Surfitka

Pewnie, wchodz, pisz , zawsze przyjmujemy wszystkich do naszego grona :) Witaj wsrod nas i przedstaw sie :)

Ale ja pisze po polsku, nie sa dlugie ze sie ciagnie, tylko dlatego ze urosly :P A stoja bo sobie sama funduje taki fryz ciagnac sie . Mam nadzieje, ze wiecie o co chodzi ;)

Aisza, ja od poczatku uzywam butelek i smoczkow Nuka i Nina teraz nie chce nawet innego wziac do buzi ;) I mam to samo zdanie o pieluchach, tez raz kupilam Huggisy bo nie bylo Pampersow, tragedia :( A na ciemieniuche to slyszalam, ze dobry szampon Musteli..lub po prostu ja kapie Nine w Oilatum i nie uzywam szamponu zadnego ani mydla..no na niedziele tylko myje szamponem, zeby takie klapniete nie byly, to wtedy stoja we wszystkie strony a juz sa dlugie tak na 7-8 cm niektore, bo ona ciagnie sie za wlosy :D No i nie ma ciemieniuchy.

Malolepsza, sprawdz maila, prosze.

Niesia, poprosze ta dziewczyne by ci przeslala info, bo domyslam sie ze o to ci chodzi. Nadmienie, ze ona juz tuli corcie :)

Fasolka, ciezki nie ciezki, ale jaki rozkoszny.. kuruj sie Telesforka, pogode mamy pod psem i pewnie caly weekend taka bedzie :(

Ninie srednio dwa razy w tygodniu musze obciac pazurki, bo sie wlasnie drapie. I robie to normalnie nozyczkami, bo zadnymi obcianczkami nie szlo..zostawaly za dlugie i sie drapala. I tak moje cieniutkie nozyczki do skorek otrzymala corka :)

Agula, u nas prezent jest za szczepienie :) A za zabek pewnie tez ;) Na razie widze biala kropke pod dziaslem i jest twarda..ale kiedy przetnie dziaslo to sie okaze ;) Gratulacje dla Hani za pierwszy zabek :D:D:D

Pazia, do twarzy ci z brzuszkiem :)

Poprosze by sie odezwaly, podaj maila, wiem, ze jedna z nich ma juz gotowa pomoc odnosnie ivf :)

Gosia , mozna dodac tez fasolke szparagowa, papryke, kalafiora lub brokuly, jablko. tez chyba wyciagne karkowe z zamrazalki na niedzielke :) Fajny taki maly grzeczny :) Moja cos ostatnio nie chce sama lezec, a jak juz lezy to gada, a jak jej sie znudzi to fika strasznie, kreci sie na boki..a ja nie lubie bo sika mi wtedy po bokach ;)

A gdzie wy wszystkie jestescie??? dzieci sie zmoiwly i was nie ma?

Karolcia, podwyzszone OB swiadczy o jakims stanie zapalnym w organizmie..np moze byc podwyzszone od bolacego zeba :) A ty masz niewiele podniesione, wiec sie nie martw. No i gratulacje z okazji bycia mama chrzestna. Jest to ogromny zaszczyt :)

Jagody, racja, chce zauwazyc, ze Ryba zlapala brzusio ode mnie i tez ma byc inna plec :) Chyba przejmowanie brzuszkow nie laczy z plcia. ;) Dobrze, ze uwazasz na siebie. Wierze, ze wszystko bedzie dobrze i maluszek nie bedzie sie pchal na swiat zbyt szybko, jeszcze drugie tyle i mozesz juz rodzic swoja boroweczke :) aisza, Betty - dopiero przed chwila zagladlam na skrzynke - sliczne malenstwa. :)

Leneczko, wszystkiego najlepszego !!! Spelnienia marzen, a szczegolnie tego najwiekszego :D Paziu, Ninka tez ma matke z tej serii, z zyrafka, tylko kwadratowa. Ale przyzwyczaila sie do lezenia w kojcu, w ktoym ma palaki i tam wieszam jej rozne zabawki i jakos bardziej jej to pasuje, albo mi bo mam ja wyzej ;) I tez nie dostalam zdjec :( Akasiu, nie moge sie napatrzyc na twoja lale, przesliczna !!!! karolcia, Martyniu - trzymam kciuki za wyniki badan. Pozdrawiam was serdecznie, buziolki i zyczenia zdrowia i spelnienia marzen dla wszystkich.

Kitka, moj gin mowil przez mieiac ze moze byc w kazdej chwili :P neitety nikt nie zna dnia ani godziny kiedy dzidzia zechce przyjc na ten swiat :) Niesia na topiku jest tu jakas staraczka o tej porze sa dwie dziewczyny po ivf.

Kitka, to nie jest tak do konca, ze za 2 tyg juz..sama chodzilam ponad miesiac ze skrocona szyjka i rozwarciem na 1 cm. Az w koncu musieli wywolywac. Ale zycze zeby porod przebiegl bez zadnych komplikacji i zeby urodzil sie zdrowy dzidzius :) Dunia, ty sie nie spiesz, bo donoszony dzidzius to zdrowy dzidzius :)

Moze to glupie, ale tez mysle, ze gdybym mieszkala w Polsce nie mialabym Ninki. Po pierwsze, moze nie trafilabym na lekarza ktory by mnie normalnie leczyl, a po drugie pewnie bylabym po jakis operacjach, bo juz chcial mi robic w Polsce laparo, skoro clo nie dzialalo. A o kosztach juz nie mowie. W USA tez leki sa drogie, ja za miesiac stymulacji z clo mimo ubezpieczenia placilam okolo 20 zl za clo plus 200 zl za zastrzyk, nie liczac kosztow wizyt :( Ale za to za inseminacje placilam okolo 70 zl. Ale ubezpieczenie pokrywalo tylko 4 podejscia, a jak sie nie uda..to calkowity koszt okolo 2 tys zlotych. Tu uznaja, ze do 4 razy ma sens inseminacja. In-vitro nie finansuja, jedynie sa instytucje, ktore pokrywaja czesc kosztow, ubezpieczenie pokrywa czesc lekow, dlatego tu chcialam do tego podejsc. Ale na szczescie sie udalo bez :) A ubezpieczenie tez kosztuje, niestety :( I to nie malo. Ale tu przynajmniej mam mozliwosc zarobienia tych pieniedzy ;)

Fasolka, ale nie ma problemu, no cos ty..tez czasem musze spojrzec w tabelke, bo mi sie chlopcy szczegolnie mieszaja ;) Wszyscy sa tacy rozkoszni i przystojni :D

Gosiek - wszystkiego najlespzegi dla Jacoba :D:D:D:D Duzo zdrowka dla niego i niech nadal tak smacznie sypia ;) mala mi, nic sie nie martw, mi tez czasem sie rozciapciaja, jak za dlugo trzymam w piekarniku ;) Dlatego wcesniej marynuje miesko by szybko doszlo ;) I nie wierz w jakies taki ebzdurne teskty jeszcze ex :o Mierzejka, mama nadzieje, ze szybciutko Ani przejda te dolegliwosci. Buziaczki dla was..u nas leje jak z cebra :o

Czesc, lapac brzuszka ani zabierac telesforce nie zamierzam - tez nie wyobrazam sobie posiadania drugiego dziecka tak szybko !!! Mimo, ze nie mam Marcelinki ;) I napewno gniewac sie nie bede, a bede bardzo szczesliwa jak Telesforka zajdzie w ciaze :D:D:D

Niesia, a ja cie doskonale rozumiem, sama stawalam na glowie i juz bylam zapisana na dofinansowanie do ivf. Postanowialm, ze 3 cykle z inseminacja, jak sie nie uda - podchodze do in-vitro. Ile mozna liczyc na cud podczas nieudanych stymulacji :( Na szczescie udalo sie ot tak bez inseminacji :D A odnosnie tych blastusi to tak tylko pisze, bo dziewczyny ze staraczek wlasnie transferowaly blastusie i udalo sie :) Chodzi o to, ze nie transferuja szybko zarodkow tylko czekaja az zarodek bedzie mial wiecej komorek, chyba 5 dni. Podobno zwieksza to szanse..bo jakby sie zastanowic nad tym, to zarodek dociera do macicy po okolo tygodniu od zaplodnienia..wiec tu robia podobnie.

Rybko tez uwazam, za bezsensowne chodzic do tej lekarki..ja myslalm, ze do tej z sentymentu to ty na kase chorych chodzisz. A ona takie ma lekkomyslne podejscie :( Lepiej ta stowe przeznacz na cos dla malego :) Idz do tamtego gina i niech on prowadzi ci ciaze. Mysle, ze z L-4 nie bedzie problemu. telesforka, ja tam nie chce przechwycac poki co zadnych brzuszkow ;) A ty lap nawet dwa :P

Jagody, byle tylko nikt nie dostal niezbyt chcianej przesylki zwiazanej z tym rzucaniem ;) A w zyciu rznie bywa...:P

Niesia, a w jakiej klinice bedziesz robic ivf? Ja jedynie moge doradzic ci abys jezeli jest to mozliwe hodowala zarodki do blaltusi - duzo wieksze szanse na ciaze :)