OLKA M

u mnie leci już 5 cykl po hsg (nie licząc tego w którym hsg było), tydzień temu straciłąm wiarę ze sie kiedykolwiek uda, ale teraz jak sie zbliża owu (o nadziejo nigdy nie giniesz!!!) znów planuję starania, nie poddałam się, czekam na cud, dziewczyny dlaczego te które nie chcą to mają a my...., pragniemy i nic. Trzymam kciuki i za was i za siebie, obyśmy wszystkie miały upragnione dzieci :)

u mnie oba jajowody są drożne, były sklejone oba

hej W listopadzie miałam hsg, jak wam wczesniej pisałam bolało bardzo, teraz jestem 3 cykl po (nie liczac tego w którym było hsg) i sie nie udało, nawet nie mam sił próbować dalej, dwa lata staran i nic, ale nadzieja zawsze gdzieś jest.... wiec moze sie jeszcze uda.trzymam za was wszystkie kciuki i gratuluję tym którym sie udało!

:( :(

Meniu gratuluję Ci z całego serca, bardzo sie cieszę z waszego szczęścia :) U mni @ dziś pierwszy dzień, jestem zrezygnowana, poddaje się, nie mam już sił, nie mam sił...... dwa lata starań, mam juz wszystkiego dość Nie będę przez jakiś czas tutaj zaglądać, nie będę pisać, muszę przeżyć w samotności to ze juz nigdy więcej nie będę matką, mam nadzieje ze mnie zrozumiecie i nie obrazicie się Meniu uważaj na siebie i życzę powodzenia żeby wszystko było jak trzeba i poród lekki Ituniu trzymaj się dzielnie, mam nadzieję że Menia Ciebie za sobą pociągnie... ! poczytam was od czasu do czasu , papa kochane moje :(

HALO :) gdzie jesteście? weekendujecie pewnie na całego:)

gdzie jesteście? u mnie 17dc dziś, :) czekam sobie spokojnie na dwie kreseczki :)

witam :) mam dziś 11 dc, działam ale na spokojnie, keidy mamy ochotę i bez przymusu, jestem spokojna i cierpliwie czekam, nie tym razem to moze następnym, gin ochwalił moje podejsc ie wiec staram się i robie co mogę by odluzowac, nie myśleć i nie stresować się. Ogólnie ok, ał mi 4 miesiace, to znaczy 4 cykle, jak nie zajde w ciaze to powiedział ze raz jeszcze do szpitala na przedmuchanie jajowodów powietrzem zamiast kontrastu, ale też na rentgenie, wiecie coś o czyms takim, czy to boli jak hsg? Ituniu moze ty słyszałaś? póki co nie martwie sie , 4 cykle to duzo czasu, jajowody drozne wyszły wieć nic nie stoi na przeszkodzie, dlatego cierpliwie czekam na cud:)

Jutro mam wolny dzień , o 10.00 wizyta u gina, zobaczymy co powie, miałam isć kilka tygodni po hsg a tu tak zleciało ze 2 miesiące minęło i nie poszłam,ciekawe co powie bo pewni myśli że już zaciążyłam a tu nic :(, ale jestem spokojna, czekam na swoją szczęśliwą chwilę i dwie kreski, dzis mam 7dc, miałam nie wyliczać ale po tylu miesiącach to mam juz zakodowane w głowie i ciężko zapomnieć jaki dzień cyklu, Ituniu jak działeczka? i wy jak sie macie? Luksor jak dzieciaczki??

Ituniu ja tobie tez, moze z nowym związkiem nowe nadzieje i nowe plan i będzie teraz lepiej, wierzę ze wam się uda, i mnie też. Tak sie tylko czasem zastanawiam jak to jest z tą ciążą i w ogóle, nigdy nie przypuszczałam ze bedę mieć jakiekolwiek problemy. Będzie dobrze, trzeba to sobie powiedzieć, i juz. jak dobrze ze juz jutro piątek, cieszę się, na sobotę mamy umówionego elektryka, a w niedzielę jedziemy do mojego brata bo 2 tygodnie temu urodziła im sie córeczka. :)

Ituniu a myślisz ze mogę juz nie miec dzieci wiecej? w pierwszą ciążę zaszłam bez wiekszych problemów, teraz jajowody drożne wiec nadziei we mnie dużo, co takiego mogło sie stac ze sie nie udaje? sama nie wiem ale jak pisałam daję sobie jeszcze około 4 miesiecy potem zaczna sie martwić u mnie juz w pracy luxniej nieco wiec od razu lepiej i wiecej sie chce po pracy Remontujemy dół domu więc skoro powoli wszystko idzie do przodu to sie bardzo cieszę buziaki , zmykam do dziecka:)

Iti wiem ale nie dopuszczam mysli ze juz nie bedę miała dziecka wiecej, @ przyszła wczoraj tak jaj myslałam i czułam, teraz mam wiec 2d owego cyklu, nie przejmuje sie teraz mam 3 cykl po hsg a do pól roku najczęsciej pom tym zabiegu sie zachodzi w ciaze wiec trzymam głowę do góry i z nadzieja patrzę w kolejny cykl, musze tylko wrzucic na luz troche i nie stresować sie tak pracą, buziaczki dla kazdej z was:)

czuje ze @ przychodzi wielkimi krokami, znów sie chyba nie udało :(, czy kiedykolwiek sie jeszcze doczekam ciąży? juz nie mam sił, mam tego dość, :(

u mnie 24 dc, czekam ze @ nie przyjedzie, w dodatku mam teraz cieżki tydzień w pracy więc jeśli jeszcze do tego przyjdzie @ to będzie moje dobicie,,

Meniu u mnie 21 dc to jedziemy razem:), ja tez bym chciała sobie tak na spokonjie ale wiem ze jajowody mogą za czas jakisznów byc nie drozne a poza tym mam skończone 32 lata a rocznikowo to 33, wiec bardzo bym chciała juz byc w ciaży :), czekam ze @ nie bedzie juz, zobaczymy

Ituniu dziekuję trzymaj mocno kochana!!!!!!!!! trzymaj wszystkie kciuki świata , odwdzięczę sie tym samym jak na ciebie przyjdzie pora :)

Andziu czy to oznacza że staracie sie o kolejne dzidz???? jak cudownie by było!!!:) Dla maluszka 100 lat, oj Andziu człowiek sie doczekuje wreszcie tego szczęścia, i już wie że dzieci są najważniejsze w życiu, tak bym chciała bardzo już być w ciąży!, a tu ciągle nic i nic, juz czasem nie mam na to siły, dziś u mnie 19 dc. za 10 dni będę wiedziała co z naszych staranek wyszło, jesli cud sie spełni to będę najszczęsliwsza na świecie, Meniu a ty jednak odpoczywaczka jesteś czy staraczka? Fajnie ze sie odezwałyscie, andziu odzywaj sie czesciej prosimy, nie zapominaj o nas i pojawiaj sie :) gnam do dziecka bo głodny jak zwykle, troszkę odpoczynku i jutro znów do pracy ufff,

Dziewczyny co u was? Ituniu jak tam w nowym zwiazku? u mnie 17 dc, juz po owu, teraz poczekamy az @ nie przyjdzie mam nadzieję, w zeszłym tygodniu mojemu bratu urodziła się przez cc córeczka:) bardzo sie ucieszyłam i nabrałam nadziei ze moze i mnie się uda :)

Meniu to trzymam kciuki!!!!, da to juz sporo ja mam jakieś 1 kg do zrzucenia a jakoś nie mogę, Lukaszdek juz lepiej, cały czas go kuruję, gorączka na razie spadła, uszko w porządku, wiec myśle że sie gdzieś tylko zaziębił, u mnie 8dc albo 9 jakos tak, próbuje sie nie nastawiać ale głowoa i tak pracuje, staranka będą ale podchodzę do tego spokojnie, za chwile owu a potem znó bedę czekać na wie kreski, Ituniu jak tak u was? pewnie miłośnie :)

Eulalio gratuluję! teraz może kupno mieszkanka? bo chyba planowaliście? Meniu owu tuz tuz, dzis 7 chyba dzień cyklu Iti masz racje nie bardzo sie da wyłączyć głowę bo jak sie tyle miesięcy obserwuje sluzy, j jajniki itd to sie po prostu wie i czuje. Poza tym Łukaszek dzis ma gorączkę, teraz spi juz i uszko ropiejace ale mówi ze go nie boli, boje sie bardzo, mam nadzieje ze zaropiało od zadrapania, a gorączka minie bo miał 37,5, zobaczymy rano pa kochane! jutro wolne ale cudownie!

:) wszystkiego dobrego w Nowym roku :)

Zarka, moze sie udało, ja jestem też poo hsg, miałam 24 listopada, w tym samym cyklu co has nie udało sie, w kolejnym też nam się nie udało, teraz zaczynam właśnie drugi cykl po hsg, mam juz dosć mommentami tego wyczekiwania na dwie kreski, zaglądam do was bo podnosi mnie na duchu jak ktos pisze ze sie udaje, trzymam kciuki za was wszytskie i za siebie też, powodzenia i oby w Nowym Roku nam wszytskim sie udało począć maleństwa!!!

@ przylazł dzis nad ranem i smucę się cały dzień,:(:(:( z jednej strony nie chce mi sie juz wyliczać, testów owu juz mi brakło, i czatować na owu, a z drugiej strony nie wybaczyłabym sobie gdybym przegapiła owu bo nie zawsze ja czuję ale chyba sobie odpuszczę w kolejnym cyklu te wyliczanki bo juz nie mam siły, choc wiem ze mam szansę do pół roku po hsg, potem się znów mogę skleić jajowody, i to nie pozwala mi dać na luz, to był dopiero pierwszy cykl po hsg, moze w tym cyklu sie uda ale dzis od rana u mnie smuty.... Andziu cieszę sie ze zajrzałaś, moze być drugi syncio, mogą byc bliźniaki dwa syneczki, nie smiem nawet marzyc o dziewczynce, byle tylko były zdrowe i zeby juz wreszcie powstały!!!! dziekuję ci za trzymanie kciuków Ituniu energia z ciebie tryska! az sie możnania zarazic, my z M w domu spędzamy sylwestra, małego uspimy a my planowalismy do wanny, świeca i swiety spkój ale jak jest @ to nie bardzo nam to wyjdzie, w każdym razie nie mam siły na gosci, i na szykowanie i pichcenie, juz wystarczy ze w wigilie mielismy gosci,zrobie sałatkę, cos pysznego na wieczór i bedzie fajnie. idę do wanny, M u kolegi, małego juz położyłam i zasypia a mnie dopadły podłe mysli ze juz nigdy sie nie uda,.... okropna jestem, ale inaczej nie potrafie, muszę to przełknac i od jutra zebrać siły na kolejny cykl :)

Ituniu i ja wpadki życzę :):):):) Meniu , Luksor współczuje niejadków mój od urodzenia głodomor straszny, cały czas zjada mimo ze m niedowagę i rośnie na potęgę, juz wam pisałam, @ nadal nie ma czekam , a ja czuje sie dziwnie, ale być moze to znów moja psychika wywołuje objawy czekam i dam znać:)

Ituniu dziekuję za pamieć, @ nie ma jeszcze, dziś mam 26dc, biorą pod uwagę ze owu była 12-13dc to @ powinna być w ciagu 2-3 dni, czekam jak na szpilkach, raz czują że mi niedobrze i myslę ze sie udało, znów za chwilę oli brzuch i myśle ze idzie @, biegam i sprawdzam, nie ma, a póki nie ma @ jest nadzieje, ach ...poczekam cierpliwie Ituniu, powoli, najpierw nowy związek musi sie rozpędzić a potem bedziemy trzymać kciuki za twoje staranka :) Cudownie byc w domu na urlopie , mogłabym tak cały czas:)