do mojej siostry a ja dostaję pod opiekę psa i kwiaty mojej mamy. Zapowiadają upały to będę mieć przechlapane z podlewaniem bo datury potrzebują dużo wody. -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Sheryl25 - ja podobnie jak voltare omijałabym tego Twojego gina wielkim łukiem - to chyba jakiś jasnowidz :O:O:O:O Najgorsze w tym wszystkim jest to, że my wierzymy takim konowałom i tracimy czas oraz pieniądze. Nic nie tracisz skonsultuj się jeszcze lekarzem z kliniki - zobaczysz różnice w podejściu do pacjentki a przede wszystkim w kompetencjach. Najtrudniej jest podjąć właściwą decyzję ;) Omega - szalona kobieto - PIĘĆ!!!!!!!! ufff zaszalałaś :D Malolepsza - szczepienie, szczepieniem ale daj znak życia :( A tak w ogóle Dzisiejszym solenizantkom - Rybie__lufie, Telesforce i Matuni - życzę spełnienia marzeń tej pierwszej solenizantce przede wszystkim żeby znalazła czas dla siebie wśród nawału obowiązków a tym dwóm żeby jak najszybciej miały tego czasu dla siebie mniej i poświecały go na opiekę nad maluszkiem :D -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
sheeryl25 - czy 25 w nicku to wiek? to tak z ciekawości apropos Twojego FSH podałaś, że Fsh ma wartość 10,8 mlU/ml a wg norm http://www.forum.axxa.com.pl/viewtopic.php?t=15&sid=0c03976fa2104500a05f06a0579cff94 Wartość FSH 9-12 mIU/ml oznacza obniżoną rezerwę jajnikową. To trochę daje do myślenia????? Może gin, który widział u Ciebie cysty na jajniku tak do końca się nie mylił :( Co nie znaczy, że jest źle w końcu nie wszystkie cykle u kobiety są płodne. Skoro był monitoring i prawidłowe pękanie pęcherzyka to trzeba szukać dalej. Lanie Ci powinnyśmy sprawić za takie poglądy ;) \"to trochę takie upokarzające bo mąż będzie niestety musiał się masturbować nie można po stosunku\" w domu to ok a w laboratorium to wstyd, o matko!!!!!!!!!!!!! i dziwić się, ze potem faceci nie chcą się badać. Skoro M dobrowolnie idzie na to badanie to chwal go kobieto bo nawet nie wiesz ile z nas musiało się nagadać żeby M w ogóle poszedł na to badanie. Faceci się zwyczajnie boja, ze to im ujmę przyniesie. :D Bo w końcu ON nie może być WINNY :P:P Badania drożności jajowodów się nie masz co bać, ja miałam robione i żyję - ból jest chwilowy - nie miałam znieczulenia i mnie w zasadzie bardziej bolało zakładanie tego całego ustrojstwa niż podawanie kontrastu. Myślę,ze to badanie robią w każdym szpitalu musi być tylko rentgen.. Nie wiem ile to kosztuje w Białymstoku ale sądzę, że szybciej zrobiliby Ci histerolaparoskopię niż HSG (badanie drożności). U mnie w hsg wyszedł niedrożny jajowód a potem w histerolaparoskopii okazało się,ze jednak drożny. Jajowody się kurczą i to normalne a jak boli to odruchowo się kulimy tak samo jajowód ;) To tak łopatologicznie. Ja nie badałam chlamydii toxo ani ureaplazmy także w tej kwestii się nie wypowiadam. Normalnie nie mogę gdzie się wszystkie podziewacie???????????????? My już po szczepieniu - nawet tak bardzo nie płakał. Kolejne po pierwszych urodzinach także spokój. Dostaliśmy skierowanie do neurologa bo zapytałam czy Michał nie powinien sztywniej główki trzymać - trochę mu jeszcze pijacko zalatuje :P:P i pani dr stwierdziła, że niby wszystko w normie ale kontrola nie zaszkodzi. Dobra, możemy się kontrolować, zwłaszcza na NFZ :P -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
mężatka - chociaż my na posterunku ;) a to cisza jak makiem zasiał :P -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Milla - zdjęcia na blogu cudne :D Widać profesjonale podejście do sprawy. Betty - skoro już widzisz pierwsze pozytywne efekty leczenia to teraz będzie już tylko lepiej. sheeryl25 - tak jak powiedziałam wcześniej ciąża biochemiczna oznacza, ze do zapłodnienia dochodzi ale niestety zarodek się nie zagnieżdża w macicy i w efekcie @ przychodzi kilka dni spóźniona. Test wychodzi pozytywny aczkolwiek słaby bo skoro doszło do zapłodnienie to jest też hormon ciążowy tylko skoro zarodek się nie zagnieżdża to i hormon ciążowy przestaje być produkowany w efekcie @. Skoro jesteś z Lubelszczyzny to nawet się nie zastanawiaj tylko weź te swoje wyniki, które dzisiaj zrobiłaś i jedź do Białegostoku do Centrum położniczo-ginekologiczne Bocian tel. do Bociana 0-85 744-77-00 W klinice przyjmuje dr Grzegorz Mrugacz - dusza człowiek a co najważniejsze specjalista od leczenia niepłodności. Tylko niech cie nie przeraza hasło \"klinika leczenia niepłodności\" bo ludziom się wydaje że to tylko invitro i nic więcej. Szkoda czasu i pieniędzy na zwykłych ginów i tak jak jest jakiś problem to w końcu trafisz do kliniki tylko najpierw popadniesz w frustrację w związku z przedłużającymi się staraniami nie mówiąc już o wydatkach. A tak w ogóle jak wyniki - napisz co Ci tam powychodziło to nasze specjalistki zrobią Ci szybką analizę i postawią wstępną diagnozę. Czy M badał nasienie - bo bez tego nie ruszycie :( Bo niestety to nie koniecznie Ty masz problem, może M a może oboje - bez badań nie da się niestety nic powiedzieć. My jutro idziemy na szczepienie - o rany będzie afera :O Gdzie się podziewa milczące towarzystwo??? Jedynie Surfitka jest usprawiedliwiona a reszta nagana!!!!! -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
O rany jakie pustki :O:O Ani - mam nadzieję, ze jeszcze zaglądasz do nas - wszystkiego najlepszego z okazji imienin sheeryl25 - witaj na topiku :) Apropos tego, że w teście ciążowym wychodzi słaba kreseczka - ja to przerobiłam na sobie :( To ciąża biochemiczna - do zapłodnienia dochodzi ale niestety zarodek się nie zagnieżdża w macicy :( I w efekcie @ przychodzi kilka dni spóźniona. Rozmawiałaś o tym ze swoim ginem? Betty - jak samopoczucie po lekach? Martunia - i jakie wrażenia o rozmowie z nowym lekarzem? Zdecydowaliście się na leczenie do niego? Surfitka - mam nadzieję, ze już szczęśliwie dotarliście i trochę odpoczywacie po trudach podróży. Jak Ninka zniosła tak długi lot? Telesfirka - chociaż raz @ jest mile widziana ;) Trzymam kciuki za naukę kłucia i sukces całego protokołu. Malolepsza, Aisza - widzę, ze mamy tydzień szczepień - Michaś zaczyna kolejkę - idziemy 28 lipca ;) Omega - u mnie nie było żadnych ekscesów pogodowych, tylko czasu brak ze względu na przedłużający się remont. Czekamy jeszcze na telefon kiedy ostatecznie przyjdą zamontować kuchnię bo nie chcemy burzyć tego co jest zanim nie będzie nowej bo nawet Michałowi nie będę miała jak mleka zrobić :( Pewnie trzeba będzie się na kilka dni do dziadków wyprowadzić. Fasolka - dobrze, ze nic się Wam nie stało. A jak Gabryś zareagował na takie szaleństwo pogodowe? Nie przestraszył się? Michaś rośnie jak szalony - zmieniliśmy mu łóżeczko - kołyskę zabrała moja siostra a mały przeniósł się do normalnego łóżeczka. Pierwszego wieczoru był straszny płacz w ogóle nie chciał w nim zasnąć a teraz jest ok - najlepiej jest rano bo ma dużo miejsca i sporo zabawek się mieści wiec jeszcze godzinę po przebudzeniu się sam sobą zajmuje :D Michaś dalej nie chce jabłuszka także chwilowo odpuszczam, spróbujemy jakieś inne owoce - bo jak tylko wyczuje, ze w deserku jest jabłuszko to koniec - nawet ulubiona marchewka nie pomaga, jabłek z jagodami tez nie chce. Natomiast warzywa są ok. Marchewka z ziemniakiem, dynia z ziemniakiem czy nawet szpinak z ziemniakiem są super :D Ja to zawsze muszę mieć jakiś problem :P Chciałam dać Michałowi zupkę marchewkową z ryżem ale czytam na ulotce, że w składzie jest ponadto sok z białych winogron i seler - a tego jeszcze mały nie próbował :( Czyli skoro są nowości to już nowego deserku nie mogę dać bo nie dojdę co ewentualnie może dziecko uczulić???? Głupia jakaś jestem :O Miłej niedzieli Wszystkim życzę -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Przepraszam, że tak jak po zapałki do apteki ale padam :P Marcelinko - rośnij duża na pociechę rodziców Malolepsza - kiedy zleciał ten rok??? strasznie szybko cudze dzieci rosną ;) Betty - trzymaj M krótko :P a on niech się nie daje ;) I wszystko będzie tak jak w małżeństwie być powinno - wszystkiego najlepszego Dziewczyny dzięki za komentarze na NK, dzieciaki słodkie tylko ogarnąć takie dwa szkraby to super wyczyn. Ta dziewczynka - córka mojego brata ciotecznego ma 11 miesięcy i tylko chce \"chodzić\" tzn. trzeba ją prowadzać, oczywiście najlepiej po schodach :P:P Michaś też nie gorszy bo najlepiej na rączkach a mama ma tylko dwie ręce :D -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Witam Przepraszam za milczenie ale mieliśmy fatalny tydzień :( Dwa pogrzeby w rodzinie, niby wszyscy się spodziewali bo w obu przypadkach była to walka z nowotworem ale i tak boli :( Ech życie..... Voltare - to co napisałaś o upływie czasu idealnie pasuje do mojego nastroju w ciągu ostatnich dni. Malolepsza, Ryba__lufa - za Waszymi radami dałam Michałowi już kleik kukurydziany i kaszkę ryżową - o rany jaka kaszka jest dobra :D je tak że aż sapie z radości :P kleik też może być ale już nie jest taki dobry ;) Poza tym marchewka jest suuuper a jabłuszko beeeee i nawet w połączeniu jabłuszko z marchewką też nie chce jeść - taki spryciarz. Dzisiaj dostał marchewkę ziemniakiem i też była pycha :D Surfitka - super, że Ninka coraz częściej woła sama na nocnik :D Betty - faktycznie, niezły z Ciebie pijak :D:D mama nadzieję, ze po ustawieniu hormonów tarczycy walka z kilogramami będzie prostsza i generalnie samopoczucie lepsze :D Aisza - ja u stomatologa to już majątek zostawiłam :( ale jak mówią płać i płacz inaczej trzecie zęby a i to nie za darmo :P:P:P Omega - już ja wiem, że pomimo zapracowania trzymasz rękę na pulsie :D Telesforka - no proszę a nic nie wspominałaś, że chcecie się przeprowadzić, niech się Wam dobrze mieszka. Martunia - Michaś ma ledwie 4 miesiące ale jak jest u dziadków to tak jakoś dziwnie pusto w domu a co dopiero dłuższy brak 9-latka, to dopiero musi być dziwne uczucie. Ale dzieci też muszą się uczyć samodzielności a nie tylko, mama i mama :P:P Pozdrawiam serdecznie wszystkie i zmykam bo M wzywa ;) -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Malolepsza - nie dałam Michałowi jeszcze kaszki :( jakaś taka ostrożna jestem, poza tym czy kaszki ryżowe nie są zapierające? Michaś miał problemy z kupką więc boje się ryzykować, zastawiałam się nad kleikiem kukurydzianym?????????? na razie leży w szafce.Od wtorku lecimy na marchewce, codziennie łyżeczka więcej a w dalszych planach są marchewka z ziemniakiem i dynia z ziemniakiem - potem zobaczymy -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Witam :) Mam nadzieję, ze uda się popisać zanim Michał wstanie bo zaległości mam straszne :P Mężatka - z Kubusia już super duży chłopak :D Zleciało nie wiem kiedy. Milla - zdjęcia cudowne :D To wymaga mega cierpliwości o wiedzy już nie wspomnę, także powodzenia w realizacji swoich zamierzeń. Może kiedyś zrobisz nam mały fotoreportaż ze zjazdu topikowego ;) Justyna - oj coś bojowo chyba faktycznie @ u drzwi :D Malolepsza - to faktycznie uczulenie na ślinę, jak mały trochę mniej się ślini to od razu lepiej wygląda. Poza tym jak się ochłodziło i zaczęłam mu zakładać ciuchy z długim rękawem to z rączek uczulenie zeszło. Póki co wysypana jest broda zwłaszcza w dzień bo po nocy jest trochę lepiej. Co do lekarzy i ich rad to szkoda nerwów, jakbyśmy wiedziały wszystko na temat naszych dzieci to byśmy do nich nie chodziły bo i po co. Jak ostatnio zapytałam o wprowadzanie nowych pokarmów to tyle się dowiedziałam, ze szok :P Może pani dawać warzywka, deserki, kaszka nie zaszkodzi. Dalej już nie dociekałam bo więcej wiem od Was i z netu. Surfitka - czekamy w takim razie na pełny samodzielny spacer Ninki - a mówiłaś, że pójdzie dopiero w kraju a tu proszę jeszcze przed wyjazdem dziewczyna postanowiła pospacerować :D Mimi - nigdy nie jest za późno tylko chęci muszą być po obu stronach. Fasolka - złość nie jest dobrym doradcą. M jest na pewno ciężko tym bardziej, ze jemu wszystko się zmieniło, Ty wróciłaś do siebie i pewne rzeczy są naturalne a dla M to inny świat. Ani - skoro jesteś w zawieszeniu to znaczy,z e nie jesteś jeszcze wypełni przekonana do swoich decyzji. Spokojnie, musisz być na 100% przekonań czego chcesz a właściwie to oboje chcecie, żadne z Was nie może ulec presji drugiej strony. To decyzja na całe życie i musi być świadoma. Trzymam kciuki żeby Wszystko ułożyło się po Waszej myśli Telesforka - e-mail doszedł, już wiem o co chodzi i masz rację,z ę nie pisałaś na forum bo była by burza z piorunami i masa życzliwych osób by się wypowiedziała w temacie, który ich nie dotyczy :O Powodzenia!!!!! Aisza - świetnie, ze wszystko poszło po Waszej myśli :D I czekam na fotki jak Bartuś dmucha świeczkę. Nelcia - co do komentarza na NK, masz rację Michaś był padnięty bo to jego pora snu a tu go tarmoszą, głośno i do tego wszystkiego jeszcze gorąco. Ale i tak wygoniliśmy poganina :P:P:P Omega - dzięki za ocenę fotki na NK Betty - przykre taki zachowanie ze strony brata :( ale co począć nie na wszystko mamy wpływ. Ryba__lufa, Martunia - hop, hop !!!!!! Michasiowi bardzo smakuje marchewka, buzię otwiera co prawda szeroko ale rączki też pomagają w efekcie wszystko jest usmarowane :P Jeszcze nie udało mi się go tak nakarmić żeby nie było strat w ubraniu ;) Ale co tam odplamiacz usunie plamy :D Po ilu dniach wprowadzałyście kolejną nowość do diety? W necie piszą o tygodniu ale tak naprawdę alergia pokarmowa powinna się ujawnić po 2-3 dniach, wiec sokoro do tej pory wszystko jest ok to raczej nie powinno być niespodzianek?? Miłego weekednu wszystkim życzę -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Fasolka - faceci to dziwny gatunek, ja dzisiaj od swojego M usłyszałam, że przecież dwie godziny zajmował się Michałem - to zajmowanie polegało na tym, że uspał małego i spał z nim przez dwie godziny :P Ale się zmęczył. Tyle tylko, ze wiem, ze jest zmęczony. To pierwsza wolna niedziela od dłuższego czasu. Nawiążę do Twoich planów budowy domy - jesteś na 200% pewna, że chcesz się budować w miejscu \"zagrożonym\" nie ważne czy woda jest tam raz na 70 lat ale jest. Jak zechcesz ubezpieczyć mieszkanie to firmy ubezpieczeniowe zażądają bajońskich pieniędzy o ile w ogóle zechcą ubezpieczyć a znowu bez ubezpieczenia bym się bała tam mieszka. W końcu dom powstanie za Wasze ciężko zarobione pieniądze i jak sadzę bez kredytu się nie obędzie :( Ryba__lufa - żyjesz jeszcze????? Telesforka - ja co prawda nie dostałam maila o przebiegu waszych najbliższych planów ale z tego co doczytałam na topiku wszytko idzie w dobrym kierunku :D Aisza - mam nadzieję, że impreza się udała? Malolepsza - niezła tancereczka z Marcelinki :D Mężatka - takie odstawienie M na boczny tor potrafi załączyć u nich myślenie :D Voltare - niezły musiał być ten kot :P:P:P A kto uspokajał Anię po tym pokazie mruczenia ;) Mój mały cykor boi się jak ktoś kicha albo kaszle - nie mama pojęcia dlaczego. Ostatnio nie wytrzymałam i kichnęłam jak karmiłam Michała - o rany jaki był płacz uspokoił się dopiero u M. Wyrodna matka tak przestraszyć dziecko :D Mimi - zawsze jakaś praca się znajdzie, musisz się tylko określić co chciałabyś robić. Moje dziecko szaleje - krzyczy, piszczy i czeka na nasze reakcje. Wszystko pcha do ust co tylko jest w stanie chwycić i podnieść. Poza tym wysypało go na rączkach, szyjce i brodzie. Wydaje mi się, ze to przez ten upał i to, że ulewa bo jak jest chłodniej to mikrokropeczki są znacznie bledsze i nie ma ich w miejscach gdzie \"mleko\" nie dociera ;) Po weekendzie idziemy do pani dr to zobaczymy co powie i czy mam rację. Poza tym w przyszłym tygodniu Michaś kończy 4 miesiące i witaj marchewko :D Już mam wizję pomarańczowego dziecko, M się śmieje, ze folię malarska trzeba będzie wokół niego rozkładać. Już teraz jak je mleko tak mi \"pomaga\" że potrafi wytrącić butelkę a z łyżeczką na pewno da sobie radę jeszcze lepiej :D Pozdrawiam serdecznie wszystkie niewymienione i postaram się pisać w miarę możlwości -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Witam Nie nadrobiłam jeszcze zaległości topikowych ale jak zacznę czytać to nie będzie kiedy pisać :( Aisza - przede wszystkim duży buziak urodzinowy dla Bartusia rok temu Bartuś przyszedł na świat a ja się dowiedziałam, że jestem w ciąży, oj działo się, działo :D Remont nas wykończy :P Ciągle coś trzeba dokupić, przywieźć wiec robię za szofera. Dobrze, że Michał z babcią bo w przeciwnym razie klapa wszystko ciągnęłoby się strasznie. Chrzciny się udały tylko było potwornie gorąco, mały zarz po kościele \"balował\" w samym bodziaku a i to był mokruteńki. Z nowych rzeczy to zmieniłam w tym tygodniu auto, dość miałam przepychania się z fotelikiem przez dwoje drzwi to jest dobre jak się jeździ maksymalnie we dwoje a z dzieckiem to już marny komfort tym bardziej, ze już niedługo trzeba będzie zmienić fotelik i jak tu się wygiąć żeby włożyć dziecko do fotelika bo teraz z nosidłem to jeszcze mniejszy problem. Dziewczynki zmykam bo aferzysta woła a tatuś udaje, ze nie słyszy :P Faceci :D