kasiek

Akarka...no ja w sumie nie wiem jak to z hotelami u nas ale zajrzyj se tu: http://www.piast.spanie.pl/ http://wroclaw.naszemiasto.pl/noclegi/lista/64.html Elles...no wiesz, nie jest z nim najgorzej ;) Ewa...a witaj dawno nie widziana :) no chyba na horyzoncie ;)

noooo, już odespałam :D poprawiny też były udane...tylko nogi troche bolą... Tajgerek, ano byłam z kimś ;) z nim mnie pożenili...już potem nawet reagowałam na pytania \"a gdzie twój mąż?\"...no było dość zabawnie. Air...no to gratuluje...pobycz sie trochu, troche popisz....przemęczanie sie nie jest wskazane ;)

helo :D wróciłam ja niedawno z weseliska, przespałam sie kilka godzinek i dalej na poprawiny śmigam :D Dzień Doberku....no jakże miło że zagladnąłeś ;) kurcze, już mi puka do drzwi mój przyszły mąż :P już mnie na tym weselu pożenili, wyznaczyli termin...tylko ja jeszcze kandydata nie zatwierdziłam ;)

cześć Diabołki..... no widać że wakacje bo powywiewało was ;) ale to dobrze...bo od tego jest słońce żeby z niego korzystać a nie oglądać zza okna przy kompie.... ja sesje zakonczyłam pomyślnie....we wrześniu więc wakacje też :) Akara....trzymam kciuki za powodzenie. jesteś specjalistka w tej dziedzinie, to by była dla nich strata gdyby cie nie przyjęli... Tygrysek...heh...to było dobre, twoja praca mgr wydaje mi sie ciekawa po tym co przeczytałam :P ;) no....to czymam kciuki Gio....dbaj o siebie, musi sie wszystko ułożyć Blondii.....ty wiesz że to była ino rozgrzewka :P ;) pozdrawiam reszte diabołków ;)

aż mnie kusi żeby uciekać gdzie pieprz rosnie zanim coś może... Erin...no taki jest problem ze ja nawet starej kreacji nie mam, zero i null sukienek pomijając 2 letnie ;) a co do twego najfajniejszego faceta na swiecie ;) nie bedziemy musiały ci po uszach...sama swietnie sobie poradzisz, w koncu czasu na \"dotarcie sie\" czasem troche potrzeba... Manna...wiedze ze skonczylas...super...to teraz zaczynasz ...WAKACJE... :D Jotka, a tobie jak? ;) pozdrawiam

Redrose...ja z Wrocławia....zapraszam serdecznie :) a w Wawce mam być zamiar w lipcu. Manna....no własnie, ty jakoś rozsadnie do tego podchodzisz, moze jak stane całkiem z boku tego to tez mi sie uda... Jotka...mundraś ty ;) a jak tonięcie w papierach, dawaj namiary to ci pomoge wypisywac swiadectwa :P ;)

dzieki wam Dziewczyny. dzis juz lepiej, dzis to nawet dobry humor mam. tylko u mnie jak w kalejdoskopie....w jedej minucie sie smieje a w drugiej juz płacze.... a teraz to se słucham Barrego White\'a i mi sie noga tupie sama :) zdałam egzamin oststni na 5 i ogólnie to dobry dzień...umówiłam sie też na wieczór, kurcze, dziś nie jest zle ;) ale to nie takie proste, nie umiem sie odciąć od tego co w domu jest....ja sie nie odzywam....ale w środku aż trzęsie :( oczywista są dni kiedy jestem silniejsza i takie kiedy jestem słabsza. i naprawde boje sie tych wakacji. Ineczko...dziekuje, ja juz od dawna układam se scenariusze jak mi bedzie jak mnie tu nie bedzie :) mam nadzieje, że twoje zwierzątko spokojnie zostanie w domu i bedzie nadal fajnym towarzyszem....sama wiem ze moje psisko to rodzina i tyle! co z tego ze zwierzak...jest kochany choć głuchy troche już i siwieje....wiec, czymaj sie i walcz o swoje

o rany....Manna...pisałam ze sie usmiecham?! nie, juz nie.... nie wiem jak przezyje wakacje...w tym domu...

no gdzie sie kurna nie obejrzeć tam mecze :0 wrrr....nie lubie i już...tak jak Akara... Kofi...kaj ty chcesz emigrować?! źle ci tu?!!! :P no dobra, też bym chciała....do tej mojej Szwecji buuu aha, melduje ze od dzis o siebie dbam...w końcu sie wyspie...do tej 6.00 :D Elles...o to ty tak do wyra wczesnie?! a goraczka to chyba na myśl o weekendzie :P Linking...heh, ja już tak z przyzwyczajenia...wszystko w biegu...nawet na kafke w biegu....ale niedługo laba to bede aktywnie spedzać czas...na kafce oczywista :D czy ktoś czytał może \"Heroine\" Piątka? słyszałam że kontrrowersyjna...ale nie wiem czy warta przeczytania...

Redrose....kurcze, ale chyba nie każdy przystojniak to od razu drań, co?! ;) bo sie martwić zaczne... :)

Redrose....kurcze, ale chyba nie każdy przystojniak to od razu drań, co?! ;) bo sie martwić zaczne... :)

co porabiata rebiata? ;) ja juz zwalczyłam egzaminy...tylko wyników patrzać :0 Ghana...a ja moge dostac od ciebie zgode na zdjecia? a w ogóle to moze mnie w wakacje zawieje do Krakowa...tylko musi dobrze zawiać ;) Elleska...heh, no skad ja to znam, tysz kiedyś po podliczeniu głosów i rozejsciu sie do domów komisja w której byłam musiała sie cała wracać....ale mnie miał kto odprowadzić wiec było fajnie ;) a to jest bardzo przyjemna praca i funkcje warto brac bo za to dodatkowe pieniazki. Tajger...kuruj sie...ja moze na jakieś ciekawe spotkanko pójde ;) Amoku....uśmiech! ;)

Redrose....no ba! nawet śmiało możesz dołączyć ;) witaj

Emeczka....no kiedy umawiamy sie na rozwiewanie podłego uczucia? fakt, pewne rzeczy, nawet najbardziej rozsadne wytłumaczenie to psu na bude jest....ale nie wolno sie poddawac....nio, ja serio o tym umówieniu ;) Kofi....to jasne ze promotor mnie rozumie, ja prosty człek to po prostemu gadam...ale zebym ja zrozumiala o co mu chozi?! Pumka....to normalne, człek zakochany to durny ;)

witam i przesylam pozdowionka słoneczne ja jeszcze jutro i skoncze sesje...no mam taka przynajmniej nadzieje. ale było ciezko i chwilami chcialam to wszystko walnąć w kąt...stypendium i tak nie bedzie bo podwyzszają próg i juz nie dam rady...no wiec roboty musze szukac...(Kofi....jakies rady? ;) ) Marek, no wazne ze Beata ma w tobie oparcie, to naprawde duzo. Manna...no wlasnie jak juz minie szał sesyjny to skrobne takiego maila ze ho ho :D Dzidka....trzymaj sie.!!! Kofi....ty swojego promotora nie mozesz dogonic a mój znajduje dla mnie czas....ale on za madry dla mnie...albo ja za głupia...ja nie rozumiem o czym on do mnie rozmawia...naprawde człowiek o wielkiej wiedzy co sprawia ze nie jest dla mnie przystepne to co mowi. no...wracam do papiurków...( Jotka??!!! nie utonełas w swoich papiurkach? ;) )

Borewicz....a to jedzenie....to jeszcze przed myciem w lodówce siedziało?!!! no to....ekhem....smacznego :P :D Air...no no...to juz pierwsze lato złapałaś, super :)

Hmmmm...a ty cichaj już....chyba ze masz na inny temat cos do powiedzenia to prosimy bardzo... Znudzony....ty znów imprezujesz?! no no...żyć nie umierać :D

Birdona....no faktycznie żeś ty niebieska :D a mi sie tak birdona na czarno-czerwono kojarzy od razu....pewnie dlatego nie przyjełam do wiadomości ześ niebieska ;) Elles....trza mi było powaznie ze ty naprawde poezje wczoraj...a ja myslałam że zart. (tak to jest z realistami ;) )...wiersz przeeeeeeepiekny....naprawde ;) i jak przemawiający... dobri, do roboty trza sie wziac... miłego dnia

Amoku....no jak to nikogo nie ma?!.....ee....no dobra....w sumie to nie ma bo znikam z karaluchami ;) brej..

Elleska...a ja se SDM słucham....ale faaajnie :D a z tym ryjem to prawda....ale spoko....kilka operacji...plastycznych...i spoko bedzie :D

Dzidkaaa !!!! ty lepiej napisz co u ciebie? ;) miło cie \"zobaczyć|\"... Emeczka....no, a zdejcia są? teraz mam troche czasu to cie moze złapie w koncu bo juz siem za gadulcowaniem z tobom steskniłam ;) ciesze sie ze sie dobrze bawiłas, czasem dobrze sie odiąć od zmartwien i bawić sie \"jakby swiat miał sie konczyc\" ;) (czyje to słowa??) Szafirku....ty nie wiesz...ale Szwecja to miejsce o którym marze...zeby juz tam na zawsze zostac...az serce roście kiedy sie czyta to co napisałas ;) Manna....ja sie ucze ostatnio prawie i wyłacznie (choc niestety skaszaniłam dzis egzaminy i nie wiem jak ze stypka :( )....ale spotkało mnie ostatnio cos miłego.... :) ... Ninka....czymam kciuki za twoja pracka ;) pamietaj ze zawsze jest szansa rozwoju... Pumka...są tacy faceci co do końca jak dzieci....tylko ciezko z takim układac sobie zycie...poczekaj, ułozy sie tak jak bedzie musiało byc... Inka....mam nadzieje ze kuracja sercowa bedzie juz niedługo trwała ;)

nio...i co tam u was Diabołki :D Gio....ani mi sie waż ;) mówie serio, nawet tak nie sugeruj bo sie zrobi nam smutno.... Kofi....co to za obgadywanie za plecami :P a ty sie masz z tym promotorem...a on z toba ;) nie no, w sumie czymam kciuki zeby w koncu udało ci sie to załatwic...bo sprawy co tak wisza na włosku moga troche meczyc... a propos...twoj [post porzadek zaprowadził....juz nie pierwszy raz twoja mądrośc rozsadna zadziałała...;) Birdona...moja inzynieria środowiska sie ma srednio do ochrony...chyba ze przeciw powodzi cy cus takiego....a na Krymie moze bede we wrzesniu....choć bardziej prawdopodobna Odessa.... a widziałm ostatnio na Grunwaldzie taka jedna w czarne kropki na czerwonym...to ty byłaś? ;) ;) Akara...no jak ja na siebie patrze oststnio to se mysle ze \"z takim ryjem to do pudła\"....musze dzis cos zarzucić na mordke, co bede ludzi straszyc ;) Amoku....do ciebie jeszcze nie pisalam :) zdjecia twoje podobały mi sie nawet nawet.... nie wiem kto tam jeszcze... aha....Elfik...ja chce zdjecia ;)

urwał mi sie film dzis nieco...nie żebym piła....to przed piciem było.... miałam isc po szklanice do Gingersa i nie dotarłam...tylko 2 godziny potem sie obudziłam, przed chwilą...nie mam pojecia jak i kiedy i co...chyba powinnam odpocząć... Znudzony....no ba! sie staram żeby sie nie przeliczyc na mnie ;) Kaya...wińsko łobalić trza....mozesz sie w tym celu teleportowac do Polski na chwile ? ;) Blondii....to ja przez tydzień nie jadłam bo sie nie kiełbachy szykowałam a ty co?! ;) :P ......dobra, niech bedzie ze sie przyznam...na praktykach było ognicho...a na ognichu kiełbachy...a do kiełbachy pifko...mniam :D Borewicz....musisz jakis rewanzyk organizować w tego bilarda....chociaż marne twoje szanse z Elles...2:0....no no :P ;) Mała....no zdrówko twego Niepokornego to ja wypije...a ty sie nie martw ale pilnuj zeby o zdrowie dbał.... Kofi....\"A co do psychologiiii to chyba za stara jestem by się kształcić w tym kierunku\"...no...ześ ty taaaaaaaaaka stara :P i w ogóle...co tak wczesnie spać idziesz ?!!! nie no, faktycznie forma nie ta...;) Elleska ;) Birdonka...uważaj bo naprawde mozna wpaść w nałóg ;) Elfik :) dobra, to dalej spańsko ide uskuteczniać. Ahoj!

nie bardzo mialam ochote tu wliźć... nikt spoza osób bywajacych tu nie ma prawa ani bronić ani oskarżać bo po prostu nie zna naprawde sprawy...i wsio. jestescie przemili w normalnej sytuacji acz proponuje dystans zawsze... a póki co...si ju

cześć Diabołki :D pomijam sprawe wałkowaną i powstrzymuje sie od apeli... dziś wróciłam sobie z praktykowania...no to żem sie napraktykowała :D najbardziej wieczorami....bo na ośrodku knajpa była... Ellesce sie juz skarzyłam...niby domki w których mieszkalismy...to budy były...bez łazienek, bez zlewu nawet...ale za to z niespodzianką...MYCHAMI I PAJĄKAMI ...he he...nie ma to jak kontakt z naturą :D ale i tak zbyt wiele czasu tam nie spedzalismy bo w dzień obiekty rózne ogladalismy...a wieczorem to ognicho mielismy gdzie sie intergowalismy z naszymi prowadzącymi...ekhem...nawalili sie że hej. a na drugi dzień właściciel ośrodka zapowiedział że nam DJ-ja sprowadził...ten DJ...to nam spiewał \"Biełe jerozy\" i taki tam inne hiciory :D :D :D znaczy potupajka była... ubaw na całego...:D szkoda ze juz koniec i sesja tuz tuz... pozdrawiam ;)