Surfitka

Czesc:) Dianko, Dawidzio to malutki aniolek i bardzo bym chciala zebysmy wszystkie kiedys mogly poczuc to co ty..taka ogromna, bezgraniczna milosc :) A podobno nie ma silniejszego uczucia niz milosc matki do dziecka. :) Justynko, bylam w sadzie, na szczescie mnie nie wybrali do zadnej sprawy i mam zwolnienie na 8 lat od tego obowiazku :) katia, nie umiem sobie wyobrazic takiej wryzurki..wogole jestem laik jesli chodzi o fryzury i makijarze ;) Karolcia, z jedzeniem tak juz jest..ja tez niby jestem na diecie a kilogramow nie ubywa :p Co do spotkania...ja bede na wakacjach od 25.09 do 20.10 i i obojetne..byleby w tych dniach ;) Mysle ze moze w ktoras sobote gdzies na rynku moglybysmy sie spotkac. Ale ja mam wolnego duzo..a wy pracujecie..wiec piszcie kiedy wam pasuje i trzeba znalezc taki termin zeby jak najwiecej z nas moglo sie zjawic :) Nie moge sie doczekac spotkania z wami :)

Hej..padam. Siedze jeszcze w robocie :( Od samiutenkiego rana ....Ile mozna. Ale zaraz sie stad urywam...jeszcze tydzien :D I beda wakacje....A walizki to musze kupic, bo pozyczylam mamusi..ktora nie bardzo sie spieszy z powrotem do USA i zostawial mnie na lodzie. Telesforka, obys miala racje z tym workiem. Juz sobie wyobrazam jak wszystkie na raz zajdziemy ;) Ale bedzie pisania ;) Z malolepsza mam umowe - ja czekam na nia, ona na mnie z racji tej ze my juz wieloetatowe staraczki z wadliwymi jajnikami...wiec niech reszta towarzystwa sie na nas nie oglada i bierze dodziela ;) Mi sie @ prawie skonczyla..kurcze brudze juz trzeci dzien...ale coz..moze to wina lekow ktore teraz biore na wywolanie owulki. Nawet nie wiem ile dni jeszcze..dobrze ze tu sprzedaja tyle ile ma byc, zjem wszystkie to znaczy ze koniec brania. :) No i w poniedzialek podgladanko i pewnie znowu bede sobie dawac zastrzyk - juz nie jestem tym przerazona - nabywam wprawe przed ivf, jak bedzie trzeba codziennie dac sobie ;) Czego sie nie robi dla dzidziusia? Wszystko bym zrobila i oddala :) Pozdrawiam was. malolepsza trzymaj sie i wyluzuj. Musisz przeczekac te gorsze dni i na bank zaswieci slonce...w koncu czekam na ciebie wiec nie ociagaj sie zbyt dlugo ;) Jagodko, nie ma jak fajny lekarz :) A twoj skoro walnal ci aki wywod to dosc smialy jest ;) Mi powtarzaja tutaj ze mloda jestem..glupole jedne. No chyba ze chca mnie odstresowac to rozumiem. Betty trzymam kciuki za bete. Oby sie udalo. :) Pozdrawiam wszystkie dziewczeta - Mimi, Justynka, Voltare, Rybka, Nowa, Omega -

betty - no kochana ta mala :) Sliczna :)

betty - ja nie twierdze ze nie chcialabym miec dwojki..ba chciaalbym nawet i trojke ;) Ale nie moge miec nawet jednego, wiec to jedno byloby spelnieniem marzen..:)

Betty - dla mnie jedno dziecko byloby spelnieniem marzen i najwiekszym szczesciem :) I chce zobaczyc tego twojego skarba :) Jagodko malolepsza

Na szczescie dla was obu ;) Betty, jezeli jestes w ciazy beta juz wskaze nawet dzisiaj :) Jagody

Betty, ja staram sie juz ponad 5 lat. Nie , nie skierowal mnie na zadne badania tylko kazal czekac i tez mi powiedzial ze za dwa tyg bedzie wiadomo. Za 2 tyg test znowu wskazal jedna kreske, gin zbadal mnie, macicia byla mala - wiec ciazy nie bylo. Dal progesteron na wywolanie @ - nie podzialalo. @ nie dostalam. Dal mi jakies leki jak przy HTZ i po tym dostalam bardzo slabe krwawienie, ale potraktowalam to jako @. I skierowal mnie na leczenie w klinice nieplodnosci - teraz jestem kontrolowana na bierzaco i co wazne mam @ co 28 dni. Nie chce cie denerwowac, pisze tylko ze powinnas isc zrobic bete, a nie nakrecac sie. 2 tyg po owulacji beta wychodzi na bank. Trzymam kciuki zeby w twoim przypadku bylo inaczej i zeby to byla ciaza :) A co do jajnika- tez mnie wtedy bolal to mi gin powiedzial ze to moze byc utrzymujace sie cialko zolte...ale potem jak sie okazalo ze ja wogole owulki nie mialam juz nie mial na to wytlumaczenia. W sumie do dzis nie wiem co to bylo... Jagody..nie mysl, ze moze byc zle. Ja wierze ze jest dobrze i moje slowa sie potwierdza juz wkrotce :)

Ejmi - to masz jak ja ;) Nie umiem rozpoznac szyjki..ani jej miekosci nie mowiac o rozwartosci. Mila, lap optymizm z Ejmi promieniujacy...sama troche polapie. Choc ja moze nim nie tryskam..ale pesymistka nie jestem. I nie bede sie wypowiadac na Pierniczkowe statystyki...ktore chyba mowia o naturalnym poczeciu bez lekow a nie wogole ;) nadziejka..skoro clo nie dziala to zadziala co innego. Nie mozna sie zalamywac :) Mela, gratulacje :) Sporo sie slyszy ze dziewczyny zachodza w ciaze po laparo...Musze to jeszcze przemyslec, czy aby nie zrobic laparo przed ivf... Kitka, klinika nieplodnosci to nic zlego. :) Oni ci pomoga i bedziesz miec wymarzona dzidzie :) Moze sprobujesz jak ja z femara? Na mnie jakims cudem dziala i pecherzyk urosl...i ciekawe czy tym razem urosnie. Pozdrawaim.

Mart przyjechalabys? Super. Mam nadzieje ze sie nas troche uzbiera i wkoncu sie poznamy. Co do twojego pytania - tak, ja studiowalam w Krakowie na AGH :)

A co tu takie pustki? Trynitka pojechala to nie ma kto pisac? Dziewczyny rzucam haslo - \"spotkanie w Krakowie\" - Kto za? :) Pozdrawiam.

Dzien dobry Betty - czytajac ciebie widze siebie sprzed kilku miesiecy...A nie mozna po prostu zrobic testu beta Hcg z krwi? Bedziesz wiedziec juz dzis czy jestes czy nie. Dziewczyny a wy gdzie wszystkie jestescie?

Malolepsza....normalnie te twoje jajniki to takie uparciuchy jak moja @ kiedys...A tak na serio, bardzo mi cie zal biedulko. Wiem ze chcialas dobrze z ta laparo..nikt nie mogl nawet przypuszac ze tak sie stanie i te torbielicha wyskocza :( Martwilam sie o ciebie dzis..i myslalam, ze sie wchlonely z @..a te france - brak slow, a te co sie nasuwaja cenzura wytnie. Musisz jedank wierzyc ze bedzie dobrze, ze dadza rade usunac jakos te te torbiele i tak jak pisalam do swiat bedziesz w ciazy :) Trzymam kciuki za powodzenie. Jagodko, ja tez nie pomoge z tym badaniem. Moj mial zwykle chyba.. z reszta nie wiem. Zrobil to co kazal lekarz :) I fajnie ze posuwasz sie naprzod. Duphaston to najlepszy progesteron z jakim sie zetknelam w swoim zyciu..a bylo juz tego troche ;) Mi przynajmniej sie nic po nim nie dzieje a @ jest w terminie :) Clo tez bralam, ale ja to zupelnie inna bajka jestem z tymi jajnikami ;) Wierze ze bedzie dobrze i tez wkrotce obwiescisz nam dobra nowine :) Rybeczko Telesforka, podziwiam - praca, dom i jeszcze szkola? A czego sie uczysz tutaj na tej obcej ziemi? Mimi..moj tez musi zmienic dowod i jak pomysle o kolejkach..szok!!!!! A co grozi temu co nie zmieni? W sumie mozna sie tym zajac po powrocie na stale...ostatnio jak go policja zatrzymala ze starym prawem jazdy to chcilei mu je zabrac..to im powiedzial zeby se wzieli ;) Bo on ma drugie i wolno mu na amerykanskim waznym jezdzic w Pl ;) A dowodu nie chce zmieniac bo ma tam \"kawaler\" wpisane, hahaha...;) Pozdrawiam.

No to sciskam kciukasy juz od dzisiaj ;)

mila..bardzo mi przykro. Zycie nas nie oszczedza niestety w innych dziedzinach tez. Ale kazdy czlowiek ma jakis krzyz - jeden lekki drugi ciezki...:( Zycze pwodzenia i wierze ze i kiedys nam zaswieci slonce i do nas wszystkich szczescie sie usmiechnie :) Tylko to czekanie boli...Pozdrawiam.

malolepsa..bo normalnie nie usiedze na krzeslie..co u ciebie?

cos sie pogmatwalo..jeszcze raz :)

sprawdzam suwaczka :)

Karolcia..zagladnij na skrzynke e-mail. :)

Mila...ja nie musialam ogladac telewizji. Znam osobiscie pare co nie mogli miec dziecka. 7 lat czekali..ona zrosty na jajowodach, on kiepskie nasienie..zdecydowali sie na adopcje. Przywiezli malenka Anie do domu..jak Ania miala pol roczku na znajomej zatrzymala sie @. Nie wierzyli wlasnym oczom...na tescie dwie kreski. Dzis maja dwie coreczki - Anie i Martusie. Ania byla juz w tym roku do pierwszej komuni :) Wiec takie jest zycie...ja wierze ze trzeba byc pozytywnym nastawionym..w zesterowanym ciele nie bedzie chciala zamieszkac fasolka...z reszta sam organizm sie broni jak cos jest nie tak przed ciaza, jako zagrozeniem. Dlatego potrzeba luzu...co jest chyba najtrudniejsze w moim przypadku. Dlatego ide na akupunkture..licze ze czas urlopu, spokoju mi pomoze..a to juz za 12 dni :D:D:D:D:D:D:D

ejmi ja mysle ze nas tu probujacych i wierzacych jest wiecej ;) I tez uwazam, ze wiara czyni cuda..a jak ktos kto sie na tym zna w ciebie wierzy i tobie jest latwiej. Nie mialabym sily na walke z lekarzem ktory z gory zakladalby niepowodzenie...

Good morning :) Betty, trzymam kciuki by @ nie przyszla no i twoje malenstwo wyzdrowialo :) Omega, pracusiu !!!!! Owocnej pracy :) Mimi... Odpoczywaj ile wlezie :) malolepsza...nie moge sie doczekac wiesci o tych twoich jajach. Jak cos wiesz pisz !!!!!! Tak bardzo chce by wrocily do normy!!!!! Tzn. nie, nie do normy sprzed zabiegu tylko do normy zdrowych kobiet !!!!! Milka, ja tez sama malowalam pokoje..Moj maz pomogl tylko z klatka schodowa, bo bylo za wysoko jak dla mnie a ja sie boje stac na drabinie nad schodami, brrr telesforka..a ja odpuszczam na ten cykl i nastepny. Koniec z tempkami i liczeniem dni. Juz dzis nawet nie wiem ktory to dzien cyklu ;) Biore leki dokad je mam, pojde na monitoring dla wlasnego zdrowia i tyle :) W Pl sie przejde do starego gina po duphaston. I to bedzie temat zamkniety jesli chodzi o dzidzie. Musze sie zrelaksowac !!!! A z ta lobotomia to by byla juz przesada :D:D:D Justyna, twoj opis na gg mowi sam za siebie. :D:D:D:D:D Niewiele zostalo :) Rybka, no to trzymam kciuki i dmucham w strone jaja :D:D:D:D Niech sobie wedruje w wiadome miejsce i mieszka przez 9 miesiecy :) A z tym testem to ja tez tak mam - patrzac na owulacyjny zastanawiam sie kiedy zobacze taki ciazowy. Pozdrawiam wszystkie dziewczeta :D

Pierniczek - bezpodstawny optymizm? Czyli z gory zakladasz ze nie bedziesz miec dziecka? To po co wogole chodzic do ginekologa? Ja sadze, ze jak ma sie macicie, jajniki i zdrowe nasienie to szanse na dziecko sa zawsze !!!! Basia m niestety trafia sie na lekarzy ktorzy na pacjenta patrza przez pryzmat pieniedzy. Mi sie na szczescie jeszcze to nie zdarzylo, a z reguly wrecz chcieli oszczedzac moje pieniadze ;) Dopiero tutaj w klinice mam poczucie delikantej presji na to czy tamto..ale z drugiej to juz jest klinika nieplodnosci. Oni nie bawia sie w dawanie hormonow bez monitoringow i badania stezenia hormonow we krwi. Kazdy cykl rozpoczynam badaniami, zanim dostane leki mam usg, podczas brania lekow tez..I nikt nie naciska na ivf...oni wierza ze uda mi sie zajsc w ciaze wczesniej :) Sama o tym mysle i zaczynam sie psychicznie na to przygotowywac. foczi, skoro tak, tak spoko...:) Wiem, ze kazdy lek pozostawia slad na naszej watrobie ;) Powodzenia :) Mama Samiego, trzymam kciuki.. mila, no to swietnie. Ciesze sie. A maz pewnie ma zrobic spermiogram, nic strasznego i nie boli ;) Chociaz mezcyzni sa wyjatkowo oporni jesli chodzi o to badanie. Pozdrawiam.

jadriko, tak doszlo. Dziekuje :) Tryniciu, a ja nie wiem kiedy wracasz? Milej podrozy !!!!!!! Justynka, hsg jak dla mnie nie bylo bolesne. Zalezy podobno jak dla kogo..wiec sie nie obawiaj. Nie taki diabel straszny !!!! ;) Pozdrawiam wszystkie ciezaroweczki, Justynka ma racje, jest was tak duzo a fluidkow na topiku malenko...co prawda ja jestem na nie wyjatkowo odporna, ale kto wie czy ktoregos dnia sie jakis nie dobije w koncu do mnie ;) I dla was starjacych sie No i dla Dawidzia :D

Mart..pieknie naisane i oby ten optymizm cie ni eopuszczal. Ja robie co w mojej mocy by tak bylo...ze czasem przychodza zalamania to inna sprawa ;) Ale ogolnie wiem ze bedzie dobrze Trynitko...udanego wypoczynku, zeby Akasiowe fluidki na cibie zadzialaly i zebyscie wrocili w trojke z wycieczki :) A cudo, bo cudo..kazda z nas jest piekna :) Bawcie sie dobrze..kiedy wracacie? bo jak za 2 tyg to ja juz bede w Polsce :D Nie moge sie doczekac :) Chociaz ta wizyta nie bedzie nalezala do najprzyjemniejszych, niestety. Zycie nie zawsze sypie kwiaty pod nogi.... Pozdrawiam

nowa, no mozesz zwyklym tez..tyle ze w jamie ustnej mapa temperatur jest dosc zmienna i pamietaj aby przykladac mniej wiecej do tego samego miejsca pod jezykiem. No i mozesz to robic podwojnie, potrojnie i wyciagac srednia. Ja tak robilam i udalo mi sie zlapac owulke :) jagodko...ja napisalam jesli sie uda w tym kraju. Planuje powrot na stale za poltora roku, wiec szanse na to ze tu zajde sa , ale jakos mam coraz mniejsze przekonanie co do tego czy tutejsze konowaly sobie ze mna poradza. Ja nie jestem latwym orzeszkiem do zgryzienia....teraz pora sie zajac psychika. Dlatego postanowilam odpuscic na te dwa miesiace..znaczy spac z kochaniem bede ;) ale nie bede mierzyc tempek, obserwowac sie i liczyc dni. Co ma byc to bedzie.... A kto powiedzial ze ciezarnych do samolotu nie wpuszczaja? oj wpuszczaja , wpuszczaja ...sama nieraz widzialam kobiety w zaawansowanej ciazy jak spacerowlay po pokladzie ;) A to co napisalam o miejscu porodu to tylko takie gdybania. Jakby sie udalo zaciazyc i bylyby jakiekolwiek problemy z ciaza koniami mnie stad nikt by nie ruszyl az nie urodzilabym :) Dlatego napislaam ze zalezy jak lezy... :) Ale namieszlaam..mam nadzieje ze cos zrozumiecie z tego mojego tworu. A tak wogole gdzie reszta towarzystwa? Czyzby wam tam w Pl juz kable od neta poprzemarzaly? ;)