Surfitka

Little,d ja mysle, ze spokojnie mozesz wziac ten antybiotyk. Natura juz tak ma, ze chroni i jakby co to juz bedziesz po kuracji. W koncu nie dajmy sie zwariowac z tymi starankami.

Little, d ale spinorolnolu nie wolno w czasie staran o dziecko ani w ciazy. A jesi woda sie zatrzymuje podczas przyjmowania dupka, to przeciez chyba powinna zejsc po odstawieniu? U mnie tak jest, ze jak dostaje @ to jestem co najmniej 2 kg lzejsza :) Katia, mialam to samo do ciebie pisac wczoraj odnosnie twoich wynikow. Ponadto sres o ktorym pisalas, prolaktyna w ciazy tez wzrasta. I ta beta malenka, ale test robilas bardzo wczesnie. Trzymam kciuki zebys byla w ciazy. U mnie ok. Niedzielka leci jako tako, jezcze kilka dni i bede wiedziec czy sie udalo czy nie...

Agatka, dobrze- oby pozytywnie :D

Mitka - gratuluje :) A ktory masz dzien cyklu? Pytam, bo mialysmy rowno testowac, ale ja jeszcze nie mysle ;)

Ewcia, o ile jeszcze pamietam to ja mialam skurcze przepowiadajace dosc czesto. Z tym ze one nie byly jakos bardzo bolesne, no i kompletnie nieregularne. Czasem byly 3 w rownym odstepie czasu a nastepny znikal, albo juz nie bylo wogole. A daleko masz do szpitala? No i porodowe to chyba sa znacznie bardziej bolesne.

Witam Agula, przytulam mocno. Moge jedynie sobie wyobrazic co czujesz. Zycze duzo sil twojej siostrze, wygranej w walce rakiem a wam tez duzo sil do wspierania jej. To bardzo niesprawiedliwe jak sie slyszy jak bardzo choruja mlode osoby, dzieci...:( Hanio, no nie rob mi tego :P Ja tak licze na ten brzuszek. Ewcia, no to sie pomalu zaczyna u Ciebie. Przy trzecim porodzie to moze cie wlasnie nagle wziac, i zaraz bedzie Liwcia na swiecie. Wytrzymaj tak jeszcze z tydzien ;) Bo ja mialam szybsza owulacje tym razem i cykl bedzie krotszy. Wiec tak do 16.09 gdzies ;)

Dziewczyny, pewnie nie uwierzycie, ale przynosze pozdrowienia.....od Malolepszej !!! :D:D:D Odezwala sie zguba w koncu. Zyje, ale zasuwa na dwa etaty i czasu wolnego brak. W kazdym razie pozdrawia Was wszystkie serdecznie. Aisza, gratuluje !!! Jagody, a ty sie z Michalem do rodzicow wynosisz? A u mnie czas oczekiwania znowu...ale spokojnie. Bedzie co ma byc.

Little d. testy owu mierza pik LH, ktory nastepuje w 24-48 h przed owulacja ( ostatnia faza dojrzewania komroki jajowej i LH prowokuje pecherzyk do pekniecia). I co wazne test owulacyjny w przeciwienstwie do ciazowego jest pozytywny tylko wtedy jesli kreska testowa jest rownie ciemna lub ciemniejsza od kontrolnej. Samo istnienie II kreski ale np. jasniejszej nie jest jeszcze potwierdzeniem owulacji. Z reszta testy owu tez nie potwierdzaja jej na 100%. Ale sprobowac warto.

A co do deszczu to ja tez tak mam - jak umyje okna do na drugi dzien deszcz. No i jeszcze samochod - jak umyjemy, to zaraz ptaki zaznacza, albo chlapa i deszcz :P

Agatko, na Ninke czekalam ponad 5 lat. Ale w klinice ( tej samej jestem teraz) bylam od konca maja..a w pazdzierniku zobaczylam pozytywny test. Zaszlam w sumie w 2 stymulowanym cyklu tam. A teraz juz 3 cykl jest i jakos przestalam wierzyc w sukces. A lekarka no coz, bylam u niej z tydzien temu. Ona nie wie czemu teraz nie wychodzi, hormony w normie, maz zdrowy, hsg dobre. No trzeba probowac. A jak nie wyjdzie ta metoda mozna sprobowac inseminacji, ma niby zwiekszyc szanse. Ale moj maz nie chce o tym slyszec. Poki co mam jeszcze kilka szans przed soba. Czas pokaze czy sie wogole doczekam drugiego szkrabka.

Agatko, ja sie lecze w klinice nieplodnosci. Mam pcos i samo z siebie u mnie nie pojdzie. Wiec ganiam do kliniki kilka razy w cyklu. I tak wiem, ze mialam 2 dojrzale pecherzykiz usg w ub. czwartek, wzielam zastrzyk na pekanie i najpradopodbniej owu mialam w piatek. A teraz czekanie. Jak nie wyjdzie w 2.d.c znow kolejny cykl ze stymulacja. A jak wyjdzie mam isc na bete.

STARAJĄCE SIĘ: .......NIK ................CYKL ..... TESTOWANIE ......WYNIK TESTU agata_08..................2...........10.09.2011......... ...?......... Mitka89...................1............10.09.2011...... ... ...?......... Foka100............... ...2.........ok14.09.2011.............?......... andi 2011 ................ 2........ok.23.09.2011.............?......... niecierpliwaJa............5.... .......08.10.2011.............?......... surfitka.................15( 3 stym)..ok 14 -15.09............?......... SZCZĘŚLIWE PRZYSZŁE MAMY: .........NIK .............ILOŚĆ CYKLI.... .....TERMIN PORODU każdy nik zajęty...........12......................24.01 .2012........ Madlen ........................2......................25 .03.2012........ Malaczarna06................1.....................27.04-3 .05.2012wg moich obliczen blizsza date bede znala po usg pewnie........... Arszenika*....................1................. . ..25.04.12-01.05.12 Taka sobie....................4............Coś ok.12 maj 2012 tak myślę

Agatko, nie mam zadnych przeczuc. Po ostatnich dwoch cyklach kiedy myslalam, ze sie udalo dalam sobie na luz i wogole nie wiem co i jak. Nie mierze tempki, nie oberwuje sie , nic oprocz przymusowej pomocy dla organizmu zeby wogole mial owulacje. Ostatnio co prawda zle sie czuje, od dwoch dni wieczorem mi slabo, mam lekka goraczke, bola mnie plecy. Ale to za wczesnie na objawy ciazowe, raczej stawiam na grypowe ;) Zaraz dopisze sie do tabelki :)

Hej Zagladam tu a tu tyle stron i tabelka...wow. Ale topik odzyl :) Agatko, pamietasz mnie jeszcze? Ja czekam na testowanie znow ;) Jeszcze z tydzien i bedzie wiadomo czy sie udalo. W tym cyklu mialam dwa pecherzyki na prawym "szczesliwym" jajniku. Nazwyam go szczesliwym bo z niego mam corke :P A ty jak sie masz? chyba niedlugo do testu? Trzymam kciuki za wszystkie staraczki i przyszle mamy.

Nie mam pojecia kiedy dzwonic do Milewicza. Raz chyba dzwonilam to kazal mi rano, dosc wczesnie. Ale nie pamietam dokladnie...Musisz probowac. Albo zadzwon na recepcje i zapytaj pan kiedy mozesz sie skontaktowac z lekarzem. Kiedys tez dal mi swoj email adres, ale zgubilam go. Powiedzial mi ze jak cos to odpisze, tylko trzeba w temacie wiadomosci napisac Pacjentka, czy recepta, bo moze nie odebrac jak podasz samo nazwisko.

Symfonia, przykro mi z powodu twojego wujka. Nawet nie sadzilam, ze cos tak duzego moze urosnac w ciele :(

Dziewczyny dlatego pisalam, ze pojedyncze usg czy pojedynczy pomiar hormonow tez nie zawsze sa wyznacznikiem choroby. U mnie Milewicz po usg nie powiedzial ze mam pcos,Stwierdzil, ze jajniki czyste i normalnej wielkosci. A nie typowo policystczne - duze z koralikami. A mam pcos na 100% i chyba wszystkie z mozliwych objawow zespolu. A teraz znow jajniki maja cysty. Wtedy u Milewicza bralam przez pol roku Yasmin wczesniej, stad pewnie jajniki wygladaly dobrze. Ziola tez maja na nas wplyw, dieta, sposob zycia... Mam nadzieje, ze ci sie diagnoza nie potwierdzi :) Blue eyed, ja nie pomoge bo nie wiem jak jest w UK. Kolejna, fajnie, ze Ci Milewicz przypadl do gustu. Mi na poczatku tez dosc fajnie sie z nim gadalo, ale na ktorejs z kolejnych wizyt zaczal zartowac i to dosc dziwne bylo. Po za tym dla mnie akurat byl chyba najmniej delikatnym lekarzem podczas badania z jakim mialam kiedykolwiek kontakt. A mialam z wieloma ! ale i tak nadal jak wroce do POlski bede jego pcjentka, bo facet wie co robi ( chyba ;) ) .

Zdecydowanie nieleczone pcos nie dobrze wplywa na caly organizm. Ja najbardzoej tylam jak odstawiam wszystkie leki i pozwalalm szalec testorenowi, niemialam @ itd. I fatalne samopoczucie. Tez cukier mam ok, insulina juz gorzej. Ale trzeba to kontrolowac, ponoc najczesciej cukrzyca II typu dopada panie z pcos kolo 40.

Syndi to tabletki antykoncepcyjne? Bo to najczesciej podaje sie pacjentokom ktore nie planuja ciazy. A ten proscar ? Doczytalam ze to lek na prostate :o Mial obnizyc testosteron? Mnie mimo, ze nie planowalam ciazy leczyl metformina, plus euthyrox ( mam lekka niedoczynnosc), plus duphaston na regulacje cyklu. Tak samo leczyl mnie moj gin endo z USA.

Symfonia, no to na co twoja gin czeka? Mialas monitoring jakis? Jakies badania? 2 lata regularnego wspolzycia stawia was juz w sytuacji kiedy nalezy wykonac jakies badania. Ja rozumiem, ze dala ci duphaston by uregulowac cykle. Mam nadzieje, ze to pomoze i wrocisz na dobre "tory" . Powodzenia. Navynetka, jak masz pcos to faktycznie ciezko z owulacja. Czasem sie u nas zdarzaja, ale chyba nie za czesto. Ja np. nie sadze bym miala od 9 lat chociaz jedna naturalna owulacje.

Nie, zdecydowanie samo usg nie wystarczy do postawienia diagnozy pcos. Jajniki moga miec obraz policystyczny i mozna miec same policystyczne jajniki, a nie caly zespol. Caly zespol niesie za soba szereg innych obajwow, najczesciej nadwage, zaburzenia miesiaczkowania, hirsutyzm, tradzik, no i wieksze prawdopodbienstwo wystapienia cukrzycy i zawalu serca. zeby stwierdzic caly zespol trzeba zrobic badania hormonalne, usg, badania krwi - lipidogram i krzywa cukrowa, insulinowa. A i tak pojedyncze badania to tez nie zawsze potwierdz diagnoze. No generalnie nie jest to takie proste. A czym Milewicz chcial cie leczyc? Jak na razie, grunt to pozytywne nastawienie i dobry specjalista. Ostatnio w klinice powiedziala mi moja ginka, ze jak wykluczymy inne przyczyny niepowodzen jak niedrozne jajowody, slabe parametry nasienia, klopty z tarczyca i prolaktyna, to jedyne co musimy zrobic u pacjentek z pcos to wywolac owulacje. Jak jest owulacja a nie ma ciazy to nikt nie wie czemu tak sie dzieje. I takich par tez jest bardzo duuuzo, niby wszystko dobrze, a jednak ciazy nie ma. I wtedy wchodzi ten luz. Stad jednym z pcos udaje sie nawet w 1 cyklu a inni czekaja. Ale grunt ze sie doczekuja :) Glowa do gory.

Novynetka, nie czemu zle? Dobrze, ze reagujesz na duphaston :) To w sumie masz cykl 27 dni. Z reszta 26 dni to tez prawidlowo :) Widzisz, jedynie teraz nalezy sprawic bys miala owulacje i zajdziesz w ciaze :) Powodzenia. Symfonia, a wiadomo skad to nagle przestawienie? Wiec wedlug mojej ginki z kliniki pewnie twoje cykle byly bezowulacyjne :(

Symfonia, mi teraz w klinice ginka powiedziala, ze cykle powyzej 35 dni sa raczej, z naciskiem na slowo raczej bezowulacyjne. Owszem, zdarzaja sie ciaze przy dlugich cyklach, ale z reguly niestety nie ma owulacji :( A jakiej dlugosci byly twoje ostatnie cykle? Novynetka, to bardzo skrocily ci sie cykle przy dupku. Od razu dostajesz @ po odstawieniu?

Hej Symfonia, z reguly duphaston sie bierze od 16 do 25 dc ( 10 tabletek na cykl). Na pewno ginka kazala ci brac od 14 dc? Bo to troszke za wczesnie, jakby cos to moze ci nawet zblokowac owulacje. Ja przynajmniej od 10 lat i od roznych ginekologw dostawalam dupka w tych dniach do brania. Little d. dziekuje za wsparcie :) U mnie 12 dc,2 pecherzyki po 20 mm, ginka kazala natychmiast wziac zastrzyk i juz mnie kluje w jajniku :) teraz tylko zostalo meza uwiesc. ;)

Telesforka, no wlasnie martwilam sie co u was. Bo mysmy dosc dlugo stali w NJ przez nieprzejezdne drogi. :( A mam nadzieje, ze Katia to sie rozmysli... Zycze zdrowka dla Amelki !!! A ja dzis mialam usg, mam 2 pecherzyki po 20 mm, mam sobie dac zastrzyk i do dziela. Ale jakos przestalam wierzyc w powodzenie takich dzialan :( Pozdrawiam.