Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

OLKA M

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez OLKA M

  1. Dodatkowo jeszcze Andziu jesli on był przy tobie gdy ty sie badałaś, postaw sie troche w jego sytuacji, on też się boi, a dla nich to niełatwe, bo niby tacy odważni ale czasem boją sie bardziej niż my
  2. Andzia skoro sie ciebie pytał co bedzie, to znaczy ze sie strasznie boi ze cię straci jak coś będzie nie tak z nim bo widzi czuje i wie jak bardzo chcesz tego dziecka, kochanie trzeba tu wiele delikatności z twojej strony teraz wykazać bo faktycznie sytuacja jest napieta i teraz będzie strasznie łatwo się zranić, najgorsze jest czekanie, ale jeśli bedziecie czekać na wyniki razem w bliskości , łatwiej to oboje zniesiecie,niewiem czy uciekanie od siebie cos w tej sytuacji w takim razie da
  3. Jeszcze chwilę będę a jutro jak nie padne po pracy to wam napiszę co u gina, co z wynikami i co widziałm na usg, mam stracha ale sie cieszę na to usg
  4. dla twojego M tez jest to trudne, ale oni o tym nie chcą tak otwarcie rozmawiać, my mamy taką potrzebę a oni w sobie kumulują emocje, ale wierz mi też sie przejmuje że może nie jest dość męski zeby spłodzic dzidzi, wiem to bo jak nam sie udało to mój M chodził dumny z siebie jak Paw, aż mnie to śmieszyło, i po tym poznałam ze ta sprawę mimo pozornego spokoju traktował jako sprawdzian dla samego siebie i jeszcze jedno doceń kochanie że chciał sie badać, moja kuzynka też ma problemy i to wielkie nie mają dzieci a lata płyną ale jej mąż nie chce słyszec o badaniach zadnych,, skoro sie nie udaje to tak ma być wiec ona cierpi bo mówi ze musi sie pogodzic z tym ze dziecka nie bedzie miała, i juz dobiegnie niedługo 40 lat, a on jest nieugiety, ale bardzo sie kochcją i sa świetnym małżeństwem, podziwiam ich bo ja niewiem co bym na jej miejscu zrobiła jak mój M nie chciałby sie badać:)
  5. :) no właśnie Andziu najpierw spędxcie troche czasu osobno a potem tylko we dwoje jak troszkę nabierzecie dystansu, i niekoniecznie trzeba rozmawiać o dzidz, moze to właśnie jest przełomowy czas, kiedy temat dzidz już wywołuje sprzeczki, to łatwe gdy sie człowiek stara a tu nic i nic, i łatwo wtedy siebie nawzajem oskarżyć i zranic, ale przecież związek dwojga ludzi jest na dobre chwile i złe, wiec tez złe tez trzeba przeżyć żeby w pełni cieszyć sie dobrymi, :):):), miłość nie ulatnia się tak z dnia na dzień i nie odchodzi, przeciwnie, nie daje sie wyrwać z serca, więc nie ma co wspominać nawet o słowie rozwód, bo jest niepotrzebne, a tylko brudzi codzienność
  6. Madziaro:):) ja niestety nigdy tempki nie mierzyłam, nie byłabym w tym wytrwałą, wyliczałam tylko i obserwowałam śluz i ból jajnika , a jak sie okazało po testach owu, nie wtedy kiedy trzeba he he, dziwna sprawa z tą owulacją, wiec z temperwturą ci iestety nie pomogę, może Dominiczka lub Andzia coś napiszą:):):)
  7. Witaj Brydziu jak dzionek czy strasznie w pracy??? mam nadzieję że zajadasz coś pysznego w ciagu dnia, a nie tak jak nam ostatnio pisałaś, buziaczek:):):)
  8. nie był taki przezroczysty jak płodny, taki właśnie jakby to ująć białawy, ale nie taki jak przed@ tylko mokry :)
  9. Ituniu zazwyczaj nie notowłam nic dodatkowo oprócz paru rzeczy ale odkąd zaczelismy staranka a szczególnie w tym cyklu z testami owu w którym zaszłam w ciazę notowałam wszystko, wiec pytaj w razie czego , chetnie napiszę he he, a z tą szyjką jak ma byc to niewiem bo ja nigdy tego sobie nie badałam, moze Andzia coś powie?
  10. był taki rozciągliwy jakby płodny ale miał barwę biało przezroczystą, pamietam ze się zdziwiłam bo był właśnie rzadki i mokry a nie taki jak czasem przed @, ituniu czyżby jakis śluzik u ciebie!!!!?????:):):)
  11. owu była 11 dc., od 12dc miałam straszny (i do dzis trwający) ból piersi i sutków, a w 20 d cyklu miałam ból jajnika, a w 26 dc niewiele przezroczystego śluzu (wtedy po raz pierwszy, wiem napewno bo dokładnie notowałam wszystkie objawy) dalej w 27i 28 dc też miałam niewiele śluzu i pobolewał mnie brzuch jakby coś macicę od środka rozprężało, i przestawał i znów pobolewał 29 dc zrobił mi sie słabo i duszno w domu, i byłam senna od kilku dni. a w 31 dc zrobiłam test ciązowy i juz były dwie grubaśne krechy!!!, podobno wykrywa 6 dniową ciazę ale czekałam aż do 31 dc, to właściwie juz był drugi dzień po planowanej @.:):):):):):):):):)
  12. oj ale błędów narobiłam, miało byc ze leniuszka oszukałam, przepraszam, za szybko piszę i jeszcze troche fluidkó dla wszystkich :);):)
  13. no właśnie Andziu, no chyba że problem w tym że potrzebujecie troszkę od siebie odpocząć, no to może pojedź gdzieś na weekend, powiedz, że potrzebujesz czsu na pomyślenie o kilku sprawach (tak zeby M nie czuł że od niego chcesz uciec) a potem te świeczuchy, muzyczka, jak już troszkę zatęskni, i najlepiej (choc wiem ze to trudne) przytulanki małe bez myślenia i mówienia o dzidzi, takie tylko dla was, zblizające i wogóle:):):):) a ja czytałąm odnośnie tyłozgięca, ze w pozycji \"od tyłu\" (przepraszam za dosadność) trzeba żeby w ciażę zajść i wtedy jest łatwiej. a ja peniucha oszukałam bo w dresiku do łóżeczka sie położyłam z robotę i czytałam i poprwiałam co trzeba było w łóżeczku z herbatką, poleżałam i roborę zrobiłam , he he, leniuch ze mnie straszny ale liczy się że mam juz to z głowy he he Specjalnie dla Andzi tchnące nadzieją fluidki wiosenne
  14. a teraz to juz naprawde sie zgnam i lece, leniucha muszę z siebie wygonić :):) zajrzę później
  15. Andziu a moze rozmowa z M przy swieczuchach z winkiem i kolacyjką, szczerze i w atmosferze miłosci by pomogła? u mnie czasem skutkowało:)
  16. Madziaro będziecie mieli maleństwo, i juz roaumiesz! no głowa do gróy nie może być inaczej, myśmy też tak odkładali bo zawsze coś było, najpierw moje studia , potem moje drugie studia, potem świeżo co do pracy przyjęłam się więc tez nie był dobry moment, potem mieliśmy tragiczny wypadek i wszystko sie odciągło w czasie, tez miałam takie myśli a teraz jestem w 9 tygodniu ciaży, i jestem stara, i lat mi przybywa a jeszcze jedno bym kiedyś chciała he he a jaki leniuch ze mnie, jeszcze stąd nie odeszłam i za nic sie nie zabrałam a muszę oj oj, w ciaży myśli sie tylko o dzidzi, nix na to nie poradzę, :):):) Madziaro buziaczek :):):) wielki, i uśmiechnij się za niedługo kolejne jajo!!!! andziu :):):):):):):):):):):)
  17. Andziu kochana przytulam i buziaczka posyłąm wielkiego dla ciebie:):):):):):):):):):):):):):):):):)
  18. Madziaro jesteś młoda ja już mam rocznikowo 29 lat wiec w moim wieku mogłabys się martwić, to na pocieszenie arla gratulacje wielkie :):):):):):):):):) bardzo sie cieszę, dopisz sie do tabelki, to zanczy zaktualizuj i pisz czesciej!:)
  19. nie można sie załamywać po pierwszym nieudanym razie, trzeba próbować, zobaczysz że sie uda, ja trzymam kciuki, tylko sie nie smuć, daj sobie jeszcze dwa trzy miesiace a potem zobaczysz jak się nie uda to zadziałąsz u lekarza, a moze do tego czasu bedzie już dzidzi i wszystko się ułoży!!!:):):):) głowa do góry!l lecę bo nigdy sie za robotę nie zabiorę, tak tu u nas fajnie
  20. Ja też będę później bo mam parę rzeczy do zrobienia i muszę sie za to zabrac choć strasznie mi się nie chce, pozdrowionka dla wszytkich :):):) a ja jutro ide na usg i dzis mi sie śniło że były bliźniaki ale sen!;) buziaczki
  21. Mdziaro:):):) mam nadzieje że dzis już nieco lepiej u Ciebie co? Słonko świeci i tak sie ładnie robi za oknem aż chce się żyć:)
  22. Meniu strasznie się cieszę, że wszystko dobrze sie ułożyło, można odetchnąć z ulgą, wszytskim życzę miłęgo dnia, buziaczki dla wszystkich :):):) Andziu trzymam kciuki za wyniki Twojego M!!! Bega nowa nadzieja! pisz koniecznie co tam u pani doktor i jak idą postępy w starankach!!! Eulalio trzymam kciuki, żeby @ nie przyszła :):):)
  23. ale przez te 4 lata w owu nie celowaliscie co? bo my tez sie nie zabezpieczalismy, tylko unikalismy owu skutecznie przez dużo lat, nie martw sie zobaczysz co przyniesie przyszłość, oby jak njszybciej malutkiego skarbeczka!!!
×