Elżwira

No ja też mam tenn problem, tylko u mnie te nerwy wynikają przede wszystkim z braku snu i nadmiaru obowiązków, jak mnie dopadnie taka furia to normalnie szklanki latają. Raz powiedziałam mojemu żeby się już lepiej do mnie nie odzywał bo go normalnie zabiję,pójdę do kicia, a biedne dzieci zostaną sierotkami;-) Także Katusiu nie jesteś sama.Za to jak się wyśpię to wszystkich kocham.

grako96, przepraszam za literówki

grako96, przepraszam za literówki

Hej dziewczynki, Właśnie wciągnęłam śniadanko, mi też zostało jeszcze jakieś 6 kilo do zrzucenia, ale co tam przecież nie mogę się głodzić bo muszę mieć mleko;-) Katusiu, balbi77, garko96-buteleczki są naprawdę super, jedyny minus to to że są bardzo szerokie i nie mogę do nich znależć termoopakowania, nawet to z canpolu do butelek balonik nie pasuje. balbi77 i grako96 będę trzymać kciuki żeby wasze dzidzie w końcu \"zassały\", wiem jakie to męczące nie móc się nigdzie ruszyć. Ja ostatnio wybrałam się po jakieś swterki, bo cyc mam taki, że w stare bluzki nie wejdę,( przedtem miałam A teraz mam duuuże C) i biegiem bo zbliżała się pora odciągania i karmienia. Strasznie to jest stresujące. Grako96-jak się uda to na razie flaszeczka soczku, a jak zamkniemy nasze \"bary mleczne\" to czegoś mocniejszego:-) Pola 40 - ja na twoim miejscu uważałabym z tormentiolem ,naczytałam się o nim negatywnych rzeczy, ma jakiś szkodliwy składnik, nie pamiętam dokładnie jaki, ale poszperaj w necie to na pewno coś znajdziesz na ten temat. Kurczę muszę odgruzować chatkę, ale mam takiego lenia, jak juz mały śpi to cieszę się, że mam chwilkę dla siebie i jakoś nie mogę się zabrać za sprzątanie. Pozdrowionka dla wszystkich

http://www.allegro.pl/item262655703_smoczki_do_butelek_tommee_tippee_3m_.html http://www.allegro.pl/item268575962_tommee_tippee_butelki_260_ml_2_szt_niebieskie.html balbi77- wkleiłam linki

balbi77, jeżeli małemu nic nie dolega to na twoim miejscu nie przejmowałabym się trym, wiem że brzmi to przerażająco ale mi lekarz powiedział że dziecko karmione piersią może robić kupkę raz na dwa tygodnie i przyjmuje się to za normę. Jeżeli chodzi o smoczki to ja mam butelki i smoczki tommee tippee, smoczki wyglądem przypominają brodawkę, więc może takich spróbujesz.

Peppetti- ja też jakoś tak się przywiązałam do pampersów, cały okres pieluszkowy u mojej córki przeżyłam na pampersach i sprawdziły się, więc yeraz też pozostanę im wierna. Irysku- no właśnie ja też słyszałam ,że jak dziecko krótko ssie pierś to pije mleko z początkowej fazy z dużą zawartością laktozy, a jej nadmiar może wywoływać problemy z brzuszkiem i częste luzne kupki. Kuba również ma bóle brzucha i objawiają się one w ten sam sposób, wierci, wygina i nie może spać. Teoretycznie powinny już minąć bo Kuba skończył trzy miesiące a tu guzik, starszemu synkowi kolki przeszły dopiero jak miał cztery i pół miesiąca:-(.

Vanilam jedyne co mi przychodzi do głowy to byś do swojej diety wprowadziła jabłka surowe i sok jabłkowy bo niestety niewiem co innego mogłabyś zrobić, ktoś tu pisał jeszcze o jakimś syropku, ale ja niestety nic na ten temat niewiem, a doraznie może jeszcze raz zastosuj czopek, żeby małemu ulżyć. Biedny twój maluszek.

Hej melduję się cała , zdrowa i nawet w miarę wyspana. Już zaliczyłam lekarza dzisiaj, ale z moim starszym synkiem, kurzcę już drugi tydzień nie chodzi do szkoły i kolejny antybiotyk bo nie mogę mu wyleczyć anginy. Jak dla mnie w macierzyństwie najgorszy jest brak snu i te wieczne choróbska! Masakra. Irysku- ja tez mam taki jeden kombinezon , którego nie mogę dopiąć pod szyją, mój Kubatek tez prawie nie ma szyji, ma za to piękną podwójną brodę (to za tatusiem):-) Boże trzeba wyjść z małym na spacer, ale jest atk zimno, brrr, A ja się jescze nie dorobiłam rękawiczek w tym roku. Katusiu-ja też ciągle coś wcinam, ale myślę że to z powodu karmienia(przynajmniej takiej wymówki używam).

Witam mamusie. Justme- mi babka z poradni laktacyjnej tłumaczyła, że niestety dzieci \" butelkowe\" będą piły tyle ile jest w butelce i niestety właśnie można je w ten sposób utuczyć, po prostu rozepcha się w ten sposób dzidzi żołądek, lepiej podawać mniejsze porcje, a częściej. Jeżeli chodzi o zimne rączki i noski to nie należy się tym przejmować, dziecko ma po prostu nie do końca dojrzały układ krążenia. Temperaturę ciała sprawdza się na karku, jeżeli jest on ciepły to wszystko ok.

Szczęściara28 i miśka_26, bardzo dziękuję za hasło:-)

Katusiu, a ty gdzie się podziewasz?

Witam wszystkie mamusie, czy mogłabym poprosić o wysłanie hasła do blooga? Mój adres ewka251@vp.pl

LuKrEcJa- wydaje mi się, że jezeli będzie to dłużej trwało to powinnaś się zgłosić do lekarza, a niestety nie mam pojęcia co się robi u takich małych dzieci na biegunkę. Myślę,że powinnaś jej podawać do picia czystą wodę pomiędzy posiłkami, no tylko niewiadomo czy mała będzie chciała ją pić.

Witaj Peppetti, cieszę się, że mnie pamiętasz.Ten czas tak szybko minął, niedawno pisałyśmy o mdłościach, a teraz już są kupki w temacie;-) Czy mogłabym prosić o wysłanie mi hasła do blooga, o ile on jeszcze funkcjonuje?ewka251@vp.pl dzidzia1975- wydaje mi się, że nie powinnaś się martwić, jest na pewno tak jak napisałaś twoja Asia potrzebuje mniejsze porcje, ale częściej. Peppetti, twój Michaś jest jednak prawie o cały miesiąc młodszy od mojego Kubatka, przypuszczam, żejak twój maly \"dobije\" do poważnego wieku trzech miesięcy to też ograniczy sie do dwóch kupek dziennie :-).

No widzisz balbi77 i takie kupy powinny właśnie być u dziecka karmionego piersią i to nawet raz na dwa dni, normalnie masz książkowego malucha:-). Myślę że śluzu w kupce byś nie przoczyła, u mojego czasem cała kupa to jeden wielki śluz. Cieszę się, że wszystko ok u neurologa, ale co się nadenerwujemy to nasze! Pozdrawiam wszystkie zajęte mamusie, u mnie mała gwiazda zaraz wróci z przedszkola i dopiero będzie wesoło. Przy trójce dzieci to czasem można oszaleć. Buziaki

eve81, no mój Kubatek też od początku robił takie kupuchy i nie martwiłam się tym, zauważyłam tylko,że jak zjem coś z czekoladą to robi ich znacznie więcej i jeszcze luzniejsze, wykluczyłam cokolwiek z kakaem no i teraz robi dwie, trzy dziennie, ale i tak śluzowate. Rozmawiałam z babką z poradni laktacyjnej i powiedziała mi że dziecko w wieku trzech miesięcy powinno robić jedną kupkę dziennie, a nawet jedną na dwa dni, a śluz to objaw alergii. Powiedziała mi też, że mam odstawić wszelki nabiał na 10 dni, bo dopiero potym czasie znika z pokarmu alergen, od wczoraj nie jem nic \"mlecznego\" i zobaczymy. Obawiam się tylko, że długo na takiej diecie nie pociągnę. Justme- mi również zaczynają wypadać włosy, nie ma na to niestety rady, z Julką też mi wypadały okropnie, to minie a potem zaczynają odrastać :-)

balbi77 mój mały musiał być konsultowany u neurologa ponieważ pediatra podejrzewała wzmożone napięcie mięśniowe objawiało się to właśnie odwracaniem głowy w jedną stronę, ja dodatkowo miałam powody do obaw ponieważ Kuba dostał tylko 6 punktów w skali Apgar, miał problemy z oddychaniem po porodzie. Przyczyną nieprawidłowego napięcia może być właśnie niedotlenienie, dlatego denerwowałam się strasznie, na szczęście wszystko jest w porządku, a to odwracanie główki mogło być spowodowane tym , że tak był ułożony w macicy, przypuszczam że twój Hubercik też pewnie wraca do swojej ulubionej pozycji z brzucha mamy.

Shiva24- u mnie Kuba miał podobne badanie, ale była to wizyta u neurologa,wyglądało to rzeczywiście dosyć drastycznie ale mały podobnie jak twój nawet sie nie skrzywił, tylko mój mąż był przerazony i pytał się lekarki czy na pewno może mu robić takie rzeczy. Podobnie jak ty mam zamiar karmić małego w ten sposób jak długo się tylko da, jest bardzo ciężko bo mi dochodzi do tego jeszcze zajmowanie się dwójką małych diabełków, no ale co tam dam radę. Jeżeli chodzi o sen to mój mały przesypia całe noce, nawet jeśli wypije ok 21 to i tak obudzi się mniej więcej o szóstej na karmienie, ale to chyba jest w genach bo córka równiez od drugiego miesiąca nie piła mleczka w nocy. A wszystkim niewyspanym mamom bardzo współczuję bo nie ma nic gorszego niż brak snu.

Ja mam niestety odwrotny problem , mój synek tak się przyzwyczaił do butelki, że nie chce pić z piersi, dlatego codziennie walczę z laktatorem i podaję moje mleko z butelki.Ale jest tez kubeczek firmy Medela do karmienia niemowląt, ponoć w ten sposób można nakarmić dziecko nie zaburzając mu odruchu ssania.

Dzięki katusiu za miłe przyjęcie. Na pewno będę się często odzywać, a swoją drogą jak te dziewięć miesięcy szybko zleciało...

Witam wszystkie dziewczyny,pewnie nikt mnie nie pamięta bo pisałam na tym topiku na samym początku, w sumie to nawet niewiem dlaczego przestałam, wydaje mi się że przez moje choroby ciągle coś mi dolegało, czułam się fatalnie. Kubuś miał się urodzić na początku września, potem termin się przesunął na koniec sierpnia,a wkońcu urodził się 7 sierpnia(w tym samym dniu przyszła na świat moja trzyletnia córka!)prawie cztery tygodnie za wcześnie, pękł mi pęcherz i odeszły wody. Kuba na początku miał problemy z oddychaniem, był siny i dostał tylko 6 punktów w skali Apgar, te pierwsze dni były dla mnie strasznie nerwowe, na szczęście wszystko się unormowało, byliśmy już na konsultacji u neurologa i wszystko jest w porządku. Dodam tylko że Kubuś jest moim trzecim dzieckiem, mam jeszcze ośmioletniego synka i trzy letnią córeczkę. Chciałabym znowu pisać na tym topiku, ponieważ cały czas śledzę jego losy(chociaż powinnam być sierpniówką), mam nadzieję że nie macie nic przeciwko? Aneteczka 1976-mój Kubulek, był karmiony piersią przez 1,5 miesiąca ale miał straszne kolki i postanowiłam dać mu butelkę, na początku dostał Bebilon HA, ale było jeszcze gorzej i musiałam przejść na Bebilon Pepti, niestety nic to nie dało. Poszłam do poradni laktacyjnej i udało mi się przywrócić laktację, chociaż już wcale nie karmiłam(ściągalam na dobę tylko 40 ml), było to trudne ale udało się i Kuba jest od tygodnia tylko na moim mleku! Co prawda pije z butelki bo odzwyczaił sie od piersi, co dwie i pół godziny spędzam pół godziny z laktatorem, jest to strasznie męczące ale warto, Kubuś jest o wiele grzeczniejszy, nie męczy go tak ból brzuszka, no chyba że mama coś niedobrego zje. Kuba wypija 5 razy po 150 ml, no ale to już duży facet. Uff, ale naprodukowałam, ale musiałam wam wszystko streścić, pozdrawiam wszystkie kobietki serdecznie.

Bardzo dziękuję

tuptup24 ja na twomi miejscu poczekałabym jeszcze ze trzy tygodnie z wizyta u ginekologa, bo wczesniej na usg tez prawie nic nie zobaczysz.

Azazella współczuję z powodu choroby taty i gratuluje Twoim rodzicom takiej córki!Niestety w dzisiejszych czasach bywa różnie jeżeli chodzi o stosunek dziecko-rodzic, dobrze, że masz wsparcie w mężu. Życzę dużo zdrówka dla całej twojej rodzinki i dla Ciebie też oczywiście.