OLKA M

Wiecie co mężuś mnie od kompa odciąga, muszę go tu puscic ale zajrzę do was za chcwilę, gadajcie tu sobie

Wpadam do was pędem, u mnie nadal oczekiwanie na @ bo jeszcze nie przyszłą a wczoraj pojawił sie śluz...., juz sama nie wiem nic, czyżby aż tak moja psyhika działała!/, brzuszek pobolewa mnie co chcwilę i znów przestaje a ja biegam i kukam czy @ juz jest czy nie niech przylezie jeśli ma przyleź bo mnie to czekanie wykończy, dziś u mnie 27dc a od owu 17 wiec pewnie dzis wkońcu przylezie, ...!!!!11 pozdrawiam wszystkie Luxorek - no to czekamy na wynik testu, poziomka- od Ciebie też!!!! Brydzia witaj kochana jak tam , gotowa do boju? Andzia kochana trzymam mocno kciuki, nie przejmuj się śluzem tylko do boju!!!!! strzelajcie celnie

[se rce] to dla Ciebie Andziu i twojego M, do dzieła kochana!!!!!!!!!!!!

A mój M mówi ze krakaczka jestem bo chodze i marudzę ze pewnie nic z tego i zaraz bedzie @ i mówi że sobie ją wykraczę..

no bo wiem ze tam są jakies enzymy fertylizyna i antyfertylizyna i to się musi zgadzać (tylko nie pamietam który enzym jest u jaja a który u plemnika) i jak się tam złączą to sie witka plemnika odrywa i już sama główka wnika do jaja..

jak człowiek pomysli ze takie duze to jajo to aż nabiera chęci na polowanie

wiesz co ja wiedziałm ze to jest największa komórka w organiźmie ale nie wiedziałam ze aż takie duze jest, kurcze a tak trudno w nie trafic ciekawe nie?

oj niech sie stara, my tu wszystkie trzymamy za was kciukasy mocno!!!!!!

a mnie to czekanie na @ juz wkurza, jak ma być to niech juz wreszcie przylezie i tyle

no poduche koniecznie, cieszę sie z twojego podejścia , bedzie dobrze ale to musi byc fajnie to jajo widzieć co?

Andziu a ja myslałam ze ty juz w trakcie staranek ze aż sie kurzy !!!!!! trzymam kciuki,

szkoda mi ze nikogo nie ma, eraz czuje jak mi was brakuje, no cóż sędzajcie zatem miłę chwile w zacisznych domowych kątach , jutro wpadne po wieści co tu nowego słychać u was kochane, i koniecznie Andziu daj znać jak staranka!!!!!! luxorek wysłuchaj Begę i napisz o objawach, co i kiedy i wogóle ..... dobrze byłoby wiedziec moze coś nam podsuniesz , jakis pomysł he?

chyba znó nikogo nie ma, cóż ja juz zupkę upichciłam, pranko sie suszy rachunki poobliczane (oj ale tego do płacenia), teraz padam z nóg, wiec szybko pod prysznic , do pizamki i jeśli oczy mi sie same nie zamkną to poczytam trochę przed snem. Dziś kawę w pracy wypiłam, a oduczyłam się juz jakis czas temu wiec myślałam ze na mnie podziała ale o ile w pracy troche potem juz lepiej sie po niej czułam to teraz mimo wszystko padam jak mucha , chyba spedzacie wieczór w towarzystwie Mężusiów, wieć dobrej nocki wam życzę kochane kobitki Andzia pewnie zabrała sie za polowanie na jajo!!! trzymam kciuki mocno kochana, trzymam!!!!! strzelajcie celnie!!! Luksorek pewnie juz w podusiach główkę tuli, zmykam więc pa

Adzia o Boże !!!! ale sie usmiałam a nie mówiłam? trzeba strzelać w to jajo, w sam jego srodek, musi sie udać!!!! super!!!! kochane ja dzis w pracy chodziłąm jak naćpana i jakby mnie ktos strzelił porzadni w głowę i myslałam ze padne tak mi się oczy zamykały, na koniec zemdliło mnie na widok jajka na twardo a raczej na jego zapach, właśnie sobie przypominam ze tydzień temu jak jadłam w domu na snaidani to też mnie na jego zapach zemdliło i poleciałam do łazienki z przekonaniem ze zwrócę kęs który zjadąłam, maż sie śmieje ze ulubieniec jajek gusta smakowe zmienił, hehe, chyba moja psychika nieźle szwankuje.... dzis u mnie 26dc czekam na @, pewnie przyjdzie wieczorem 9tak mam zazwyczaj) lub jutro....cóż zobaczymy Pozdrawiam szystkie kobitki oj Andzia ale się uśmiałam super ta twoja wizyta była!!! ITI, poziomka, Domoniczku, Luxorku, Bega kochane buziak wielki, pedzę wiem ze ja znowu jak strzała ale zupe na jutro gotuję i piorę i jeszcze muszę rachunki poobliczać bo terminy płatności sie zblizają wiec pa kochane, dam znac co tam u mnie, no chyba ze przyjdzie @ i sie totalnie załamie to mnie pewnie przez troche nie bedzie (a moze jedna tu zajrzę zeby wam ;powiedzieć że znów się nie udało), póki co czekam....

pędze już buziaki pa

no bo czytałam ze moze zwiększyc krwawienie, ja się kąpie w ciepłej na tyle zeby było przyjemnie ale nie w takim wrzatku jak normalnie

tylko jak masz @ to nie taką gorącą bo ci zaszkodzi!!!!

Brydziu termoforek to świetny zakup od kiedy zakupiłam nie mogę bez niego zyc, gdyby nie on przeżyłabym wiele bezsennych pełnych bólu nocy, wiec polecam ale kąpiel też jak najbardziej pędzę juz, 9kurcze nie mozna się stad oderwać tak was lubie wszytskie no)pa

no pędzę pianke sobie zrobić i poleżeć w wannie, pomysle o was wszystkich, fajnie że jesteście tu, jak to dobrze a luksorek to chyba poszedł podrzemać he he

Andzia ale ja mimo wszystko trzymam mocno za was zeby jednak sie udało!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak fajnie, w sumie to chyba dobrze troche oderwać od tego myśli też bym tak chciała, być moze jak pzylezie do mnie @ to tez wyluzuję, ale najpierw to sie podłamię bo juz mi cierpliwosci brakuje i miewam czasem takie myśli co to będzie jeśli nigdy mi się nie uda, ale zaraz myśle sobie ze trzeba patrzec na sprawę poztyywnie i bedzie dobrze!

Wiecie a mnie pobolewa brzuszek wiec chyba jednak przyjdzie wredna @, zmykam do wanny sie relaksować, buziak kochane zajrzę tu potem jeszcze

Andzia a gdyby tak przez przypadek w czasie tych płodnych dni troche sie poprzytulać co? tak co by nie zmarnowac ale niekoniecznie nastawiać sie i wyliczać, tak poprostu...tylko czy tak sie da? tak niby to cąłkiem przypakiem - a moze prawie sie uda?

o Brydziu jeśli jesteś w pracy to nie bardzo mozesz termofor zastosować, a o której koczysz co cię tak długo trzymają co? to niedziela w końcu trzeba troche odpocząć!!!

no u nas 11 stopni był dziś na termometrze wiec ciepło raczej ale nigdzie mi się dzis nie chciało wychodzić z domu, czasem trzeba troche poleniuchować i już. Więc upichciłąm obiadek i sie najedliśmy jak bąki he he.

jutro i we wtorek jestem do późnych godzin w pracy wiec nie będę o tym tyle myslała, czuje jakieś ukłucia w brzuchu, i raz myśle że napewno przylezie @ a za chwile mi mija i znó mam nadzieję ze moze jednak mnie opuści wredota, czekanie jest najgorsze, a myśl ze następne jajo dopiero za dwa tygodnie napawa mnie..... nie chce mi sie tak długo czekać ale cóż jeśli sie nie uda to bedę musiała prawda? no bo co pozostaje