atraktywna
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez atraktywna
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 10
-
Wróciłam :) ładnie mi się ten indeks zapełnia, jak na razie :D Amber --> fajne linki :) wreszcie ktoś na dietetycznych portalach zauważył, że kalorie to nie wszystko! :) zupa --> im wolniej, tym lepiej! :) czasem jest tak, że jak coś łatwo poszło, to potem łatwo wraca! Ty nie będziesz tak miała! :) Z tymi słodkościami u dzieci to zauważyłam, że najpierw rodzice uczą dzieci jeść słodycze (jak będziesz grzeczny, dostaniesz cukierka), kupują mu te wszystkie Nimm2, bo mają witaminy, kinder-cośtam, bo mają wapń... I takie dziecko nie czuje potrzeby jedzenia normalnych rzeczy, bo niby te słodycze dostarczają mu tego, co powinno jeść w zwykłej postaci... Jak jest obiad, to mój brat nigdy nie jest głodny, coś tam skubnie, ale juz chwilę potem \"coś by zjadł\" i leci do szafki ze słodyczami... Cóż, w mojej znalazłby baaaardzo gorzką czekoladę :P Anisa :) Ja też idę robić obiad, a potem randka z podręcznikami... :D
-
bozpor --> gratulacje! Niezły wynik! :) Jeśli Twój organizm poradził sobie z regulacją insuliny, to bardzo możliwe, że nie chce Ci się juz tak jeść. Ale jak będziesz jeść wyraźnie mniej, to organizm zacznie oszczędzać, zwolni metabolizm... I przestaniesz chudnąć, albo i gorzej... Ale może jak będziesz jadła owoce, to Ci się apetyt poprawi :) agawka --> nie mam pojęcia, co to jest bio_C.L.A!!! Witaminy oczywiście, można brać, ale na szzęście ta dieta nie należy do wyniszczających. Jeśli juz teraz ćwiczysz, i będziesz to robić też w trakcie diety, to na pewno nie stracisz mięśni!!! Mięśnie można zacząć spalać, jak się nadmiernie przedłuży 1 fazę i w ogóle nie rusza. Nie martw się!!! Emeraldka --> ja też raz na jakiś czas zjadam parówkę, bo nie ma siły, czasem mam ochotę i już. Ale jak już tak bardzo muszę, to kupuję Morlinki dla dzieci z indyka... Zawsze mam nadzieję, że są mniej szkodliwe... Chodziło mi o to, że często w różnych dietach parówki trzeba jeść codziennie, zamiast np. szynki, która jest o wiele bardziej zdrowa i dietetyczna. Tak więc na codzień parówek nie, ale raz na jakiś czas można :) Ten Turek figura jest dobry, ale niestety trochę wodnisty :( Mogę go jeść na chlebku tylko w domu, bo zanim bym doniosła kanapjkę na uczelnię, miałabym mokro w plecaku... Tęsknię za Almette, ale on ma 22%! Brrrr... Ja na razie też dzieci nie mam, ale byłyby biedne - jadłyby mniej słodyczy i innych świństw od rówieśników... Jak widzę, co je mój 6-letni brat, to mnie aż trzęsie... Zupa mu nie smakuje, więć nie je, ale potem jest głodny, więc dla świętego spokoju dostaje ciastko, byle tylko coś zjadł... Niedługo w ogóle będzie jadł tylko słodycze! Amber --> jeszcze a propos tych balsamów - u mnie woda potwornie wysusza skórę. I bez względu na działanie tych balsamów muszę ich używać, tak jak emeraldka :) A niektóre są naprawdę fajne - np. pomarańczowa seria Lirene ma ładny, pobudzający do działania kolor... :) Pozdrawiam i pędzę na uczelnię powypełniać trochę puste miejsca w indeksie :)
-
Po kolei: Bon --> cieszę się, że już wiesz, o co chodzi :) teraz na pewno pójdzie z górki :) Judyta --> Ostrovia 0%, w takim prostokątnym pudełku. Agata 21 --> jeśli będziesz trochę ćwiczyć i masować i smarować skórę, to powinno być okay. Gorzej, gdybyś zastosowała głodówkę - szybki spadek wagi plus brak jedzenia oznacza brak możliwości regeneracji skóry. A skórę warto smarować, choćby dlatego, że teraz, zimą, jest raz wychładzana na dworze, potem przegrzewana i wysuszana w pomieszczeniach... Skoro smarujemy kremem twarz i ręce, to dlaczego nie robić tego z np. nogami, biustem czy brzuchem??? Amber --> zgadłaś! Ćwiczenia już zaliczone, ale w piątek pierwszy egzamin. Muszę się uczyć, więc siłą rzeczy mniej siedzę w sieci... niewiedziałowa --> ustaw sobie na swoim koncie pocztowym, że nie chcesz maili z tego adresu i już. Możesz to zrobić albo przez WWW albo w programie pocztowym. Powinna być opcja \"zablokuj ten adres\" albo \"oznacz jako niepożądaną\". Cukierki kup sobie Alpenliebe - są teraz takie bez cukru, miętowe, truskawkowe, kawowe i podobne do Werthers Original. Albo Orbit drops. Sok z cytryny można. Parówek nie jedz, zwłaszcza tych light!!! Tłuszcz zastąpili w nim mąką i skrobią ziemniaczaną. Czyli czymś gorszym od tłuszczu jak na 1 fazę. Zresztą nigdy nie wiadomo, z czego je robią... emeraldka --> Turek figura ma 3% - właśnie go jadłam przed chwilą, więc sprawdziłam. Ale fajny jest, zwłaszcza na ciemnym chlebku, posypany ziołami prowansalskimi :) To był ten program o 19.00 na dwójce? Anorektyczki były straszne, ale jeszcze gorszy był ten 24-latek ważący 360 kilo, którego strażacy przez okno wynosili na noszach. Tylko mi brakowało jakiegoś komentarza. Przecież często winni byli rodzice - matka tego gościa od dziecka pozwalała mu jeść. Przez lata nie reagowała nawet, jak nie mógł wstać z łóżka. Dlaczego jak był dużo młodszy i zaczął tyć nie zaprowadziła go do lekarza? Nie powiedzieli też, że anoreksja to choroba psychiczna i niekoniecznie musi mieć związek z odchudzaniem. Czasem kiedy rodzice się rozwodzą, dziewczyna zaczyna się głodzić, bo myśli, że ten rozwód to jej wina i chce się w ten sposób ukarać. To nie ma żadnego związku z dietą i figurą! Nie martw się! Ja na diecie jestem dla zdrowia, z zalecenia lekarza, a chudnę przy okazji zdrowego odżywiania :) I wcale nad tym nie boleję, że jest mnie mniej :) Koper --> BRAWO!!! :D Yokho --> a ja mam balsam Fitness, kupiłam w Carrefourze. Nie wiem, co w sobie ma, ale skóra ładnie po nim wygląda - polecam :) Telisa --> bardzo mądra uwaga! :) Ja sobie właśnie bez żadnych wyrzutów sumienia zjadłam francuskiego rogalika z czekoladą w środku i nie zamierzam sobie z tego powodu żył podcinać! :) To lubię w tej diecie - na codzień zdrowo i dietetycznie, a raz na jakiś czas coś ekstra :) Pozdrawiam i uciekam :)
-
Judyta --> nie wiem, jak skomentować tą margarynę. Żadna nie ma węglowodanów, bo to tłuszcz roślinny. Oliwa z oliwek i masło też ich nie mają. Nie wiem, co z tymi kaloriami. Ja używam normalnych margaryn (wcześniej wymienionych) na których jest informacja o izomerach trans. Nie kupuję takich, na których takich informacji nie podają - moje osobiste skrzywienie... Niewiedziałowa --> po co Ci drożdże??? tak z ciekawości pytam... 1) sałatki, ser twarogowy z rzodkiewką i szczypiorkiem, jajka na różne sposoby... nie mam pomysłów, ja zawsze jadłam sałatkę z jajkiem w 1 fazie. 2) tak, a nawet 1%, byle bez cukru i tylko mały kubek dziennie 3) chyba tak 4) jeśli jest chudy, to tak, ale w małych ilościach 5) 15 sztuk dziennie Kotlety są niepewne, bo na większości opakowań w składzie jest mąka. Poczekaj z tym. Lepiej zjedz rybę, albo pierś z kurczaka lub indyka. Yokho --> trzymaj się!!!
-
Neandertalczyk - wypowiedź na poziomie człowieka, którego mianem się określasz. Nikt tu nie \"żre\", jak byłeś łaskaw to nazwać. Może Ty żresz. My jemy. Sport jest okay, ale właściwa dieta może zdziałać cuda. Poza tym, nikt tu nie chce być workiem z kościami. Chcemy wyglądać szczupło i tyle. Na tej diecie nie bardzo da się wychudzić na szkielet... To dieta dla tych, którzy lubią smacznie jeść. Jedzenie jest podstawą. Judyta --> ja mrożonych nie jadam, bo nie lubię. Oczywiście, że możesz jeszcze truskawki! :) Bon --> nie wiem, dlaczego... Waga różne rzeczy czasem pokazuje... Ja się ważę codziennie rano (z czystej ciekawości) i czasem mam różnicę 1 kg, a przecież w ciągu doby nie da się przytyć 1 kg, jeśli się je dietetycznie... A nie masz czasem zaparć? Odwiedzasz codziennie toaletę? I jeszcze jedno - lepiej się mierzyć, niż ważyć... Stefanka --> nie jadłam nigdy ricotty, bo w moim sklepie nie ma, ale możesz zastąpić go Turkiem Figurą, albo serkiem homogenizowanym Ostrovia 0%. To nie będzie na pewno tak dobre, ale na pewno dużo tańsze! emeraldka --> jeśli ta szynka nie była przesadnie tłusta, to nie ma przeciwwskazań :) tylko w 2 fazie nie rzucaj się od razu na nowe produkty, bo nawet na tak zdrowej diecie może zdarzyć się jo-jo, jak człowiek traci kontrolę nad tym, co je. Gratulacje, tak poza tym :) Nocturne --> pamiętam, ale jak patrzę na ludzi na moim roku, to mam poważne wątpliwości... Ale jestem w szoku - to była najszybsza akcja moderatora w historii tego forum, w dodatku skasował to sam, bez proszenia! Jestem w szoku!!! :) Pozdrawiam :)
-
Widzisz, ja schudłam \"tylko\" 4 kilo, bo tyle mi wystarczyło... Teraz ważę jakby kilo więcej czyli około 53 kilo, ale w obwodach mam mniej niż przy 52... W zasadzie wagowo nic się nie zmieniło od października, czy listopada, a objętościowo owszem. Nie mam zamiaru zagłębiać się w przyczyny. Cieszę się, że chudnę, a co mi waga pokazuje to już inna inszość... Aha - jestem już 5 miesiąc na diecie :)
-
Nocturne --> to w okolicy głównego gmachu uniwerka - nad Odrą :) Też kilka dni temu zwiałam prawie z fotela w jednym \"salonie\"... Dzięki wielkie - Ty wiesz za co :) Są ludzie i taborety - po prostu...
-
Nocturne --> i jak Ci się miasto podoba? Ja generalnie pochodzę z Jeleniej Góry, ale tu przyjechałam na studia i chyba osiądę na stałe :) Miasto z jednej strony denerwujące, z drugiej wspaniałe... Mogę godzinami narzekać na stan dróg, komunikacje miejską, ale za nic w świecie bym się stąd nie wyniosła dobrowolnie! :) Wiesz, z tym fryzjerem, to zależy, kto co lubi... Po francuskich fryzjerach to Ci pewnie żaden nie dogodzi, ale... Ja zawsze chadzałam do takich osiedlowych zakładzików, płaciłam mało, a po powrocie do domu od razu myłam włosy i związywałam w kitkę, bo mi się nie podobały... A potem trafiłam na Thomasa (tak się ten salon nazywa). Ścięcie (mycie + strzyżenie + modelowanie) kosztuje 30-40 zł. Więc ani drogo, ani tanio. Ale pani Agacie nie trzeba nigdy długo tłumaczyć, co się chce mieć na głowie! :) Nie spodziewaj się żadnych \'rytuałów\'... Wiesz, takie bajery, za które ekstra się płaci... Normalna wizyta, bez luksusów, ale tną dobrze :) Podaję namiary - (71)3441005. To jest na rogu Grodzkiej i Odrzańskiej. Dokładnie naprzeciwko Mostu Pomorskiego. Jak potrzebujesz lepszego wyjaśnienia, to pisz! :) A nic nie schudłaś w obwodach? Nie masz luźniejszych ubrań? Jak chcesz, to zostań dzień, czy dwa dłużej... Ale skoro nie bardzo chudniesz, to może lepiej wejdź powoli w drugą, żeby rozkręcić metabolizm... Telisa --> muzyka jest fantastyczna, film zrobiony z rozmachem... Jeśli odbierasz RMF Classic, to często puszczają piosenki z tego filmu! Osobiście polecam tylko wielbicielom gatunku, bo nie każdy lubi takie śpiewane i o miłości... Do kobiet chyba ten film bardziej trafia niż do mężczyzn... No i ten przystojny Upiór! Przynajmniej dopóki ma maskę... Za takim facetem to można pójść i do podziemi i w ogień! Och... Rozmarzyłam się :) Pozdrawiam i pędzę po jabłuszka :)
-
Uff! Mam nadzieję, że cokolwiek Wam to pomoże :) A ja wczoraj odwiedziłam fryzjera i Wspaniała Pani Agata pozbawiła mnie chyba połowy włosów, a potem je wyprostowała prostownicą! :D Przyszłam do niej trochę zmęczona po zajęciach i przybita pogodą (wczoraj cały dzień paskudnie lało we Wrocławiu) a wyszłam od niej usmiechnięta od ucha do ucha :D Moje Kochanie to mnie prawie nie poznałopo takie metamorfozie! Poszliśmy potem do Pizza Hut. Pizza była taka sobie (że też mi to kiedys smakowało!), a potem cały wieczór mnie suszyło, nie wiem, czego oni tam dodają... Była któraś z Was na \"Upiorze w operze\"? Jeśli ktoś lubi musicale w operowym stylu to powinien koniecznie zobaczyć! Ja siedziałam i coraz szerzej otwierałam oczy i uszy, a mój facet niestety się nudził, a sam film strasznie go ubawił... No cóż, nie każdy lubi taką rozrywkę :) Ale na szczęście obiecał mi soundtrack :D Pozdrawiam, gratuluję sukcesów, życzę dalszych, a Nowym Plażowiczkom życzę wytrwałości! :)
-
Przepraszam, najpierw Mandala, potem stefanka... Trzeba kopiować najnowszą, dobrą tabelkę... Np. Amber z tej strony.
-
Ja tylko na moment... Mała uwaga... Jak wklejacie tabelkę, to kopiujcie ostatnią! Amber podała dobrą, a stefanka wkleiła jakąś starą z zupełnie innymi osobami, niż obecnie z nami są... I dlatego Ciebie nie ma Yohko - bo to stara tabelka...
-
stefanka --> odpowiedź znajdziesz na topiku \"co mogę jeść...\" chyba Amber wyżej podała link...
-
TABELA - PROSZE SIE DOPISYWAC LUC ZMIENIAC ----------------------------------------------------------------------------------- Nick+data.Wzrost ...Waga poczatkowa....Aktualna waga...BMI rozpoczecia diety ------------------------------------------------------------------------------------- TOPSECRET........176...........77....................69.............22.28 12 pazdziernik2004 I-A....................176..........64...................62................20 5 listopad 2004 AMBERANGELIC....176...........80.90...............67.34.............22 13 czerwiec2004 (7-8kg), SBD 26 pazdziernik 2004 PINOKIO............175...........87....................77................25.14 26 kwiecień 2004 LULU81...............174..........71....................66.50............22 5 listopad 2004 AGITKA...............172..........77.5.................74..................25 ? ASIA28................172..............71................67.........22,65 7 października TELISA............170..........64................53.......................18.53 20 listopad 2004 ATRAKTYWNA.......164..........56.................52,5..............19,5 6 września KAWUNIA.............164...........56...............56..................20.82 20 listopad 2004 MANDALA.............164...........60................?...................22.30 28.10.2004 AGAWA_30...........162.........62..................57,6...............21.95 13 pazdziernik 2004 JUDYTA...............162.........59.................55...................21 4 listopad 2004 ANISA..................158.........64................59...............23 15.XI.04 YOHKO ..............158 ........ 72 ...............63,8 .............. 25,6 19 listopada 2004 ************************************************************************************** TUTAJ ZNAJDZIESZ WSZELKIE MOZLIWE INFORMACJE O SOUTH BEACH DIET - JESLI POTRZEBUJESZ: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1333248&id_f=12 tutaj rowniez: http://mwe.myftp.org/mambo/ __________________________________________________________
-
Anisa --> ale my się wcale nie chcemy Ciebie pozbywać! :) North --> nigdy, przenigdy nie waż się wieczorem! Po całym dniu masz w jelitach i żołądku mnóstwo jedzenia, jak dużo pijesz, to (za przeproszeniem) wszystkiego nie wysikasz... To wszystko pokazuje wieczorem waga! Waż się tylko rano, przed śniadaniem, po wizycie w toalecie - wtedy otrzymasz realny wynik! To po pierwsze... A po drugie - nie każdy chudnie w 1 fazie... Nie martw się! :) A teraz pozytywny akcent: Siedzę ostatnio na uczelni przy stoliku, wcinam serek wiejski w kubeczku, obok butelka soku pomidorowego... Szedł Dziekan, taki dość wysoki, ale i brzuchaty gość. Powiedziałam mu \"dzień dobry\", a on na to: - Pani Dario, ile razy panią widzę, to pani coś je! Jak pani to robi, że pani tyle je i nie tyje! Bo jakbym ja ciągle jadł, to bym jeszcze grubszy się zrobił! A pani taka szczupła! Zrobiłam wielkie oczy... Powiedziałam mu, że ja właśnie żeby nie przytyć muszę jeść często, ale małe porcje i zdrowe jedzenie. Stwierdził, że musi to przemyśleć :D Czekam z utęsknieniem na wiosnę - strasznie brakuje mi warzyw - ogórków, pomidorów... teraz są takie sztuczne i niedobre :( Ale jak już będą warzywka, to powalczę o 50 kilo :) Pozdrawiam serdecznie :)
-
Mumo --> to sprawa indywidualna! Jedni chudną już po 2 dniach, inni po tygodniu, jeszcze inni dopiero w 2 fazie... Nie martw się! Efekty na pewno będą widoczne i to jeszcze lepiej niż teraz :) Powodzenia! :) Nocturne :) Oj, a mi już 5 miesiąc diety leci!!! A bałam się, że nie dam rady! Agatston ma rację - ta dieta staje się po jakimś czasie \"stylem życia\" :D Elipsoid i geoid ciąg dalszy (uzupełniam notatki z kartografii)... :(
-
Mimiczka - a czy ten budyń miał w sobie cukier? A ile tłuszczu? Trzeba czytać! Zapomnij o tym i dietuj dalej! :) quini --> GROSZKU ZIELONEGO i KUKURYDZY w 1 fazie nie jemy w ogóle pod żadną postacią... Ale tyle, co Ty zjadłaś, to nie tragedia... na przyszłość unikaj... Yohko --> ja w zasadzie używam tylko do ciasteczek, ale mają to być płatki tradycyjne, nie błyskawiczne... Są różnych firm, ale wszystkie dość tanie i w przezroczystym worku... Nocturne --> słonecznik można już w 1 fazie - 1 łyżkę, tyle samo maku, sezamu, pestek dyni i siemienia lnianego Anisa --> co do mleka, zależy co kto lubi... Ja od lat piję 0,5% bo po bardziej tłustych zaczyna mnie mdlić, a ja mleczko lubię... Nie uważam, żeby było jakoś szczególnie wodniste... Nie powinno się pić mleka bardziej tłustego niż 1%, zwłaszcza w 1 fazie. Ten tłuszcz to zły cholesterol, dlatego im mniej go przyjmujemy, tym lepiej... To uwaga bardziej zdrowotna niż chudnięciowa... Pozdrawiam i uciekam do moich mądrych ksiąg :(
-
Tanie tabletki są tak samo skuteczne i bezpieczne jak drogie, ale... ...ale nie każda kobieta może je brać... Różne są organizmy... U mnie w grę wchodzi jedynie trójfazowa Milvane za 33 zł... Mówi się trudno i się płaci... Zresztą, dlaczego tylko Ty masz się rujnować? Conajmniej połowę powinien płacić Twój partner! Przecież inaczej musiałby bulić za prezerwatywy...
-
Amber - na trzecio-drugiej, jak Ty :) Tzn. generalnie jadam według drugiej, a elementy fazy trzeciej to zazwyczaj jakieś niezdrowe drobiazgi, po których czuję potrzebę powrotu do fazy 2. Proszę mnie poprawić w następnej tabelce! Dziękuję! :D ATRAKTYWNA.......164..........56.................52.9..............19,7 6 września Ja myślę, że ludzie nie widzą postępów, bo dla nich postęp to \"dwadzieścia kilo w dwa tygodnie\". Patrzą na nasze wyniki i widzą u mnie niecałe cztery kilo w stosunku do września, u Amber około 14 i to ciągle stoi w miejscu z małymi modyfikacjami... No i zaczynają się pytania, czemu tak kiepsko, że tak długo na diecie, a tylko 4 czy 14 kilo... Kiepska ta wasza dieta, bo ja schudłam 30... Czy ci ludzie nie patrzą, na naszą nową wagę w stosunku do wzrostu? Ile mamy jeszcze schudnąć, skoro już jesteśmy \"schudnięte\" i zadowolone z wyników? Czy ja mam ważyć 20 kilo, żeby były efekty??? bozpor -- orzeszki nic nie zniweczą, jeśli zachowasz rozsądek. Nawet jak zjesz troszkę więcej, nic się nie stanie! Na naszej diecie kaloryczność ma mniejsze znaczenie od innych czynników, takich jak rodzaj tłuszczu, cukru i IG. Mi w 1 fazie z trudem udawało się zjeść 1000kcal, chociaż ciągle chodziłam pełna... teraz nie chce mi się liczyć, ale na pewno nie przekraczam 1200... stefanka --> ja tez lubię zjeść sobie np. naleśnika z serem na słodko... i robię to! Raz na miesiąc taki totalnie niezdrowy naleśnik jest okay (nawet nie mam ochoty na więcej!). Pizzę na razowym spodzie jem co dwa tygodnie. Nie tyję!!! Ta dieta jest dla ludzi - nie zabrania totalnie żadnego produktu. W przewodniku są tylko określenia \"unikać\" \"bardzo ograniczać\", ale nigdzie nie ma \"zabronione\" (oczywiście ja to piszę w kontekście całokształtu żywienia, a nie 1 fazy, bo tam są zabronione). Jeśli na codzień odżywiasz się w plażowym stylu, to możesz sobie czasem pozwolić na coś niezdrowego, co lubisz i nic się nie stanie! Inna sprawa, że te lubiane, niezdrowe potrawy mogą stracić swój urok... Ja pokonałam lenia i pizzę (razową!!!) robię w domu, bo po tych z pizzerii źle się czuję. Większość słodyczy i kupowanych w sklepie ciast też mi szkodzi - są tak tłuste i słodkie, że mdli mnie po nich. A kiedyś pochłaniałam je w hurtowych ilościach... Pozdrawiam i życzę powodzenia!
-
metody naturalne-przeżytek czy postęp
atraktywna odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
O matko! o co ta wojna???? Kobietko - ja się absolutnie nie czuję urażona Twoją wypowiedzią! Nie wiem, skąd takie oburzenie u innych. Gwoli wyjaśnienia: - mam idealnie dobrane tabletki (za 4 razem) - libido w normie, żadnych suchości w pochwie, żadnych grzybic, depresji, zatrzymywania wody, migren itp. (migreny i zatrzymywanie płynów miałam przy \"naturalnym\" cyklu, teraz problem sam się rozwiązał) - mój facet, gdybym go o to poprosiła, używałby prezerwatyw, łykałby pigułki dla facetów, gdyby takowe istniały, a nawet pozwoliłby podwiązać sobie nasieniowody (choć w Polsce to niemożliwe i nielegalne) - wszystko dla MOJEGO bezpieczeństwa i MOJEGO komfortu - może mam dziwną pochwę, ale JA czuję prezerwatywę. Próbowaliśmy różnych, ale mój partner jest hojnie obdarzony przez naturę, a ja jeszcze nie rodziłam i mam wąską pochwę - czuję bardzo dużo - a prezerwatywa podczas ruchów posuwisto-zwrotnych raz się rozciąga, raz zwija - MNIE to drapie i w okolicach wejścia do pochwy i w okolicach szyjki. - ja nie generalizowałam - opisałam MÓJ własny stosunek do różnych metod antykoncepcji - tabletki dają mi komfort psychiczny - jako jedyna wśród moich koleżanek nie oczekuję na okres jak na wyrok. Cieszę się, że nie mam przeciwwskazań i mogę je stosować. Mobilizują mnie do regularnego - co 3 miesiące - odwiedzania ginekologa. Mam często robioną cytologię, badania piersi... Koleżanki używające prezerwatyw i innych metod ginekologa odwiedzają rzadziej, niż raz w roku!!! A potem nagle się okazuje, że mają nadżerkę i inne problemy... Kai :) Pozdrawiam! :) I nie bijcie się już! -
Amber! Nie łam się! Nawet gdyby to był człowiek, którego na codzień spotykasz na ulicy, to w twarz by Ci nie powiedział, co myśli, bo by się bał. Jak jest anonimowy, to mu poziom \"odwagi\" skacze... Olać i tyle! My wiemy, jaka teraz jesteś szczupła! Widziałam Twoje zdjęcia z sylwestra i sądzę, że wyglądasz super! :) Renati - jajka nie są ani niezdrowe (jak dotychczas sądzono) ani specjalnie tuczące - żółtko zawiera m.in. witaminę E i L-karnitynę. Jeśli nie masz problemów z cholesterolem, to nawet dwa dziennie nie powinny Ci zaszkodzić! wszystkim Nowym :D Starym :P a dzisiaj 53,1 :) spada, spada! i to samo, bez mojej pomocy :D
-
Ja niestety ze względów budżetowych dałam sobie na razie spokój z warzywami :( Zresztą wcale nie są dobre... Ale ja na szczęście jestem już od dawna w 2 fazie, więc błonnik i inne takie rzeczy biorę z ciemnego chleba i owoców... Wczoraj ważyłam 54 kilo, a dzisiaj juz tylko 53,3! Na tej mojej nowej wadze fajnie widać, jak przed okresem po trochu przybywa, a potem samo schodzi :) Do niedzieli powinnam wrócić do mojego przeciętnego 52,5 :) Ale mam dużo do roboty przez weekend! Zakopię się w książkach! :( A jeszcze dzisiaj byłam na geologicznym odczycie i muszę popracować nad planem pracy koła naukowego... Czy nie dałoby się trochę rozciągnąć doby??? Pozdrawiam Was wszystkie, nowe i stare Aha, wrzuciłam przepis na pizzę na nasz portal :)
-
ooo, faktycznie, przepraszam... jakoś mi umknęło... te ryby w puszce mnie zmyliły... tyle odmian tego wegetarianizmu... asica - wycofuję się z kurczaka! :D A Ty nie jesz mięsa (poza rybami, jak widzę) bo nie lubisz, czy z innych powodów?
-
asia 28 --> wiem, że młode kierują na USG, a starsze na mammografię, ale czytałam gdzieś, że to zależy też od rodzaju tkanki - inaczej te fale i promienie przenikają... monikaa80 --> poczytać o diecie możesz tutaj właśnie - tylko trzeba trochę ciepliwości, żeby przebić się przez wszystkie strony. Specjalnie w tym celu stworzonym miejscem jest: http://dietaplazpoludnia.zapto.org/ Ponadto polecam wpisać odpowiednie hasło w Googlu :P A w ogóle najlepiej kupić książkę dr. Agatstona \"Dieta South Beach czyli jak w 30 dni zyskać zdrowie i schudnąć\" kosztuje około 30 zł. Tam jest wszystko ładnie wytłumaczone :) Pozdrawiam :)
-
asica.. --> ryby z puszki można jeść pod warunkiem, że sos (olej) się wyleje. Do zupy wrzuć kawałek kostki rosołowej - będzie miała więcej smaku, dlaczego zaraz bez mięsa? Pierś z kurczaka możesz śmiało do niej wrzucić! Mój bust się nie zmienił - mam i zawsze miałam mały. Biusty małe składają się ZAZWYCZAJ z tkanki łącznej, w dużych często jest sporo tłuszczowej. Dlatego duże biusty łatwiej chudną. Różnica jest też przy badaniu - małe zazwyczaj bada się USG, duże mammografem... Jesteś niezwykła - większość kobiet męczy się z niszczącymi je facetami, Ty się nie dałaś!!! Brawo! k33agnieszka --> nigdzie. Ricotta w Polsce pojawia się rzadko i to tylko w niektórych marketach i to nie light, tylko zwykła. Zastąp ją serkiem homogenizowanym 0% tłuszczu, albo Turkiem Figurą, czy czymś podobnym. i-a --> Hej! quini --> parówki w 1 fazie sobie daruj, w ogóle nie powinno się tego jeść, bo nie wiadomo, z czego je robią... A te odtłuszczone to w ogóle beznadzieja, bo mają więcej skrobi i innych mącznych wypełniaczy... Limitów dziennych w zasadzie nie ma. Jedz te 3 posiłki i przekąski, to będzie okay. Sałatki możesz robić sobie bardzo duże - od warzyw się nie tyje. Najedz się solidnie rano (najlepiej jajkami) to potem mniej będzie Cię ssało. I nie ograniczaj się za mocno, bo głód to największy wróg diety! Za niecały miesiąc sesja :( Ratunku!!! Wiem, że panikuję, bo i tak się nauczę i zdam, ale mimo wszystko nie lubię myśleć o zbliżających się egzaminach... A jeszcze bardziej nie podoba mi się perspektywa zaliczania ćwiczeń i laborek... Ech... taki nasz studencki los :P A na stypendium troszkę popracować trzeba :P Pozdrawiam :)
-
Ja tylko na chwilkę... Witam nowe Plażowiczki :) Cieszę się, że zdecydowałyście się na SBD :) Miałam dzisiaj ciężki dzień... 9 godzin wykładów prawie bez przerwy... do tego okres i tradycyjna okresowo-wtorkowa migrena... Wolę nie pisać, ile zjadłam, bo zjadłam dużo, ale wszystko w duchu SBD, więc nie powinno mi zaszkodzić... Rano waga pokazała mi jakieś przerażające 54,2 kg, ale jakoś nie zauważyłam, żebym zrobiła się grubsza niż przy 52 kg... U mnie jednak waga jest kiepskim wyznacznikiem figury... Wirusom mówię stanowczo NIE, podobnie głupim mailom - nie będziemy się zniżać do poziomu tej osoby, która zaśmieca forum... Pozdrawiam i życzę powodzenia :)
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 10