Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Surfitka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Surfitka

  1. Betty, no ja nie wiem. Jak dla mnie za wczesnie. Nina sie ciagnie za uszy bo ja zeby bola. Ja raczej sie wstrzymam chyba do przyszlego lata. Chociaz wciaz zastanawiam sie czy nie poczekac zeby sama zdecydowala czy chce kolczyki... Fasolka, bez urazy, ale jakby Gabrys wazyl dwa razy tyle co Bartus to musialby warzyc 5,5 kg. Wazyl zaledwie kilogram wiecej niz Bartus, a Bartus urodzony jednak 2 tyg. przed terminem - jakby sie urodzil w terminie wazylby ok. 3200. Faktem jest ze dzieci najwiecej przybieraja do 5-6 m.z. potem tempo maleje ( Nina od 6 do 9 m.z przybrala 1200 gr). Dochodza predyspozycje genetyczne, sposob zywienia i gotowe. Bartus wazy bardzo dobrze. Komorki tluszczowe nabyte w w wieku niemowlecym zostaja na cale zycie. Grubsze dzieci z reguly pozniej tez zaczynaja sie rozwijac ruchowo. Jagody, sliczny ten twoj aferzysta - nie widac po zdjeciu, ze taki rozrabiaka ;) Rybka, twoj Olo tez cudo. Z reszta spadek po slicznym brzuszku Adriankowo- Ninkowym :P Jak mialoby byc inaczej ? Voltare, mysle, ze macica cwiczy. Skurcze Braxtona sa odczuwalne a nie bolace i to pewnie je czujesz. Przepowiadajace sa chyba inne. Ja je zaczelam miec dopiero w ostatnim tygodniu przed porodem. z tym, ze mialam go wywolanego i nie wiadomo ile by to trwalo wszystko jeszcze. Pozdrawiam !!!
  2. Nanetka, napewno zaczynasz od dwoch???? Zawsze zaczyna sie od jednej, bo mozna przestymulowac jajniki. Reakcja moze byc rozna. Nie rozumiem postepowania gina. Niesia, polowa cyklu mowisz? No to jestes w bledzie (tak jest tylko w przypadku 28 dniowego i to nie zawsze). Faza II cyklu trwa najczesciej 14 dni ( zdarzaja sie odchylenia plus minus 2 dni - to zaleznosc indywidualna kobiety). To pierwsza bywa roznej dlugosci. I mozna to przeczytac w kazdym info o cyklu kobiety. np. http://npr.pl//index.php/content/view/27/53/ Annamaria - witaj :) mama samiego repetko, to masz z tym kosciolem jak ja :P Dobranoc.
  3. Pati, no ja nie znam lekarza. chodzilo mi tylko o to, ze dziewczynie pomogl, a tez troche sie starala :) Ale moze idz do tego niesiowego ;) No i Pati, wedlug moich prognoz masz wlasnie owu lub bedziesz miec jutro :P Trzymam kciuki !!!! A co sie tyczy bakow to nie czuc repetko, za to czkawke w poznej ciazy doskonale - caly brzuchal skacze :P
  4. Aisza, no widzisz :D Chyba wykrakalam, ze zaraz siadzie skoro przyjmuje pozycje do raczkow :) Gratuluje malemu zuchowi.
  5. Jak to zobacze to kupie :) A to Kamilka urozmiaca diete Gabi :P Nina jak juz cos to wypije toche jogurtu pitnego z Gerbera. Natomiast te Yobaby to mi smakuja ;) Ja tez daje Ninie ode mnie z talerza, bo by pypcia dostala jakbym ja jadla a ona nie. Wczoraj jadla winogrona. W niedziele najadlysmy sie arbuza, obie lezalysmy z brzuchami do gory :P
  6. Pati, ja bralam clo roznie. Najpierw pd 5 do 10 dc po 1 tabletce, ale jajo roslo pozno i wolno. No to mi zwiekszali dawke i dawali szybciej od 2 do 7 dc. Ale clo to jakas porazka na moj organizm. Femare bralam od 2 do 7 dc a 14 dc juz byla owu :D Po niej zaszlam w ciaze. A czemu mialaoby tak nie byc? Kazda z nas ma swoja lub wkrotce bedzie miec swoja historie jak zaszla w ciaze :D Wierze w to !!!
  7. Pati, nie ona na pewno nie leczyla sie u kobiety, tylko w jakiejs klinice. Owulke miala wywolywana gonadotropinami, bo po clo nie zachodzila. Zapytam i dam ci znac. A ja nie zaszlam po inseminacji. Tzn. mialam raz zrobiona i klapa, a potem w nastepnym cyklu wyjechalam na wakacje. Zdazylam wywolac owulacje 2 dni przed wylotem do Polski , ale nie robilam insemy tylko byl naturalisik :P I w domu dowiedzialam sie cudnej nowiny :D Chyba to ze wogole nie myslalam o tym ze moge zajsc, ze zajmowalam sie wyjazdem sprawilo ze w koncu zaciazylam :) nati, trzymaj sie
  8. Ninka nie siedzi na nogach wogole, jak juz cos to kleczy :o. Jak siada to wyklada nozki do przodu i siedzi raczej z prostymi nogami. Ale tez czesto raczkujac stawia nogi na stopach nie na kolanach. Jakby juz chciala wstac z czworaka ;) Ja chyba zle opisalam to co ona robi. Mam wrazenie, jakby jedna z nog miala mocniejsza, jakby silniej sie nia odpychala. I przez co sie skreca troche przy raczkach, lewa nozka wychodzi wyzej pod brzuszek, albo jest podwinieta. Jak chodzi to lewa noge potrafi wyciagnac wysoko i daleko..a prawa jakby dostawiala do tej lewej. Nie zawsze tak jest, ale czasami, dlatego musze ja poobserwowoac. Czasem pieknie prosto przeklada nozki zarowno w raczkach jak i w chodzeniu. Jest zachwycona tymi szelkami co kupilam, ma wolne rece i chyba czuje sie jakby sama juz chodzila :P A co do jogurtow to pluje dalej niz widzi, ma odruch wymiotny..i nawet nie bede w nia wciskac poki co. Musli z jablkami jej dalam, to zjadla pol miseczki i jak zaczela wymiotowac, to nie wiedzialam jak lapac :o Widze, ze on ajest konkretna dziewczyna jak ja :P jak czegos nie lubi, to nie lubi i juz. Ale odpukac wiekszosc produktow jej podchodzi. Ostatnio zrobilam jej rosolek z makaronem, bardzo smakowalo :) Ja sie jeszcze nie odwazylam podawac jej calkiem normalnego jedzenia. Ale pomalu daje jej lekkostrawne potrawy.
  9. Nati, Apsik, dziewczyny napiszcie o co chodzi, bo sie niepokoje.
  10. A tak wogole Pati to ty z Poznania jestes? Znam dziewczyne ktorej udalo sie zajsc po 3 insemach chyba ( juz synus na swiecie :) ) , jak chcesz moge sie dowiedziec gdzie robila. Z tym, ze ona nie miala pco.
  11. Kseniu, zapomnialam wczoraj napisac, ze twoj Tymek strasznie fajny chlopczyk :) Bardzo mi sie podoba Chodzi juz? Karolcia :) No to dzidzia sie urodzi w 2010 r :D Buziaczki dla wszystkich.
  12. Dziewczyny, duzy dla was. I jeszcze wieksze !!!! Glowy w gore. Ida siwtea, a te swieta to przeciez swieta nadziei :) Kiedys chodzilam do Kosciola czesto...jak zaczely sie problemy i po latach lzy zaczely mi w kosciele stawac przestalam chodzic, bo po co mialam sie denerwowoac. Jeszcze to odrzucenie przez kosciol, bo czulam sie bezsilna w nieplodnosci, a tam nie znalazlam wsparcia - przyjmil swoj krzyz i tyle?. Maz odrzucal adopcje, czulam sie w potrzasku...jak sie nie uda to co ja zrobie z zyciem? Odzwyczailam sie od kosciola, nie rozumiem ich zalozen. Owszem 10 przykazan itd. popieram, wierze w Boga, zycie wieczne itd...ale nie wierze w instytucje kosciola . Chodze tam, tylko w swieta. I wlasnie sie dowiedzialam od niesi ze mam grzech na sumieniu - inseminacje :o No i wogole grzesze bo biore tabsy...ale dostalam dzis normalnie @, porpawila mi sie cera i dobrze sie czuje. I mam w nosie to co mowia panowie w czarnych sukienkach :P Jeszcze raz przesylam dla wszystkich. Zycze jak najszybszego rozwiazania wszelkich problemow.
  13. Mimi : Życzę Ci wiary, że wszystko ma sens. Życzę Ci nadziei, która obudzi Twoje serce i z nowym zapałem pozwoli spojrzeć na to, co już gdzieś przygasło. Życzę Ci miłości tak ogromnej, że nie można jej zatrzymać dla siebie. A przede wszystkim, życzę Ci, aby każdy kolejny dzień był piękniejszy od poprzedniego. Aisza, Ninka juz dosc dawno siada sama, nie wiem kiedy dziecko powinno w sumie zaczac samo siadac, ale jak Bartus przybiera pozycje do raczkow to pewnie zaraz zacznie sam siadac, moja wlasnie z tej pozycji siada, nie z lezenia na plasko. No i tez wstaje sama gdzie popadnie ( ale slizga sie i nie zawsze sie to udaje :P ), w lozeczku bez problemu i chodzi w nim dookoloa, za raczki tez chodzi :) No i czworakuje do przodu, a tez myslalam, ze jest juz spalona ;) Co do wagi to chyba niezle. Dziecko na rok powinno potroic swoja wage urodzeniowa. Moja na 9 miesiecy wazyla cos ok. 9 kg. A ciuszki na 80 niektore juz male :o My kupujemy na 86 teraz, czyli 18 - 24 mies. Chociaz to tez zalezu od firmy, 80 tez miesci. Ostatnio kupilam jej 2 paczki bodziakow z dlugim rekawem, bo nie dosc, ze nigdzie nie ma w sklepach, bo juz lato idzie :o ( jakby w lecie czlowiek nie potrzebowal bluzki zd lugim rekawem), to nawet fajne sie udalo kupic i tanio :) Justys, to jendak nie wracacie do Polandi. A o rodzenstwie dla Adrianka cos myslicie? Betty, lepiej zeby corusia Volatre grzecznie czekala na majowy weekend w brzuszku :) No to na razie, papapa.
  14. Patianko, u mnie w klinice lekarz zalecal maks 4 razy inseminacje. Jak sie nie uda, to szkoda kasy wiecej , lepiej probowac in-vitro.
  15. Tak miko, robilam inseminacje. Polega to na tym, ze w czasie owulacji podane jest odwirowane nasienie ( najsilniejsze i najzdrowsze plemniki) bezsposrednio do macicy. Skutecznosc jest ok 10 % wyzsza niz w przypadku naturalnego stosunku. Wedlug mnie ma to najwiekszy sens gdy nasienie jest slabe,lub ma sie wrogi sluz. Dlatego sadze, ze kosciol nie moze miec nic przeciwko, bo tam nie ma produkcji nadprogramowych zarodkow ( a o to chyba ksciolowi chodzi?) jak w in-vitro. Tak jak pisalam na twoim miejscu poszlabym do innego lekarza i pogadala z kims innym co dalej.
  16. Odnosnie przyszlosci..no coz, moze to drastyczne co powiem, ale dawniej ( jeszcze 70 lat temu ) obowiazywala zasada selekcji naturalnej. Umieralnosc niemowlat byla straszna, ludzie chorzy nie mieli dzieci itd. A teraz sie to zmienilo...nie ma co sie dziwic, ze tak moze kiedys byc, ze co 4 dziecko z ivf. Byc moze ja swojej corce przekazalam pco :( A 70 lat temu najprawdopodobniej nie mialabym dziecka wogole .
  17. A i zapomnialabym. Apsik, ja mam teraz testo 256 ! Powinnam byc chodzaca sexbomba. A libido mniejsze niz jak mialam 50 :o To chyba nie ma znaczenia ;) A Ninka oczywiscie usmieszek to chyba ma po mnie :P Chociaz trudno powiedziec czemu ona taka smieszka, ale to dobrze chyba ;)
  18. Hej :) Coz ja wam moge powiedziec, u nas tez nie bylo kolorowo zawsze. Rozstalismy podobnie jak Patianka, by po 3 miesiacach docenic ze jednak jestemy sobie przezanczeni ;) Co do ivf i kosciola...nie rozumiem stanowiska kosciola, nie wiem czemu ludzie, ktorzy dobrowolnie skazuja sie na bezcietnosc, maja decydowac za innych ktorzy tego pragna. Ivf to tez jest dar od Boga, bo dal czlowiekowi rozum. Ksiezom nic do tego, rozumiem, ze sprzeciwiaja sie aborcji - ale sprzeciw antykoncepcji i in-vitro nie :o Pierniczek, owszem, mozna miec wiele dzieci jesli cie na to stac i jestes w stanie ich wychowac. Ale doswiadczenie uczy, ze w wiekszosci przypadkow nie jest tak kolorowo. Wiekszosc ludzi nie decyduje sie na taka ilosc dzieci bo tak chce, tylko to raczej przypadek i te biedne dzieci ulica wychowuje :o . Miki, nie sadze by kosciol byl przeciw inseminacji. To jest bardzo prosty zabieg. Tyle, ze malo skuteczny, niestety :( Co do clo i tego wszystkiego..ja to wszystko przerabialam. Wierze, ze wszystkie dziewczyny w drodze do macierzynstwa dotra wkrotce do celu i zobacza dwie kreseczki :) Zycze Wam z calego serca. Basia, ciesze sie ze czujesz skarbenka :) Mama Samiego, nie wolno myc okien w ciazy, wieszac firanek, ani prania wysoko - juz kiedys to pisalam, ale powtorze - zona mojego kuzyna wlasnie w ten sposob stracila ciaze w osmym miesiacu. Odkleilo sie lozysko i synek sie udusil :( Jesli musza byc czyste popros kogos o pomoc, lub poczekaj do jesiesni . Zmykam, bo praca goni.
  19. Hej Ja tez czytam, ale nic u mnie sie nie dzieje i nie pisze. Mezatka, ja mam fotelik od 9 - 36 kg, wlasnie taki rozbieralny. Nie chcialam znow za 2 lata kupowac kolejnego fotelika...z tym, ze moj ma inny zaglowek i mala teraz spi to ladnie trzyma jej glowke, a do tego ma mozliwosc ustawienia pozycji lekko polzezacej. Betty, dobrze ze ruszylas z badaniami. Justa, Adrianek fajny chloptas. Fasolka, moze kup parasolke do wozka. A u nas dobrze. Ninka chce chodzic, raczkuje coraz sprawniej i dalej, jak ja posadze to robi siku do nocnika i mowi \"szi\" ( powtarza po mnie), wczoraj kupilam jej takie szelki do chodzenia, moonwalk, i cieszyla sie z tego az na glos :) Bo ma swobode ruchow i chodzi jakby sama :P A ja wciaz czekam na wyniki badan. Buziole. papapa
  20. Ojej, ja nigdy nie przezylam trzesienia ziemi. Camomilla, ja musze Nine posadzic, sama nie wola. dopiero jak siedzi to powtarza za mna si :P Bo ja jej mowie, siii, siii.... A co do wieku, to roznie z tym bywa. Mi mama kazala kupic nocnik, bo ponoc moja siostra nauczyla sie nocnikowac jak miala 10 miesiecy - mowa o dniu, w nocy miala pieluche. Teraz moze dluzej to trwa bo pampersy \"psuja\" dzieci. Ale jakos siostra byla mala jak nasze dzieciaczki i sama pokazywala nocnik, ze chce siku czy kupke. Wiec czemu twoja Claudunia mialaby nie pokazywac? Brawo dla niej :D
  21. A i Aska, no ja dlugo nie moglam uwierzyc w ciaze...a rzeczy dla malej zaczelam gromadzic po polowie ciazy jak znalam plec. A lozeczko, wozek i takie tam to w osmym miesiacu.
  22. Hej Justynko, o to samo pytalam Voltare na topiku Justyny M, ale przemilczala mnie :( Aska, ciesze sie ze beta wzrasta. Procenty to podaja minimum, a wiecej moze byc :) Najwyzej beda blizniaki ;) Karolcia, czekam na relacje. Akasiu, ja mam Recaro Young Sport, taki od 9 do 36 kg, bo wyciaga sie wkladke i cos tam rozsuwa pozniej. Na razie jest oki, ale mam go dopiero z miesiac. Troche mnie wkurza tylko, bo ta wkladka sie wyciaga z Nina i za kazdym razem musze ja poprawiac. Takie cos : http://www.allegro.pl/item594677643_recaro_young_sport_9_36kg_wysylka_gratis_w_24h.html Nie wiem o co chodzi z tym ISofixem, ale jesli chodzi o montaz to ten ma takie specjalne klamry z tylu, i nie uzywa sie pasow. Dopeiro pozniej, jak malec podrosnie to zapina sie doroslymi pasami. Pozdrawiam.
  23. Czesc :) Zycze zdrowka Majeczce i Kubusiowi. Mam nadzieje, ze szybko wroca do sil. Marteczka, ja mialam ok. 18 stopni na wyjscie ze szpitala, i ubralam mala w bodziaczka bez rekawkow, pajacyka i okrylam flenelka. Ale musialam ja ubierac w szpitalu cieplej, bo szpitalnie dawali tylko bodziaka, pieluche i zawijali dziecko we flanele - a klimatyzacja chodzila i bylo zimno. Wiec ja jej dokladalam koszulke i spioszki, bo nozki marzly. W czerwcu moze byc roznie - chlodno i bardzo goraco. Mierzejka, rozumiem cie ze sie martwisz, sama byc sie pewnie tez martwila. Jednak mysle, ze z Anulka jest wszystko dobrze, jeszcze cie zaskoczy i nagle zacznie wstawac, raczkowac i chodzic. Dla Anulki spoznione na 10 miesiecy Agula, biedulo ty jedna z tymi nockami. Ja nie mam pojecia jak nauczyc Gabi przesypiania nocek i czemu sie ciagle budzi. Nina spi pod pierzynka i w bawelnianej pizamce. Raczej sie nie rozkopuje. Ewcia, no prosze jak sie Erysiowi zabki posypaly :) Nie szly, nie szly a tu juz piaty w drodze :) Gratulacje. Melania, brawo dla Mikolaja :) Moja juz tez ladnie zaczela raczkowac, oczywiscie musi miec na to ochote jak na wszystko - do niczego jej nie zmusze. Ale jak widzi np . moj telefon to pol pokoju w minutke przemarszuje :P No i wstaje gdzie popadnie i chce chodzic za rece. Po za tym mamy sukcesy na nocniku, Ninka robi siuisu, powtarza za mna \"szi\" i pokazuje palcem miedzy nozki ze tam zrobila :) Pozdrawiam wszystkie mamy i ich dzieciaczki :)
  24. Hej Voltare, wez wyluzuj troszke dziewczyno. Po pierwsze usg najczesciej sie myli - waga dziecka jest obliczana z dlugosci nozki i obwodu brzuszka...a moze akurat mala popila wod i miala wiekszy brzusio. Znam dziesiatki przypadkow gdy dzieci rodzily sie sporo mniejsze niz wskazywalo na to usg - nawet nasza Jagoda miala miec "olbrzymka" a Michas byl calkiem wymiarowy. Co do spacerkow jak najbardziej wskazane :) Wszystko bedzie dobrze. Juz niedlugo bedziesz tulic Anule. aska jb. ja tez sie balam cala ciaze, chyba kazda z nas miala ten sam lek. Przy cukrzycy jeszcze balam sie ze bedzie niewydonosc lozyska i kazda dluzsza przerwa w ruchach byla okupiona duzym niepokojem i probami budzenia brzdaca. Balam sie do ostatniej minuty w brzuszku..a potem po urodzeniu jak spala tez chcialam patrzec czy oddycha :P Wiec teraz staraj sie nie denerwowoac i spokojnie czekaj..niczego sie nie przyspieszy i czas ciazy sie dluzy..mi przynajmniej sie dluzylo. Akasiu, ja mysle, ze mimo ze nasze dzidzie ( moja tez na spacerku nie chce za bardzo siedziec w wozku) sa juz ruchliwe to ja jednak uwazam, ze wozio powienien miec mozliwosc rozlozenia chociaz na polezaco. Tak jak pisala Martynia, zmeczy sie pociecha i spi tak niewygodnie. Ostatnio w parku widzialam dziewczynke , miala 9 miesiecy i spala w parasolce - nie spacerowce, ale zwyklej szmacianej parasolce ...normalnie zal mi bylo tego dziecka :( Karolcia, mysle, ze zaraz ty nam obwiescisz cud nowine. Milej niedzielki. Papapa.
  25. Hej Tak czytam, i wychodzi na to, ze moja mala malo spi. Wasze dzieciaki po 14-16 h na dobe, moja z reguly 12, w porywach do 13. Jeszcze mi nigdy nie spala 3 h w ciagu dnia, a jak spi 1,5 h to sukces jakis jest :o W nocy nie budzi sie i spi 10h pod rzad. Szkoda czasu na spanie ;) A i chcialam sie pochwalic, ze dzis zaliczylysmy pierwsze siku na nocnik :D Camomilla, no brzusio duzy, bo przeciez zaraz na swiecie bedziesz miala dwie kropeczki :) Podeslij jakies zdjatko jak znajdziesz chwilke. Las, drzewa...my mamy tylko park, i 5 drzew w nim na krzyz :P A zeby jechac do lasu to 1,5 h nie nasze w jedna strone, moze nie jest daleko, ale zeby sie wydostac z tej metropolii, to trzeba w korkach odestac. Zawsze, o kazdej porze - nawet w nocy :P W koncu Nowy Jork to miasto ktore nigdy nie spi. Za to w Polsce jest ogrod kolo domu..i 15 min spacerkiem do prawdziwego lasu :) A tutaj mamy ocean :) Wybieramy sie, tylko czekamy na pogode i w miare bezwietrzny dzien, bo wiatry tu ciagle szaleja, a mloda nie chce z ochraniaczem na wozku jezdzic :o Moze na swieta pogoda dopisze. Dobrej nocy zycze !!!
×