

Surfitka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Surfitka
-
Mam nadzieję, ze po tej metforminie będzie u ws dobrze. Bo u mnie przez pierwsze 3 miesiące tez było super - schudłam parę kilo, @ była jak w zegarku i nawet owu się udało wykonać ( potwierdzone badaniami krwi). Ale teraz za to cos sie poprzestawiało. Wiecie, że 70 % kobiet przy braniu metforminy przez rok ma samoistna owulację a co za tym idzie cała gospodarka hormonalna zacyzna wracać do normy. No i 70 % z nich zachodzi w ciążę. Na dodatnek to cudo zmniejsza ryzyko poronienia o jakieś 50 %. Tylko trzeba przejśc pierwszy okres brania, kiedy organizm się przyzwyczaja. Potem juz jest OK. Ja biorę ją od pażdziernika 2006.
-
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Surfitka odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Cześć Już mam sie trochę lepiej. Oglądłam brzuchalek Justynki i synusia i tak miło sie zrobiło. Ale muszę ci powiedzieć, że jak przyrost będzie następował w takim tempie, to pod koniec oprócz brzucha nie będzie Justynki ;) Mimi, ni ema co się martwić. Powiem Ci że np. moja siostra w obu ciążach przytyła po 12 kg, miesiąc po porodzie wygladała jak przed zachodzeniem. A jak wiadomo tyje się pod koniec, nie z początku ciąży. Rybeńko, ja miałam stymulację clo. I mnie też bardzo bolłąy jajniki. Nie czułam jak pękło, ale jak jajo rosło. Wiec tak chyba po prostu jest...a co dwóch jaj, chcesz powiedzieć, że szykujemy się na bliźniaki ? ;) Telesforka...jeśli chodzi o grzybka. Spokojnie możesz użyc dostępne w aptece leki. Sama parę miesięcy temu zaaplikowałam sobie 7-dniową kurację chyba metrozolem ( tak pakowane indywidualnie kapsułki dopochwowe) i muszę stwierdziić, że pomogło. Bo tez czasem mnie dopadały jakieś pieczenia. Chociaz ostatnio znów coś zaczyna, ale kremik w ruch i przejdzie. Małolepsza, coś nie popisałas za długo. A gdzie sprawozdanie z wakacji? Jeszcze jedno - dobra wiadomosć. Z kliniki dostałam liścik i wygląda na to , że za żadne zabiegi oprócz in-vitro nie będę musiała płacić. No i oczywiście częściowych dopłat do leków. ale najważniejsze - inseminacja i monitoring za friko :D Trzymajcie się skarby no i niech któras wreszcie obwieści nam dobre wieści.. -
Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć
Surfitka odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Dobry wieczór. Tyle maili wysłanych a do mnie dosżły dwa. Dzieuję Justynko - brzuchalek jak się patrzy :) Chyba pod koniec to niezła "laska" z ciebie będzie ;) Martuniu, tobie też dziękuję za zdjęcia. Miło sie was czyta, tryskacie optymizmem. Moje dziecko miałoby juz 4 lata. Pewnie byłoby juz dwoje...A tak to pustki. Dom taki przeraźliwie pusty :( Dostałam dziś list z kliniki z wyceną usług. I wychodzi na to że oprócz leków ( ale tylko dopłata) mam wszystko pokryte. Oczywiście nie wliczając in-vitro. Ale na in-vitro będę dopiero składać papiery o dofinansowanie. Akasiu, jak dostanę @ musze zrobic resztę badań. Mój lekarz chce spróbować stymulacji letrozolem, skoro nie reaguję na clo. Jak to nie przyniesie skutku w postaci ciązy, zabieram się za gonadotropiny. Ale połączę je z inseminacją. Zawsze to większa szansa. A potem...albo będę się upierać przy laparoskopii z nawiercaniem pęcherzyków albo składam kasę na in-vitro. Oczywiście to przy założeniu że mam drożne jajowody. Jak są niedrożne to chyba od razu in-vitro. Ale to dopiero byłoby na jesien lub w zimie. Pozdrawiam was i miło że tu tak tłoczno...choć rzeczywiście to przykre że tyle z nas ma ten sam problem. -
Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć
Surfitka odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Justyna - moj pierwszy usmiech od rana :D No moze drugi, bo sie usmiechnelam ze z Adriankiem wszystko OK. -
Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć
Surfitka odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Dziewczynki pewnie mnie zaraz z cafe wywali. Pozdrawiam i bede wieczorem. -
Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć
Surfitka odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Marta, przeciez u nas dopiero pora lunchu, wiec gdziezbym miala byc. Mnie to robota tylko lubi... -
Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć
Surfitka odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Adres mam pod nickiem. I o ciebie chodzilo :) Zaraz jak dostane to sie odwdziecze :) Z druga Justynka juz dobrze sie znamy, a nawet juz kiedys widzialam Adrianka :) -
Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć
Surfitka odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Marta, odpowiedzialam CI :) -
Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć
Surfitka odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
justynko, nie mam twojego zdjecia :( Voltare, odeslalam ci. trynitko, chcialam ci tylko napisac zebys sie nie martwila. Na pewno zrobia ci to hsg, i bedzie juz tylko z gorki. Szybciutko zostaniesz mamusia. Pozdrawiam a i ktos pytal o karolcie. Karolcia sie przeciez jeszcze wczasuje :d -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Surfitka odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Wpadam tylko sie przywitac. justynko pieknie :D jagody, wczoraj udalo mi sie kupic normalne truskawki. Nie da sie nimi najesc, bo cena zwala z nog. Ale pachnialy i tak dosc smakowaly. Ale to jednak nie polskie, prosto z krzaczka, swiezutkie... Dziewczynki, ja wymiekam. w piatek ide do kliniki, jesli @ sie nie pojawi. A z moim szczesciem pewnie ni epojawi sie przez najblizszy rok. Wyc mi sie chce, nie mam zadnych szans na zostanie mama.... -
Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć
Surfitka odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Witajcie A ja becze dzis od rana, oczy jak szklanki, mam wszystkiego dosc. dla mnie 13 nie jest powodem do zadnej radosci....:( Skrzynke udalo mi ise otworzyc rano po 20 min prob. Zobaczylam maila od voltare, ale do zdjec to chyba caly dzien trzeba poswiecic. obiecuje cos wyslac, moze z mojego drugiego mala. Pewnie od Justynki tez cos jest, ale moze sie uda otworzyc pozniej. Ostatnio cierpliwosci do zycia mi brakuje, nic mnie nie cieszy...:( Widzisz justynko, mowilam ze z Adrianka bedzie kawal chlopa. I tak trzymac. Co do czasu, dziewczyny nie zwlekajcie z niczym...czas w naszym przypadku to zloto. Justyna, do lekarza. I to juz. Moj tez zwlekal z badaniami. I bardzo tego zaluje. Bo teraz czym pozniej ze mna jest gorzej, czym bardziej sie lecze, tym gorzej sie czuje i mam mniejsza nadzieje. Czas ucieka mi miedzy palcami. od poczatku roku jedna @ !!!! Pozdrawiam. -
Ewelinko, to nie są głupie pytania...Ja jak sama zaczyanałam z clo, nie miałam pojęcia co powinnam robić. I wogóle co mi jest...pco brzmiało jak obcy wyraz, i chwilę mi zajęło zanim połączyłam fakty ( żaden z lekarzy wczesniej nie postawił diagnozy, bo i skąd skoro nie pokwapili się nawet spradzic mi hormonów). zaglądaj do nas często i powodzenia :) Przy metforminie na początku możesz źle sie czuc , ale to minie. pa, miłych snów o Amelce...:D
-
Wiesz...ja w sumie brałam clo juz parę cykli bez monitoringu i na szczęscie nic się nie stało. Ale wtedy do końca nie wiesz czy owu była. Trzeba chociaz się obserwować, mierzyć tempkę. Wiem, że za granicą jest inaczej, sama jestem. Ale tam też są lekarze i jakaś opieka medyczna...Chyba można skorzystać.
-
Witaj ewelinko. Wiara czyni cuda...:D I dobrze, oby miec pozytywne nastawienie. Dostałaś klasyczny zestawik dla kobiet z pco. Na wywołanie owulacji. I teraz statystycznie rzecz ujmując 50 % kobiet zachodzi w ciąże po takim zestawiku w ciągu pół roku. Tylko pytanie po której połoce jesteś. Zyczę bys zaszła od razu, w pierwszym cyklu. Niestety są kobiety np. ja calkowicie odporne na działanie clo. Pozdrawiam i zyczę powodzenia.
-
Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć
Surfitka odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Voltare, u mnie jeszcze do końca roku, kiedy próbuję jakoś normalnie zajśc w ciążę ( czyli inseminacja plus gonadotropiny) . Potem już tylko in-vitro. Ja od ślubu przytyłam 18 kg, z czego 11 zgubiłam w ciągu ostatnich paru miesięcy. Ale takie zaburzenia niestety zaburzają metabolizm też...a raczej właśnoie zły metabolizm mam wpływ na hormonki... -
Czesc. Provera to progesteron, tylko jeszcze w innej postaci niż duphaston. Ale też sysntetyczny medroksyprogesteron. Przynajmniej tak jest w USA, i ja to własnie brałam na wywołanie @. Ale tego nie można brac w ciązy, więc wcześniej miałam sprawdzane czy nie jestem...A szkoda, że nie. Rzeczywiście LH malutkie, a stosuek obliczasz dzieląc lh czyli 3 przez 2 = 1,5 Ale na pco nie wygląda ze względu a małą wartośc lh. Ja na twoim miejscu skonsultowałabym się jeszcze z innym ginekologiem. Pozdrawiam. Jak do piątku się nie rozkręci mam pójśc do kliniki - już dzwoniłam - może będą mnie badac co jest. Bo dalej czasem bardzo delikatnie mnie brudzi,ale szczerze mówiąc gdybym nie wypatrywała @ to pewnie bym nawet na to nie zwróciła uwagi...tak tego maleńko i rzadko...:(
-
Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć
Surfitka odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Zaraz sprawdze maila :) Ja tez dopiero miesiąc temu trafiłam do kliniki, w końcu mój gin rozłozył ręce, a wcześniej miałam dwóch różnych, i sama przerywałam leczenie, bo jakoś może będzie, jak da się na luz...Nie u nas. I też musimy komplet badań zrobić. Jak od początku, prawie, bo tu gdzie jestem chciaż lekarze przesyłają sobie kartę choroby, więc nowi lekarze wiedzą o mnie co nieco. Ale dopiero z ostatnich 9 miesięcy. Zapomnaiłam wam napisać, że będę ławnikiem w sądzie. Ze mnie materiał na sędzię żaden, ale mus, to mus. Tzn. juz dwa razy przysłali mi wezwanie, olałam. Teraz przysłali trzecią kartkę, że jak nie pójde to 1000 dolców kary i tak mnie nie minie sądowanie. Więc poszłam i kazali sobie wybrać termin. ja mówię, że po angielsku nie rozumiem i ni epowinnam być zadnym ławnikiem, a ona popatrzyła gdzie pracuję i twierdziła że mnie nie zawieszą, bo jak tam pracuję tzn żże znam angielski :/ Tyle, że przed sądemk był malutki placyk i sprzedawali truskawki - i po raz pierwszy w USA kupiłam truskawki które pachną, są małe i soczyste - jak nasze polskie...:D Jedyna radośc w tym po...nym dniu. Sorki za słowinctwo. -
Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć
Surfitka odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Witam. Martyniu, zaraz ci odpisze, ale az się popłakałam...ze złości. I bezradności. Kseniu, nie jestem dobrym materiałem do przesyłania fluidków @. Dziś zadzwoniłam do kliniki i jak do piątku nie dostanę @ to mam rano tam przyjść. Póki co nic się nie dziej, rano cos znów przyróżowiło ale nadal @ nie ma. tylko tempka jeszczee bardziej w dół. Płakać mi się chce... jestem beznadziejnym przypadkiem ! Witam wszystkie nowe dziewczęta. Jedna rada - szkoda czasu na zwykłych ginów. Po takim okresie starań do kliniki niepłodności. I nie bać się , tam nie grzyzą. Sama zwlekałam z tą decyzją 5 lat bo słowo niepłodność jakos mi nie pasowało. Ale jestem niepłodna, niestety :( W takich klinikach pracują fachowcy i mają odpowiedni sprzęt. Dobra nowina - dziewczyna z pco trafiła do kliniki Invimed we Wrocławiu. Zaszła tam w pierwszym cyklu. Mimo że wcześniej clo na nia nie działało i leczyła się przez rok u zwykłego gina. Tak więc cuda się zdarzają !!! Pozdrawiam wszystkie panie. I wciąż się łudzę, że niedługo będę zmieniać tabelkę. Myslę tylko o zmianie daty następnej @ , bo drugiej pomału przestaję marzyć.... -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Surfitka odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Kochana Omego, nie wiem co Ci mam napisać na pocieszenie. Musisz być dzielna i proszę, nie opuszczaj nas. Co do twojej sytuacji, to wiem tylko że nigdy nie chiałabym się w niej znaleźć. Nie wiem jak można przestać kochać drugiego człowieka z którym spędziło się pół życia i domyślam się, że bardzo cie to boli. A może jeszcze nie wszystko stracone. Zaglądaj do nas jak tylko możesz, my się staramy ze wszystkich sił dac Ci te wirtulne wnuki i na pewno wszystkie chciałybyśmy byś miała ich całą gromadkę. Dwójka już w drodze, a może więcej o których jeszcze nie wiemy ;) Dobrze, że masz wsparcie w swoich pociechach. Pozdrawiam. -
Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć
Surfitka odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Martusiu, czerwcówka na pewno nie. Moze lipcowka chociaz tez watpie. Ja to juz wogole watpie czy jakikolwiek misiac bedzie nalezal do mnnie. Trynitko nie mam zdjec od ciebie, pewnie opalona jak mulatka :( -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Surfitka odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Cos mi się z netem po mieszało i skasowała mi się wiadomość. I za każdym razem jak wchodzę na odpowiedz to widze starego posta z innego topiku. Dziwne. Co do mojej @. Wczoraj narobiłam sobie na nią smaka bo śluzik zabrwił się na różowo, dzis rano nadzieja jeszcze nie umarło bo wciąż taki był, ale teraz po południu wszystko klapło zamiast się rozkręcać. Może jeszcze cos z siebie wydusi ten organizm. Telesforka, Jagody i Rybeczko - jak chcecie możecie mi oddać wasze @. Z checią przyjmę. ;) Nowa, @ na pokładzie nie zazdroszczę, ale dobrze że juz z ukochanym. Raz, dwa i fasolka będzie. Omego, wszystkie swoje smutki schowaj głboko. Na pewno jakos się ułoży, i wierzę że po twojej myśli. Wszystkim nam musi się dobrze ułożyć - innej opcji nie przeiwduję. chociaż póki co nie ma powodów do radości. Trzymam kciuki, za ciebie i twoje problemy. No i jeszcze dzidziusie mają ładnie się uśmiechać do mamusi i machać łapkami do kamerki na najblizych badaniach :) Pozdrawiam was wszystkie:) -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Surfitka odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
hej -
Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć
Surfitka odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Witajcie Martusiu, owszem pracuje do 4 -tej, ale mi to raczej w pracy zimno. Ja ma wygodną, powiedziałabym az za wygodna pracę w cichutkim biurze klepie na klawiaturze. I zimno ojak ch..ra. Tak ostro klimatyzuja. Ja mam koszulkę w razie czego na krzesełku bo czasem trzeba się dogrzać. W sobotę kupilismy sobie rowerki. I w niedziele szalelismy brzegiem oceanu :D Po szaleństwach jeszcze bardziej się ucieszyłam bo dostałam plamień. Paziu to na pewno od ciebie przyszło...;) Niestety moja radość trwała do dzis do ok. 12 kiedy wszystko ucichło. Tzn rano jeszcze troszke moj śluz był różowy, teraz już nie :( Więc dalej czekam cierpliwie. A zmyliło mnie to plamienie, nie dzwoniłam do kliniki. Poczekam do jutra. A i tempka znów niziutko, i brzusio znowu czuć. Dziś tez idę pojeżdzić, może rozruszam te swoje zwłoki. Pozdrawiam. -
Dziewczynki, a jednak moja @ stoi w miejscu. Rano jeszcze odrobinę plamiłam, naprawdę to śluz był tylko delikatnie różowy, a teraz znowu klapa, nic. Czekam cierpliwie bo nie mam wyjścia i idę dziś znów pojeżdzić. Może rozruszam tę wredną macicę. Pozdrawiam.
-
Foczi, dobrze że nie Feluś :D A ja się cieszę bo dostałam baaardzo delikatnych plamień, a to raczej wróży że @ jednak będzie :D Hurra. Mam nadzieję, że się rozkręci i w końcu jakoś się to wszystko ułoży. Dobranoc.