Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Surfitka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Surfitka

  1. Ja też Kukusiu nie dostałam zdjęcia. Karolciu, zdjęcia cudne, aż mi się zatęskniło za tymi terenami... Naszym ulubionym zajęciem w Polsce to właśnie wycieczki w góry, rejony Podhala no i oczywiście Zakopane :D Mamy tam rodzinę. Będzie do czego wracać, oby z dzidzią. Widzę, że się zdjęciowo zrobiło. Ja w sumie też się bardzo zmieniłam. Chyba muszę Mińka namówić żeby mi jakies cudne zdjęcia porobił, to też wam wyślę. Wiecie co, ale aż sie nie chce nigdzie chodzić. U nas wogóle nie ma wiosny, ciągle wieje, leje, i nawet nie ma jeszcze zielonego źdzbła trawki. No i nie przepadam za fotografowaniem a szczególnie przez mojego męża. On nie ma pojecia o fotografii i autentycznie nie umie zrobić żadnego zdjęcia, albo za daleko, że nic nie widać tylko drogę, albo samo niebo, a jak z bliska to widac, że krzywo, albo ucina Ci brodę, albo czubek głowy. Więc dobrze, że nadeszła era cyfrowych aparatów, zawsze z 200 zdjęć chociaż z 20 się wybierze ;) Życzę zdrówka i czekam na zdjęcia. Normalnie nie mogę się doczekać. A swoją drogą Karolciu, jakoś inaczej wyszłaś na tych zdjęciach. Pewnie dlatego, że bez czapki :) Naprawdę śliczne zdjęcia :D
  2. Znaczy się kukusiu tylko nie rób głodówki :D Zjadłam nie w poprzednim poście.
  3. Cześć :D Nie opowiadajcie może więcej o waszych przygodach, bo mi żal. Mogę tylko powspominać swoje dawne, polskie czasy :D Teraz mam całkowitą abstynencję, przynajmniej do czwartku. A i tu żeby znaleźć ustronne miejsce gdzie nikt nie chodzi trzeba jechać ze dwie godziny. Ale moze jak sie cieplej zrobi wybierzemy się na jakąś dalszą wycieczkę. Jestem już zmęczona ciągłą obecnością ludzi. Nawet ściany w moim domu mają uszy, w Polsce mieszkam na przedmieściach, w domku jednorodzinnym, więc tesknię za tą swobodą puszczania muzyki np. o 12-tej w nocy :D Kukusiu, czekam na zdjęcia :D 12 kg to rzeczywiście sporo, ale na pewno zrzucisz szybciutko, tylko rób głodówki, bo to strasznie osłabia organizm. U mnie całkiem normalny dzień. Czas pędzi, jutro znów do pracy. Trynitko, na pewno znajdziesz cos fajnego dla siebie. Nie martw się. Udanej resztki niedzieli życzę, pa,pa
  4. Pazia, wszystkiego najlepszego :) Dużo zdrówka i spełnienia marzeń. A tu dziś rzeczywiście pustki. Ja dziś byłam na miedzynarodowej wystawie samochodów z mężusiem. Posiedziałam sobie w kilku luksusowych limuzynach, pooglądałam co będzie jeździło po droga za kilka lat, ale jakis istotnych zmian nie widziałam. @ wciąż słaba, ale podobno może byc taka po tych moich lekach, grunt że jest. Trynitko, tylko pozazdrościć takiej miłości. :D Ja pod wpływem twojego posta zapytałam mojego misia, czy mógłby się we mnie znów zakochać, to popatrzył z wielkim zdziwieniem na mnie, akurat miałam soczek w ręce i powiedział, żebym lepiej sie soczku napiła a nie zadawała takich pytań. Ale sie uśmiechał, więc wiem, że i tak mnie bardzo kocha. :D Tak bardzo chciałby być tatusiem...Mam nadzieję, że nam się spełni kiedys to życzenie, może nawet wkrótce. Kukusia, masz się nie odchudzać! Nie rozumiem was dziewczyny, wszystkie jesteście super laski, a ciągle cos w sobie znajdujecie nie tak. Macie mężów którym sie podobacie, to po co się głodzić? OK, jesli ma sie nadwagę albo co gorsza otyłość trzeba zastosować dietę ze względów zdrowotnych. Ale wy jesteście szczupłe!!!! Kobieta ma prawo mieć troszkę tłuszczyku na brzuszku, lub udach. To normalne i natura nas stworzyła, żebyśmy własnie w czasie ciąży miały zabezpieczenie dla maleństwa, żeby maleństwo głodne nie było, bo to mały łakomczuszek przecież. Więc proszę was i powtarzam, nie dajmy się zwariować. Co do prezentów Tryni, chyba sama musisz zdecydowac co lubisz. Jak jesteś gosposią,to może jakieś domowe gadżety. Szkło, akcesoria kuchenne, porcelana, obrazy, ozdoby na ścianę lub półkę albo ręczniki - zawsze są potrzebne. Ja kosmetyków nie lubię nikomu kupować, z bizuterią też różnie, bo nie każdemu we wszystkim ładnie, albo ktoś może się w tym źle czuć. Ja np. nie cierpię dużej biżuterii. Niestety nie znam cię na tyle, żeby dobrze trafic w gust, w to co lubisz i doceniasz. :) Pozdrawiam gorąco i liczę, że jutro będzie tu tłoczniej. :) A mamusie by cos popisały, jak tam dzidzie rosną. Czekam z niecierpliwością na ciążowe opowieści. :D
  5. Hej Oj, małolepsza, widzę, że mamy ze sobą dużo wspólnego, szczególnie jeśli chodzi o podejście do pracy. Nie znoszę kombinowania i klamstw. A szczególnie oszukiwania pracowników. Ostatnio się trochę zraziłam do mojej firmy, bo wygląda na to, że panuje tam dyskryminacja pracowników ze względu na płeć. Niechcący wpadły mi na komputer listy wynagrodzeń i okazuje się że ja mam 15% niższą pensję niż facet który robi to samo co ja a pracuje zaledwie dwa tygodnie dłużej ode mnie. To samo z menagerka, ona w firme jest już 4 lata i ma pensję niższą aż o 25-30% od pozostałych menagerów! Wkurzyłam się i mocno nadszarpnęło to moje zaufanie. Oni myślą, że dadzą mi podwyżkę (może) 10% i ja się z tego będę cieszyć, a to i tak będzie mniej niż ma facet na start, który swoja drogą też dostanie podwyżkę. I prawdą jest, że kobiety muszą się znacznie bardziej wykazywać niz mężczyźni żeby zarobic te same pieniądze i jak oboje będą zajmowac te same stanowiska to i tak babaka zawsze gorzej zarobi, mimo że ma np. lepsze wykształcenie i robi leszą robotę. I chyba zacznę szukać pracy, chociaż niechętnie, bo jakby dzidzia przyszła, to ta jest dosyc dogona, bo np. jest ruchomy czas pracy, zależny tylko od ciebie. Masz swoje zrobić , a kiedy? Możesz nawet w niedzielę, każdy ma klucze do biura. W sumie pieniądze to nie wszystko, a w nowej może byc i pewnie jest tak samo. Moje ubezpieczenie ostatnio sobie ubzdurało, że nie będzie mi pokrywać wizyt u gina, nie mam pojęcia dlaczego. Coś czuję, że jak tam w poniedziałek zadzwonię to zrobię rozrubę. Więcej płacę składki i mój pracodawca dopłaca niż kosztuje mnie całe miesięczne leczenie bez zniżek a oni jeszcze problemy robią. Ciekawe co będzie z hsg, bo jestem umówiona na czwartek,dowiem się w poniedziałek czy dopłacą. U mnie po za tym spokój, @ marniutka, ale gin powiedział, żeby sie nie martwić, dobrze, że wogóle jest i może taka byc po tych lekach co brałam, bo to jest \"krwawienie\" z odstawienia a nie normalna @. Więc się nie martwię i biorę od dziś clo. Jestem aktywna starczką :D Pozdrawiam i życzę udanej niedzieli. :D
  6. Foczi :D Oczywiście, że są leki na wywoływanie owulacji. Najpowszechniej stosowanym jest clostilbegyt, ale niestety niektóre peceowiczki są jakby na jego działanie odporne. Czasem się zdarza, że jeśli kobieta jest insuliooporona i zarzywa metforminę wtedy satje sie wrażliwsza na clo. Jeżeli nie pomoże clo, mozna próbować z gonadotropinami, czyli hormonami podawanym jako zastrzyk. Myślę, że jest wiele jeszcze innych sposobów na jej wywołanie. Nie wiem na co bierzesz letrox, nigdy się z tym lekiem nie spotkałam. Metformina podobno działa czasem z dużym opóźnieniem ( nawet rocznym) i jest o wiele bardziej skuteczna przy równoczesnym spadku wagi o co najmniej 10%,, więc daj jej czas, a duphaston jest tylko na wywołanie @ lub podtrzymanie ewentualnej ciąży. Ona_szkocja ja tez słyszałam, że na nas testy nie działają i mogą wychodzić pozytywnie fałszywe, ponieważ my zawsze mamy podwyższony poziom LH. Ale musisz wiedzieć jeszcze jedno - testy owulacyjne nie potwierdzają owulacji. Jedynym co może ją potwierdzić to usg ( a i tak lekarze nie zawsze są pewni) lub ciąża. Testy są podobno nawet mniej dokładne niż mierzenie temperatury i obserwacja śluzu. Po prostu wykrywają tylko wzrost hormonu LH który wzrasta na 36-24 godz. przed owulacją. Ale czy do niej dojdzie? Zyczę Ci abyś miała owulacje. Nawet na tym forum są dziewczyny w ciąży a nie miały stosowanej stymulacji, tylko owulacja wystąpiła samoistnie. Więc takie \"cuda\" u nas dziewczyn z pco też się zdarzają. Dobranoc :D
  7. Witam :D Tak Marktoko, mnie to tez niepokoi. Ale dziś czwarty dzień i wciąż tak samo. Po prostu bardzo skapo. Chyba tylko ilość rekompensuje ból brzuszka. Cały czas go czuje, i piersi też cały czas bolą. A to dziwne, bo z reguły nawet jak bolały przed @ to w ciągu dwoch dni przestawały boleć. Może jeszcze różnie ze mną być i wciąż może się rozkręci bardziej . A hsg to nic innego jak badanie drożności jajowodów. Powodem jest to, że mimo iż kilka razy w życiu miałam owulację, nigdy nie udało mi się zajść w ciążę. Chciałabym miec pewność, że jajowody dodatkowo nie są źródłem moich kłopotów. Pozdrawiam. :)
  8. Karolciu, przecież ty szczuplutka jesteś. BMI na poziomie 21 to nawet troszką za mało jak dla kobiet w naszym wieku. Tej wagi to tylko pozazdrościć, więc nie odchudzaj się, please. :D A mnie czeka batalia z moją firma ubezpieczeniowa, żeby coś chociaż dopłacili do tego hsg. Nawet nie chcę wiedzieć ile to może kosztowac bez ubezpieczenia, skoro zwykła wizyta kosztuje $160( czyli ok. 450 zl). Za lek na owu też nie chcą dopłacić, a taki zastrzyk - bagatelka -prawie 100 stoi. Ale dla dzidzia wszystko, tyle na ile bedzie mnie stać. Chyba na in-vitro w USA nie wystarczy(5 - 8 tys. dolarów) i jak będę musiała, to tylko w Polsce. Takie życie. Pozdrawiam i miłego weekendu życzę. A swoją drogą nie rozumiem polityki naszego społeczeństwa, w braku dopłat do leczenia niepłodności, skoro aż 10 % par cierpi z tego powodu i często finanse są źródłem dodatkowych stresów. Jakby niepłodność była małym. Ale widać ważniejsze są komisje śledcze i walka o nienarodzone dzieci tych które ich nie chcą, a te które chcą a nie mogą niech sobie radzą same. I sorki, ale mam bojowy nastrój, jak zwykle przy @. Walki wtedy toczę z całym światem!
  9. Czesc, wlasnie sie umowilam na hsg. Sami mi wskazali dzien, tylko powiedzialam, kiedy dostalam @. Obliczyla dokladnie 8 dni, czyli za tydzien w czwartek mam to nieszczesne badanie. Nie wolno mi do tego czasu uprawiac zadnego seksu, wszystko musi byc czysciutkie i tak jak Pazia napisala, trzeba absolutnie wykluczyc ciaze. Ale po bede sie starac, dlatego biore clo. A promieniowanie to chyba najgorsze jest jak juz jestes w ciazy, a przed to czy ja wiem. Napewno ma jakis wplyw, ale jakby to miala byc jedyna szansa na zajscie w ciaze nie mozna jej zmarnowac. Kukusiu, ja bym nie smarowala niczym tych krostek. Mozesz tylko pogorszyc sprawe i rozsiac je na inne partie ciala. Moze to jakas reakcja alergiczna na leki ktore bralas, albo bierzesz. Albo jedzonko. Mi po zastrzyku na posladku zrobilo sie mnostwo malutkich krostek, bolacych i piekacych jak diabli. A do tego swedzacych. Niczym nie smarowalam, samo zeszlo. A byla to na bank reakcja alergiczna po tym swinstwie ktore i tak mi nie pomoglo.
  10. Markotka, moja @, jest ale bardzo slabiutka. Nie wiem co o tym myslec ale i tez nic nie moge z tym zrobic. Moze sie jeszcze bardziej rozkreci, albo tak po prostu musi byc. Za tydzien w czwartek mam hsg, brr....
  11. Hej Moja teściowa też nie może zwykłego majonezu więc stara sie zastępowac jogurtem naturalnym, albo jak jej synus , czyli mój mąż zaczął narzekać, że ni elubi zmieniła na majonez kielecki Omega3. Tu w Stanach do każdego obiadu jada sie tradycyjne sałatki zielone ( sałata - różne odmiany, młody szpinak, pomidorek w kosteczkę, ogórek i na to jakis dressing, i mozna wzbogacić tuńczykiem, krwetkami albo po prostu najlepiej zgrillowanym filetem z kurczaka). Karolciu - myśląc o rybkach - miałam na mysli sałatki na bazie ryb - łosoś lub tuńczyk. Jak byłam w Polsce na imprezy lubiłam sie bawic we włoska kuchnię - lasagne, lub canelloni nadziewane farszem z mieśka mielonego z pieczarkami i pomidorkami. Fajnie tez smakuje i wygląda chińszczyzna - np. nalesniki po sajgońsku. A jak chcesz prosto i bez dużego problemu to leczo ( chociaż pomidorki chyba drogie w Polsce o tej porze roku), albo beef strogonow - palce lizać, a mozesz zrobic wcześniej i podgrzać dla gości. Akasiu, ja dziś dzwoniłam do gina,, bo w końcu przyszła @, póki co wciąż leniwa, ale jest znacznie lepiej niż wczoraj. Powiedział mi, że na hsg mam iść najlepiej 8 d.c. do 10, zresztą powiem Ci jutro bo zadzwonię sie umówić, to mi wskażą kiedy. Ja się psychicznie nastawiam na przyszły piatek - będzie to dokładnie ósmy dzień. Poza tym od soboty biore clo - 3 tabletki pprzez 5 dni. W życiu nie miałam takiej dawki ! No i w połowie cyklu usg i jak będzie trzeba zastrzyk z czegoś podobnego do pregnylu jak myśle, a przynajmniej o tym samym działaniu. Więc biorę się do dzieła i ustawiam w kolejce do tabelki na maj ;) A, zapomniałabym, wklejam tabelkę - poprawioną. :) Tabelka nr 1 oczekujące Pazia/Warszawa..........26.............17........... ..... ..06.05.07 Trinity /k.Łowicza........30.............20...............ok .25-26.04.07 Lenka/Ostrołęka........ .28...............8...................16.04.07 Martyn--ia/Legnica.......26..............6.......... .......ok. 26.04.07 akasia/ZielonaGóra.......26.............24.............. ....... .ok29.04.07 sysia111/k.Ostrowa wlkp.26............37..................ok.20.04.07 Surfitka/ Kraków............27.............30.................ok.15.05 .07 kukusia /Kraków...........25...............5.......... .......ok.20.04.07 karolcia_26...................27 ............10 .................ok.22.04.07 Eliza333/Kraków.............30.............7............ ........ok10.05.07 Monia80/ Kutno..............27.............30 .....................16.03.07 anisik/Wrocław..............28.............4............ ..........ok.14.04 Tabelka nr 2 zaciażone NICK/ Skąd...............Wiek........tydzień ciąży.........termin porodu Diana24/Olsztyn..........25..............18............ . ... ..07.09.2007 Justyna/Londyn...........26.............15............ .........04.10.2007 Paula76/Olsztyn...........31.............12......... ......... ...27.10.2007 Kseńka.......................28..............7....... .... ........02.12.2007 Tabelka nr.3 nieobecne myszka123/Koszalin.......28..............8............ ........08.02.2007 natasha77/Bydgoszcz......22.............6............ .....13.01.07 Ave/Rzym....................31.............48........... ...... ??? mala_25......................25............. 6.......... ...........ok 18.02.07 fiona_/ Kraków...............30............25................. .19.03.07 lidka-kitka/Bełchatów.......25............2............. ........ 03.03.07 Pozdrawiam i życzę dobrego dnia :D
  12. Cześć Oj Jagody, ależ ty cuda wyprawiasz z tym termometrem. Ja jako doświadczona pomiarowa postanawiam dać Ci kilka rad. :) Po pierwsze ważny jest tylko pomiar po co najmniej 5-6 godz. snu. Po drugie, pomiar należy robić tylko w śluzówce.( mój gin zalecił jamę ustną). Po trzecie nadaje się do tego tylko termometr rtęciowy lub specjalny elektroniczny do pomiarów owulcyjnych. Mi się udało taki kupić, trochę sie go naszukałam. Ale na wynik muszę czekać 3-5 min. Dlaczego to jest ważne? Ponieważ jama ustna ma bardzo zmienną mapę temperatur i zwykłym elektronikiem to sobie można grypke zmierzyć, a nie wychwycić zmiany tempek z dokładnościa do jednej kreski. Na zwykłym elektroniku mi temperatura mierzona w ciągu pięciu minut 5 razy wahała sie o pół stopnia :o Jakbyś chciała coś więcej wiedzieć - pytaj. :) A jeżeli ten pierwszy pomiar był OK tzn.że, najprawdopodobniej miałaś owulację i jesteś w drugiej fazie cyklu. Chociaz do pełnego stwierdzenia trzeba mierzyć cały cykl, a nie tak pojedynczo :) W każdym razie czekam z niecierpliwością na wieści niedzielne :D Małolepsza, od ciebie też sie spodziewam dobrych wiadomości. Justynko, to tą kreseczkę masz taką jak moja siostra. Z resztą z tego co piszesz to masz ciążę identyczną jak ona, od 12 tyg wszystkie dolegliwości jak ręką odjął. Powiem, ze jeśli ma to znacznie ona urodziła córę - więc moze i ty też. Na synka zrobił się jej nad pępkiem ciemny trójkącik, a przy malej miała piękną czarną krechę przez calutki brzuchalek :D A umnie dziś pierwszy dzień nowego cyklu. @ wydaje się nabierac tempa, choc nadal jest leniwa. Ale juz wkładka nie wystarczy więc jest dobrze:D Dzwoniłam do gina, mam brać od soboty clo i nowe staranka. A i musze się jutro umówic na hsg w ósmym dniu cyklu, czyli w przyszły piatek. Obym tylko nie zapomniała. Co do biustu to ja F nie mam, ale kupuję staniczki DD. Teraz jak schudłam, myślałam, że coś się zmniejszy. ale gdzie tam - dwa numery w biodrach a góra przy dobrych wiatrach 1 numer, a staniczek taki sam tzn. obwód mniejszy pod biustem, a miseczka taka sama. Tylko mój chłop sie cieszy ;) I mimo że już jest @, to dalej strasznie bolą. Mam nadzieję, że szybko minie ten ból. Trzymajcie się , pa, pa
  13. Widzisz Karolciu, a ja bardzo rzadko robie jarzynowke, bo za duzo pracy, a ja jestem strasznym leniuszkiem ;) Wiec jak zrobie dwa razy w roku to smakuje. :) Takie proste salatki to czesciej robie, a kiedys selerowa to nawet dwa razy w miesiacu. Obecnie jakos bardziej przerzucilam sie na rybki. Chociaz moze na ten weekend zaserwuje wiosenna :)
  14. Hmm, Karolciu. Znam te salatki, chociaz ta bez nazwy nazywam selerowoa po prostu ;) Ale wszystkim polecam bo sa naprawde dobre. Chociaz powiem wam szczerze, ze mi i mojemu mezowi najbardziej smakuje tradycyjna - jarzynowa. :)
  15. Arla , gratulacje. Masz juz w sobie prawdziwa fasolke :D Chodzi mi o rozmiar oczywiscie. Zycze zdrowia dla ciebie i malenstwa. Interesuje mnie jednak inna sprawa, mialas juz stwierdzone pco, czy tylko usg wskazywalo na to? Mialas jakies dodatkowe objawy? No i czy owulacja wystapila calkowicie samoistnie? Przepraszam, ze sie dopytuje, bo mi przez 4 lata nigdy sie nie przydazyla. Foczi, nie martw sie. U nas to normalne z brakiem owulacji. Ja tez mam juz dosc tej choroby. Ze tez nie moglo byc normalnie, ciaza i dzidzi . Przez 3 miesiace czekam na @, a jak ma juz byc to rozkreca sie tak wolno, ze mam wrazenie ze sie wogole nie rozkreci. Dziwne to wszystko. Pozdrawiam was wszystkie :D
  16. Czesc. Na dobre salatki to i ja sie pisze. Alez jestem marna, brzusio bardzo boli, chyba sie wszystkie comiesieczne bole skomulowaly i jest jeden duzy :( A wolalabym co miesiac...A najgorsze, ze jeszcze nie krwawie, tylko troszke plamie od wczoraj. Ale co ja moge? Jesli chodzi o hsg to ja bede robic najprawdopodobniej w przyszlym tygodniu. Czekam z umowieniem sie az @ sie rozkreci. Moj lekarz powiedzial ze to badanie robi sie do 8 d.c., wiec sie go bede sluchac. Boje sie, bo nigdy nie wiadomo co te amerykanskie konowaly wymysla, czy daja znieczulenie? Nie wiem. Pozdrawiam wszystkie staraczki i zycze by cos ta dolna tabelka drgnela :)
  17. Hej, :) Omega, to do Paryża lądem? Ja za to podniebny ptaszek jestem i nienawidzę jeździć pociągami, autobusami... mogę się skusić na samochód, ale 2 tys. km? Więc radzę spróbować podniebnych wojaży:) Jak leciałam pierwszy raz to tak się zakochałam w lataniu, że mi zostało. Nawet stewardessą chciałam zostać, by latać. Zaczęłam się uczyć angielskiego i jak widać nauka nie poszła w las :D Muszę wam powiedzieć, że troszeczkkę przyplamiłam dziś, więc @ wisi na włosku, pewnie tuż, tuż...Chociaz w spodziewanym terminie dawno, dawno temu też troszkę przyplamiłam i nic. Ale tym razem musi się rozkręcić. A potem hsg i staranka...Oby udane. Trzymam tą kolejkę na maj. Oddaje wam pierwszeństwo na kwiecień.;) Odnośnie nadzieji - ja ją mam. Wczoraj wpadł mi w ręcę artykuł o JP II. I zacytuję wam jego słowa: \"Musicie być mocni tą mocą wiary!(...) Musicie być mocni mocą nadzieji, która przynosi pełną radość życia(...)Musicie być mocni mocą miłości, która jest potężniejsza niż śmierć, która wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma - tej miłości, która nigdy nie ustaje.\" Napewno znacie ten cytat, ale ile w nim mądrości... Dobrej nocki :D
  18. Zuzanka, nawet nie wiesz jak mi przykro :( Arla, trzymam kciuki za Ciebie i fasolkę, i mysle, że bedzie dobrze. Ewkanna, jak się masz? Jak twoje dzidzi? Markotka, tak to już z nami jest, ja jak dostawałam @ normalnie przez 3 cykle, myślałam, że wszystko będzie OK. Wykresik dwufazowy, jajniczek bolał i potem niestety przychodziła @, ale grunt, że była. A teraz niewiadomo skąd cykl totalnie się zatrzymał. Nawet zastrzyk nie pomógł na wywołanie. Musiałam przez miesiąc brać leki i robić tzw. \"sztuczny cykl\". W sobotę odstawiłam progesteron a dziś dostałam delikatnych plamień, mam nadzieję, że @ się rozkręci. A najlepsze jest to, że miesiac przed tym niefortunnym cyklem miałam badane hormony i byly dobre. Wagę też zrzuciłam prawidłowo, chudłam z prędkością 2 -3 kg na miesiąc. Więc @ nie powinien przepaść jak kamień w wodę. A jednak.... Motylek, ja nie wierzę, że jak się schudnie wszystko samo wróci do normy. Jak odstawiłam tabsy mój BMI był 22, czyli wręcz idealny, a @ przepadła na 3 miesiące. Owulacji ani śladu. A potem dosyć szybko się przybierało na wadze, mam nadzieję, że spadanie nastąpi szybciej, tak jak do tej pory mi pasuje:) Czytałam sporo amerykańskich artykułów odnosnie Pcos i nadwagi, tyle, że Amerykanki to mają BMI nawet i 40. Mają z czego chudnąć. Nasze 20 kg do zrzucenia to u nich pewnie jedna pierś tyle waży. ;) Doszukałam się że przy metforminie i spadku wagi ok 10% aż u 70% kobiet dochodzi do owulacji i ok. 60% z nich zachodzi w ciążę w ciągu pól roku. Mam nadzieję, że będę wśród nich.. Pozdawiam wszystkie forumowiczki.
  19. DMKA, dasz rade :D I maz tez z dzidzia sie bedzie cieszyl. Akasiu, poczytalam cie na innym topiku i naszlo mnie pytanie czy mialas robiona droznosc? Ja tez mialam owulacje a dzidiza brak, wiec teraz ide na droznosc, pewnie juz za tydzien, brrrr..... Karolciu, a rzeczywiscie nie wygladasz okruszyno na wage z 6 na przedzie. :D
  20. Hej Jagody, to masz tak jak ja ;) Mnie tez piersi bola i tak juz od tygodnia :( Nawet na boku spac nie moge, bo boli. A wczoraj wieczor dolaczyl brzuch i boli...a @ ani sladu. Ale u mnie to raczej na pewno swiadczy o @, a u ciebie moze wrecz przeciwnie :D Malolepsza, nigdy niewiadomo, co i jak. Moze jedank sie udalo :D A coz to za pora na wakacje? Paryz, morze...Ale sie dziewczyny wyleniuchuja. Niestety tylko niektore :( Powodzenia i milego wieczoru :D Telesforka, ja tez odnawialam prawko pare miesiecy temu, ale musialam tylko sprawdzic oczka, zaplacic i dostalam nowe. Jakies inne przepisy w NJ ?
  21. Witam wszystkie panie , nowe rowniez :D Trynitko, po pierwsze ladnie schudlam, ale ja mialam i nadal mam nadwage. Wtedy latwiej. I juz pomalu zauwazam, ze przestaje chudnac, a raczej to chudniecie idzie bardzo wolno, duzo wolniej niz na poczatku. Organizm sie przywyczail. Z cwiczeniami tez mam problem, leniuszek ze mnie straszny...Nie wiem ile masz wzrostu, ale ja o 5 z przodu to moge sobie tylko pomarzyc, jak narazie celem jest 6. Nikolo, \"dziurawe\"jajniki. Masz na mysli wiele pecherzykow, charakterystyczna struktura dla pco. Cociaz samo usg nie wystarcza do stwierdzenia tej choroby. Ja mam takie jajniki, a raczej mialam. Teraz przy stymulacji owulacji juz sa normalne. Kseniu, bardzo sie ciesze :D Jak przenosisz 3 dni to sie urodzi jak moj mezus, jak 10 tak jak ja :D Tak czy siak, strzelec to dobry znak :D A mnie strasznie boli brzuszek i piersi, mam nadzieje, ze w koncu przyjdzie @. Moglaby sie zlitowac..Pozdrawiam i dla wszystkich pan
  22. Wazylam 87 kg /1.7m. W ciagu 4-5 miesiecy schudlam 11kg, wiec waze 76 kg. Dalej sporo. Z tym ze ja biore metformine bo mam insulioopornosc.
  23. Zuzanka, trzymam kciuki zeby wszsytko bylo w porzadku. Motylek, mysle ze masz racje pco jest choroba nabyta. U mnie w rodzinie nikt tego nie mial, wszystscy maja dzieci, a ja jestem jakas felerna. I obyscie mialy racje, ze jak sie schudnie to owu wraca. Ja sie lecze w USA i dla mojego gina najwazniejsze bylo abym schudla. Jeszcze zostalo 3 kg zeby BMI miec 25. Wiec moze....Lek juz jest zadowolony , nie mowiac o mnie :) Powodzenia.
  24. Witajcie smutaski. Bardzo mi przykro Martyniu :( Ja moge powiedziec tylko z wlasnego doswiadczenia starczki wieloletniej, ze starania przychodza falami. Ja mam takie napady staran, potem mi mija i jestem zupelnie obojetna. Tylko jak do tej pory robilam jeden podstawowy blad - przestawalam sie calkowicie leczyc. Postanowilam, ze tym razem nie przestane dopoki nie zajde w ciaze, lub dopoki nie dowiem sie, ze napewno nie moge miec dzieci. Lenko, Tryniu na pocieszenie . Dziewczyny, musi kiedys nam zaswiecic slonce. Kazde zycie ma sens i wszytko co robimy zostawia na kazdym z nas pewien slad. Ale nie wszytko w naszym zyciu zalezy tylko od nas. Bedzie dobrze. Trzymajcie sie, pozdrawiam goraco.
  25. Oj Jagody, chyba właśnie ty jestes jesteś pierwsza w kolejce bo o ile mnie pamieć nie myli to już za tydzień będą jakieś wieści. No i zaraz Małolepsza bedzie oczekiwac na @, a moze się nie doczeka... Telesforka, nie wiem co z tymi zębami przed świętami sie powyprawiało. Ja ukruszyłam plombę w czwartek. W piątek zdążyłam jeszcze odwiedzić dentystę. A w sobotę mówiłam z teściową o tym, a ona, że jej też właśnie ząb się ułamał i musi do dentysty po świętach. No i jeszcze ty :o Jagody, co do świąt to u nas rzeczywiście jakos przelatują. Chociaż a juz miałam piątek wolny, więc weekend wydłużony. A co do jedzenia to jakoś tez nie bardzo...wszystko w lodówce leży. Wczoraj miałam rodziców i szwagra na obiedzie. Ale jak zwykle zrobiłam za dużo i nie bylismy w stanie tego zjeść. Dzsiaj mamy powtórkę z rozrywki. A ja jem ostatnio jak kruszynka - przez święta nawet schudłam pół kilo...A moze nic mi nie leży bo czekam na @. Piersi pękają z bólu i mam wrażenie że zaraz pęknę, więc może wkrótce ta wredna @ się pojawi. Oby... Do popisania. Też mam ochote na fale dunaju,Jagody, że tez nie pomyślałaś o koleżankach z forum i nie zakamuflowałaś nam po kawałku... ;)
×