kasiek

czesc Diaboły... Majorek...jak ci troche potrujemy i bedziemy upierdliwi to w koncu przyjedziesz :D Gio...w miare możliwości spróbuj sie nie denerwować...a może ty zadzwon zapytac, lepsze to niż siedziec i myslec co sie dzieje...trzymaj sie Tajger...jak fryz? pozdrawiam wszystkich

znacie Andrusa? moim zdaniem jest rewelacyjny... \"Żeby się sobą zauroczyć\" (dwugłos) Ja mam rzekomo trochę wdzięku Ty masz jaskrawo smutne oczy Znajdzie się zatem jakiś powód Żeby się sobą zauroczyć I żeby to zauroczenie Ująć w banalnie wielkie słowa, Żeby się sobą pozachwycać, Żeby się sobą rozkoszować... Ja Cię odszukam bez kłopotu W tłumie tak zwanych zwykłych ludzi, Potem się Tobą będę cieszyć, A Ty się przy mnie nie zanudzisz Znajdziemy powód by być z sobą, Żadnych wymagań, planów żadnych - Ty będziesz piękna... - A Ty mądry... - Ty będziesz dobra... - A Ty ładny... A potem sam się znajdzie powód By zwątpić czy to się opłaca Znajdziemy powód by odchodzić I sto powodów, żeby wracać Gdzie nie spojrzymy będzie ładnie, Bo zamieszkamy wśród ogrodów... Znajdziemy powód by być z sobą Albo będziemy bez powodu... Artur Andrus

hej jeszcze nie spie chociaż Manna juz mi kołysanke zapodała ;) (dzieki) Jotka...heh, no prawda jest taka...że faktycznie nie jestem dobrze zapowiadającą sie pianistką :D chociaż kiedyś bardzo chciałam rozwijać (rzekomy ;) ) talent muzyczny i nauczyć sie grać na gitarze...zamiast gitary dostałam mandoline bez jednaj struny...i tak oto talent (rzekomy powtarzam) sie zmarnował...;) Ja mam nadzieje że już wszystko wyjasnione i pozostaniesz Aniu tu na smutasach ;) Emko...śkrobne emilka rychło... Kurcze, mam wrażenie że mam szanse wiele zepsuć w moim związku, a to wszystko dlatego że moje stany są całkowicie niezrozumiałe dla T., i jeszcze to że komlpetnie nie potrafie ich wytłumaczyć... Staram sie raczej sama sobie z tym radzic ale dzis mialam kumulacje z kilku dni... dla wszystkich

cholewa, napisalam dlugiego posta...i szlag go trafil. wrrr witajcie przez jakis czas mój net strajkował straszliwie... i ja sama jestem już zmeczona, chce zwyczajnie usiąść, poczytać książke,pooglądać jakiś bzdetny program w telewizji... i posiedzieć sobie sama... Kompleksy... mam ich wiele, może nie tych dotyczących wyglądu ale mojej osobowości. te dotyczące wyglądu...może kiedyś miałam...wyglądałam jak kuleczka:)ale zaczęłam dbać o siebie... warto porozmawiać z osobą bliską, ona patrząc na nas z boku potrafi obiektywnie ocenić... a najważniejsze to polubić siebie...jak pisze Awdiejew w swoim felietonie...uprawiać miłość do siebie :) Lilinka obecność bliskiej osoby jest kojąca, a potrafie zrozumieć że czujesz sie bezradna...to co robisz to duzo dla tej osoby nawet jesli wydaje ci sie ze niewiele... Inko jesteś dzielna... a co do solarium...mialam to samo...taki strach jest wielki i tu głównie wyobraźnia działa.. ja kiedyś sie przełamałam i poszłam do solarium...do takiego gdzie sie zamyka ręcznie.i też wyszłam przed czasem... drugi raz było już lepiej... Jotka (dzieki), Manna, Marek,Aliyah, Szafirek,Kaskakiki, Sunny (zostawilam ci moje gg na twoim gg)...

helo helo śpicie juz?! a to dziwne :P na weselu i poprawinach bawilam sie swietnie do rańca...balowałam aż spod obcasów skry leciały ;) tylko co ślub...to coraz mniej jestem przekonana do stanu małżeńskiego... Kaskakiki i Jotka...mam nadzieje ze sie dogadałyscie :) Rosalinda...spróbuj leczyć pieska, warto sie nałażić, napewno jest jakieś rozwiązanie... Inka...telefon dostał manto i działa...zazdroscisz zjazdow? prosze bardzo, mozemy sie zjechac ;) pozdrawiam cieplutko :)

hej fizycznie jestem w stanie \"zdychania\"...czuje sie okropnie...ale mam nadzieje jutro bedzie lepszy dzien. nie wiem co sie stało, moj telefon zrobił kaput, na wyswietlaczu obok \"idea\" jest wykrzyknik...i nie da sie nic zrobic. buuu, bez telefonu to niczym bez reki... dobrej nocki wam Elles, no dogadamy sie co do piatku ;)

Ell, a czego poprawiny? bo ja na poprawiny to w niedziele ;) a jutro na wesele... wskakuj w kiece i leź z mną , jakiegos mena tam znajdziemy ;)

Tajger i Akara...to żeście se pogadały :D dzieki za podrowienia ;) Air...ja u siebie w domu to pod kocem siedze...bambosze?! heh, to by wyglądało zabawnie...:) Znudzony...oo,napewno czeka na ciebie jakas super posadka, powodzenia w szukaniu :) Mała...no słyszałam ze \"Kod Leonarda...\" to swietna ksiazka,tez mam zamiar przeczytac. Gio...dobra, niech sie leje...ino nie za kołnierz ;) bafcie sie dobrze

helo helo:D dzis widze wszyscy jacyś zerwani z rańca...ja se pospałam tylko...do 11 :) i odgruzowywałam chate.... Jotka....kurna...a mnie sie wydawało ze ten twoj piesio to jakis wilczur....a tu prosze...strach sie bać ;) swietny piesio, takie pieski są chyba bardzo rozbrykane to pewnie masz rozrywki co nie miara ;) Kofi...no nareszcie sobie przypomniałaś o kulesiankach :P Sunny...wygrzebana z papierzysk? ;) Jotka...no to jak, w połowie drogi sie spotykamy? ;) ale wy macie z Kotką blisko do siebie... Aliyah...zawsze mozna zrobic poprawiny rocznicy...albo impreze z okaji czwartku...albo z okazji ze nie ma okazji ;) Lilinka, Elles (śpiochu :P ), Kotka, Manna, Marek, Inka... Free Willy, Kakakiki...czy dobrze czy źle zawsze wpadac mozecie ;)

uważaj Manna w dniu nauczyczyciela na pudełka :D :D Inka...te kudełki z bliska to wyglądają gorzej, serio. a ja teraz mam dylemat bo jedni mowia ciąć (przyjaciółka) a drudzy zapuszczać (chłop)...nie da sie zadowolic wszystkich :) a mnie sie podobają twoje włosy, serio.

nie no...bedą poprawiny! poprawiny wesela...ja ich zamorduje:P, naprawde nie mam sie w co ubrac...no to przyszłą sobote i niedziele mam z głowy...;)

Inka...doszło, pisałam ci juz ze niesamowite zdjecie i ty tez niesamowicie wyszłas ;) Ell...a szczerze mówiac to nico Mannie nie mówiłam! jak bum cyk cyk...albo mam skleroze...wydaje mi sie ze nie ale se reki nie dam uciąć... a Manna naprawde ma intuicje, uwierz mi....

Inka....wysłałam drugi raz...ja juz pomysłu nie mam, moze sprobuje z innego konta?

Inka....na inkowe rzecz jasna. to posle raz jeszcze w takim razie.

Inka...a ja posłałam i co? moze gdzies na granicy zatrzymali ze niby zakazana?! ;)

Jotka...z długimi ci ladnie, z krótkimi tez ci ładnie (trening podlizywactwa :P ) Inka...nooo, bo nie usne jak nie zobacze ;) ja juz ci wysłałam Elles...no nieee,lody o tej porze :P (własnie wciagnęłam kanapke ;) )

Jotka....ty nie żartuj że straszyć, wiem co mowie, no nie ;) zalecam popatrzenie na jotkową facjate...to od razu milej sie robi bo jest lasencja....to ja mowiłam...kasiek

Ell...a ty musisz od razu donosic :P Inka...to my tak samo młode (stare?!) jestesmy ;) Manna...chudzina to ja moze i byłam...ale teraz mam juz całkiem niezłą wyporność :D

to trza było od razu ze o siatke chodzi :P ja myslałam ze to o nozna wam chodzi....:D

ups...co ja gadam...oczywiście ze na czosnek :D to ja jestem za tymi co wy...bede gwizdac i krzyczec goooool....o ile bedzie gol...jak nie bedzie to tez bede krzyczec...na zachete :D

ups...co ja gadam...oczywiście ze na czosnek :D to ja jestem za tymi co wy...bede gwizdac i krzyczec goooool....o ile bedzie gol...jak nie bedzie to tez bede krzyczec...na zachete :D

co do pytania o fryzure.....to jest na cebule :P

jak to jak?! hucznie!! :D leje szampona (uwaga na korek zeby nie wyszczelił ;) ) i kroje torta...:D a wszystko dzięki tym Wybrakowanym....;) Emka...uścisk wielki jak nie wiem co, twój stan to na dzis dobry stan ;)

jak to jak?! hucznie!! :D leje szampona (uwaga na korek zeby nie wyszczelił ;) ) i kroje torta...:D a wszystko dzięki tym Wybrakowanym....;) Emka...uścisk wielki jak nie wiem co, twój stan to na dzis dobry stan ;)

Manna...faktycznie zaproponowałam...ino po dłuzszym zastanowieniu...to chyba bym tak \"samopas\" nie puściła...ty jesteś laska to mysle że mógłby być całkiem bardzo zadowolony ;) Inki nie widziałam ale pewnie tysz lasencja... musze zapytac ,moze chciałby być wypozyczony...;) jesli chodzi o mnie to ja bym wam chetnie zrobiła lasaqne i jabłecznik tysz gdybyscie tylko chciały przyjechac ;) zapraszam...zrobie wersje XXXL :D teraz ide złapać trochu słonca, wieczorkiem wpadne na imprezke...