Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

atraktywna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez atraktywna

  1. atraktywna

    dieta plaz poludnia diet south beach

    ABSOLUTNIE FANTASTYCZNIE --> po pierwsze, wpisz się. Nieważne, jak często będziesz się ważyć. Możesz nawet raz w miesiącu!!! Po prostu wpisz się do tabelki, żebyć miała czarno na białym, od czego wyszłaś i do czego nie chcesz juz wracać, okay? Po drugie, tak jak Ci Asia28 napisała, nie głodź się. Niejedzenie jest wrogiem chudnięcia. Jak przez ileś godzin nic nie zjesz, to potem się rzucisz na żarcie i będziesz miała wyrzuty sumienia! Poza tym śniadanie należy zjeść jak najszybciej po wstaniu z łóżka - dopóki go nie zjesz, nie włączy Ci się funkcja spalania kalorii w organiźmie!!! A nasz klub nie jest jakis elitarny, każdy może tu należeć :) No, wiem, że my mamy niższe BMI, ale nie martw się - u Ciebie efekty powinny być o wiele wyraźniej widoczne, niż u nas! Zobaczysz, jaka to będzie dla Ciebie motywacja!!!
  2. atraktywna

    dieta plaz poludnia diet south beach

    OGRYZIA --> serek wiejski do 3% tłuszczu cebulkę jak najbardziej grejpfruty dopiero w 2 fazie (pewnie słyszałaś, że one spalaja kalorie, hi, hi :p) Ogórki zielone i kiszone tak, konserwowe też, ale jeśli nie są z cukrem groszek z puszki lepiej zostaw sobie na 2 fazę parmezan może byc normalny - i tak się go mało używa ASIA28 --> hej, nie martw się, jak ja sobie poradziłam z powrotem na plażę po wyjeździe, to Ty też dasz radę :) ABSOLUTNIE FANTASTYCZNIE --> witaj :) pewnie, że Cię przygarniemy, dopisz się do tabelki, będziesz miała większą kontrolę :) AMBER --> ja też się zastanawiałam na początku, jak mogłam się kiedyś opychać chlebem, ale śniadanko ze zdrowym razowym lubie sobie zjeść :) tym bardziej, że sprawdziłam na sobie, że mogę :) KWIAT KALAFIORA --> brawo :) AGATAA --> witaj ponownie, te kalorie są conajmniej dziwne, tyle to mogą jeść chyba kobiety pracujące kilofem w kopalni, a nie dziewczyny siedzące za biurkiem, albo nad książkami... Ja bym obstawiała maksimum 2500 kcal - oczywiście dla szczupłych młodych kobiet. A co Ty studiujesz, że masz takie ciekawe przedmioty jak fizjologia patologiczna? :) i może głupie pytanie - co to jest elektyw??? Ja takiej formy zajęć na studiach nie mam... Pozdrawiam i jadę odwiedzić rodzinkę :)
  3. atraktywna

    dieta plaz poludnia diet south beach

    PCOS to zespół policystycznych jajników. Bardzo przykra choroba. Wpiszcie sobie skrót albo całą nazwę w googla. Kwiat kalafiora, Mon --> współczuję Wam, ale trzymam mocno kciuki :) Judyta --> talię mierzę sobie tam, gdzie mam najwęższe miejsce między biodrami a biustem. Zresztą mam po bokach wyraźne wcięcie, więc łatwo jest trafić. Wychodzi mi to jakoś 2-3 cm nad pępkiem. Biodra mierzę tam, gdzie jestem najszersza - czyli gdzieś w dole pośladków. Ale też nigdy specjalnie się tym nie zajmowałam, więc może źle to robię? Co do \"optymalnych\" i dra Kwaśniewskiego... Pozwolę sobie na mały cytat ze strony http://www.dieta-optymalna.info/podstawy.php?cmd=part_b Podkreślenia niektórych wyrazów są mojego autorstwa. Oto hierarchia białek: żółtko jaj podroby - wątroba, móżdżek, nerki, pasztety, SALCESONY sery - bez względu na rodzaj, im bardziej TŁUSTE i przetworzone, tym LEPSZE wieprzowina wołowina drób - ale wyłącznie domowego chowu, brojlery nie nadają się do jedzenia ryby Oto hierarchia tłuszczów: tłuszcz z żółtek jaj kurzych szpik kostny ŁÓJ wołowy (najlepszy jest okołonerkowy) SŁONINA masło SMALEC śmietana 30, 36% tłuszczu i WIĘCEJ Tłuszcze roślinne są znacznie GORSZE od tłuszczów zwierzęcych. Im nie wolno jeść w ogóle chleba, nawet najciemniejszego, ryżu brązowego, ŚWIEŻYCH OWOCÓW!!! Wystarczy zajrzeć na stronę http://www.dieta-optymalna.info/podstawy.php?cmd=art&nr=1 i przejrzeć produkty zaznaczone na czerwono... Żal mi ludzi, którzy dali się opętać temu panu doktorowi... Może i ta dieta w jakiś sposób działa, ale zauważyłam, że jeśli na forum optymalnych ktoś napisze, że uważa takie jedzenie za niezdrowe, to wszyscy się na niego rzucają... Nadmiar tłuszczu chyba wyzwala w nich agresję... Z mozarellą w kuleczkach lepiej nie przesadzać. Jeśli to są małe kuleczki, to zjedz kilka jako przekąskę. Jeśli duże - jedna wystarczy. Możesz dodać trochę do sałatki, ale jako danie główne raczej tego nie traktuj. Pozdrawiam i idę piec kolejne, tym razem ulepszone ciasteczka :)
  4. atraktywna

    dieta plaz poludnia diet south beach

    AMBERANGELIC --> nie przejmuj sie artykułem, w Polsce też mamy dra Kwaśniewskiego, który każe jeść ludziom po zawałach łój zwierzęcy i płynny smalec (to nie żart, czytałam to na stronie \"optymalnych\"!!!) i mamy dra Religę, który zaleca tłuszcze roślinne i ryby... Niektóre z zarzutów w tym artykule może i mają sens, ale generalnie jest to czepianie się po to, żeby się przyczepić. Według mnie ta dieta jest okay. A ponieważ nie jestem ani monstrualnie otyła, ani chora, to na pewno mi nie zaszkodzi! Co do Atkinsa, to wydaje mi się, że on jest bardziej ludzki, niż Kwaśniewski... Ma mniej drastyczne zalecenia... ANESSE --> czym się różni diet cola od coli light? tzn. czy to różne firmy? ja znam Coca Colę light, i Pepsi light oraz max - obie z aspartamem i acesulfamem... Co do tych tabelek w przewodniku, to ja tylko jednego nie rozumiem - dlaczego chleb razowy z pełnego ziarna jest gorszy od normalnego chleba razowego? Cieszę się, że jednak jesz jakieś mięsko :) NIUNIA --> witaj, kiedy czytałam Twoje posty od początku topiku, strasznie się przejęłam Twoją historią! Cieszę się, że u Ciebie wszystko w porządku :) JUDYTA --> mi sam bius nie zmalał, bo jest sam z siebie mały, ale obwód też mi się poluzował... Natępnym razem kupię sobie chyba 70 B (małe B :P), a nie 75, jak do tej pory... Z okresem takich doświadczeń nie miałam, bo od kilku lat jadę na hormonach, więc u mnie okres zawsze wygląda tak samo niezależnie od diety i innych czynników. MON --> współczuję, czytałam kiedyś trochę o PCOS. Ale myślę, że jak będziesz pod opieką mądrego lekarza, to wszystko będzie dobrze. Nie wiem, czy Cię to pocieszy, ale zanim zaczęłam tę dietę, miałam sporo sygnałów, że insulinoodporność się zbliża. Jadłam coraz więcej węglowodanów i po każdym posiłku robiłam się coraz bardziej głodna, potrafiłam między jednym a drugiem posiłkiem dostać takiego ataku głodu, że zaczynało mnie mdlić i atakowała mnie migrena trwająca do wieczora. No i zaczął mi rosnąć brzuszek, który zawsze był płaski. Ale sama na to zasłużyłam - za dużo słodyczy było w mojej diecie. Teraz od dwóch miesięcy nieustannie to naprawiam :) Życzę Ci powodzenia i trzymam kciuki :) Upiekłam ciasteczka owsiane... Poczekam na ocenę mojego lubego, zmodyfikuję je ewentualnie, a jak będą już doskonałe, wrzucę przepis do nasze książki kucharskiej :) Pozdrawiam Plażowiczki :)
  5. atraktywna

    dieta plaz poludnia diet south beach

    jakieś mięso powinnaś jeść, musisz dostarczać białko do organizmu... Inaczej spalisz własne mięśnie. Naprawdę nie lubisz piersi z kurczka, ani nawet rybek?
  6. atraktywna

    dieta plaz poludnia diet south beach

    AMBER --> niezalogowana, bo nie chciało mi wysłać posta, a już miałam dość wpisywania po raz kolejny hasła, więc się inaczej podpisałam i jakoś przeszło... LULU81 --> ryby takie, jak pisałaś możesz chyba jeść. Z puszek wylej olej przed zjedzeniem. I-A --> ogórki kiszone i kapusta zawsze i wszędzie dozwolone, ale (to juz moja prywatna uwaga, oparta na własnych, bolesnych doświadczeniach) w trosce o zęby nie jedzcie ich za często :( No i przy nadciśnieniu, jak radzi Amber, lepiej tego nie jeść. No i sól zatrzymuje wodę w organiźmie... Ja tak szczerze mówiąc solę tylko jedną rzecz - wodę, w której gotuję jajka na twardo - żeby skorupki lepiej odchodziły... No i soliłabym makaron, gdybym go jadła... Może jeszcze kiedyś będę miała okazję... Kwiat Kalafiora --> mi wychodziło w 1 fazie około 1000, ale szczerze mówiąc policzyłam tylko raz. Każdy potrzebuje innej dawki kalorii na diecie. Ty jedząc troszkę więcej, na pewno szchudniesz ciut wolniej, ale jak napisała Klara, nie będziesz się tak rzucać na jedzenie. Może tylko ogranicz te trójkąciki do 2 dziennie? Serki topione, podobnie jak Cola, zawierają fosformany, które wypłukują z kości wapń. Dlatego lepiej z nimi nie przesadzać... Nie załamuj się tymi czekoladkami, to nie dieta kopenhaska - że weźmiesz gumę do żucia i juz cała dieta na nic. Zapomnij o tych czekoladkach i kontynuuj :) A ja mam okres, dokładnie drugi dzień. I zawsze w ten drugi dzień, czyli wtorek, mam po południu migrenę :( Dokładnie co 4 tygodnie o tej samej godzinie mi się zaczyna... Ale to jest jedyna, w 100% przewidywalna niedogodność związana u mnie z okresem, cieszę się, że nic gorszego mnie nie dopada... Nawet nie spuchłam - to już trzeci raz - dzięki diecie :) Chętnie bym wyraziła moją niefachową opinię na temat tego artykułu, ale chyba innym razem... Pozdrawiam :)
  7. atraktywna

    dieta plaz poludnia diet south beach

    Mon --> mi się też nie chce uczyć systematycznie... Jak już zapowiedzą kolokwium, to siadam i ryję. Ale muszę przyznać, że studia mam sympatyczne, tylko lenia mam potwornego. Ale nawet wtedy, kiedy mam lenia, to i tak się za bardzo nie obijam, bo szukam w necie stron związanych z tym, co studiuję i zawsze coś ciekawego przeczytam, co mi potem pomaga zabłysnąć na zajęciach... Co to za artykuł? Jeśli w sieci, to podaj link, a jeśli na papierze, to spróbuj go streścić. Chętnie się dowiem, czemu taka zła jest dieta, dzięki której po raz pierwszy od kilku lat mam sobre wyniki badań krwi, nie mam PMS i chodzę regularnie do toalety... Dlaczego zła jest dieta, która zmusza mnie do jedzenia warzyw, owoców, chudego mięsa i ryb, a zabrania mi spożywać nasycone tłuszcze, białe pieczywo i słodycze. Przecież ta dieta tak samo jak Montignac i dieta śródziemnomorska (w wersji naprawdę kardiologicznej) to kwintesencja zasad zdrowego żywienia... Chętnie sobie to poczytam... Anesse --> przepisy znajdziesz na topiku lulu81 - założyła taki specjalny do wpisywania własnych pomysłów, jest też tam link do forum gazety wyborczej, gdzie przepisów jest mnóstwo. Judyta --> cóż, jeśli chodzi o polskie realia, to część produktów jest dla nas rodem z księżyca, a jak już jest w sklepach, to dużo kosztuje. Ale można sobie poradzić. Ale serek grani jest w tym przewodniku. Tylko nie licz na konkretne nazwy - typu Krówka śmieszka, czy Ostrovia. Trzeba troszkę pobuszowac po półkach i poczytać etykietki, niestety. Klara --> daj sobie spokój z tą dziwną dietą. Poza jabłkiem nie ma w niej żadnego błonnika - nabawisz się zaparć i wyjałowisz organizm z witamin. Skoro nie dajesz rady na SBD, gdzie jest dość urozmaicone menu, to jak chcesz wytrzymać 5 dni jedząc cały czas to samo? Zacznij pierwszą fazę SBD i się jej trzymaj. Wodę stracisz tak samo jak na tej pięciodniówce, a szkody dla Tojego organizmu nie będzie.
  8. atraktywna

    dieta plaz poludnia diet south beach

    Amber --> ja zrobiłam ten test. Wprawdzie było dużo pytań i większość jakaś taka podobna do siebie, ale wyszło mi LATO :P Tak zresztą podejrzewałam. Zresztą moja pora roku zależy od koloru włosów. Aktualnie mam własny, więc jestem latem :) Gratuluję kolejnego drgnięcia wagi! :D swoją drogą masz bardzo dokładną. Ja też mam elektroniczną, ale moja pokazuje co pół kilo. Dzisiaj pokazała 52, ale to może być efekt tego, że wczoraj zjadłam tylko 2 posiłki - przeziębienie jednak odbiera apetyt... Zobaczymy, co moja waga powie jutro... Zresztą i tak jutro dostanę okres, więc mam prawo byc trochę spuchnięta... Pędzę na topik LULU81 - o przepisach - może nie mam wyszukanych pomysłów, ale są proste i można je urozmaicać według własnego uznania...
  9. atraktywna

    dieta plaz poludnia diet south beach

    MON --> miało być od 28 strony - ale widzę, że się domyśliłaś :) KLARA --> nie załamuj się. Grunt, to się nie poddawać. Ja już jestem na tej diecie dwa miesiące. Teraz właściwie pozostało mi tylko utrzymać to, co osiągnęłam. Nie pociąga mnie już specjalnie nieplażowe jedzenie. Jeśli nawet czasem zjem coś \"złego\" to potem automatycznie przez kilka dni bardziej pilnuję jadłospisu, żeby odrobić \"straty\". Domyślam się, że babci trudno odmawiać, jak ładuje człowiekowi coś pysznego na talerz. A jeszcze trudniej, kiedy sie z nią mieszka. Ale spróbuj jej jakoś wytłumaczyć, że jeśli chcesz byc w przyszłości zdrowa, to juz teraz musisz zadbać o właściwe odżywianie. Ja mojej rodzine (z którą na szczęście już nie mieszkam) powiedziałam jasno - nie chcę byc taka gruba, jak wy. Myślę, że podziałało :P MFEA --> ta dieta nie polega na tym, żeby jeść to, czego się nie lubi. Nie musisz jeść surowych pomidorów, ani pic soku pomidorowego. Pomidory można przecież smażyć, albo czyms nadziać i upiec. Tak samo nie musisz jeść cukinii, kabaczków i selera. Wybierasz z diety te dozwolone produkty, które lubisz. Ale jakieś surowe warzywa powinnaś jeść, bo inaczej z SBD zrobi Ci się Atkins :P Co do kosztów - po dwóch miesiącach stwierdzam, że dzienny koszy wychodzi w granicach 10-12 zł na osobę. Zaznaczam, że czasem kupowałam wędzonego łososia, a mój chłopak wypija czasem piwo, a codziennie zjada duży jogurt owocowy za 2-3 zł. Bo u nas to wygląda tak, ze mamy wspólny budżet, przy czym ja jestem na SBD, a mój chłopak je to, co ja, plus te jogurty i piwo czasem. No i w sumie wyszło 10-12 zł dziennie na osobę. Co do BMI - ja mam otyłą rodzinę. Pod koniec wakacji zaczęłam bardzo szybko przybierać na wadze i objętości. Jeszcze kilka lat i kto wie, czy nie ważyłabym 100 kilo, jak Ty? Dla mnie trzymanie wagi i diety jest ważne - bo inaczej będę za kilka lat okrągła jak moja rodzina i tak samo chora jak część z nich - krążenie, serce... Dla Ciebie moje BMI jest śmieszne. Dla mnie to nadzieja na zdrowe dożycie starości. LULU --> poza krówką śmieszką light w trójkącikach i plasterkach są też serki topione Hochland w trójkącikach i plasterkach, czasem w większych sklepach można trafić na ser \"Hit z Ryk\", albo \"Prymus LIGHT Mlekovity\" albo \"Delite fimy Arla\". Serek grani? Podejrzewam, że chodzi o granulowany serek wiejski. Coś w stylu Piątnica 3%. Ma w sobie taki grudki. Pozdrawiam i uciekam pod kołderkę, bo się przeziębiłam :( nawet apatytu nie mam :(
  10. atraktywna

    dieta plaz poludnia diet south beach

    I-a --> nie załamuj się, wszystko będzie dobrze! Mój chłopak też czasem coś głupiego chlapnie! casiopea - jakie płatki fitness w 1 fazie??? Ja bym ich nawet w 2 nie jadła - mają cukier w składzie. Kasza gryczana i otręby mają skrobię, a z te z jabłkami - niedozwolone w tej fazie owoce.. Nie jedz w 1 fazie nic, co Ci się kojarzy ze zbożem - kasz, ryzu i innych takich.
  11. atraktywna

    dieta plaz poludnia diet south beach

    Uuuuu... To straszne, co piszesz... Ale dlaczego Ty jesz ten chleb wieczorem? Jak już, zjedz 2 kromki na śniadanie! A jak wieczorem zgłodniejesz, to faktycznie kup owoce (niekoniecznie zaraz winogrona, teraz zaczyna się sezon na grejpfruty i pomarańcze, niebawem powinny stanieć, teraz najtaniej wychodzą jabłka), albo zjedz sobie jogurta, puszkę rybek, pudełko twarożku... Wszystko jest lepsze od obżerania się chlebem na noc! Pocieszę Cię, że ja też lubię jeść wieczorem, jak się uczę... Obiad jem przed 18.00, a potem koło 20.00 muszę zjeść jabłko, kilka orzechów, a czasem cos bardziej konkretnego. Ale zawsze pamiętam, że cokolwiek zjem, ma to być zgodne z dietą. Jeśli nawet przesadzę ilościowo, to jakościowo ma się to zgadzać! Pozdrawiam i życzę siły i powodzenia! Aha, ja po weselnych perypetiach nie wracałam do 1 fazy, tylko dalej jestem na 2 i na szczęscie wróciłam do poprzedniego stanu. Ale jeśli to Ci nie pomoże, to zrób sobie 1 fazę choćby przez tydzień! Pa! :)
  12. atraktywna

    dieta plaz poludnia diet south beach

    Uwaga! Poprawiam moje dane :) Podałam wcześniej 53, ale tak naprawdę we wtorek miałam 53,5, a teraz kilo w dół :) czyli odrobiłam w 3 dni weselne straty :D Nick+data....Wzrost ...Waga poczatkowa....Aktualna waga....BMI rozpoczecia diety -------------------------------------------------------------------------------------- TOPSECRET...................176,5..........77....................70.8........22,9 12 pazdziernik2004 AMBERANGELIC...........176..............80...................72.32.......23,2 13 czerwiec2004 PINOKIO...........................175.............87.....................76.........24,8 26 kwiecień 2004 MANDARYNECZKA.....173.............68 ....................68..........22,7 1 listopad 2004 ASIA28.............................172..............71......................68.........22,9 7 październik 2004 KLARA_GZYMS............171..............78.....................77 ........26,6 3 listopad 2004 ANESSE...........................168..............65......................53........18,24 2003 ATRAKTYWNA...............164..............56....................52,5.......19,52 6 wrzesien 2004 AGAWA_30.....................162..............62....................57,6........21,7 13 pazdziernik 2004 MON.................................160..............52....................52...........? ? --------------------------------------------------------------------------------------- JUDYTA --> w odpowiedzi na maila - po pierwsze, pytania lepiej zadawaj na forum, wtedy wszystkie możemy skorzystać, jak ktoś odpowie. Po drugie - oliwa z oliwek zawiera cenne dla nas tłuszcze nienasycone, które nie powodują chorób układu krążenia, a dodane do sałatki poprawiają jej smak i żołądke ma się czum zająć - musi tą oliwę strawić. Jeśli bardzo nie lubisz oliwy, to tak jak radzi Amber, wybierz olej rzepakowy, albo z orzechów. Inne - np. z pestek winogron są niewskazane w naszej diecie. Zupa cebulowa nie wydaje mi się szkodliwa. Rozumiem, że będzie to chuda zupa bez ziemniaków? Co do diet \"no carbs\" - fakt, w praktyce udowodniono, że węglowodany tuczą, bo naruszają gospodarkę cukrem w organiźmie. Ale diety typu Atkins czy Kwaśniewski (Kwaśniewski wydaje mi się nawet bardziej niebezpieczny od Atkinsa) przesadzają z nasyconymi tłuszczami. Już nawet nie chodzi mi o to, czy te tłuszcze zwierzęce powodują miażdżycę, czy nie. Ale nie wyobrażam sobie jedzenia od rana do wieczora tłustego mięsa, łoju i płynnego smalcu! No i w tych dietach jest zadziwiająco mało owoców i warzyw... Zresztą, jaki rormalny człowiek wytrzyma całe życie jedząc mięcho i tłuste sery kilka razy dziennie??? SBD od początku wydała mi się ciekawym kompromisem, między dietą niskowęglowodanową i niskotłuszczową. Bo w sumie węgle można jeść - byle były DOBRE i tłuszcze też - te DOBRE :) W ten sposób nikt się nie może przyczepić do tej diety - ani kardiolog, ani diabetolog :) Wiecie co, myślałam, że jak przez kilka dni będę jadła jak przeciętny człowiek - czyli kanapki ze zwykłego chleba, kotlety w panierce, ziemniaki - to znowu mnie to wciągnie i nie będę już chciała wracać do diety. A okazało się, że wróciłam z radością na plażowe jedzonko! :D Naprawdę świetnie się na nim czuję :) Taka dieta to nie dieta, tylko przyjemność! :) Jem smaczne rzeczy i chudnę :) NOBEL DLA AGATSTONA!!! :D LULU --> oczywiście, że można czerwona fasolkę z puszki - świetnie urozmaica codzienne sałatki. Stosuję ja wymiennie z białą :) Sól nie jest zabroniona. Ale pamiętaj, że nadmiar soli zatrzymuje wodę w organiźmie i powoduje wzrost ciśnienia. Co do IG - im niższy, tym lepszy! Niskie IG według przewodnika to takie do 55.
  13. atraktywna

    dieta plaz poludnia diet south beach

    ostatni odcinek... CASIOPEA --> mdłości na początku mają prawo wystapić. To efekt zwiększonej ilości spożywanego białka. Po kilku dniach powinno sam przejść. Ale lepiej pij dużo i jedz dużo warzyw. Ja też miałam mdłości drugiego dnia diety. Po długim weekendzie, kiedy z przymusu jadłam węglowodany, też miała lekkie mdłości, kiedy wróciłam na south beach. ASIA28 --> zaparcia są dość typowe dla 1 fazy. U mnie akurat było odwrotnie - w 1 fazie jadłam kilka razy dziennie warzywa, a wcześniej nigdy ich nie jadłam, więc od początku diety biegam do toalety kilka razy dziennie!! LULU81 --> widziałam Cię na różnych topikach o odchudzaniu, zdaje się że nawet jakiś pomysł na odchudzanie skrytykowałam. Ale cieszę się, że tu zawitałaś! :) MENO --> :) fajny przepis, pewnie kiedyś sie skuszę :) a na razie marzy mi się chleb z mąki 2000, który pewnie niedługo upiekę :) tylko muszę znaleźć jakiś dobry przepis... ANESSE --> uczyłam się francuskiego w liceum, niestety, na studiach mamy obowiązkowo angielski, a na kursy francuskiego brakuje mi czasu i pieniędzy :( Ale język jest piękny i o wiele łatwiej mi się nim posługiwać w mowie, niż angielskim. Za to czytac i pisać wolę jednak \"międzynarodową łaciną\" ;) Nie martw się brakiem owoców w 1 fazie. Jak już nieraz pisałam - to tylko 2 tygodnie, a potem możesz je jeść codziennie! :D Pozdrawiam i znikam :)
  14. atraktywna

    dieta plaz poludnia diet south beach

    kontynuacja... SEREK RICOTTA można zastąpić od biedy serkiem homogenizowanym Ostrovia 0% albo jakimś białym serkiem do 3% tłuszczu. To nie będzie to samo, ale w tłoku ujdzie. MLEKO i JOGURTY można nawet w 1 fazie. Pisałam o tym wiele razy. Książka i artykuły w necie są nieaktualne. Aktualne dane są w przewodniku i na amerykańskiej stronie o diecie - na górze strony są updates. Ale napiszę po raz ostatni: codziennie można wypić szklankę mleka do 1% tłuszczu LUB mały jogurt bez cukru do 1% tłuszczu LUB szklankę maślanki do 1% tłuszczu. Wapń koszystnie wpływa na kości i odchudzanie, więc dr Agatston włączył chude mleczne produkty do 1 fazy. ZUPY na bulionie owszem, a najlepiej ugotować sobei rosołek na kurczaku i popijać nim obiad :) Oczywiście zupy muszą byc bez makaronu, ryżu, ziemniaków i nie jedzcie gotowanej marchewki. Żadnych zup nie zabielajcie śmietaną. I unikajcie żurku i innych zup na mące. Przynajmniej w 1 fazie :) AMBER --> moja duszona wołowina jest zawsze twarda i łykowata. Moja mama robi mięciutką. Muszę ją przesłuchać, jak ona to robi. Tylko że ja musiałabym wywalić mąkę z sosu. Wołowinę możesz zastąpić rybami, albo drobiem. Z wieprzowiny (łeptowina, łiii, łiii :P) możesz jeść filet z szynki lub polędwicy, pieczone: schab z kością, szynkę z kością i udziec. Zajrzyj do przewodnika - tam to jest napisane.
  15. atraktywna

    dieta plaz poludnia diet south beach

    No to odtwarzam, tym razem po kawałku... Przepraszam, że tak rzadko się pojawiam, ale STUDIUJĘ, co w przeciwieństwie do \"studiowania\" oznacza, że chodzę na wszystkie, nawet te najnudniejsze wykłady, w domu przygotowuję się na zajęcia, a jak mam okazję, to chodzę na różne odczyty naukowe. Wybaczcie, ale geologia zawsze będzie dla mnie ważniejsza od forum... AMBER - przepraszam za bałagan w tabelce! PINOKIO - wiem, że mogę zejść do 50 kilo, ale od niedawna jestem krwiodawcą, a tam się nade mną ostatnio trzęśli, że nędznie wyglądam. No, ale ja przeszłam wszelkie badania, a tacy \"zdrowiej\" wyglądający (czyt. bardziej pulpetni) odchodzili z niczym. Przydało by mi się trochę masy mięśniowej dla polepszenia BMI, ale jak już hyba wcześniej pisałam, nie jestem fanatykiem ćwiczeń... MON - pisałam kiedyś, dlaczego niektórzy wolniej chudną, albo nie chudną w 1 fazie. Przeleć moje wpisy od 128 strony - jakoś na początku mojej obecności tutaj to pisałam. ANESSE - :)
  16. atraktywna

    dieta plaz poludnia diet south beach

    wrrr, tyle napisałam, kliknęłam \"WYŚLIJ\" i mi napisało, że wystąpił błąd... i wszystko wcięło oczywiście :( spróbuję to odtworzyć...
  17. atraktywna

    dieta plaz poludnia diet south beach

    Ja mam ten przewodnik - uważam, że to bardzo pożyteczna rzecz :) Chociaż przy większośco produktów jest napisane \"unikać\" albo \"bardzo ograniczać\" :P Ale ułatwia zakupy :) No właśnie ja też na początku miałam problemy z myśleniem o jedzeniu. Na szczęście to był wrzesień, więc nie miałam jeszcze zajęć. Teraz muszę tylko 2 razy w tygodniu pójść na większe zakupy i pamiętać codziennie wieczorem, żeby zrobić sobie sałatkę na następny dzień. Poza tym nie muszę się juz zamartwiać, bo wpadłam w pewną rutynę - codziennie jem praktycznie to samo w różnych wariantach. Śniadanie i 2 śniadanie miałam nienajlepsze - kanapki z żytniego chleba z żółtym serem :( ale potem zrobiłam potężne zakupy i obiadek był w 100% plażowy :) Od jutra będę się trzymać zasad :) i żadnych wielkich odstępstw aż do świąt, bo plażowe Boże Narodzenie chyba u mojej babci nie wypali :P Pozdrawiam i uciekam, bo notatki czekają :)
  18. atraktywna

    dieta plaz poludnia diet south beach

    U mnie dwie kosteczki gorzkiej czekolady nie zdają egzaminu - jak juz zjem te 2 kostki, to pochłaniam zaraz potem pół tabliczki. Dlatego wolę jeść słodycze przez 2 dni w miesiącu. W ten sposób mniej ich zjem. A z ta gorzką czekoladą to zabawna sprawa - nigdy jej nie lubiłam. A teraz bardzo mi smakuje - zwłaszcza Wawel i Wedel. Mleczna wywołuje u mnie mdłości... A niedawno kupiłam czekoladę gorzką Wawel 90% kakao - błe :( Lepiej poprzestanę na zwykych gorzkich czekoladach :)
  19. atraktywna

    dieta plaz poludnia diet south beach

    Nie zamierzałam grzeszyć. Po prostu nie miałam wyjścia. Teraz z radością wracam do SBD, bo czuję, jak węglowodany mi zamuliły organizm :( Hotelowe śniadanko wyglądało w ten sposób, że dostawało się zwykły chleb, troszkę masła, szynkę, żółty ser i dosłownie kilka plasterków pomidora. Do picia - mleko, sok owocowy lub kawa. No i jak tu można się trzymać diety na takim wikcie? Obok hotelu była jeszcze restauracja myśliwska - o zdrowej żywności na pewno nikt tam nie słyszał, o sałatkach już nie wspomnę :( W jedynym pobliskim sklepie LIGHT była tylko Cola! Fajnie, że Twój Tato się zreformował i że widać u niego efekty zarówno wagowe jak i zdrowotne! :) Z tymi słodyczami to jest niemały problem. Przez pierwszy miesiąc diety praktycznie ich nie jadłam, bo nie miałam ochoty, poza kawałeczkiem gorzkiej czekolady raz na jakiś czas. Teraz znowu czasem nachodzi mnie ochota na słodycze... Z własnego doświadczenia wiem, że łatwiej mi nie jeść słodyczy wcale, niż codziennie malutki kawałek. Dlatego postanowiłam, że przez miesiąc nie będę jadła słodyczy, a potem przez jeden weekend będę ich jadła tyle, ile zechcę. Sumarycznie wyjdzie mniej niż takie podjadanie po kawałeczku codziennie... Zresztą lepiej znoszę dietę, jak nie ma pokus w szafce. Jak juz mam coś słodkiego w domu, to już wolę zjeść wszystko, żeby mnie później nie kusiło... Może troche pokrętna filozofia, ale na mnie działa :) Pozdrawiam i życze wszystkim, także sobie, wytrwałości i efektów... Co do BMI - uważajcie na te kalkulatory! Według jednych mogę przy wzroście 163 ważyć namniej 49 kilo, a według innych nawet 52 kilo to niedowaga! Poza tym wskaźnik BMI to wartość czysto statystyczna. Nie można do każdego przyłożyć tej samej miary. Mam okrąglutką koleżankę, ma 156 cm i 5 kilo niedowagi (według BMI)!!! A widać, że jest troszkę zbyt pulpetna...
  20. atraktywna

    dieta plaz poludnia diet south beach

    Hej! Przepraszam Was za nieobecność na forum, ale miałam problemy z dostępem do sieci :( A czasu też mam obecnie bardzo mało, więc kafejki odpadają. Nie wiem, jak to u mnie będzie z siecią od grudnia, ale postaram się tu czasem zajrzeć... Rania --> str. 47 - to na pewno nie serek pleśniowy i nie orzechy... Ja tego jadłam więcej niż Ty w 1 fazie i schudłam! Może Ty nie masz aż tak bardzo z czego chudnąć? str. 48 --> aż 4 kilo w 4 dni??? Co Ty jadłaś??? Osmielę się jednak stwierdzić, ze rodzaj diety jest tak samo ważny, jak ilość jedzenia... Ktoś pytał, czy dozwolone produkty mozna jeść bez ograniczeń... Hm... nie wiem. Jeśli chodzi o warzywa, to na pewno. A co do pozostałych produktów - nie głodować, ale w ramach posiłku zjeść tyle, żeby się najeść, a nie obeżreć. Taka np. oliwa z oliwek jest zdrowa, ale potwornie kaloryczna, więc lepiej nie wypijać litra dziennie :P topsecret --> z tą glukozą to był kiepski pomysł - ma ona większy IG niż fruktoza, obu nie wolno używać w 1 fazie. Jeśli chodzi o słodziki, to powinno się używać aspartamu lub acesulfamu-K, przy czym ten drugi mozna piec i gotować, ale trudno go kupić... mandaryneczka --> o cynamonie nic w mojej książce nie ma, myślę, że nie jest szkodliwy dla diety, tak jak pisze Agawa, myślę, że to \"przyprawa bez cukru\" :) A teraz o mnie - w czwartek wieczorem pojechaliśmy do dziadka mojego narzeczonego. Na kolację biała bułka, mnóstwo masła i szynka. Szynka była z tego chyba najzdrowsza :( W piątek na śniadanie to samo :( Potem pojechaliśmy na drugi koniec Polski na wesele brata mojego narzeczonego. Obiad zjedliśmy na stacji benzynowej - wybrałam naleśniki z serem na słodko, bo nic ciekawszego nie mieli. Na kolację kiełbasa śląska z grilla i ogromny pieczony ziemniak... W sobotę śniadanie w hotelu - lepiej nie mówić, na obiad rogalik 7-days, a potem jak to na weselu - tort, trochę zupki, kawałek mięsa... W sumie i tak mało zjadłam w porównaniu z przeciętnym weselnym gościem. W niedzielę znowu hotelowe śniadanko i żarcie na stacjach benzynowych... A 1 listopada okazało się, że w moim cudownym mieście zamnknięto najbliższe mi hipermarkety, więc cały dzień jadłam kanapki z żółtym serem, bo nie dało się zrobić innych zakupów :( No, ale nie przytyłam pomimo tego paskudnego żarcia... Ale muszę Wam powiedzieć, że te węglowodany, które byłam zmuszona przez 4 dni jeść, strasznie mnie osłabiają. Męczą mi się nogi przy wejściu po schodach i ogólnie słabo się czuję :( Dokładnie tak samo było zanim zaczęłam SBD! Dzisiaj pędzę po plażowe jedzenie do sklepu i zamierzam wrócić do formy! :) Pozdrawiam i mam nadzieję, ze niedługo znów się tu pojawię! :)
  21. atraktywna

    dieta plaz poludnia diet south beach

    topsecret --> GRATULACJE!!! A tak przy okazji, skąd Ci się wzięły takie liczby w serku??? Przecież Hohland light w plasterkach ma 14% tłuszczu!!! W suchej masie ma 15 gram, czyli 15%... Słodzik w wersji sypkiej sie trafia - Sweetex. Tej samej firmy, co w pastylkach. jest w dość dużym słoiczku, ale opłaca się bardziej dodawac go do deserów, bo używany do herbaty błyskawicznie schodzi... Ktoś kiedys pytał o Almette - otóż ma on 22-23% tłuszczu, więc stanowczo odradzam!!! Cieszę się, że moje bursztynowe piersi smakują :) podrzucę Wam niedługo inny przepis na pierś z kurczaka... Co prawda nie mam aż takiej weny twórczej, jak Rania, ale za to moje posiłki są dość szybkie :) co do wiórek kokosowych - w kategorii \"owoce suszone\" znalazłam \"orzech kokosowy, nie słodzony\" - bardzo ograniczać łyżka ziaren sezamu jest natomiast korzystna dla diety :) ASIA28 --> no, mam nadzieję, że mój naprawdę nie ma tendencji do tycia... Ale wolę dmuchac na zimne i nawet jak jesteśmy u jego mamy, to nie pozwalam mu jeść białych, puchatych bułeczek smarowanych grubo masłem z kostki... Po co ma sobie zamulać żyły? FRUKTOZA jest korzystna, ale od 2 fazy!!! W pierwszej jak każdy inny cukier jest zakazana...
  22. atraktywna

    dieta plaz poludnia diet south beach

    Ja się w sumie też odchudzam dla siebie, ale staram się dawac innym przykład... Mój luby \"odchudza\" się ze mną, to znaczy je to, co ja, ale je więcej chleba i duże jogurty owocowe. Na szczęście nie schudł na tej diecie - bo gdyby schudł, to by znikł... Taki z niego chudziaczek! Ale ma lekkie nadciśnienie, więc zdrowa, łagodna dieta jest jak najbardziej wskazana... i-a --> nie można chyba przytyć jedząc trawiaste warzywka i owoce... Mi tez się wydawało w 1 fazie i na początku drugiej, że za dużo jem. Dieta zawsze kojarzyła mi się z uczuciem głodu. Teraz o wiele dłużej wytrzymuję między posiłkami, przekąski tez zmalały... Organizm najwyraźniej się przystosował do zmian :) rania --> rety, co to za wymyślne dania! mniam... ja na takie nie mam ani czasu, ani natchnienia :( asia 28 --> ile facet potrzebuje żeby przytyć od momentu wspólnego zamieszkania? Bo my od dwóch lat razem mieszkamy i na moim panu nie ma śladu ani po okresie pizzowo-makaronowym, ani po jego kawalerskich pierogach. Ciekawa jestem, czy on tez przytyje za jakiś czas? Jak oboje będziemy jeść według south beach to chyba nie, prawda? witam nowe plażowiczki a starym tradycyjnie gratuluje i życzę dalszych sukcesów :)
  23. atraktywna

    dieta plaz poludnia diet south beach

    A ja próbuję nakłonic do diety teściową, moją mamę i jej męża. Ale oni są dość odporni na nowości. No i nie chcą słyszec o rezygnacji z białych bułeczek, pączków, tłustych mięs... Ale teściowa powiedziała, że jaesli ja schudnę tyle, ile chcę i będe dobrze wyglądać, dobrze się czuc i będe ZDROWA, to tez się weźmie za ta dietę!
  24. atraktywna

    dieta plaz poludnia diet south beach

    Mercilon - i wszystko jasne... To najlżejsza dwuskładnikowa pigułka na rynku. Masz rację. Ona może byc wrażliwa na zmianę diety... Zaczynałam od niej. Poetm byl Cilest, Harmonet... I ciagłe plamienia przed miesiączką. W końcu trafiłam na mądrego lekarza i teraz łykam Milvane. To trójfazowe pigułki. Mają w sumie sporą dawkę hormonów, ale wreszcie nie plamię i mam normalne libido :) Ale wątrobe i krzepliwość grzecznie badam sobie co pół roku... Tak dla spokojnego sumienia...
  25. atraktywna

    dieta plaz poludnia diet south beach

    A jakie pigułki bierzesz? Moje na szczęście mają taką końską dawkę estrogenu, że nawet dieta ich nie ruszy :) Zresztą, przecież to nie głodówka... Za to wreszcie pozbyłam się wody, którą piguły gromadziły mi pod skórą... Masz rację. Jak chleb, to druga faza. Można zacząć od drugiej. Ale u mnie to by nie przeszło. Po jakichkolwiek węglach zawsze błyskwicznie robiłam się głodna. Dwa tygodnie bez chleba unormowały mi ataki głodu. Teraz moge zjeść kanapkę i jest okay :) BMI to taki orientacyjny wskaźnik. U mnie przed dietą pokazywał, że wszystko jest w porządku, ale ja wyraźnie widziałam, że nie jest. Ponoć moja najniższa waga to 49-50 kilo - w zależności od strony w sieci. Ale myślę, że takiej nie osiągnę, bo nie ma takiej potrzeby. Wystarczy mi moje 52,5 - 53,5 kilo. Żeby tak jeszcze w biodrach trochę zrzucić....
×