Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Majmac

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Majmac

  1. Hello...a Ja sie pakuję...niby to weekend tylko ale co tu wziąc??? Czas leci a Ja sobie pije kawkę przed kompem...hehe...co chwila mnie młoda woła...i tak od rana... Serenity podaje Tobie rękę :-) :-) :-) Życzę laseczki miłego weekendu i lece się pakować bo za 2 g musze córcie do dziadka odstawić i sama jestem umówiona ok.13 z kumpelką na trasie... więc lecę....papapa
  2. Hello... Piękna dzisiaj pogoda a Ja dzisiaj siedze z moją małą pszczółką w domu bo chorutka jest, ma zapalenie oskrzeli i bardzo brzydki kaszel... Tyle miałam do zrobienia a tu robota mi nie idzie... :-) ale za to jutro wyjeżdżam na weekend! Jak wróce to podziele się wrażeniami... Serenitko a co u Ciebie??!!
  3. Pogody, słońca, radości w niedzielę dużo gości, w poniedziałek dużo wody to dla zdrowia i urody dużo jajek kolorowych Świąt Wesołych no i zdrowych! Pełnych radości i rodzinnej atmosfery Świąt Wielkanocnych życzy Majmac Generalnie mam już wszystko porobione...jutro dzień jeżdżony to tu to tam więc do Was nie zajrze... Dobranoc
  4. Hello... Erwinko gratuluje...nadajesz się świetnie do tej roli...ową komórkę ustawisz jak należy... :-) ...trzymam kciuki... Ja już w domku...dzisiaj godzinkę szybciej nas wypuścili...dobre i to...zrobiłam jakieś małe zakupy i zastanawiam się co dalej... Zrobie serniczek z brzoskwiniami z przepisu Serenity może babkę...zjadłabym jakieś pyszne danie...ale nie mam pomysłu... Serenity pewnie ułożyła już menu na Święta...i sie nie pochwali nawet... Poza tym dla odmiany pada deszcz i wogóle jest nieprzyjemnie...brr... a po Świętach wizyta u fryzjera mnie czeka...szybko zleciało...ostatnio pisałam, że moje odrośnięte włosy mi nie przeszkadzają...hehe...jak tylko tak powiedziałam tak teraz ostatnimi dniami juz mnie denerwują... :-)
  5. Hello!!! co tam u Was dziołchy? własnie wciągam marchewkę :-) ale pychotka! Amirko gratuluje dietki...ja się nie moge wziąć ostatnio w garść i pójść na ćwiczenia...wczoraj miałaś już plan że IDE ale poszliśmy na przedstawienie do kościoła...i nie żałuje...młodzież zrobiła niezły teatr...dzieciom też się podobało a to najważniejsze... Ale dzisiaj Musze pójść...choćby sypało śniegiem że hej...a propo...ładną mamy zimę tej wiosny... :-) Miłego dnia życzę...
  6. Hejka... Momirko SPA...jest to wydatek... :-) nie powiem...ale ostatnio miałam trochę na głowie a że zwiększaliśmy kredyt mieszkaniowy to jakaś górka została....co prawda marzy mi się wycieczka zagraniczna z cała rodzinką ale to dopiero koszmar finansowy... :-) więc mąż wydał na swoje hobby, synek pojedzie na obóz latem a ja na SPA, zostaje córeczka...hehe...jeszcze nie sprecyzowała swoich pragnień.... :-) ... każdy ma coś dla siebie...wiec póki kasa nie wydana na potrzeby domowe...hehe...to trzeba rezerwować ... :-) a wiecie jak u mnie...wczoraj narodził się pomysł a dzisiaj już rezerwacja! Jutro zapłace a za tydzień pojade! To się nazywa szybka akcja! W końcu raz się żyje!
  7. Hejka... Ja również zawalona robota jak to przed 20 bywa...dzisiaj znowu u ortodonty z dzieckiem tym razem już po odbiór aparatu...nawet mu sie podoba ten aparat...hehe...ciekawe jak długo? tak sie zmęczyłam tą podróżą w kiepską deszczowo-śniegową pogodę, że nawet na step nie chciało mi się pójść... Momirko ...super, że chcecie wziąc dom pod skrzydełka...wręcz fajowo...mam nadzieję, że się dogadacie z resztą rodziny....po kawałeczku bedziecie remontować...a zawsze ten ogródek jest i tego mi brakuje... A tymczasem chodzi mi po głowie nowy pomysł...nie...nie...Serenity nie zakup domu...a gabinet SPA ...tak musze odpocząć od wszystkich...i to Spa z noclegiem...już przeglądam oferty...wiecie, że nie ma ze mną żartów...więc wracam do serfowania po gabinetach SPA... Dobranoc
  8. Hello... Erwinko ... chudzina z Ciebie to napewno aż tak nie zapączkowałaś...ja póki co nie mogę za bardzo zacząć z tą dietą... :-) Umyłam okno dopiero jedno... :-) i wciągnęłam kinder bueno... więc dietka nie za bardzo...może dopiero po Świętach wezme się ostro...może DC tak jak proponują laski? Poza tym wkurzyłam się bo zmienili mi lot do siostry o jeden dzień później więc wychodzi na to, że będę tam tylko 4 dni pełne...taka wyprawa z całą rodziną i tak krótko... ale nic co zrobić... Dzisiaj i jutro mój synek ma turniej szachowy wiec trzymajcie kciukasy... a Ja wracam do sprzątania bo coś cieńko mi idzie... Miłego dnia!
  9. Hello... ale mamy pogode no nie Amirko? fatalnie po prostu... co tam dzisiaj pichcisz na obiadek?
  10. Amirko ja chętnie zacznę z Tobą dietkować... Aparat robie w spółdzielni lekarskiej...
  11. Hejka... Trochę u nas popadało ale niestety nie umyło mi okien...ech...szkoda... Wczoraj zawitałam u ortodonty z dziećmi...(Amirko dzięki, skorzystałam ze spółdzielni) warunki takie se ale chyba w miare przystępne ceny...za to troche czasu straciłam i wróciliśmy późno do domu...Oprócz lekcji, synek miał skończyć prace na dziś o naszym mieście...więc było co robić aż do g.23...ale mamusia się zaangażowała że hej...aż m był zszokowany...nie znał mnie z tej strony...hehe...nie ma to jak ciągle zadziwiać... Amirko ależ Tobie zazdroszcze, że robisz wiosenne porządki...chyba wezme dwa dni urlopu...troche mi szkoda ale kiedyś trzeba posprzątać...weekendy odpadają... Momirko, Serenity, Amirko zapraszam na herbatkę i kawkę...Erwina się szkoli więc niech się pilnie uczy... Miłego dzionka!
  12. No nie wiem czy przejde na kopenhadzką czy po prostu nie bede jesc słodyczy, kolacji i chleba... :-) Wczoraj w związku z moją @ podjadałam czekolade o g.22... Być może pojade na wesele w maju do rodzinki na południe więc trzeba trochę się wziąć za siebie...
  13. hehe...ostatnio bylismy na naleśnikach ze szpinakiem zapiekanych...niby dobre ale nie powaliło mnie...ale sam klimat knajpki naleśnikarni super!
  14. Witaj Serenitko! Czyżbyś była na kopenhadzkiej? Koleżanka z pracy własnie jest na niej... :-) drugi dzień dopiero... Ja zaczne po Świętach... W tym roku mogłam odliczyć ulge za dzieci więc troche kasy dostałam ale za remont? ech szkoda...tych pieniędzy...
  15. Hello... Ja też ledwo żyje...chodze z tym choróbskiem już drugi tydzień...niby katar opanowany ale łeb jakby ciężki...gardełko swędzi...do tego @ się przyplątała...ogólnie samopoczucie takie se...jedyna super wiadomość z rana...dostałam już zwrot z US... Słoneczko ładnie świeci ale jest wiatrzycho...ale i tak jest przyjemnie za oknem... Myśle jakby tu dokończyć mój duży pokój,mam w kolorach wenge i beżu ale myśle żeby to złamać zielonym kolorem...co o tym myślicie?
  16. dla mnie to nie problem...wczoraj byłam u kumpeli w Kartuzach...tam też jest fajnie....i taniej...
  17. hehe...Serenity jak kupimy obok siebie ziemie to i Tobie skosze trawe...masz racje o północy luz jest więc chyba wezme się za mycie okien...hehe...
  18. hehehe...Serenity jesteś dobra... mi sie marzy domek ale mój m cos ostatnio robotny nie jest i kto będzie kosił trawe? no chyba, że zatrudnie jakiegoś chipildersa czy jak to się tam pisze... :-)
  19. Masz racje Serenity...ziemia jest niezłą inwestycją...ile byś musiała dać za m? My obecnie zwiększyliśmy kredyt mieszkaniowy...cóż...taką podjeliśmy decyzje...nasze długi wciągnęliśmy w jeden kredyt...w jedną rate...
  20. Witajcie... Serenity rozumiem Cię doskonale...ja do tej pory się urządzam bo albo nie ma kasy albo nie ma czasu albo nie ma coś co nam się podoba...ech...to samo z ciuchami...wybrałam się z mężem na zakupy...byliśmy 3 godziny...i ledwo kupił sobie kurtke na wiosne, zapłacił za nia kupe kasy a gdzie reszta? buty, spodnie to po nastepne 3 godziny? dodam, że jest wysokim człowiekiem i w miare szczupłym...hehe...więc jest problem z ubraniami pomimo, że niby wszystko jest...kiedy na to znależć czas? Ze mną jest to samo, człowiek szuka czegoś żeby pochodzić pare sezonów a tu tak nie ma...modnie teraz albo wcale! Moje zdrówko jakby lepiej, chociaz zimno mi bardzo... Amirko trzymam również kciukasy!!! Pozdrawiam
  21. Hejka... ja dzisiaj wyglądam jakby mnie tramwaj przejechał...podobnie jak Ty Erwinko jestem chorutka ale niestety również nie mogę pozwolić sobie na zwolnionko bo mamy ostatni tydzień na zakończenie miecha, terminy szybsze z powodu Świąt...więc przypełzłam dzisiaj i zobaczymy co dalej... :-) Wczoraj pomimo mojego samopoczucia poszłam na step i było super, nawet się nie męczyłam specjalnie z powodu choroby...hehe... Dzisiaj w końcu słoneczko...aż miło... Serenity a Ty co kobietko? też czasami mi się to zdarza...można się wściec jak się rano idzie do pracy... :-) Pozdrawiam i miłego dnia życzę...
  22. Witam... u mnie też zimno Amirko... :-) a Ja się licho czuje...kicham i chyba coraz gorzej ze mną... Amirko dobrze, że trafiłaś na dobrego lekarza...takich to ze świecą szukać...Ja musze znależć dobrego ortodonte dla dzieci...może znasz kogoś godnego polecenia?
  23. hehe...trudno nazwać to dietą...staram się mniej jeść ale średnio mi to wychodzi...wsunęłam z rana paczkę herbatników... Momirko jak Ja bym zjadła pomidorową...jeszcze zrobioną przez kogoś...ymmm... U mnie w pracy już dwie na zwolnieniu...mnie gardło drapie ale nic poza tym póki co mi nie jest... Ja dzisiaj chyba zrobie zapiekanke makaronową więc to tez nie jest dietetyczne...może od jutra...
  24. hahahha...tak jakby się zgadza...potem następuje różnica ciśnień...
  25. uuuuuuuu...u mnie tez nie działa...Amirko a co u mnie wychodzi?
×