Surfitka

Bettym ja jestem wciaz, bo jeszcze pracuje :) To znacyz u nas jakas wesola atmosferka, chlopaki zdjecia pstrykaja szerokim obiektywem co mozna podziwiac na naszej klasie..a mial to byc sprzet sluzacy pracy :P Dac dzieciom zabawke :D:D:D Nawet szefowi takie zdjecie pstrykli :P

Gosiek posle ci maila.

No ale co, masz chinskie butelki? Bo ja mam niemieckie, a avent to w Angli produkowany. Przynajmniej tak na nich pisze.

A Kubula, no wiesz Goba, sama go widzisz i jak cos cie niepoki to warto zasiegnac rady lekarza. Na zdjeciu mogl po prostu tak wyjsc :) Nina tez czasem sie potrafi cala powykrecac, tyle ze robi to w obie strony rowno, to sie nie martwie, aczkolwiek pytalam juz lekarki o to wykrecanie . Stwierdzila, ze to wszystko w normie i sama lezac na plaskim krzywdy sobie nie zrobi.

Goba, ja myje butelki normalnie plynem do mycia naczyn i potem za kazdym razem zalewam wzatkiem ale z czajnika. W kranie nie ma wrzatku, bo by rury nie wytrzymaly !! Czlowieka parzy juz temp 50 stopni. A dodatkowo ciepla woda z kranu wlasnie nie powinna byc spozywana bo w niej rozwijaj sie bakterie.

O tych butelkach slyszalam jak jeszcze bylysmy w ciazy i kupowalam butelki. Zastanawialam sie nad dr Brownem, bo on ma te butelki bez tego czego ;) Ale potem stweirdzilam, ze nie dam sie zwariowac..okna w domu tez mam z PCV, i co ? Mam wymienic? Wiem, ze okiem sie nie je ale.. A z tymi butelkami to wazne aby np. nie doprowadzic wody w mikrofalowce w niej do zagotowania, przestudzic i podac dziecku, bo wtedy wydziela sie ten zwiazek, ktory moze zaszkodzic. Skoro nadal te butelki sa w sprzedazy to chyba nie moze to byc az tak straszne. I nie mylic z tym co jest w mleku w chinach, to calkiem inna substancja, i tamto jest straszne co zrobila ta firma, nie mam slow :o Tamto sluzylo do zageszczania mleka, a w butelkach to substancja sluzacza do utwardzania plastiku.

A to my tu mamy inna N - do 4kg 1- do 4,5 kg 1-2 - od 4 - 7kg 2 - od 6 - 8kg 2-3 od 7 - 9 kg 3 - chyba od 7,5kg ale juz nie wiem do kiedy, bo jeszcze nie kupowalam. Na razie mam jeszcze zapas 160 szt. rozmiaru 2-3 . To rozmiarowka Pampersa .

Dziewczyny, nie dajcie sie zwariowac z tymi butelkami. Miliony dzieci z nich normalnie pije i jest oki. Mysle, ze wazne aby w tych butelkach nie gotowac dzieciom mleczka. Ja wlewam ciepla wode ( ok 40 stopni) i wtedy dodaje proszek. A wyparzam tylko wrzatkiem. I przeplukuje potem..Ja mam butelki Nuka i nie mam zamiaru wymieniac, szklane bym juz dawno roztrzaskala ;)

Dziewczyny, a jakie przedzialy wagowe sa w Europie na pieluszkach? Bo Nina wazy pewnie ponad 6 kg i uzywam rozmiar 2 ( od 6-8 kg) , a 3 to duuza jeszcze chyba. A wy juz o 4 mowicie ?

Zrozpaczona..poczytaj nas i zauwaz, ze wiele z nas ma juz dziecko lub wkrotce bedzie miala.. A jak narzeczony kocha to zrozumie, ze moze nie uda sie zajsc w pierwszym cyklu. Chociaz i to nie jest powiedziane.

A jak juz cos, to nie gin cie uziemi a Borowka ;) A dla niej wszystko kochana.

Rybeczko :( Czlowiek czyta bez zrozumienia...przykro mi z powodu dziadka. A Jagody i Malolepsza rowno pisaly ze mna :P Malolepsza, a ile ci zjada Marcysia. Nina tez mistrzem nie jest ;) jesli chodzi o jedzenie. Ale wazy chyba dobrze. Jagody, jak mus to trzeba isc na L-4 i nie narzekac ;) Pierwszy raz widze kogos ze narzeka jak mu labe oferuja ;)

Betty, nie rob tego i nie obwijaj sie bandazem. Zrobisz sobie krzywde, piersi beda po tym fatalne, utraca cala swa jedrnosc. Wiem bo moja siostra tak konczyla z laktacja. Znacznie lepiej jest po prostu odciagac troche pokarmu jak czujesz ze piersi sa pelne, po jakims czasie sam zaniknie. Ja juz nic nie mam :D A rozmiar nadal DD :D Justynko, dziekuja za @, ale czy razem z nia musial przyjsc i ten bol :o Fasolka, popieram mezatke. Pokoj dla malego tak, ale w nocy ja tam wole miec dziecko przy sobie. Jak Nina spi przy mnie to po prostu spi, a jak w lozeczku to sie kreci, przebudza...A jak byla malenka, to niestety karmienia co 2 h nawet, w nocy tez...ie wyobrazam sobie lazenia po domku, zwlaszcza ze dziecko nie zawsze od razu usnie. Dobra, zmykam do pracy. Milla, trzymaj sie jeszcze w dwupaku jak najdluzej !!!

Martynka, no bo mala zacznie piaty miesiac skoro za kilka dni konczy 4. Ale 4..a niecale 3 to jednak ogromna roznica na takim maluszku. Nina skonczy 4 miesace za 2 tygodnie i wtedy dopiero cos dostanie.

Agula, no porobilo sie...Wszedzie sie to widzi i czuje..Mam nadzieje, ze u mnie bedzie chociaz ok. U nas polowa zalogi poleciala juz wiosna, niestety.

Martynka, a ja uwazam, ze 3 miesiace to zdecydowanie za wczesnie. Dziecko jest bardzo potem sklonne na alergie i jednak ten uklad pokarmowy nie jest w pelni dojrzaly. Ja raczej poczekam do pelnych 4 miesiecy, albo nawet dluzej. Zalezy co powie lekarka. Oczywiscie kazdy robi jak chce, chociaz jak przeczytalam co napisala Elmirka, kiedy podala malej zanim skoczyla 3 miesiace jedzonko to mnie ciary po plecach przeszly..:o

Betty, sadze ze to moze byc od tego. No coz..woda jest podstawa laktacji. A te dwa litry na dzien to zdecydowanie za malo, tyle powinnas wypic dla samej siebie, a gdzie dziecko?

Goba, no wlasnie, smutna historia :( A my jakos damy sobie rade. Na razie wezmie bezrobocie i moze wroci nawet do starej pracy za jakis czas. Maja przejsciowe problemy zwiazane z kryzysem w USA. Jakas nadzieja jest ze sie odkuja. A jak nie to na pewno znajdzie cos nowego. A jak co to zawsze mozemy wrocic do Polski. Tam praca na niego czeka.

sarah, ja tez mialam juz czyste jajniki przed ciaza. A mimo to pcos mam i juz zawsze bede miala. Objawy mowia same za siebie. Zycze bys szybciutko zaszla w ciaze. A zapomnialam sie pochwalic, ze dostalam samoistna @, juz druga po ciazy :D I probuje brac tabletki anty, tym razem z dzialanie antyandrogennym. Zobaczymy jak na to zareaguje moj organizm.

Fasolka :) Justys..niech pomysle, moze jakas liste zrobie :P Oby tylko Ninka nie wziela po Adrianku dokazywania ;) Poki co figle i psoty wyjatkowo ja rajcuja :D A jak widzi ojca ostatnio to od razu na glos "heeeeee" i rogal na twarzy. Wystarczy ze kilka dni z nia spedzil. A tak na serio, jak zajdziesz w druga ciaze, to ja tez zaczne sie szykowac do lapania brzuszka ;), bo ten po tobie wyjatkowo mi pasowal :D

Poogladalam zdjecia. Milla - wygladasz bosko w ciazy. Naprawde sliczny brzusio. Fasolka, ty rowniez. Kwitnaco Faktycznie to prawda, ze od kobiety w ciazy promienieje takie piekno :D A dzieciaki cudowne :) Konrad maly przystojniak. Bartus coraz wiekszy i slicznie sie usmiecha. Marcelinka taka dluga - jak modelka :D Jest sie czym zachwycac, a mamy maja sie czym chwalic :)

Odnosnie ssania. Odkad Nina sama sobie siega po zabawki, jakby mniej wsadzala paluszki, a czesciej gryzie te swoje gryzaki. Juz ladnie sobie umie trzymac zabawke, i sama ich szuka po lozeczku ;)

Fasolko, no niestety, u kazdej musi byc inaczej. Dlatego nikt, nawet najbardziej doswiadczony lekarz nie jest w stanie przewidziec porodu. A tobie zapomnialam pogratulowac dobrego lekarza. Bo skoro nie waha sie na nfz robic ci tylu badan, to mam nadzieje, ze go nie zlamia ;)

Pierniczek a ja sie po czesci z toba zgodze...gdyby sytuacja wygladala jak w USA, ze na chorobowym placa ok. 15 % twojej pensji, niejedna osoba wracalaby juz po tygodniu do pracy. Ale skoro placa 100% lub 80% to mozna siedziec, no nie? W ciazy co druga na zwolnieniu, bo JEST w ciazy, kazdy kombinuje ile moze, i sie jeszcze dziwi, ze koszty pracy sa taak wysokie w Polsce. A po prostu nasze spoleczenstwo pracy nie szanuje :( Nikogo nie oceniam, jak ktos jest chory i nie moze do pracy, ok..ale jakby przepisy zmienily sie na ostrzejsze, nagle nasze spoleczenstwo ozdrowialaoby ;)

A i zaczelo sie okolo 2 tygodnie przed porodem...