Surfitka

Nowa..odnosnie leczenia w USA..duphastonu to ty tutaj nie dostaniesz..po prostu go nie ma. Oni tu uwazaja, ze jezeli byla owu to ciaza sama powinna sie utrzymac, przynajmniej do mnie juz tak powiedzialo dwoch lekarzy. Teraz mi nic nie dali na implanatacje, mimo ze wiedza ze szczegolnie przy pco roznie z tym bywa.. Moze w przypadku zagrozenia ciazy daja jakies srodki przeciwpornne. Jezeli chcesz duphaston musisz go skombinowac w PL. Mi zalatwila siostra, poszla do gina i powiedziala co i jak, przepisala jej trzy paczki ..teraz jak pojade sama sie przejde do mojego starego gina i mam nadzieje da mi wiecej duphastonu :) Normalnie jakis nalog u mnie jest ;) A tak na serio to jedyny progesteron ktory dobrze na mnie dziala, nie tyje po nim, i mam @. A to juz duzo w moim przypadku.

jagodko...zalezy, nie ma co gdybac. Napewno zdarze przejsc stymualcje z monitoringiem..no chyba ze paskuda sie nie zjawi. Co do inseminacji..mam mieszane uczucia czy wogole chce tak przed lotem i czy nie poczekac do powrotu z Pl. Ale poki co nie trace nadzieji..w koncu moje objawy moga swiadczyc zarowno o ciazy jak i zblizajacej sie @. :) Milka, nie ma jak byc adorowanym, kazda z nas to lubi. Dlatego ja lubie swoja prace, zawsze ktorys z kolegow powie cos milego :) Chociaz moj maz codziennie cos milego mi powie :) Kochany jest

Pierniczku, ale mnie zaskoczylas z tym poronieniem? Na jakiej podstawie tak napisal? Mialas jakies krwawienia albo wpisalas mu pozytywny test? mi juz kiedys skladal gratulacje ze jestem w ciazy, jak tempka byla wysoka przez dluzej niz 18 dni..ale wybilam mu o z glowy . aaaaaaa...zycze powodzenie bez inseminacji :)

Dziala :) :) Niestey nie jest owulacyjny..ale wierze ze wkrotce bedzie ;) Ba, nawet ze bedzie ciazowy wkrotce :)

aaaaaa, poki co jeszcze nie..dziwnie spadla w niedziele, ale byla mierzona o nieludzkiej porze tzn. o 4 tej rano i sie chyba nie liczy. Ale teraz jest z nia w szystko w granicach normy. Mozesz zerknac w stopce na moj wykres.

O ile dobrze pamietam klikasz na sharing i tam wybierasz Home Page setup..u samej gory pojawia sie link do twojej stronki :) Na dole ustawiasz jakie wykresy chcesz udostepnic..teraz masz Vipa to mozesz wiele wiecej, jak sie skonczy vip..to chyba dwa tylko mozna. W kazdym razie na bank jest to w opchjach sharing. :) I nie meczysz mnie :)

Jutro robie test..jesli jest ujemny odstawiam progesteron i czekam na @. Jesli dodatni dalej biore duphaston ...i sie MEGA CIESZE. Markotko..tam jest taka opcja do udostapniania wykresow. Nie wystraczy wkleic linka, bo wtedy ja od razu bede sie pakowala na swoj wykres. A potem jak dostaniesz @ program sam automatycznie zaczyna nowy wykres tzn. jak tylko mu wprowadzisz slabe krwawienie uznaje to jako 1 d nowego cyklu :) Dlatego jak nie jestes pewna czy to juz @..lepiej wprowadzic spotting, czyli plamienie.

markotko..musisz isc do settings, tak jak pisza i zmienic opcje tabelki, jedna z opcji pyta o stopnie. A u mnie dzis 12 d po owu czyli 25 d.c. :)

Witajcie Markotko...musisz zmienic ustawienia na stopnie z Farenhait na Celcjusza. Ja wporwadzam a farenhajcie bo taki mam termometr..i wtedy temkpki sa na poziomi 97-98 stopni. Dlatego program widzi blad :) Aaaaaa, ten cykl nie jest naturalny..bralam lek na stymulacje owu i teraz na wlasne reke biore duphaston, on nie zaszkodzi a moze pomoc w implantacji. A w razie czego i @ bedzie w miare terminowo. Pozdrawiam.

witajcie Juz maialm do kazdej posta napisanego jak mi sie wszystko skasowalo. :( Jagody, przykro mi, ze @ cie nawiedzila...mnie raczej tez nawiedzi, niestety. Bola piersi, ciagnie w podbrzuszu..jedynie tempka jeszcze pozostawia nadzieje, bo wysoko...I nie ma co sie na zapas wzruszac. Ja sie obawiam ze tez jutro placz mnie czeka :( Malolepsza, jak jajeczka, uspokoily sie troche? Omega, sciana ekstra...i dowcipy tez :D Nowa, nie martw sie i posluchaj sie Malolpeszej ;) Mimi, mi sie posciel podoba, chociaz jak i Jagody nie lubie baldachimow, mam wrazenie, ze pod nim to dziecku duszno. Ale to moje zdanie. Poza tym cena...szok. Ja zyje w tym konsumpcyjnym kraju gdzie wszystko jest tanie..no moze oprocz nieruchomosci i jedzenia. Justynka, jak tam? Rybka, Voltare, mam nadzieje ze zapal do pracy wrocil. na pocieszenie.

hej Trynitko, wloski sa na pewno w swietnej kondycji :) bedziesz miala tak lekko i inaczej, asymetrycznie ;) mart, nie martw sie..jak bola to znak ze cos sie dzieje..a testy sie czasem myla, nawet te amerykanskie ;) Mi pokazaly owu..a jej nie bylo. Bedzie dobrze :) dziewczyny, ja wiem ze jak przychodzi @ dopada czlowieka depresja i zal. Dlaczego? Dlaczego sie zonowu nie udalo - kazda z nas przezywa to tak samo...:( Ale potem znow mamy sile do walki, znow pokladamy nadzieje w nowy cykl..ze to on bedzie tym owocnym, wybranym. Az w koncu nam sie uda.:) Zycze powodzenia, duzo wiary i cierpliowsci...ja juz sie boje, ze znowu sie nie udalo. :( Mam oznaki zblizajacej sie @, bol piersi, ciagnie mnie w podbrzuszu..jedynie tempka daje jeszcze nadzieje, ze moze... Pozdrawiam. Tryniu dowiedz sie co mozesz zabrac ze soba do samolotu..bo mi kiedys nawet lustereczko z pudrem zabrali, a mojej mamie perfumy :( Wiec zanim sie spakujesz obczaj wszystko co i jak :)

Wpadam tylko powiedziec czesc :) Pozdrawiam wszystkich, dzis juz jestem wyspana i zadowolona..spalam prawie 12 h, szok :p tylko te cycuchy sie zrobily jakies duze... Jagody, buty...odwieczny problem. Mi sie kiedys zrobil odgniot od butow w ktorych od nowosci sie nic nie robilo, chodzilam w nich co najmniej 3 miesiace i zarobilam sliweczke...dziwne. No i mysl pozytywnie !!!!!!!! malolepsza...no to dobrze, ze ci wyjasnil co i jak...ja tam wierze, tak jak ty u mnie ze zadne iVf nie beda nam potrzebne. Nam przeciez zawod sprawiaja tylko jajniki..i da sie cos z nimi zrobic do diaska :) Co do wody..to tak, rakow tam pod kazdym kamieniem jeden :). Bo to zbiornik wody pitnej dla miasta NY, trzeba miec specjalne pozwolenie na pobyt tam (jakos sie udalo zalatwic), kapac sie nie wolno, ale wolno ryby lowic.i panuje absolutna cisza. Chociaz 30 km od niej miesci sie bardzo duza elektrownia atomowa ;) Justi, juz mnie dzis lamalo na robienie testu, hmm..ale przemyslalam, ze jednak dam rade..nie chce sobie dzis psuc humoru. A jak wyjdzie negatywny bede miec humor posuty i dalej wierzyc ze moze za wczesnie..bez sensu...poczekam jeszcze te 2 dni :) A u ciebie moment i bedzie Adrian na swiecie. Jak to sie mowi jestes nastepna w kolejce po Diance ;) Busiaki dla wszystkich

Witajcie. Ejmi, a ja bym wcale nie uwazala, ze twoje wyniki sa zle...poniewaz robilas je w srodku cyklu nie da sie ich normalnie interpretowac. LH w srodku cyklu moze byc nawet 4 razy wyzsze , bo przeciez jego wzrost powoduje ostatnia faze dojrzewania i pekniecie pecherzyka - czyli sama owulacje. U zdrowej kobiety w srodku cyklu lh jest wysokie. Dlatego sie dziwilam twojemu lekarzowi, bo przy pco, lh jest stale zbyt wysokie, tzn nie mamy piku lh, nie mamy owulacji, ze wyslal cie na badanie w srodku cyklu, pewnie chcial sprawdzic czy masz owu...ale w sumie dopiero to wykaze progesteron, a najlepiej by zrobil jakby ci zrobil usg. Po za tym az sie prosilo o zbadanie poziom estradiolu.Ale wierze, ze on wie co robi i nie przejmowalabym sie na twoim miejscu ..bedzie dobrze. Mama Samiego, ja tez nigdy nie zdecydowalbym sie na tabsy...bo szans na ciaze w czasie ich brania nie ma zadnych, wyrownaja poziom hormonow, ale jak sie je odstawi organizm wariuje, u nas dziewczyn z pco, dostaje prawdziwego swira - nagle tycie z \"powietrza\", brak @, tradzik, wysyp wloskow....A w sumie z odstawienia na owu ma sie szanse raz, moze dwa i tyle. Lepiej brac leki na stymulacje owu, tak jak pisala Ejmi, plus metformine. Ale to moje zdanie, a twoj lekarz moze ma swoja koncepcje :) A co u mnie, w sumie dobrze. Jeszcze kilka dni do testu, tempka nadal wysoka, bola troche piersi, czasem cos ciagnie w podbrzuszu..w sumie na @ to troche szybko, bo ona jak ma byc to nie wczesniej niz w sobote. Zobaczymy co sie z tego wszystkiego wykluje ;) Pozdrawiam :)

mart..wszystkiego najelpszego, spelnienia wszystkich marzen a szczegolnie tego najwiekszego :) Duzo zdrowia i szczescia :D Bardzo sie ciesze ze Dawidek i dianka maja sie dobrze. No i tez czekam z niecierpliwoscia na zdjecia..i wtedy to ocenimy do kogo jest podobny ;) Martyniu - sliczne imie Lena, bardzo mi sie podoba i sama sie zastanawialam nad takim dla coreczki. Podoba mi sie wiele imion, Amelka, Emilka, Majka a dla chlopca Kubus, Mikolaj, Bartus. Paula, moja chrzesnica to Oliwka i tez mi sie podoba to imie jak i dla chlopca Oliwier :) Pozdrawiam.

Czesc. Malolepsza...widzisz, zawsze jest jakies wyjscie z sytuacji ;) Poczytasz ksiazke a jaja same popekaja ;) Jagodko...nie dziw sie ze tempka w gorze..suwak, suwaczkiem, ale owu mialas dokladnie wtedy co ja czyli 9 dni temu..ta tempka wysoko powinna byc jeszcze co najmniej przez kilka dni..a najfajniej jakby sie utzrymala baaaardzo dlugo :D Mimi...sama zdecydujesz jak chcesz rodzic. Moja siosre wrzucili do wanny na czas boli, porod odbyl sie juz klasycznie, twierdzila ze fajnie. Kumpela zdecydowala sie na znieczulenie w kregoslup i stwierdzila, ze ona nie wie co to znaczy bol porodowy...Grunt, zeby wszystko odbylo sie bez komplikacji i ty i Natalka bylyscie zdrowe :) Milka..no z fachowcami to tak juz jest..swoje robia a inne najczesciej niszcza :o Rybeczko, to co dobre szybko mija..ja sie nie moge doczekac wolnego, ale wiem ze zleci ja z bicza trzasl. A jutro mamy Swieto Pracy :) A ja sie dzis chcialam dobrze bawic, ale..Pojechalismy z mezem i tata nad jeziorko. Oni tradycyjnie rybki lowia..ja poplatalam sie troche, po czym praslam na lezaczek i drzemka, az mi szyja zdretwiala :o No to postanowilam pochodzic troche, znalazlam piekne kozaczki (grzybki) ;) no i z powrotem na lezaczek i drzemka. Przebudzili mnie, bo jak stwierdzili za blisko wody leze..no to pomoczylam nozki w wodzie chwile, polapalismy z mezem male raczki ( oczywiscie by ogladnac i wypuscic), nawet sie mezowi na reke udalo zlapac 3 cm sumika ;) Wracajac zahaczylismy o wloska knajpke, zjadlam takie cos z kurczakiem i do teraz mi niedobrze, blee. Jakis taki dziwny ten dzien. Co do wiadomych objawow, zaczely mnie bolec piersi, jeszcze nie bardzo ale bola, co jest dziwne bo jak mnie juz bolaly to zazwyczaj 2 dni przed @, a nie tydzien. No i ciagnie podbrzusze :( Jakas wogole przewrazliwona jestem dzisiaj. Chyba jak pojde spac zrobie najlepiej dla wszystkich ;) Dobranoc

Malolepsza, wymiekam...co to za przemowienia. Jestesmy bo sie bardzo lubimy, kazda z nas przezywa to co sie dzieje u drugiej. Kazda z nas ma slabsze i lepsze dni...wiem co czujesz, moze nie dokladnie, ale troche analogiczna byla moja sytuacja sprzed kilku miesiecy....brak @, brak reakcji na lek, niemoznosc hsg, a jak juz przyszla @ to torbiel..wlasciwie calkowita niemoc. Myslalm, ze nigdy nie doczekam sie zwyklej @...a to przeciez nasz kobiecy \"przywilej\". Pisze to po to by ci uswiadomic ze bedzie dobrze, ze karta sie odwroci tak jak u mnie odwrocila...nigdy nie bylam blizej szansy na fasolke, moze ona sobie w srodku juz jest :D kto wie, ale nawet jak nie ma, jest przynajmniej ta nadzieja i szansa...u ciebie tez bedzie dobrze. Jajniki sie uspokoja,, jaja popekaja z @ i za cykl, dwa bedziesz miec normalna zdrowa owulacje i zajdziesz w ciaze. Ja to gleboko wierze. Trzymaj sie kochana i przeczekaj te zle dni....Cierpliwosci zycze :) Voltare..100 zl straty to nic. Moja dobra kumpela..hmm, a wlasciwie jej maz przed ich slubem poszedl do kasyna i wygral 12 tys. Wyprawili huczne weselisko :) Bylismy, bawilismy sie i wodke pili ;) Oczywiscie nie przyznali sie nikomu skad i co..z reszta w sumie nie moja sprawa. Rok temu splakana przychodzi..ze tym razem wzieli kredyt bo chca kupic samochod..i maz poszedl do kasyna, zeby wygrac i kupic lepszy..i przegral 20 tys. I to sie nazywa prwdziwy nalog, bo nagle sie okazalo, ze w kasynie to on czesto bywa i to od dluzszego czasu, czasem wygrywa, czasem przegrywa..i pare razy to ona juz go stamtad na sile wyciagala. Jak o tym mysle, to wiem, ze moj maz to zloto..;) Bo tez wiem, ze do hazardu w jego przypadku dochodzi alkohol i prostytutki..ale to juz inne zrodlo i ja jej o tym nie powiem. A co do wiadomych objawow, hmmm ...niech pomysle. ..................Brak,...........troche moze piersi kuja, czasem troszke brzuch pociagnie ( dziwne uczucie, troche inne niz na @), gilganie sie skonczylo...wiec wlasciwie cisza w organizmie. Rybka Pozdrawiam rowniez wszystkie nieobecne na forum, te pracujace i wypoczywajace ;)

Witajcie kochane. Jestem i sie odzywam. Tylko nic sie u mnie teraz nie dzieje. Faza oczekiwania jak same wiecie dluuzy sie jak diabli. Ciagnie mnie by zrobic test, a potem wiem ze nawet jak wyjdzie nagatywny i tak dalej bede wierzyc ze sie moze udalo, bo test byl za wczesnie. A poza tym rano tak bardzo zawsze chce sie mi siku, ze nie mam czasu testu wyciagnac ;) jak przyjdzie na to pora przygotuje go sobie wieczorem ;) :p Baardzo sie ciesze z narodzin Dawidka. Jadirka, no cudne przywitanie..niedlugo bedziemy witac Adriana i coreczke Pauli..ktora nie chce zdradzic jakja nazwie ;) A potem to juz co miesiac bedzie bobas. Ale cudownie. I skrzynki mailowe zapelnia sie zdjeciami przekochanych malenstw :D Pozdrawiam was kochane wirtualne przyjacioly :P

Malolepsza ..aa ja myslalam, ze po pregnylu to zawsze pekaja...wiec to torbielki raczej a nie pecherze skoro nie pekly Z reszta sama nie wiem. Wspolczuje i zycze duuuzo cierpliwosci. Sciana bajera..no i malolepsza , hmmm....super to zdjecie, super dziewczyna. A i wlasnie ogladnelam druga porcje...super. A piesio.....przekochany. Oj jak ja tesknie za zwierzakami. No i maz jakos inaczej wyglada. Telesforka...a moze ten cykl wlasnie ma byc inny..i jest tym jedynym, wybranym...kto wie? No i krociutkie te wasze wakacje :( Myslalam ze weekend jeszcze zostaniecie. Voltare, dobrze ze mez znalazl prace. Mam nadzieje ze w tej kwesti sie wam szybk opouklada :) Oczywiscie w tej drugiej, wazniejszej nawet tez :D Dla wszystkich kobietek U mnie fajnie...dobrze sie czuje i weekenduje ;)

MOJE GRATULACJE !!!!!!!! HURRA..MAMY DZIDZIA NA TOPIKU ! ! ! ! vvvvvvv...dla Dawidka i rodzicow :D:D:D:D:D Ogromnie sie ciesze !!!!! Szybkiego powrotu do zdrowia dla Dianki..i duuzo zdrowia dla Dawidka i jego rodziny. O jej..ale sie wzruszylam. GRATULACJE JESZCZE RAZ !!!!!

Basiu m. ja tez dokladnie nie wiem ile kosztuje inseminacja, ale slyszalam, ze w zaleznosci od miejsca wykonania od 400 do 1000 zl. Ale szanse na zajscie wzrastaja zaledwie o 10-20%. Susu ja wiem, ze on to ma od nadwai a poza tym ma to wrodzone , jego tato juz za mlodu mial nadcisnienie. Wiesz, jak ja stosowalam dietke tez mu zastosowalam. Ja schudlam 13 on 4 kg :O Musial cos w pracy dojadac ;) Ja teraz przybralam 3 on tez ...juz taki jest od lat..i nie wiem czy kiedykowiek schudnie. Ale budowe ma typowo meska..szerokie ramiona i duzy tors, mala pupa :D A ta pupa twojego...mam przyjaciela, co tez ma taki tylek...a najlepsze jest ze jego trojka braci tez ;) Wiec to tez moze genetyczne... A z pracami tak jest..ja tez bronilam sie z wywieszonym jezorem, ale za to mialam przekochanego promotora. Bylam jego pierwsza dyplomantka, wiec sie musial postarac ;) Pozdrawiam.

Hej malolepsza..czekam na te esy floresy. A swoja droga mam nadzieje, ze te twoje zdradzieckie jajniki w koncu cie zaskocza ;) jagody, a zebys wiedziala ze zadnych objawow na @ nie ma...ale ciazowych tez. Wczoraj co prawda dorwalo mnie cos dziwnego. Jak dla mnie to glupie..ale sie dowiedzialam ze Justynka tez tak czula. Ja to nazwalam swedzenie maciciy. Normalnie na zmiane z delikantymi skurczami i tak jaky jakies robaczki w niej chodzily. Strasznie dziwne uczucie, trudne do opisania i ludze sie ze to implantancja byla ;) Justys Mimi, no trzeba kosci rozprostowac No i nie ma jak zakupy. Sama sie wybieram bo dlugi weekend, beda wyprzedaze na "back to school"...no i Polska czeka, trzeba sie pokazac ;) Milka i Rybka..jak ja nienawidze remontow. Nie zazdroszcze :o Pozdrawiam wszystkich

Hej Akasiu, dobrze ze sie odezwalas, bo sie martwiliysmy wszystkie o ciebie. Przykro mi ze musialas lezec w lozku i to cie zatrzymalo od pisania z nami. I mam nadzieje, ze teraz juz odezwiesz sie czasem :) No i ze fasolka bedzie zdrowo rosla :) Martyniu, ty tez sie kuruj...kurcze grypa. Zdrowka zycze. Martika, wracaj zdrowa i pelna nowych sil do walki. No i umowa stoi ;) Czyzby Dawidek naprawde rodzil sie dzis? Trzymam kciuki za powodzenie. Mart, mam dobrego kolege ze studiow z Glogowa. :) Voltare, jak ostatnie dnie wakacji? U mnie wszystko dobrze...wczoraj mialam swedzenie macicy. Wiem ze to glupie i trudno to wytlumaczyc, ale normalnie jabym mogla wsadzilabym reke do brzuszka i podrapala sie ;) Tak jakby jakies robaczki mi w niej chodzily. Na szczescie dzis juz spokoj..:) Pozdrawiam wszystkich

Susu..moj maz ma ciagle nadcisnienie. Lekarze tutaj twierdza, ze w tak mlodym wieku nadcisnienie z reguly nie jest samo z siebie i nalezy znalezc przyczyne. Najpierw zrobiono mu serie badan - krew, mocz, echo serca, ekg itp. tam wyszlo ze ma podniesiony poziom reniny..a to moze swiadczyc o zwezeniu tetniczek nerkowych. zrobiono mu rezonans tych tetniczek i wyszlo ze wszystko oki, a juz mielismy wizje by-passow. Teraz ma leki na nadcisnienie i serduszko..ma schudnac, bo ma nadwage. No i musi odwiedzic endokrynologa, zeby znalezc przyczyne tej zwiekszonek reniny...ale przynajmniej moj maz nie ma z lekarzami problemu. Nawet chodzil do proktologa jak mu sie hemoridy zrobily ;) za co go podziwiam :) A cycuszki jego lubie :) Ma nadwage, jak jej nie mial to nie mial cycuszkow i zdecydowanie biustonosza nie mialby na co ubrac, wiec nie jest zle ;) :p Musisz swojego jakos przekonac do wizyty u endokrynologa moze najpierw, najwyzej ten go wysle do androloga...W sumie endokrynolog to nie brzmi tak strasznie...a swoja droga jak my jestesmy odporne na tych lekarzy. Ja teraz odkad chodze do kliniki kilka razy w miesiacu \"zaliczylam\" usg u ok 5 roznych lekarzy. Juz nawet przed badaniem nie mysle o wstydzie, a raczej co tam jest i co wykaze badanie :)

Basia, ja sie lecze w USA. Wlasnie sie dowiedzialam, ze za inseminacje zaplace tylko te 25$, natopmiast musze zaplacic w calosci 100$ za badanie czystosci..trudno. A inseminacja to raczej kosztuje w Pl 600 zl, a nie 6tys...6 tys to juz in-vitro :) I podobno mozna sie ubiegac o inseminacje na nfz, ale o to musisz popytac lekarza :)

Zuzia, nie placz, bedzie dobrze...widzisz u nas spontaniczna owulacja to jak wygrana naloterii...a czy placzemy ze znowu nie trafilismy szostki? Nie, wiec i teraz nie ma o co. Trzeba pomoc troche naszym jajniczkom, bo sa uparte i leniwe i nie chca produkowac jajeczek. ale jak da sie im kopa to biora sie do roboty. Na pocieszenie ci powiem, ze zanim zaczelam sie leczyc, nie sadze zebym kiedykolwiek w zyciu miala owulacje...:) A teraz jak sie lecze nagle owu jest...jaka jedo jakos to sie okaze w krotce, ale grunt, ze cos jest :) U ciebie tez bedzie, tylko sie nie denerwuj :)