OLKA M

Brydzia oj oj to ja tu mocno trzymam kciuki za ciebie ..............................i nic wiecej nie powiem mocno trzymam!!!!!!!!!!!! moje koleżanki nadal nawijają pouczają mnie bo wiedzą wszystko lepiej niz ja ale postanowiłąm ze nic nie powiem im już o moich objawach i wogóle to mówię ze wszystko ok, bardzo dobrze. Ale powiem wam ze atmosfera w pracy stała sie kiepska szkoda ale trudno muszę sobie radzić, już mi gorączka minęła , ale się bałąm !!!!! właśnie dziś mi koleżanka w pracy opowiadała jak straciła dziecko, jak była w pierwszej ciąży, kurcze mówię wam jak tak dalej tego bedę słuchać to stanę sie znerwicowana jak kłębek nerwów kochane kobitki, trzymajcie sie ciepło, pozdrawiam serdecznie i całuję każdą z was, buziaczki miłego jutrzejszego dnia

buziaczki dla wszystkich

kochane lezę plackiem bo się przeziębiułąm albo raczej ktoś mnie zaraził katarem bo przeziebić to sie nie miałam gdzie bo uważam na siebie, gorączki juz nie mam ale wiecie lepiej dmuchać na zimne, wiec ciepła herbatka i kocyk, obiadek juz sie robi powoli , staram sie wypoczywać póki jeszcze dziś niedziela, wymiotuję prawie co rano, dziś tez, potem jem coś lekkiego i mnie mdli mniej więcej do obiadu a potem juz jest raczej ok, u mamy było super ale przejadłam sie zapiekankami (bo ona robi najpyszniejze na świecie) i całą noć męczyłam sie nieziemsko bo mnie brzuch bolął, mam za swoje objadanie się he he życzę wszystkim miłego dzionka i wogóle smacznego leniuchowania, zmykam do łóżeczka ale jeszcze zajrzę, jutro moje maleństwo zaczyna 7 tydzień.....

pędzę obiadek zrobić a potem jedziemy do moich rodziców , cieszę sie ze zobaczę sie z mamą!!! zajrzę jeszcze do was kobitki trzymajcie sie dzielnie i życzę wam miłego weekendowego leniuchowania

psanderka kochana właśnie tak im powiem, wkurzą sie wtedy ze to ma mnie nie działą i zobaczymy jaki będzie efekt!!!!!!!!!!!!!

buziaczki dla wszystkich

pozytywne fluidki dla was kochane , dawno juz żadna ie napisała o dwóch kreskach na teście wiec czas najwyzszy na którąś z was do roboty kochane, DO BOJU, nie poddawać się !!!!! walczyć o jajo !!! i jeszcze trochę na zachętę!!!! serce] serce]

Witajcie kochane kobitki!!! U mnie juz troche lepiej z mdłosciami ale ciągle są niestety, wymiotuje już mniej, teraz dla odmiany popijam ciągle rumianek, najbardziej mnie denerwuje to ze muszę uozmaicać jedzenie i na przykład jak coś zjem dziś to jutro mnie juz z tego mdli wiec muszę jesć coś innego,wiec po tygodniu juz mi brakuje pomysłów na zrobienie choćby głupiej kanapki, nie moge białego chleba wiec kupuję graham, ale za to ogórki kiszone w każdych ilościach i codziennie bym mogła jeść. Denerwują mnie koleżanki w pracy, ciągle mówią ze nie dam rady z bólem porodowym ze to jest ból do szpiku kosci, do istoty istnienie i nie poradzę sobie ze ktośtam miał 35 szwów założonych i wogóle a ja jestem szczupła wiec bedzie mi ciężko i tak w koło, a po 9 miesiącach bedę miałą wałeczki z boku i tłuszcz workowaty na brzuchui, straszą mnie rozstepami i mówię wam ze nawet jeśli ja nie rozmawiam o ciąży to same zaczynają, ja powiedziałam ze albo będę miała rozstępy albo i nie bo moja mama po czwórce dzieci nie ma ani jednego rozstępu, a to sprawa indywidualna ale wiecie co to chyba poprostu zazdrość ze jestem młoda i niewiem czemu jeszcze,w przyszłym tygodniu muszę zrobić badania a potem mam wizyte i GINA, ciekawe co z moja kropelką a i jeszcze mnie nastraszyły ze juz powinnm słyszeć serduszko jak byłam u gina a to był chyba niecały 5 tydzień i gin nic o serduszku nie mówił i wiecie aż sie w pracy popłakałam w skrytości bo faktycznie serduszka nie słysząłam ale on mi zrobił to usg szybciutko tylko po to by stwierdzić ze ciąza napewno jest, moze więc następnym razem będzie słuchał serduszka, niewiem ale mówię wam ze myślałam ze pracuję z życzliwymi ludźmi a tu sie teraz okazuje dopiero, zaraz jak przychodzę do pracy to pada pytanie : w stylu i co tam juz po porannych wymiotach, tak to jest kochana i nie mysl ze szybko minie niektóre obiety wymiotują przez całą ciążę>>>, no i co nie byłoby wam przykro i nie wkurzałoby was? a jak powiem że tak wymiotuję czasem to mają radochę : a nie mówiłyśmy!!!!, wiec teraz im mówię ze świetnie sie czuję to one wtedy mnie zaczynają straszyć: \"o kochana niedługo to sie zmieni jak ci brzuch urośnie to nie będziesz mogła na 1 piętro wejśc\". wiec tak to u mnie jest póki co, czytam was o ile mam siłę po pracy, wreszcie jest weekend juz prawie wiec będzie trochę czasu na odpoczynek, pozdrawiam was serdecznie kochane kobitki!!!! a pomyślałam sobie że jak szybko urodzę i ie będę miała rozstępów to im gały wyjdą a co!

a teraz idę ogórki podjeść kiszone bo amm straszną ochote pa kochane!!!

acha no i Cola była i wiesioł i nogi i tyłek w górze, a co! a nawet tego drugiego razu to zasnęłam z plemnikami w środku,

Bega no więc tak było z tymi testami, ponieważ u mnie cykle 27 dniowe od 10 dc musiałam zacząć robić testy, pomyślałam sobie że to trochę za wcześnie bo byłam święcie przeknonan że u mnie to owu jest 14-16 dc, ale zrobiłąm test 10 dc i nic nie pokazał (to znaczy nie pokazał owu-robiłąm go ok 20,00) następnego dnia cyklu czyli 11, znów zrobiłam ok 20,00 i pokazał dwie kreski a owulacyjna nawet grubsza od testowej więc to oznaczało że owu będzie w ciągu 24 godzin wiec od razu do dzieła przystąpilismy, następnego dnia teoretycznie juz było po owu ale jeszcze z ciekawości teścik zrobiłąm ale już nic nie pokazał, mimo to poprawiliśmy tak na wszelki wypadek no i tyle, a najlepsze jest to ze dopiero jak już wg testów było po owu to ja zaczełam mieć objawy owu, śluz i jajnik ok 14dc. a i jeszcze co ważne nastepnego dnia po owu obudziłąm sie ze strasznym bólem piersi i to mi podpadło bo nigdy tak nie miałam no i jest kropelka malutka więc brydziu do dzieła kochana trzymam kciuki, cos w tych testach chyba jest bo mnie pomogły gdyby nie one to pewnie do dzis byłabym świecie przekonana ze owu mam później, he he

acha a moja szefowa odsunęła mnie i pozamieniała mi niektóre zajęcia i obowiązki na inne tak że nie muszę nic podnosić ipracować poza biurem w tzw, terenie i chyba w sumie dobrze sie to wszystko ułożyło jeszcze trochę fluidków [serce][serce][serce]

Witam przepraszam ze was na jakiś czas opuściłam ale moje samopoczucie siegnęło zenitu chyba, mdłości miałam straszne i wymiotuje wiec jestem wykończona już zanim wyjdę do pracy, dojazd do niej to dla mnie katorga a jak wracam do domu to poprostu padam, kiedy to się skończy bo ja juz niewiem co mam zjesć a czego nie, Luxorku ja jak przechodzę koło miesnego to zatykam nos, za nic w świecie bym nie weszła do srodka bo zwymiotowałabym na cąłej długości sklepu. Kocham mojego robaczka i cieszę się ze jest ale jestem wykończona, nawet miętowa herbatka nie pomaga, a tej imbirowej nie ma w żadnej aptece, więc walczę i odliczam kiedy to sie skończy i zacznie troche spokojniejszy okres ciąży, teraz mam 6 tydzień dopiero. Bega jak ja zaszłam w ciązę to też robiłam testy owu i jak mi owu pokazął to ja myslałam ze chyba sie pomylił bo ani bólu jajnika ani zadnego śluzu, ale zasząłm w ciążę wiec jednak pokazał tą owu, wiec powiem ci ze się szczerze zastanawiam nad sensem wpatrywania sie w śluz, ból jajnika itd. bo ja ból jajnika miałam juz po owu jak test już jej nie pokazywał (zrobiłam go z ciekawosci bo chciałam wiedzieć czy jeszcze owu pokaze czy juz nie) wiec powodzenia i celuj w jajo!!!!!!! pozdrawiam was kobitki, dziś wróciłąm z pracy nieco wcześniej wiec zanim padne do reszty to chciałam koniecznie do was zajrzeć to ze nie pisuje codziennie wynika poprostu z tego ze narazie to nie znoszę ciąży najlepiej, ale trzymam się dzielnie i co rano powtarzam sobie ze będę silna i dam radę , i nieważne że zaraz potem ląduje w kibelku i zwracam całe śniadanko, oj oj ciężko Luksorku zazdroszczę ci wolnego, wypoczywaj kochana póki mozesz ja niestety w pracy mam obowiązki których musze pilnować wiec nie mogę pozwolic sobie na wolne ale w końcu odważyłam się i powiediząłm w pracy o ciąży, dobrze to wszytscy przyjęli, coprawda teraz mnie koleżanki tylko ciągle straszą co niektóre ze nie dam rady urodzić , ze ból okropny i że mam załatwic sobie cesarke bo nie przetrzymię tego bólu, dziś ze strachu brzuch mnie rozbolał jak je słuchałam , postanowiłam nie rozmawiać z nimi o mojej ciąży, urodzę i tyle i to w godzinke sie z tym uwinę aż im gały wyjdą!!!!!!a co!!!! kochane trzymajcie sie dzielnie w celowaniu w jajo! życzę żeby każdej sie udało pozdrawiam was wszystkie buziak wielki dla każdej z was!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! fluidki i jeszcze trochę dla was!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

i jeszcze trochę wam wysyłam, uśmiechnijcie sie i do boju jajo czeka co miesiąc i tylko jednego plemnika potrzeba żeby stał się cud

kochane moje przytulam was wszystkie starające sie, tylko się nie załamujcie bo najpiekniejsze na świecie to zobaczyć swoje dziecko w monitorze ja wyszłam dziś ze łzami szcześcia z gabinetu, więc głowa do góry bo WSZYSTKIM się uda!!!!!!!! poprostu każde dziecko czeka na najlepszy moment dla siebie, dla was:

ide poczytac jak sie czegoś ciekawego dowiem to wam napiszę, pora odpocząć, w końcu weekend od tego jest więc zamierzam dziś leniuchować do wieczora !!!!!!

Ja sie kobiktki za was wszystkie pomodle w niedziele w kosciółku, żebyscie tak jak ja mogły juz mieć swoje kropelki w brzuszkach i mogły je kochać do woli!!!

Dziewczyny trzymam mocna kciuki za każdą z was, uda wam sie napewno, mnie sie udało i Luksorkowi i Poziomeczce i zobaczycie po kolei tu będzie nas przybywać Dostałam dzis od lekarza taki darmowy zestaw książki próbki kremów, gazety i takie tam różne zeby się dokształcić wiec juz jestem po obiadku, ide teraz poleżeć i poczytać troszkę, bo tak właściwie to niewiele wiem, i dla odmiany zrobię sobie herbatkę malinową bo ciagle tylko miętową piję a wyczytałam dzis ze malinowa też łagodzi mdłosci, dzis czuje się dobrze, rano trochę mdliło ale juz jest ok Kobitki tylko się nie poddawajcie, trzeba byc wytrwałym mimo wszystko bo jak już ustrzelicie jajo to zapomnicie jak to było ciężko i będziecie sie cieszyc maleństwem Do boju kochane!!!! będzie dobrze ja to wiem, niedługo wszystkie będziemy pisać o rosnących brzuszkach zobaczycie he he przesyłam wam ciążowe fluidki!!!! i jeszcze trochę na zachętę!!!!

Skoro nikogo nie ma to idę sobie i zajrzę później,

Cześć kobitki kochane moje, w tym tygodniu czułam sie fatalnie poprostu koszmarnie, dziś jest mi o wiele lepiej, ciągle wypróbowuję co jesć a co nie, kiedy jesć i ile żeby mnie nie mdliło, ale chyba jest lepiej i radzę sobie z tym bólów brzucha nie mam żadnych dzis byłam u gina i widziałam moją kropelkę !!!!! każdej z was tego życzę, cudowne uczucie, dziś jestem szczesliwa i rozpiera mnie energia wiec pichcę obiadek i cieszę się z dziecka, bo w zeszłym tygodniu radość mi wyparowała przez to straszne samopoczucie pozdrawiam wszystkie Bega, Dmoiniczku, Luksorku,Andziu kochana!!!!, iti, Brydzia, Eulalia, Olinek i wsyzstkie kobitki buziaczek dla was

Czesć wszystkim, nie było mnie bo fatalnie sie czułam, mdłosci miałąm o każdej porze dnia i w nocy, myślałam ze nie dam rady, teraz mam juz na to sposób jem malutko ale często, zanim wstanę w nocy do ubikacji to zagryzam sucharka i rano tez, w sumie to najgorzej mam rano, wszystko mi śmierdzi!!!, ale jakoś sobie radzę no i miętowa herbatka ratuje mi życie, w piatek mam wizyte u gina wiec mam nadzieje ze potwierdzi ciążę Wczoraj sie tak koszmarnie czułąm w pracy ze nie mogłam juz tego ukryć przed koleżanką ale ona jest godna zaufania i nikomu nie powie, chcę sie upewnic u gina i potem sama wszystkim powiem Andziu trzymam kciuki!!!!!!!!!! Menia głowa do góry będzie dobrze , dobrze że poszłaś do gina!!!! to sie szybko wchłonie a potem zabierzecie sie do tworzenia ślicznego bobasa!!!! idę do łazienki i powoli do łóżka bo słabi mnie jak niewiem co, Boże mam nadzieje ze mi to minie po I trymestrze bo jeśli nie to obawiam sie zę nie będę miałą siły urodzic maluszka pa kochane, buziak

już mi troszke lepiej, pedzę do wanny a potem do łóżeczka moze jeszcze zajrzę a jeśli nie to miłej nocki wam życzę wszystkim!

dziękuję kupie ta herbatę chyba w aptece będzie co?

oj tak Meniu siedzę i myslę sobie czy juz lecieć do kibelka czy moze przejdzie jak na bombie zegarowej!

wody mineralnej wogóle nie mogę,a jak ten imbir się kupuje to jest jakaś herbata? wiecie cos?