

Surfitka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Surfitka
-
ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW cz II
Surfitka odpisał Surfitka na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Choineczko, dzieki :) Wrzucialm wiecej zdjec na bobasy wczoraj. Mamo samiego, jezeli chcesz wysle ci moja tabelke zywienia przy cukrzycy w ciazy. Mysle, ze spokojnie utrzymasz cukier w normie dieta. Tylko trzeba wiedziec co i ile jesc. Najwazniejsze to nie denerwuj sie, a dzidzius urodzi sie zdrowy. Zaleta, to to ze na pewno nie przenosisz ciazy.;) Basiu, a ty kiedy masz badanko z obciazeniem ? Beccia, z tego co wiem jest tez inny lek o dzialaniu pregnylu - ovitrell, lub cos podobnie brzmiacego. Tylko jest sporo drozszy :( Buziaki dla wszystkich bo skorbie z pracy. -
Wszystkiego najlepszego dla naszych solenizantow. Ewalona, duzo zdrowka !!!! 28 to jeszcze malo :) Ja tyle obchodzilam jak bylam w ciazy . Erys, oby ci zabulki szybko wyszly i wrocil twoj sliczny usmiech :) Puscilam kilka zdjec na interie wczoraj wieczor. U nas w miare dobrze, oprocz tego ze dziasla to chyba Ninie pekna, bo jedynki sie pchaja. Ninka nauczyla sie chodzic trzymana za jedna raczke :) Tylko te upaly sa makabryczne, mieszkanie mi sie tak nagrzewa od dachu ze szok. A mamie sie nie chce isc z mala na zawnatrz :( Zalozylismy wczoraj klimatyzator, bo malej potowki wyszly. No i ja dosc zadowlona, bo schudlam 3 kg..tylo szkoda ze przez taki stres. Tata dzis lub jutro wychodzi ze szpitala. Pozdrawiam wszystkich !!!!
-
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Surfitka odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Tylko nie leniuchy !!! Niektorzy tu ciezko pracuja :P Naprawde mam duzo pracy , do tego dom i jeszcze musze czas na szpital wygospodarowac... A mamusia narzeka :( :o Dziekuje za komenty na nk. Ninka duza juz dziewczynka. Malolepsza, mowisz ze wyglada jak dwulatek...no ubranka juz tez na 2 latka kupuje :P I szczerze mowiac ostatnio w parku bawil sie chlopczyk z sierpnia 2007...Ninka za bardzo od niego nie odstawala, jedynie mobilnie biegala z mamusia za raczki, a on sam ;) Ale z mowa i zachowaniem to tak samo mieli ;) Ja uciekam, bo w pedzie ostatnio.... -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Surfitka odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Odjazdowe te torty :) Widze, ze u ryby to juz nawet "roczek Ninki" zrobili :D Nam niedlugo stuknie pierwsza rocznica, ale chyba kupie tylko jakis smaczny tort i dzieciaki w parku rozczestuje. Czy poza tym, ze te torty wygladaja, smakuja ? Rybko, normalne, ze ciagnie cie do ludzi. Ja ide do parku tp zawsze jaka obca mame zagadam, bo mi sie nudzi :P Teraz juz mam wiele znajomych w okolicznych parkach :) A nie siedze z Nina w domu, bo jakbym siedziala, to pewnie by mnie niezle krecilo, mimo ze z malej gadula jakich malo. A my zmykamy zaraz jak mala wstanie i zje zupe, bo uply zapanowaly. 30 stopni dzis :( . Musimy jechac po pieluchy, moe potem spacer na plazy. Do taty dzis nie pojechalam, bylam codziennie odkad trafil do szpitala, mama ze szwagrem sie wybrali. Nie wiem kiedy tata wyjdzie, poki co nadal trzymaja go jednak na intensywnej terapi :( Poczatkowo lekarz zakladal, ze wypisza go w tym tygodniu, ale nadal nie dali mu nic do jedzenia. Jutro pogadam z lekarzem czy jet jakas poprawa. Tata twierdzi, ze czuje sie dobrze i coraz lepiej. Pozdrawiam i przesylam buziole dla wszystkich. Nie mam kontaktow gg, bo komputer spalilam w tamtym tygodniu :P Kupilismy nowy :) Mam teraz laptopa. Wiec jesli mozecie prosze o kontakty. Moje gg : 7870123 -
Hej Wszystkiego najlepszego Ewciu !!! Duzo zdrowia i spelnienia marzen. Dla Erysia , by mu szybko zabki wyszly i biedulek juz nie plakal. Agula, nastepny etap - z osci na proch :P Naprawde trudno powiedziec co gorsze - nie moc przytyc czy schudnac. Ja przez to ze od zawsze chyba musialam sie pilnowac z jedzeniem, bo pewnie dzis wazylabym ze 150 kg, chcialabym nie tyc i wolalabym wazyc za malo niz za duzo. Przyszly upaly a ja sie topie :( Buziaczki dla WAS i dzieciaczkow.
-
Hej Agula, daleko...moze to plotki, ale podobno pierwsze ofiary w NY juz sa. Boje sie ale co moge zrobic, w domu goraco to trudno nie wyjsc z dzieckiem na zewnatrz. Dzis byo u nas 30 stopni, jutro to samo. A klimatyzator w piwnicy :P Nincia usiluje chodzic i wspinac sie wszedzie gdzie sie da. Nauczyla sie schodzic z kanapy. Co prawda ja jej na 100% nie wierze, ze bedzie to umiala to sama zrobic, ale przynajmniej ustawia sie nogami w dol. Wszystkim szura, krzesla, lozeczko, jej fotelik do karmienia...poprzestawiane w domu wedlug jej uznania ;) No i sie nie zamyka, ostatnio zowu bylo mama, mammma, baba be !!! A jakie przejecie przy tym. Bo sie z babcia spieraja, bo mala ciagle telewizor wylacza. No to sie skarzy, ze babcia zabrania. Poza tym ida jej nadal zeby, dwojki na gorze chyba sa juz, ale jednyki swieca na bialo :( No i dwojki na dole tez daja jej sie we znaki. 4 kupki na dzien od 3 dni :( Tata ma sie lepiej. Chociaz nadal nie je, i ma zalozone rurki do brzucha :( Gratuluje nowych osiagniec. Pomaranczowa mamo, wietnie, ze MAti dobrze sobie radzi. Gosiek, Kubus teraz da ci popalic ;) Mi tez siedzenie sie skonczylo :P Mysle ze to przyczyna pustek na topiku. PO porstu dzieciaki sa absorbujace a i pora roku sprzyja przebywaniu na swiezym powietrzu. Gratuluje utraty wagi. Ja bym tak nie umiala jednak :( Nie dam rady bez owocow i warzyw. Kiedys schudlam na diecie kapuscianej :P I to mi nawet pasowalo. Ale samo miesko i rybki - byloby ciezko. Ja juz chyba nigdy nie schudne, przynajmniej garderoby nie musze wymieniac :P - jakos sobie musze to tlumaczyc, ze nie mam silnej woli ;) Pozdrawiam was serdecznie !!!
-
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Surfitka odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Czesc Mimi, no to odwazna jestes. A kolczyk bolal? Aisza, ciesze sie ze maz znalazl prace :) U nas tez ja wiecej zarabiam :P I poki co ciezko by bylo zeby maz to przeskoczyl ;) Ale niedlugo moje przychody beda rowne zero. Malolepsza, zdrowka zycze. Fasolka, ja robie z zoltkiem jak Aisza. Teraz tez nie zawsze jej daje, bo je zeczy z jajkiem jak makaron, biszkopty. A co do danonkow - wiesz ze one sa od 3 lat? Moja jogurtem pluje dalej niz widzi, to chyba jedyna rzecz ktorej nie lubi. Probowalam rozne smaki, nie lubi i juz. No i za musli nie przepada. Voltare, ja trzymam kciuki za szybki i mozliwie bezbolesny porod. Zaraz jade do szpiala, wczoraj mieli tate przeniesc do normalnej sali. Prawdopodobnie wyjdzie ze szpitala w tym tygodniu. A Ninie znowu babcia podpadla bo skarzy sie na nia i mowi "baba be":P Pozdrawiam. -
Za ktorym razem udalo sie wam zajsc w ciaze?
Surfitka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zaneta, moze marne pocieszenie, ale mam pco, staralam sie bardzo dlugo ( 5 lat), ale udalo sie bez zadnych laparoskopi. Laparo nie powinno byc poczatiem drogi leczenia, a raczej jest to jedna juz z ostatnich metod przed invitro. Moja rada, to poszukaj dobrego lekarza ginekologa - endokrynologa. Moj organizm nie reagowal na popularny clo. Dopiero jak zaczelam brac metformine i schudalm 10 kg owulacja byla, wspomozona femara i pregnylem. Za drugim takim cyklem zaszlam w ciaze. Ciaza i macierzynstwo z pco jestjak najbardziej mozliwa. :) Tez ciezko bylo mi w to uwierzyc. Zapraszam na topik http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3890091&start=3720, sa tam tez dziewczyny starajace sie ale tez i w ciazy po laparoskopi :) Pozdrawiam i powodzenia zycze !!! -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Surfitka odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Voltare powiem ci z pesrspektywy rodzacej. Wszystko zalezy jak dlugo bedzie trwal porod. Sama jechalam rodzic i nie mialam zamiaru brac zoo, ludzie mnie straszyli, ze bedzie bolal kregoslup, i sie tego po prostu balam. Wytrzymalam 9 h boli. Wiele z was w tym czasie dawno juz tulilo szkrabka ...a przede mna bylo jeszcze drugie tyle...dlatego sie zdecydowalam, bo wiedzialam, ze moge to wziac, ze jak tak dalej bedzie bolalo ( przestawalam widziec z bolu i takie motylki lataly :P ) to moge miec problemy z brakiem sil na urodzenie malej. Pewnie bez zoo i tak bym urodzila, bo natura tak nas uksztaltowala, ze jestesmy silne. Ale mialam swiadomosc ze moge to zrobic i sobe ulzyc. Jak bedzie mi dane jeszcze kiedys rodzic bede chciala tam gdzie daja zoo, bo pamietam ta ulge ktora poczulam po zaaplikowaniu :) Ale sa takie rodzace, jak np moja koleznka z pracy, ktore prawie nie czuja skurczow a bola dopiero bole parte. A to drastycznie zmienia moje wyobrazenia o porodzie. Ty sama nie jestes w stanie dzis powiedziec i nikt ci nie powie jaki bedzie twoj porod. Na twoim miesjcu jednak bralabym szpital gdzie maja dobre zaplecze medyczne, persolnel to tylko ludzie. Wazne by mieli wiedze i sprzet. Wasze zycie i zdrowie jest najwazniejsze !!! A najgorszy bol minie i sie go zapomni. PS. na twoim miejscu pewnie wybralam rozw. nr 3. -
ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW cz II
Surfitka odpisał Surfitka na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Choineczko, ja cie nie osadzam, nie oceniam tylko doradzam, bys sobie sprobowala ulozyc zycie z kims bez zoobowiazan. Uwierz w siebie, jestes ladna, madra dziewczyna i nie trac czasu na dupka. Nigdy nie bedziesz szczesliwa z nim i musisz to zrozumiec. Nie zbudujesz szczescia na cudzym nieszczesciu. Beccia, masz absolutna racje. -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Surfitka odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Dziewczyny, to taki zarcik ;) Ja i tyle alkoholu to bym z domu nie wyszla :P Ale torta bym zjadla ;) Wlasnie bylam na lunchu, jakis film kreca. PAmietacie serial \"pelna chata\" ? Wydaje mi sie ze widzialam tatuska dziewczynek w tym samym barze co bylam :) Voltare, ja wciaz uwazam, ze jednak mala nie jest az taka duza. Ale szpitala z zoo bym szukala ;) Bo w tym co masz rodzic to w razie czego znieczulenie tylko do cesarki daja czy co? Omego, bol minie a piekne cos zostanie :) -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Surfitka odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Podążając za prostą radą, którą przeczytałam w gazecie, \"Sposób, aby osiągnąć spokój wewnętrzny - to dokończyć wszystkie rzeczy, które zacząłeś...\" Wiec rozejrzałam się po domu, aby znaleźć rzeczy, które rozpoczęłam i nie dokończyłam... I zanim wyszłam z domu dziś rano skończyłam: - butelkę czerwonego wina, - butelkę białego, - Baileysa, - Black > White, - Wild Turkey, - Absoluta, - trochę walium, - niedopalonego jointa, - resztę tortu orzechowego i pudełko czekoladek. NIE MACIE POJECIA JAK DOBRZE SIE CZUJE !!! Pozdrawiam !!! Malolepsza, duzo zdrowia dla WAS !!!! Tata ma sie lepiej :D -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Surfitka odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Hejo Omego, cudo !!! Jest przesliczny, az sama pomyslalm, ze fajnie jest miec cos tak ladnego na sobie :) No i dowodzisz, ze na zadne szalenstwa w zyciu nie jest za pozno :D Malolepsza, dokladnie jest tak jak myslisz, bojej jej sie wyjechac o tym wszystkim, bo z tego co wiem to to, ze zostaje mi z Nina jest zasluga tylko mojego taty. Chociaz po ostatnich przejsciach wczoraj tata doradzil mi zebym lepiej Niny z nia nie zostawiala, bo jej jeszcze jakas krzywde zrobi. Ja wierze, ze wnuczce jednak nie. Nie chce brac jej nianki obcej na tak krotki czas, a jak bedzie faktycznie zle, to sie zwolnie z pracy i tyle. Dla ciebie i malej duzo zdrowia !!! No to Marcelinka sie rozkreca !! A moze kolejne zeby ? U nas pojawil sie kolejny. No i musze pochwalic moja corcie, bo zrobila mi wczoraj siku i kupke na nocnik :) Jagody, ja szczepilam Nine na pneumokoki od 6 t.z . Ona ma juz komplet chyba ( 3 razy byla szczepiona) . Tutaj jest to w standardzie. Fasolka, wszystkiego naj dla Gabrysia Mysle, ze masz racje, poczekam az tata wyjdzie ze szpitala i zobaczymy co bedzie dalej...bo na razie to zalamka. Mezatka, a jak bym chciala miec twoje dylematy :P Ja malo jem a i tak rosne :( Voltare Bety, mi sie kiedys udalo spasc 6 kg w 2 tygodnie na diecie kapuscianej :P Podstawa byly warzywa . Efekt utrzymywal sie przez dosc dlugi czas ( okolo 2 lat), zanim przez wlasne lenistwo ..a wlasciwie tez chorobe nie zaczelam bardzo szybko tyc. Dzis po pracy pedze do szpitala, mam nadzieje, ze u Ninki jest dobrze, bo mama ma wylaczona lub rozladowana komorke ( zabraklo taty by wsadzic telefon do ladowarki :( ). Wiecie co, ja poszlam dzis 2 h wczesniej do pracy, by wczesniej wyjsc i zobaczyc sie z tata, a ona nawet nie mowi o pojsciu do niego...Jak wczoraj zapytalam czy przyjdzie wczesniej do malej to powiedziala, ze nie, bo jest zmeczona ( pol godziny wczesniej niz zazwyczaj). Moj M wzial wolna godzinke rano i zostal z mala. Nie moge jej zrozumiec !!! 2 dni ( z krotkimi przerwami na szpital) siedzialam w domu z mala i jedno jej slowo i ktos by ja zawiozl do taty. Ech szkoda slow. -
Hej Ciesze sie ze Anulka raczkuje :D Nozka sie nie martw, bo Nina tez podciagala jedna inaczej a teraz juz jest wszystko prosto . Bedzie dobrze :D A u nas w miare sie prostuje. Tata odzyskal przytomnosc, dalej jest jednak na intensywnej terapi. Za to rodzina nie radzi sobie z kryzysem. Buziczki dla wszystkich dzieciaczkow i pozdroweinia dla mam :) A my mamy kolejnego zabka :)
-
ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW cz II
Surfitka odpisał Surfitka na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Beccia, ty zrob tescik, bo mialam identycznie. KApka sluzu podbarwionego krwia i nic...a potem dwie kreski ;) Basia, trzymam kciuki i wszystkiego dobrego Ja sie nie odzywalam, bo moj tata mial ciazka operacje i mam kiepska sytuacje rodzinna :( Duzo by pisac, ale mamusia po raz kolejny dowiodla ze nie jest normalna :o -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Surfitka odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Hej Tata sie wybudzil, udalo mi sie z nim porozmawiac,wciaz jest na intensywnej terapi,ale wedlug lekarzy najgorsze za nami. Chociaz jak o 3 w nocy zadzwonil telefon ze szpitala,ze tata ma bardzo niskie cisnienie to przez kilka sekund mialam najgorsze mysli w glowie :( Musialam wyrazic zgode na wprwadzenie czegos tam do tetnicy. Najgorsze,ze doszlo do ostrego zakazenia otrzewnej i nie wiadomo jak to bedzie dalej.Odessali mu ponad 3l plynu z jamy :( Ale nie zadreczam was szczegolami,wszystko mam nadzieje bedzie dobrze... Tylko dziewczyny mam problem. Moja mama jak juz wiecie jest osoba ktora nie posiada w sobie za grosz empati.Z tego co wiem w noc kiedy tata trafil do szpitala dosc ostro sie poklocili ( tata prawie tracil przytomnosc z bolu,a ona miala pretensje,ze sie wierci na lozku ). Tate do szpitala zawiozl szwagier, ktory z reszta w niedziele tez poklocil sie z mama, bo zaczynala z tata ( ze niby zdziwia i do pracy mu sie nie chce chodzic :o) i przezywala moja siostre. Sytuacja jest na tyle zla, ze tata nie zadzwonil do niej ze bedzie operowany,mama jeszcze go nie odwiedzila i byla zdzwiona gdy to zasugerowalam..jak to on w tych przyzadach podpietych spytala? A taty sie spytalam kiedy przywiezc mame, a on jej wogole nie chce widziec i az go podnosi jak o niej slyszy :( Moja siostra powiedziala ze sie juz do niej nie bedzie odzywac, szwagier tez...A ja nie wiem jak jej mam powiedziec ze tata nie chce jej widziec . Jak do niej dotrzec,ze tata jest chory ? Ze skoro nie zamierza pomagac to niech nie przeszkadza swoimi madrosciami. Duzo by pisac.... Omego, ja tez bym poczytala o tej diecie. Dziekuje jeszcze raz za wsparcie i przepraszam ze tylko o sobie ale musze sie zdrzemnac,poki ninka spi bo padam z nog. -
Agula, tata mial 6 h operacje, pekl mu wrzod i wszystko od ok 4 dni wylewalo sie do brzucha :( Na razie jest w spiaczce pooperacyjnej,ale jego stan jest stabilny. Jutro ma sie wybudzic. Hanio to rozmawisz z Rubim jak ja z Ninka. Zrobila dzis si do nocniczka, pyam jej a ee? Ona ee taaa, a ja glupia stwierdzilam, ze skoro zrobila siku i juz jedna kupke to juz wiecej nie bedzie robic, a ona za 5 min zrobila eee. Mowi szi przy sikaniu :) , am, jak je, bam jak sie przewraca i brrum w aucie. Robi tez baziu puc , umie przyniesc swoje buty jak wychodzimy gdzies i podaje do reki. I codziennie prawie zaskakuje czyms nowym. Agula gratuluje Gabi stania :) Ninka w niedziele myslalm, ze sama zrobi pierwszy kroczek, bo stala sama z minutke, niby mysala, ze ja trzymam bo stalam za nia, ale sie o mnie nie opierala, mama ja wolala i prawie co poszlaby, ale stchorzyla i poszla w czworaki. Ale to kwestia przelamania starchu mysle, bo sily juz sa :) No i naj na 10 mies dla Gabi, Oliwi i Kubusia.
-
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Surfitka odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Dziekuje za slowa otuchy. Tata mial dzis 6 godzinna operacje. Pekl mu wrzod i zawartosc zoladka wylewala sie do brzucha :( Poki co wciaz jest w spiaczce. A pol roku temu robiona mial gastroskopie ktora nic nie wykazala ( robiono poniewaz skarzyl sie na bole brzucha). Dobranoc. Postaram sie jutro zagladnac. Telesforka, kiedys dotalam pustego maila od ciebie. -
Hej Jotka, gratulacje. Agula, u nas tez problem z miejscem. Maz stwierdzil, ze nic nie kupujemy bo brak miejsca..tylko, ze on nie chodzi z mala za rece. Walker jest dobry, ale zakladanie go i sciaganie zajmuje troche czasu a Nina sie niecierpliwi. Agula, ja nie wiem ile Nina przybrala, ale rosnie i przybrala na bank. Widze po ciuchach do wymiany - rajtki krotkie. Moj tata dzis w nocy wyladowal w szpitalu, ja w domu z Nina, mama siedzi w swoim domu i placze. Poki co robia mu badania, bo dostal kolki nerkowej prawdopodobnie od przerostu prostaty ( tyle ustalono podaczas ostrego dyzuru w ubieglym tygodniu). I nic nie wiem wiecej, nawet do szpitala nie pojade poki co bo nie wezme Niny :o Moze cos wieczorem wykombinuje jak maz wroci. Dla Rubenka na 10 miesiecy. A ja zapomnialam o Ninkowej 10 - miesiecznicy :) Wyrodna matka ze mnie :P Mierzejka, super ze Anulka podejmuje proby stania i raczkowania. Wkrotce zakoncza sie sukcesem.:) Melania, fajnie ze juz niedlugo u siebie :) I nie potrzasaj dzieckiem, w szpitalu pkazywali nam film, zeby nigdy nie trzasc dzieckiem, bo mozna mu zrobic trwale uszkodzenia mozgu. Lepiej poloz w lozeczku i zostaw placzacego jak juz nie masz sil. Buziaczki dla wszystkich.
-
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Surfitka odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Mimi, a jaki ty masz fotelik ? -
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Surfitka odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Hej Fasolko - wszystkiego najlepszego. Duzo zdrowia i spelnienia marzen. Jagody, ja mysle, ze Michasiem jest jak najbardziej wszystko w porzadku :) Bety, tez powinnam zrzucic troche, ale na glodowke sie nie pisze - w sumie wole miec pare kilo nadprogramowe niz coroby ktore moze spowodowac taki szok dla organizmu. Ale to twoje cialo i twoje zdrowie. Marcelinka sie biedula wychodzi po tych lekarzach :( Duzo zdrowka dla niej. Natalka bardzo urosla :) Sliczna panienka. U nas zle, tata w szpitalu na chirurgi, mama zamiast pomoc to \"przeszkadza\", rozsypala sie zupelnie - siedzi sama w domu i placze - jakby to cos mialo pomoc. Ja w domu z Nina. Duzo na glowie...chcialabym jechac do taty,ale nie mam z kim malej zostawic, a dziecka do szpitala nie wezme. Moze wieczorem cos wykombinuje jak maz wroci. A co do tego co jest tacie to wlasciwie nie wiem jeszcze, jest w fazie badan. Od tygodnia cierpi na kolke nerkowa, prawdopodobnie powiazana z przerostem prostaty ( tyle stwierdzono na ostrym dyzurze tydzien temu). A najgorsza jest swiadomosc,ze jego ojciec trafil do szpitala wlasnie z tym samym problemem i juz z niego nie wyszedl :( Dostal zawalu serca podczas badan. Pozdrawiam. -
ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW cz II
Surfitka odpisał Surfitka na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Hej No ja powaznie z tym leczeniem mamy, ale to jest bardzo trudne. Kiedys chodzilysmy do tego samego ginekologa, i nawet jej powiedzialam, ze ciezko z mama, no to jej cos dala na uspokojenie..mama nie wiedziala, co to jest, ale przestala brac po kilku dnach bo ja "oslabialo", czyli uspokojalo, a ona czasem specjalnie szuka pretekstu do klotni. A najgorzej, ze wogole sobie nie radzi ze stresem, moj tata ma troche klopotow ze zdrowiem, to jeszcze zamiast mu pomoc, stwarza probemy. Podwaza decyzje lekarza, ktory np. powiedzal, ze nie moze jesc ciastek i slodyczy ( tata ma cukrzyce) to mama twierdzi, ze jak zje jedno ciastko to mu nie zaszkodzi. Ech duzo by pisac. Dziekuje za pomoc, ale problem jest dodatkowy, ze my nie mieszkamy w Polsce. A kiedy bedziemy w Polsce to sie okaze. Ja planuje byc w lipcu juz na dobre :) Duniu, mimo wszystko zycze by jutrzejszy dzien byl dla twojego synka dniem wyjatkowym i pogodnym. I jednoczesnie by problem z rodzicami zostal zazegnany, bo czym pozniej tym bardziej on narosnie i bedzie trudniej sie pogodzic. Pozdrawiam serdecznie. -
Bartusiu : Sto lat! Sto lat! wujek krzyczy, ciocia wręcza kosz słodyczy, dziadek w nowej swej koszuli, babcia Cię do siebie tuli, mama torcik dekoruje, tato wszystko to filmuje... Skąd to całe zamieszanie? Urodzinki masz kochanie! Wszystkiego najlepszego !!! Duzo zdrowia malenki. My dzis poszalalysmy w parku. Plecy mnie troche bola bo gonilam z Ninka za pieskami :) A potem jak wrocilysmy do domu bylo opowiadania tacie..hau hau, hau :P Dobranoc.
-
jest tu jakas staraczka o tej porze?
Surfitka odpisał Justyna M. na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Czesc Bartus slicznie juz raczkuje. Tak smiesznie podskakuje :) Slodziak malenki. Malolepsza, Marcelinka przecudnie wygladala do chrztu. Moja Nina to pewnie sama pojdzie, bo planujemy w sierpniu chrzciny :P Duzo zdrowia dla kropeczki !!! Jagody, ano pamietam jeszcze jak byla taka malenka i tesknie troszeczke. Bo malenkim jest sie tak krotko !!! A co do pieluszek, to my tez zmieniamy co 2-3 h max. W nocy w wieku Michalka zmiana za kazdym jedzonkiem - czyli wtedy szlo ok 8-10 pieluch na dobe. Teraz jest troche mniej bo 5-6, bo w nocy spi i nie sika :P Czyli od 9 do 7 rano spokoj. Betty, no przy dzieciach oczy dookola glowy. Dobrze, ze testo w normie. Rybka, oby Olowi juz minely te kolki. Omega, mam nadzieje, ze klopoty ze zdrowiem szybko sie rozwiaza. O zadnych pogrzebach nie chce slyszec !!! Dzis mnie lekarz taty nastraszyl...ze jak nie zmieni stylu zycia,to raczej wczesniej niz pozniej serce odmowi posluszenstwa :( Ale nie ma co sie dziwic, tata mysli, ze wciaz ma 20 lat. A najgorzej, ze nie umie byc na diecie. Duzo by pisac... Mimi, jeju, wpadek !! NAjwazniejsze, ze prawie ic wam nie jest. Auto rzecz nabyta,szkoda,ale jak nie wasza wina to pojdzie z jej ubezpieczenia. Grunt ze jestescie cali. Co do nas, to jesli chodzi o samodzielne chodzenie Ninki to jeszcze troche wody uplynie. Poki co chodzi tylko za dwie rece,albo w moonwalkerze. postaram sie zrbic jakies zdjecie to zobaczycie jak to wyglada). Stoi jak sie trzyma, samodzielnie probuje, ale poki co z marnym skutkiem. Ale i tak jestem szczesliwa, bo w ym miesiacu wlasciewie opanowala samodzielne siadanie, raczkowanie, wstawanie i chodzenie za raczki. Co do gadania to zpelnym zrozumieniem mowi mama, tata i baba, czasem mowi dziadzia i dzidzi - ale nie wiem czy zdaje sobie sprawe o co chodzi .Z innych slow to jeszcze bam,jak sie wywroci,czasem jej sie wyrwie papa. No i bardzo duzo powtarza po mnie, albo gada po swojemu. A ja sie ciesze, bo pogadalam z moim gin-endo. Jak sie go zapytalam czy powinnam isc do endokrynologa to byl zdziwiony i powiedzial, ze nie. Wszystkie wyniki tarczycowe mam w normie, TSH troszke podniesionew gornej granicy normy. Ale poki nie staram sie zajsc w ciaze ni musze brac lekow. Z reszta stwierdzil, ze musimy powtorzyc badania z poczatkiem lata, bo TSH moze byc podniesione w wyiku przebytej ciazy i utrzymywac sie nawet przez rok po niej. Buziaki dla was, do poklikania. -
Gosiek, a to zuch z Kubusia :D sie zabraly te nasze dzieci ostatnio...a takie nyguski byly :P:P:P Nina tez wcina z talerza rozne rzeczy. Ewcia, no to jakos musisz te ranki zaleczyc. Agula, a to w czerwcu bedzie imprezka :) A dzwonil moj doktor, na szczescie nie musze brac zadnych lekow na tarczyce :D Jedynie w lipcu sprawdzic jeszcze raz hormonki. Podobno hormonki moga byc nawet rok po prodzie podniesione.