kasiek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kasiek
-
no szam...trzeba sobie prace umilac,popieram :D oj,ja uwielbiam pogaduchy i z pewnoscia tu zajrze...ale teraz musze zmykac z cafe,bo mam spotkanie...z tych WAZNYCH :) serniczka na droge se skubne od was jak moge i papa
-
szam,no oczywiscie ze nie przeszkadza :D wrecz jest to bałdzo pozytywne i mile....
-
a ja sie bałdzo boje psow (a sama mam psine złosliwca,ale jego sie nie boje a uwielbiam :) ), nie lubie golebi (ale to tylko wstret)... a wczoraj po moim domciu latal szczur paskudny i nie mam pojecia skad sie wzial i gdzie teraz jest....brrrrrr mam malutka fobie tez: ze zostane kiedys sama....
-
dzidka....osiagnelas wiecej niz ci sie wydaje :D moze pomalutku,moze malymi kroczkami....ale to tak naprawde wieeeeeeeelki krok! dj, to by trzeba bylo sobie moze na suficie wysmarowac nad lozeczkiem ,zeby o tym nie zapominac ;) qrcze,macie w sobie tyle wewnetrznej sily,ze naprawde nie moze byc zle :)
-
motylku,chodzilo mi o to,ze moze wlasnie to ze wlasnie jesli nie zaznalo sie milosci to sie jest nieszczesliwym,bo sie teskni do tego uczucia i ma sie wrazenie pustki.... manna,jestem byczkiem....ja sobie juz to z kas wyjasnilam...juz nie bede leniuszkiem ;) marek, meski punkt widzenia tu sie bardzo przyda :) dla was wszystkich duzo slonca zycze....w serduszku..
-
jotka,dyskusja o samozachwycie zaplanowana na jutro :P a jesli chodzi o twoje pytanka... (powiedzmy ze jedno..he he).mysle ze kieruje nami i to i to...bardziej odczuwamy samotnosc,bardziej kochamy (w sensie,ze inaczej,wiecej poswiecamy siebie dla tej milosci) to ze kobieta nie poradzi sobie sama...moze juz nie w tych czasach. ale to ze jest mniej wartosciowa...przyznam,ze sama tak czasem mysle (wprawdzie tylko w stosunku do siebie),a wiem ze to glupie przeswiadczenie...ze tak nie wolno myslec.bywamy tak nierosadne jesli chodzi o facetow,ze same sobie szkodzimy.tak jest swiat urzadzony,ze bez NIEGO jest nam zle, i na odwrot tez. manna,ty mi tu bajorem oczu nie szklij noooo.... eri,trzymaj sie....nie potrafie tak pieknie pisac jak wy niestety :(
-
witajcie :) wspieram was calym sercem i rozumiem.... tego sie rozumem nie obejmie,nie ma na to rady praktycznej i do zrealizowania natychmiast...ale wy juz duzo osiagnelyscie,jestescie swiadome... mnie ten problem bezposrednio nie dotyczy,wiec moze nie potrafie tak bardzo pomoc jak bym chciala. ale mam przyjaciolke,przez pare lat (2-3) wspieralam ja w takiej sytuacji...tlumaczylam,ochrzanialam,pocieszalam....oczywiscie,wiedzilala ze racje mam,ale co z tego...w koncu serce nie sluga. czasem czulam sie tak bezradna,a nie chcialam,jak to pisala szafirowe oczt,wplywac... teraz,mimo,ze go kocha nie sa razem i to byla bardzo ciezka dla niej decyzja,ktora dlugo dojrzewala....jest jej ciezko,ale lepiej niz wtedy,teraz \"leczy siebie\" i oczywiscie ma nadzieje,ze jeszcze beda razem....i ja mysle ze to jest dobre.moze najpierw trzeba \"zaleczyc\" sie, osobno... trzymajcie sie cieplutko!!!!!!!!!! szafirowe oczy,WSZYSTKIEGO NAJ,przede wszystkim wewnetrznej sily i pogody ducha :)
-
manna,twoje problemy nie sa banalne...choc w zasadzie chodzi o to (he he,w pozytywnym myslaniu...) zeby ich tez nie wyolbrzymiac. jesli chodzi o twoego podopiecznego napewno robilas co moglas,i nawet nie pisz: \"przygladam sie temu\".pewnie czulabym to samo,ale przeciez nikomu na sile nie da sie pomoc...a moze jednak nie wszystko stracone...
-
ojoj,przeczytalam....slow mi brak...jestescie dzielne niesamowicie!!! oczywiscie skladam do motylka wniosek o przyjecie...konsultantka to w sam raz dla mnie :) moje serducho tez sterane (rany,wymyslilam sobie chyba to slowo...) ale z innych powodow to 1,a 2 terapia jest dla mnie codzienna ludzka zyczliwosc....jakby co,pamietam manna... a poki co zglaszam swa kandydature :)
-
borewicz.witom. glowna rejestracja w spisie powszechnym kafeterii,ale tu tez dobrze...;) manna,wpisalam sie na pozytywnym,jeszcze sie nie ukazala moja odpowiedz a sie niezle napracowalam,nie dam rady powtorzyc... a ladnych slow uzywalam,to chyba nie cenzura...;)
-
hmm....bo to taka w ciemno miala byc.a ze wzrok dzis melancholijny mam,egzemplarza pod wzgledem kompletnosci sprawdzic bym nie mogla...ale co sie odwlecze nie uciecze. jak co,bede sie chwalic.oj,napewno ;)
-
nie spie manna,choc pewno zaraz mnie wywala z komputra....no uziemilo,qrna,pierdoly mi po glowie chodza...durna. musze se tego chopa w koncu.to bym se myslala o innych rzeczach...mialam dzis rande miec,ale z takim humorem to bym go chyba zniechecila. no mowie ci. ale od jutra pozytywizm murowany!!!
-
....znowu mi wywalilo odpowiedz... szam,ja ta cholerna depreche juz za drzwi wystawilam.sie jeszcze dobija trochu,drzwi pancerne nie sa,moze dadza rade.... ty nie spisz? tez ci szkoda nocy na sen? ja juz w ogole przestalam sypiac prawie....a dzis mialam jakies poczucie ze niewiele w zyciu osiagnelam...stad to. myslalam ze neta masz tylko w pracy...pewno cos przeoczylam. giovinetta,no tak,zainteresowania masz niebanalne(poczytalam sobie chyba gdzies o tobie),ale sama to chyba ty nie..... probowalam ci przeslac pozdrowienia telepatycznie,ale chyba juz spisz...;) ale powaznie,troche sie zainteresowalam,moze niedlugo podyskutujemy...
-
ooooo,jak tu sie zrobilo smacznie.....i ta kawka tak pachnie i muzyczka.w humorze dzis podlym jestem i melancholijnym....spac nie moge.czy sa na to jakies szamanskie sposoby?
-
ooooo,szam......to ty z urlopku wrocila i sie na topiku kundlowskim nie pochwalila?! no to wlazlam tu cie przywitac,no. karina,ty nadal w tych dloach jak dla slonia? ej,to ja sie na topiku pozytywnym tak staram i nic?! weekend moze byl nie taki jaki mial byc,ale przeciez tu caly tydzien przed toba i potem nastepny i nastepny....:) manna ;)
-
nio...ja tez sobie sama gotuje jak mi sie zachce...a jestem leniuszkiem....ale dobrym duszkiem ;) ...i jestem z wrocławia....a w warszawce czasem bywam... pozdrawiam
-
szam,a ja nie narzekam i od razu bylam tu bardzo mile przyjeta....:) :) :) ciebie tez witam i zycze dobrej zabawy,bo ubawic to tu sie czasem mozna :)
-
szam,a ja nie narzekam i od razu bylam tu bardzo mile przyjeta....:) :) :) ciebie tez witam i zycze dobrej zabawy,bo ubawic to tu sie czasem mozna :)