Jagody
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Jagody
-
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Malolepsza - wysłałam ci numer gg na pocztę :D A ten link z maluchów to też musze postudiować -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Dziewczyny moze niektóre z nasz tak mają ja chyba nigdy w życiu nie maiłam 36,6 a jak mam 37 to umieram jak inni przy 40. Może gdyby cały czas obserwowała temperaturę to dałoby sie to jakoś usystematyzować a tak to tylko hipotezy. Pocieszam sie tym, ze obiawowo tzn. ślu jest wzorcowy. Zresztą Justyna ostatnio pisała, ze jak olala i przesała mierzyć temperaturę to zaszla w ciążę :D Także postanowiłam brać z niej przykład -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Na gg bo z tlenu nie korzystam :D Ten 12-latek jest moim jedynym jak do tej pory dzieckiem - chrześniak -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Mały – skakał z radości :D W ogóle mu nie przeszkadza, że latek przybywa. Trochę jest przeziębiony ale oczywiście przyjedzie, także od przyszłego piątku realizuję się na polu opieki nad 12-latkiem :D Mam nadzieje, że go nie zamorduję bo udał się we mnie i na język nie choruje. Swoją drogą jak takiemu dziecku niewiele trzeba, żeby się tak autentycznie cieszyć. On jest z rodziny w której się nie przelewa, do tego ma starsze rodzeństwo i co dziwne najbardziej się cieszył z ciuchów, które dostawał ode mnie w prezencie. Zabawki schodziły na plan dalszy. Już się drapię w głowę co mu tym razem kupić. W ubiegłym roku był na etapie moro :D Ciekawe czy jak będzie pełnoletni to tak będzie tęsknił za mundurem :D Oglądałam dzisiaj wiadomości i usłyszałam, że „tubylcy arabscy” chcą kupić nasze sanatoria. Szczególnie podobają mi się te w Sopocie. Państwo oczywiście zainteresowane bo dzięki sprzedaży będzie mogło inwestować w inne ośrodki tylko co nam z tego przyjdzie a ja tak lubię Sopot, pospacerowałabym teraz wzdłuż plaży i powdychała trochę jodu. Tutaj na mojej nizinie to jodu nie uświadczysz co najwyżej choroby tarczycy :P -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Cześć dziewczynki. Pytanie laika - a można mierzyć pod pachą? Mi się wydawało, że w ustach albo w pochwie. Poza tym nie wiem czy nie lepszy byłby termometr owulacyjny bo ma bardziej rozciągnietą skalę Malolepsza jak to jest? Z tymi plotkami to będzie chyba problem z właszcza w weekend - mieszkam w małym mieście lubelszczyzny. Sorry za taką konspirację ale jako ciało pedagogiczne nie chciałabym być zidentyfikowana :D -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Malolepsza - zgubiłaś mój przepis na kotlety z piersi kurczaka z ananasem, zółtym serem i żurawiną Ale Ci wybaczę :D -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Witam Wszystkie :D Mimi – zgodnie z przepowiedniami naszego speca ginekologicznego te złe wyniki skończyły się globulkami. Istna czarownica z tej Malolepszej :D Ciekawe jak jej czary mają się do śniegu w Londynie? Na terenie kraju jej działanie jest rewelacyjne a musimy jeszcze sprawdzić zasięg międzynarodowy :D Justyna – jak to jest dzisiaj z tym śniegiem Ciebie? Malolepsza – zaklęcie brzmi rewelacyjnie – teraz czekam na efekty :D „Wyrok” w sprawie pracy mojego męża chwilowo odroczony. Nie wiadomo jednak jak długo, ale tym się będziemy martwić kiedy przyjdzie na to czas. Dzisiaj „moje dziecko” tzn. chrześniak kończy 12 lat :D Zaraz będę dzwonić z życzeniami i uściskami. Robie się z niego mały kawaler i te uściski to chyba nie przejdą ale co tam spróbować można. Jesteśmy kuzynostwem w jednej linii tyle tylko, że dzieli nas 20 lat. Jak był mały to za chińskiego Boga nie mógł zrozumieć dlaczego ma do mnie mówić po imieniu a nie ciociu. Bo to przecież oczywiste, że jak ktoś jest duży to jest ciocia :D W końcu po trudnych negocjacjach zostałam chrzestną i to mu jakoś sprawniej przez gardło przechodziło. A gdzieś od roku – wali mi po imieniu :D Frajdę ma niesamowitą – a jaka nobilitacja wśród rówieśników. U nas od poniedziałku ferie także jak się uda to przez kilka dni będę niańczyć podlotka :D Podaję przepis na placki z kurczaka (kolejna wersja) podwójna pierś z kurczaka 1 cebula 3 jajka 2-3 łyżki mąki ziemniaczanej sól pieprz Filet z kurczaka i cebulę pokroić w drobną kostkę, wymieszać z żółtkami i mąką. Białka ubić na sztywną pianę i połączyć z pozostałymi składnikami. Doprawić solą i pieprzem. Smażyć na oleju - nakładając na patelnię łyżką. Wersja ekskluzywna uwzględnia jeszcze w swoim składzie pieczarki, ale przed dodaniem ich do przygotowanej wg przepisu powyżej masy trzeba je podsmażyć oddzielnie i dodać na końcu. Raz próbowałam nie ubijać piany ale wtedy nie były takie dobre i pulchne. -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Malolepsza nie wywala nas na dział kulinarny bo przecież mamy i przyszłe mamy też muszą coś jeść :) Podoba mi się przepis na placki z kurczaka z żółtym serem :D Zrobię bankowo. Weź mnie oświeć natomiast z tym ciastem naleśnikowym bo nie jestem pewna czy zrozumiałam. Robię tradycyjne ciasto naleśnikowe (proste) marchew ścieram na drobnych czy grubych oczkach? Wszystko razem wymieszać, a smażymy takie duże jak naleśnik czy nakładać łyżką i jak się uda, forma dowolna :D A ten cukier i śmietana to dodatek po usmażeniu? Jutro poszukam i napiszę wam placki z kurczaka w innej wersji :) Mój mąż za nimi przepada. Idąc za Twoim przykładem zakładam w kompie książkę kucharską, bo zeszytu nie nadążam uzupełniać. Justyna – czyli jesteś na etapie poznawania w pełni uroków bycia w ciąży. Jak mam być szczera to mnie osobiście najbardziej przeraża fakt, że będzie mi niedobrze. Jak człowiek zwróci to co leży mu na żołądku to od razu się lepiej czuje, a tak jak ciągle nudzi i nie może się zdecydować w tą czy w tamtą to dla mnie jest dramat. Licząc od OM to, który to tydzień? Może w wolnej chwili zrobisz suwaczek to nie będę Ci takich „głupich pytań” zadawać :D A reszta będzie na bieżąco. Kwaśne to na dziewuchę? Coś takiego, czyli słodkie życie przeznaczone jest dla chłopaków, jawna niesprawiedliwość :D Pozytywną stroną tego ataku zimy jest jednak to, że nie musiałaś dzisiaj jechać za Londyn. Może Malolepsza jako topikowa czarownica powinna jakiś urok na śnieg rzucić, żeby was tam zasypało to przynajmniej będziesz na miejscu :D Mimi – jak wyniki? Zlituj się nad nami i nie stresuj dłużej bo się martwimy. -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Justyna - właśnie zobaczyłam w TV, że UK sparaliżowane przez zimę, mam nadzieję, że nie masz strasznych problemów z dotarciem do pracy i powrotem do domu. Dbaj o siebie i fasolkę, oganiaj się od wszelkich wirusów -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
super ten nowy suwaczek :D -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Malolepsza z tymi przepisami to niewielka moja zasługa bo ja je tylko wypróbowałam a ktoś inny wymyślił. Także pyszności Jagódki to lekka przesada. Mój zeszyt z przepisami jest taki wytytłany, że aż wstyd. Co jakiś czas go odświeżam ale wystarczy, że coś nowego gotuję to zawsze ślady zostają :D W sumie on ma być dla mnie a nie dla „ludności” Jak nie macie dość to będę wam sukcesywnie podrzucała jakieś patenty kulinarne :D Jednak od czasu do czasu liczę na jakoś nowość z waszej strony, bo dlaczego to tylko mój maż ma ryzykować swoim życiem moje eksperymenty kulinarne :D -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Mimi - ja dzisiaj też mam luzik w kuchni bo wykańczamy zupę marchewkową :D Nie można przesadzać z tym rozpieszczaniem. Od czasu do czasu jakaś nowość w kuchni się przydaje ale bez przesady nie jestem niewolnikiem gotowania. Tego by jeszcze brakowało. Poza tym cieszmy się z możliwości próbowani nowych potraw bo w ciąży może być różnie z ich tolerowaniem, a po ciąży to więcej zakazów kulinarnych niż w trakcie ciąży. Przynajmniej na początku, ale co tam będziemy się tym przejmowały jak już będziemy w ciąży :D:D:D:D Allegro super sprawa. Czasami coś kupujemy. Ja oczywiście przeglądam szmatki a mąż części do kompa i takie tam pseudo elektroniczne rzeczy. W związku z tym, że matka natura obdarzyła mnie ponad normą jeżeli chodzi o biust nie mam szans na zakup stanika w normalnym sklepie. W grę wchodzi jedynie Trumph. Może w większym mieście miałaby też większe pole manewru ale ceny to mnie wprost powalają, a na allegro zawsze mogę coś dla siebie znaleźć. I to nie tylko klasyka kolorów tj. biały i czarny. Ceny też są o niebo przystępniejsze. Także jest jeszcze dla mnie nadzieja :D No i oczywiście perspektywa pracy na samą siebie bez szefostwa jest kusząca :D Ostatnio moja znajoma też się zastanawiała czy nie spróbować w ten sposób zarabiać na życie bo z początkiem roku ją zwolnili. Jakie są efekty tych planów to niestety nie wiem bo już z miesiąc jej nie widziałam. Sprzedajesz nowe rzeczy czy używane? Jak tak się przyglądam swojej szafie to też można by niezłą wyprzedaż zrobić :D Ale żebyśmy się z rozumiały – JA NIE MAM CO NA SIEBIE WŁOŻYĆ :D Tylko muszę się aparatu cyfrowego dorobić, bo bez tego ani rusz :D A to może trochę potrwać. Koniecznie daj linka do swoich aukcji :) A nóż widelec znajdę coś dla siebie. -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Witajcie Na wschód Polski wróciła zima, tak sypie od rana, że świata nie widać. Mróz co prawda symboliczny ale wieje dość mocno wiatr. Telesfora – jak auto, udało mu się przemówić do rozsądku? Chyba jednak wieczorkiem przegrałaś w konkurencji z mężem jeżeli chodzi o dostęp do kompa :D Justyna – bidulo dobrze, że już blisko weekend, odpoczniesz trochę. Te wyjazdy w Twoim stanie nie są chyba dobrym pomysłem. Dobrze, że to tylko dwa tygodnie. A jak ogólne samopoczucie? Mimonia – chyba się nie poddałaś z tym suwaczkiem :D Mimi - pewnie dzisiaj też nici z nauki bo od rana myślami jesteś gdzie indziej. Jak wyniki? Malolepsza - dobrze, że M cierpi tylko z powodu przejedzenia gorzej gdyby to była niestrawność. Mam nadzieję, że dostałaś nagrodę za taką pyszną kolacyjkę :D Zrobiłaś z makaronem czy ziemniakami? Ja ją bardzo lubię, poza tym spełnia wszystkie moje oczekiwania tzn. szybko się robi i dobrze smakuje :) Mam jeszcze jeden fajny przepis z ukochanym ketchupem :D Skrzydełka w ketchupie :D 2 kg skrzydełek sos: 2 szklanki wody Ketchup 500 ml x 2 (jeden pikantny i 1 łagodny) Cytrynka – 1 szklanka (mam na myśli taką zaprawę cytrynową w żółtych plastikowych butelkach) 0,5 szklanki cukru 2 kostki rosołowe Skrzydełka umyć, wyczyścić i odciąć ostatnią część (tą gdzie jest tylko kość i skora). Natrzeć solą/wegetą i czosnkiem , obtoczyć w jajku i mace ziemniaczanej – podsmażyć. Przełożyć do garnka w którym jest przygotowany sos i dusić na wolnym ogniu 45 minut. Jak dla dwóch osób ta porcja jest stanowczo za duża, proponuję zrobić połowę :D Buziaki dla Wszystkich -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Witaj Telesforka - jednak ta roznica czasowa brzmi śmiesznie jak się czyta nasze wypowiedzi. Co tam przyzwyczimy się :D -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Mimi – ja również jestem zdania, że nie należy się martwić na zapas. Do jutra to i na szpilkach można wytrzymać. Koniecznie daj znać o co chodzi z tym wynikiem. Malolepsza zaprezentowałaś dzisiaj bardzo dobre podejście do nadgodzin, tylko obawiam się, ze szefostwo przyzwyczajone do poprzedniego rytmu pracy będzie oporne na zmiany w tej kwestii. Cieszę się, ze zapiekanka Ci się spodobała. Moja została dzisiaj pożarta w całości :D Nawet śladu nie zostało. Co do wzrastającego przeczulenia wraz z wiekiem u kobiet w ciąży – to ujmijmy to tak – a kto powiedział, że człowiek z wiekiem mądrzeje, czasami mam wrażenie, że wręcz przeciwnie :D Mimonia – pewnie za dużo kopiujesz z kodu. Przyjrzyj się temu, który ma Malolepsza i porównaj ze swoim wygenerowanym. Zaznacz ten sam fragment, wklej jako stopkę w preferencjach i powinno być ok. Mi się ostatnio udało za trzecim razem, powodzenia :D -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Bella_rosa to nic, że nie Twój topk ale śmiałoo możesz się do nas przyłączyć :D im nas więcej tym weselej. A z tym myśleniem to masz rację - wystarczy w kobiecie zaszczepić pewne podejrzenia a reszta już pójdzie sama. Robi się z nas międzynarodowe towarzystwo :D interenet to jednak potęga. Justyna to pewie pada ze zmęczenia po powrocie z pracy, Mimi intensywnie się uczy a co porabia reszta nieobecnego towarzystwa? -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Witam Wszystkie Ja dzisiaj w miarę o normalniej dla mnie godzinie a to oznacza spokojny dzień :D Jednak zgodnie z zasadą, że nie chwalmy dnia przed nastaniem nocy. Malolepsza dzięki za uznanie mojego talentu kulinarnego :D W rewanżu dal Ciebie i pozostałych pań domu zapiekanka z serem i ketchupem, mam nadzieje, że nie znasz. 0,5 kg mięsa mielonego 4 cebule 6 dużych ziemniaków żółty ser ketchup sól pieprz Ziemniaki ugotować i pokroić w plastry. Mięso mielone podsmażyć i doprawić do smaku. Cebule pokroić w talarki i podsmażyć. Na dno naczynia żaroodpornego ułożyć pokrojone w plastry ziemniaki, następnie mięso, na to cebulę. Całość obficie polać ketchupem i posypać startym serem. Zapiec w piekarniku ok. 20 minut. Doprawiając mięso nie przesadzić z solą ponieważ ketchup i ser też zawierają ten składnik, żeby się na koniec nie okazało, że wszystko jest za słone. To jest podstawowa wersja zapiekanki Wariacja I – zamiast ziemniaków można dać makaron np. świderki Wariacja II – dodać jeszcze jedna warstwę a mianowicie z pieczarek, które też wcześniej trzeba podsmażyć i doprawić do smaku. U mnie dzisiaj na obiad wariancja I bo nie chce mi się obierać ziemniaków :D Fajny ten nowy suwak. Ja też mam zawsze problem, który to dzień cyku. Najczęściej kończy się na tym, że zaczynam na palcach liczyć od początku :D Bardzo fajną rozmowę odbyłaś ze swoim ginem – nie ma jak szczerość :D Mimonia jak by to wyluzowanie było takie proste to nie było by tego topiku :D Jak prace nad suwaczkiem? Omega – ta 23-letnia pociecha to może już niedługo zechcę Ciebie do klubu babć zapisać? O zgrozo jak ten czas leci. Swoją drogą wraca moda na późne macierzyństwo to czemu nie? Tylko jak potem dziecku swojej córki/syna wytłumaczyć, że to malutkie dziecko w domu jest bratem/siostrą jego mamy/taty a jego wujkiem/ciocią. Robi się z tego niezły galimatias. Dobrze, że do nas zaglądasz to od czasu do czasu może coś nam podpowiesz w oparciu o nabyte doświadczenie macierzyńskie :D Telesforka gdzie Ty mieszkasz, że pisze do nas o takich nieludzkich godzinach jak 4 rano :) Zaczynam podejrzewać inną szerokość geograficzną :D Z tym dopadaniem do kompa w wolnej chwili to niestety boryka się większość z nas. My Ci dajemy zielone światło na starania w tym cyklu :D Dzisiaj zadzwoniła do nas do pracy jedna z naszych koleżanek, która za miesiąc rodzi swoje pierwsze dziecko a sama ma 36 lat. Jest w ciężkim szoku – śpi na torbie – to jej słowa. Człowiek się ciągle o coś martwi. Najpierw dlaczego nie zachodzi w ciążę, potem czy ciąża przebiega prawidłowo i czy dziecko jest zdrowe, jak wszystko jest ok. to na koniec trzeba się pomartwić o przebieg porodu, czy zdążę dojechać na czas do szpitala itd. Gdzie ten luz, ni jak nie można się wyzbyć obaw. Taki to chyba już nasz los. Miłego popołudnia i odzywajcie się trochę -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Omega – cieszę się, że się udało. Przyznam, że staż małżeński imponujący. Ja i Malolepsza wysiadamy :D A tak w ogóle to Ty należysz do aktywnie starających się o potomstwo. Przepraszam, ze pytam ale dołączyłam w trakcie do tego topiku i czasami pojawiają się nowe dla mnie twarze a okazuje się, że one już nie takie nowe :D Malolepsza – dzięki Bogu, że ta zupa była jadalna inaczej całkowita klapa :D W tym co napisałaś jest sens. Myślę, że on po jakimś czasie przyzna mi racje, że nie warto się denerwować w takich momentach ale nie ma sensu unosić się od razu honorem. Natomiast to prawda stosunki w pracy już nigdy nie będą takie jak dotychczas. Jeżeli nowe stanowisko nie będzie mu pasowało to może zacząć szukać czegoś nowego. Zupełnie inaczej szuka się pracy jak nie masz presji, że jutro to już do garnka nie będzie co włożyć jak nie dostanę roboty. Jest bardzo głęboki sens w powiedzeniu - chcesz zeby Cię szanowano- szanuj sie sam Malynka to jest usprawiedliwiona bo nie ma netu ale co się dzieje z naszym nowym towarzystwem? Czyżby przestraszyło się tego gadatliwego topiku? Moje Drogie co z Wami? Zrezygnowałyście ze starań ? -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Witam ja dzisiaj trochę spóźniona ale po kolei :D Omega w ostateczności możesz użyć tych suwaczków, problem tylko z podpisem bo nie wchodzą polskie znaki. Może wpadniesz na oryginalny podpis http://www.tickerfactory.com/ezticker/ticker_designer.php?type=4 Malolepsza wniosek z tego taki, że Twoje czary odnoszą sukcesy. Tylko krzycz na to jajo z umiarem żeby się przypadkiem nie przestraszyło i nie chciało dać nogi. Ono ma się zapoznać z jednym panem a potem grzecznie zagnieździć :D Justyna mam nadzieję, że przetrwałaś dzisiejszą próbę ogniową w nowym miejscu pracy oraz, że zostało Ci troszkę sił żeby do nas zajrzeć. Mimi poważne decyzje podjedliście skoro kupujecie działkę. Pozostaje postawić dom, spłodzić potomka a i o drzewie nie zapomnijcie :):) U mnie dzisiaj był dzień wariatów. W pracy luzik bo imieniny koleżanki. Nieprzyzwoicie objadłam się ciastem i z ogromnymi wyrzutami sumienia, że kolejny dzień dobroci dla bioder postanowiłam ugotować coś dietetycznego. W tym celu odpaliłam net i znalazłam zupę na która akurat miałam wszystkie składniki :) http://poprostugotuj.onet.pl/kuchnia/ksiazka/itemid317/ Cichutko sobie rządziłam kuchni żeby nie obudzić męża po nocny spędzonej w pracy. I w tym miejscu miły dzień się skończył. Jak obudziłam mojego głodomora na obiad to dowiedziałam się, że są redukcje w pracy. Co prawda w jego przypadku nie chodzi o zwolnienie tylko o zmianę zajmowanego stanowiska ale z tym się wiążą min. cięcia płac. Po odbyciu burzliwej dyskusji zjedliśmy ten obiad, który okazał się jadalny :D Teraz już się uspokoił ale trzy godziny temu miał ochotę kogoś zamordować a ponieważ nie bardzo chce mi się go odwiedzać w areszcie poza tym przydałby się w kwestii spłodzenia potomka skutecznie go odwiodłam od zamiaru zamordowania szefa. Jak człowiek pracuje całe życie w jednej firmie i zna się na swojej robocie to się łudzi, że coś takiego go nie spotka. Okazuje się, że to tylko wyobrażenia. Z jednej strony to może bym i nawet chciała żeby im podziękował ale jaka jest gwarancja, że w małym mieście znajdzie coś na normalnych warunkach i przy nienajgorszych poborach. Także suma summarum zostaje w starej firmie i zobaczymy co czas pokaże. Najważniejsze, że nie jest to sytuacja podbramkowa gdy grozi zwolnienie i nie ma nic w zamian. Myślę, że jego bardziej boli fakt, że po 18 latach to akurat jego chcą przenieść, chociaż są młodsi z mniejszym stażem i doświadczeniem. Ale tak to jest jak człowiek jest cichy, spokojny i nikomu nie wchodzi w dupę :) Ja zawsze powtarzam, że to co się zrobi drugiemu człowiekowi to chleb oddany i dzisiaj ci co dołki po nami kopią kiedyś w te dołki wpadną :) Po długim i burzliwym wywodzie humor mojemu mężowi wrócił i jest ok. :) Nawiązując do naszych wczorajszych wywodów stwierdziłam u siebie dzisiaj nadprodukcje śluzu płodnego :) Chociaż czy to można nazwać nadprodukcją? Ale ilość była imponująca, nawet mnie samą to zaskoczyło :D Przepraszam za dosadność opisu ale w końcu ten topik wiąże się z płodnością :D Miłego wieczoru :D Malolepsza masz racje za mało jest emotionków :D Stanowczo za mało :D -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Jeszcze całkiem niedawno komp był dla mnie jedynie maszyną do pisania. Ostanio jednak coraz więcej tu zaglądam i stąd ta rywalizacja :D -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
po takiej ilości wirusów epidemia gwarantowana :D -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
ja dzisiaj męża na noc do pracy wysłałam i tak skaczę po necie. Trzeba korzystac z okazji pełnego dostępu :D -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
no i zawsze czegoś nowego można się na tym topiku dowiedzieć :D taki np. schabowy zaliczny jest do słodyczy :D Krzycz na to jajo - ostatnio rosło jak na drożdżach - czyli są efekty -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Malolepsza jak poszła jeść ciasto tak przepadła, dobre muszą być te słodycze, zwłaszcza jeden słodki facet :D -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Dziewczyny a czy przypadkiem ten wiesiołek i siemię nie działa jak placebo, czyli na naszą psychikę