OLKA M

Wszystkie was ściskam walentynkowo, u mnie bez zmian, biust boli a boli, oj oj ! poczekamy zobaczymy co z tego wszystkiego bedzie, bo teraz to każdy objaw a ja już myślę czy przypadkiem sie udało, lepiej natawic sie na @ i tyle. Andzia a ni mi sie waż załamywać!!!!!!!!!!!!!!!!kochan głowa do góry i za kilka dni będzie nowe jajo do ustrzelenia!!!!!!!!!!do boju kochana!!!!!!!!!!!!!żadnych łeż, no chyba ze szczęscia jak uda sie nastepnym razem Luksorku a kysz niech sobie idzie wredna@,!!!!! Iti kochana trzymam kciuki za ciebie mocno, I pozdrawiam wszystkie, lecę bo wieczór walentynkowy juz a my dopiero z pracy wrócilismy i obiadek zjedlismy. Kochane jesteście wszystkie.yściskajcie swoich mężów walentynkowo, ja pedzę ściskać mojego...!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Witam wszystkie nowe i stare kobitki na topiku. Ja już po owu, biust mnie boli ze nie mogę dotknąć, niewiem co to jest bo nigdy tak nie było, staram się nie nakręcać, zobaczymy co bedzie. Mam troche osobistych zawirowań więc niewiem kiedy do was zajrzę znowu,ale jestem z wami myslami, trzymam kciuki za wszystkie (Andzia- oby nie przylazł wredna @), Brydzia - to czekamy razem co??? Dam znac co u mnie, teraz pozostaje czekać. Buziaczki dla każdej z Was. Pozdrawiam serdecznie

ja zmykam. Brydziu kochana trzymaj sie dzielnie!!! powodzenia i buziak wielki dla Ciebie

Brydziu kochanie, rozumiemy Cie , wszystko wiemy, jest tak czasem jak piesz ty i Bega, ale my musimy być mądrzejsze, spokojnie, pooddychaj i myśl pozytywnie, choć wiem że Cię to wkurza, ja to tez przerabiam czasem z moim M. Do północy jeszcze trochę to ochłoniesz i zobaczysz jutro nam tu napiszesz jak cudownie było!!! ja sie zbieram niedługo bo roboty duzo i szefowa tu wchodzi mi ciągle, brydziu śliczna główka do góry i obyś ustrzeliła M. a potem jajo!

Beguniu, to żegnamy Cię czule na całe ddwa dni i już tęsknimy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!wracaj jak najszybciej i pisz co u ciebie, jak samopoczucie, noga i wogóle, i do boju kochana, do Boju!!!! ustrzelić jajo w końcu!trzymamy kciuki!

no dokłądnie tak, wyliczasz, obserwujesz, łykasz foliki i inne a on ma tylko sie troche postarać, im to dobrze, mają same przyjemności a potem gotowe czyściutkie dzidzi, dlatego ja postanowiłam że jak nam sie uda to nigdy w życiu nie rodzę sama, wspólne dziecko- wspólnie rodzimy! I starają się ale czasem tak to wygląda że jest jak piszesz, ręce opadają , ja sie też denerwuję i jeszcze bardziej jak słyszę \"jestem zmęczony\", kurcze ja przecież też po pracy, to ja na to \"tak?-no to dzidza nie będzie\", ale to też niezawsze skutkuje, różnie to bywa, są dni ze sami chcą, a znów czasem tak jest jak piszesz, i zrozum tu faceta!!!!

Ja sie szybko witam z każdą z was kochane kobitki. Cóż postanowiłam poczekać do owu, a tu sie okazało ze wczoraj test pokazał ze owu tuz tuż i trzeba było sie zabierać do roboty!!!!, a potem troche akrobacji z nogami w górze i zobaczymy czy sie udało ustrzelic to jajo czy nie. W każdym razie powiem wam ze cieszę sie ze kupiłam te testy owulacyjne bo przynajmniej wiem dokładnie co i kiedy. Wiec Brydziu polecam. A tak wogóle to pozdrawiam serdecznie i przytulm każdą z was, jesteście super, widzę ze sie wam wczoraj tu świetnie gaworzyło!!!!!, zmykam bo pracy dużo, a po południu przyjeżdża mój barat wiec niewiem czy uda mi sie do was zajrzeć. Beguniu głowa do góry, jesteś piekna, zadbana i cudowna pamietaj o tym! to ze o kuli to nie znaczy ze gorsza, a przytulanki będą moze nie tak wygodne ale sie jaknajbardziej da ja to wiem!! he he powodzenia, moze akurat przyniosą szcześliwą małą dzicinkę co???? tzrymam mocno kciuki. Buziak!

o tak!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

no właśnie mówisz o czymś a on myśli i odbiera że mówisz o czymś innym , jakos inaczej rozumuje, kurcze to czasem takie denerwujące, trzeba wywalić kawę na ławę wtedy zrozumie, takie mam wrażenie,

Dominiczku, cisza, spokój łagodna atmosfera i szczera rozmowa z mężem, myśle że to jest ważne, żeby rozmawiać i żeby on wiedział co i jak, i podnieś śliczną główke do góry, faceci są niebardzo domyślni niestety, czasem mam wrażenie że trzeba z nimi jak z dziećmi, tłumaczy co i jak kiedy i po co, a czasem poprostu człowiek by chciał zeby sie czegos domyśleli, oni czują i rozumują trochę inaczej niz my, i stąd to wszystko

Bega wytrwałosci i sily!!!!!!!!!!!!!!1będzie dobrze tak trzeba sobie powiedzieć, ja tu z doskoku , uciekam bo chcę też jeszcze jakieś ciasto upiec, jutro przyjeżdza szwagier z żoną, Bega głowa go góry, przecież to wszystko minie powoli, a ty się wyciszysz i bedzie spokój, i piekny kominek!!!!! I tak trzymać: osiągniesz swój cel NA PEWNO, każdej z nas sie uda!

To ja zmykam przygotować obiadek,

no to chyba faktycznie tak zrobię ze poczekam na owu i wtedy to aż sie bedzie kurzyło i grzmiało !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Dominiczku miłego dzionka i wizyty, a potem zajrzyj tu koniecznie , buziaczek!

jeszcze jestem , no ciekawe co tam u Begi- moze niedługo wpisze się do tabelki jako przysżła mama. Bega ściskam kciuki mocno za ciebie!!!! i za nas wszytkie A cała reszta to penie spędza miło dzionek, co tam pichcicie dobrego na obiadek ??? Dominiczku, Luxorku, Andzia???? Bega daj koniecznie znać co i jak!!!!! Brydziu, nie bedę juz czytać takich topików, masz racje nie trzeba sie niepotrzebnie straszyc, tyle kobiet wytrzymało to i my damy radę, żeby już tylko wreszcie ustrzelic to nieszczęsne jajo!!!

Brydziu kochana pedzę obiadek przygotować, ale zajrzę tu jeszcze do Was, trzymaj się i dzielnie do Boju ustrzelić jajo w końcu!!!! miłego dnia i wieczorku dla wszystkich

no tam pisze tylko tyle ze jak bedą dwie krechy to znaczy ze w ciagu 24-36 godzin pojawi się owu i w tym czasie trzeba odbyc stosunek, wczoraj mieliśmy przerwę, a dzis to juz chyba do boju, ja je kupiłąm zeby zobaczyć czy dobrze obliczasm , mozesz na zasadzie złotego strzału, pewnie, ale ja narazie to co drugi dzień stawiam męża wgotowości, tak na wszelki wypadek, jak nie wyjdzie nam teraz to chyba trochę wyluzuję Cieszę sie ze znów jedziemy tym samym wozem Brydziu!!! trzymam za ciebie kciuki, mocno!!!mocno!!!! Właśnie kliknęłam na jakis topik gdzie dziewczyny opisywały ze poród to ból prawie nie do przeżycia, oj trochę sie wystraszyłam! Ale co tam chęć posiadania dzidzia jest mocniejsza, chyba nic nie moze byc gorsze od wizyty u dentysty która od lat wpedza mnie w najgorsze stresy jak juz idę to wychodzę ledwo żywa

no właśnie ze sluzu nie zawsze widać i dlatego ja kupiłam je zeby też zobaczyć kiedy mi to wypada, i czy wtedy kiedy ja myślę ze już jest, no i zobaczymy narazie pokazał ze nie ma i muszę dziś znów,,a le wyodne w użyciu, proste i wogóle fajne są

No ja miałam oststnio 27 dniowe, ale jak kupisz testy to tam jest ulotka i pieze ze w zaleznosci od długości cyklu dodajesz ileś tam dni (w moim porzypadku 10) począwszy od pierwszego dnia miesiączki, no i w tym dniu juz testujesz, jest ich 5 w opakowaniu i testujesz aż pokaże owu, ja dziś robię następny, ale kup sobie bo fajne są, ja zapłaciłam w aptece 24 zł za opakowanie 5sztuu, ale są też duzo drozsze, najtaniej na allegro,Brydziu pozdrawiam serdecznie, buziaczek dla Ciebie

Witam, my pospalismy dzis wyjątkowo, ale po wczoajszym wieczorze u rodziców to fajnie sie spało!, wczoraj testowałam tą owulacje , narazie jej nie widać wiec dzis znowu wieczorem, ale jestem zadowolone, fajne te testy, zobaczymy jak mi pokaże sama jestem ciekawa czy ja to dobrze wyliczałam, pozdraiwiam wszystkie, miłego dzionka kochane kobitki!

Witam wszystkie, brydzia ja dzis pierwszy raz bedę obić ten test owulacyjny bo tak mi to wypada, wieczorem to napiszę co i jak, pozdrawiam serdecznie wszystkie kobitki, ja póki co zmykam bo mamy duzo roboty koło domku, to pa kochane, acha u mnie staranka w pełni, dzis znów do boju!

Luksorku żebys wiedziała ze jak cos dostanie to zawsze jest potem jego ulubione, ale wolę żeby coś przymierzył, sam wybrał, to nie bo on wszystko ma, uff nic tylko go poddusic troszkę!!!, juz lepiej sie kupuje z nim rzeczy do domu, razem wybieramy panele itd, to ok, ale jeśli chodzi o ubrania dla niego to szok!!!co za uparciuch a dąsa sie ze niewiem ! i cały nieszczęśliwy i skrzywdzony bo chce mu coś kupić !

Kobitki! wyszłam i jestem ale fajnie mi było, oparzyłam sie koło biustu parą z czajnika, kurcze ale piecze!!!!!, widzę że sobie miło gawędzicie, Andzia jak tak wam sie podoba jednogłosnie, to lepiej poczekać i kupić niż kupic inną, wiem z własnego doświadczenia, napewno będziesz miała oryginalnie, ja też o tym myslałam, oczywiscie jak juz doczekam sie tego remontu wreszcie. Powodzenia w zakupach, niestety zawsze jest tak ze to co sie cżłowiekowi podoba to zawsze drogie jak diabli!!

Andziu oj tak same połamańce, ja miałam nogę równocześnie z ręką i dlatego byłam na wózku, przechlapane, ale powiem inaczej Jak nie urok to urozmaicenie!!!!! he he, buziaczki dla wszystkich, Dominiczku, smacznego drinka, chyba też sobie zrobie i zmykam so wanny sie popluskać bo o tym marzę od rana potem tu wdepnę jeszcze jak mnie meżuś dopusci, juz mu złości przesły po tych zakupach co go wyciagnęłam ha ha, to i dobrze bo licze na małe conieco dziś wieczorkiem

Kobitki a gdzie wy wszystkie jesteście?, pewnie z mezusiami czas spedzacie co? to i ja pedzę do mojego

Beguniu wszystko będzie dobrze roaumiemy cię w 100% kochana, człowiek uswiadamia sobie ze życie bez własnej nogi jest koszmarne i cieszy się ze ją ma, a dojście do zdrowia to tylko kwestia czasu, a tymczasem niech Cię Mężuś na nogach ponosi i broń boże nie stawaj i nie opieraj sie na chorej nodze , to grozi przemieszczeniem i wielkimi problemami!!! trzymam kciuki, i wierz mi bardzo Cie rozumię, BARDZO!!!!