Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Surfitka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Surfitka

  1. Adelcia, a robilas sobie jakies przerwy w antykach czy tak ciagiem przez 9lat? Ja jako nastolatka przed tabletkami mialam w miare regularne @, moze nie co do dnia, ale byly co 35-38 dni. Nie bylo nadwagi, przyszcze w normie - bralam tabletki 4 lata ( mialam jedna przerwe 5 miesieczna i juz wtedy pojawil sie problem zaniku @) . Po calkowietym odstawieniu waga nagle w gore, brak @, tradzik i pcos pelna geba. Jak jest u ciebie nie wiem, ale mozliwe jest takie \"objawienie\" choroby. Miko, no wlasnie moze tescik ? Laparo dziala pol roku wiec ... :)
  2. A tu Ninka gra na komorce i wysyla smsy ( swoja droga naprawde wted wyslala kilka smsow o czym nagrywajac nie mielismy pojecia :P ) http://www.youtube.com/watch?v=JJxjKliq8VM
  3. Fasolka, my juz bardzo dawno uzywamy tego typu pasty. Ostatnio przy tym bolu gardla odmowila wspolpracy i nie chce myc, ale mysle ze to przejsciowe. Z tym ze przeszlam na szzoteczke z miekim wlosiem dla niemowlat, bo jak mnie uzarla w sylikon to ech..szkoda gadac. Mezatka, Kubus sliczny chlopczyk
  4. Hej Ani , przemysl na spokonie ta decyzje, niech nikt cie nie popedza. A moze sam przypadek zdecyduje... Milla, a co mowi pediatra na wage Maciusia? Bo jest naprawde duza. Malolepsza, wszystko bedzie dobrze. Jak sama piszesz masz mala indywidualistke. No i musze konczyc bo moja indywidualistka wstala :P
  5. Camomilla, gratuluje. Jednak sie nie mylilam, ze twoje znikniecie jest zwiazane z narodzinami drugiej kruszynki. :) A jak Claudunia reaguje na siostrzyczke? Przykro mi ze macie takie przezycia zwiazane z kradziezami. Beja, zdrowka dla Kinusi. A co do chodzenia, to u nas mala chodzi jak pijany, musze ja asekurowac wciaz bo sie kiwa. Wczoraj przeszla caly pokoj jak maz wrocil z pracy - tak pedzila do tatusia. A dzisiaj jeszcze sama kroczku nie postawila. Aisza, no pewnie ze takie hustawki to rewelka jest :) Moja by z parku nie wychodzila, bo tam takie cuda sa :P Goba, ciesze sie ze wczasy udane. Ewcia, a ty gdzie dzis? Agula tez cos zamilkla?
  6. Enilyn, dziekuje za pamiec. Nie robilismy zadnych imprez, Ninka zdmuchnela swieczke ( a raczej ja za nia, bo jeszcze nie umie dmuchac) i tyle w sumie. :) Za 2 tygodnie wracamy do Polski, juz nie moge sie normalnie doczekac. W tamtym tygodniu mala zlapala infekcje bakteryjna no i jest na antybiotykach, ale juz widze znaczna poprawe. Bierze dawke do konca i mam nadzieje, ze to cholerstwo da jej spokoj. Bo glos zmienil jej sie wtedy bardzo. Musialo bolec ja gardlo. A tak poza tym to u mnie nic ciekawego. Siedze z mala w domku, pomalu sie pakujemy, robie ostatnie zakupy. Pozdrawiam serdecznie. Misslady , duzo dziewczyn z pco ma dziecko, lub jest w ciazy. Niektorym z nas przychodzi to ciezko, po wielu latach walki innym zas w pierwszym cyklu z lekami. Ale kazda z nas musi byc cierpliwa, bo przez pco droga do macierzynstwa jest utrudniona. Ale nie niemozliwa. A naturalnie no coz...udaje sie to chyba jednej na 10000 dziewczynie z pcos. Bo my raczej nie mamy owulacji bez wspomagaczy.
  7. Martika, jeszcze jestem w USA. Za 2 tygodnie lecimy. Pociesze sie, ze to ostatnia prosta. Dla mnie jednak ten 9-ty miesiac byl najtrudniejszy i najciezszy. Tez troche pod koniec puchlam, plus upaly dawaly w kosc. A ja mialam ich tylko troszke - jakies 2-3 tyg. pod sam koniec. I nie ma na to lekarstwa..znaczy jest - porod. Po nim wszystko mija jak reka odjal. Ale poki co trzeba przeczekac. Byles tylko nagle za bardzo nie puchla i nie przybierala na wadze, wtedy pedem do lekarza. Zdrowka wam zycze. A sasiadki malec moze dostal slnej alergi na pieluszki ? Albo jakis kosmetyk.
  8. Karolcia, udanego wypoczynku !!!! Mam nadzieje, ze to juz ostatni we dwojke ;) Mloda, no coz, podpisze sie pod slowami dziewczyn. 18 lat masz, masz silny instyky macierzynski ale to nie wszystko. Ja sie nie dziwie twojemu partnerowi ze nie chce dziecka, bo majac nascie lat , mimo ze ma sie dowod nie jest sie jeszcze w pelni doroslym i dojrzalym. Na wszystko w zyciu jest czas i pora. Ale to tez moje zdanie, nie chce cie urazic. Widze, ze wiekszosc z nas tutaj ma podobne. Dobrze ze Akasia wraca. A Martynia cos pisala? Pozdrawiam.
  9. Ech te chlopy, oni faktycznie sa z Marsa. Moj chociaz w domu porobi wszystko wlaczajac gotowanie, zmywanie, mycie podlog, zakupy, pranie. Okien tylko nie pozmywa i poscieli nie ma pojecia jak zmienic i prasowac nie cierpi ...i nie lubi sie bawic z Ninka. Wiec u nas zawsze jak ma wolne to on woli gotowac a ja sie bawie z Ninka ;) Dziewczyny, a ja mysle, ze zycie polega na kompromisach. I to nie tylko w kontaktach malzenskich, ale w kazdych ogolnie. Kompromisy musza byc obustronne. I tak jak Fasolka musi ustapic mezowi, on tez czasem powinien zrezygnowac z tej gry, i zajac sie malym, czy cos zrobic. Raz tak, raz siak. Tylko ze facetom trudniej przychodzi przystosowanie sie do nowych warunkow. Dzis Ninka postawila pierwsze swiadome aczkolwiek bardzo niesmiale kroczki. Mam nadzieje, ze wkrotce bede mogla napisac ze calkowicie chodzi sama. Malolepsza, ciesze sie ze juz lepiej. dla Marcelinki. No i cwiczyc to siadanie jakos ;) Mezatka, a jak Kubus? Dzis poznalismy chlopczyka z sierpnia i od razu pomyslalam o tobie. A jak sobie z Ninka moj robili :D Milla, super zdjecia. Grunt to pracowac z pasja. Jagody, no to ci sie zacznie z ta marchewka i jablkiem ;) Justyko, a jakie ty masz plany ? dziesz do pracy, a maly do przedszkola? Voltare, fajnie ze masz wsparcie w tesciach :) I dokladnie opisalas to co ja mialam na mysli. Tylko z braku czasu trzeba sie streszczac ;) Telesforka, ciesze sie ze wierzysz w sukces. Bo jak sie wierzy to on bedzie na bank ! Trzymajcie sie, buziole dla wszystkich.
  10. Hejo, widze ze znow pustawo. No coz :( U nas dzis Ninka zrobila samodzielne i swiadome kroczki. Raz zaczela isc sama i po 5 kroczkach sie zachwiala. A potem jeszcze ze dwa razy powtorzyla te proby , wreszcie bez raczek i trzymania :) No i odkrylam ze mam mala zazdrosnice. W parku byl 11-miesieczny chlopczyk ktory zaczal sie ze mna bawic i wspinac na mnie..to moja zazdrosnica tez przyszla i robic mi moj ;) I mialam na raz dwojke :) A jak sobie robili cacy , no boski widok :D Buziole dla wszystkich i pisac cos dziewczyny bo topik zniknie !
  11. Ewcia, ale kusisz !!!! Gosia, duzy twoj synio. FAjnie, ze zagladlas. Martusia, Ninka wczoraj smigala za koncowke malego palca. Czyli praktycznie sie nie trzymala , tylko w glowie musi miec swiadomosc wsparcia. A samej udalo sie przejsc z 5 kroczkow. Mysle, ze nasze szkraby zaraz zaczna chodzic. Kwestia dni...moze tygodni. Ale napewno nie miesiecy. A co do kregoslupu mow mi wiecej. Ty jestes nizsza i narzekasz, a co ja mam powiedziec ;) Jak napisala Aisza, wymienimy sobie na nowe. Camomilla pewnie urodzila skoro sie nie odzywa :) Ktos cos wie? Agula, o przerabane bez ubezpieczenia. Zaproponowano mi po fakcie z pracy pzedluzenie ubezpieczenia, ale jest sens na 2 tygodnie? Zanim papiery dojda minie tydzien. A koszt tez nie maly. Jakos damy rade, a jak cos to pojedziemy do miejskiego szpitala, w koncu oboje nie pracujemy pomoc musza. Elmirka, tydzien szybko minie. A prace bedziesz miec fajna. Kajuni bedzie dobrze z babcia i tata. Moje plany wakacyjne to powrot do domu. :P Chrzciny i remonty... Agula kiedys pytalas kiedy do domu. Jeszcze 2,5 tygodnia.
  12. Ale kazde dziecko rozwija sie w swoim wlasnym tempie, jak mozna zauwazyc nawet u nas na topiku. Jesli zas chodzi o samodzielne siadanie to podobno dziecko ma na to czas do konca 10 miesiaca. A GAbrys raczkuje moze ? Na brzuszku pelza, przemieszcza sie jakos? Czesto siadanie przychodzi samo razem z raczkowaniem.
  13. Fasolka, Ninka siadala sama jak miala skonczone 8 miesiecy.
  14. Hej Malolepsza, mam nadzieje, ze niedlugo wszystko ywjdzie na prosta i Marcela wraz z pierwszym roczkiem pozegna klopoty zdrowotne. A i ty odetchniesz. Moja corka jakas dziwna, ale daje jej leki, to wola o jeszcze ;) Smakuja jej. Fasolka, przykro, ze tak sie sprawy maja i to jeszcze w mlodym malzenstwie. Nie wiem co ci doradzic, moze tylko napisze, ze dla twojego meza zycie w domu rodzinnym bylo czyms normalnym, jak dla ciebie u siebie. On sie musi przyzwyczaic, moze cos musi zademonstrowac tez. Nie znam go. Sadze jednak, ze potrzebujecie czasu. Jemu wszystko sie zmienilo, praca, dziecko, malzenstwo - a faceci czasem potrzebuja czasu na przestawienie. Nie naciskaj go tak, wiem, ze tobie tez jest ciezko, bo praca w domu z malym dzieckiem jest pelnoetatowa. Musicie przetrwac ten czas az Gabrys podrosnie i wszystko sie ulozy. Powodzenia zycze. A my zaraz smigamy na jedne z ostatnich zakupow. Ninka dzis wesola, wczoraj zreszta tez, bylysmy w parku, nachodzila sie, juz smiga za jedna koncowke malego palca..czyli praktycznie sama, ale ten palec musi byc w glowie. Sama zrobila kilka kroczkow, ale sie jeszcze boi. Mysle, ze juz niedlugo, pewnie w Polsce juz bedzie chodzic sama. Pozdrawiam.
  15. Voltare, twoja mala juz taka fajna, \"duza\'\' No lwlasnie ja mam podobne przeczucie, no ale skoro telesforka nie chce nawet u sasiada przechowac to sprobuje poszukac inne chetne dziecko na nie ;) Doranoc.
  16. Malolepsza, dobrze zes wspomniala o linku, bo przeoczyam, przyznam sie szczerze. Marcela baletnica pierwsza klasa. Niech sie one z Ninka spotkaja to razem beda tylkami rzucac, moja to ciagle tanczy. Skubana, tanczy np do czolowek seriali. A na tapecie teraz jest Samo zycie, ja nie mam pojecia o czym ten serial i wczoraj tv bylo sciszone calkiem, jak zobczyla ze to idzie, a nie ma glosu to taki raban ze hej.. I zaraz musialam podglosic i jest tanu, tanu. Fasolka, GAbrys zuch chlopak. A staje juz calkiem sam ? I stoi stabilnie sam? Wiem, wiem, jestem przeczulona jesli chodzi o chodziki ;)
  17. Spoznione zyczenia dla Bartusia !!! Wszystkiego najlepszego malutki Aisza, w sumie praca z budzetowce moze byc, a jak sie koniuktura na rynku poporawi to moze i znajdzie sie cos za lepsze pieniazki :) Ciesze sie ze wogole cos ma. U nas lepiej, mala ladnie spi, bawi sie. Jej marudnosc byla spowodowana tez dodatkowo tym, ze wyszedl jej kolejny zab. Mam chyba jakies szczescie odpukac , phu, phu, ale moja nie zgrzyta zebami a ma juz caly przod. Malolepsza, jak Marcelinka? Chorobsko puszcza? Buziole dla wszystkich !
  18. Spoznione zyczenia dla Bartusia !!! Wszystkiego najlepszego malutki Aisza, w sumie praca z budzetowce moze byc, a jak sie koniuktura na rynku poporawi to moze i znajdzie sie cos za lepsze pieniazki :) Ciesze sie ze wogole cos ma. U nas lepiej, mala ladnie spi, bawi sie. Jej marudnosc byla spowodowana tez dodatkowo tym, ze wyszedl jej kolejny zab. Mam chyba jakies szczescie odpukac , phu, phu, ale moja nie zgrzyta zebami a ma juz caly przod. Malolepsza, jak Marcelinka? Chorobsko puszcza? Buziole dla wszystkich !
  19. Karolcia, mi to obojetne ktorego dnia. Byle tylko nie lalo, bo bedziemy musialy isc do jakiegos centrum handlowego z placem zabaw :P Jadirko, jak tylko bdziesz cos wiedziec daj znac co z Lenka i Hanusia.
  20. Hej Martusia, fajny domek :) To bedzie juz wasz? Kupujecie ? Mierzejka, wspolczuje pobytu w szpitalu. U nas juz lepiej, juz nie smierdziuszy tak od Ninki. I noc ladnie przespala az do 8.40 :D Duzo zdrowka dla Anusi ! Ninka podobnie jak Julcia, pieknie i rowniutko chodzi za jedna reke, praktycznie sie juz nie wspomaga nia, ale psychicznie musi czuc oparcie. A jak cos sie zachwieje to zaraz staje i wyciaga druga raczke. Albo delikatnie siada. Cos mi sie wydaje, ze jak moja zacznie chodzic to od razu stabinie , na pewno nie raz jej sie zdarzy zlapac zajaca, ale nie pusci sie dotad dopoki nie bedzie pewna siebie. Moja ostroznisia ;) No i mamy wreszcie osmego zabka :D Dobranoc
  21. Karolcia, bede chciala jak najszybciej zalozyc neta, a jak cos to maila u tesciow sprawdze ;) Nie wiem ile trwa zakladanie tego. Na pierwszy tydzien po poworocie od razu planuje remont mieszkania. Wiec sama nie wiem jak to bedzie z zakladniem neta czy komorki. Prawdopodobnie sobie karte kupie, bo aparat mam :) Skontaktujemy sie jakos. Nastawiam sie na miedzy 4-7 sieprnia? Tak bedzie Ksenia o ile dobrze pamietam? A Ninke mam chora, zlapala jakas infekcje bakteryjna i gardelko ma zaatakowane. Tyle, ze nie goraczkuje, ale antybiotyki musi brac. I jeszcze jej sie do tego plesniawki przyplataly :(
  22. karolcia no poewnie bede miala, tylko nie wiem kiedy. Jestem dostepna pod domowym na bank.
  23. Ninka na antybiotykach. Wszystko mi sie komplikuje na koniec. Z pracy skonczylo mi sie ubezpieczenie, a bylam pewna ze bedzie wazne przez 30 dni po skonczeniu pracy..a tu koniec mieisaca i koniec. Nie chce liczyc ile dzisiejszy dzien nas kosztowal. Same leki 500 zl. :( Dzis jak zadzwonilam do pracy z afera zaoferowali mi inne ubezpieczenie, no ale na co mi na 3 tygodnie. No wlasnie jeszcze 3 tygodnie, albo juz :) Mamy jazde z wlascicielami mieszkania, bo dali ogloszenie i mi pielgrzymki luzi do domu przycodzi bez mojej zgody to zrobili :o A jak moj m zadzwonil ze by nie umawiali ludzi, bo mamy male dziecko i nie zyczymy sobie odwiedzin, to zaczela go policja starszyc, ze w swoim ieszkaniu moze robic co chce. Oj cos czuje ze to ja policje wezwe, ze jestem nekana. A do miasta to zglosze na bank ! Mysli, ze trafila na "polaczkow"bez papierow i angielskiego co sie policji boi... Mniej wiecej to tyle u nas, a co u was? Telesforka, ciesze sie i mam nadzieje, ze i tam pomoga i wkrtoce beda swietne nowiny :) Moze jednak skusisz sie na lozeczlo? Kurcze wyrzuce a szkoda :(
  24. Hej Elektryczna, fajnie ze jestes :) Widze, na nk ze Elias to super chlopak jest :) Ninka ma infekcje bakteryjna w gardle i uszch i infekcje grzybiczna w jamie ustnej. Wkurzylam sie bo mi zamkneli ubezpieczenie ( mieli po 30 dniach , z zrobili to po 8) :( No i duuuuzo mnie to kosztowalo dzis, sam antybiotyk w przeliczeniu to 400 zl :( Ale co zrobic, zdrowie najwazniejsze. Pozdrawiam.
  25. Agula, ale skad plesniawki? Wiesz mala ma chrypke, boi ja gardlo no i te wypryski, moze to ten sam wirus :o Zobczymy. Elimrka, powodzenia na szkoleniu.
×