Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Paula76

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Paula76

  1. Cześć, witam serdecznie. Mam już sprawnego kompika więc teraz postaram się częściej do Was zaglądać. Czytając wasze posty to niejeden lekarz nie powstydziłby się takiej wiedzy. Tym bardziej, że zdarza się trafić na prawdziwego przysłowiowego konowała (nie chce nikogo urazić, bo są przecież wyjątki), który na niczym się nie zna. Ale Was po prostu życie zmusiło do posiadania takiej wiedzy i na pewno nie chciałybyście być o to mądrzejsze. I za to Was podziwiam, że pomimo ogromnego problemu jesteście twarde i nie dajecie. Wiadomo zdarzają się chwile załamania, ale pamiętajcie co Was nie zniszczy to Was wzmocni. Ale sie na wymądrzałam. Dianko na sprawdzenie płci i szczegółowe badania naszego małego diabełka idziemy we wtorek na 12. Oczywiście prywatnie. mieliśmy iść do Romaszko za 150 zł, ale moja gin powiedziała, że o wiele lepszy i bardziej szczegółowy jest sprzęt w wojewódzkim co prawda kosztuje 200 zł ale mój mąż powiedział, że 50 zł w takim wypadku nie robi różnicy. I tam badanie robi dr. Hoppe. Tak więc we wtorek powiem czy dzidzia zdrowa i sie dobrze rozwija (nie ma innej opcji) no i oczywiście jaka płeć. I wtedy zastanowimy się nad imieniem. A co do zakupów to ja nie będę szaleć, bo dostałam od siostry następne 3 wory małych ciuchów (czyli razem 6) i 2 duże reklamówy zabawek. Więc chyba zostanie nam tylko wózek. I tez sie zastanawiam, czy nie iść do komisu, bo tam za niedużą cenę można kupić prawie nowy super wózek takie które kosztują ok 1,5 tyś. ale to jeszcze trochę czasu. Wysyłam Wam zdjęcia. Buziaczki dla Was i fluidki xxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
  2. Witajcie Aniołki, teraz to ja już zupełnie wypadłam z rytmu i się pogubiłam na amen. No nic w każdym razie witam serdecznie nowe koleżanki. Martyniu życzę dużo zdrówka i odpoczywaj. A jeżeli chodzi o bóle brzusia to pamiętaj, że każdy organizm jest inny i inaczej reaguje na wszelkie zmiany. Skoro twój lekarz mówi, że jest ok to pewnie tak jest. I się nie zamartwiaj, bo to szkodzi maluszkowi. Dianko powodzenia na obronie, a Kukusia w zaliczeniach. No i wszystkim dziewczynom w starankach. A ja po 2,5 tygodnia pracy znowu wylądowałam na L4, wyszło mi bokiem 8-godzinne siedzenie przy biurku i moje plecki się zbuntowały. Bolą jak cholera. A najgorsze, że spać mogę tylko na plecach, więc pół nocy się męczyłam i rano wstawałam niewyspana. Buziaczki dla Wszystkich
  3. Cześc moje kochane dziewuszki, ale Was się tu ostatnio dużo pojawiło. Ale dobrze, bo przynajmniej topik nie zamiera. Witam serdecznie wszystkie nowe dziewczyny. Ja nie zaglądam do Was codziennie, bo cały czas mój mąż \"działa\" z kompikiem , ale już jest na dobrej drodze, bo po wymianie płyty głównej kompik ruszył, więc jest chyba bardzo duża nadzieja, że nie straciliśmy danych, uff jego szczęście. Dianko, szczere współczucia, babcia napewno będzie nad Tobą czuwać. Niestety życie bywa chwilami bardzo smutne. Ja mam zawsze na to sposób staram się przypominać najmilsze chwile z osobą, która odeszła i powiem szczerze mi to pomaga. Dziewczynki tyle piszecie, że nie nadążam czytać i analizować tematów, które poruszacie. Jedno jest pewne, te z Was które robią różnego rodzaju badania robią \"milowy\" krok do przodu. I to się Wam chwali, a te które się wahają albo obawiają, że coś złego usłyszą od gina, marsz w tej chwili do lekarza. A gdzie się nasza czerwcówka ukrywa. Martyniu, przy takich upałach jak też się nie bardzo czuję, nogi mi puchną i troszkę mnie w dole brzucha gniecie. Więc jak wracam z pracy to padam plackiem i leżę, a rano wstaję gorzej zmęczona niż się położyłam. Więc jak pójdę we wtorek na kontrolę to chyba wrócę na L4.
  4. Dzień dobry Aniołki, na początku powitam z przyjemnością nowe koleżanki - w grupie zawsze raźniej. Dianko gratulacje z okazji zdania ostatniego egzaminu, teraz to masz już chyba z górki. Zostawiłam Was na kilka dni same to się tak rozszalałyście z pisaniem, że od 9 siedziałam i wszystko czytałam. Nie odzywałam się, bo od poniedziałku wróciłam do pracy, oczywiście wszyscy byli bardzo miło zaskoczeni, że się pojawiłam. Mówią, że bardzo dobrze dobrze wyglądam. Na razie to się w pracy trochę że tak powiem obijam, bo nie robię nic konkretnego tylko pomagam w zaległościach, które się narobiły jak mnie nie było. Na razie jest ok opócz tego, że zauważyłam, że mi nogi puchną a to nie jest dobre. Jeżeli dalej tak będzie to pewnie wróce na zwolnienie. Wkurza mnie jedno wsyscy mi w pracy mówią, że na 21 tc to mam mały brzuch i że z tego jak wyglądam to będzie dziewczynki. Znawcy się znaleźli, przecież wszystkto zależy idywidualnie od każdej kobiety i jej postury. Miałam nadzieję, że jak wejdę na forum to mnie przywita powiększona druga tabelka, ale nic straconego przecież czerwiec się jeszcze nie skończył, a to, że pojawiło się wiecej nowych forumowiczek zwiększa prawdopodobieństwo na czerwcówkę. Czego Wam oczywiście życzę. A Surfitce i Kseni życzę @-szona, żeby się w końcu pojawił. Ja też poproszę o Wasze zdjęcia.
  5. Cześć, kurcze przed chwilą Wam tyle napisałam i mi zniknęło przez te cholerne reklamy. Rzadko się do Was odzywam, bo odkąd kompik nam padł to ciężko dostać się do laptopa, bo jest okupacja 3 w porywach do 4 osób z przewagą mojego męża, który namiętnie szuka dobrej i niedrogiej płyty głównej no i samochodu. Tak jak to Trini napisała od razu załóżeniem było kombi albo większy hatchback z bagażnikiem ok. 500 l. Surfitko ja miałam nadzieję, że jak zmieniłaś gina to częstotliwośc @ się zwiększy. A tu widzę, że Twój organizm żądzi się swoimi prawami. Martiko musicie po prostu przejśc przez swój mały kryzys, po prostu czasami tak bywa. Kseniu zdarza się, że nie mozna nic zrobic poprostu tak miało być. Ale musisz wierzyć, że będzie lepiej. Akasiu ty mały świntuszku. Kukusia nowa @ nowa nadzieja :D
  6. Karolciu moja szwagierka mówiła, że najlepszym sposobem, aby ustrzec się przed "klątwą faraona" jest codziennie z rana kieliszeczek czystej. Broń boże, że namawiam cię do alkoholu, ale to po prostu zabija zarazki. Ona i jej znajomy jako nieliczni uchowali z całej wycieczki i nie zachorowali. Do tego nie pili wody z kranu tylko z butelki, nawet zęby i buzię nią myli. Żadnych lodów, a czy jedli owoce to nie wiem. Napojów owocowych w knajpkach też nie pili, bo zawierała zwykła wodę.
  7. Cześć kobietki. Paziu, a ja myślałam, że się dzisiaj dowiemy co w trawce piszczy, a Ty nas trzymasz w niepewności. A tak wogóle to twarda jesteś, że nie zrobiłaś testu, mnie by już skręciło. Martika i Trini tak trzymać musicie stawiać lekarzowi sprawę jasno, skoro płacicie to macie wymagać profesjonalnego leczenia. Kukusia no właśnie jak tam twoje zaliczenia i egazminy? Nie musisz tutj odpowiadać może mailem. Surfitko rzeczywiście z ciebie można powiedzieć ekspert w lataniu.
  8. Witam Aniołki. Paziu tryzmam kciuki, MUSI się udać. Dziewczynki wysłałam Wam zdjęcie brzusia. Kto nie dostał niech krzyczy to wyślę. U mnie też pogoda do kitu.
  9. Surficiu, dzięki za zdjęcia - pięknie wyglądaliście. Dianko nie denerwuj sie tym egzaminem, ale to przykred, że wykładowca tak źle Cię ocenił, najważniejsze, że z tego co się nauczyłaś dużo zostanie ci w głowie. Pamiętaj, że już masz niedużo do końca studiów. Tak myślałam, że twoja promotorka nie ma wlasnych dzieci i dlatego tak się zachowuje. Może to po prostu z zadrości. Ja też chcę fajne zdjęcia. Jak mój mąż odzyska dane z kompika to Wam prześlę a wszystko jest na dobrej drodze. Dzisiaj się o 4 rano zerwał i rozkręcał kompika, bo mu chyba się przyśniło co to może być. Na razie jest opcja, że to jakieś kondensatory (bo są napuchnięte) i płyta główna a to już dużo lepsza wiadomość niż spalony twardy dysk. Może go jeszcze namówię, żeby zrobił teraz zdjęcia to będą aktualne to Wam wtedy wyślę. A u mnie dzisiaj pochmurno i tak ble. Muszę zawieżc dzisiaj zwolnienie do pracy i już mnie w żołądku skręca.
  10. Babsztyl x: mm pytanie czy ty masz własne dzieci? A jeżeli nie to czy wogóle planujesz? Nie oceniaj innych, bo każdy ma jakieś marzenia, plany i według mnie każdy zdrowy i rozsądny człowiek pragnie WŁASNEGO dziecka. Jeżeli oczywiście zdarzy się, że nie może mieć z przyczyn naturalnym to normalną rzeczą jest że myśli wtedy o adopcji. Wiem, że w domach dziecka jest bardzo ale to bardzo dużo dzieci niechcianych i nieszczęśliwych i każde by chciało mieć rodzica, chociaż jednego. A adoptowanie dziecka nie rodzenie własnego po to tylko, żeby zaoszczędzić sobie tych bóli i cierpień to dla mnie to jest sorki ale przejaw hamstwa i lenistwa. Na zasadzie pójdę sobie wezmę dziecko no po co mam tracić piękną wigurę i męczyć się tyle godzin na porodówce. No wkurzyłam się ale napisałam co myślę. No a teraz moje kochane, dla naszych rosnących brzdąców dużo zdrówka i aby po tych 40tc były zdrowe, różowiutkie i mało płaczliwe :D A dla tych maluszków które są w planach, żeby się odbraziły na swoje przyszłe mamusie i zechciały się w końcu pojawić na świecie zdrowe i ładniutkie i uszczęśliwić tatusiów i mamusie. No i żeby nie musieli na Was długo czekać.
  11. Martika to na razie się lepiej skup na pracy, bo jeszcze klientom za małe kwoty na umowach powypisujesz :D Wiadomo, że jak sie idzie do pracy to człowiek \"zielony\" a potem z praktyką doświadczenia nabiera. Dobrze chociaż, że trafiłaś na ludzi, którzy chcieli cię wszystkiego nauczyć, bo czasami to się trafia tacy, że szkoda gadać. Karolciu jeżeli rzeczywiście podczas tej burzy się spalił dysk to chyba raczej nie będzie co odzyskiwać a ja się chyba wtedy \"pochlastam\" i męża też za to, że się mnie nie słucha :D
  12. Wczoraj ze złości mi się chyba ciśnienie do 200 podniosło. Pisałam Wam, że podczas burzy kompik się spalił. Mój mąż myślał, że to zasilacz, więc kupił nowy i co i dupa. Stwierdziła, że to mógł się spalić twardy dysk spalić. I wtedy mnie trafiło, bo wszystkie zdjęcia jakie miałam były na kompie. A ze 2 miesiące go prosiłam, żeby na płytę wszystkie nagrał. Osioł jeden bo już tak muszę powiedzieć. Myślałam, że się najpierw poryczę a potem go ukatrupię. Martika cieszę się, że wraz z @ poprawił ci się humorek i nowe nadzieje w ciebie wstąpiły, trzymaj tak dalej.
  13. Hejka, dziękuję bardzo za zdjęcia. Niezmiennie twierdzę, że laseczki z Was jak się patrzy. Dianko powodzenia na zaliczeniach, oczywiście musi być 5, bo jakżeby inaczej. Dziwię się tylko twojej pani promotor ma dziwne podejście, chyba, że po prostu sama nie ma dzieci z własnego wyboru (to wtedy jej postawa mnie nie dziwi). A z wielkością brzusia to bywa u każdej kobiety różnie. Na przykład moja siostra w 7-8 miesiącu miała bardzo mały brzuch wyglądała jakby lekko przytyła (jest tęższa ode mnie) i lekarze obawiali się, że córcia za mała więc leżała 1,5 miecha w upale w szpitalu. A brzusia jej \"wywaliło\" dosłownie 2 tygodnie przed porodem i mała urodziła się w wymiarach książkowych. Z kolei koleżanka w pracy w 4 miesiącu wyglądała jakby była już w 8 a zawsze była bardzo szczupła. Także wielkośc brzusia to indywidualna sprawa. Cieszę, że pojawiają się nowe forumowiczki. Ale wam dziewczyny zazdroszczę, że sobie jedziecie na kilkudniowy odpoczynek też bym sobie pojechała a najlepiej połazic po górach. Hmm marzenie ściętej głowy. :D
  14. No i kiszka, do gina dzisiaj nie idę. Moja gin zadzwoniła, że jest chora i przesuwa wizytę na piątek na 14.40. Może to i dobrze, bo dzisiaj mi się głupoty naśniły. Zresztą ja też jestem przeziębiona. Gardło boli, drapie, że czasami od kasłania mi aż niedobrze, a najgorsze, że nie mam czym za przeproszeniem wysmarkać. I od tego niby kataru łepetynka mnie boli. Oczywiście moja mama mnie nastraszyła, że to może być anginka. Jak zwykle przesadza. To super, że macie wspólne pasje, bo to zawsze zbliża ludzi ze sobą. Znalazłam forum, które utworzyła 20 letnia dziewczyna z hasłem \" k...a jestem w ciąży\". To jest straszne jeden nie ma tego czego pragnie, a drugi jest załamany z tego co ma. To jest po prostu niesprawiedliwe i okrutne.
  15. Jasne, że się odezwę a teraz zmykam robić obiadek, bo wymyśliłam sobie duszone filety z rybki bez skóry w sosie śmietanowo-koperkowy do tego ziemniaczki i sałata z rzodkiewką i śmietaną. Hmm już mi ślinka leci.
  16. Cześć Aniołki, wasi mężowie uwielbiają motory, a mój jakoś woli samochody. I to bardzo dobrze, bo ja tak jak kukusia motorów nie lubię, bo bezpieczniej się czuję w samochodzie. Zresztą mój mąż też, a najlepiej, żeby był duży, z małym przebiegiem, turbo diesel no i każdy kolor tylko nie biały. Tak się już nakręcił na nowy samochód, że każdego dnia przeszukuje niemieckie i holenderskie komisy w poszukiwaniu okazji. Zresztą mnie też powoli wzięło. Dzisiaj ide do gin na kontrolę, ciekakawe czy da się kobietka zbałamucić na rozpoznanie płci. No i musze wziąść zwolnienie bo od poniedziałku siedzę nielegalnie w domciu. Dziewczynki trzymam za Was kciuki, aby następnej się udało. poprawię tabelkę, bo się trochę zdezaktualizowała. Tabelka nr 1 oczekujące Pazia/Warszawa..........26.............18............... ..... 05.06.07 Trinity /k.Łowicza........30.............17.............ok.17-18.06. 07 Lenka/Ostrołęka........ .28...............10..................15.06.07 akasia/ZielonaGóra.......26.............26.............. ....26.06.07 sysia111/k.Ostrowa wlkp.26............37.....................15.05.07 Surfitka/ Kraków............27.............30....................11.04 .07 kukusia ......................25...............6.................ok. 10.06.07 karolcia_26...................27 ............12 ................ok.09.06.07 Eliza333/Kraków.............30.............9............ ..... ok06.06.07 Monia80/ Kutno..............27.............30 ...............ok.21.05.07 lidka-kitka...................25..............3......... ..........ok 01.05.07 Tabelka nr 2 zaciażone NICK/ Skąd...............Wiek........tydzień ciąży.........termin porodu Diana24/Olsztyn..........25..............23............ . ... ..07.09.2007 Justyna/Londyn...........26.............18............ .........04.10.2007 Paula76/Olsztyn...........31.............18......... ......... ...27.10.2007 anisik/Wrocław..............28............9............ ..........22.12.2007 (lub 26.12.2007) Martynia/Legnica...........26............6.............. .koniec stycznia
  17. Kseniu przepraszam Cię najmocniej, no jasne, że chodziło mi o Martynię. Od tego upału i dwumiesięcznego niechodzenia do pracy to mi się chyba mózg wyjałowił i pracować prawidłowo mu sie nie chce. Jeszcze raz przepraszam.
  18. Cześć dziewuszki, dzisiaj to ja się chyba ostatnia zameldowałam :D No właśnie Kukusia zrobiła nam wszystkim smaka i najnormalniej w świecie dała dyla. Świntucha. Ale u nas wczoraj była burza, trzy razy koło nas nieźle walnęło, a lało, że aż ciemno było. A najlepsze było to, że mieliśmy kompa wyłączonego i były takie wyładowania w powietrzu, że nam się kompik spalił to znaczy chyba zasilać, ale co się wystraszyliśmy to nasze. Akurat weszliśmy do pokoju gdzie stoi kompik i nagle coś strzeliło i pojawiło się takie niebieskie wyładowanie. Dobrze, że szwagierka ma laptopa to moge do Was pisać. Anisik daj znać słonko,bo może rzeczywiście niespodzianka nas czeka. Mój mężuś wpadł teraz w ferfor szukania samochodu, bo stwierdziliśmy, że skoro rodzinka się powiększy to i samochodzik trzeba powiększyć. Co prawda używany ale zawsze nowszy i większy niż ten co mamy. Oczywiście mój mąż ma marzenia, ale chyba nam kaski na te jego marzenia nie starczy. Chociaż nie powiem samochodziki ładne, ale kurcze drogie. Pozdrowienia i buziaczki dla Was wszystkich Kukusia odpisałam Ci.
  19. Surfitko najważniejsze, że masz do całej sprawy zdrowe, rozsądne podejście. Zobaczy ani się nie obejrzysz a będzie niespodzianka :D Dianko, to twój maluszek widzę spokojny aniołek, bo mój \"szaleje\" ile wlezie. Dzisiaj pierwsze szaleństwo było o 5 rano a potem o 8. No i oczywiście w ciągu dnia wystarczy, że usiądę i chwilę spokojnie posiedzę nie mówiąc już o położeniu się to już czuję łubudu w brzuch. Czasami lekko a czasami jak mi parę razy przyłoży w to samo miejsce z całej siły to aż boli. Matko w kogo ta mała wiercipęta się wrodziła. Ja czekam na dobre wieści, która następna spadnie z radosnym hukiem na dolną tabelkę. Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko, trzymajcie i się i proszę nie chorować . Ps. Martyniu te bóle szybko miną, zobaczysz.
  20. Witam moje aniołki. Uf ale gorąc dzisiaj był na dworzu, normalnie nie było czym oddychać. Dianko ja nie wiem jak Ty w takie upały żyjesz z większym brzusiem, bo ja płynę od stóp do głów. Zadzwoniłam rano do pracy i powiedziałam, że nie przyjdę. Nie były zachwycowe, nawet bym powiedziała, że złe, ale jak sobie pomyślę, że w ten upał miałabym siedzieć w pokoju od południowej strony to już mi się gorąco robi. oczywiście jak to zwykle bywa całą noc nie spałam z nerwów, że rano muszę do pracy zadzwonić. Trini czasami tak bywa, że wsyscy jedzą to samo a tylko jedna osoba się pochoruje. Ale ja sobie jeszczę myślę, że może po prostu za dużo słońca na raz \"zażyłaś\", bo twoje objawy pasują do \"przedawkowania\" słońca. Albo może bierzesz jakieś lekarstwa po których nie wolno wystawiać się na słońce. W każdym bądź razie całe szczęscie, że już lepiej. Ksenia ja na początku miałam takie dziwne uczucie jakby mi ktoś od środka wnętrzności rozciągał, ale przeszło nawet nie zauważyłam kiedy. Kurcze ja to bym już chciała wiedzieć czy smerfik jest dziewczynką czy chłopcem, bo wtedy będziemy się zastanawiać nad imieniem dla maluszka. Moja gin powiedziała, że płeć ustalić około 22 tc a teraz jest 18. Chyba, że ją zbałamucę w środę jak pójdę na kontrolę, tym bardziej, że mężuś ze mną idzie, bo musi się z pracki zerwać, żeby mnie odwieźć.
  21. Witam moje kochane Aniołki. Przepraszam Was bardzo, bardzo i jeszcze 1000 razy bardzo, że się nie odzywałam, ale najpierw moje słońko miało 3 tygodnie urlopu a potem najzwyczajniej padł kompik. U mnie wszystko w porządku. Bardzo mi miło na serduszku, że się o mnie martwiłyście. Widziałam, że dołączyły do nas nowe dziewczyny, bardzo miło z tego powodu, bo jak wiadomo w grupie mającej ten sam problemik raźniej. Martyniu wiadomość o Twojej fasolce bardzo mnie ucieszyła, gratulacje i dbaj o siebie no i oczywiście napisz co u gina. Surfitko mam nadzieję, że nowy gin sprawdzi się w swoich \"działaniach\". Nie sposób za jednym razem wymienić Was wszystkie, ale o wszystkich pamiętam Trini, Kukusia, Karolcia26, Pazia, Eliza, Omega, Akasia, Dianka (nie wiem kto jeszcze) no i oczywiście Plemniczek. Ten mój mały bąbelek rośnie jak na drożdzach (sądząc po moich), no i oczywiście zaczął tak szaleć, że w zeszły piątek poczułam kopanie. Ale śmieszne uczucie. Tylko czasami jak się rozochoci to, aż boli, ale za to wiem, że rozrabia. Mój mąż się śmieje, że mam dyskotekę w brzusiu, bo dzisiaj dobre 40 minut "szaleństwo" trwało aż mi cały brzuch podskakiwał. Lekarz podczas usg przyznał, że wiercipięta z dzidzi straszna, bo nie mógł dobrze obejrzeć, raz była noga za chwilę głowa a za chwilę dzidzia się na nas wypięła :D Obiecuję, że będę się teraz częściej do Was odzywać. Oczywiście trzymam dziewuszki za Was kciuki, że każda z Was będzie znała to uczucie. Zobaczycie upragnione 2 krechy. Buziaczki dla wszystkich wymienionych i wszystkich niewymienionych.
  22. Anisik mnie brzuch nie pobolewał tylko mnie ciągnęło w środku, ale pamietaj, że każda ma inaczej. Ja wogóle nie miałam nudności i wymiotów, a Dianka przez pare dni z łózka nie wychodziła. Może tak być, że cię brzuch pobolewa. Idź na betę, a potem zadzwoń do gin napewno zapyta się kiedy miałaś @ i wtedy wyznaczy wizytę. Ja miała wyznaczoną tak ok. 7tc, ale, że miałam lekkie krawienie to kazała mi od razu przyjść. Natomiast teraz z kolei cały czas kłuje mnie prawy jajnik, raz mniej raz mocniej, a to zalezy ile pochodzę, jak dużo to mnie aż udo boli. Ale gin tam nic nie widziała, organizm się musi przyzwyczaić i pewnie dlatego. Anisik daj znać jaki wynik bety.
  23. Dziewczyny a może macie jakiś sposób czym usunąć z paneli ślad po gumowej podeszwie. Już próbowałam płynem do mycia paneli i ludwikiem i nie chce zniknąć. Trochę pomogło ale najgrubsza krecha została i mnie wkurza.
  24. Ksenia skończył się 12 tc leci 13. Czemu jesteś niespokojna będzie dobrze musisz sie po prostu przyzwyczaić do sytuacji. Ja sie bardzo szybki przyzwyczaiłam przeszłam po prostu do porządku dziennego. Więcej hałasu i paniki mój mężuś robi, ale to chyba u facetów normalne, że sa przewrażliwieni. Najbardziej śmiać mi się chce jak wszystkich pyta czy juz coś widać. Teraz wariat szaleje, a co będzie jak sie dzidzia urodzi podejrzewam, że bedzie w domciu bitwa kto z maluchem maszeruje na spacer ja, mąż, szwagierka, teściowa czy teściu. Tym bardziej, że przejścia pomiędzy dwoma częściami domu nie będziemy likwidować także będzie zabawnie. Ale z drugiej strony fajnie, bo będzie kolejka do spacerów a ja w tym czasie bede mogła coś zrobić albo po prostu pospać :D Ale to dopiero conajmniej za pól roku. Kurde ale długo. Trini i co z tą twoja pracą? Akasia a jak paluszek.
  25. Kukusia a Two mężuś już pojechał czy nadal się cieszysz, że jest z Tobą?
×