Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Surfitka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Surfitka

  1. Misia, ja nie wiem jaki ma to wplyw na dzidzia, ale spytałam mojego gina, że jakby sie okazało że jestem w ciąży jakimś cudem z reszta, czy mam odstawić leki. Powiedział, że nie. Nie zaszkodzą dziecku, a wręcz moga pomóc z utrzymaniem ciąży. Metformina powinna uchronic mnie przed cukrzycą, która grozi w ciązy. Markotko, owszem, terapia tabsami i potem zaskoczenie z odtsawienia działa, ale u kobiet mających problem z zajściem. Nie myslę,, żeby w przpadku Zuzanki w tym tkwił problem. Raczej chodzi o donoszenie ciaży. a do tego niezbędnie są badania. Markotko, a vespiron nie działa na te włoski? U mnie znikają, miałam już nawet na piersiach, a teraz brak :) A co do libido, to nie umiem doradzić, nie mam z tym problemu, chociaż vampem nie jestem :) Trzymaj się, napewno wszystko bedzie dobrze. Pozdrawiam
  2. Misia, z takimi objawami mozna zajsc w ciaze :) na poczatku z reguly lekarze stosuja tylko clo i duphaston. W wielu przypadkach przynosi to rezultaty. Kiedys czytalam ze 50% kobiet z pco zachodzi w ciaze po clo. Ja na wloski i tradzik mam spironol. Pomaga i to bardzo. powodzenia i trzymam kciuki zebys byla w tych 50 % :)
  3. Ksenieczko, uwazaj na siebie i na malenstwo. Duzo lez i sie nie forsuj. Anisik, trzymam kciuki, zeby wszystko bylo w porzadku. U mnie bez zmian. W czwartek ide do gina, bede miec usg jajeczka i zastrzyk na pekniecie. Ale jakos bez entuzjazmu do tego podchodze, nie wierze juz ze ta metoda zadziala. Moze jak mi zmieni leki... Mam teraz co prawda plodny sluz, tempka niska i jajnik kluje, ale owulacja to nie wszystko, niestety. :( Pozdrawiam. A co do prezentow na komunie - ja swojemu chcrzesnikowi kupilam zloty lancuszek z krzyzykiem. Nie jestem zwolenniczka dawania pieniedzy, bo sama mam i pamietam tylko przedmioty ktore dostalam. Od chrzestnego dostal piekna srebna ikone Matki Boskiej i chyba pieniadze. A ile sie teraz daje nie mam pojecia.
  4. Hejka. U mnie niedziela leci na lenistwie. Pogoda jak w lecie - a gdzie wiosna pytam? Tydzień temu śnieg z deszczem a teraz 20 stopni ? Zwariować można. Justynko, dogadasz się z mężem, a zmęczona masz być prawo. Co do teściów i męża to myślę, że nie powinien o tobie tak mówić. Nieładnie z jego strony, zwłaszcza, że w młodym małżeństwie zawsze przychodzi czas na konflikt interesów. Z mojego doświadczenia uważam, że pierwszy rok w małżeństwie jest najtrudniejszy. Ludzie dopiero wtedy się poznają. Ja też niby znałam męża przed ślubem 4 lata, a po ślubie nie obyło się bez konfliktów. Bo jego mama to robiła to, a ja nie. A ja na to, że mój tata to umiał zrobić to, a ty nie...Ale teraz już sie znamy i rzadko się sprzeczamy. Jedynie sprawy między wami nie powinny wychodzić poza mury waszego domu. Wy się pogodzicie, a teściowie, czy twoi rodzice będą pamiętać. I nie omieszkają wypomnieć...My się nauczyliśmy, nawet jak sie sprzeczamy ani moi, ani ani teściowie nie wiedzą. ale głowa do góry wszystko się wyklaruje :D Małolepsza, tancerko. Gratuluję udanej zabawy. Teraz pewnie poprawiny ;) Ależ piękna riposta na topiku anty - ... Ja stwierdziłam, że udzielanie się tam nie ma sensu. A kobieta, która nie chce być matką nie jest w pełni kobietą. Takie jest przeznaczenie kobiet, co nie znaczy że świat się kończy na dzieciach. Przecież każdy człowiek chce być szczęśliwy, a szczęście to kochać i być kochanym. Czy kariera i ogromne pieniądze przynosza szczęście? Niestety nie, jak człowiek jest samotny i nie ma z kim tego dzielić mimo pieniędzy jest nieszczęśliwy. Albo szczęście to jest złudne i nieszczere. A dziecko się kocha bezinteresownie i ono odwzajemnia to uczucie. I jest dopełnieniem miłości z mężem.
  5. Witaj lidko :D Ja sądzę, że pco to takie draństwo, że choćbyś na głowie stawała to i tak cię znajdzie i jak masz go mieć to cie nie ominie. Dlaczgo twoja gin nie zrobi ci wszytkich badań. Dlaczego nie stymuluje owulacji? Czas jest ważny, każdy cykl bezowlacyjny to jeden niepęknięty pęcherzyk - kolejny torbielek. Powodzenia. Zuzanko, :) Nie umiem ci poradzić. Spotkało cie wielkie nieszczęście, i czeka cie dalsza walka. Jedyna co mogę to głośno modlić się o cud dla nas wszystkich pragnących dziecka. Oby Bóg wysłuchał tych prośb, tylko ciekawe dlaczego tak nas doświadcza. Jedyna moja rada to żebyś nie brała tabsów. To nie jest dobre dla organizmu. Zrób adania i znajdź przyczynę niepowodzeń.
  6. Cześć Ja tez nie czytam nic o dzieciach. umiem si e zajmować maleństwem, miałam wprawę jak siostra miala dzidiza. :) Jakbym zaczęła czytać to tak jak ty kukusiu bym płakała. Jak czytam takie artykuły o dzieciach to mi świeczki w oczach stają, same, i nic na to nie mogę poradzić. Wyjściem jest tylko nie myslenie o sprawie. Dlatego by być na luzie, nie czytam. Co do luzowania się, właśnie wróciliśmy z mężusiem z nad jeziorka :D On sobie troszkę rybek połowił, ja złapałam pierwsze słoneczko za rogi :) Tak przyjemnie jak sie przyroda budzi do życia. Pozdrawiam.
  7. Cześć. Teraz Magnolio to nie wiem czy mam regularnie, bo w ostatnim cyklu mialam calkowite wstrzymanie na ponad 3 miesiące. Ale jak zaczęłam brać metformine w pażdzierniku 3 cykle pod rząd mialam regularne i samoistne ( ewentualnie wplyw metforminy). Wcześniej przed tabletkami mialam @ co 35-38 dni. Czyli rzadko, ale w miare regularnie. Po tabletkach pierwszą @ dostałam po takim czasie, ale następna totalnie odpłynęła. Dostałam progesteron i @ wróciła. No i żeby nie martwić sie o brak @ starałam się brać duphaston, ale brałam np. tylko 3 tabletki w cyklu i @ przychodziła co miesiąc. Mój gin twierdziła, że jak mam @ przy tak małej dawce progesteronu, to bez niej też bym ją miała i bardziej działa moja psychika na opźnienia niż hormony. Zwłaszcza, że miałam skok tempki w drugiej fazie, ale owulacji nie było. Łudziłam się że skoro nie jest tak źle z tymi cyklami zajdę w ciążę, lecz czym dalej w to brnę jest trudniej i nadzieja maleje w miarę wykorzystywania kolejnych możliwości.
  8. Markotko, widzisz jesli chodzi o podawanie pacjentkom tabletek anty, to właściwie znajduję się to jako sposób na pco w każdej informacji o tym problemie. Każdy artykuł w necie zawiera takie wskazówki. ktos to wszystko pisze. Czasem lekarze, profesorowie również. Ja osobiście jestem bardzo przeciwna tabsom, bo ich odstawieniu zaczęły się moje problemy. Odnośnie cierpliwości - nie życzę Ci byś musiała czekać tyle co ja. Chciałabym żebyś zaszła w ciażę przy pierwszej próbie, ale jakby tak się nie stało znajdziesz w sobie cierpliowść. Nie będziesz miała wyjścia. Wiem, że bierzesz lek na testosteron. I właśnie dlatego zasugerowałam , ze może on mieć delikatny wpływ na @. Chciaż naturalna @ chyba w naszym przypadku nie jest rzadkością. Przynajmniej ja w miarę dostawałam. Zdarzały sie przestoje i trezba było wywoływać, ale z reguły dostawałam @ w odstępach 35-40 dni bez wspomagaczy. Ciekawe jak będzie w tym cyklu. Pozdrawiam was i życze miłego dnia.
  9. Czesc dziewczynki :) Miło mi poznać nowe panie :) U mnie juz dobrze, teraz jajo zaklinam jak malolepsza, żeby chciało rosnąć i w czwartek było już pęknięte, albo tuż, tuż :) Zobaczymy. Co do wczorajszego badania to nie mam slow, teraz jak o tym pomysle, to mnie dreszcze przechodzą. Bylo jakbym miala cytologie robioną przez 10 min non stop ! Szczypanie i bardzo nieprzyjemne uczucie. Nie ból, ale wieczorem bardzo bolalo mnie podbrzusze - jak na @. Ale dziś juz wszystko przeszło i zaczynaam czuć jajnik. Więc jest dobrze. Małolepsza - pasowałby ci klaps na pupę. Jeśli juz ktoś ma ogromny problem i do tego wyjątkowego pecha to ja. Ja mam pco z wszystkimi dodatkami, jestem odporna na clo, nawet przy metforminie clo nie bardzo dziala.( statystyki podają że 70% kobiet ma owulację przy clo a dodatkowe 20% przy clo i metforminie). Jak widac jestem w tym ostatnim odsteku osób wyjątkowo obdarzonych przez los. Zobaczymy czy chociaz gonadotropiny pomogą. Nie mówiąc, że nie mam widocznego kanału w szyjce macicy. :( Mój gin. przez telefon stwierdził, że to bzdura. Ale że pogadamy więcej za tydzień. Co do linku - nie mam słow. Ale jak dla mnie to po prostu prowokatorka, a niektórzy ludzie nie maja sumienia. Ale czytając wiele innych forum, nawet na onecie jak jest temat o dzieciach i jesli choc jedna niepłodna się odezwie i poskarży na swój los zaraz ją zakrzyczą. Takich ludzi jest mnóstwo, niestety. A jak ktos ma problem to najlepiej od razu adoptowac dziecko. Ale nikt nie z tych ludzi pojęcia, że nie każdy moze to zrobić z różnych przyczyn, ale nie dlatego, że nie chce. Ale jak widać Bóg porozdzielał karty niesprawiedliwie i ludzie bezduszni czasem mają dzieci, a kochający nie. Omego, dziekuję za wspaniałe zdjęcia. Ależ tam zielono - u nas jeszcze nawet trawka nie zaczęła rosnąć. No ale skąd miała urosnąć jak jeszcze w poniedziałak był śnieg z deszczem. Dopiero od wczoraj pogoda zaczyna się klarować. Ale znając tutejszy klimat za tydzień będzie lato ! Mimi, nie martw się moja siostra też schudła w pierwszym trymestrze. Wszystko będzie dobrze. A mdłości miną. Justynko :D Telesforka co u ciebie? :) Jagody :) Nowa, Justynka dobrze wymieniła. Najpierw gin - najlepszy jakiego znajdziesz, wywiad, cytologia. I bardzo ważne badanie - mąż.(Statystycznie aż 40 % wszystkich problemów z płodnością spoczywa po stronie mężczyzny) Jedno badanie w jego przypadku potwierdza płodność. Jak jest problem to się szuka dalej. U kobiet sprawa jest trudniejsza. Znacznie większe koszty, badania są drogie i nie należą do najprzyjemniejszych . dobry gin będzie wiedział co z toba zrobić :) Ryba_lufa :D Pozdrawiam wszystkich i przesyłam Pozdrawiam
  10. Czesc. Ja sie pomalu zbieram do kupy, bo wczoraj mnie normalnie rozbili! Dziekuje za pocieszanie, i sama nie wiem co mnie jeszcze moze spotkac. Ile jeszcze rozczarowan mnie czeka. Lenko, ja dostalam @ juz ponad tydzien temu. Wlasciwie dzis to juz 9 d.c Droznosc robi sie z poczatku cyklu. Tez wzielam juz clo, w czwartek mam usg i jak pecherzyk bedzie duzy dostane cos na wzor pregnylu, tylko podobno bardziej skuteczne. Co do platnosci, uwierzcie ze w tym kraju nic nie ma za darmo. Za samo clo w przeliczeniu trzeba zaplacic 60 zl z ubezpieczeniem za ktore musze placic okolo 500 zl/mies. Jakbym nie miala ubezpieczenia za sama metformine placilabym 500 zl( a tak to place ok 80 zl) !!!! Ten kraj jest chory. Pregnyl wogole nie jest na liscie refundowanych lekow wiec musze za jeden zastrzyk zaplacic prawie 300 zl. Wizyt u gina tez nie mam za darmo. Jest trudno i ciezko. Wiem, ze troche lepiej sie tu zarabia ale jak przeliczy sie na zlotowki to wcale nie jest tak wiele. Zwlaszcza, ze samo mieszkanie trezba zaplacic min 3000zl/mies. plus dodatkowo 1000 zl za media. Dlatego planujemy powrot do Polski. Bycie tutaj nie ma sensu. Czekam jeszcze maks 2 lata i wracamy. Teraz tylko zdobywam doswiadczenie zawodowe i mam nadzieje, ze sie to przyda w Polsce. Elizko, ty mialas oprocz droznosci robiona jeszcze hysteroskopie. Moze dlatego te kroplowki i znieczulenia. Pozdrawiam was.
  11. witam. Jestem Wyobraźcie sobie, że te konowały amerykańskie to do nieczego są nie podobni. Pomijając fakt, że w Polsce z kobietami w ciąży obchodzą się jak z jajkiem w porównaniu z innymi krajami, to moje hsg mialo sie odbyć bez znieczulenia - ŻADNEGO !!!! JAk się o tym dowiedziałam, to miałam juz dość. Następnie ładnie sie przebrałam, hop na kozetkę, zrobili rentgen, potem przyszła doktorka, wytłumczyła co mi będzie robic po kolei, i zaczęło się. Jeden wziernik, drugi, trzeci, zmienic pozycję, wyżej pupę - juz mnie skurcz w nodze złapał nie mówiąc że wsadzanie i wyciąganie różnej wielkości wzierników i dotykanie szyjki nie nalezy do przyjemnośći. Po 15 min. tortur pani doktor stwierdziła, że nie zrobi mi tego badania, ponieważ nie widzi kanałau szyjki, żeby wprowadzic rurkę do macicy. Jak mnie tak dłubała i bolało to myślałam, że może już wprowadziła, a tu nic z tego. Powiedziała, że to się bardzo rzadko zdarza, a ja jestem takim przypadkiem. Mam TOTALNIE DOŚĆ WSZYSTKIEGO. Nie dostaję @ po wywoływaniu progesteronem co się zdarza raz na 1000 kobiet i jest to niebywałe wg. mojego gina, teraz nie zrobią mi badania bo nie widać otworku !!!! Skoro jestem tak unikatowym przypadkiem, to niemogłabym być unikatowa w jakimś pozytywnym znaczeniu - geniusz albo coś innego. Albo niech si zdarzy cud i zajśc w ciążę po prostu. Oczywiście od razu ją wypytałam, czy to ma wpływ na moją płodność, stweirdziła, że nie, ale nie możliwe jest przeprowadzenie badania w taki sposób. Można pod pełną narkozą laparoskopię albo jakimś specjanym innym urządzeniem, ale oni tego nie robią. Wyszła i tyle!!! Od razu zadzwoniłam do gina rozżalona, a on na to, że to niemożliwe. I nazwał po ludzku partaczami !!! Pierwszy raz widziałam, żeby lekarz lekarza obraził. Powiedział, że mi wszystko wytłumaczy na wizycie i przyglądnie się szyjce, ale jak do tej pory zawsze było wszystko OK. Za tydzień umówiłam się na wizytkę, mam dostać pregnyl jak pęcherzyk będzie duży. I normalnie sie starać. Chyba prędzej osiwieję niż urodzę dziecko. Poz a tym już nie zgodzę się na żadne hsg bez znieczulenia miejscowego. Wolę jechać do Polski i mój gin jak pójdę prywatnie mi da skierowanie. Koniec użalania się. Trzymajcie się zdrowo, ale jak widać z moim szcześciem prędko się dzidzia nie doczekam, jeśli wogóle. Bo skoro gin nie może znależć kanału to jak plemniczki bez oczu mają sobie poradzić Ale chyba dzisiejszy dzień był jakiś felerny, jak widzę nie tylko dla mnie. A swoja drogą trynitko kiedyś czytałam artykuł o rozmowach kwalifikacyjnych i czasem firmy wydają więcej na przygotowania do przyjęć niz pensje pracowników. Nie martw się, a może się uda...Jak nie tu na pewno gdzie indziej. I nie dołuj się wykształceniem. fakt, że może być trudniej, ale tego tez nie rozumiem. Każdy w świecie powinien mieć swoje miejsce. Moj mąż tez nie ma studiów ale jakoś sobie radzi. Przeciez nie wszyscy muszą je mieć. Ty też znajdziesz pracę, tylko kwestia czasu. KUKUSIU, dziękuję za pamięć :D :D Jesteś przekochana. Wszystkim dziękuję za wsparcie. Pozdrawiam, pa, pa
  12. witam. Jestem Wyobraźcie sobie, że te konowały amerykańskie to do niczego są nie podobni. Pomijając fakt, że w Polsce z kobietami w ciąży obchodzą się jak z jajkiem w porównaniu z innymi krajami, to moje hsg mialo sie odbyć bez znieczulenia - ŻADNEGO !!!! JAk się o tym dowiedziałam, to miałam juz dość. Następnie ładnie sie przebrałam, hop na kozetkę, zrobili rentgen, potem przyszła doktorka, wytłumczyła co mi będzie robic po kolei, i zaczęło się. Jeden wziernik, drugi, trzeci, zmienic pozycję, wyżej pupę - juz mnie skurcz w nodze złapał nie mówiąc że wsadzanie i wyciąganie różnej wielkości wzierników i dotykanie szyjki nie nalezy do przyjemnośći. Po 15 min. tortur pani doktor stwierdziła, że nie zrobi mi tego badania, ponieważ nie widzi kanałau szyjki, żeby wprowadzic rurkę do macicy. Jak mnie tak dłubała i bolało to myślałam, że może już wprowadziła, a tu nic z tego. Powiedziała, że to się bardzo rzadko zdarza, a ja jestem takim przypadkiem. Mam TOTALNIE DOŚĆ WSZYSTKIEGO. Nie dostaję @ po wywoływaniu progesteronem co się zdarza raz na 1000 kobiet i jest to niebywałe wg. mojego gina, teraz nie zrobią mi badania bo nie widać otworku !!!! Skoro jestem tak unikatowym przypadkiem, to niemogłabym być unikatowa w jakimś pozytywnym znaczeniu - geniusz albo coś innego. Albo niech si zdarzy cud i zajśc w ciążę po prostu. Oczywiście od razu ją wypytałam, czy to ma wpływ na moją płodność, stweirdziła, że nie, ale nie możliwe jest przeprowadzenie badania w taki sposób. Można pod pełną narkozą laparoskopię albo jakimś specjanym innym urządzeniem, ale oni tego nie robią. Wyszła i tyle!!! Od razu zadzwoniłam do gina rozżalona, a on na to, że to niemożliwe. I nazwał po ludzku partaczami !!! Pierwszy raz widziałam, żeby lekarz lekarza obraził. Powiedział, że mi wszystko wytłumaczy na wizycie i przyglądnie się szyjce, ale jak do tej pory zawsze było wszystko OK. Za tydzień umówiłam się na wizytkę, mam dostać pregnyl jak pęcherzyk będzie duży. I normalnie sie starać. Chyba prędzej osiwieję niż urodzę dziecko. Poz a tym już nie zgodzę się na żadne hsg bez znieczulenia miejscowego. Wolę jechać do Polski i mój gin jak pójdę prywatnie mi da skierowanie. Liloo, jakbym czytała o sobie. Moja rada to w żadnym przypadku nie bierz tabsów. Co do dziecka różnie może być, niektórzy juz długo czekają i nic się nie zmienia. Może się uda, ale niekoniecznie od razu. Markotko, testosteron jak najbardziej wpływa na cykl, bo zakłóca pracę jajników. Jego spadek pomaga janiczkom produkować niezbędne żeńskie hormony. Może nie są to jakieś drastyczne zmiany, ale zawsze jakieś :) Pozdrawiam
  13. witam. Jestem Wyobraźcie sobie, że te konowały amerykańskie to do nieczego są nie podobni. Pomijając fakt, że w Polsce z kobietami w ciąży obchodzą się jak z jajkiem w porównaniu z innymi krajami, to moje hsg mialo sie odbyć bez znieczulenia - ŻADNEGO !!!! JAk się o tym dowiedziałam, to miałam juz dość. Następnie ładnie sie przebrałam, hop na kozetkę, zrobili rentgen, potem przyszła doktorka, wytłumczyła co mi będzie robic po kolei, i zaczęło się. Jeden wziernik, drugi, trzeci, zmienic pozycję, wyżej pupę - juz mnie skurcz w nodze złapał nie mówiąc że wsadzanie i wyciąganie różnej wielkości wzierników i dotykanie szyjki nie nalezy do przyjemnośći. Po 15 min. tortur pani doktor stwierdziła, że nie zrobi mi tego badania, ponieważ nie widzi kanałau szyjki, żeby wprowadzic rurkę do macicy. Jak mnie tak dłubała i bolało to myślałam, że może już wprowadziła, a tu nic z tego. Powiedziała, że to się bardzo rzadko zdarza, a ja jestem takim przypadkiem. Mam TOTALNIE DOŚĆ WSZYSTKIEGO. Nie dostaję @ po wywoływaniu progesteronem co się zdarza raz na 1000 kobiet i jest to niebywałe wg. mojego gina, teraz nie zrobią mi badania bo nie widać otworku !!!! Skoro jestem tak unikatowym przypadkiem, to niemogłabym być unikatowa w jakimś pozytywnym znaczeniu - geniusz albo coś innego. Albo niech si zdarzy cud i zajśc w ciążę po prostu. Oczywiście od razu ją wypytałam, czy to ma wpływ na moją płodność, stweirdziła, że nie, ale nie możliwe jest przeprowadzenie badania w taki sposób. Można pod pełną narkozą laparoskopię albo jakimś specjanym innym urządzeniem, ale oni tego nie robią. Wyszła i tyle!!! Od razu zadzwoniłam do gina rozżalona, a on na to, że to niemożliwe. I nazwał po ludzku partaczami !!! Pierwszy raz widziałam, żeby lekarz lekarza obraził. Powiedział, że mi wszystko wytłumaczy na wizycie i przyglądnie się szyjce, ale jak do tej pory zawsze było wszystko OK. Za tydzień umówiłam się na wizytkę, mam dostać pregnyl jak pęcherzyk będzie duży. I normalnie sie starać. Chyba prędzej osiwieję niż urodzę dziecko. Poz a tym już nie zgodzę się na żadne hsg bez znieczulenia miejscowego. Wolę jechać do Polski i mój gin jak pójdę prywatnie mi da skierowanie. Koniec użalania się. Trzymajcie się zdrowo, ale jak widać małolepsza ja to myślę z moim szcześciem prędko się dzidzia nie doczekam, jeśli wogóle. Bo skoro gin nie może znależć kanału to jak plemniczki bez oczu mają sobie poradzić ;)
  14. Czesc, trzymam kciuki za was, chociaz troszke slabiej bo zaczynam panikowac. Za pol godziny ide na badanie ! Opisze jak wroce :) Pozdrawiam
  15. Hej dziewczynki, nie złościć się proszę bo złość piękności szkodzi. Justynko, masz rzeczywiście nieciekawą sytuację w pracy. A swoją drogą to Polak, Anglik, czy może jakiś inny imigrant jest twoim szefem? Nie zebym źle oceniała Polaków, ale tutaj w USA nikt cie tak nie wykorzysta jak Polak albo Ruski Żyd! Amerykanie tez maja swoje grzechy na sumieniu, ale przynajmniej płacą i to znacznie lepiej. Moja firma jest duża i jak chce wolne to nie przychodzę i dzwonię, że jestem chora( mam 5 dni płatne chorobowego bez żadnego kwitka od lekarza, do tego mam personalny dzień, no i 2 tyg wakacji :) Dziś powiedziałam menagerowi, że muszę wcześniej jutro wyjść to nie ma sprawy. Z resztą nigdy nie robili problemów i dlatego się ich trzymam. Dodatkowym atutem jest to, że muszę przepracować 40 godz. w tyg. obojętnie w jakim czasie. Tzn. mogę prcowac przez 4 dni po 10 godz. i piątek miec wolny. Oczywiście trochę krzywo patrza jakby tak było stale, ale raz na jakiś czas jest OK. I chyba to będzie dobre jakby dzidzia przyszła, może bym pracowała w soboty, a mąż by z maleństwem był. Poki co nie mam się o co martwić jednak i niewiadomo czy wogóle będę kiedykolwiek musiała. Mimi, fajnie, że fasolka szybko rośnie i nie dobrze, że cie dopadly dolegliwości ciążowe. Ale przetrzymasz i będziesz się cieszyc z maleńswta. :) Omego, jakbym się mogła boczyć na tak przesympatyczną osobę jak ty. Jutro mój wielki dzień - idę na hsg, wiem ze wszystkie trzymacie kciuki, a po opiszę wam oczywiście co i jak. Jak przeżyję ; Życzę miłego dnia, no i czekam na dobre wieści od Telesforki. :D
  16. Czesc dziewczyny, nie straszcie mnie, bo ja mam jutro hsg. Opisze wam co i jak jesli przezyje, chociaz mysle, ze powinnam ;) Nastroj jak na 24h przed niezly, wieczor mnie bedzie trzymac i jutro panika ! Poki co nie ma co sie nakrecac, kobietki ktore to przeszly twierdza, ze nie jest to przyjemne badanie, ale przy znieczuleniu da sie wytrzymac. A ja nawet nie wiem czy dostane jakies znieczulenie. Okaze sie jutro. Oby moje obawy byly nieuzasadnione i zeby najwazniejsze wynik byl OK. Chociaz jedno z ta moja plodnoscia nie bedzie dobrze.
  17. Anisik - gratulacje :) :) :) Lubie słyszeć takie wieści. Dbaj o siebie i prędziutko do gina skoro ta druga taka słabiutka, albo na bete. Trynitko trzymam kciuki żeby się powodło, myślę, że tego typu praca jest ciekawa. A pieniązki choćby na lekarstwa się przydadzą. :) Ale swoją drogą Trynitko to dziwne, że tak długo i pomału się lekarz zabiera do konkretnego leczenia. Ale chyba wie co dla ciebie dobre. Pozdrawiam serdecznie :)
  18. Cześć. jak Omega z Paryża to ja z Brooklinu przesyłam wszystkim pozdrowienia :p A tak na serio, to też bym pojechała. Byłam tylko raz i to przejazdem, a właściwie przelotem ;) ale tak licząc to jeszcze zaliczylam wiele europejskich miast - Londyn, Frankfurt, Mediolan. I zawsze parę godzin na wolności, pooglądać krajobraz wokól lotniska i następny samolocik. Najdłużej byłam w Londynie, bo jakies 7 godzin. Ale głupio mi było jeździć taksówką po drugiej stronie. Tak śmiesznie. Ciekawe jak Justynce się udało przestawić. No to Małlolepsza, Jagody - idziemy prawie łeb w łeb. Ja mam dziś 6 d.c. więc nie wyprzedzam was za bardzo, po za tym znając mój organizm skłonny do opóźnień ( owulacja jak jest to zawsze poźna) to @ dostanę albo dowiem się o dzidziu później niż wy. Telesforka, skoro ty mogłaś się przystosować do życia w USA mąż mógłby w Polsce. Polska dziś nie różni się zbytnio od USA, może mniej kolorowo na ulicach tylko jest. Chociaż turyści w dużych miastach nadrabiaja zaległości. :) Zyczę dużo pogody, żeby nie bać się burz. No i trzymam kciuki, żeby Milka się doczekała drugiej krechy, a Telesforkę piersi kuły na bejbika. Komuś musi się udać w kwietniu! :D
  19. Paziu, zrobisz jak bedziesz uwazac. Moze jak dasz za wygrana ci sie uda. Mysle jednak, ze twoj lekarz chcial dobrze. Moze byl zbyt nahalny albo nie zasugerowal tego zabiegu zbyt delikatnie. Kiedys doszukalam sie w necie, ze inseminacja jest skuteczna u kobiet ktore sa zdrowe i nie maja problemow z owulacja, a mezczyzna ma troche klopotow. Po prostu lekarze pomagaja plemnieczkom pokonac najtrudniejsza dla nich droge do jajeczka. Czasami sa za slabe zeby tam dotrzec, albo zbyt szybciutko umieraja i nie doczekaja sie owulacji. Swoja droga Tryni, dla ciebie tez bylaby to moze jakas szansa. A wiadomo - tonacy brzytwy sie chwyta. Zazdroszcze wam kupowania ubran ciazowych. Tutaj sa takie piekne niektore rzeczy. I maja naprawde ciekawe pomysly. I mam nadzieje, ze wkrotce tez bede kupowac. :D Martyniu, uwazaj na siebie. Alez cie chorobsko paskudne dopadlo, chyba na zlosc polubilo i nie chce sie odczepic. Nie daj sie :) Dzieki za trzymanie kciukow. Ja jakos sie trzymam, myslalam ze bedzie gorzej. Nastawilam sie i jestem gotowa. Jeden problem za dwa dni bedzie z glowy. Ja elizo mam samo hsg, wiec nie bedzie kamerek tylko sam plyn i przeswietlenie. Nigdy nikt mi nie powiedzial o zadnych zmianach w budowie czy polozeniu macicy. Ale zobaczymy co sie teraz okaze. Moja siostra ma tylozgiecie, i w obie ciaze zaszla za pierwsza proba i nie miala zadnych problemow w ciazy. Pozdrawiam was goraco.
  20. Hej, odnośnie hsg to wam wszystko w czwartek opiszę. Trzymajcie za mnie kciuki tylko, proszę ! Ale babka która mnie zapisywała dała mi kilka wytycznych przed zabiegiem, zadnego seksu, lekkie śniadanie i lunch ( pewnie i tak nic ni przełknę przed) i żadnych leków przeciwbólowych. Ciekawe dlaczego? Liczę, że dają znieczulenie i żeby nie było żadnej interakcji z lekami. Trzymajcie się dziewczyny, pozdrawiam.
  21. Dainko, trzymam kciuki, zebys wiedziala juz w maju co masz pod serduszkiem. Ale niestety nie zawsze sie udaje zobaczyc, mojej siostrze, mimo, ze robila u roznych lekarzy - specjalnie z reszta, powiedzieli dopiero w 32 tygodniu. taki byl uklad, ze sie mala kryla :) Ale jak dla mnie , moja intuicja podpowiada, ze obie z Paula bedziecie miec chlopa, a Justynka babe.:D
  22. Czesc, bardzo dziekuje z zdjecia, postaram sie odwdzieczyc, ale musicie byc cierpliwe :D Wszystkie sie zmienilyscie i wygladacie tak samo dobrze jak dawniej :) Kseniu, ty sie ciesz, ze brzusio rosnie :D W twoim stanie to chyba normalne, za 6 miesiecy moze i 15 kg sie nazbierac. :) Kukusiu, a te twoje 12 kg ktore przytylas, to chyba nie podczas tej zimy. Wygladasz tak samo ladnie. :D Powalczylam z ubezpieczeniem o hsg i wyglada na to, ze zaplaca mi za to. Moze jedno chociaz sie uda, ostatnio jakos tak wszystko pod gorke, moze mam biometr niekorzystny ;) Pozdrawiam :)
  23. Tak foczi, najpierw jest stymulacja clo, jak nie dziala zwieksza sie dawke, ewentualnie dodaje pregnyl jak rosna a nie pekaja. Jak i to nie dziala mozna stosowac gonadotropiny, ale sa drozsze i trzeba byc pod scisla kontrola gin. bo moze dojsc do hiperstymulacji. Tatianko, moja @ tez byla bardzo skapa. Dzwonilam do gina i mi wytlumaczyl, ze przy hormonach podawanych z zewnatrz nasze krwawienie nie jest naturalne, ale dobrze, ze jest ! I kazal brac clo i liczyc dni nowego cyklu. Wiec posluchaj swego lekarza. Po prostu czasem sie zdarza, ze @ bardziej przypomina plamienia niz normalne krwawienia. Z reszta ja mialam taka sytuacje pierwszy raz w zyciu i tez bylam bardzo zaniepokojona. Pozdrawaim
  24. Dobry wieczór. Małolepsza, ja to trzymam kciuki za wszystkie panie na tym topiku. Chyba oprócz Omegi, która tez nam tylko kibicuje :) Omego, liczę na piękne zdjęcia z Paryża :D A swoja drogo w pracy to nie mobbing, to wolna amerykanka. Nie chcesz nie musisz pracować, tutaj pracy pod dostatkiem, a o fachowców to trudno. Ja nie miałam większych problemów ze znalezieniem tej, ba sami mnie znaleźli. :D A teraz wiem juz czemu chcą zatrudniać wykształconych imigrantów. Ale koniec o pracy! Nie jest źle, chociaż wiem, że mogloby być lepiej. Jagody, jutro sądny dzień, jak nie będzie @ to radzę robić teścik we wtorek :D Telesforka, juz rozumiem. Przepraszam, że pytam, ale czy planujesz tu zostać, czy raczej myślisz o powrocie do naszego pięknego kraju. Ja wciąż myślę o powrocie, strasznie tęsknię za domem, rodziną, przyjaciółmi. Tutaj normalnie odczuwam fizyczny brak ludzi, mimo, że ich jak \"mrówków\". Wszystko się spieszy i dzień zrobił mi się taki króciutki, na nic nie ma czasu. W Polsce jakos jest inaczej. Za dwa lata planuje spakować walizki ( a raczej kontener) ;) i do domu. Dość juz mam amerykańskiej przygody. Milka, liczę, że wstrętna @ nie przyjdzie do ciebie. Ktoś musi zaskoczyc w kwietniu, chyba, że wszystkie. I tylko ja zostanę na maj, ale byłoby pięknie !!! :D Topik stałby się nie staraczkowy a ciążowy ! U mnie po @ już prawie nie ma śladu, biorę clo i w czwartek na hsg. Już się boję. Ale co mnie nie zabije to wzmocni. :D Miłego dnia !
  25. Foczi, clo stosuje się właśńie po to żeby sprowokować owulację, żeby zaczęły rosnąć pęcherzyki. Jak się ma owulację, nie jest to potrzebne. To samo z gonadotropinami. Są to homony podawane bezpośrednio do krwioobiegu, jest to FSH i LH, czasem wystacza kuracja samym FSH, jesli LH jest wysokie. Wszystko to po to, żeby owulacja właśnie wystąpiła. U nas jest to typowe, że mamy cykle bezowulacyjne. Skoro miałabym, owulaccję pewnie byłabym już w ciąży i na dodatek miała @ w terminie. A tak nie jest. Odnośnie sztucznego cyklu. Leki te są to estrogeny i progesteron w drugiej fazie. Dokładnie jak przy hormonalnej terapii zastępczej u kobiet przy menopauzie. Jeżeli estrogeny sa tak niskie, że np. nawet wywoływanie progesteronem nie działa na @ świadczy to o bardzo niskim poziomie estrogenów, czyli hormonów odpowiedzialnych między innymi za rozwój endometrium. A bez tego @ ani rusz. Ja dostałam ten hormon przez 2 tygodnie, następnie przyjmuje się równoicześnie progesteron i estrogeny. Odstawienie powoduje @. Ciąża jest mozliwa zawsze, ale szanse na ciążę przy pco i takim cyklu są jak wygrana w totka. Inną sprawą jest złe, stare endometrium, gdzie zarodek nie ma szans się zagnieździć. Więc Foczi jeśli masz @ to absolutnie nie ma potrzeby byś o to pytała. To nie jest nic dobrego i po prostu nie leczy. Tylko służy do wywołania @, jesli inne, prostsze metody zawodzą. Marto, poczekaj. Po odstawieniu @ może przyjśc do tygodnia. Masz jeszcze czas. Goudus. Hormony o których piszesz to hormony odpowiedzialne za dojrzewanie jajeczka ( FSH) i sprowokowanie owulacji (LH). Znalazłam taki cytat w necie: \" Cykl jest sterowany przez układ podwzgórzowo - przysadkowy w powiązaniu z korą mózgową i innymi gruczołami dokrewnymi. Podwzgórze reguluje wydzielanie przez przysadkę dwóch gonadotropin - FSH (folikulostymuliny) oraz LH (hormonu lutenizującego). Pod wpływem FSH w jajniku dochodzi w ciągu 14 dni do wzrostu i dojrzewania pęcherzyka Graafa. Błona śluzowa macicy reaguje na estrogen poprzez stopniowe powiększanie swojej grubości, jest to tzw. faza wzrostowa. W tym samym czasie podstawowa temperatura ciała jest niższa. Hormon LH przeistacza zrąb pękającego w tym czasie pęcherzyka Graafa, z którego wcześniej została wydalona komórka jajowa (proces ten określany jest terminem jajeczkowania), w gruczoł wewnętrznego wydzielania, tzw. ciałko żółte. Ciałko żółte wydziela hormon - progesteron, którego poziom narasta mniej więcej od 14. do 20. dnia cyklu. Pod wpływem tego hormonu w błonie śluzowej macicy zachodzą istotne zmiany: wzrost, pomnożenie się i rozrost gruczołów - jest to tzw. faza wydzielnicza (inaczej lutealna). Reakcją na progesteron jest podwyższenie temperatury ciała o około 0,5 stopnia., aż do 28. dnia cyklu.\" Tak powinien wyglądać prawidłowy owulacyjny cykl. U nas niestety to wszystko jest mocno zachwiane. A poniżej normy laboratoryjne z opisem : http://wiki.28dni.pl/normy_laboratoryjne_dla_kobiet_oraz_interpretacja_wynikow_badan_hormonalnych Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
×