

Surfitka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Surfitka
-
-
Aisza, super ten nocnik :) Jakbym nie miala w planie wyjezdzac to moze tez bym sie na niego skusila, bo teraz Nina ma taki zwykly, plastikowy i dzis z niego spadla nawet :P Ale nie chwalac dnia przed zachodem slonca, moja mala dzis od popoludniowej dzemki chodzila w jednych majtkach ;) Raz ja przypilnowalam, a 3 razy SAMA zawolala ze chce kupke..a robila siku. Ale grunt, ze cos tam jej sie kojarzy. A co do buntu, to u nas zalezy od dnia. Ma dni do dupy czasem, a czasem jest taka slodka, ze schrupalby ja czlowiek.
-
Ewalona, to idz z Mackiem do laboratorium. Ja wszedzie chodze z Ninka, do labo tez jak nie mam jej z kim zostawic. A jak nie, to powotrz test rano ( z pierwszego moczu) za 2-3 dni. Kreska powinna byc ciemniejsza. A kiedy mialas dostac @? Bo blada kreseczka jak najbardziej moze byc "dowodem" ciazy :) Fajnie, ciesze sie ze takie "cuda" sie zdarzaja. Ja prawie na pewno bede znow musiala uderzyc w klinike nieplodnosci.
-
Ewalona, no to gratulacje !!! A jak chcesz miec 100% pewnosci to idz zrob badanie betahcg, bo nawet lekarz bardzo wczesnej ciazy nie wykryje. A skoro masz normalne cykle i dostajesz @ w miare regularnie to i owulka pewnie u ciebie normalnie wystepuje, wiec ciaza mozliwa :) Sama znam dziewczyne ktora tez majac pco wlasnie nieadwno zaszla w ciaze, ot tak, naturalnie bez lekow wspomagajacych.
-
Czesc Kasia, no moj lekarz to 10 minutowe kazanie mi zrobil jaka to ja krzywde swojemu dziecku robie, bo ma 1 kg nadwagi :( Ale tak naprawde jedyne co moge zrobic to ograniczyc snacki i slodycze. A jak ma smak zjesc zupke i wola repete to jej przeciez nie zabronie jesc :o Co do ubranek to generalnie nosi 98 lub 104. Spodnie na 104 sa jeszcze za dlugie, ale bluzki juz sa dobre. A co do smoczka, to moja tez wolala. Ale zrobilam jak Deminula, nadcielam kawalek ( nie obcielam calego, zeby jak cos mogla trzymac w buzi) i powiedzialam, ze skoro ma zeby tzn. ze nadgryzla i dzieci z zebami nie maja smoczkow. 3 dni byly ciezsze ze spaniem, ale teraz jaka wygoda !!! I w nocy juz tez nie chodzi po lozku i szuka ;) No u nas tez pod gorke z nocnikiem. Poki co nie moge jej nauczyc zeby wolala. Zesika sie na podloge i ma dwie reakcje - albo bek, albo smiech ...a ja tlumacze, tlumacze, tlumacze...i nawet nie wiedzialam ze mam w sobie tyle cierpliwosci, ale chyba jest juz na wyczerpaniu. Mozliwe ze jeszcze nie czuje ze jej sie chce? Watpie, chyba jej wygoda i to, ze wogole nie mysli o sikaniu. Jak posadze na nocnik to zrobi, ale potem potrafi za pol godziny znow sie posikac :( A ja przeciez nie bede jej pol dnia na nocniku trzymac. Ech...jakos to trzeba rozwiazac. Bardzo chcialabym ja nauczyc w to lato czystosci bo chce ja wyslac do przedszkola.
-
No czesc :D Alescie sie rozpisaly :P Aisha, nie jest to jeszcze pewne. Chcialabym jednak jeszcze pojechac i moze "przeczekac" kryzys . No i brakuje mi jeszcze niecale 4 lata i bede miec "wypracowane" lata na najnizsza amerykanska emeryture. A i Ninie brakuje 4 lata zanim pojdzie do szkoly. I tak sobie mysle, zeby jechac, zarobic troche grosza, a i skorzystac z pomocy lekarzy w celu poczecia dziecka. Bo tutaj jest jak jest.... No to uciekam.
-
Aisza, nie mozna niestety porownywac opieki medycznej w naszym kraju do amerykanskiej :o Ja porzebowalam isc do endokrynologa,a terminy? Listopad, grudzien u jednego to juz wogole nie ma miejsc na ten rok...mi sie jakims cudem udalo wskoczyc na lipiec, ale nawet nie wiem jak sie lekarz nazywa :o Ale ide wlasciwie tylko po recepte wiec spoko. Ale druga strona medalu to to, ze koszty ubezpieczen tam sa ogromne w stosunku do polskich. Wiec tez nie mozna sie dziwic ze i opieka tam lepsza. A za wielka wode jade sobie drugie dziecko zrobic :P
-
Hej No i u nas tez sie dzieje ostatnio. A pogoda nie sprzyja siedzeniu przed kompem, chociaz nie powiem zebym nie zagladala, ale nikt nie pisze to i ja nie pisze ;) Wszystkim soleniztom z konca miesiaca zyczymy z Ninka wszystkiego najlepszego !!! W poniedzialek bylysmy na bilansie. Nina ma 90 cm i wazy 14,3 kg - oba parametry na 90 centylu, jest troche za duza. No i generalnie mam ja "odchudzic". Koniec z mlekiem modyfikowanym, paluszkami i dojadaniem miedzy posilkami..no i definitywny koniec cukierkow. Do tego ma AZS,zalecone kapiele w Oilatum, a dzis bylysmy zrobic badania na alergie. Bardzo mi ja pogryzlo cos..mam moskitiere, jak wychodzimy pryskam sprayem, ale ja juz nie wiem co robic z tymi owadami. Wszystko do niej lgnie i gryzie, a potem ranki sie goja dlugo :( Mam specjalna masc i syropek, zobaczymy jak to jej zejdzie. Najgorsze ze pogryzlo ja to cos ( raczej nie komar) m.in. na buzi :o Za tydzien wyjezdzamy na 3 tyg na Slowacje :D A generalnie raczej w jesieni wracam do USA. Dostalam propozycje pracy z mojej bylej firmy. Najchetniej by juz mnie chcieli , ale ja sie nie wyrobie ze wszystkim. I wole lato spedzic w Polsce. Ninke chce oddac do przedszkola a ja do roboty. A teraz podobnie jak wy cwiczymy nocnikowanie. Poki co pilnuje a jak nam nie wyjdzie i sie zesika to placze :o Ale grunt ze cos sie dzieje w tym kierunku. O smoczku to juz wogole nie ma mowy. Co do buntu to jest znosnie,ja nie reaguje na jej krzyk ( potrafi na mnie krzyczec, ze czegos nie chce lub nie lubi). Najlepiej jak kiedys na podworku mowie do niej, chodz idziemy do babci, a Nina na caly glos : " Nie lubi Nina baby" :D Ale w sumie nie moge narzekac, jest grzeczna i posluszna, chetna do pomocy i zabawy. O spaniu w poludnie praktycznie zapomnialysmy, wiec idziemy zaraz sie kapac i do lozeczka ;) A no i ostatnio ciagle sa pytania: a co to? a jak to? a czemu? Zaczelo sie ;)
-
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Surfitka odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Justynko, to nie wychodzi tak od razu..chodzi mi o te braki i roznice. Na poczatku jest radosc, optymizm i wiara :P Ja mam szczera nadzieje, ze wam sie wszystko ulozy, znajdziecie super prace i bedzie tak jak sobie to wyobrazacie. Ja tez nie wiem czy dobrze robie podejmujac ponownie prace za oceanem. Poki co moja mama mowi mi stanowcze nie, a bez niej troche trudno mi bedzie, szczegolnie gdy np. Ninka zachoruje . No ale bede liczyc na wyrozumialosc moich szefow :P Z reszta czas pokaze jak bedzie. Ani tu w Polsce ani tam nie mam zamknietej drogi. A poki Nina nie chodzi do szkoly moge byc wlasciwie gdzie chce. Telesforka, no i jak u ciebie? Pisz tu cos czesciej ! -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Surfitka odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Omego, bardzo chetnie sie z toba spotkam. W lipcu wyjezdzamy na wczasy, ale sierpien jestem w Krakowie. -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Surfitka odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Czesc dziewczynki. Ja naprawde jeszcze nie wiem co i jak .. a przede wszystkim co dalej. Jest tak duzo znakow zapytania.. Moze zaczne od tego ze od poczatku roku wysylam cv na kazde ogloszenie pracy w zwiazku z moim zawodem ( nie ma tego duzo, ale zawsze , pewnie z kilkanascie by sie uzbieralo) plus wyslalam tez komplet cv plus kilka zdjec moich prac do firm ktore dokladnie zajmuja sie tym czym ja zajmowalam. Odpowiedziala mi JEDNA firma, ale bardziej ich interseowala forma zatrudnienia niz de fakto zatrudnienie. Z ogloszen nie odpowiedzial nikt ! A z tamtad przyszla oferta pracy z mojej bylej firmy. Do tej pory nie udalo im sie znalezc nikogo na moje miejsce. Maja mnostwo roboty a rak do pracy, a raczej glow do myslenia brak. A ja chce pracowac. Rozwijac sie. I zyc na poziomie. A o pensji ktora tam otrzymam nawet nie smialam tu marzyc. I nie ma ze tam jest drozej..ja nie widze roznicy, tyle drozej ze musze wynajmowac mieszkanie a tu nie. A inne rzeczy to nawet tansze -jak odziez czy samochod. A teraz druga strona medalu...Nina, maz, dom, nawet pies... Poki co mysle jechac tam z Nina, dac ja do przedszkola i zamieszkac u rodzicow. Maz zostaje w Polsce. No i zobaczyc jak sie rozwinie sytuacja na miejscu tam, czy w Polsce. Jak tu sie nic nie zmieni ( a bardzo w to watpie) maz dojedzie do mnie i od razu zaczniemy starania o drugie dziecko. To tez jest jednym z czynnikow ze ja chce tam jechac. Ale nie wiem na jak dlugo tam pojade. Na dzien dzisiejszy to wszystko ma zbyt wiele znakow zapytania. -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Surfitka odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Telesforka, trzymaj sie dzielnie !!! Wszystko bedzie dobrze, juz naprawde nie duzo wam zostalo a jak cos to wywolaja porod. Amelka jest juz duza dziewczynka. Trzymam za was kciuki !!! A ja na 99% jesienia cie odwiedze...raczej wracam na stare smieci. ;) Buziaczki dla was i duzo, duzo zdrowka dla pociech. Dziekuje za pamiec o urodzinkach. Ninka tez ma katarek , mowi mi ze ja nosek boli. Ale to przez ta zmienna pogode. Raz 35 stopni a na drugi dzien 15 :o -
To dobrze Ewciu ;) , ze sa te zabezpieczenia. Moj maz jest troche przewrazliwiony, bo widzial sporo przykrych sytuacji juz , przez spaprane instalacje ( no i jest swiezo po szkoleniach i uprawnieniach to pamieta to i owo ;) ) . Nawet nasz dalszy sasiad trafil do szpitala z powodu wybuchu kotla :o Jak kiedys podjedziemy do Czestochowy to czemu nie, pewnie ze zagladniemy do was ;) A imprezka nie byla duza. Byla moja siostra z dziecmi i dziadkowie. A dzis ma przyjsc brat meza z zona, bo wczoraj go nie bylo w Krakowie. Czyli po prostu rodzice chrzestni i dziadkowie ;) Jak podrosnie to bede organizowac bardziej uroczystosci dla dzieci, ( pewnie i dla doroslych tez w drugim terminie), ale poczekam az pojdzie do przedszkola i bedzie miala wiecej kolezanek i kolegow.
-
Hej Tez zycze wszystkim solenizantom wszystkiego najlepszego !!! Szkoda ze tak malo piszecie. :( Nina wrocila do spania w dzien. O smoczku juz nie ma nawet wspomnienia. Generalnie jest marudna, ale to na pewno przez zeby, ma bardzo popuchniete dziasla z tylu :o Wczoraj dmuchalysmy swieczki na torcie, Nina byla wniebowzieta ze miala spiewane 100 lat :) Ewcia, no szkoda ze sie nie da z tym gazem, a ci pierwsi wam tak schrzanili ta instalacje. A powiedz mi tak z czystej ciekawosci, chyba ta podlogowka za ciepla byla, niezbyt komfortowe? Teraz na pewno bedzie lepiej. Agula, a ty jak tam? Imprezka za tydzien czy juz teraz? Milej niedzieli zycze !
-
Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć
Surfitka odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Czesc Martyniu, gratuluje decyzji. Ja ja juz podjelam pol roku temu, odstawilam antykoncepcje i licze na lut szczescia. Ale chyba sie przelicze i bede musiala postymulowac owulacje zeby zajsc ponownie w ciaze. Ale jak piszecie pierwszenstwo maja dziewczyny bez dzidziusiow i tez poki co nie zamierzam nic wiecej robic w tym kierunku. Dochodza tez wzgledy finansowe i mojej potencjalnej kariery zawodowej ( musialabym zdecydowac sie na kolejne 4 lata w domu, bo tez w zlobki nie wierze). Dlatego tez nie dopisuje sie do tabelki ;) Zycze duzo zdrowia dla Lenki. Moja Nina tez byla taka , ze kazdy jej mogl zabrac co chcial, a ona tylko plakala. Ale widze, ze ostatnio nabrala pewnosci siebie. Nie oddaje i mowi najczesciej " Ej, to moje !!!" - glosno i wyraznie . :P Tryni, zycze powodzenia. Naprawde mam nadzieje, ze juz wkrotce bedziesz w ciazy :) Karolcia, ech ci lekarze. Ja zaczelam dzwonic do endokrynologow ( bo prywatnie placic za 5 min wizyte, czyli wypisanie recepty chyba nie ma sensu). No i sie okazalo, ze terminy na pierwsza wizyte polroczne, a w jednym nawet nie bylo juz zapisow na ten rok, a na nastepny jeszcze ksiazka nie otwarta :o Ale w koncu udalo mi sie wskoczyc na lipiec do kogos. Ja mam leki wiec zawsze moge podejsc do ogolnego po recepte. A co ma zrobic ktos kto wlasnie zachorowal? Porazka jakas :o Ale fajnie ci z tymi wakacjami. Pare miesiecy temu wpadlam na pomysl podyplomowych studiow pedagogicznych ;) Ale jakos tak minelo bez echa. Voltare, rozumiem ze marzylas o przerwie w pracy. A ja marze o pracy :P Ale w tym kraju chyba nie ma pracy dla mnie :( I musze sie przekwalifikowac ( tylko na kogo?, na medycyne za pozno :P ), albo pracowac za grosze. Pazia, to wy sie tez "staracie" o drugie? Jadirko, Karolciu planujecie spotkanie? Pozdrawiam "nowe" i "stare" kolezanki :) -
Ewcia, generalnie moj maz odeslalby tych nowych instalatorow ( o starych nie wspominajac), do prawa budowlanego z wrzesnia 2009 na temat kotlow na paliwa stale i zamknietych ukladow ( naczynie przeplywowe i zawor bezpieczenstwa nie jest wystarczajace dla ukladu zamknietego). Tu chodzi o wasze bezpieczenstwo i uklad powinien byc otwarty, chyba ze montujecie specjalny kociol wyposazony fabrycznie w zabezpieczenia takie jak np, wezownica schladzajaca, albo wymiennik plytowy w kotlowni. No chyba ze zmieniasz na kociol gazowy to ok, uklad moze zostac zamkniety. A co masz w scianach? Tez alupexa? I co, nie zmieniasz tego? Jesli tez masz alupexa, moj maz doradza abys na uklad grzejnikow tez zalozyla mieszacz, nawet bez silownika z reczna nastawa temperatury. ( bo domyslam sie ze nie chcesz kluc scian, a sama zmiana rurek w kotlowni niewiele wnosi). Jesli oczywiscie zostajesz na kotle weglowym. I powinno lepiej dzialac. A generalnie na twoim miejscu zmienilabym na gaz ( jesli oczywiscie masz taka mozliwosc). Nam za cala zime lacznie z ciepla woda i kuchenka wyszlo ok 3,5 tys zlotych za caly sezon ( listopad - kwiecien) utrzymanie 240 m . kw. domu. ;) Powodzenia zycze!
-
Ewcia, a czemu masz te przerobki ukladu? Masz zamkniety czy otwarty? Wiesz, ja tu mam wykwalifikowanego speca od instalacji kolo siebie ;) , wiec jak cos chcesz wiedziec i sie upewnic to pytaj ! A dziewczynki Aguli maja urodzinki w przyszlym tygodniu ;)
-
Agula, bardzo dziekuje za zyczenia i pamiec :) Jak dzis Ninka? Ano niespecjalnie grzeczna dzis byla. Od niedzieli jestesmy bez smoczka, po rpstu sie zepsul z moja pomoca :P No i Ninka stwierdzila ze jest zepsuty i sie nie da go juz ssac. Plakala troche w niedziele, wczoraj wspomniala o nim raz, a dzis wogole ! Ale musialam jej juz zabrac, mimo ze kilka tygodni kupilam nowy ( stary byl nie do domycia, weszla woda do srodka i zaczal cuchnac). Tak bardzo ssala ze az przy tych upalach sobie dziuba odparzyla :o Bo ida jej te piatki i chyba to jej troche pomagalo. No ale cos kosztem czegos. Nie ma dzemki popoludniowej, bo jak stwierdzila jest juz duza dziewczynka. Chodzi jak zombie niewyspana, widze, ze chce jej sie spac i ja lamie, aklade do lozka, ale gdzie tam...damy rade ;) Mi w sumie to by bylo na reke gdyby chodzila wczesniej przez to spac, albo dlauzej spala. Ale niestety nie ma tak dobrze. Najblizsze plany to ostro biore sie za nocnik ! Wszystkiego dobrego dla Vanesski ! Agula, jak pogoda ladna to od razu jakos tak weselej czlowiekowi :) I wiecej energi ma :D Ewalona, no my tez torta przenieslismy na sobote. Jakos wszyscy w weekend maja wiecej czasu, a dzis to by dmuchanie bylo o 7 wieczor, wiec bez sensu. No i pisac, pisac dziewczeta !!!
-
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Surfitka odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Telesforka, uwazaj z tymi produktami sugar free, bo oni dodaja aspartan a to jeszcze gorsze niz cukier ! Ja jadlam lody sugar free ale tylko Hagen Dagz ( jak karmilam to tez) :) , bo nie maja zadnych dodatkow chemicznych. ( i sporo zjadalam sorbetow w ciazy) Wogole trzeba uwazac z tymi produktami co niby sa fat free, czy sugar free..bo wala chemi ile wlezie :o A co do tych adwokacinow oszustow to rece opadaja :( Jak mozne cudze mienie sobie ot tak przywlaszczyc :o -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Surfitka odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
No to jestem wezwana :P Czarownica :P Justys no to dawaj ta tabelke !!! ;) Ja sie staram naturalnie wciaz i nieustannie od listopada, bez zadnych efektow :o W lipcu ide do endokrynologa , ale na nfz wiec pewnie na wypisaniu recepty sie skonczy. Tyle ze zbadam sobie TSH. Co do testow owulacyjnych to wskazuja one pik LH ktory jest na okolo 24-36 przed peknieciem pecherzyka. Nagly wyrzut tego hormonu inicjuje wlasnie pekanie pecherza i ostatnia faze dojrzewania komorki jajowej. Potem poziom tego hormonu sie obniza. Wiec jesli test owu wczoraj wskazal ci pozytyw a dzis juz negatyw to brac sie do dziela bo owulacja juz jest albo zaraz nastapi ! Co u nas. Skonczylysmy definitywnie ze smoczkiem. Nie obylo sie bez placzu i stalo sie to kosztem dzemki. Moje dziecko od 2 dni wogole nie spi juz w dzien!. Nastepna faza pieluchy, jak tylko zrobi sie cieplo mam mocne postanowienie ( tak jak ze smoczkiem) , ze je sciagam i zakladam majtki. ( tylko musze dywany pozwijac ;) ) . Pomalu szykujemy sie do urodzinek. Imprezka w sobote. Nina juz co widzi swieczke to wola , o tort ;) Moj maz idzie do szpitala, bo ma troche klopotow zdrowotnych :o Ja nadal bez pracy, ale tymczasowo nie szukam. Jedziemy na wakacje z koncem lipca na Slowacje. :) Telesforka, a ty jak sie czujesz? Jak Amelka ? Jeju juz ostatnia prosta :D Jagody, Michas rosnie w oczach ! Fajny blondasek :) No a co z reszta? Buzki dla was. -
Milka, faktycznie Ewka ma racje. Mayeczka bardzo wyrosla i tak wydoroslala :) Sliczna z niej ksiezniczka. No i ty jak zawsze w formie :)
-
Ewcia, nie pamietam dokaldnie, jutro sprawdze to ci na-pisze. Chyba bye bye mosquitos baby. Ale dla doroslych tez ja kiedy psikalam i nic jej nie bylo. A co do komarow to nie ma 100% skutecznosci, ale 90% bym powiedziala ;) tzn. ze3 france potrafia ukasic w determinacji, ale szanse na bable sa znacznie mniejsze, ja siebie tez pryskam i tez znacznie mniej mnie kasaja. A teraz upaly daja sie we znaki :o Co do nocnika Ewciu to u nas dokladnie jak u was, 5 razy zawola a 10 w pieluche..a raczej raz zawola a 10 w pieluche ;) Moze sprobuje jak Deminula z naklejkami, bo ma kczuszke na nocniczku i poic jej nie chce ;) Deminula, ja czytalam, ze chlopca nie powinno sie uczyc sikac na poczatku na stojaco tylko sadzac na nocnik jak dziewczynke, bo wlasnie potem sa problemy z nauczeniem robienia kupki. Lece na interie podgladnac Majeczke :)
-
hej Przede wszystkim wszystkiego najlepszego dla Anulki , Mikolaja, Kai, Julci i wszystkich dzieciaczkow ktore juz ukonczyly 2 latka ! Szkoda ze mamusie nie zagladaja juz do nas :( Ja lookam tu prawie codziennie, ale nikt nic nie pisze to i ja sie nie wychylam. Ewcia, gratulacje dla malego sportowca ! Ja tez wczoraj trawe kosilam, ale ja wygladam ja biedronka, cala w kropach od komarow. A najgorsze, ze Ninka tez :( Kupilam spray i dzis juz przezornie sie wypiskalysmy. Ale co wczoraj komary uzyly to ich :( Co u nas po za tym. Szaro, buro i zwyczajnie. Nie no przesadzam ;) Nic sie w sumie nie dzieje. Dzis Nina sama zawolala siku i zrobila do toalety bez nakladki bo bylysmy w gosciach ;) Potem kupke tez zrobila do nocnika. Ale nadal to daleka droga do konca pieluszek. Mowi juz bardzo ladnie. Wszystkich wymienia z imienia, ladnie i wyraznie odpowiada na pytania no i taka kropka z niej juz duza :) Pozdrawiam wszystkich dwulatkow i ich mamy.
-
Wszystkiego najlepszego dla Olenki i Majeczki :) Sto la dziewczynki, albo jeszcze więcej, dużo zdróka i uśmiechu na co dzień. Buziaki od Ninki.
-
Wszystkim naszym dzieciom zycze : Kolorowych snów... Uśmiechu od ucha do ucha... Pięknych bajek na dobranoc... Własnego pieska i kotka... Co dzień nowych przygód... Butów siedmiomilowych... Gwiazdki z nieba... Wspaniałych przyjaciół... I wesołej rodzinki...