Surfitka

Ewcia, czym ustawisz wieksza rozdzielczosc tym ikonki beda mniejsze. Wiec sama musisz sprawdzic jak ci pasuje. ja mam 1024x600, ale mam tylko 10' ekran, a w duzym mam na bank wieksza, ale nie chce mi sie wstawac sprawdzic. Hanio, moja mozy by chciala po schodach, ale ja ja strasze ze spadnie a ona nawet sie mnie slucha i nie wylazi. ...no nic, bede probowac, probowac..w koncu zalapie o co chodzi z ta kupka. Ale pampersa nie sciagne poki co. Ewalona, gratuluje zmiany wizerunku i utraty kilogramow. A bierzesz metformine, bralas kiedys? Moze warto, bo ty tez masz pcos, prawda? Pomogloby troche z klopotami z waga i o drugiego bejbika byloby latwiej. A ja dzis bylam u gin. endo, prawdziwego pasjonaty . Siedzialam u niego 40 minut i gadalismy na temat mojego leczenia w USA :) Musze porobic badania i zobaczymy co tam u mnie sie dzieje. Dobrej nocy.

Ewcia, czym ustawisz wieksza rozdzielczosc tym ikonki beda mniejsze. Wiec sama musisz sprawdzic jak ci pasuje. ja mam 1024x600, ale mam tylko 10' ekran, a w duzym mam na bank wieksza, ale nie chce mi sie wstawac sprawdzic. Hanio, moja mozy by chciala po schodach, ale ja ja strasze ze spadnie a ona nawet sie mnie slucha i nie wylazi. ...no nic, bede probowac, probowac..w koncu zalapie o co chodzi z ta kupka. Ale pampersa nie sciagne poki co. Ewalona, gratuluje zmiany wizerunku i utraty kilogramow. A bierzesz metformine, bralas kiedys? Moze warto, bo ty tez masz pcos, prawda? Pomogloby troche z klopotami z waga i o drugiego bejbika byloby latwiej. A ja dzis bylam u gin. endo, prawdziwego pasjonaty . Siedzialam u niego 40 minut i gadalismy na temat mojego leczenia w USA :) Musze porobic badania i zobaczymy co tam u mnie sie dzieje. Dobrej nocy.

No nalezy mi sie ochrzan i to zdrowy. Nina mna rzadzi i wogole nie wlaczam kompa w dzien, bo zaraz chce klikac, pol godziny kiedys musialam zmieniac ustawienia, bo tak naklikala :( A wieczorem weny brak... Wogole tak jakos niemrawo u nas jest. Nic sie nie dzieje. Co do odchudzania, to schudlam i wszystko na mnie wisi i postanowilam sie nie odchudzac, bo bede musiala garderobe wymieniac ;) A tak na serio, to waze 5 kg mniej niz przed ciaza,i 15 kg mniej niz moja rekordowa waga w zyciu. Ale wciaz 4 wiecej niz przy maturze i slubie... Hanio, no graulacje za nocniczek. Jak to zrobilas? Ja nie wiem jak dotrzec do mojej. Kupilismy nawet nakladke na kibelek i mala siedzi i mysli ze to fajna zabawa, ale i tak wszystko laduje w pieluszce :( I tlumacze, i gadam...niby taka madra, przegadana a kupka do gaci.......:( A chociaz kupke bym chciala do nocnika by powiedziala. My nie mamy jeszcze trojek, ale juz je widac po dziaslem i mloda szuka ich w buzi, wiec pewnie tuz, tuz. Czworki juz dawno wszystkie na wierzchu. Ide spac. Buziaki dla wszystkich !!!

Hej Aisza, zycze powodzenia z prawkiem. Wlasnie jak pisze jagoda, wiecej wiary w siebie. Nina jest zaszczepiona na pneumokoki, ma 3 szczepionki i pediatra cos sugerowal o menugokokach, ale nie wiem kiedy. Poki co z powodu braku pesela mam w plecy odre, swinke i rozyczke. JEszcze ponoc 2 tyg i pesel bedzie :) Ale ile razy bylam w urzedzie to ja wiem ;) Jagody, ja tak naprawde Ninie zaczelam dawac grubsze kawalki jak miala 8 zebow, wczesniej sobie nie radzila po prostu. I co z tego ze stalo sie to jak miala prawie rok? Tez jadla chrupki, ciastka, owoce wczesniej, ale w zupkach tak musiala miec widelcem rozgniecione to jedzenie. A dzis sie papy nie tknie. Mialam sie pytac juz kiedys. Nie obierasz owocow ze skorki Michasiowi ? A co do spiworka to polecam, kocyk stale nam sie zsuwal, roskopywala sie i wogole zamieszania z nim, a tak to wsadze, zapne i nawet teraz jezdzi grzecznie we spiworku, bo przeciez ziuziu jest ;) Dobranoc

Gabrysiu Dzisiaj zrobisz pierwszy krok. Ooo! To właśnie minął rok! Coś już mówisz, papki zżerasz i swe ciotki poniewierasz, ryczysz, płaczesz, lamentujesz, śmiejesz się, bawisz i podskakujesz, masz kilka ząbków i jeden rok, właśnie zrobiłeś swój pierwszy krok. Wszystkiego zyczy Ninka z mama.

Hej dziewczynki. Beja, ja tez kupilam mojej 23 na zime, ale sa jeszcze troche za duze, no ale zima przed nami..... Milka, oj uwazaj z tym gotowaniem. A co do podobienstwa to ja mam podobno sporo sobowtorow ;) Natomiast pielegniarka to zalezy gdzie. W miejskim szpitalu mojemu tacie powiedziala, ( moj tato gadula to o wszystko pyta ;) ) , ze z 16 letnim stazem ma 60 tys rocznie, czylo ok 30$ na h. Ale w prywatnych szpitalach podobno lepiej wychodza. A moja corka dzis sie przechcila na Anie. Wiec mam w domu nie Ninke a Anie :D Jak sie jej pytam jak sie nazywa to oczywiscie Ania. Jakis czas temu nauczyla sie dmuchac, ostatnio pic przez rurke. I strasznie sie przy tym cieszy, a jak sie napije to zaraz po tym mowi "ale jaja" :P Ide uspic Anie ;)

Milka, ostatnio ukladalam rzeczy i wpadlo mi do rak moje zdjecie jak mialam 3-4 lata...no i musze jednak przyznac, ze to moje dziecko jest calkiem , calkiem do mnie podobne ;) Nawet moj maz sie przygladal, i chociaz do tej pory wasami ruszal, ze mala do niego bardziej, musial przyznac, ze jednak ze mnie tez sporo ma :D A moja nie plywa bo nie chodzimy na basen. Moze wiosna. Hehehe..fajnie dzieciaki przekrecaja slowa. Nina na pempek mowi popek, a na oko uparcie koko. :P I Nina tez spi z nami, a jak jestem w drugim pokoju to krzyk kilka razy mamamamamamma. Nie wiem kiedy zacznie sama przesypiac noc. Ciekawe co u Melani, tez dawno sie nie odzywala, haniok zamilkla, pomaranczowa mama. Odezwijcie sie dziewczyny.

Hejo No to ja czwarta do kompletu z @ :P Moj maz byl w delegacji i wszystko sama musialam w domku i jakos weny nie bylo do pisania. Agula, przykro mi , ale tesciowe to juz tak maja. Moja ogolnie nie zajmuje sie Nina, wczoraj wyskoczylam do szwagierki ( mieszka z tesciami ) na pietro a mala sie bawila w salonie z babka. Wracam za godzinke, kupa w pielusze..i mega odparzenie. I jeszcze mi glupia mowi ( juz nie mam sil) , ze sie z dziadkiem zastanawiali czy przypadkiem nie ma kupki bo cos smierdzialo. Nie musiala zmieniac pieluchy, wystarczylo mnie zawolac :( A tak to lecze dupine... Dzis sie zrehabilitowala i kupila jej kozaczki w Bartku. Mierzejka, mimo wszystko nauczysiel to fajny zawod, macie wolne wakacje, swieta...Uwiez mi ze kazdy narzeka na swoj zawod, a jak sie przekwalifikuje narzeka na nowy ;) ja sie strasznie wkurzalam, jak po 5 latach studiow jedyna praca jaka byla to za najnizsze wynagrodzenie, 10 h dziennie i umowa na pol etatu :( Nie mialam wtedy ani czasu ani pieniedzy, ale sie uczylam praktycznego podejscia do zawodu. Fajnie ze Anulka juz chodzi, zanim sie obejrzysz jak zacznie ci uciekac jak moja. A Nina przylepa jakich malo. Sama przychodzi , tuli sie, daje buzi, glaska mnie..a jak cos zbroi to zaraz mina niewiniatka, i mama nie ziaziu. Taki ananas. Ale chrakterek tez ma, wymusza placzem, krzykiem, podnosi reke, tupie noga uparciuch jeden. Dobranoc gwiazdeczki i piszcie cos bo juz nas tu jednostki zostaly. reszta chyba nie zaglada. Gosiek zamilkla na dobre, Milka wrocila na momencik..szkoda.

Goba, nic nie zapomnialy. Ja jestem, bylam przedwczoraj :) Moja Nina tez zle spi, nie pamietam czasu kiedy przespala cala noc :( Budzi sie i krzyczy mama. Agula, slodkie takie pancakes, ale mnie zgaga pali po proszku :P I od razu mi sie przypominaja amerykanskie sniadania..ech troszke sie teskni :P Ewcia, moj pediatra zalecil Ninie Visolvit i Vibomil. Visolvit to robisz napoj, a Vibomil dajesz kropelke do mleczka. Tylko moja bo kroplekach dostala biegunki. Musze sprobowac z Visolvitem. U nas w sumie nic nowego. Mala pyskata, ostatnio ciagle wola ziaziu. Jak jej czegos zabronie to zaraz placz i ziaziu. Jak sie pytam gdzie ziaziu, to sie za glowe lapie ;) A i dzis wyszla na zewnatrz i szok..dziecko pierwszy raz snieg zobaczylo ( ubiegloroczny trwal 2 dni i byla malutka wiec zapomniala), no zaraz wola ziuziu. ALe ogolnie Nina ma odpowiedz na kazde pytanie, a jak nie ma to udaje ze nie slyszy. Az sie boje co z niej wyrosnie...;) Buziaki dla was wszystkich.

Witam Agula, spoznione ale bardzo szczere zyczenia 100 lat, spelniena marzen i duuzo zdrowia !!!! Jak tak popisalas o tych swoich dziewczynkach to jakos nabralam chec na szybka druga ciaze ;) Bo faktycznie ta moja Ninka taka samotna. W USA to jeszcze w parku pobawila sie z rowiesnikami a tu niestety ich brak. Co do siku, to Ninka od kilku dni komunikuje mi ze robi, ale w chwili gdy to wlasnie ma miejsce, a nie minutke przed. Tylko jak to wykorystac? Kupki sie wstydzi i jak wiem, ze sie chowa w jakis kat to znaczy ze tworzy. Ewcia, zaraz zagladne na interie, ale jestem pewna ze jest slicznie - ladnemu we wszystkim ladnie :) Ewalona, fajnie ze Macius umie sie bawic z dziecmi :) Beja, Ninka tez tak sie zanosi na kilka sekund, az sie sina robi wokol ust, a najgorsze, ze potrafi robic afere z niczego :o Musze konczyc bo juz jest mamowanie ;)

Hej chwalipiety :) Moja tez nie odstaje od waszych dzieci, duuuzo mowi, ostatnio od kilku dni komunikuje mi ze robi siii...tylko niestety w chwili gdy to robi a nie 1 min przed. :P Ja mysle, ze wiekszosc dzieciakow jak ma rok juz zaczyna mowic, lapac slowka, powtarzac...w koncu nigdy sie tak nie ucza duzo jak w pierwszych dwoch latach zycia. Ale moze ja nie mam doswiadczenia za duzego ;) Nina zaczela mowic sporo przed rokiem i dla mnie to normalka jak taki baczek cos tam sobie gada :) Fasolka, no ty maly geniusz bylas :) Moze i synus sie postara, a jak mu mama pomoze to przegoni cie w osoagnieciach ;) Aisza, Ninie tez szly czworki na raz i to na dodatek wtedy gdy miala zapalenie jamy ustnej :( Wspolczuje i zycze by juz wyszly. Swoja droga dziwna ta kolejnosc u Bartusia ( ze trojki przed czworkami) , ale wszystko jest mozliwe. :) Nam teraz trojki sie przebijaja u gory :( I caly dzien slysze opa, opa, zeby ja nosic. Betty, fajnie ze znow jestes. Jagoda, nie pamietam kiedy surowy banan byl. Nie pomoge. Ale mysle, ze juz sama siedziala, wiec 8 miechow na bank, bo jadla go tak z raczki. Dobranoc.

Aisha, wlasnie o to chodzi ze Nina nie spi juz dwa razy. Nocka od 21 do 8 - 9 rano i w dzien max 1,5 h :o Wiec twoja Olusia to ideal do spania w porownaniu z moja. I chyba trojki jej ida, bo komplet 12 juz ma, i wierci sie w nocy. Oczywiscie nie spi pod przykryciem. Ja tam bym Oli a za chwilke Filipowi nie ufala tak do konca, i zalozylabym bramki. Nina tez wie ze zrobi bach, i z reguly stoi na dole ( nie mamy bramki) i czeka zebym ja wyniosla na gore. Ale z gory to ja sie juz boje ze sie sturlika :( Stad bramka jest. Ja to jakas slepa jestem, ale linka do ewci nie widze. Aisza, dzieciaki cudne :) No i widze, ze juz Ole uczycie po drzewach lazic. Dobrej nocki !

A ja 30 pazdziernika wyruszam do gin-endo po raz pierwszy w kraju i na bank odstawiam tabsy. Ciekawe co mi doktorek powie.

Moj m cos zaczyna przebakiwac o drugim...nawet sie Niny pytal, czy chcialaby siostrzyczke. Oczywiscie mala dziarsko odpowiada TAK. Tylko chyba nie wie o co chodzi :P

Adrianku, wszystkiego najlepszego !!!!!!!!!!! Rosnijl zdrowy i wesoly i zacznij nudzic mame o braciszka ;) A ja rowno 2 lata temu dowiedzialam sie ze :D:D:D

Hej A gdzie mozna zobaczyc zdjecie lazienki ewci? U nas nic sie nie dzieje ciekawego i nawet specjalnie nie ma o czym pisac. Mala wczoraj chodzila jak kot ( na czterech lapach czyli stopy i dlonie), oczywiscie sie przewrocila prosto na twarz, rozbila warge zebami, krew sie lala ze hej, dzis spuchnieta...ale sie zagoi. W tamtym tygodniu bylo dokladnie to samo. Dzis wstala wczesniej niz zwykle i juz marudzi...normalka, ale nie dam jej spac, bo potem drugi raz nie pojdzie i wieczorem to dopiero jest masakra :o Agula, ale masz slodkie corunie. Ewcia, mysle, ze oczko Erysia jest w porzadku. My mamy bramke z Ikei i jak jest otwarta mala jakims cudem od razu o tym wie i juz jest na klatce :o Wiec kazdy sie pilnuje i zamyka. Camomilla, za rok, bedzie u ciebie jak u aguli :) Wszystkliego najlpeszego !!!! Buziaczki dla kazdej z was i kazdego malenstwa.

Hej Ja tez zyje. Ale u mnie nic sie nie dzieje. Justynko, ciesze sie, ze Adrianek zdrowiutki :) Rybko, ja wierze, ze rybka w brzusiu tez jest zdrowa. Ani, moj maz tez nie chcial adopcji. Chociaz ja juz zaczynalam o tym mowic. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

Rybeczko, a inne badania? Samo NT jeszcze o niczym nie swiadczy. Musisz wierzyc ze jest dobrze i w brzuszku zdrowa dzidzia :) A swoja droga w ktorym ty jestes tygodniu, ze badano ci NT i juz wczesniej mowiono o plci? Bo ja to juz sie pogubilam. Zycze wam zdrowia przede wszystkim !!! Justynko, Nine bajka interesuje przez 1 minute i zaraz sama przewraca kartki zeby patrzec na inne rzeczy. Choicaz jakas energiczna to ona nie jest, ale jeszcze nie skupia sie na bajkach.

:D Witam WIecie co, myslalam, ze skoro od jakiegos czasu byl tu taki spokoj i wialo troche nuda ;) , to topik stracil zainteresowanie pomaranczek. A jednak sie mylilam, sadzac po wpisach zyczliwych :) Ciekawe tylko, czy te osoby skoro wlaza tu nieproszone i zabieraja glos w sprawach ich niedotyczacych, w przypadku gdy kogos bija na ulicy staja w obronie slabszego? Rybka? Dziewczynka potwierdzona? Wszystko ok? U nas jakos leci. Posprzatalam, zrobilysmy placek i czekamy az tata wroci z pracy, bo ostatnoi mala oglada go w soboty i niedziele, bo tak pozno wraca. No coz, zaczyna sie seon grzewczy. Milej soboty.

Voltare, alez ja sie nie przejmuje :) Nie pierwszy raz,nie ostatni pewnie tez. Grunt to sie wyrozniac :D A co do ksiazeczek, to ja lubilam je..ale jak juz bylam na tyle duza by sama je czytac. Moi rodzice niestety nie mieli zbyt wiele czasu dla mnie, a dziadek prawie 80 - letni ( 30 lat temu to byl sedziwy wiek) , uczyl mnie grac w karty :P Ja Ninie czytam bajki, ale jakos niespecjalnie ja interesuja. Woli ogladac obrazki i uczyc sie nowych slowek. Dzis podczas zabawy klockami o roznych ksztaltach, ktore sie wrzuca do pudelka ( mysle, ze wszyscy wiedza o co chodzi) , Nina opanowala slowo dziura. I bylo, nie ta dziura, nie ta dziura. Jakis czas pozniej po kapieli mala wyskoczyla na golasa na lozko i mowi siii, ja do niej, nie sikaj, ale juz za pozno . No sie jej pytam, co teraz bedzie. A ona patrzac na ta wsiakajaca plame mowi : dziura :D Justynko, trzeba przyznac ze zdolnego masz synka :) Moj m tez tak sie zajmuje corka, ze az sie boje ja z nim zostawiac. Bo on sie bawi w Lenina z nia. Kladzie sie na dywanie, mala kolo niego skacze , chodzi, robi co chce...a mezulek zaczyna chrapac i wogole nie zwraca uwagi na dziecko dopoki sobie krzywdy nie zrobi i nie zacznie plakac. Ech te chlopy :o

Dobry wieczor. A tam swietuje wygrana, jakos weny brak. :P Agula, Nina juz sie stroi, wszystkie moje gumki do wlosow zaklada na rece, wszystkie korale na szyje, jak dorwie grzebien od razu chce sie czesac i taka wystrojona by tanczyla tylko:P Fajnie, ze Gabi mowi coraz wiecej :) Nina dzis opanowala slowo dziura, podczas zabawy klockami o odpowiednich ksztaltach. I mowila tylko, nie ta dziura :P A jak ja wykapalam wyskoczyla naga na lozko i mowi siii..ja zeby nie sikala, ale juz za pozno..ja sie jej pytam, no i co teraz bedzie? A ona patrzac na mokra plame mowi - dziura :P Albo bawimy sie w powtarzanie slowek, mama - mama, baba - baba, ciocia - ciocia, Tomek - ..cisza, a w koncu - tata :D Aisza, widze, ze tez masz niezly ubaw ze swoja gadulka. A na spanie to mam nadzieje, ze jednak mu sie pouklada dzien z noca. Ewcia, no i jak lazienka ? Mysmy za wygrana kupili ceramike, grzejniczek do lazienki. W grudniu mamy kleic plytki, tylko one wciaz nie wybrane. Deminula, i kolejny dowod na to, ze dzieci rozwijaja sie w swoim wlasnym tempie. Julianek pewnie sobie tam mowi..ech ta mama, nie rozumie ;) Mierzejka, gratuluje anulce pierwszych kroczkow. Gosiek !!!! Czas na przemeblowanie ! Buziole dla wszystkich !

Hej Fajnie, ze znowu ruch na topiku :) Ja dzis krotko, bo nie mam weny - zbyt duzo emocji ze zgryzoty i wrednosci :P ;) Rybka, nie spotkalam sie z takim zachowaniem. I ja ci powiem szczerze, ze tez bym poszla do pracy , najlepiej na pol etatu ;) I moze to zrealizuje ale jeszcze nie teraz. Voltare, to ja juz rozumiem czemu jestem jaka jestem. Moja mama nie czytala mi bajek, nie bawila sie ze mna. Pamietam zawsze dziadka i tate, ale tata bywal malo w domu, niestety. :( Aisza, Jagody, cieszcie sie , ze macie fantastycznych rodzicow, a wasze dzieciaki dziadkow :) No i jak pisalam wczesniej - supermenki z was :). Mezatka, ja sie nie obrazam, bo nie mam o co. A ty? Fasolka, Omega :) Malolepsza nam znikla. Fakt. Dobrej spokojnej nocy.

Fasolka, nie moja sprawa, ale wedlug kazdego chyba poradnika roczne dziecko nie powinno jesc w nocy. Brzuszek powinien odpoczac. Sadze, ze powinnas pomyslec o zmianie tego nawyku Gabrysia do nocnego mniamniania. Szczegolnie ze nie ma niedowagi. Moja je 5 razy dziennie, ale mniejsze porcje ( maks. 150 ml lub pol kromki) i cala noc przesypiamy bez picia i jedzenia.

A i jeszcze jedno - moje dziecko tez spiochem nie jest i nie bylo. Dzis ma juz jedna godzinna, maks 1,5 h dzemke na dzien i lepiej wtedy sie wogole nie tluc. I jakos trzeba sobie radzic....:)

Aisza, pytalas o nagrode. Kupilismy wyposazenie do lazienki, kaloryfer, a Ninke zabieramy do zabawkowego w weekend zeby wybrala sobie jakas wypasna zabawke.