Surfitka

pati 77, lap wiruski . Wierze, ze naprawde niedlugo bedzie male baby w brzuszku A brzusiu z dnia na dzien wiekszy :D

Kasia, ja w sumie kupilam tylko troche ubranek, te ostatnio to juz nawet w rozmiarze 6-9 miesiecy, bo akurat sa wyprzedaze i np dresik pluszowy kosztuje w przeliczeniu na polskie 10 zl :) Na jesien bedzie jak znalazl. Ale tak z powaznych zakupow to nie mam nic, ani lozeczka, ani wozka..w sumie kompletnie nic. Ale te rzeczy bede kupowac z koncem kwietnia/w maju.

Na szczescie niewiele tego jest, bo tutaj jest naprawde duzo fajnych rzeczy i polowe tansze :) Ale wykorzystam, wykorzystam..zamowienie jedzie do siostry a mama dziala tylko jako kurier :P

Ania, no to ciche gratulacje :) odezwij sie jak bedzie wiadomo na 100 % :) Fasolka, trzymam kciuki za powodzenie w licytacji :)

Ja tez nie wiem..tutaj wogole nie ma podkladow porodowych, po prostu uzywaja tych grubych chlonnych podpasek na noc i tyle..ale chyba poprosze moja siostre, aby wpakowala mamie do walizki tez i paczke takich belli :) Bo mama wraca w maju i ma mi przywiezc troche rzeczy z Polski, ktore sa niedostepne tutaj :)

Pati777, dziekuje

U mnie problemem byla pozna reakcja na clo, nawet jak bralam wczesniej, pecherzyk o wymiarze 22 mm byl w 18 -20 dc. Zawsze byl tylko jeden, czyli dominujacy. Dostawalam pregnyl, pecherzyk pekal, ale owu bylo juz po 20 dc..a gin do ktorego chodzilam kazywal brac duphaston od 16 dc. to wszystko strasznie zakrecone bylo :o Dopiero jak sama zaczelam czytac o tym wszystkim, zrozumilam, ze niekotrzy lekarze robia cos na slepo lub schematycznie nie zastnawaiajac sie, ze kazda z nas jest inna. W klinice gdzie bylam stymulowana femara, nagle okazalo sie ze mam pecherzyk duzy juz 11 dc i pregnyl nalezy podac tak wczesnie a w 13 d c byla owulacja, z ktorej mam swojego skarba. Jakby mi spradzano pecherzyk w 14 dc dopiero bylaby juz musztarda po obiedzie, bo pewnie bylby juz za duzy i wcale by nie pekl :o

Deminula, mi tez troche twardnieje, szczegolnie jak sie przeforsuje troszke, duzo chodze, a o naglym wstawaniu moge zapomniec, bo mnie zaraz dol brzucha bardzo boli, w zwiazku z tym nie wstaje nagle :) Wczoraj kupilam malej 6 komplecikow ubranek :) A co do czucia, to czuje ja regularnie, ogolnie jest aktywna, ale zauwazylam, ze jakosc tych ruchow sie zmienila, teraz predzej czuje jak sie przeciaga abo pcha...jak sie uprze ze chce lezec z prawej strony to pcha sie przez kilka minut i w zaden sposob jej przekonac, zeby dala spokoj bo i tak nie przebije mojego brzuszka :P A czasem ma czkawke :) no i czasem zasadzi mi naglego kuksanca tak silnego az podskocze. A ostatnio to zawsze kopie jak sie do meza brzuszkiem przytulam, to od razu tate traktuje ;)

Patianko, zawsze odczuwalam, ze cos sie dzieje..i tez mialam nadzieje, ze peka. A potem sie okazywalo, ze owszem, jajnik bolal bo rosl pecherzyk..i rosl, i rosl az dorosl do np. 43 mm - taki byl moj rekordowy wychowanek :( Mam nadzieje, ze u ciebie jest inaczej i tak jak u wielu dziewczyn owulacja po clo bedzie piekna i owocna w dzieciaczka. Ja po prosu pisze o sobie, bo nie mam dobrych wspomnien z tym lekiem.

Witajcie skarby. Aisza, no to super ze Bartus skacze :) Prawda, ze tego uczucia nie da sie opisac :) Ani, glowa do gory. Czekamy na wyniki bety. Malolepsza, Fasolka, odpukac w niemalowane jak na razie nie mam rozstepow.Ale cala jestem w krostach i plamach po nich :( Wogole na twarzy jakies plamy sie mi robia i mam nadzieje ze znikna po porodzie. A na rozstepy smaruje sie kremem, ale w sumie nie mam jakiegos wrazenia ze mam mocna naciagnieta skore..chociaz dzis kolega z pracy sie mnie pytal czy jeszcze urosne :P Bo jemu sie widzi ze dzidzia juz duza :D Telesforka, jak bedzie wiadomo pisz, nie trzymaj nas w niepewnosci. Voltare, no to teraz bedziesz miala piekny ogrod w domu :) Ach jak ja za tym tesknie :) A najprawdopodobniej nie bedzie Michasi, tylko Nina. Wciaz jeszcze jestesmy w fazie ustalen :) Stopka juz zmieniona. Buziaczki dla was

Patianko, ja tez mialam kilka cykli bez monitoringu :( Jak sie okazalo pozniej przy clo wogole mi pecherzyki nie pekaly :( Wogole, nawet przy duzej dawce rosly mi pozno. Wedlug mnie konieczny jest monitoring, bo w sumie nie wiadomo czy jest owu czy nie, czy nie zrobila sie torbielka... Basia m, ja 3 lata temu placilam za miesieczny monitoring ( 3-4 wizyty, przez to ze pozno rosly mi pecherze) 100 zl. To juz byly w tym wizyty u gina z usg. Srednio bral 50 zl co drugi raz, wiec czasem nawet wyszlo 50 zl :) Ale teraz ceny pewnie poszly w gore :(

Oj widze, ze nasze przyszle mamusie rozrabiaja :P Malolepsza, no nie wiedzialam, ze z ciebie taki agresor :P Kochana zanim cos do kogos powiesz policz do 10 i z glowy. Ja na szczescie mam spokoj z bojowym nastawieniem...tylko latwo mnie wyprowadzic z rownowagi i o byle gowno placze teraz. Czyli mam raczej w druga strone niz ty :P Fasolka, ja w 13 tc pojechalam do sklepu z ciuchami ciazowymi z mezem. Za jednym kopem kupilam trzy pary spodni, oczywiscie za jego namowa :) I teraz wiem, ze to byl wspanialy pomysl. Pamietaj, ze brzusio rosnie nagle, w jednym tygodniu potrafi urosnac tak, ze nagle przestajemy sie miescic we wszystko :) Ale to przeciez urok ciazy :) A co do obuwia, wiem ze masz male nozki, ale zachecam do czegos na w miare plaskim obcasie i super wygodnego..szczegolnie w trzecim trymestrze nogi puchna i boli kregoslup. Sama wystepuje ciagle w adidasach ( bo mam jeansy i bojowki ciazowe) i drugich na plaskich obcasach..a na maj i czerwiec mam sandaly. W obcasach poszlam do kosciola i dobrze ze miejsce siedzace znalazlam, bo myslalam, ze plecy rozpadna sie na pol w drodze do samochodu :P Faktem tez jest, ze niestety nie jestem przyzwyczajona do obcasow wogole :P I nie martw sie tak bardzo, po prostu przemysl sprawe, ze jadnak przed toba wiele miesiecy chodzenia z brzuszkiem i przydalyby ci sie jeszcze jakies inne wyjsciowe ciuszki i butki. Ani, wciaz trzymam kciuki za twoje malenstwa :) Trzymajcie sie !!! Jagody, no to byla impreza :) Telesforka, kiedy wyniki? Kochane u nas wszystko dobrze, cukier ma sie dobrze, nawet po lodzie :P Mala jest grzeczna, podkopuje mnie, wsadza nogi pod zebra i czasem tchu mi brakuje :) Ale to taka slodycz, ze ciezko to opisac :) Naprawde nie moge sie jej doczekac coraz bardziej. Wiem, ze to niby juz nie dlugo, ale jednak pelne dwa miechy...czyli jeszcze troche :) Brzusio rosnie, skora swedzi ;) mimo ze nie mam dziurek, smarowanie mascia na rozstepy pomaga :) Pozdrawiam was serdecznie, buziolki.

Czesc dziewczynki. Wpadam tylko sie zameldowac, niedawno wstalysmy, zjadlysmy sniadanko i bierzemy sie do porzadkow :) Wozeczek fajny, ale ma skrecane kolka ? A mamuska, masz racje, kubus i miszka miki kazdemu pasuja :) Tylko zeby te kubusie byly dostepne w sklepach..bo tu jak jest kubus to od razu wykonczenie ubranka swiadczy dla kogo to ma byc :P A uniwersalne rzeczy sa calkiem gladkie, albo w jakies zwierzatka ..w sumie bardzo proste. Juz mam kilka takich bodziakow, i czekam na kolejne usg, zeby potwierdzili plec. Ale tych rzeczy jest malo w sklepach. Trzymajcie sie i do poklikania pozniej :)

Hejo No i ja sie zamelduje z rana :) I tez zaraz za szmate lapie :P Malolepsza, nie szalej kochana z tymi zakupami, nie szalej :) Z tego co przeczytalam juz masz wiecej niz ja tych ciuszkow :D A jeszcze nie wiesz czy grosiu to chlopaczek czy nie...a jak sie dowiesz, to sie zacznie kupowanie sukienek badz spodenek z wyszytymi pileczkami :D Jagody, fantastycznie, ze sie juz dobrze czujesz. No i nawet impreza cie dzis nie ominie, oby tak dalej :) Mimi, ale fajnie, ze juz Natalka taka duza. No i wlasnie, przylaczam sie do pytania Jagody, mial byc domek a jednak bedzie wieksze mieszkanko? Betty, tez jeszcze zdazysz z wyprawka. Mozecie mi wierzyc, lub nie, ale ja nadal w polach jestem. Chyba zrobie duzy zakup przez internet i za jednym zamachem kupie wszystko co potrzebne :P Wlasnie, Justynka kiedys podawala link do swojej listy wyprawkowej, a ja sobie nie zapisalam :( Justynko zdradzisz nam jeszcze raz gdzie to mozna znalezc? Voltare, a ty znowu zapracowana ? dla ciebie. U nas poki co wszystko dobrze, przyzwyczajam sie do mysli, ze wielu rzeczy mi nie wolno, ale wczoraj skusilam sie na malenka literatke pepsi :P Oczywiscie diet :P I kupilam sobie lody na patyku :P Slodzone, ale male :D Na razie zmykam odezwe sie pozniej

Czesc Przepraszam ze sie nie odzywalam, ale jakos tak sie zeszlo. Widze ze na tapecie ciuszki, ja tez kupuje wszystko pod dziewczynke i nie zgodze sie z mamska, ze teraz sa takie ze na wszystkich pasuja. Wrecz wlasnie nawet jak kolor jest uniwersalny, zawsze doszyja jakas kokardke, abo jakis samochodzik wyhaftuja. Ze swieczka szukac ciuszkow uniwersalnych. Przynajmniej w USA. U mnie na razie dobrze, badam sobie ten cukier i trzyma sie w normie bez lekow i insuliny. Mam nadzieje ze juz tak zostanie....Tylko o milkach i frytkach musze zapomniec :P Ale dla coreczki wszystko. Pozdrawiam was serdecznie, buziaczki

Jagody, strasznie sie ciesze !!!!!! I wierze, ze wkrotce bedziesz w ciazy :) I bedziesz rodzila w ludzkich warunkach. Ja tez bylam wczoraj w szpitalu, na oddzial polozniczy tez zagladalam, a co :P Oczywiscie nie mialam umowionego zwiedzania, wiec na sama porodowke nie ma mowy..zreszta, wystsraczyl mi widok dziewczyny ktora wlasnie przyjechala na izbe przyjec. :P:P:P Ale zapowiada sie ze warunki naprawde maja dobre :) Jakos nie mam nastroju na pisanie, nie chce was zadreczac swoja sytuacja :( badam sobie ten cukier, ciagle jest w normie, wiec pewnie bedzie dobrze. Poki co wciaz probuje jesc inne rzeczy by sprawdzic po czym wlasciwie tak naprawde mi glukoza wzrasta. Ale ciastek wole nie probowac :P Zmieniam tabeleczke, kolejny tydzien blizej do sptkania z moim skarbem :) Nick___________Wiek____________ilość cykli____________data @ Jagody...............32........................15....... . ..............24.04 Ryba_lufa............32........................16.... . ................24.04 Voltare...............31........................71.. ....................10.04 Milka..................32........................16..... .................25,02 Telesforka...........35........................17.. ....................22.04 Niepokorna26.......26........................13......... .............16.02 pokemonowa.........31.......................27......... .............14.04 Ani77..................31.......................11...... .................18.03 A.N.N.A...........30............................2....... .................06.04 xxmadziaraxx.....29.......................45......... ...............23.03 Ania_K23.............23.......................1......... .................30.03 Ciężarówki Nick__________Wiek_____________tydz ciąży____________data Surfitka..........28...........................31....... ...............14.06.08 Aisza..............23...........................25 ..........(Bartuś) 23.07.08 moniś.............27...........................22 ......................01.08.08 mężatka..........24..........................20......... .............19.08.08 malolepsza.......32...........................20........ ..............ok 26.08 BETTY83..........24..........................19......... ok22.08.08-6.09.08 Fasolka81........26............................12....... . ............19.10.08 Milla77............30............................9..... ................02.11.08 Babcie topikowe Omega3...........starawa r***ra, aczkolwiek jeszcze nie zardzewiała Nelcia1958........ A oto nasze kochane wnuczęta i ich mamuśki Nick__________Imie krasnala___________waga__________data Justynka.........Adrianek......................4050..... ...........08.10.07 Mimi...............Natalia........................3300.. ..............04.12.07

Voltare, a ja bym jednak moze zaryzykowala spotkanie z lekarzem, to moze byc jakas silna reakcja alergiczna. Wrocilam, dostalam dietke, glukometr i nadzieje, ze bedzie dobrze :) Zbadali mi dzis glikozke po sniadanku 2 h i super wynik 79, bez lekow i insuliny. I mam nadzieje, ze ominie mnie insulina, chociaz dzis uczyli jak nalezy ja sobie wstrzykiwac :o No i schudlam kilogram przez ten tydzien, odkad staram sie trzymac diete.

Dziewczynki, buziaczki Zaraz jade i jak zwykle sie denerwuje :( Jagody, badz dzielna Fasolka, fajnie ze jestes na topiku :) Betty, bedzie dobrze i znajdziesz jakiegos ciuszka :) Malolepsza Justys, wracaj, wracaj i ucz synka samodzielnosci :) A ciekawe gdzie Mimi ????

Marta, to nie tak ze zawsze wystepuje. Mamy tylko wieksze ryzyko jej wystapienia. A po za tym na poczatku ciazy robi sie serie roznych badan i sadze ze wszystko bedzie dobrze. Cukrzyce ciazowa wywoluje lozysko i hormony do spolki z insulinuopornoscia, ktora dodatkowo wzrasta na skutek dzialania tych hormonow. No i glukozy w krwi za wiele. I tak naprawde najczesciej dopiero rozpoznaje sie ja jak lozysko jest dojrzale, miedzy 24-28 tc. A teraz na pewno wszystko bedzie dobrze :)

Czesc babolki. Jagody, ojej..duzo sie dzieje. To trzymam kciuki zebys wszystko odbylo sie tak jak ma sie odbyc :) No i jak co to brzuszek ode mnie masz gwarantowany :D Malolepsza, kochana Dziekuje, i nie trzeba bylo :) Omego :( Przykro mi bardzo. Nie mam slow. Volatre, mam nadzieje ze w koncu ten bocian cie odnajdzie..pewnie leci przez dalekie kraje i bladzi, ale w koncu trafi :) Oby wkrotce. A pralka bedzie tajniacka jak sie nie zgodzi..w kazdym razie prosic sie nie bede , juz postanowione :P Betty, dziekuje :) I ciesze sie ze wyniki masz dobre. Oby tak dalej :) Ani, wiem, ze ciezko, music wierzyc. Wiara czyni cuda, ja tzrymam kciuki nieustannie za twoje malenstwa. A co do ivf, nie mam slow :( Niech oni lepiej zajma sie porzadnie cala sluzba zdrowia, a nie gadaja ciagle bzdur. Co jeden to ma lepszy pomysl. :o Ja po wykladzie, w sumie nic nowego sie nie dowiedzialam, moze utrwalilam pewne sprawy :P Juztro ide do szpitala na te szkolenia dla cukrzykow. Mam nadzieje, ze dowiem sie czegos konkretnego, co dalej...A moja dzidzia miala dzis po raz pierwszy czkawke :D Dobranoc.

Ale sie wkurwilam, chociaz to malo powiedziane Poszlam do wlasciciela mieszkania zeby mi pozwolil pralke kupic, takie malenstwo i nie automatyczne ( dziala prawie jak Frania, tyle ze ma wirowke wbudowana)...a on ze nie moze, bo ma stropy nieizolowane i mu biuro na dole zaleje..jak mozna cos zalac jak tam sie miesci wody tyle ile w wiaderku? Mowie mu co chce kupic, ale nie odciera, w koncu mu mowie, ze przeciez niech sie zastanowi, ze tym mieszkaniu nie miejsca na duza pralke, i co? bede w rekach prala? Bo nie zaniose rzeczy dziecka do publicznej pralni gdzie ludzie piora nie wiadomo co w niewiadomo jakich proszkach.Stwierdzil, ze on musi przemyslec...po czym na odchodne, ze mieszkanie drozeje od przyszlego miesiaca :o Nie duzo, 10% :O Jakbym nie planowala wyjazdu do Polski przeprowadzilabym sie juz ..ale jak to sie mowi, wszedzie dobrze gdzie nas nie ma. Jak sobie pomysle, ze w Polsce stoi nie uzywana pralka, jest ogrod, pies i wszystkie wygody dla malenstwa to szlach mnie trafia jeszcze wiekszy na ten zasrany kraj i ich porzadne budownictwo :o A jak mi nie pozwoli to i tak se kupie i bede prala :P Nawet nie bedzie wiedzial, ze ja mam i juz. A jutro mnie nie bedzie na kafe bo mam konfernecje z treningiem polaczona. Moze pod wieczor zagladne. Chociaz moja glowa raczej za duzo wiesci nie przyjmie a i do sprzedania tez nie skora. Juz powiedzialam menagerowi, zeby mi nawet kompa nie szykowal, zaczal sie smiac, ze ja tam jade na wizytacje :P Justyna, kobieto jak z zurnala wycieta jestes :D Bosko wygladasz. No i mam nadzieje ze z Adrianuskiem bedzie dobrze :) Voltare, nocny marku. jagody, jutro poczytam relacje :) Telesforka, a gdzies ty byla ze parkometry tylko na 15 min ??? No i nie za fajny zart, to fakt :) Buziaczki i sorki za rozpisywanie sie , ale kurna musze sie komus wyzalic :P A kto jak nie wy mnie zrozumiecie? Buziaczki dla was

Nelcia i Telesforka, zdjecia poszly :)

mamusia, no moge tylko napisac, ze twoj facet to dzieciak jeszcze i nie wie co w zyciu jest wazne. Mam nadzieje, ze sie nie obrazisz. Tak jak dziewczyny pisza, czekacie na cud ktorym jest dziecko. Te dni powinny dla ciebie mijac w ciszy i spokoju. A takie zachowanie nie sprzyja twojemu dobremu samopoczuciu. Nie wiem jak mozesz oderwac synka od rodzicow..moze potrzebujecie oboje dorosnac i stanac na nogi. Kazda z nas tutaj miala kiedys \"mlodego\" meza, \"mloda\" tesciowa i nastepowalo docieranie. Ale po takiej probie malzenstwo jest trwalsze..o ile ta probe przetrwa. Ale to juz dobra wola dwojki ludzi. Ja wam zycze jak najlepiej, ale mysle ze powinnas dazyc do zmiany miejsca zamieszkania i odseperowania meza od rodzicow. Nie twierdze, ze macie zrwywac z nimi kontakty, w koncu sa to jego rodzice i wkrotce dziadkowie twojego synka, ale konakty te maja chcrakter destrukcyjny i powinny byc ograniczone. Bo ty sie wykonczysz i nie bedziesz mogla tak dluzej zyc. A jeszcze nie ma dziecka, ktore placze....

No ja tez licze na odpowiedz pozytywna, bo jakos nie wyobrazam sobie prania w pralni publicznej..nie dosc ze nie wiadomo co kto w czym pierze, to jeszcze skad ja uzbieram tak duzo tych malenkich ciuszkow, bo te prale sa ogromne tam. A w rekach prac tez sie nie usmiecha. A ja w sumie lozeczko mam dostac, wozek tez, ale mam wolna reke od taty..wybierz a ja zaplace..i to lubie :P No a wybrany wozek ma w komplecie fotelik. Na przewijak stojacy oddzielnie nie mam miejsca :( Wanienka tez musi byc do wanny. A tak wogole tutaj popularne jest mycie dziecka w kuchennym zlewie..jakos sobie tego nie umiem wyobrazic :o Ciuszki juz sa, ale planuje zrobic zakupy internetowe i dokupic juz wszystko wedlug listy :) Ale racja z tym nadwyrezaniem budzetu, rozumiem kupowanie na raty :) A te rzeczy co chce pokupic juz zostaly ogladniete w realu.

Przyszla, moze masz dosc rodzinki a nie ciazy. I idz na spacer i nie usluguj tesciowi. Deminula, ale fajnie ze juz wszystko macie. Ja chce w kwietniu wszystko nabyc i mam nadzieje w tym tygodniu zakupic pralke by juz prac malutkiej rzeczy :) Ide dzis do wlasciciela o zgode na ta pralke..i w ramach podlizania sie zaniose mu czynsz :P