OLKA M

Dominczku, życzymy miłego świętowania urodzinowego, a z tym starzeniem to co ja mam powiedzieć? 29 stuknie w tym roku, ja to dopiero stara jestem, świetuj pysznie i wracaj do nas szybko:):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):)

kobitki a wy już wszystkie weekend majwo spędzacie??, ja jeszcze ostatnie chwile przed przyjazdem teściów spędzam w spokoju, pichcę obiadek powoli i tak sobie o was wszystkich myślę, cieszę sie z dzidz ale jednocześnie się boję co to bedzie i jak sobie poradzę, czy zniosę ból i wogóle, jak pomyślę ze jeszcze pół roku i nasze dziecko będzie z nami to mi się nie chce w to wierzyć, chyba póki nie ma brzuszka w to nie wierzę tak naprawdę, czasem zastanawiam się czy napewno on tam jest w środku, ale przecież go widziałam więc musi tam być. kobitki pozdrawiam was weekendowo, Dominiczku Andziu pamiętam o was jak jestem w kościele, mam nadzieję ze wam się uda serduszka moje!! Bega daj koniecznie znać co u gin i jak starania co i jak! pa kobitki zajrzę później, o ile mnie nerwy nie poniosą na całego i bedę w stanie he he;):(

ale byka walnęłam,\" rzeczy\" miało być, poprawiam, i buziaczki dla wszystkich Dominiczku moze po drodze w oczekiwaniu na kolejne badania cud sie stanie i nie bedą potrzebne, oby!!!!! z całego serca Ci wszystkie tego życzymy:)

Witam Eulalio mnie na początku też bolał brzuch, szczególnie jak długo chodziłam lub stałam wiec staraj sie jaknajwięcej wypoczywać, wtedy nie będzie tyle bolał, w nocy też mnie bolał, wiec miałam potem kilka dni wolnego, tak sie złozyło i wypoczywałam, leżałam i było już lepiej kobitki wczoraj miałam mały zabieg, planowany juz od dawna, ale wszystko ok, choc boli jak diabli, a dzis niestety mam przykrą wizytę, i rozmoea mnie czeka z teściami niezbyt to wszystjko miłe, ale jakoś oboje z meżusiem przez to przejdziemy życzę wszystkim wspaniałego wypoczynku, pogoda u nas piekna, ja czuje się rewelacyjnie jeśli chodzi o ciązę, żadnych mdłosci, zadnych słabości, poprostu energia zycia, super, moze to już mam za sobą, lekarz mówi ze to juz 13 tydzień, licząc od @ a wczoraj stanełam na wadze i mam dwa kilo na plusie, ten jeden kilogram to w ciagu ostatnich dwóch tygodni mi przybyło, ojoj przejęłam sie tym strasznie i teraz jem tylko zdrowe żeczy bo nie chcę być gruba jak beka pa kochane:):):):):):):):):):):):):):)

idę robić kolacyjkę bo mężus głodny już, pa kobitki do jutra, dobrej nocki!!!!:):):):):):):):):):):)

luksorku dziekuję, ja właśnie liczę od @ bo gin tak mi liczy, od @ to jest 12 tydzień, a od owu to 11 (środek), wiec za tydzień (wg gina) bedzie juz 4 miesiac, a według owu (a wiem dokładnie kiedy dzidzi powstało,) to za dwa tygodnie bedzie 4 miesiąc już, ale fajnie, im dalej tym lepiej!:):):)

Luksorek a jak ty liczysz swój 13 tydzień ciaży od owyu czy od @??????

luksorek ja też sie czuje już o wiele lepiej , wracaja mi siły, mam wiecej siły na cokolwiek po pracy i juz nie padam jak mucha, mdli mnie tylko rano i zaraz przechodzi, chyba wszystko idzie ku dobremu, a brzuszka nie widać:( ale jak juz acznie rosnąć to na maxa:)

Bega trzymamy trzymamy mocno kciuki!!!! :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):) kobitki jeszcze tylko jutro i wreszcie wolny weekend, jak fajnie, wczoraj sie trochę zmeczyłąm i zaczął mnie boleć brzuch, i sie wystraszyłam strasznie że coś maleństwu zaszkodziłam, teraz chodzę jak na szpilkach i uważam na siebie jak mogę, naszczęscie wszystko ok ale strachu sie najadłam jak niewiem co!!! jutro idę do gina potem gnam do pracy, mam nadzieje ze wszystko w porządku będzie, moze uda mi sie jutro wcześniej z pracy wyjsć bo chciałabym pojechać na zakupy z M. i wogóle, a w sobotę czeka mnie niemiłe spotkanie z teściami wiec uff... już sie psychicznie na to przygotowywuję pozdrawiam gorąco, idę na ogród troszkę na powietrzu posiedzieć zajrzę pózniej

ide robić kolacyjkę, jutro do pracy więc trzeba trochę pospać, w sumie to czuję sie coraz lepiej, gadajcie sobie buziaczki dla wszystkich, może jeszcze tu zajrzę:):)dziś

to przynajmniej ja 1 kilo a nie trzy, ale i tak sie troche martwię bo nie chcę byc gruba jak beka, mężus wypatruje brzuszka, a ja sie cieszę że narazie nie widać hi hi:):):):):):):):)

u nas tez strasznie drogie ciuchy ciazowe, spodnie to od 130 zł, a bluzeczki od 70 kurcze, aż sie przeraziłąm, ale cos tam sobie zakupię narazie w normalnych ciuchach chodzę bo pasują, ale już mi m, kupił jeansy ciażowe, fajne są, ale jeszcze zalużne he he

to znaczy witam wszystkich ale mnie tak poraziło że luksorek pisze ze waga w miejscu ze aż sie przestraszyłam ze ja tu grubnę a moze nie powinnam, witaj brydziu kochana!

zaktualizowałam stopke bo to juz srodek 12 tygodnia licząć od @:)

Menia a moze kup testy owulacyjne to będziesz wiedziała kiedy owu, bo tak to chyba ciężko wyliczyć skoro masz długie cykle, sama niewiem, kobitki u nas widzę ze chwilowy przestój ale to nieszkodzi my wszystkie jesteśmy poprostu zajęte, ale nasz topik przetrwa bo my tu fajne kobitki jesteśmy i tyle, przez to ze weekend w pracy to mi się jakoś ten tydzień ciągnie w nieskończonośc, jeszcz ew sobotę czekają mnie przykre sprawy do załatwienia z teściami wiec zastanawiam sie jak uniknać wizyty, ale chyba poprostu trzeba przez to przejsć, luksorek jak wielki masz brzuszek bo mój od dwóch dni taki wydęty ze az mnie przeraza bo mi ciasno w spodniach a ciażowe jeszcze za duże, dopadła mnie jakaś zgaga, ale za to biust mniej wrazliwy jakby i chyba zaczynam mieć troche ochoty na przytulanki, bo do tej pory to wogóle , buziaczki kobitki dobrej nocki, Andziu cieszę sie ze wyniki super!!!! to zanczy ze skoro ty, ok i mężus oki, to problem leży gdzie indziej, a to z kolei znaczy ze jesteście blizej do jego odkrycia a potem to bezie juz tylko dzidzi:):):):):)!!!!

kobitki witam,ja cały weekend w pracy i wczoraj do 21,00, i dzis juz od samiutkiego ranka, oj oj cieżko było, teraz zjadłam obiadek i padam ale postanowiłam zajrzeć do was, w piątek idę do gina, czuję się ok, choć mdłości i słabosci nie przeszły, brzuszek mi czasem wydyma do przodu, he he, i mężuś mi zakupił jeansowe bojówki ciązowe, byłam w szoku bo to mój rozmiar i pasują świetnie, oczywiście na brzuchu są zaduże bo go jeszcze nie ma! pozdrawiam i zajrzę później a teraz idę się położyć, buziaczki dla wszystkich pa pa

Brydziu robaczek najważniejszy!!!! najciężej jest w pierwszych 7 tygodniach, boli brzuch cżłowiek jest jak wypluty i trzeba duzo wypoczywać, potem brzuch przestaje, przynajmniej u mnie tak jest i jest lepiej bo moza wiecej zrobić i nie trzeba tyle leżeć, ja w tych pierwszych tygodniach, czytałam sporo gazet i broszur o rozwoju dziecka, wiec jakos to czeste leżenie zniosłam w miarę przyjemnie. Poza tym brzuch mnie biolał i przestawał jak leżałam, więc było łatwiej, teraz jeszcze tez staram sie wypoczywać, ale juz aż tyle nie potrzebuję zastanawiam sie nad jednym gin powiedziął ze jak załatwię urologa to mam przyjść, tylko co to znaczy bo ja juz byłam a on mi przepisał ziołowe moczopedne tabsy i kazął brać przez 2 tyg. potem 1 tydzień przerwy i mocz zbadać, i kiedy mam do tego gina isć czy juz teraz i mu powiedzieć że byłam i co i jak czy za miesiać jak juz bedzie nowy wynik moczu????? co byście zrobiły, bo boje się ze za miesiac jak pójdę to mnie ochrzani ze tak późno, a byłam 2 tyg temu i znów isć , i znów na tego kozła siadać to mi sie nie chce ale cóż pójdę jak trzeba

kobitki hejka!!!:):):):):):):):):):):) Dminiczko! moje kciuki wciąz zaciśnięte! będzie bobrze, życzę ci tego z całego serca a dziś wieczorkiem na małą imprezke idę, bez procentów bedzie , ale co tam dzidzi najważniejsze, czuję sie dobrze, wczoraj byłam strasznie słaba i mdliło mnie tragicznie cały dzień, dziś super, wyspałam sie nic nie mdli i narazie jestem pełna zycia, troche z mężusiem popracowalismy na ogrodzie bo teraz mamy duzo prac porzadkowych, oczywiscie ja tylko lekkie rzeczy i z przerwami ale idziemy do przodu i tro najważniejsze! życzę wam miłęgo weekendu niestety ja jutro w pracy cały dzień, oj oj nie chce się strasznie! Dominiczko wiem że wiele kobiet ma na poczatku ciąży plamienia, nawet tak spore że myślą że to @ wiec mam nadzieję ze w twoim przypadku niedługo będę mogał pusćić kciuki i zaczać się cieszyć, pomodlę sie dziś za Ciebie, obiecuję!:):):):)

Kobitki witam i pozdrawiam głowa mnie juz nie boli, chyba bolała mnie bo sie tak stresowałąm tym urologiem, potem żałowalam że zadzwoniłam do tego prywatnego , bo mnie smiertelnie wystraszył i byłam nieżywa od poniedziałku, dziś rano tez sie denerwowałam przed wizytą, aż mnie brzuch zaczął boleć i pomyślałam ze dzidzi najważniejsze. Ogólnie to wizyta spoko, w ciaży to normalne, mam ziołowe tablety moczopędne i mam dużo pić, za trzy tyg powtórzyc badanie moczu i na kontrolę, uff odethnęłam z ulgą że obeszło się bez grzebania w pęcherzu skoro mnie nic nie boli. życie jest piękne kiedy nie ma sie w perspektywie wziernikowania pęcherza i innych dziwnych badań, hi hi :):):):):):):):):):):):):):) Cieszę się z wszystkimi cieszącymi, rosignolko, bedzie kolejne jajo!!!! Dominiczku tak strasznie trzymam kciuki, tak mocno !!!!!! żeby ci się udało, Brydziu kochana uważaj na malutkiego, on teraz najważniejszy, mnie moje mdłości jeszcze trochę męczą ale juz nie tak, teraz mam 11 tydzień wg@ a 10 wg owu Luksorek jak ty to liczysz wg2 czy wg owu? wiec odliczam dni do końca trzeciego trymestru, przytyłam narazie kilo, niewiem czy to duzo - Luksorku jak myślisz??? pa kochane buziaczki dla kazdej

skoro nikogo nie ma to idę pichcić kolacyjkę dla mężusia, ja nie jestem dziś głodna, ciekawe!, miłego wieczorku i spokojnej nocki, buziaczki pa:):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):)

kobitki pozdrawiam, dzis juz bez bólu głowy ale wczoraj było koszmarnie, spałam ale nie chciało przejść wiec przygotowałam sie do pracy na dziś i zasnęłam, obudziłam sie rano wyspana i juz jest ok jutro idę do tego urologa, ale państwowo, bo mnie ten prywatny wkurzył opowiściami co i gdzie mi będzie wkłądał a ja mam iść tylko na konsultacje w każdym razie jutro ide, zobaczymy co mi powie, ale nigdzie sobie nie pozwole zaglądać, co to to nie! buziaczki dla wszystkich, Eulalia jak się czujesz, Brydziu? jak samopoczucie, co na to wasi mężowie ituniu kiedy testujesz, i kiedy ma nie być @? bega, Dominiczku, Luksorek- buziaczki:):):)

KOBITKI KOCHNE Boże!!! płaczę jak bóbr, gratuluję wszystkim, Brydziu Eulalio!!!!, iti czekamy, Dominiczku, trzymam kciuki, :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):) ja mam od kilku dni koszmarne bóle głowy wiec wybaczcie ale idę lezeć, dzis nawet zwolniłam sie z pracy, napiszę co u mnie jak lepiej się poczuję, pozdrawiam wszystkie, zajrzę jak tylko będę mogła, i napiszę co z tym urologiem ,pa

http://www.tetraplegik.com/index.php?subaction=showfull&id=1124142250&archive=&start_from=&ucat=7& kobitki juz wiem, to sie wsuwa rurkę przez cewkę moczowa az do pęcherza, kurcze w życiu nie pozwolę sobie tego zrobić!!!!, jeszcze mi sie jakieś zakażenie przypałęta ! bo pisze ze sie podaje leki przeciw zakażeniu dróg moczowych, o Boże, chyba jednak pójdę państwowo, moze nie będą mieli takich pomysłów zeby mnie wysyłać na cos takiego

Dziewczyny ratunku!!!!! Dziś dzwoniłąm do poradni urologicznej i sie okazało że fakt iż jestem w ciąży nie upoważnia mnie do tego by mnie szybciej zapisać a pierwsze wolne terminy są na czerwiec i lipiec, no więc zmuszona taką sytuacją zadzwoniłam do prywatnej poradni i facet (lekarz) (oczywisć nie ma sprawy, przyjmie mnie od ręki za kasę) wiec lekarz po tym jak wypytał o co chodzi zaczął, wymyslać że na usg najpierw muszę isć , a potem mi zrobi jakąś cytostomię pęcherza czxy coś takiego, zaraz pogrzebię w necie co to jest wogóle i ze trzeba pęcherz obejrzeć, tak sie przeraziłam ze będzie mi grzebał niewiadomo gdzie ze stwierdziłąm że prywatnie nigdzie nie pójdę i już, niech spada, bedzie mnie testował róznymi bzdurami a ja stracę kupę kasy. czy ktos wie jak wyglada badanie urologiczne?, po co on chce pecherz oglądać jak ja nie z pecherzem do niego przychodzę, usg-ok rozumie ale po co te inne?. chyba jeszcze podzwonię po innych przychodniach państwowych i zapytam o termin, najwyzej zapiszę sie na czerwiec, udam sie do gina i powiem że to musi poczekać i tyle, a moze do tego czasu wyniki się poprawią, no chyba ze coś mnie zaczniee boleć czy jak to wtedy pójdę prywatnie, już mam dosć tego wszytkiego, w pracy tyle roboty ze niewiem gdzie ręce włozyć, póki co mam świetne układy z szefostwem wiec nie chce tego naruszać biorąc L4 (bo pani u prywatnego lekarza, w recepcji mi powiedziała \"a co pani ma za problem, niech pani weźmie L4 jest pani w ciazy to dadzą i sobie pani badania zrobi\", a to nie takie proste, pewnie że bym dostała ale nie chce , uff. sama niewiem co mysleć, mój M mnie troche pocieszył bo też miął kiedys badanie u urologa ale tylko mu dotykał nerki , i nie grzebał nigdzie......

ja juz gotowa do pracy, teraz czekam tylko na tatę, za jakieś pół godzinki ma być, więc mam chwilkę, ale widze ze tylko my ciążarne ranne ptaszki, pozostałe smacznie śpią!he he, kochane korzystajcie z długiego snu bo jak będziecie w ciąży maleństwa wam nz to nie pozwolą!!:):):):):):):);););) he he