Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

poganka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. ty masz jakies problemy z wlasna osoba??nie znasz sytuacji i sama sobie kolorujesz,powiedz po co??moj facet dla twego nedznego pojecia jest managerem,te benefity o ktorych piszesz to sa grosze i kazdy je dostaje.nie przyjechalam tu by dziecko zrobic,ale by miec lepsze zycie,wiecej mozliwosci.syn sie nam urodzil po 3 latach pobytu tu.wiele podrozujemy i nie chcielismy miec dzieci,ale teraz sobie zycia bez Niego nie wyobrazamy.nie wiem na jakij podstawie oceniasz ze kazda Polkaz dzieckiem w UK to nierob.typowa z ciebie polka-moherowa co to lubi innych krytykowac i oceniac wg tego samego schematu.zenada.
  2. i nawet czytac ze zrozumieniem nie potrafi,nic tylko slowa przekreca..i dla twej wiadomoscia po angielsku potrafie mowic wiec wez sie odstosunkuj bo ferment siejesz i smierdzisz octem.
  3. az zal sluchac tych twych wypocin panienko z pseudo dobrego srodowiska..odkad przyjechalam tu a minie 5 lat pracowalam legalnie,zatem placilam podatki i nie zylam na benefitach.moje dziecko dostaje grosze co miesiac,bo mielismy z facetem dosc duzy income wiec sie odpierdol.nie zawsze los sie do nas usmiecha.idz stad a nie zasmiecasz swa nedzna osoba te klimaty.
  4. skad w tobie tyle zawisci i agresji ty pomaranczowa fajansiaro??zanim zaczniesz krytykowac innych zacznij od siebie..chyba nie myslisz ze jestes perfekt,bez skazy.twierdzisz,ze swe dziecko zaplanowalas..moje GRATULACJE,malo komu sie to udaje.zreszta ciekawe czy twoja mama tez cie zaplanowala?? nie uwazam bym nieudacznikiem byla,ale raczej osoba ktora kombinuje by zaradzic sytuacji w jakiej sie znajduje.nigdy nie oszukiwalam na benefitach,biore tylko to co sie memu dziecku nalezy..w przeciwienstwie do co niektorych angoli(jak np.nasz landlady).jesli mam mozliwosc dostania chaty od panstwa to z niej korzystam a nie sie jakimis ideami zaslaniam.kazdy orze jak moze,lub lubi i tobie nic do tego.ja tu jestem by zasiegnac rady i bynajmniej nie od takjich jak ty plazie.owiedz lepiej co ty tu robisz??pewnie prowadzisz ubogie zycie,nie masz przyjaciol i w ogole jestes zerem??
  5. Osa-bo nas nie stac na wynajem czegos innego.tu mielismy w mare tanio.mieszkamy w 2 strefie i placimy ok 500 miesiecznie.ja chwilowo szukam pracy,maly chodzi do zlobka,no jest porazka. Calamama-dzieki:) bedzie ciezko ale bede walczyc i niech przyjda zobaczyc w jakich warunkach mieszkamy.dzis spimy w livingroomie. pozdroo
  6. pisze szybko,wysylam i nie czytam mialo byc ze nam cieknie z sufitu..bo miedzy pietrami(a jest to 2 pietrowy flat)sa rury i prawdopodobnie z jednej cieknie..sytuacja jest chujowa..
  7. mala errata-chodzilo mi o intentionally homeles:D
  8. hej laski i jest problem,dzis okazalo sie ze tzw.notice to leave dane nam przez nasza landlady nie jest takie istotne jak nam sie wydawalo.jesli sie wyniesiemy 14(tak jak powinnismy)to przez council zostaniemy zaliczeni jako intensionally homeless i nie dostaniemym sie na zadna liste tudziez nie dostaniemy nic od nich.nasza landlady musi nas eksmitowac sadownie i dzis jak jej to przekazalam to nosem krecila i chyba sie nie zgodzi na takkie cos.kurwa normalnie lipa jest.mieszkamy tu 3 lata i nie chcemy byc zwyklymi gnojkami i tu zostac na chama,bo moze i tak nas nie wyeksmitowac skoro bedziemy jej placili..bo jesli nie zaplacimy to wtedy council nam odmowi bo nie placilismy rentu,normalnie chujnia i kolo zasrane.nie wiem co mamy teraz robic.nawet poradzila mi bym sama jako samotna sie udala,powiedziala ze sie rozstalam ze swoim,nie mam gdzie mieszkac i wtedy to mi na bank dadza. no co mam robic???help!! pozdroooo
  9. hej,mieszkam i pracuje w Anglii ponad 5 lat i jak dotad placilam podatki wiec czemu nie mam starac sie o cos o co kazdy w takiej sytuacji sie stara.znam angoli ktorzy sciemniaja na prawo i lewo rzad by sciagnac wiecej kasy.mieszkaja z partnerami a twierdza,ze sa samotne,maja po kilkoro dzieci i cale zycie jada na benefitach.jakby nie bylo imigranci wspieraja angielska gospodarke i dzieki nam jest tu jak jest.angole wybrzydzaja i nie chca pracowac w wielu sektorach a potem narzekaja ze my im prace kradniemy.zenada. zreszta w samym Londynie prawdziwych angoli jest garstka,bo porozjezdzali sie po swiecie.pokupowali chaty w Hiszpani(bo cieplej i taniej)i nie mysla wracac.za to masa jest innych nacji z brytyjskimi paszportami,wystarczy tylko pojsc chocby do councilu by sie przekonac ilu tam angoli pracuje.
  10. czee staramy sie o mieszkanie socjalne,gdyz wlascicielka sprzedaje chate i mamy 2 tyg.na wyprowadzke..i dzis sie okazalo jaka tu biurokracja panuje. niby trzeba dostarczyc im okreslone dokumenty,ale jak juz do rozmowy przyjdzie to sie okazuje,ze to malo i trzeba 2 dokumenty tozsamosci(gdzie ja mam tylko 1,po reszte do kraju trza uderzac),jako ze staramy sie wspolnie z facetem musimy dostarczyc ze mieszkamy tu co najmniej 6 miechow.wlascicielka musi nas sadownie stad wywalic-wiec zapewne jakis czas tu jeszcze pomieszkamy.oprocz tego wszystkiego dziecka akt urodzenia(a byl urodzony tu)jest w Polsce bo tam sie staralismy o paszport dla synka.normalnie jazda.ile sie czlowiek nabiegac musi.dzis mamy jeszcze jedna rozmowe w councilu.jak bylo w Waszym przypadku,tez taka awaria??? pozdroo
  11. i faktem jest ze duzo Polakow(i nie tylko) sie nie moze dogadac,nie ucza sie ze zwyklego lenistwa,ale nie powinno sie wszystkich do jednego worka wkladac i oceniac swa miara..nie masz dziewczyno innych problemow??tak Cie boli to??wierz mi zycie nie slada sie tylko z takich bzdur..idz.. zajmij sie czyms kreatywnym panno krytykantko..
  12. to ze laska pisze zamiast on line onlajn raczej nie swiadczy o jej brakach w jezyku,ale o pewnym uproszczeniu,czy moze nawet dla beki..ja bym to nazwala zwyczajowe zmienianie,niechec do zamykania w stereotypach..no ja sama zamiast designe pisze dizajn,gdy pisze iz ktos ma przemila fejs wiem ze powinno byc face,ale nie ulegam konwenansom i jak musze to poprawnie napisze,a jak nie musze to nie..i mysle ze zanim zaczniesz oceniac innych ocen najpierw siebie.
  13. slyszlam,zeby dostac jakies lokum socjalne musisz dostac evikcje od landlorda,jakies 28 dni na wyprowadzke,wtedy daja chate tymczasowa..zwlaszcza jak sia ma dzieciaka jest chyba latwiej dostac wiecej punktow,ale w Londynie to jest ciezko..:(
  14. a ja opowiem Wam historie-nie moja co prawda,ale przydarzylo sie to znajomej kumpla.. mieszkala w Londynie z dzieckiem,samotna..poznala kolesia Polaka rowniez,ktory przyjechal z USA i zakochal sie,zamieszkali razem,po pewnym czasie landlord wywalil ich z dna na dzien z chaty,a ze bylo lato zamieszkali u niego w ogrodzie,spali zas w namiocie.laska poszla do councilu,przyszla wizytorka,ocenila,przypunktowala tak ze sie znalezli na samym czubku listy,z miejsca dostali 2 poziomowy flat.. czad co nie..normalnie szczescie w nieszczesciu..
×