Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Surfitka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Surfitka

  1. Little d. to inne te normy. Pamietam jak ja pilam 100 gram to tez mialam po 2 h max 180. To ty masz w normie i nie masz sie czym martwic. Wendy, a nie porysowaly sie? Ja planuje karmic piersia, jednak jestem zwolennikiem dopajania dziecka, bo w upaly nie bede co pol godziny cyca wyciagac. Dlatego chce kupic zeby bylo. Tutaj gdzie mieszkam nie ma canpolu.
  2. Ja dzis mialam godzinny test i pilam 50 gram. I moj wynik po godzinie nie powinien przekroczyc 140. A twoj po godzinie powinien byc mniejszy niz 160?
  3. Wlasnie - na jakie butelki i smoczki sie decydujecie? ja mialam Nuka i generalnie bylam zadowolona, ale cos malo tego teraz na rynku. Za to weszlo tommy tipee - mial ktos? Albo avent, ale ja mialam jedna butelke z aventu i nie bylam specjalnie zadowolona. Zaraz sie od szczotki porysowala. I takie smutne sa.
  4. Wendy to widze masz podobnie do mnie. Ja tez te "grubsze" rzeczy kupuje w maju. A i to nie wszystko, bo duzo mam. Musze zrobic jakas liste co jest potrzebne - mam na mysli, butelki, smoczki, pieluszki, chusteczki itd...
  5. Tez uwazam, ze niezle to bylo. Wogole nie mdlilo czy cos ;) Tylko to zimno w zoladku czuje do teraz :P Az nie chce myslec o moim gardle... Przyszly mi dzis pierwsze zamowione ubranka :) Takie maciupkie, a wszystko zamawialam na 3 miesiace, wiec 62 cm .
  6. Witam nowa mame :) Ciesze sie z kolejnej panienki na forum :) Ja tez mialam dzis wizyte. Pilam glukoze, ale na szczescie tutaj to byl slodki pomaranczowy napoj. I dalo sie przezyc, jedyny probelm, to ze na wypicie mialam 5 minut a bylo cholernie zimne. Z ciaza wszystko ok, gina co prawda zanipokoily moje bole i skurcze. Ale nic mi nie dal, a jak bede sie powtarzac to mam do niego dzwonic. A od poczatku ciazy jest mnie 3,5 kg wiecej :)
  7. Po za tym porod to jest kilka - kilkanascie godzin i po krzyku..polog to jest cos !!! I obojetne jak sie urodzi trzeba przez to przejsc. Dla mnie ciaza i porod to przyjemnosc w porownaniu z pologiem, zmeczeniem, zmianami hormonalnymi, obolalymi cycami, krwawieniem w upal...ech...ale dzidzius jest wart kazdego bolu i niedogodnosci. Bo jakby te porody byly takie straszne nikt by sie na seks i kolejne ciaze nie decydowal :P
  8. Miarka, dlatego tez nie rozumiem naszej poslkiej sluzby zdrowia. To lepiej jest robic "duzo" drozsza cesarke niz zrefundowac zoo? Mnostwo lekarzy bierze w lape za cesarke, za ktora i tak placi panstwo..no jakis kosmos. A co do lekarzy i ich braku. Bedzie tak jesli nie zmieni sie system ksztalcenia. Spoleczenstwo sie starzeje, bedzie potrzeba coraz wiecej lekarzy, a uczelni i miejsc nie przybywa. Dochodzi emigracja i jestesmy gotowi... Ja nie jestem lekarzem, ale z mojego roku blisko polowa przebywa obecnie za granica. A ponoc inzynier w Polsce tez poszukiwany :P
  9. majoweczka, podajmy sobie rece :) To samo wczoraj napisalam do marty na priva...nie mam czasu byc tu codziennie, i czasem czuje sie niewidzialna. Ja nie wiedzialam, ze to jest az taki problem z tym znieczuleniem...w Krakowie sa szpitale co maja. Powiem wam dziewczyny ze czasem strach ma wielkie oczy. Niektore rodza bardzo dlugo i maja bardzo bolesne wspomnienia, a inne raz dwa - i po bolu. Trzeba byc optymistka - ja wierze, ze teraz szybciej mi pojdzie :P
  10. kkkasia, mysle, ze masz racje. Ja po pierwszej ciazy nie mam zadnego, teraz malo co sie smaruje, bo ciagle zapominam i odpukac tez nic sie nie dzieje. Moze obejdzie sie bez.. Moja mama ma dwa rozstepy - jeden na kazda z ciaz :P
  11. Little d. ale niestety tak jest w wiekszosci i taka jest historia ludzkosci, ze nie ma i nie bylo sprawiedliwosci. Juz sie przyjelo, ze w krajach wysokorozwinietych ( a Polska doskonale zmierza w takim kierunku) najlepiej sie maja ci obrzydliwie bogaci i bardzo biedni ( pomoc socjalna)...a my sredniacy ( wiekszosc ogolu) pracujemy i placimy za wszystko, a nie na "wszystko" nas stac. Dobra wiadomosc jest taka, ze bedziecie placic troszke mniejszy podatek jak dojdzie dziecko ;) , bo rozliczycie na troje a nie dwoje. Emilka, jak to nie ma znieczulen? Nawet platnych nie ma?
  12. Witam A co tu taka burza na forum? Becikowe. Ja wogole nie rozumiem po co jest i na co to ma byc. Bo raz, ze na nic nie starcza, a dwa ze takie rozgraniczanie spoleczenstwa niczemu nie sluzy. Tak jak piszecie , dla najbiedniejszych ( ale u nas w kraju niestety czesto ci najbiedniejsi to zwykla patologia) jakas stala pomoc. Ale ja bym kasy nie dawala. W USA mi sie podoba ich podejscie. Nie masz pieniazkow to dostajesz karte na zywnosc i chodzi o to, ze za pieniazki mozna isc po piwko, a tu dostajesz za nia mleko, pieluchy, sok, chleb, owoce, warzywa, miesko - nie papiersoki, czy alkohol...do tego zorganizowac bezplatna opieka - zlobki , przedszkola - niech jest mozliwosc podjecia pracy. A becikowe calkiem zlikwidowac. :P Co do porodu, to nie rozumiem kobiet ktore swiadomie chca miec cesarke. I nigdy nie zrozumiem. Rodzilam sn, z komplikacjami , ale po kilku godzinach sama chodzilam, karmilam mala, siedzialam..bo nie bylam cieta. I teraz mam ogromna nadzieje, ze tez sie uda sn. A co do bolu , to uciekanie w cesarke ze strachu...no nie mam slow. Jestescie doroslymi kobietami, swiadomie zdecydowalyscie sie na macierzysntwo to moze i warto sprobowac i zobaczyc jaki to bol. A zawsze mozna skorzystac ze znieczulenia. Cesarka tak, ale tylko w wyniku zagrozenia zycia matki lub dziecka.
  13. Witam Widze, ze wy nadal tak duzo zdrukujecie ;) Dla mnie nie do nadrobienia. Strasznie podobaja mis ie te kolyski, chociaz to faktycznie na krociutko wystarcza. Ale tez bede miec kolyske :) na poczatek. Co do stresu w ciazy to nie wiem, tez mam czasem nerwa..z reszta wogole w tej ciazy jakas jestem bardziej wybuchowa i nerwowa ;) Musze was doczytac, ale nie wiem jak mi sie to moze udac :P Za duuuzo :)
  14. jagoda, a moze raczej twoj syn bedzie latal za naszymi corkami :P Fajnie, ze wszystko dobrze.
  15. Hej Oj dawno mnie nie bylo, kompletnie nie mam czasu ostatnio pisac. U nas w miare okey, mala podkopuje, szczegolnie w nocy ;) Plimka, co do karmienia, to ja mialam taki dla mam karmiacych, i mialam tez zwykle rozpinane z przodu - te mi sluzyly do karmienia. Ze zwyklego stanika z pelna miska ciezko bylo karmic. A co do moczenia, to niestety..ja uzywalam wkladek laktacyjnych, bo jak karmisz z jednej piersi to czesto z drugiej wlasnie leci melczko tez.
  16. Czesc Widze, ze wreszcie jest co poczytac :D Super !!! Voltre, oj to niedobrze, a mezowi nic sie nie stalo? A zmieniacie marke, czy ciage zostajecie przy tym samym? A co do przedszkola, to jestem pewna, ze Ania swietnie da sobie rade..ciekawe jak jej mama ;) Nelcia, no tak czasem jest, ze czlowiek jedno planuje, a drugie cos pozmienia te plany. Omego, grunt ze jestes juz zdrowa ! Oby ten stan pozostal na dluuugo ! Jagody, a widziz ja nie wiedzialam, ze Ninka ma jeszcze czas na wyrazne mowienie ;) I super, ze Michas taki spostrzegawczy. Telesforka, no u nas z pieluchami to poszlo jak mala miala 2 latka, po prostu sciaglam i chodzila w samych majtusiach. 2 dni i juz pieknie wolala siku. Co prawda wczesniej wiedziala co to nocnik, ale zlapanie siku czy kupki bylo po prostu zwyklym szczesciem. U nas jest dobrze. Ninka jak to Ninka, wszedzie jej pelno, rezolutna, zwawa, i ciagle gada...:P Albo spiewa. A Elenka jest spokojna, cos tam sie powierci i spi ;) Ciekawe czy jak sie urodzi tez bedzie spala ;) Wydaje mi se ze mam juz spory brzuszek, na pewno z Nina w tym czasie mialam mniejszy. Za 2 tygodnie pije juz glukoze. Pozdrawiam was serdecznie i zycze milego weekendu.
  17. Plimka, no ja mam pelne 40 tygodni wyliczone, od ostatniej @. To kiedy mialas ostatnia @? Dziwne to z twoim terminem ;) Litle d. jak dla mnie to szanse szansami, ale lepiej zeby dzieci siedzialy w brzuchach do 38 tc. I urodzily sie zdolne do samodzielnego zycia.
  18. No oby bylo lepiej :) Tez mam taka nadzieje. Majoweczka, co ciekawe ja po oksytocynie tez nie mialam przerw miedzy skurczami, a byly tak silne, ze malej zaczelo tetno spadac. Moj gin kazal natychmiast odlaczyc oksy , podac znieczulenie i albo mialo sie samo rozkrecic, albo cesarka. Na szczescie poszlo samo, ale pomalu.
  19. majoweczka, wiec ja ci zycze bys spokojnie doczekala czerwca !!! A jak dostaniecie kilka dni wiecej to bedzie super. Corcia byla duza, jak na to, ze prawie 2 tygodnie przed terminem. Moja taka byla w terminie. 3 tygodnie wczesniej wedlug usg wazyla 3 kg :)
  20. Kasialuha, no u mnie od pierwszego bolesnego skurczu do ujrzenia babla 18 h ...:o Mam ogromna nadzieje ze tym razem bedzie szybciej. Ale tez nie za szybko co bym do szpitala zdarzyla dojechac ;) A majoweczka czemu tylko tydzien wczesniej sobie dajesz? Ciaza donoszona to 2 tygodnie przed terminem. Ale znajac zycie ja spokojnie donosze albo przenosze... W pierwszej ciazy pracowalam do konca, miewalam skurcze, szyjka na zero od 37 tc, rozwarcie na palec...a i tak porod wywolywany :o
  21. No ja niby tez urodzilam w terminie, ale mialam wywolywany i dlugo rodzilam i wyszlo 2 dni po terminie w sumie. Limka, ja od poczatku nastawialam sie na dziewczynke. Moj maz chcial i corka tez...mi bylo obojetne, ale gdzies w podswiadomosci wydawalo mi sie ze to mala kobietka w brzuszku jest. I tak jak piszesz, te wszystkie ciuszki, zbawki..przynajmniej sie nie zmarnuja :D Hmm..u nas juz sie pojawily komentarze, ze moze za trzecim razem nam sie poszczesci :o A ja sie juz na 3 raz nie pisze, skonczylam 32 lata i nie mam zamiaru miec wiecej dzieci. I juz uwazam mamy ogromne szczescie.
  22. No mam nadzieje, ze nikt sie nie bedzie wyrywal, by byc pierwszym. I wszystkie dzieci beda donoszone. Spokojnie nalezy oddac pierwszenstwo Plimce, bo ona ma termin majowy. :P Ewentualnie komus z pierwszych dni czerwca, jakby synus PLimki mial ochote pomieszkac w brzuszku do konca. Ja chcialabym urodzic ciut wczesniej...od 10 czerwca moge :)
  23. Ale nas fajnie duzo na Picassie :) Tylko widze, ze Borys dala jedno zdjecie i znikla... Kinga mam nadzieje dolozy zdjec wiecej ;) No i little d nam znikla :(
×