Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kasiek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kasiek

  1. Ninka...ja sie chyba zaczne rozpływać od tych komplementów ;) no ale jedyna okazja kiedy sie mozna było \"odstawić\" :)
  2. Air...no oczywiście że cię od razu poznałam, naprawde fajnie że przyszliście ;) wielu moich kuzynów nawet nie przyszło do koscioła dlatego bardzo to doceniam. podróż bedzie na wyspę gorącą i sloneczną czyli krete - mialo nie byc podrózy ale tak sie napracowalismy przy slubie ze jednak nam sie nalezy odpoczynek, poza tym to jedyna okazja zeby poszalec bez wyrzutów sumienia :) Mała... zyczenia przekazane dziekuje :) Rokitka...jak tylko wróce masz relacje ;) pozdrawiam wszystkich i mam nadzieje tez ujrze zdjecia ze zlotu ;)
  3. ja tak na szybko ;) miałam dwa wesela i oba były rewelacyjne :D z drugiego Borki szybko sie zmyły ale wybaczam ;) a w kościele to byłam ucieszona a nie zdziwiona :P domysliłam sie że Borki was przypowadzą i było mi bardzo miło zwłaszcza z Tygryskowym \"a my sie znamy z internetu\" :D Rokitka...dzieeekuuje ;) teraz sie zmykam szykowac sie na podróż ;)
  4. Ghana..., oj nie przydarzyło mi sie to jeszcze ale wierze że takie rozmowy zwalają z nóg...ale może faktycznie jest to impuls żeby znaleźć nową świetną prace. trzymam kciuki za prace i za to by twój mężczyzna częściej przy tobie był Linka :) miło cie \"widziec\" Rokita...pojawiam sie i znikam, zazwyczaj znikam ;) mój dzień mailowy to czwartek ;) Majorku...pamietaj że nie masz żadnego obowiazku gotowania itd. więc jakieś awantury dot np. obiadu powinnaś twardo ukócać (nawet jeśli jest ci bardzo przykro i łzy się cisną). i może to wyjdzie na zdrowie waszemu zwiazkowi... pozdrwiam i zmykam do domu :)
  5. Ghana...przemyśl czy to miłość czy przyzwyczajenie i sympatia...to bardzo trudne po tylu latach ale trzymam kciuki zeby udało ci sie \"dowiedzieć\" czego naprawdę chcesz...
  6. hmm...cóż za oryginały z was ;) podoba mi sie treść rozmów ;) Rokita...napisałam? czy nie napisałam? chyba nie pamiętam ;)
  7. Saszka...nie ty pierwsza i pewnie nie ostatnia pomieszałas nas ;) ja jestem pokręcona i ostatnio kasztanowa a Kachni blond o prostym włosie - ale możliwe że ja też coś pokręciłam bo ostatnio staram sie nie patrzeć w lustro :P
  8. kasiek

    smutno mi bardzo

    Ma...no jasne, co jakiś czas rozważam plan awaryjny...ale podobno kazda tak ma ;) a jak uciekać to romantycznie chociaż no pewnie że trudno mobilizowac dzieci, przeciez w czerwcu nigdy sie nikt już nie uczył :P rok szkolny dla dzieci od wielu pokoleń kończy sie na maju :) Sunny...bardzo dziekuje za zdjęcia ale kto to widział byc tak zgrabnym i szczupłym ;)
  9. Kachni...no to gratulacje :) wszyscy mi powtarzaja że \"po slubie to wszystko sie zmieni\" (że niby mąż mnie zagoni do garów i bede musiała przynosić kapcie) więc trwaj w tym stanie zaręczenia ile sie da ;) Majorku...masz racje, nie spiesz się z ważnymi decyzjami...może Twój jeszcze nie dorósł do rodziny i odpowiedzialnego zwiazku, nie warto się śpieszyć. bądz cierpliwa ale wymagajaca ;) Nina ...a jak tam twój fryz, możesz sie pochwalić? pozdrawiam wszystkich diabłó, nawet nie próbuje wymieniać z osobna
  10. AIR...taka \"zajarana\" - uroczo i optymistycznie :) baw sie dobrze a co bedzie dalej to sie zobaczy ;) a czemu ja nie naleze do stałej paczki odbiorców zdjęć? :P
  11. kasiek

    smutno mi bardzo

    Sunny...tak trzymać! ;) teraz juz będzie tylko lepiej. a jestes najlepszym przykładem że warto mieć odwagę zmienić swoje życie. Manna...swiat nastolatków jest mi obcy, jak tu sie dogadać z tymi \"stworami\" ;) :D ja też bym sie nie zmusiła do ćwiczeń w domu, byłam dwa razy na aerobiku i też sie nie zmusiłam więc na mnie nie ma mocnych. Pieniny dopiero przede mną.
  12. Gio...ło matko ;) przy takiej widowni to juz by była wyzsza szkoła jazdy ;)
  13. wow, ale sie zaczelo dziać ;) pozdrawiam nowe niki :) Szafirku - gratuluje córci! fatalnie się złożyło że akurat teraz lekarze protestują, nie wiem co ci poradzić ale ma nadzieje nie bedziesz musiala długo czekać na badania. moze uda ci się to zrobić prywatnie? to przecież takie ważne (moj mail kasiek_g@tlen.pl). usciskuje sama wiem że państwowo to teraz sie poleczyc nie da, mam tylko zapalenie ucha ale jakbym liczyła na panstwo to bym z tym jeszcze 2 tygodnie z tym chodzila. Nina - całe szczescie udalo ci sie znalezć nianie, moze tak miało właśniue być ;) pozdrawiam
  14. Gio...no ja standartowo jak na ten rok 7 lipiec ;) pozdrawiam na szybko wszystkich ;)
  15. kasiek

    smutno mi bardzo

    Jak się cieszę że was \"widzę\"! nie wiedziałam że topik odgrzebany bo już dawno bym tu była. jednak mi go brakowało ;) U mnie po cześci optymistycznie, po części nieciekawie, ale myślę jedynie o tej optymistycznej części ;) W lipcu wychodze za mąż, mam swój mały cudo domek - całe 36 m2 (wprawdzie wynajmowane ale czuje sie jak u siebie) i w końcu czuję że mam \"swoje miejsce\" gdzie lubię wracać. Wszyscy mi mówią że szkoda pieniędzy ale nic cenniejszego na świecie od świętego spokoju. Jotko...przykro mi z powodu choroby mamy, dasz rade tylko nie próbuj sama sie wszystkim zajmować, mam nadzieje ma ci kto pomóc. samochód napewno ci pomoże w organizacji. napewno znajdziesz dobrą prace, a nie myslalaś o prywatnych szkołach czy szkołach językowych? teraz już nawet w przedszkolach nauczają języków, trzymam kciuki! Manna, dziękuję za sms na którego najzwyczajniej na świecie zapomniałam odpisać :( mam teraz trochę ganianine i wszystko mi z głowy wypada. napisz co u ciebie :) ojej, tak długo się zbierałam do umówienia z Szafirkiem że w koncu urodziła i juz teraz pewnie nie bedzie miała głowy do jakiś spotkań. GRATULACJE DLA SZAFIRKA! Emka...napisz koniecznie czy mam zająć się twoim noclegiem! pozdrawiam :) :)
  16. a ja się dziś wdrapywałam na Ślęze...nie wiem czemu tyle gór już zaliczyłam a z tą Ślęzą nie za bardzo się polubiłam, za kazdym razem ledwo tam właze ;) GRUBY MISIU - Gratuluje !!! :D :D
  17. cześć zycze milej pracy lub odpoczynku cokolwiek ma kto dzis w planach. ja niestety urlop - z góry narzucony mimo ze nie mam zaległego. wolałabym iść do pracy.
  18. Air...jak mówisz o szczęsciu że sie buty nie niszczy to sie nie mogę zgodzić :P łaże pare lat w tych samych butach bo ciągle są jak nowe a żal wywalić ;) a propos kwiatków to ususzyłam już kiedys kaktusa więc nie wiem czy i kaktusy dadzą mi rade. Gio...moje M narazie wynajmowane ale czuje się jakby było moje ;) a to prawdziwe to dopiero koniec 2008 niestety. z tym sztucznym kwiatem niezła myśl :D miłego weekendu!
  19. Witam :) jakoś udało mi się w końcu do was trafić. mam swój domek (całe 36 m2 ;) ) i jestem nim bardzo zaaferowana a poza tym zbyt wiele pracy i nawet spraw ślubnych nie ma kiedy załatwić i w ogóle to za duzo dla mnie szumu wokół slubu. potrzebuje kupic do słonecznego domu kwiatka przy ktorym nie trzeba nic robić prócz podlewania jak sie przypomni, są takie ?? u was widze wiele sie dzieje i kilka nowych ników też jest. pozdrawiam Majorku...bardzo mi przykro z powodu tescia :( hmm, wiem że twój Aniało jest może zbyt skryty ale ja mam to samo, więc mogę zrozumieć, chociaż wiem że trzeba z tym walczyć. Córcia jest ekstra ;) Air...jak zwykle pełna energii, podobnie jak Tygrysek :) Nina...cierpliwosci, zarówno Ty jak i Julka musicie sie przyzwyczaić do nowej sytuacji i to jest bolesne ale większość ważnych zmian w zyciu nie jest łatwa. ale przezyjecie to obydwie i bedzie dobrze ;) Tygrysku, no ja jako w pewnym sensie sprzedajacy to bym cię zamordowała chyba za tą kurtkę:P jedno co w porzadku to że załatwiłaś kolejnego kupca. Jeśli mogę coś poradzić to jeżeli zalezy ci na szybkiej wysyłce to trzeba o tym powiadamiać sprzedajacego przed zakupem, bo nie zawsze jest mozliwość codziennej wysyłki choćby z powodów losowych. W zasadzie to ja też nie wystawiam negatywów tylko od razu daje na czarna liste :P ;) Rokita...kaj ty?? :( pozdrawiam :)
  20. tez bym chciała powiedzieć \"ale fajny szalony dzień\" ale jedyne co mi przychodzi do głowy to \"znowu pracowity\" ;) jestem leniem który sie nie może obyć bez pracy - rano sobie zawsze obiecuje ze rzuce tą robote (bo nie chce mi sie rano wstawac ;) ) a jak mam wolne to chce do pracy :D Saszka...dzięki za filmiki, usiłuję je otworzyć nawet ale coś nie bardzo mi. to co pisałaś o możliwościch robienia kilku rzeczy naraz brzmi niepokojąco bo mnie pranie i gotowanie naraz wystarczająco frustruje :) Nina...mam nadzieje że z Julką na dniach już przejdzie choróbsko, trzymajcie sie ciepło. Air...a ja zawsze mam przy sobie zapasowe rajstopy, bez nich ani rusz! pozdrawiam
  21. hej chyba nie da się jednak jednocześnie robić prania, wieszać prania, gotować, robić sałatki i zmywać...ja się jednak nie nadaję, wolę poczytać książkę. znacie jakiś krem do rąk - taki najlepszy na świecie na ekstremalnie suche dłonie? zajmowanie się domem chyba mi nie służy ;) pozdrawiam!
  22. hej Tigre, a ja sie nie mogę zmusić do spódniczek, obcasików itd kiepsko się gania w takim ubiorze ;) a ja już zapomniałam jak to sie normalnie chodzi. Jasne że mozesz odwiedzić moje skromne progi ;) a planujesz wypad do wrocławia? a propos, twoje miejsce pracy nie nalezy do najpiękniejszych ale ja od kilku miesięcy pracuje w remoncie i już chyba wolałam dawny brudek :) a apart wcale nie jest aż tak strasznie drogi, lubie aparta...ja w ogóle lubie każdą możliwą biżuterie :D Air...pan Svarowski to nawet sobie nie wyobraza że gdzie się nie ruszysz tam jego kryształy sprzedają najczęściej są to zwyczajne podróbki :) niezły sposób na te buty tylko troche ryzykowny bo moga się rozkleić całkiem. Nina , no ja rodowita wrocławianka :) a szykujecie jakiś zjazd to ja chętnie ;) miłego dnia :)
  23. Witam witam :D nie myślcie że zapomniałam,poprostu nie miałamm czasu na nic! a dzis klikam z mojego nowego wynajętego mieszkanka które przez ostatni tydzień doprowadzałam do porządku i już jest zaadaptowane na \"nasze\" :) teraz bede wieczorkami nadrabiać maile nareszcie - przy okazji za wszystkie dziękuję! Ela...jak mogłaś sądzić że się wprowadzę do miejsca gdzie nie ma netu :P hehe specjalnie czekałam z wprowadzaniem się aż zamontują neta - teraz czekam na odwiedziny ;) Rokitka...sie zrobi, odezwe się na pięć stron nawet ;) Ghana...nie pamiętam czy już ci podziękowałam za pomoc więc dziękuję :) trzymam kciuki za twój kredyt Gio...a kiedy w końcu usiadziesz i pobyczysz się?! Pati coraz ładniejsza, dziękuję za zdjęcia :) Szam...Tymek ma fajną buźkę, a jakie poważne miny robi :) to chyba tyle bo trzeba jutro wstać do pracy
  24. hej byłam dziś pierwszy dzień w pracy...no i wyrzucili mnie, że niby zarazki rozsiewam. wiec jutro znowu w domu. Elles..cała przyjemność po mojej stronie zielony ludku :D ;) jade dzis oglądać pierwsze mieszkanko ;) Ghana...bardzo bardzo dzięki za pomoc :) teraz już wszystko wiem i tez sie zbieram do Open Finanse zeby już coś ruszyło. trzymam kciuki zeby wszytko nam obu poszło ok! Air...ja tez lubiłam Fieldera w dzieciństwie, ale bardziej Chmielewska Musierowicz, Siesicką itd. pozdrawiam
×