Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kasiek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kasiek

  1. hej udał mi sie na chwilke dorwać kompa.dziś do 14.30 byczyłam sie i w łóżeczku czytałam książke, troche bo padnięta po ciężkim tygodniu, troche bo jakieś przesilenie i nie ma po co wstawać... Majorku...ni pikne dziecie i jaki bujny na włos :D a ty sama masz figurke jak ta lala, zupełnie nie jak świeża mama ;) Gio...nooo, to sie wszystko pięknie układa, gratuluje!!!! Tygrysku, nawet sobie nie zdajesz sprawy jakie to może być istotne w twoim CV, to jest zajęcie które jednak wymaga pewnym umiejętności i świadczy że jesteś kreatywną, aktywna osobą. więc wpisuj smiało. Szam...no, nie wiem czy gratulowałam ;) Borewiczi Ell...dzieki za pamięć Air...ten twój kurs to świetna sprawa, chciałabym umieć Acessa nie mówiąc o pisaniu bez patrzenia ;) CO Z TYM SPOTKANIEM, OCZYWIŚCIE WE WROCŁAWIU? ;)
  2. a dzieci to lepiej niech sie ode mnie trzymają z daleka...jest tylko dwoje dzieci które sie do mnie zbliżyć mogą...no i moje własne będą mogły pewnie też...
  3. ...korektorem :) jestem antyfluidowa ale wyjścia nie mam...tylko problem bo mam taką damowatą torebke co to jedna chusteczka wejdzie to nie wiem gdzie upchne zapas chusteczek...w sukience kieszeni niestety nie ma :) coś mi odbiło i poszłam na solarium...byłam drugi i ostatni raz...pani sie pomyliło i zamiast na 8 dała mi 13 minut...to istotna różnica dla takiego bledziucha jak ja...oj, piecze :D Blondii...zaraz tam trudny charakter, po prostu do dziumdziania sie nie nadajesz :P Warszawska atmosferka bardziej ci sie podoba? to ja nie komentuje jakby co :)
  4. czerwony nos do czerwonej sukienki bedzie mi pasował :)
  5. Blondii...no wiesz, optować to ty powinnaś za Wrocławiem,no co ty :P Szam...trzymam kciuki, super ;) A ja jutro na wesele...zakatarzona z czerwonym nochalem...ekstra
  6. no fatalnie...dziś absolutnie nic mi nie wychodzi... napisałam drugiego posta i szlag go trafił Jeśli przybędziecie do Wrocka to ja rzuce wszystko (prawie ;) ) i sie zjawie...chociaż należe do drętwiaków spotkaniowych ;) Gio i Ell...napewno już sie dogadałyście...obie jesteście spontaniczne i tak to wyszło ;) Borewicz...no prosze prosze, same superlatywy, daj przepis na taki sukces ;) no niestety chora jestem, a do tego obiecane mi funkcje w pracy przypadną komuś z mniejszymi umięjętnościami...nie wiem, mam ambicje...może przesadzam że chciałabym sie rozwijać zawodowo...może w dzisiejszych czasach kiedy ciężko o prace nie jest to powód do rzucenia pracy :( no, to co z tą głupawką ;)
  7. kasiek

    smutno mi bardzo

    a u mnie jesiennie, smutnawo... praca z przygodami, niestety niekoniecznie miłymi, nie mam ochoty do niej chodzić...i inne takie...ale już nawet gadać sie nie chce. przyjaciół zabrakło, został mi tylko T., w życiu taka samotna nie byłam...nie chodzi o to że T. jest \"tylko\" ale przyjaciele są równie potrzebni... no, żeby nie być niesprawiedliwiym, na Emke moge liczyć ;)
  8. kasiek

    smutno mi bardzo

    Inko...a musisz tam zostać jeszcze 2 miesiące? przykro mi że nie wyszło :( Emka...odpoczywaj teraz, z tą pracą to masz naprawde przerąbane (że się tak młodzieżowo wyraże ;) ), długo tak się przecież nie da...a czy pod koniec sierpnia twoim cudowni szefowie planują ci pracowite weekendy?? bo jak nie to pakujemy wino i jedziemy do Ciebie sie upić ;) Jotko...widze że sie gubisz, za dużo masz na głowie i za szybko sie dzieje...nie pozwól sobie na wyrzuty sumienia ani uczucie bezradności, nie masz powodu ich mieć...to potworne mieć wyrzuty sumienia i jednoczesnie świadomość że nie jesteś niczemu winna. Jeśli chodzi o pomoc twojej mamie, nie potrafie ci doradzić...ale napewno są jeszcze jakieś poradnie uzależnień u ciebie, wpisałam w google to troche się znalazł...nie trać sił, jeśli to sie uda to napewno i tobie pomoże...tak myśle Sunny...tak mi przykro, trzymaj sie cieplutko
  9. a ktoś wie czy w ogóle warto sie szczepić przeciw grypie? czy te szczepionki są skuteczne?
  10. Majorku :) aż miło poczytać :D wiecie, ja naprawde nie mam zbytnio dostępu do komputera, już nie będe tłumaczyć dlaczego ale ciężkawo z tym. u mnie jako tako (po japońsku ;) ), w pracy tak że czasem nie mam ochoty wstawać i to nie z powodu wczesnej pory. ogólnie jesienna forma zniżkowa ale się nie daje ;) Znudzony...dzięki za zdjęcia! super! :) Gio...ty to jesteś...Człowiek-Orkiestra ;) Tygrysku, nigdy jeszcze nie udało mi sie ciebie zobaczyć w TV, chyba zaczne oglądać seriale ;) Ja nie widziałam \"Casablanki\"...ale to nie dziwne bo ja wielu filmów nie widziałam ;)
  11. zwyczajnie nie nadążam za Wami a co dopiero kurs pisania bez patrzenia opanować
  12. Ell i Borewicz...jak dłużej pociagniecie dyskusje o zwisach, obwisach i innych takich to frekwencja napewno wzrośnie :P a ja dostaje pomieszania jak was czytam :D cięzko sie nawet wtrącić bo tu każdy swoje ;)
  13. Air...no dobrze ci idzie ten korespondencyjny kurs...;) ale ja słaby kursant :D
  14. kurde, za mną też nigdy nikt nie płacze :P ale ja nie eksperymentuje, ja zwyczajnie nie mam skąd pisać. czasem uda mi sie cichaczem w domu do kompa zasiąść ale to rzadkość (strasznie biedna jestem bez tego kompa, no nie?!) Air...a jakby tak korespondecyjny kurs pisania bez patrzenia na klawe dla diabłów? ;) Tygrysek...a jakże, kto tu dzień po dniu pilnuje topiku...to oczywiste;) mam wolny wieczór, co tu począć
  15. kasiek

    smutno mi bardzo

    nie mam pojęcia co to jest poltrowanie i brzmi mi to technicznie :) witam nawet jesli rzadko tu zaglądam to ciesze sie ze wrócił topik :) chciałabym czesciej ale nie mam możliwości w domu a w pracy tym bardziej. mój weekend średnio radosny ale może uda sie nadrobić lekture. Izamm...pierwszy ale nie ostatni raz na topiku mam nadzieje ;)
  16. Air...notorycznie mnie pomijasz no :P dobrej nocki
  17. kAYA...niedobroto, słowa skąpisz co u ciebie a miodzika to chcesz :P MAJORKU...gratulacje!!! ale niespodziana :) Ell...nawet mi sie udało emila stworzyć, ha! Gio...wobec tego ja inwestuje w alkohol, bo niewatpliwie jest najlepiej oprocentowany :) Szam...ale mam nadzieje że jak już podpiszecie umowe to bedziecie mieli babke z głowy. Borewicz...od czasu do czasu znaki dymne daje ale teraz jestem kobita pracująca i mam lekkie obrzydzenie do kompa :)
  18. Margot....a ja tobie gratuluje czego innego ;) :D Saszka...nawysylalam sie do ciebie maili i dopiero niedawno sie zorientowalam ze masz nowego maila...a juz sie zdarzylam zniechecic ;) jak idzie remont?
  19. no prosze, chwile mnie nie ma i już zmiany :) Gio...trzy kielonki? to ty ekonomiczna jestes :p ja z kolei nawet jednego kielonka nie wypije...chyba że winko ;) Szam...rób parapetówe, może jakies fajne parapetowe prezenty dostaniesz ;) Blondii...no i jak tam warszawskie smrodki? :) dziumdzianie...:D Elles...nowe łóżko-nowa stopka, sie nie ma co zastanawiac ;)
  20. kasiek

    smutno mi bardzo

    ja sie odchudzac nie musze, mi sie poprostu odechciewa jesc bo takie to wsio porypane...zycie oczywiscie...:\"zycie jest cudem\" buchacha Manna...jak juz bedziesz miala dostep do neta to fotki pewnie poslesz, co? ;)
  21. hej jak milo was w koncu poczytac. pracuje sobie i jestem wykonczona wstawaniem o 5.30 :( w pracy jestem najmłodsza i to pewnie dlatego ciągle mi tam ktoś podrzuca słodkości, to cukiereczek, to wafelek...niedlugo sie nie zmieszcze w drzwiach ;) zasypiam juz wiec zmykam pozdrawiam ;)
  22. Gio... przykro mi. i napewno twoje przyziemne to nie są sprawy które nas nudzą a Tobie napewno pomoże wypisanie sie, nawet jeśliu ci szczególnie doradzić nie możemy. w kazdym razie trzym sie dzielnie! Kluska...tez bym nie chciala zeby mnie przesadzali do Warszawy...ale nad Soline to by mnie mogli przesadzic ;)
  23. Kluska...prześpij te myśli a rano pewnie bedzie wyglądało wszystko lepiej ;) Żar mnie również nie porywa ;) Gio...trzymaj sie dzielnie w tym wszystkim księgowa z firmy zasugerowała ze do tej pory moja fryzura była łajzowata...\"o, uczesała sie pani\"..wrrr...zawsze sie czesze...tylko tym razem wyjątkowo spiełam... Air...kiedyś próbowałam zbierać grzyby ale były tam piękne muchomorki i z zachwytu deptałam te właściwe...ja wole jeść niż zbierać ;) Bore i Ela...może was tam dojrze gdzies na lotach ;)
  24. kasiek

    smutno mi bardzo

    wow, Sunny...ale ty szczupła :)
  25. kasiek

    smutno mi bardzo

    hej do tej pory w pracy było spokojnie ale już dziś zaczął sie kosmos. jestem padnięta i jeszcze mam zadanie domowe...hmm, czyli pracuje już pełną gębą ;) wieczorem najpewniej bede spać, szkoda ale po tylu godzinach przy kompie juz wieczorem nie moge na niego patrzec. ale to kwestia przyzwyczajenia ;) ciesze sie ze mogłam sobie z wami pogadac, i ze bede mogła oczywiscie tez....to z okazji rocznicy :) Emko...to ja coś poszukam, moze sie uda. Jotko...kielonka to nie ale ewentualnie pifko ;) Sunny...wlasnie odbieram zdjecia, dzieki uściski ide cos zjesc...mam jakiś czas obżarstwa teraz, mogłabym tylko jeść i jeść...mam nadzieje ze minie nim osiągne rozmiary wieksze niż drzwi ;)
×