Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Surfitka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Surfitka

  1. Agula - kupilam te co mowilas, gruszkowe i brzoskwiniowe. Wczoraj dalam jej gruszkowy to zjadla moze 5 malenkich lyzeczek gruszkowego i plula i odpychala mi lyzke od siebie. Pierwszy raz widzialam, zeby cos jej tak nie smakowalo :o Moj m mowi, ze to normalne, bo on nie cierpial jogutrow jak byl maly. Bede proboac jeszcze z innymi smakami ;)
  2. No ja tez nie mam pojecia. A jaka kaszke kukurydziana kupilas ?
  3. Oj widze, ze nam sie topikowe weselisko szykuje w przyszlosci :P Dzieciaczki cudne, Gabi sie buja na koniku slicznie, jak moja Ninka na kolanie moim :P Bo nie ma konika, i wlasnie chcialam mate zlozyc by kupic konika...bo nic sie juz w mieszkaniu nie wcisnie :( Erys cudny chlopczyk :) Bartus slicznie raczkuje. Milka, wiesz, moze sie czegos boi..ale jeszcze tydzien temu ciapala w wannie i fikolki robila. Cos jej strzelilo do tej malej glowki i se wymyslila :P Ale ja juz oducze ;)
  4. Mnie tez interesuje ten temat basenu. Chociaz ostatnio Nina dostaje szalu w wannie i krzyczy, prezy sie, placze..i byle tylko wyjsc z lazienki :P Ale przejdzie jej. Planuje zabrac ja na basen w wakacje, kiedy bedzie cieplo.
  5. Omego, mysle, ze mnie zle zrozumilas, ja nie twierdze, ze zle robi Jagoda. Ja ja wrecz podziwiam, ze tak potrafi. Ja nie umialam, a moze po prostu w przydziale dostalam dziecko ktore potrafilo samo lezec nie zanoszac sie placzem ? Nie wiem. To ty jestes mama i juz wychowalas dzieci i wiesz lepiej :) Ale jakbym miala wstawac jak moja tesciowa do dziecka w nocy po 20 razy to z pracy wylali by mnie po tygodniu jakbym spala przed kompem :P Dlatego jak mala zaplacze biore ja do siebie i spimy razem..i nic zlego w tym nie widze. Nawet jesli bedzie to trwalo jeszcze kilka lat :P
  6. Jagody, to do kiedy bedziesz z Michalem ? Bo domyslam sie ze wracasz na uczelnie. I kto bedzie z Michasiem potem ? Ja bym tak nie umiala, do tej pory nie zostawie malej w lozeczku jak placze. Nie widze nic zlego w tym, ze wezme ja do lozka i przytule. Ona jest mniej zestresowana i ja tez :P Wiec podziwiam tych ktorzy tak potrafia. A robota? Nie zajac nie ucieknie. Jak pojdzie spokojnie spac mam czas na prasowanie, pranie. Maz pomaga w kuchni, sprzata. I jakos leci... Betty, moj zdawal 5 razy. A za meza trzymam kciuki.
  7. Hej Gratuluje sukcesow w utracie wagi. Ja nie mam takiej silnej woli. Zycie jest za krotkie by tak sie ciagle ograniczac ;) Duzo zdrowia dla chorowitkow raz jeszcze. Moja panna zafundowala pobudke o 6 i juz gotowa zaczac nowy dzien..i tatus mial problem bo do wc na pol godzinki nie mogl wyskoczyc :) Bo to on z nia jest rano prze godzine. Z reguly wtedy spi, a dzis a kuku :P Ewcia, Gosiek a wy sie nie odchudzajcie, naprawde dziewczyny chudziutkie jestescie !!! Nie przesadzajcie , prosze was !!!
  8. a u 15% kobiet z PCOS wystąpiła cukrzyca. Na cukrzycę zachorowało tylko 2,3% populacji referencyjnej (p
  9. Badając oporność otyłych i nieotyłych kobiet z PCOS na insulinę wykazano, że nieotyłe kobiety z PCOS mogą wykazywać oporność na insulinę przy współistnieniu całkowicie prawidłowej tolerancji glukozy. Aż 66% kobiet z PCOS jest otyłych, a otyłość wykazuje synergistyczny, niekorzystny wpływ na tolerancję glukozy. Dunaif i wsp. podali, że u 20% otyłych kobiet z PCOS rozwija się cukrzyca insulinoniezależna w trzeciej dekadzie życia, co czyni PCOS powszechnym czynnikiem ryzyka.24 Sugeruje się dalej, że u nieotyłych kobiet z PCOS istnieje prawdopodobieństwo częstego występowania, jeżeli się je obserwuje po 4. dekadzie życia.51 Dahigren i wsp. wykazali w badaniach retrospektywnych, że 39% kobiet z PCOS i 11% populacji referencyjnej było leczonych z powodu nadciśnienia (p
  10. Hej Beccia, ja powaznie z ta choroba. Na pierwszej stronie jest kilka linkow info o pcos i mysle, ze znajdziesz tam info ze jestesmy zagrozone cukrzyca typu II i nadcisnieniem. Ale zauwaz ze napisalam 50% z nas :P Mi to powiedziala diabetolog, jak zachororwalam na cukrzyce w ciazy. Ze musze sie pilnowac, ze wzglad a wystapienie cukrzycy w ciazy, na to, ze moja babcia miala wczesnie cukrzyce ( zachorowala w ciazy w wieku 31 lat i jej zostala) oraz ze mam pcos - takie czynniki wplywajace ze jestem w grupie znacznie podwyzszonego ryzyka wystapienia choroby. Ja na to ze bede szczupla nie licze, chcialabym byc normalna ;) , tzn miec BMI na poziomie chociaz 25 !!! Nie mam juz 20 lat, ze musze byc lasencja z wystajacymi zebrami :P Mimi, samo usg to za malo zeby stwierdzic pco. A temperaturka rosnie na drugi dzien po owulacji, w sama owulacje odrobine spada. Wzrost temperatury jest spowodowany obecnoscia cialka zoltego i produkcja progesteronu - a to nastepuje po owulacji. Mama samiego, mam nadzieje, ze to nic powaznego. Ale ja bym dzwonila natychmiast do lekarza.
  11. A ja podobno zaczelam raczkowac dopiero jak mialam 10, albo wiecej miesiecy, ( rodzice sie przeprowadzali jak mialam 10 miesiecy i mama mowi, ze pamieta mnie raczkujaca, ale w nowym mieszkaniu juz), chodzic jak mialam 13 miesiecy i w szkole czerwone paski do matury byly nie chwalac sie :P Nie wiem czy to ma jakis zwiazek. Ninka zaczyna robic malenkie kroczki na czworakach w przod, ale zaraz opada brzuszkiem na dol. I woli siasc i jakos inaczej po swojemu probuje dotrzec do celu. Wciaz nadzieja, ze sie nauczy czworakowac zanim zacznie chodzic wciaz jest. ;) Agula, no wlasnie chcialam rozlaczyc te palaki, bo przy skladaniu ten od zyrafy rozkladal sie na pol i na dodatek oba sie rozdzielaly, a teraz moge tylko przekrecic to na plasko :o Moze sie to zblokowalo. Poki co rozlozylam malej z powrotem, i jakbym jej jakies cudenko dzis wyciagla. Wyogladala sloneczko, zlapala tygrsyka za ogon. Nie mam sumienia zabierac jej krolestwa poki co :) Niech jeszcze postoi. A co do tabletek to rezultaty moze beda za kilka tygodni. One wolno dzialaja, i w sumie to co sie dzieje dzieje sie wewnatrz organizmu i niewiele widac :) Zobaczymy, czy beda @ w miare regularne. To taki pierwszy sukces. Kiedys jak je bralam przed ciaza schudlam na poczatku 10 kg. No i pewnie troszke dzieki nim tez mam Ninke :) Duzo zdrowia dla chorowitkow !!!! Gratuluje osiagniec i zebolkow !!!! A moja mala dzis zrobila rekordowo 5 kupek. Chyba jednak cos te zeby maja sie na rzeczy, bo nic nowego nie jadla :o Dobranoc.
  12. Justjolu, nie straszac cie, 50% z nas bedzie mialo cukrzyce. Chocbysmy na glowie staly, nie jestesmy w stanie tego unikanc. Jedyne co mozemy zrobic to starac sie opoznic wystapienie choroby, no bo jest roznica czy zachoruje sie w ieku 40 czy 60 lat. Takie mamy poprane geny. :o
  13. A i mam pytanie do mam ktore maja ta matke : http://www.fisher-price.com/fp.aspx?st=2341&e=detail&pcat=rainforest&pid=38182 Wiem, ,ze jest tam instrukcja obslugi, ale wiecie moze jak to zlozyc spowortem do opakownia? Chcialabym to juz schowac, bo Nina ciagle staje przy tym, a to niebezpieczne i nie wiem jak to zlozyc :o Agula, ty to chyba masz, pomaranczowa mama ?
  14. Czesc U nas zaczal sie okres wedkarski, maz juz wybyl dzis :( Niby tylko po karte, ale o wode zahaczyl. :o Gosia, mysle, ze tu nikt na sile niczego sie nie doszukuje w swoim dziecku. Z reguly pisze sie nie tylko to co dziecko umie, czy nie ale o wszystkim innym tez. Rady odnosnie jedzenia, kapania, zabawy sa bezcenne. Chyba po to ten topik istnieje :) Ja sie czuje zle po tych moich lekach. Ciagle mnie mdli :( Agula kupilam Ninie te tabletki homeopatyczne. Jest mniej placzliwa po tym. https://www.cvs.com/CVSApp/catalog/shop_product_detail.jsp?filterBy=&skuId=461869&productId=461869&navAction=jump&navCount=3 Dobra, nie marudze wam wiecej. Pa.
  15. Ech, dupa po metforminie. Jak nie zjem mdli mnie z glodu, jak zjem to tez mdli i zgaga pali. W efekcie ciagle cos miele, zeby nie mdlilo z glodu, a i zeby zoladek na raz nie byl jakos napelniony - efekt - waga stoi w miejscu, a nawet jest 0,5 kg wiecej niz w tamtym tygodniu :( Ja sie wypisuje z tabelki. Nick................Cel............czas diety..............Wynik......Waga. Sarah28............30 kg..............od 03.03.09..........3kg kasia29..............8kg...............od19.01.09....... ..3kg Nati87..............12kg..............od 10.12.08.........12kgmniej A_psik..............20kg...............od 19.01.09.........9kg Lucyna79...........5kg...............od 15.01.09.........55kg kamccia83..........10kg.............od12.01.09.......... 5kg choineczka.........30kg.............od 21.01.09.........9kg dunia26..........10kg+6-7.........od16.01.09...........1 2kg Irmka............10kg...........od24.01.09.............4 kg... justjola..........20kg............od 24.01.09.............2 kg lucyna79..........10kg.......od.15.01.2008.........6kgmn iej.......53kg Beccia..............10kg...........od 1.03.2009 ........ 0 kg Pokazcie te butki. Sama szukam jakis, ale w sklepach to juz oszaleli do reszty - marzec, sieg sypie a tu polki sie uginaja od sandalow. Chcialam malej dokupic bodziaki z dlugim rekawem, ups..w calym ogromnym dziecinnym sklepie nie ma - tylko biale i to jeszcze pieciopaki. Po co mi 5 bialych, gladkich bodziakow w jednym rozmiarze? A tak to nie ma :( Dzieki Bogu jest internet. Tylko, ze butow ja nigdy jeszcze nie kupilam przez neta, bo jednak uwazam ze trzeba mierzyc. Do slubu tez kupowalam buty dlugo. W salonach mieli same z satyny, albo plastiku :o A ja sie uparlam na skore. No i udalo sie w koncu znalezc w zwyklym sklepie biale polbutki. A juz mialam jechac do szewca i szyc na wymiar. Ale 600 za buty ! Szok. Basia, mama SAmiego, glaskanko po brzusiach. Jakies fotki by sie zdaly . BAsiu, wszystko jest dobrze z tymi ruchami. Wkrotce poczujesz swojego motylka, zobaczysz. Ja tez sie denerwowalam, czy aby wszystko ok. pOtem jak mala spala , albo sie po porstu nie ruszala przez dluzszy czas martwilam sie ze cos jej sie stalo, bo sie nie rusza. To normalne, ze sie martwimy. A my nie wciazy mamy pocieszac i uspokajac :) Glowa do gory.
  16. Voltare - wszystkiego najlepszego !!! Duzo zdrowia, spokojnego porodu i zdrowego, grzecznego dzidzia :)
  17. Hej Fasolka, nie jestem pewna czy dobrze zrozuumialam. Ale moja mala traktuje smoczka jak zabawke, tez dostaje tylko do usypiania i na spacerze. A jak usypia bawi sie nim i wlasnie dolna czesc plastiku wklada sobie do ust i gryzie. Ale ona wogole cuda ze smoczkiem wyprawia, wiec sie nie dziwie ze i to stosuje. Ale robi to dopiero od momentu zabkowania pierwszych zebow, czyli ok 6 mies.z.. My mamy smoczki Nuka. Voltare, ja powtorze za dziewczynami - tylko bodziaki. Mala zaplanuj ubrac na cebulke. Dziecko ubiera sie jak siebie plus jedna rzacz. To dodatkowa rzecza jest juz rozek lub kocyk. A w maju moze byc roznie - od 10 - 25 stopni. A kaftaniki wedlug mnie podrazniaja pempek, sa niepraktyczne i wogole ble :P Na pepek stosuje sie pieluszki wykrojone lub je zawija - powinien byc dostep powietrza. Luzny bawelniany bodziak bedzie jak znalazl. Jagody, no wlasnie wilgotnosc powietrza ma duze znaczenie. U nas dziala nawizalcz juz od czasu mojej ciazy, bo przesuszal mi sie nos. No i musisz jakos nauczyc Michasia samodzielnosci, bo sie nie ruszysz. Ja nostalgicznie wspomnialam spanie Ninki na kolanach, ale tak naprawde najczesciej spala (jesli spala ;) ) u mojej mamy na kolanach, a ja sobie w tym czasie cos zawsze zrobilam. No i super ze pepuch odpadl :) Malolepsza, no prosze - wiosenne szalenstwa :) Zainspirowana, widac sa rozne szkoly. Mi babka z poradni laktacyjnej kazala wlasnie delikatnie szczypac po policzku dziecko. Ale moja nie spala podczas jedzenia :) Betty, my mamy chrzciny przed nami i nie bede nikomu narzucac prezentow. Chrzestni sa na tyle blisko, ze wiedza co Ninka ma a czego nie. I w sumie mam mieszane uczucia co do prezentow. Bo z jednej strony rzeczy typu fotelik czy zabawka sa fajne i przydatne, ale szybko sie zuzyja, dziecko wyrosnie i nie bedzie pamiatki po chrzcie. Jak dla mnie wlasnie swieta czy urodziny sa dobra okazja na takie prezenty. A na chrzciny czy komunie dziecko powinno dostac prezent moze niepraktyczny, ale taki ktory bedzie czyms ladnym i bedzie\" na zawsze\".Np. moja siostrzennica od matki chrzestnej dostala piekna srebna ikone Matki Boskiej. Pewnie lyzeczka Marcelinki tez jest sliczna :) Mezatka, mam te same odczucia co do ubranek dla maluszkow. Ninka dopiero teraz \"dorosla\" do kolnierzykow. Moja mala zaczyna chodzic trzymana za raczki :) Jeszcze nie ujdzie daleko, ale kilka kroczkow postawi. Pozdrawiam wszystkich. Szkoda, ze niektorzy milcza.
  18. Co to za zmowa? Zagladam a tu nikt nie pisze? Ninka zaczela tuptac w lozeczku :) Pomalu widac, ze czuje nozki. :P Gosiek, tez mysle o nocniku. Ale czy cos zlapiemy? Przydaloby sie kupke. Zdrowka dla Juleczki. Agula, wspaniale masz corcie. Mysle, ze kamilka za Gabi tez tesknila u babci. Dobranoc.
  19. Teraz, to ja nie mam zamiaru rodzic :P Moze za 2-3 lata sytuacja sie zmieni. dla mnie priorytetem bedzie bezpieczenstwo dziecka i znieczulenie :P
  20. Zabka, a ja nie dam dlatego, ze komlet badan mam juz robiony po raz 3. Wiem co mi jest i co szwankuje. Jakbym nie miala to pewnie ze bym poszla. A tak to po prostu jest bez sensu.
  21. Tez sie do niego wybieram, ale nie dam sie polozyc do zadnej kliniki. Przywioze mu komplet badan i historie mojej choroby. :P
  22. Pierniczek, nie, chodzic nie moglam. ( w sumie nie probowalam, bo jak malej zaczelo spadac tetno to podlaczyli jakies sondy do jej glowki, mi zalozyli cewnik wiec nie bylo po co i jak spacerowac). Moglam poruszac nogami, czulam dotyk, jak chcieli np abym sie przekrecila na lozku to sama bez problemu to robilam. Czulam skurcze, ale nie czulam bolu. Jak po kilku godzinach zaczely sie parte zaczelam czuc bol, wiec dolozylli mi troszke srodka ze strzykawki i wtedy troche poczulam dretwienie nog. Ale skurcze nadal czulam. Przez caly czas mialam w kregoslupie cos na podobienstwo wenflona, przyklejone do plecow. Z tylu lozka stala jakby kroplowka i co iles tam minut wpadala mi kropleka. A jakby nagle dopadl mnie bol mialam tez taki pen i sama moglam sobie zaaplikowac kilka kropel, moglam to naciskac raz na 15 minut chyba. Ale jak dopadly te parte o ktorych pisalam pen nie pomogl :P Wszystko wyciagli mi zaraz po porodzie. A czemu pytasz?
  23. Moj m mowi, ze dzieci maja GPS :P Bo nina jak daleko od mamy, to nawet jak spi wie o tym ;) Moja tez to lubila, juz sie nie miesci na moich kolanach na lezaco, wiec ciesz sie poki jest taki malenki. Pamietam jak mama przychodzila i kladla ja na rozku i na kolanach sobie. I mala tak spala. A jak w lozeczku to nie spala :P
  24. Co do suchosci skorki to mojej tez zeszla po porodzie pierwsza skorka - moja mama twierdzila, ze to od wod plodowych ;) ale nic na to sie nie dalo zrobic, zeszla z raczek i stopek platkami. Trwalo to do miesiaca. Co do krztuszenia to nie pomoge za bardzo, mysmy nie mieli problemu. Moze pozycja inna przy karmieniu rozwiazalaby sprawe? Tzn.wyzej glowka? A co do sapki to juz wogole nie mam pojecia co jest. Tez myslalm, ze Nina ma katarek jak byla malenka. Nawilzalam, odciagalam i nic nie szlo, a charczenie sie pojawialo. Lekarka doradzila, by jednak spala troszeczke podniesiona a nie calkiem na plasko. Pomoglo.
×