Jagody
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Jagody
-
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Ty mnie nie strasz bo ja nie wiem wiem w czym ja będę chodziła w ciązy. Istny dramat :( Położę na stole i przeczekam te 9 miesięcy :D -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
zamiast tego wejdźcie sobie na łuk Triumfalny, super widok na panoramę miasta. No chyba, ze macie zorganizowany ten weekend i z góry ustalony plan zwiedzania -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
ja też mam lęk wysokości ale mi to nie przeszkadało. Najpierw stałam 4 godz. w kolejce do windy w 40 stopniowym upale a jak już wjechałam na górę to od razu chciałam na dół, bo tak mnie nogi bolały, ze nie miałam siły stać :D -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
ooooooooooooooooo to od nadmiaru wrazeń :D -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
to pewnie z myślą o początku ciązy. Ja jestem w tej chwili 40 zobaczymy na czym się skończy :) -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Ale bym zjadła croissanta. 1,5 roku temu byłam w Paryżu dwa tygodnie. Wróciłam 3 kg grubsza, zakochana w mieście, obrażona na kolejkę do wieży Eifla -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
No to moze to jej jajo się z nią drażni :D Mi wyszedł negatywny zgodnie z prawdą -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
oooooooooooooooooo jak ja ci zazdroszczę tego Paryża. Kocham to miasto -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
wracają do ciuchów czyż nie słodkie :D http://www.pieknamama.pl/1643-Bluzka--9TPD.htm albo http://www.pieknamama.pl/1570-Ciepla-bluza-z-buzka.htm niestety stópek nie mogę chwilowo znaleźć ale popracuję nad tym :D -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Ten brytyjski system medyczny może człowieka dobić. A my narzekamy na swój :P Sukienki mierzyłaś mówisz :D:D to też nieźle. Ja sobie siebie w sukienkach nie wyobrażam ale spódnice i spodnie są ok. Co do kwietnia to chyba jednak poczekamy. Jakoś tym się specjalnie nie martwię, że to jeszcze dwa miesiące. Bo w tym czasie będę miała pracy na maksa więc nie będzie czasu myśleć czy się uda czy też nie więc może siłą rozpędu pójdzie jak po maśle :D:D:D Oby, na razie jestem wielką optymistką. Ale bluzka z tymi stópeczkami była boska :D pewnie gdybym ją widziała w sklepie to bez znaczenia na cenę była by moja. Szaleństwo i tyle. A co Ci wyszło w tym rosyjskim teście – bo nie chce mi się szukać (trochę w między czasie napisałyśmy) Teściowie temat rzeka. Moja teściowa pewnie zareagowałaby identycznie. A na pewno stwierdziłaby, że pomagać nam przy dziecku nie będzie i DZIĘKI BOGU niech się trzyma z daleka. Odizoluj ich troszeczkę od informacji to zobaczysz, że zmiękną. Ja niestety jutro jadę do swoich, przechlapana niedziela. Ale dobrze, że jutro gramy finał, to albo się wcześniej zwiniemy do domu albo nie będę musiała być miła tylko wsadzę nos w telewizor :D Telesforka – możemy składać, dasz nam szybki kurs i nie straszne nam góry ubranek dziecięcych :D:D:D Nie z takimi rzeczami dawałyśmy sobie radę :D -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Justyna ta ilość fluidów przekazanych przez Ciebie jest gwarancją rychłej epidemii na topiku :D:D:D Widzę, że jedno zmartwienie zamieniłaś na drugie. Taki to nasz los. Najpierw się martwimy, że @ przychodzi i nie ma dzidzi a jak już się uda to czy aby wszystko w porządku. Staram sobie wbić do głowy, że tak jak do zajścia w ciążę jest potrzebny luz i spokój tak i do jej właściwego przebiegu również. Łatwiej powiedzieć niż zrobić :D My kobiety mamy w 100% opanowaną zdolność czarnowidztwa. Ale co tam - Telesforka mówi, że rok 2007 jest szczęśliwy dla dzieci w nim urodzonych – i rak na pewno będzie :D:D Także nie mierz już tej temperatury, dbaj o siebie i fasolkę, a przede wszystkim dużo się uśmiechaj i mów do fasolki bo szczęśliwa mama to szczęśliwy dzidziuś :D:D:D Dalej jesteś przekonana, że nic nie powiesz szefowi i będziesz dojeżdżać do pracy te 100 km. Malolepsza chyba znowu w pracy skoro milczy od rana? Wiecie co jak człowiek ma taki leniwy dzień jak mój dzisiejszy to się może zmęczyć z samego faktu nic nierobienia :) Przeszwendałam się dzisiaj z kąta w kąt nic sensownego nie robiąc. Wstyd normalnie :P Mimi – zgadzam się z Tobą w zupełności :D:D:D już niedługo A tak z innej beczki – ostatnio mam świra i oglądam ubrania dla kobiet w ciąży :D Mąż się śmieje, że zrozumiałby gdyby to były ciuchy malucha a tak to chyba coś ze mną nie tak. Niech sobie myśli co chce, mama też chce się czuć w odmiennym stanie elegancko. Najbardziej oczywiście rozczulają mnie takie, które w jakiś sposób nawiązują do ciąży np. na bluzce jest napisane chłopiec czy dziewczynka albo są malutki stópki itd. Słodkie po prostu. Większość tego typu ubrań pochodzi z UK – także Justyna masz pole do popisu. O ile oczywiście kieszeń na to pozwala. Bo uważam, że w kraju odzież ciążowa jest bardzo droga i często bezkształtna :P -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Witam w sobotnie południe Jak się miewa przyszła mama? Ochłonęła nieco :D Malolepsza niestety nie mogłam zostać dłużej ale nadrobimy to. Wiercę mężowi dziurę w brzuchu o podział łącza. Co prawda może to nieco potrwać ale ważne jest efekt końcowy :D Malynka co u Ciebie i fasolki? Mimonia – mam nadzieję, że wyłapałaś odpowiednią ilość fluidów od Justyny i już się ustawiłaś w kolejce :D U mnie leniwa sobota, właśnie sączę kawusię i wpadłam na moment zobaczyć co się tutaj dzieję ale widzę, że większość jeszcze się leni :D :D:D Miłego dnia -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Nareszcie udało mi się dopchać do kompa :D Justyna jeszcze raz wielkie, wielkie GRATULACJE Przesłałaś tyle fluidów, że się z tego epidemia zrobi :D Ale się zamieszanie przy tej okazji na topiku zrobiło, nie było mnie tylko chwilkę a tu taki ruch :D:D:D Słodkich snów -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
gratulacje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! więcej potem bo mnie konkurencja komputerowa goni :D -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
no nie czyżby :D:D:D:D -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Ja już po obiadku :D Nawet posprzątałam w tzw. między czasie a teraz pranie się robi. Korzystając z okazji, że głowa rodziny odpoczywa po pracy i komp wolny :D zajrzałam co u was słychać. Justyna ucieszyła mnie wiadomość, że @ nie przyszła ale perspektywa tych podroży mimo niespodzianki już znacznie mniej. Pożyjemy zobaczymy. Szefem się nie przejmuj oni tak mają. Moja szefowa jest nie lepsza sama ma co prawda jedno dziecko już dorosłe ale i tak słyszymy co jakiś czas komentarze, że teraz to kobiety tylko by na zwolnieniach siedziały itd. Zapomniał wół jak cielęciem był. W nosie mam jej komentarze, najważniejsze będzie dobro dziecka, jak trzeba będzie to pójdę na zwolnienie i nie będę sobie nią głowy zawracała. I tak mam wielkie szczęście, że nie muszę pracować tak jak Malolepsza po 13 godzin. Dzięki za przepis już sobie zapisuję i przy najbliższej okazji wypróbuję :D -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
nie wiem skąd się wzieło to PS -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Witajcie Dziewczęta a szczególnie ciepło witam nowe tworze wśród nas. Przepraszam, że mało rozmowna byłam wczoraj ale niestety przegrałyście z meczem półfinałowym, a potem mąż mnie tu nie wpuścił :D Darowałam mu to jednak, po co sobie psuć humor jak w najgorszym wypadku mamy srebro w kieszeni. Boję się pomyśleć co będzie w niedzielę. Chyba kolejna wojna światowa Polska-Niemcy. Bardzo bym chciała zobaczyć kiedyś taki finałowy mecz na żywo. Może być nawet piłka nożna, której nie znoszę. Ale finały to finały. Dobra koniec ze sportem bo się nam profil topiku zmieni :D:D:D Owulka – swoją drogą niezłe sformułowanie – skakać po topikach jak pchła :D:D To może by pchełka przysiadła z nami na troszkę :D Co do tego, że @ przyszła to nie załamuj rąk tylko pomyśl sobie, że właśnie dostałaś kolejną szansę i być może to ostatnia w ciągu następnych miesięcy :D Kobieto kusisz nas tą czekoladą :D Mimonia – możesz czuć się przygarnięta :D A nawet wchłonięta przez ten topik :D Co do monitoringu to na NFZ tego się raczej nie da zrobić. W naszym kraju jest zasada chcesz się leczyć lecz się sam. Malolepsza – masz rację 13 godz. pracy może człowieka wykończyć. Na dłuższą metę tak się nie da. Kurcze jak ma funkcjonować rodzina kiedy człowiek tyle musi pracować? A i czekam na ten przepis na wołowinę :D Ja mam tylko „konflikt” z rybą a dokładnie z ościami (tak się to odmienia?) Każde pozostałe mięsko jest mile widziane na moim talerzyku :D Mimi – co z pracą? O porządki nie pytam bo tak ostatnio pucowałaś mieszkanko, ze pewnie małego pyłku nie ma :D Telesforka – oby twoje słowa były prorocze – z tym ogłaszaniem oczywiście :D Jak zobaczyłam o której zrobiłaś ostatni wpis to o mało nie padlam. Ja sie na drugi bok zapewne obracałam :D Byłaś w pracy czy cierpisz na bezsenność/ Justyna – jak się sprawy mają ? Dalej cisza czy ta wredota przyszła? A i przypominam się z tym przepisem :D A nóż widelec na niedzielę zrobię kurę w nowej wersji :D Pytanie do nowych dziewczyn: skąd jesteście (orientacyjne, która strona świata) oraz w jakim wieku jesteście. Wyszłam na wścibska babę ale w związku z tym, że dotychczas ja i malolepsza reprezentowałyśmy ‘starszyznę” na tym topiku czuję się usprawiedliwiona :D:D:D Życzę wam miłego dnia i zmykam obiadek gotować PS. Teles -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
witam nowe twarze dzisiaj to tyle bo mnie maz wygania, słodnich snów. To był wieczór :D:D:D -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Pomyślałam sobie, że skoro zaczęłyśmy o przepisach z kurczaka to mogę się jeszcze jednym super prostym daniem podzielić :D Potrzebne jest tylko naczynie żaroodporne. Kurczak z ryżem udka ryż bulion z kurczaka (ja najczęściej robię 2 kostki rosołowe na 0,5 litra wody) marchew czosnek (można zrezygnować) albo zastąpić curry natka pietruszki świeża lub suszona przyprawa do kurczaka Na dno naczynia żaroodpornego na grubych oczkach tarki ścieramy marchew, na to sypiemy suchy ryż i zalewamy bulionem z kurczaka. Tak jak napisałam 2 kostki na pół litra wody w tym rozpuścić curry, czosnek, pietruszkę ewentualnie co się tylko podoba i zalać ryż. Tego wywaru ma być tyle żeby nad ryżem pozostawała cieniutka warstwa płynu. Na tym układamy udka oprószone przyprawą do kurczaka, przykrywamy pokrywą i do piekarnika na godzinę. Ja ustawiam piekarnik na 175 C, po godzinie wyłączam i zostawiam jeszcze na ok godzinę żeby mięsko i ryż doszło. Można piec dłużej i jeść od razu ale mi bardziej smakuje jak to sobie postoi :D Nie napisałam proporcji bo je uzależniam od ilości osób, które mają jeść. Ryż mi smakuje zarówno na ciepło jak i na zimno. Do tego najczęściej robię surówkę z pora, jabłka i marchewki. Białą część pora pokroić na drobne paseczki – zmacerować sokiem z cytryny albo taką gotową cytrynką z butelki, na grubych oczkach zetrzeć jedno jabłko i ze trzy średnie marchewki wszystko połączyć łyżką majonezu – gotowe :D -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Krupnik – gotowy. Nie przepadam za tą zupą ale jak zemsta to zemsta :P:P:P:P O to ciekawe :D z tą temperaturą oczywiście. Ja tam jednak trzymam kciuki żeby @ nie przyszła. 100 km do pracy to daleko. Będzie ciężko a może jak @ nie przyjdzie to nigdzie nie będziesz jeździć :D Co do opryszki to mi się ona robi zawsze jak jestem jakaś osłabiona trzeba o wspomaganiu pomyśleć. Może jakieś witaminki w zestawie? Ja też dzisiaj rano wstałam bólem głowy. Za oknem szaro, buro i ponuro. Pada deszcz i na hura topi śnieg, który spadł w ostatnim czasie. Zrobiła się jedna wielka breja i nogi się człowiekowi rozjeżdżają. Przemieszczanie się chodnikami ciekawie wygląda :D Już się nie mogę doczekać na przepis. Ja kurczaka mogę jeść w każdej postaci, chociaż w sumie za rosołem szczególnie nie przepadam. Zdecydowanie wolę mięsko :D Co do korzystania bezprzewodowego z sieci to nie wiem czy myślimy o tym samym – za pośrednictwem sieci komórkowych, „coś się wtyka w laptopa” - sorry za obrazowy opis ale nie wiem jak to się nazywa wiec nie będę tworzyć :D Tyle tylko, że z tym się wiążą spore koszty użytkowania – niestety. Nie dam „żyć” mężowi i kilka dni go przetrzymam na zupie i sam wyciągnie wnioski :D On jest maniak komputerowy a ostatnio nie miał czasu na korzystanie z neta bo obowiązki zawodowe mu nie pozwalały więc jak się w końcu obrobił to dopadł jak do miodu :D Nawet trochę go rozumiem ale czy to oznacza, że ja mam być z tego powodu zupełnie odizolowana od świata? Mi też się coś należy -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Witam w lutym Niesamowite jak ten czas leci. Niedawno życzenia noworoczne Wam składałam :D Justyna – zakup laptopa jeszcze nie rozwiązuje sprawy. Ja mam ale i tak mąż mnie odcina od internetu. Trzeba albo podzielić dotychczasowe łącze albo wykupić drugie. Ostatnio stanęło, że podzielimy to które mamy a że ja tego nie potrafię zrobić wiec czekam aż mąż się za to weźmie a on stale ma ważniejsze sprawy na głowie. Już mnie diabli zaczynają brać. Swoją drogą to zupełnie nie rozumiem dlaczego komputer to ich działka a my musimy „prosić” o dostęp. Tak się wczoraj o to wkurzyłam, że hej. Dzisiaj „za karę” zupa na obiad, bo przecież ja też mogę mieć ważniejsze rzeczy na głowie niż gotowanie :P Mam nadzieję, że temperatura jednak nie spada i @ też nie ma. A jak opryszczka, przeszła już w fazę gojenia? Malolepsza – faktycznie masz roboty pod głowę i pod boki. Daj znać o co temu jaju chodzi. Malynka – pamiętasz jeszcze o nas? Mimi – jak wrażenia po dzisiejszych rozmowach? Pozdrawiam serdecznie -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Justyna to od mojego męża za przepis Mówiłam, że on za takim ostrym jedzonkiem przepada. Zjedliśmy curry z puree bo stwierdziłam, że złagodnieje i tak faktycznie było :D:D:D Ale ja i tak kataru dostałam na koniec :D:D:D Uciekam bo mi już tu zaglada przez ramie i się nie cierpliwi jak się uda to zajrzę później zobaczyć co u Was :D Miłego wieczoru -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Justyna – curry pycha :D Trochę ostre :D:D:D:D ale czego się można spodziewać po dodaniu całej torebki curry. Włączam ten przepis na stałe do mojego menu: proste, smaczne i jeszcze szybko się robi. Mój mąż uwielbia takie pikantne jedzonko także będzie zachwycony. Ze mną jest trochę gorzej bo mam to od razu na twarzy „wypisane’ no i czasami zdarza się zgaga :P ale co tam. Następnym razem ograniczę trochę curry i będzie dobrze. Właśnie piję sobie kawkę i czuję jak mnie całe usta pieką – bo ja jak gotuję muszę spróbować. A, że tak sobie próbuję i próbuję to czasami nim się zrobi to ja już najedzona jestem :D Medal Ci się za ten przepis należy a narazie ....................**..............**........................................................ ..................*..........*.........*...................................................... ....................*................*........................................................ ......................*............*.......................................................... .........................*......*............................................................. .............................*............................................................ -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Jagody odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Witam Już jestem z powrotem :D Miałam wczoraj pilny wyjazd a w związku z pogodą warunki drogowe ciężkie. Jak wróciłam wieczorkiem to już się do niczego nie nadawałam tylko kolacja, szybki prysznic i lulu . Nawet nie miałam siły na topik zajrzeć bo mąż okupował kompa i nie chciało mi się z nim spierać. Mimi widzisz jak to się człowiek może pomylić – takie „w lato” go na manowce sprowadzi :D:D:D Trzymam kciuki za rozmowę w sprawie pracy. Napisz jak było. Wiecie co dochodzę do wniosku, że ja to chyba nie umiałabym teraz pracy szukać. Owszem jak szukałam osiem lat temu swojej pracy to trochę tych CV naskładałam ale na rozmowy w sprawie pracy nauczyciele raczej nie chodzą. Może zresztą były inne „czasy” W każdym razie poprostu do mnie zadzwoniono, że spełniam ich wymogi i mnie przyjmują oraz, że mam się zgłosić w celu uzupełnienia dokumentów, badań okresowych, bhp i takie tam dyrdymały. I na tym moje poszukiwania pracy się skończyły. Jednak słyszę jak to się odbywa u moich znajomych, nie zazdroszczę to jednak bardzo duży stres. Cóż w takich czasach przyszło nam żyć. Justyna – niestety tak jak mówiłam, łapiesz raz wirusa opryszczki i masz do końca życia. Ja próbowałam na to paskudztwo różnych domowych sposobów –przykładanie watki ze spirytusem (żeby wypalić), przykładanie lodu (żeby zamrozić) smarowanie kitem pszczelim albo pastą cynkową (żeby szybciej się goiło) sprawdziłam różne specyfiki z apteki wszystko to na nic. Jedyny sposób w miarę skuteczny w moim przypadku to laser, ale ja chodzę na niego do gabinetu fizjoterapii :( Także w ten sposób chyba raczej sobie nie pomożesz. Nie wiem może ten wirus u mnie jest jakiś bardzo złośliwy Co z @? Jak temperatura? Może tutaj chociaż jakieś dobre wieści :) Zaparłaś się z tym testem nie ma co :D Rozumiem, że ostatnie doświadczenia z pozytywnym wynikiem testu tak Cię nastawiły. Dzisiaj robię na obiad kurczaka curry wg Twojego przepisu :D Omega3 – ja staram się nie czytać takich rzeczy bo mimo wszystko to zostaje w podświadomości i później się człowiek zamartwia na zapas :( Malynka – co u Ciebie? Pogłaszcz brzusio od nas :D:D Malolepsz, Owulka – Wy też przepadłayście w tych śnieżnych zaspach :( No to się nagadałam – jak zwykle zresztą :D:D:D Miłego dnia