Surfitka

No to jakby tak bylo byloby bosko :D Zobaczymy, najpierw musze mi sprostowac sprawe z forma W-2. :o Zawsze sama rozliczlam sie, ale to bylo proste, dwie formy, zero kosztow, odpisow itd. W tym roku sytuacja sie zmienila, maz ma bezrobocie, dziecki itd. i oddamy jakiejs firmie. Deminula, oj to sie wiki wyszaleje :) Jak bylam w jej wieku ulwielbialam szkolne zabawy :)

Beja, Nina tez jak jej dam rece to od razu na nogi chce stac. Widocznie dzidzie w tym wieku tak maja ;) Erys spryciarz maly :) agula, ale usmialam wczoraj z twojego Kamilka :) Lobuz maly :P Goba, dobrze, ze generalnie wszytsko ok :)

Oj Patianko, chcialam zauwazyc, ze ja tez juz tu nie pasowalam, bo clo u mnie nie szlo wogole. I tez bralam lek na owu, ktory nikt tu nie bierze . A ja zareagowlam znakomicie na niego. A ten twoj lek jest swetny podobno , ale na obnizenie prolaktyny, on nie wywoluje owulacji. I w zadnym wypadku nie wolno sie stad wynosic :)

Aprilia, Goba - duzo zdrowia dla dzieciaczkow. Mierzejko, biedulo sie strachu najdalas. Ale pewnie sama bylabym spanikowana. Aisha, fajnie taki maluszek :D Niewiem o co chodzilo z tym kontaktem z dziecmi. Hanio, podobno niektore kobiety plamia podczas owulacji. Obserwuj sie, ale mysle, ze wlasnie po porstu mialas owulke. Deminula, dla ciebie tez zdrowia !!! Kasia, gratulujemy zabkow. Katrina, wszystkiego najlepszego dla Vaneski Dzis konczy 8 miesiecy :) U nas odpukac dobrze. Ninka byla wczoraj calusna, wycalowala mnie jak nigdy :) Mam troche klopotow z rozliczeniem. Wpisali mi ze otrzymalam za macierzynski 3,5 razy wyzsza kwote niz faktycznie dostalam. I teraz nie wiem kto zrobil blad. Czy powinnam dostac wiecej pieniedzy, czy co ? Bo podatek od tej kwoty oczywiscie nie sciagniety ( sciagniety od tych groszy co dostalam tylko) , a jak przyjdzie mi go zaplacic, to zaplce tyle ile otrzymalam za ten czas :( o ile nie wiecej. A ksiegowy sie guzdra i juz ponad tydzien daje mi odpowiedz :o cos mi tu smiedzi, i nie wiem o co chodzi..hmm, jak sie mowi, jak nie wiesz o co chodzi to pewnie o pieniadze.

Hej Przede wszystkim gratuluje mezowi Nelci. Trzymam nadal kciuki, by umowa zostala podpisana :) No i nadal trzymamy kciuki za meza Aiszy. Milla, masz ten sam problem co ja. My planujemy zaprosic najblizsza rodzine, bedzie okolo 20 osob. Tez szukalismy w reatauracjach - koszt okolo 60-80 zl, a potem i tak impreza do domu sie przeniesie , bo kilka osob z poza Krakowa. Wiec zdecydowalismy zrobic sami, szwagierka, siostra i tesciowa zadeklarowaly pomoc. Ciasta i tort mysle kupic. Na obiad chce zrobic zupe - jeszcze nie wiem jaka, mysle o grzybowej, i na drugie roladki z kurczaka, jakas pieczen wieprzowa, moze schab ze sliwka, albo karkowke z warzywami. Potem zimny bufet, salatki, wedlina, galareta, sledziki. Planuje zrobic sushi i sashimi. Ale zobaczymy czy mi wyjdzie ;) No i potem jako dodatkowe gorace danie chyba cos jednogarnkowego - czyli beefstrogonow, albo cos w tym stylu. Moze pokusze sie tez o barszcz czerwony z francuskimi ciasteczkami lub pasztecikami. Oczywiscie wszystko bedzie przygotowane dzien wczesniej. Myslalm o zatrudnieniu pomocy przy podawaniu dan, ale przemyslalam sprawe i stwierdzialam, ze dam rade sama z mezem obsluzyc gosci. Oczywiscie kawa, herbata, winko..no i cos mocniejszego tez. Wszystko chce zrobic w miare prosto, by po powrocie z kosciola tylko podgrzac i podac. Ale u nas bedzie to w lipcu. Voltare, nic sie nie boj, dla mnie 58kg to tez nieosiaglane. W liceum moja waga sie ustabilizowala wlasnie na 62 kg :P Ale niestety po liceum zaczela isc szybko w gore :( Jagody, a ja kurcze na stres reaguje bezssenoscia i zwiekszonym apetytem :( Przed matura pierwszy raz zatrzymal mi sie @ i przytylam 3 kg :( Martunia, sliczne zdjecia na nk. Rozumiem ze masz dylemat co do komuni. Pozdrawiam wszystkich.

Oj tak, kasiu, bedzie na na dniach. Ja tak Nince kreseczke widzialam, a potem sie wyklul :) Ogladlam zdjecia na iterii. Vaneska ma cudne zdjecia z chrztu :D Slicznotka !!! I widze, ze lubi kabelki jak i moja. Deminula, przekochane masz dzieciaczki, takie okraglutkie :) Slodziaki do schrupania i bardzo do siebie podobne.

Katrina, no pochwal sie :) Zadowolona jestes? Martynka, no znalazla sie zguba. Nie raz sie ciebie tu wzywalo !!! Chyba sa jeszcze dzieciaczki bezzebne ;) Wiec twoja nie jest jedyna. Fajnie, ze dobrze sie chowa :)

Patianko, nie znam tego leku. Na co to ? Pierniczek, dobrze, ze wogole @ przychodzi... Ja sie umowilam z moim endo ginem, ale dopiero na 2 marca, ma chlopina zapchane terminy :o Ciekawe czy do tego czasu dostane @.

Telesforka, ja slyszalam,ze ta kobieta specjalnie doplacila do ivf, by zrobiono jej transfer maksymalnej liczby zarodkow. Chciala urodzic duzo dzieci, by zarobic na tym kase. Juz bedac w ciazy i wiedzac iloraka to ciaza podpisala kontrakt z ktoras ze stacji na milion dolarow, za prawa do zdjec maluszkow. Chora jaka !!! A ja ide do kliniki za 2 tyg. Pco wrocilo :( Wiec ja wracam do mojego endo - gina.

Pomaranczowa mamo, sama sie zastanawiam nad podcieciem grzywki, bo miesiac i juz nie bedzie dalo sie wytrzymac. A moja mama twierdzi,ze wlasnie do roczku niepowinno sie obcianc wloskow, ale to przesad jakis ;) Bo kiedys Nina obudzila sie z takim koltunem (robia jej sie jak lezy i kreci glowa) ze nijak nie szlo go rozczesac ( tez czesz 2 razy dziennie) , i ciachlam go :P

pomaranczowa mamo, mam pytanko odnosnie wloskow. Jak sobie radzisz z nimi? Ninie robia sie koltuny z tylu, mimo ze ma ich znacznie mniej niz twoj Mati i zaczynaja wpadac do oczu. Mam zamiar podpinac. A ty co bedziesz robic? Milka, ano dodam, dodam. Tylko przegladnelam ostatnio i tak maly jest tylko z chwili po porodzie, ale nie chce go dawac do publicznego widoku, niby mnie nie widac, ale mala jest w wodach i krwi. Musze cos nagrac ciekawego, jak mala rozrabia. Moze w weekend :P

Ewcia, i powietrze jeszcze ;) w tej lodowce jest. U mnie tez juz pustki swieca :P Wczoraj poszlam na zakupy z Nina, bo mama oczywiscie jej nie wziela nigdzie. Mala jak zobaczyla czapke i buty to rogal od razu na buzi no i poszlysmy o 6 wieczor. Ale jeszcze ciemno i niezbyt przyjemnie wieczorem jest :o Ale jak to z Nina wiele nie kupilam, jakos nie moge sie rozdwoic z uwaga. Ewcia, jeszcze nie wiem kiedy pojade, ale chcialabym na Jasna Gore, mam sprawe do Matki Bozej ;) Zawsze jak tam jestem odczuwam niesamowity spokoj :) Ale jak bede jechac to dam znac, fajnie byloby zobaczyc twoich chlopakow :D

Hej No ja tez bym chyba nie dala rady jak Agula. ( chociaz pewnie gdybym musiala chodzilabym jak widmo i przezyla jakos ;) ) Jak bylam w ciazy i kazdy straszyl nieprzespanymi nockami jak juz bedzie dzidzius, to mnie to przerazalo. I modlilam sie by moje dziecko bylo zdrowe i spalo w nocy :) I spalo, zaczela przesypac 6 h jak miala juz 2 tyg. I nie moge narzekac bo dobrze spi. Odpukac w niemalowane. A teraz zabkuje, nic jej nie pasuje, wszystko bije, gryzie, nie moze sobie miejsca znalezc i buczy :( A dziasel nie da sobie dotknac, jedynie jak myje zeby to przez ta gume wyczuwam, ze grube jak diabli. Pewnie beda na gorze jakies wkrotce. Gosiek, duzo zdrowia dla KUBUSIA !!!! ja odejmuje 5 kresek. Wiec norma jest tem ok. 37 w pupie. Maly ma lekki stan podgoraczkowy. Melania, ja tez uwazam, ze moglybysmy sie spotkac. Super byloby :) A i dzieciaki by poszalaly razem. Moze byc Krakow, ale tez kazde inne miejsce w PL :) Ja sie w akacje wybieram do Czestochowy np ;) Ewcia Katrina, ale jak male to ciemiaczko. Bo chyba prawidlowo, ze zarasta. Ja to Ninie nie sprawdzam nawet, wiec nie wiem jakie ma. A jakiej wielkosci powinno byc? Ewalona, grunt, ze znaleziono przyczyne. teraz juz wiadomo co leczyc. Aisha, daj znac jak tam malenstwo? Ola musi byc niesamowita :)

Betty, nie panikuj. Z tego co pamietam nie zawsze mialas @ regularna. Ja mialam ostatnia 7 stycznia i tez cisza. I paniki nie ma ;) Tylko musze sie w koncu do endo wybrac . jagody, no zarty sie skonczyly, aczkolwiek ja wam zycze by Michas dotrwal w brzuszku do terminu :) Fasolka, moze skonsultowac z innym, sama nie wiem. Nina chyba znowu zabkuje. Wczoraj nie mogla sobie miejsca ani zajecia znalezc. Tylko buu, buu Kosmici mi podmienili dziecko - oddajcie moja Ninusie !!!!

No ja tez zmykam. Hanio oczywiscie z tym spotkaniem zartowalam. Nie bede wam sie wtryniac ;) Mam nadzieje, ze wam sie uda spotkac. I moze kiedys nam, czerwcowka....

A ja na kafeterie wpadlam jak szukalam info o leczeniu nieplodnosci. I jakos tak , najpierw byl topik staraczkowy, marzenia, ze kiedys zapisze sie na jakis miesiac ciazowy..i w koncu sie udalo i wyladowalam u nas, czerwcowek 2008 :D Lada moment a czerwcowki 2009 beda sie rozpakowywac.

A ja sie na pierwsza stronke zalapalam. :)

Ojej apsik. Zycze zdrowia i wiary, ze sie uda :) I nie zaniedbuj sie juz wiecej. Bedzie dobrze. Zobaczysz.

No tak, ale twoj wynik wyjsciowy jest nizszy i nawet jesli 10 razy to powinnas miec polowe mniej. A cykle masz regularne. Glowa do gory bedzie dobrze. Dostaniesz lek na zbicie prolaktyny. Domyslam sie ze chcesz zajsc w ciaze ?

Agula, no nie podaje bo wogole nie daje tych sloiczkow. Kiedys kupilam jakies ryze z miesem itp. w razie czego i stoja juz ze 2 miesiace w lodowce. Owoce poki co podaje 2. I jeszcze nie jadla wszystkich. Ostatnio kupilam morelke. A u mnie to nowosci tylko daje ja, bo mama sie boi, wiec jedna rzecz na tydzien :o Dzis blagalam by wziela mala na spacer, 16 stopni, piekne slonce, az grzech nie wziac dziecka..i ciekawe czy wziela.

Hanio, no to jak latem to czuje sie zaproszona :P Mimo, ze nie znam lipcowek, ale chetnie poznam :)

Telesforka, wyslalam ci maila wczoraj. A co do clo, skad wiesz, moze, moze :) Z calego serca zycze !!!

Oj, a ja tez poszlam na 307 i taka nostalgia..ostatni tydzien z Ninka w brzuszku :D I to oczekiwanie i zniecierpliwienie :D Ja jestem z Krakowa, czyli Hanio dosc blisko. W Bielsku czesto bywalam jak pracowalam w PL.

A ja juz pisalam ta ankiete i tez pisalam do autorki ze bez sensu ona jest, bo pco to nie jest problem 2 tygodni :o W 2 tygodnie to mozna na grype pochorowac sobie . Patianko, o ile ja sie orientowalam( bo tez bralam taka mozliwosc) to w Krakowie samo IVF ( czyli pobranie komorek, zaplodnienie transfer) kosztowalo okolo 4-5 tys ( bylo to w 2007 roku) , ale do tego jeszcze koszt lekow, badan, mrozenia, wizyt, usg i wychodzi kolo 10. Tu np. http://www.macierzynstwo.com.pl/cennik.html masz wyszczegolnienie.

A ile jak zjada ci zjada tego gerbera ? Bo u mnie leza w odowce i chyba beda za male ;) na jedno pojedzenie. Moze jej podam kiedys jako kolacje..np kurczka z jablkami :P Ewalona, to trzeba bylo jakies blizsze zdjecie meza wkleic. U mnie tez mowia, ze Ninka do mnie podobna..a kazdy kto nas zna na zywo ze do taty :P A tak naprawde to ona do mojej tesciowej podobna jest , buuu Ewcia, oj nie zazdroszcze tego malowania. Moj juz zapowiedzial malowanie jak wrocimy. Tylko ze ja nie maluje :P, tez zapowiedzialam.