

Surfitka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Surfitka
-
Antella w laparo z drilowaniem chodzi o nawiercenie oslonki jajnika w miejscach gdzie sa pecherzyki. Uwalnia to jajniki od cystek, jednoczesnie pecherzyki produkuja m.in testosteron. Jak ich nie ma zmniejsza sie jego ilosc w organizmie, czesto dochodzi do naturalnej owulacji gdyz nic jej nie blokuje ( nawet twardza otoczka jest nawiercona) . Niestety to dzialanie laparoskopi utrzymuje sie do 6 miesiecy. Jezeli nie uda sie zajsc w ciaze w tym czasie trzeba probowac innych metod. Co do twojego pytania o resekcje klinowa i kauteryzcje. Wg wikipedii: Kauteryzacja (z gr. kautērion: \"żelazo do piętnowania\") – przyżeganie, termiczne lub chemiczne koagulowanie żywej, lecz chorobowo zmienionej powierzchni śluzówki lub skóry. Resekcja klinowa polega na usunieciu czesci jajnika odpowiedzialnej za produkcje testosteronu. Nie wiem w jaki sposob techniczny sie to robi. Wiec w sumie na to pytanie nie odpowiem. :(
-
Antella w laparo z drilowaniem chodzi o nawiercenie oslonki jajnika w miejscach gdzie sa pecherzyki. Uwalnia to jajniki od cystek, jednoczesnie pecherzyki produkuja m.in testosteron. Jak ich nie ma zmniejsza sie jego ilosc w organizmie, czesto dochodzi do naturalnej owulacji gdyz nic jej nie blokuje ( nawet twardza otoczka jest nawiercona) . Niestety to dzialanie laparoskopi utrzymuje sie do 6 miesiecy. Jezeli nie uda sie zajsc w ciaze w tym czasie trzeba probowac innych metod. Co do twojego pytania o resekcje klinowa i kauteryzcje. Wg wikipedii: Kauteryzacja (z gr. kautērion: \"żelazo do piętnowania\") – przyżeganie, termiczne lub chemiczne koagulowanie żywej, lecz chorobowo zmienionej powierzchni śluzówki lub skóry. Resekcja klinowa polega na usunieciu czesci jajnika odpowiedzialnej za produkcje testosteronu. Nie wiem w jaki sposob techniczny sie to robi. Wiec w sumie na to pytanie nie odpowiem. :(
-
Antella w laparo z drilowaniem chodzi o nawiercenie oslonki jajnika w miejscach gdzie sa pecherzyki. Uwalnia to jajniki od cystek, jednoczesnie pecherzyki produkuja m.in testosteron. Jak ich nie ma zmniejsza sie jego ilosc w organizmie, czesto dochodzi do naturalnej owulacji gdyz nic jej nie blokuje ( nawet twardza otoczka jest nawiercona) . Niestety to dzialanie laparoskopi utrzymuje sie do 6 miesiecy. Jezeli nie uda sie zajsc w ciaze w tym czasie trzeba probowac innych metod. Co do twojego pytania o resekcje klinowa i kauteryzcje. Wg wikipedii: Kauteryzacja (z gr. kautērion: \"żelazo do piętnowania\") – przyżeganie, termiczne lub chemiczne koagulowanie żywej, lecz chorobowo zmienionej powierzchni śluzówki lub skóry. Resekcja klinowa polega na usunieciu czesci jajnika odpowiedzialnej za produkcje testosteronu. Nie wiem w jaki sposob techniczny sie to robi. Wiec w sumie na to pytanie nie odpowiem. :(
-
Ejmi, niestety nieplodnosc to jakas plaga teraz. Dotyka wiecej par niz jestesmy w stanie sobie wyobrazic. Dawniej to do roku u wiekszosci par po slubie dziecko bylo..dzis lekarze twierdza ze standartem sa roczne starnia o ciaze. Mezczyzni niewiescieja..bardzo wielu z nich ma problemy z nasieniem i wiem, ze potrzebny jest jeden plemnik do zaplodnienia...ale zeby naprawde przebic sie przes oslonke komorki jajowej i wogole dotrzec do niej potrzebna jest ich cala armia. :) Kobiety znowu maja problem z nadmiarem meskich hormonow...szok. Prawdziwy unisex. I masz racje jesli chodzi o wage i parametry...Teraz waze 77 kg przy 1.7 m- kruszynka nie jestem..ale nie uwazam ze jestem gruba. Mam duzy biust, ktory pewnie wazy z 10 kg ;) Do tego ta sylwetka pco..czyli slaba talia. Ale zawsze bylam mocnej budowy, mam grube kosci. Jak wazylam 60 kg bylam naprawde chuda..nie wyobrazam sobie wazyc 50 kg. BMI ma pewne odzwierciedlenie masy do zwrostu..ale racja jest ze nie uwzglednia sie tam masy kosci czy miesni. Tatianko..jeszcze raz - nie martw sie. dziekuje za trzymanie kciukow. Ja nie nastawiam sie na ten cykl i watpie zeby sie udalo. Ale trzymanie nie zaszkodzi ;)
-
OO i wlasnie sama okreslilam to badanie zabiegiem ;) Bo to takie dosc inwazyjne badanie i dlatego sie NAM tak kojarzy. :)
-
Ejmi, spoko. :) Widzisz ja podchodzilam do hsg dwa razy. Za pierwszym razem nie zrobili mi bo nie znalazla lekarka szyjki :O Ale cala procedure i wszystkie skutki uboczne zostaly mi wyjasnione. Za drugim razem dostalam antybiotyk, instrukcje i dokladnie mnie poinformowano na co powinnam zworcic uwage po zabiegu i w jakim przypadku natychmiast kontaktowac sie z lekarzem. Dziwi mnie ze twojej kolezance nikt nic nie powiedzial...szok :( Uspokoj ja..jedynie jakby krwawienie bylo naprawde silne musi udac sie do lekarza.
-
Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć
Surfitka odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Wpadam powiedziec dzien dobry :) Wiem, wiem..luz !!!!!! Ja sobie daje spokoj i moze ktos nie wierzyc nawet nie wiem ktory mam dzien cyklu. Wczoraj bralam pregnyl na pekniecie, dzis jajniki wariuja..znak ze trzeba sie pokochac ;) Ale tak na serio nie pokladam zadnych, nawet najmniejszych nadzieji w nastepnych dwoch cyklach, bo skoro z inseminacja sie nie udalo to jak mialoby sie udac naturalnie? U mnie smutno, niestety zmarl moj wujek :( Pozdrawiam I ciesze sie ze u ciezaroweczek wszystko w porzadku :) -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Surfitka odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Nikt sie dzis nie zameldowal? Nie ladnie Ja wczoraj wzielam zastrzyk, jajniki wariuja jak Adrianek i Natalka razem wzieci ;) Nic nie bolalo, chyba dochodze do wprawy. A po za tym jakos leci. Humor troche lepszy...choc nie rewelacyjny. Niestety wczoraj zmarl moj wujek.:( Pozdrawiam. -
tatianko, nie martw sie ...siofor to metformina nie zaszkodzi, skoro yasmin ma byc tylko 3 miesiace znaczy ze jakis cel w tym musi byc. Co do testosteronu..ja nie umiem ci pomoc. Moj byl pochodzenia jajnikowego, przynajmniej tak mi sie wydaje..trzeba wierzyc ze lekami poprawisz swoje wyniki :) Ejmi, hsg to nie zabieg...to jest zwykle badanie. Nie rozumiem podawania glupiego jasia..skoro i tak jak dla mnie najwiekszy bol jest po badaniu..jak sie kontrast wchlania. Wiem, ze czsem to bywa bardzo bolesne. Ja troche plamilam, ale slyszalam ze niektore dziewczyny krwaia nawet kilka dni. Rozne to z tym bywa. Nie mysle Ejmi ze lekarz cos jej tam nawieruszyl, po prostu ona moze tak miec..znam dziewczyne co po hsg bardzo krwawila, bardzo ja to bolalo, trzy razy gin podchodzil do wstrzykiwania kontrastu bo cos bylo chyba zblokowane a na nastepny cykl zaszla w ciaze..ma tez pco :) Wiec pociesz kolezanke, ze moze tak musi byc. Jedynie jakby dostala wysokiej temperatury lub silnego krwawienia tzn wiecej niz 1 podpaska na godzine musi udac sie na ostry dyzur - albo zakazenia, albo krwotok. Ja wczoraj zrobilam sobie zastrzyk z pregnylu, jajniki szaleja - oba..no i staranka naturalne. Watpie by cos z tego bylo...ale potem wyrzucalabym sobie ze zaprzepascilam szanse. A tak to mam czyste sumienie :) Markotko, dziekuje za trzymanie kciukow. Jedna uwaga..nie podwazam autorytetu twojej pani profesor, ale na swiecie nie robi sie juz resekcji klinowej jajnikow..ze wzgledu na to ze mozna je trwale uszkodzic, lub drastycznie obnizyc ich rezerwe. Laparoskopie z drilowaniem o czym pisalala Pierniczek jak najbardziej, ale nie resekcje. Z niska rezerwa jajnikowa nawet stymualcja do in-vitro moze byc niemozliwa. Wiec zanim mialabys podjac ten krok, 100 razy sie zastanow. Pozdrawiam.
-
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Surfitka odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Jagodko, milego lotu dla ciebie i udanej podrozy :) Wspanialego wypoczynku i uwazaj na Arabow ;) Oni podobno lubia polskie dziewczyny czego doswiadczam na codzien ;) I trzymam kciuki za mala jagodzinke ;) -
Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć
Surfitka odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Karolcia..przykro mi :( Nadzieja jest zawsze, w kazdym cyklu..nawet tym a\'la bezowulacyjnym. A moj maz tez twierdzi ze jest mlody..i ja mowie o in vitro a on sie zachowuje jakby go to nie dotyczylo..i zmienia temat na samochodowy :p Jakby mu cos tam w glowie czasami brakowalo...Mam nadzieje ze dziecko poda sie bardziej na mnie ;) O ile wogole kiedykolwiek sie urodzi... Moje zdanie Karolciu znasz co do spotkania. Ja sie dostosuje, moge praktycznie zawsze moge sie z wami spotkac :) -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Surfitka odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
jagodko, bardzo sie ciesze :D To cos to pewnie plyn w zatoce Douglasa ktory moze poswiadzczac owulacje :) Wiec glowa do gory, wszystko bedzie dobrze :) Sprowadze cie troche na ziemie i powiem ze owu jak jest to zawsze z jednego jajnika w danym cyklu..czasem pecherzyki rosna na obu ale z jednego pekaja. Ale nie wazne czy na jedneym czy na drugim cos uroslo i peklo i reszta w boskim \"niech sie stanie\" pozostaje :) Dzis mnie koleznaka troche zdenerwowala, bo napisala mi ze sie jej @ spoznia i jutro zrobi test. I wsumie nie planowala jeszcze ale lepiej niech ma TO za soba..:( Ciaze okreslac jako TO ? A moze trzeba miec do tego takie podejscie...kto wie. Te na luzie i co nie chce tzw wpadki sa i chyba wiecej sie dzieci rodzi z takiego zajscia niz planowanych i przemyslanych. Wogole dzis jakas podenerwowana jestem. Wkurza mnie to ze bede najprawdopodobniej bede musiala wziac gotowke do Polski bo karta nowa nie przyjdzie :( Wkurza mnie moja niemoznosc zajscia w ciaze. Wogole wszystko bym zmienila..w pracy nawet za duzo gadam, co by tu zrobic zeby bylo lepiej i te projekty w koncu robili wedlug mojego pomyslu :p...Za duzo kawy chyba wypilam. A szczegolnie szlach mnie chce trafic jak patrze na pudlo z apteki ( taka poroniona Ameryka, ze leki poczta przysylaja) i wiem ze w tym pudle jest zastrzyk ktory musze sobie zaaplikowac a i tak nie wiem po co..i tak w ciaze nie zajde. -
Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć
Surfitka odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Akasiu poslalam ci kilka ostanich e-maili ze zdjeciami jakie dostalam od dziewczyn. Nie wiem kiedy przestalas dostawac i czego nie masz, jak sie cos powtorzylo przepraszam :) Bardzo sie ciesze ze malenstwo zdrowo rosnie i juz rozrabia :) Pozdrawiam. -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Surfitka odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Czesc. Agness, nie wiem co sie dzieje, ale mnie tez byle pierdola potrafi wyprowadzic z rownowagi i coraz dluzej wracam do normy po tym. :( Czyzby tez jakas depresja..chyba jesienna. Omego, mail doszedl..i nie powiem - dosc kontrowersyjny. No i dziekuje za zarcik na gg :) Tez dosc kontrowersyjny..a moze to zle slowo..raczej z dluga broda ;) Malolepsza, mi sie tym razem grzyby nie snily, ale ciasto...cala chlodnia ciast roznych rozniastych. I moglam je wcinac do woli..oczywiscie zaczelam od biszkopta z truskawkami i bita smietana. Potem byl sernik...dobrze ze chociaz w snach mozna sobie podjesc ;) A w senniku oznacza moj sen wedrowke, awans w pracy lub trwala przyjazn :) Czyli samo dobro..sklaniam sie na wedrowke.za ocean ;) Justynka, nie mam pojecia jak to sie stalo, ale w domu mail byl pusty..przychodze do pracy tu w starym mailu zdjecia, mam nowy od ciebie i jeszcze trzeci od Omegi ( dziekuje) . Wiec moge bodziwiac cie potrojnie i zazdroszcze. Brzusio jest sliczny, ty wspaniale wygladasz - nie widac tych kilogramow o ktorych pisalas. :) I widac ze jestes baaardzo szczesliwa. Tez tak chce !!! Nawet sobie tego szczescia juz nie umiem wyobrazic... Mimi..Natalka niezle sie rozpycha :) Malo miejsca juz ma. A skad takie przeczucia o porodzie? W sumie tez ci niewiele zostalo :) Jagoda..jesli chodzi o poczecie coraz czesciej sklaniam sie do opcji, ze potrzeba tego boskiego - Niechaj sie stanie. Tutaj chodzi o cos wiecej niz chemie..tu ma powstac nowe zycie, nowa duszyczka, do tego po prostu trzeba oprocz komorki jajowej i plemnika boskiego oddechu :) Rybka..zgadzam sie z toba. Ja juz zjadlam chyba wszystkie artykuly o nieplodnosci, i dla tak wielu przypadkow po prostu niema wytlumaczenia - dlaczego? Mysle, ze to chodzi o to co napisalam wyzej. ;) Tylko jak to zrobic, by zalatwic sobie ta laske..by Bog obdarzyl ? Oczywiscie to pytanie retoryczne. :) Pozdrawiam wszystkie panie :) -
Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć
Surfitka odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Mart, przykro mi :( Ale mysle, ze ta @ bedzie ostatnia na 9 mieisecy :) Justynko, ja placilam za pregnyl 2 lata temu kilka zlotych. No i trzymam kciuki..czemu mialoby sie nie udac? No i gon chlopa na badania..tylko to trzeba na trzezwo ;) Elizko, nie martw sie ..takie torbielki sie wchlaniaja, a moze nawet peknie razem z owulacja :) A mezowi wytlumacz, ze jesli bedziecie miec inseminacje to tylko zwiekszy wasze szanse na dzidzia. A rola mezczyzny przy inseminacji ogranicza sie do oddania nasienia - dokladnie tak samo jak przy badaniu :) Jadira, dostalam zdjecia, ale to sa dokladnie te same co ostanio. Tak mialo byc? Dziekuje tak czy siak :) Paula, cos ostatnio sie nie odzywasz. Wszystko w porzadku? W koncu ty juz za miesiac termin masz :) Dianko, jak sie ma Dawidek? No i jak ty skarbie, doszlas juz do siebie po cesarce? O reszcie dziewczynek to nie wspomne, ze sie nie odzywaja. Pozdrawiam was serdecznie :) -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Surfitka odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Justynka..doszlo ale pusty mail jest. Ciekawe czy ktokowliek dostal.jesli tak niech podesle :) Albo ty Justys jeszcze raz sprobuj :) -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Surfitka odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Justa..szczesciara jak szczesciara..ja tam wolalbym tego wiecej nie doswiadczac..bo od razu w oczach mam totalne bankructwo..nie chce myslec co by bylo gdyby to sie stalo za tydzien,tzn. bez wgladania w rachunki itp. Ktos by mial caly miesiac na rzadzenie moja karta :( -
Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć
Surfitka odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Mart, spokojnie...:) Ja tak mam zawsze..u mnie przed @ sa zawsze plamienia. A w swoim zyciu mialam juz chyba wszystkie kolory i odmiany @... A jak sie pytam gina to mi mowia ze widocznie tak ma byc. Wiec nie pytam juz. Grunt ze jest jak ma byc :) Jakby sie nie rozkrecala zrob moze test..Dianka o ile mnie pamiec nie myli tez miala na pczatku ciazy plamienia...a dzis tuli Dawidka w ramionach :) -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Surfitka odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
No to napisze wam cos interesujacego....Przegladam dzis swoje wydatki przez internet, a tu ZONG....niby nie wielka kwota bo $10, ale usiluje sobie przypomniec co ja kupowalam..i za fiksa nie bylo nic takiego...z reguly przez karte kupje drozsze rzeczy i to mnie zaciekawilo. Zadzwonilam do tej firmy co sciagla pieniazki, a oni ze maja otwarte konto na niejaka Joanne S. i czlonkostwo tyle kosztuje..ale karta kredytowa widnieje moja !!!!!!!! Szok. Wiec ja ze nigdy nie otwieralam u nich konta, pobrali jakies moje dane i stwierdzili, ze skradziono mi dane i zwroca pieniadze. No to ja do banku szybko blokowac karte - juz zblokowana, uff. Kolejny telefon do VISY ze skradziono informacje i nadchodzace transakce sa niewazne. Normalnie do tej pory mnie trzepie. W banku sie pytalam, jak to mozliwe..i ze to podobno popularna metoda kradzenia teraz ta kradziez numerow kart. I dzieje sie to w nastepujacy sposob..ty robisz zakupy w sklepie X, dostajesz swoj towar i zapominasz ze kiedykolwiek tam kupowalas. Lecz twoje dane siedza sobie na serwerze w tej firmie. Pewnego dnia haker Y robi zakupy w firmie X jednoczesnie wpuszczajac wiruska..i kradnac cala baze danych firmy. Potem haker Y kupuje sobie na te karty rozne rzeczy, najczesciej sa to male kwoty..bo niejedna osoba nie zauwazy...I teraz jak dostane nowa karte koniec zabawy z zakupami internetowymi. Pozostaje jedynie ebay i paypal jako, ze tam jest gwarancja transakcji. No i Internet Explorer...ma najwiecej dziur i jest najgorsza przegladarka. Wszystkie dane z twojego komputera moga trafic do hakera..twoje hasla do kont bankowych, numery kart i wiele innych. Od jakiegos czasu uzywam Firefoxa, ale pewinie nigdy sie nie dowiem jak to sie stalo..:( Ale jestem ...i jeszcze jajnik kuje jak opetany!!!! -
Tatianko, chyba zle mnie zrozumialas. Chodzilo mi o opisanie jak na mnie dziala metformina. Wiem, ze nie leczy hirutyzmu, ale w moim przypadku tez nie utrzymuje testosteronu nisko, bo gdyby tak bylo, zaleczony tradzik nie wrocilby. Ale twardzo ja nadal biore..moze w konu zadziala ...:) Ja tez sadze ze metfromina jest lepszym lekiem niz diana czy jakikolwiek inny srodek antykoncepcyjny. Ona raczej doprowadza jajniki do pracy, a nie odwrotnie :) I ciesz sie z tego, ze skora nie odpowiada na testosteron u ciebie..u mnie byl odrobine ponad norme, a jestem zarosnieta jak misiu.
-
Tatianko..ja ciagle jestem na metforminie. Cudow poki co nie widze, a wkrotce bedzie rok jak ja biore. Poki bralam spironol to mialam ladniejsza cere i wloski byly ciensze i mniej widoczne, znikly z piersi i brody...a teraz po 4 miesiacach jak go juz nie biore znowu mam wloski na brodzie, zaczynaja pojawiac sie na piersiach..a o cerze to szkoda wogole pisac..cale czolo wysypane jak u nastolatki. Wydaje sie ze metformina w moim przypadku nie dziala jak powinna - ani @ sie nie uregulowaly, ani ten testosteron nie jest chyba taki jak powinien. Jedyna dobra rzecz to to ze udalo sie zrzucic sporo z wagi i to na pewno za jej pomoca. Mam zdecydowanie lepsza reakcje na stymulacje owulacji, zmniejszyla sie liczba pecherzykow na jajnikach do doslownie kilku sztuk, no i hormony niby wygladaja lepiej niz przed leczeniem. Moze to dzialanie metforminy nie jest pelne bo z badan nie wyszlo ze jestem insulionooporna, a lekarze i tak zdecydowali sie na podanie mi metforminy..jako cudownego leku na pco ;) Nie wiem.
-
Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć
Surfitka odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Mart, moj maz mimo ze juz tak dlugo chcemy miec dziecko, wciaz nie chce o tym mowic. Nie chcial nikmu sie przyznac, mial mi za zle ze powiedzialam rodzicom jego i swoim. Nie chce by wciaz sie dopytywali kiedy beda mieli wnuki..skoro moze nigdy sie nie doczekaja. Teraz wciaz powtarza jak sie go pytam, zebym nie panikowala bo NAPEWNO nam sie uda ..i ze mamy czas bo jestesmy mlodzi. Ostatnio to wogole mnie zastrzelil stwierdzeniem, ze on sie czuje za mlody na ojca..;) ( ma 29 lat) Oczywiscie zartowal, wiem ze chce abym ja odpuscila, zebym wyluzowala i dala spokoj na jakis czas. I w sumie teraz sie to udalo, do tego cyklu podchodze bezstresowo i nastawiam sie ze ten i nastepny to cykle z gory spisane na straty. Z tego co widze w tabelce nie staracie sie dlugo, wiec wogole nie ma co robic problemu. Wiem jak sie czujesz, znam to rozczarowanie..ale mezczyzni inaczej do tego podchodza. Sa bardziej skryci ale tez to przezywaja. I tak jak napisala Katia...oni boja sie okazac slabosc. Boja sie o swoja meskosc ( dlatego bardzo niechetnie robia badania nasienia) ...dla nas jakis problem nie stanowi az takiego zachwiania kobiecosci jak dla nich. Oni naprawde sa z Marsa :) I to ze tak na \"chlodno\" do tego podchodzi nie znaczy ze nie chce dziecka, czy cie nie rozumie. Oni juz tak maja. Moj tak ma..do dzis, jak na tescie 1 kreska rano tuli, a wieczorem juz jest zwykly dzien i jakby nie pamietal co sie stalo rano. A jak chce o tym rozmawiac po jednym zdaniu zmienia temat i rozmowa przechodzi na inny tor. Ja sie przyzwyczailam i wiem, ze mimo jego zachowania bardzo mnie kocha i chce miec ze mna dziecko :) I twoj napewno tez, wiec glowa do gory :) Kolejny cykl przed toba, oby owocny :) -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Surfitka odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Hej Ja tez mysle Justynko, ze raczej nie bedziesz rodzic przed terminem. Skoro brzusio zaczyna dopiero opadac. Jakims wielkim znawca nie jestem, ale Adrian na bank poczeka na babcie :) I Justyna mam racje, wiekszosc pierwszych ciaz jest przenoszona..nie mam pojecia z czym sie to wiaze ale tak jest :) Jagody...ja wiem, ze nie zdaze na twoja podroz, ale w moze nastepna i dla mnie by sie troche miejsca w walizce znalazlo ? Ja co prawda nie znikam jak Malolpesza i troche waze..ale tragarzy oplace, i pojade w cieple kraje...Moj maz nienawidzi upalu i powiedzial, zebym wybila sobie wczasy w cieplych krajach :( Jak na wczasy do Kanady, Norwegi lub Szwecji..a najlepiej na Alaske, Islandie, lub Grenlandie..szalony :p Pozdrawiam i prosze sie dzis odmeldowywac. :D -
Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć
Surfitka odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Melduje sie :) Mart, przykro mi, ze @ przyszla...pewnie za miesiac juz jej nie bedzie :) Elizko, nie ma problemu ze zdjeciami.:) Nie wiedzialam ktorych nie masz to wyslalm wszystkie ostatnie jakie dostalam :) Justynka, a co u ciebie? Wogole co u wszystkich? U mnie nic ciekawego od wczoraj. Mam bardzo duzo pracy, teraz przerwa na kawe to pisze :) W wiadomych sprawach - jajniczek czuje czyli wszystko pod kontrola ;) Pozdrawiam. -
Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć
Surfitka odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Elizko, przesle ci te zdjecia :) No i zdawaj predziutko relacje z jutrzejszej..a wlasciwie wedlug waszego czasu dzisiejszej wizyty :) Tryniciu, bardzo sie ciesze, ze wakacje naleza do udanych. Szalej i odprezaj sie ile wlezie ..moze to ostanie wakacje w dwojke. :) Karolcia, wszystkiego najlepszego - w koncu to jakas rocznica..dniowa :) Spelnienia podstawowego marzenia :) Jadirko..sanktuarium sliczne. Tez mam w planach wizyte..moze juz w nastepna niedzielke :) Pozdrawiam.