OLKA M

Ale dlaczego, przecież wszystko było dobrze, serduszko biło, co to sie stało?????????????????????:(:(:(:(:(:(:(:(

Kobitki!! Boze brak mi słow nie wierzę, moze jednak wszytsko w porządku u Andzi co?, proszę niech któraś napisze ze wszystko z nia dobrze i z maluszkiem!!!!!! Eulalio nocniczek w użytku od czasu do czasu

Ituś, jak ja robiłam testy owu to mi pokazał wtedy kiedy ja nie wierzyłamze to juz i mały powstał a ja myslałam ze owu mam a tu było dawno po, i sluzom wogóle nie wierze, dzieki testom nam sie udało, trzymam strasznie mocno kciuki!!! Na urlop nie mają wyjscia musza mnie puścić bo po macierzyńskim od razu wróciłam i tAK USTALIłąM A MOGłAM PRZECIEż zaległy od razu wziaść wiec teraz bez żadnych skurpułów czy mżalu idę sobie na urlopik Acha nie opuszczajcie topiku błągam was, my tu jak w rodzinie mamy:D:D:D

Kobitki a ja robie badania i robie i na dodatek za wszystko płacę i to grubo bo cholerna nafrolog mi zle wypisała skierowanie i jest nie ważne!!! normalnie wściekła jestem jak niewiem co, Poza tym odliczam dni do urlopu i padam codziennie na pysk Andziu zdjęcia sliczne, a jaka Andzia szczęśliwa na nich !!! jak to dobrze, a dzidzia piękna!!!! oj kiedy to moje małe takie było a teraz już takie duży chłopczyk, buziaczki dla wszystkich, Ja juz postanowiłam ze za półtora roku staram sie o następne dziecko, teraz w listopadzie Łukaszek kończy roczek, dam sobie jeszcze od tego czasu dokładnie rok i 4 miesiace, mały będzie miał 2,5 roczku , i juz i mnie guzik obchodzą jakieś kilka krwinek w siku, zawsze tak maiałam i żyję i mam sie świetnie, zobaczę tylko co z tym usg i juz, narazie te wyniki wszytskie dobre wychodzą kocham was wszytskie, idę kąpać małego bąka!!!! Posle wam fotki jak znajdę chwilke oddechu, pa kochane moje wszystkie was serdecznie ściskam!!!!!

Kobitki moje kochane!!! Brydziczku gratuluje prawka, ja mam od trzech lat ale mało jeżdzę i sie coraz bardziej boję, Andziulek uważaj na siebie bardzo, jedz same pyszności, zdrowo i wogóle Brydziu fotki śliczne dziękuje , ja wszystko z opóźnieniem bo mówię wam jestem zakręcona ale jeszcze tydzień i zaczynam dwumiesieczny urlop, będzie super, nie mogę sie doczekać U specjalisty byłam, kurcze, masakra, baba kompletnie tępa, wmawiała mi ze mam nadcisnienie przy cisnieniu 140/90, a ja sie tam tylko nawkurzałam, mam zrobic dodatkowe badania i sie tam pojawic, i je zrobie i się pojawię ale to będzie mój ostatni raz!!! wymyślałą mi choroby, a najbardziej ze wszystkiego to interesował ja mój biust po karmieniu i blizna po cc, a to nefrolog była!!! super nie? kocham was wszystkie, Luksorek kiedy wracasz do pracy? czy w wakacje będziesz jeszcze w domu? ściskam wszytskie i cąłuję, Domi, Iti poziomka Eulalia buziaczki!!!

Witam wszystkie, żyje i mam sie już dobrze, nie miałam kiedy siaść do kompa Brydziu ślicznie ci w ciąży, ach sama słodycz, śliczny brzusio, a wózek składa sie jednym pociągnięciem i do samochodu pakujemy, wiec jest wygodnie, a potem sie tylko go \" rozciąga\" w górę i znów jest gotowy do jeżdżenia, ale rzeczywiście zgadzam sie z Luksorkiem ze jak są koła z przodu skręcane to sie lepiej prowadzi, to prawda, u nas nie sa i trzeba żeby skręcić lub zawrócić to na tylnych kółkach podnosząc , wiec to chyba jedyny minus. Andziu cieszę sie ze ma sie dobrze, odpozywj i ciesz z kazdego dnia ciaży, potem człowiekowi tego bardzo brakuje, mnie sie wydaje ze minęły wieki jak w ciaży byłam a to dopiero 7,5 miesiąca Mały słodki, pośle wam fotki jak tylko znajdę chwile zeby pozałanczać. Był chory, miał wysoką gorączkę wiec juz mi łzy ze strachu leciały a był piątek wieczorem, wysłałam M po czopki do apteki całodobowej, na chwilkę pomagały ale gorączka nie schodziła, w poniedziałek zeszła jak sie do lekarza wybieraliśmy a, juz sie ucieszyłam gdy nagle go zaczęło wysypywać i wygladał jakby sie opalił prez sitko, he, cały w kropkach pediatra stwierdziła trzydniówkę tak zwaną, i mówi ze wiekszosc dzieci do roku ja przechodzi i ze mam sie cieszyc ze on juz to ma za sobą, wiec rzeczywiscie zeszło mu wszystko i juz jest zdrowy ale nie przespałąm wiele nocy bo marudził w gorączce, biegałam z okłądami, a na dodatek sie wyrzynał u góry ząbek wiec marudzenia i pąłczu nie było końca Ale juz ząbek jest kolejny w drodze he he a u nas juz wszystko dobrze W pracy młyn ale od 1 lipca idę na 2 miesiące urlopu i odpocznę choc czeka nas remontu ciag dalszy ale już nie aż takiego jak w ciazy; Dla wszystkich buziaczki, i postaram sie częsciej odzywać Wszystkie was kocham i o was mysle ciagle

kobitki mam dosłownie chwilke wiec witam wszystkie , poczytam was później u gin byłam podobno wszystko w porządku ale mnie niezbadał bo rano dostaam @ taki pech, gin sie śmiał, specjalnie wziełam dzień wolny wiec poszłam, mam skierowanie an badania do tego nefrologa, wiec jak skończy sie @ to musze zrobić, a potem do gina w lipcu jak juz zalatwie nefrologa, uspokoił mnie że takie objawy to noramalne. kocham was wszystkie ale mam teraz cieżkie dni i dlatego nie zaglądam, postaram sie zajrxeć, tylko ze kompw pokoju małego, bo tylko tu jest net, a mały już o 20,30pada wiec nie mam juz dostępu, wszystkie was sciskam i całuję!!!!!!!!!!!!!

Brydzia sprawdź pocztę posłałam Ci fotki naszego wózka, a ścisłej Łukaszka w wózku pa

acha a za wózek daliśmy 780 zł+ przesyłka, bo ma chromowane elementy, a bez nich jest o jakieś 60 zł tańszy, nie mieliśmy już zbytnio kasy po remoncie na jakiś droższy ale z niego jesteśmy zadowoleni bardzo

Brydziaku!!! Ja mam TACO KIDDY, jest rewelacyjny, bardzo praktyczny, ten co wkleiłaś jet podobny do mojego, ma wyciągane takie jakby nosidełko, torbę gdzie wsadzasz dzidzia w domu i znosisz do wózeczka,jak sie to wyciagni8e to można zrobić z tego spacerówkę, ja jestem bardzo zadowolona, polecam A co do śpiworka to ja nie miałam ale są dobre bo dziecko ma ciepło sie nie rozkopuje, my kupiliśmy kombinezonik 0-3 miesięcy, na początku bł za duzy ale szybko mały do niego dorósł a jeszcze szybciej z niego wyrósł he he, ale sie bardzo przydał bo czy do lekarza czy gdziekolwiek to w śpioszkach, na to sweterek spodenki i do kombinezonika i super miał cieplutko a jak zimno było w styczniu to jeszcze kocykiem przykrywałam a wózek taki mam tylko ładzniejszy bo nowy grafitowy z niebieskim, http://www.allegro.pl/item373517511_tanio_wozek_gleboki_spacerowka_taco_kiddy.html buzaiczki dla wszystkich, jutro do gina idę bo po tym porodzie to mam chyba jakieś komplikacje i stracha ale zobaczymy co powie, odezwę sie Andzia odpoczywaj i relaksuj sie i nie stresuj tylko dbaj o kropelkę!!!! Luksorek buziak!!!!!!!!!!!!

Wszystkim życzę miłej , spokojnej soboty i niedzieli, Andziu ja brałam całą ciążę Centrum Materna, mój gin stwierdził ze sa najlepsze, co gin to pewnie inne zdanie, najlepiej to spytać lekarza, ja też brałam żelazo bo miałam mało hemoglobiny, ale to już na receptę lekarz przepisał.Kochana jak się cieszę Twoim szczęściem!!!!!oj oby więcej takich cudów było już niedługo, myślę o Domi miedzy innymi, Ituniu, o tobie tez!!!:D:D:D Mnie dziś strasznie głowa boli, mały już o 6 rano nie śpi, kurcze, nie daje pospać a w nocy sie raz jeszcze budzi do jedzenia, oj oj, Brydzia, Andzia wyśpijcie sie póki możecie bo potem to ciężko bywa, ja od listopada nie przespałam całych 6 godzin, mam nadzieje że to wkrótce nastąpi, a my za tydzień na chrzciny jedziemy a tak mi się strasznie nie chce:( w ogóle to mi jakoś zimno ciągle i wszystko dobija , boli i chyba za dużo obowiązków mam a za mało odpoczynku, cieżko jest być mamą pracującą... Ale dziecko to wielkie szczęście, szczególnie jak na ciebie patrzy z łóżeczka roześmiana buzia rano, to sie już nie pamieta ze znów kolejna , tysięczna z rzesu noc nie przespana była Brydziaczku uważaj na siebie Andziu ty też koniecznie!!!brzuchy do góry i wypoczywać!!! Domi odezwij sie co słychać Buziaczki pa

Więc tak moje kochane!!!!! Andziulek, normalnie cały czas o tobie myślę, cieszę sie twoim szczęściem, i małą kropelką, mówię Ci ze będzie chłopak mam nosa :D:D:D Brydziaczku, cieszę sie ze dobrze sie czujesz, wyglądasz pięknie, a nowych fotek nie dostałam mam tylko dwie co kiedyś przysłałaś, :(. podeślij coś, Ja tyłam w ciąży systematycznie, raz więcej raz mniej, zależy co jadłam, a apetyt miałam wisielczy! po prostu koń z kopytami to mało, nakazuje Andzi zapomnieć o dietkach, zdrowo sie odżywiać i myśleć tylko o sobie i swoim szczęściu, Brydziuchna mojej mamy koleżanka w ogóle nie miała apetytu, brzusio maleńki, cała ciąże wpychała w siebie na siłę, a ja jej zazdrościłam bo u mnie każda chwilka była dobra by coś zjeść, i się moja wagą przejmowałam, urodziła pięknego zdrowego chłopczyka, i chyba nawet bł większy od Łukaszka, może taka Twoja \"uroda\"?, Ale jeść trzeba, soczki pić wyciskane. owoce, warzywa i mięso czerwone, nie tylko drób! wiec zajadaj na zdrowie Luksorek to my tu teraz z Eulalią jesteśmy sędziwe mamusie!!!:D:D:D Tak sie cieszę ze mamy dwie brzuchatki!! a jak sobie pięknie rozmawiają, tak jak my kiedyś!super!!! To teraz Andzia nas nie opuszczaj i codziennie pisz jak sie czujesz i co słychać Mój mały zasnął na chwilkę wiec idę zrobić herbatkę, M pojechał po zakupy Wszystkie was kocham i buziaczkuję z całych sił a w szczególności brzuchatki!!! andziu jak tylko brzusio będzie choć troszkę widoczny to czekamy an fotki!!!

ANDZIU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D: :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D No nie mogę ze szczęścia!!!!!!!!!!!!!!!! Popłakałam się mam gęsią skórkę na ciele, tak sie bardzo o to zawsze modliłam, Boze cudownie, tak sie z Tobą cieszę, bardzo Ci tego wszystkie życzyłyśmy, uważaj na siebie, ciesz sie każą minutka ciąży bo to tak szybko mija, ja też tęsknie do tego stanu Niech teraz juz wszystko będzie dobrze, zdrowo i czekamy na wieści, Tak sie strasznie, strasznie mocno cieszę, gratulacje dla ciebie i Mężusia, wyściskaj go, tylko żeby on ciebie nie za mocno!!!! Teraz na L4 i w domku odpoczywać do góry brzusiem!!!!!

acha i zapomniałam wam napisać ze co prawda cos sie dzieje nie tak i muszę do gina gnać, ale zrobiłam wyniki i mam super! wszystko w normie a białka ślad tylko, i tak sie cieszę, bo mam nadzieje ze tak juz zostanie bo kiedyś bym chciała jeszcze jedno dziecko mieć buziaczki dla wszystkich pa pa

Kobitki ledwo zipię bo w pracy mam ciągły młyn i wszyscy ode mnie wszystko chcą na już, wali sie i pali, poprostu nie mam czasu nawet herbaty zrobic czy wyjść do toalety, masakra! W domu spokojniej, ale też dużo obowiązków, ciagle gdzieś trzeba jechac na urodziny, a to znów ktoś ma jakąś rocznicę i kurna nici z weekendu Mały jet śliczny i bardzo grzeczny, pewnie ze pomarudzi jak każde dziecko ale ogólnie jest spokojnym dzieckiem, i kocham go mocno Andzia co z tym transferkiem, kiedy sciskać kciuki. Luksorek twarda kobitka jesteś dasz radę wszystko przetrwać Brydzia buziaczki, ITI , Domi, Begus, Menia, wszystkie was pozdrawiam, idę do wanny poki mały śpi, przepraszam wiem ze robie błędy ale ledwo patrzę na oczy, kocham was i o was pamietam i myslę, acha i byle do końca czerwaca a potem mam lipiec i sierpień urlop całe dwa miesiace, i super bo będę z moim małym codziennie :D:D:D i z wami też moje kochane

Kobitki właśnie wyszła z wanny, miałam dzień jak z koszmaru, jutro mam wolne al;e za to w niedzielę do pracy, i na urodziny do mojego taty zaraz po pracy aj..., ale jeszcze trzymam sie w jednym kawałku. luksorek ja nie miałam wyjścia musiałam wrócić do pracy, nie mam z kim zostawić małego wiec M jest na urlopie wychowawczym, tak finansowo było dla nas lepiej. no ale jest ciężko, może będzie lepiej jak mały podrośnie, muszę chyba sie wybrać do gina bo mnie cały czas coś niepokoi:( Dla wszystkich wielkie buziaczki pa, idę spać bo padam jak mucha

Kobitki wszystkie was kocham i pozdrawiam, padam jak mucha codziennie, ciężko jest być mamą pracującą, nawet jak sie ma pomoc męża, w pracy mam ciągle urwanie głowy, a w domu zawsze coś do zrobienia, a czas dla siebie to o 24 jak mały śpi, i nikt już nic ode mnie nie chce a ja wtedy w zasadzie to mam dość wszystkiego i marzę żeby zasnąć i sie wyspać a i to nierealne bo mały sie budzi do jedzenia , Luksorek jeszcze nie miałam kiedy zobaczyć zdjęć twojej fryzurki, Mam nadzieje ze o mnie pamiętacie choć troszkę, ja o was zawsze postaram sie wpadać częściej Andziu a kiedy następny transfer? kiedy ściskać kciuki? Buziaczki dla wszystkich

Skoro by Andzia chciała dziewczynkę to ja Andzi życzę dwóch i chłopaczka i dziewczynki, żeby mój mały nie był rodzyneczkiem:D:D:D:D Begus to ja trzymam kciuki za dziewczynkę, a ja też bym chciała w przyszłości he he:D:D:D M pojechał na zlot motocyklowy, mały śpi, mam chwilkę dla siebie:) Jestem zmęczona praca, mały budzi sie w nocy raz do jedzenia około 4-5 nad ranem, ja robie mleko a M karmi, ale mimo to jakaś niewyspana chodzę, a\\w dzień wolny , też nie można pospać bo mały już około 7-8 grucha i jest gotowy do rozpoczynania dnia, trzeba mu pampers zmienić mleko naszykować i tak sie zaczyna Jest cudny i kocham go najmocniej ale padam, padam, padam! chcieliśmy przenieść łóżeczko do jego pokoju bo nie można się za bardzo ruszyć w nocy bo szeleści i on sie budzi, a o przytulankach nie wspominając, ale dopóki sie budzi do jedzenia to chyba nie ma szans. I tak to jakoś leci, mieliśmy zaczynać ciąg dalszy remontu, w małym pomieszczeniu obok zrobić docelową pralnie a póki co przenieść tam kuchenkę bo trzeba zrobić kuchnie na dole, ale sie jakoś nie możemy zebrać, jak sobie przypomnę ciąże w remoncie to już mam dość, ten brud i pył i kurz wszędzie i wieczne bieganie ze szmatą... no i wszystko kosztuje wiadomo,a teraz jak M jest na wychowawczym to i pieniążka mniej... W każdym razie wszystkie was pozdrawiam i gnam bo się mały obudził, papa

Brydziaczku jakoś czułam ze będzie córa! super, to mój Łukaszek na razie rodzyneczek, liczę po cichu na Andzie ze będzie miała chłopaczka he he, bo bega to by pewnie dziewczynkę chciała Kobitki ja jestem zabiegana, z pracy do domu, mały, karmienie, gotowanie, pranie, sprzątanie, i tak mi czas leci że nawet nie mam chwilki dla siebie, ale mówię sobie ze muszę sobie dać radę, mały rośnie, wczoraj szczepiliśmy go na WZW ostatnia już dawka, jak skończy rok to będzie miał jeszcze przeciw różyczce, odrze i ospie czy jakoś tak, podobno to obowiązkowe, waży 8600! no i mamy dwa ząbki na dole!!!! Luksorek a co z glutenem kiedy to sie wprowadza, bo każdy mówi mi inaczej, a lekarz już kazał po 2 g na dzień a ja sie boję:(, czy coś wiesz? wszystkie was kocham i pozdrawiam i myślę o każdej z was i pamiętam zawsze :):):):)

To ja Jak wyjdą te ząbki będę szczęśliwa, teraz sie drugi wyrzyna, oj oj, płacz, marudzenie i nic nie pasuje, teraz zasnął na chwilkę , uff,,, zajrzałam do was a tu pustki.... Brydziaczku ślicznie wyglądasz z brzuszkiem, chyba nie pisałam o tym, jestem tak zakręcona że nie kojarzę M pojechał po zakupy bo nam brakło, pampersów, kaszki i innych rzeczy, idę sobie zaparzyć herbatę bo nie mam na nic czasu, a jutro w pracy jestem do wieczora Luksorek jak próby picia z butli??? Dla wszystkich niedzielny buziaczek!!!:D:D:D:D ide pod kocyk bo mi zimno jakoś ciagle Acha eulalio nie chcę słyszeć ze wyglądasz jak słoń, zdjęcia widziałam i żadnego słonia na nich nie było!!!!

Luksorek ja mam lateksowy smok i jest super, a silikonowego nie chce, polecam, buziaczki dla wszystkich pa

Luksorek dopiero teraz oglądałam zdjecia oli, cudna jest, śliczna dziewczynka, bardzo do ciebie podobna, a ty tez piekna jesteś luksorku!!!!i slicznie razem wygladacie Brydziaku!!!! wreszcie! ale ffajny brzusio, maluytki i jeszcze nie męczący, cudny czas, uważaj na siebie Luksorek ja kupiłam taka butelkę Nuk First choice (śą też w auchanie dostępne )i za dnia odciągałam i mu podtykałam butle jak sie budził na przykład i zanim sie zorientował ze to nie pierś to już cignał, ale początki były trudne, z racji tego ze straszny z niego głodomor to potem sie przy piersi denerwował, i sam zrezygnował,, potem już nie chciał, ale na początek to raz dziennie mu dawałam z butli, potem po kilku dniach dwa razy dziennie, potem trzy a potem już przy usypianiu wieczornym tuliłam i kierowałam buzie niby do piersi a butle podawałam, trochę sie doszukiwał na początku i do mnie dobierał ale potem już było ok. Powodzenia Gnam bo mam kurz wszędzie i trochę ogarnąć bym chciała póki Łukaszek śpi papa

Kobitki Wszystkie was pozdrawiam serdecznie, jestem nieprzytomna i niedospana bo małemu właśnie wybija sie dolna jedynka!!!!super, tylko ze go swędzi i boli wiec noce nieprzespane Ale co tam jakoś damy radę byle do przodu Ciężko mi bo pracuje a w domu jeszcze tyle roboty po pracy, późno sie kładę a rano trzeba wstać, oj luksorek zazdroszczę Ci tego wolnego jeszcze, karmisz jeszcze Olę piersią? Całuje każdą z osobna, Brydziaczku jak sie czujesz? Andziu kiedy mam ścisnąć kciuki mocniej , kiedy kolejny transfer? Będę do was zaglądać, pa

Jestem kobitki moje kochane, ściskam was mocno :D:D:D Tydzień miałam koszmarny,myślałam ze nie dociągnę do końca, na szczęście przed nami długi majowy weekend, wybieramy sie w góry na 1 dzień, już sie cieszę :D:D:D :D U mnie w porządku chyba raczej, mały od dwóch tygodni budzi sie o 4,50, 5,00 do jedzenia, wiec tylko raz, a że karmimy butla to wstaje mój M odkąd wróciłam do pracy , wiec w miarę sie wysypiam wreszcie :D, licze po cichu ze w końcu mały zrezygnuje w ogóle z jedzenia w nocy, a prze snem zjada 300ml!!!! Eulalio, na pewno wszystko będzie dobrze,zawsze to lepiej być pod kontrolą lekarza, Andziu kochana pisz co i jak, trzymam kciuki za kolejny transfer, niech no wreszcie małe jajo się zagnieździ jak trzeba, :D Domi buziaczki :D:D:D a jak muszę sie chyba do gina mojego wybrać bo mnie coś niepokoi, kurcze, chcę zrobić też znów wyniki, bo mnie ciekawi czy sie polepszyło czy nie Eulalio godzę jakoś pracę z opieka nad dzieckiem ale jestem wiecznie zmęczona, bo jak wracam z pracy to zajmuję sie małym, M robi w tym czasie inne rzeczy wokoło domu itd. w weekendy tez mam małego, M korzysta ze ja jestem w domu i go wyręczę, no i tak w efekcie jestem padnięta bo z pracy do pracy w domu, ale byle do przodu! Mały już siedzi, jeszcze sie chwieje ale coraz mocniejszy, za niedługo skończy pół roku , Boże jak czas gna, niedawno bł maleńki Wczoraj byliśmy u znajomych , maja tez chłopczyka, jak zobaczyłam jego główkę to sie przeraziłam bo jednak mój mały miał swoją główkę dużą, to dlatego w ogóle podczas porodu nie schodził, ach,,, na szczęście wszystko sie dobrze skończyło. Całuje i ściskam brydziaczka i małego brydziaka, uważaj na siebie , odpoczywaj i ciesz sie brzuszkiem, poślij nam fotki koniecznie Luksorek buziaczki, Begus buziaczki Iti buziaczki i menia i dla wszytskich pozostałych wielkie buziaczki:D:D:D :D :D :D

Kobitki padam na pysk, mam tragiczny tydzień w pracy, odezwę sie weekendowo, bo jutro późno wracam, potem juz będzie ok, maj, urlopik i wolnego więcej, każdą z was pozdrawiam i ściskam, papa