Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Surfitka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Surfitka

  1. Grzenia, bedziesz wywolywac 20 ? Bardzo sie ciesze ze mala jest glowka w dol bo z tego co pamietam chcialas zeby rodzic sn :) Pax, no super porod :) Ja tez bym nie zdazyla jakbym miala tak jak ty. ale mysle ze przebicie pecherza troche przyspieszylo..i tak szybciutki porod :) Jeszcze raz gratulacje !!! No ja juz mam ustawiona date w szpitalu. Jeszcze nie wiem na ktora godzine tylko. I dzis ostatni dzien w pracy - wreszcie troszeczke poleze :D
  2. Hej Nie dziewczyny, jeszcze w dwupaku :) Jak urodze to mam nadzieje sie pochwalic ;) A tak na serio, to plan jest taki, ze za tydzien 19.06 jedziemy do szpitala...w wiadomym celu. Troszke przed terminem, moj gin akurat wyjezdza w "moj" weekend, a dostepny bylby znow 28.06. A ja nie chce tyle czekac i w sumie nie powinnam z cukrzyca. Mala wazy 3300, ja mam lekkie rozwarcie, wszystko gotowe do porodu :) Wiec jak cos to trzymajcie kciuki za tydzien :) Pozdrawiam.
  3. Oj Madziula, czy ty w kazdej chwilunie mozesz jechac na porodowke :) Fajnie, ze masz takie duze rozwarcie :)
  4. Majoweczka, czyli dokladnie tak jak u nas :) W sumie na jutro sporo nas gotowych :D Jakbym sie wpasowala na 16...to bym miala dwie corcie z tego samego dnia ;)
  5. No wlasnie, ten zel o ktorym pisalam to byl czop..czesciowo juz mi odszedl :) I odchodzic bedzie jeszcze. U mnie nie jest podbarwiony krwia.
  6. Majoweczko, w USA tez generalnie czekaja do 42 tc - przy zdrowej ciazy. Ale co u was robia jak dziecko jest posladkowo ulozone? Robia cesarke jak Oczekujacej ponad tydzien przed terminem? A jak ktos ma cukrzyce, to pozwalaja przenosic ciaze? W Polsce zauwazylam to sa dwie szkoly. Albo robia cesarke nawet 2 tygodnie przed terminem, albo dziewczyny chodza az samo sie zacznie. Ja nie mysle, zeby mi sie cos stalo jak pochodze dluzej,ale jednak ...jakby nie daj Bog faktycznie cos bylo przez ta cukrze do konca zycia bym sobie nie wybaczyla ze nie wywolalam o czasie...
  7. Grzenia, no ja tez mam 2 butelki ( w razie czego a nawet jakbym miala zastoj to przeciez dziecka glodnego nie zostawie ;) ) i dostalam dwie puszki melka z Enfamila. Specjalnie sie zapisalam i mi przyslali gratis ;) Ja chcialabym karmic, i mysle ze tak jak pisze Miarka spokojnie laktacja sie rozkreci. Przez cala ciaze pojawily sie moze 4 krople siary ;) Ale w poprzedniej nic, a mleko bylo i spokojnie szlo mala wykarmic.
  8. Majoweczka, ja tez nie jestem jakims zwolennikiem przedwczesnych porodow i wywolywan. Liczylam sie z wywolywaniem w terminie, nie przed. Akurat mojego gina nie ma w okolicy mojego terminu w szpitalu. No nic..mam tydzien na zastanowienie, a moze sama Elenka sie zdecyduje rodzic ;) Ponoc jest na to calkowicie gotowa, lacznie z odpowiednim wstawieniem i kierunkiem :)
  9. Plimka, w Polsce faktycznie polozna odbiera porod. A przy mnie polozna stala z drugiego boku jak moj maz i trzymala mi glowe :P To lekarz odbieral porod, zszywal, ogladal lozysko i byl caly czas przy mnie.
  10. Plimka - cukrzyca. Przenoszenie jest niebezpieczne. A druga sprawa, ja juz z moim rodzilam. I akurat ten lekarz jest wspanialym poloznikiem. Zero stresu i bardzo mi pomogl. Oczywiscie moge sobie chodzic i nie wywolywac porodu. Moja decyzja.
  11. Majoweczka, nie powinnam i nie wskazane jest chodzic dlugo z cukrzyca w ciazy. A wywolywac beda zelem i oksy. A co do tego ze nie bedzie mojego gina..widzisz chyba bym chciala z moim rodzic. On wie co to ochrona krocza, ja przy pierwszym odrobinke peklam tylko. Mam szanse na powtorke.
  12. Co do wizyty. Elenka jest na 100% Elenka :) Wazy ok. 3300 g , jest wstawiona w kanal, prawidlowo ...zrobilo mi sie rozwarcie i mam rodzic...gin dal mi dwie opcje. Albo robimy indukcje 19.06, albo czekamy na samoistny porod, ale nie dalej niz do 28.06. Nie do konca wiem co robic. Mam do szpitala troche daleko, jak porod sam sie zacznie to na 90% nie bedzie mojego gina przy mnie, do 28 jeszcze w sumie daleko...i trzebaby lazic z tym brzuchalem w upaly.. A 19 w sumie 5 dni przed terminem..i to juz za TYDZIEN !!! A mi sie wydaje ze mam duzo czasu ;) Moj maz uwaza, ze powinnismy rodzic juz 19 bo potem mozemy trafic na niewiadomo kogo i byc w stresie czy zdazymy do szpitala..ech nie wiem co robic. Chyba 5 dni przed terminem nie wplynie jakos zle na dziecko?
  13. A ja dzis stanelam na wadze i wyglada jakbym schudla znow...Mam na plusie cale 3,5-4 kg od poczatku ciazy. A mala na pewno duza, brzuch mam ogromny - wiekszy niz w pierwszej ciazy.
  14. Hej Dziewczyny nie odciagajcie tej siary - w niej jest ponoc najwiecej przeciwcial. Kazda kropla jest wazna dla dziecka na poczatku. Ja tez mam dzis wizyte i ostatnie usg. I tez mam nadzieje dowiem sie wiecej na temat planu porodu - kiedy do szpitala itp. W poprzedniej ciazy na tym etapie juz mialam skierowanie ..a teraz cisza. No dzis ginka przycisne ;) Mnie na bolace sutki zbawienne byly kapturki. Mialam masc madeli i lansinosha..i w sumie teraz nie kupilam zadenj z masci. Mam probke lansinosha, a moze cos w szpitalu dadza ;) Tez trzymam kciuki za Smyczka zeby to sie juz szczesliwie skonczylo, bo wiem jak sie czuje...
  15. Nisia - Gratuluje !!! Widac, ze 9.06 jakis wysyp byl ;) Ciekawe kiedy nastepny :)
  16. Hej Evey - gratulacje !!! Karol, moje pierwsze usg to 5 t i 6 dni od ostatniej @. Serduszka jeszcze nie bylo wodac, zarodek mial 3 mm. Ae czasem widac wczesniej, a czasem naprawde posniej ( zalezy kiedy sie mialo owu) . Plimka, ja dawalam smoczka i nie wiem co w tym zlego? Nie mowie ze dziecko ma caly czas miec smoka w buzi, ale wlasnie w sytuacjach gdzie sie dzies jedzie czy usypia to czemu nie? Z odstawieniem tez nie bylo jakis kloptow. Kolezanka nie dawala smoka, maly nauczyl sie ssac palucha..do tego stopnia, ze jak dzieci mialy po 2 lata ( moja juz byla bez smoczka) a jej synek mial zgrubiala skorke na kciuku od ssania. Drugiemu dziecku od razu dawala, bo mowila, ze widzisz,ty odstawilas i po klopocie..a ja mu palca nie utne, a ssie go byle kiedy...nie wiem jak dzis sie sprawy maja. W kazdym razie ja smoczek biore do szpitala juz, bo nawet w drodze powrotnej moze sie przydac. A cycka nie bede wystawiac gdzie popadnie.
  17. Evey, no juz po tym rozowym sluzie bylo wiadomo, ze sie zaczyna - powodzenia !!! No sie dziewczyny ladnie zberaja...:)
  18. Smyczek, ja mialam taki zel nakladany przy wywolaniu i niczego sie nie obawiaj, po prostu na szyjke zaloza lek i zaczna ci sie skurcze, ale to jeszcze nie bedzie bolalo. Mi na zelu rozwarcie pojechalo z 1 cm na 4..wiec dziala :) A potem dostalam oksy i sie zaczelo ;) A tak naprawde sie zaczelo jak przebii mi pecherz. Bedzie dobrze, dasz rade :) Majoweczka, no po takim maratonie to pewnie cie ruszy wkrotce.
  19. Ojej, zagladam a tu tyle sie dzieje :) Gratulacje dla Miarki i Niki !!! Trzymam kciuki za Nisie, Smyczka i sadze, ze Evey tez zaraz ruszy skoro zaczely sie plamienia - na twoim miejscu zadzwonilbym do gina. Moj powiedzial wyraznie ze mam do niego dzwonic gdy bede miec skurcze regularne, odejda mi wody lub zaczne plamic !!! No ruch sie zaczal na porodowkach :)
  20. Kasialuha, dzieki :) No to czekamy na pierwsze zdjecia dzidziow :D Chyba ze ktos chce sie pochwalic brzuchalem na koncowce ciazy, to tez byloby milo :)
  21. Dziewczyny, jak Miarka nie miala skurczy to moze troche potrwac zanim urodzi, spokojnie. O mnie tez sie dziewczyny denerwowaly, bo mialam w szpitalu na wywolanie sie zjawic o 7 rano...a znak zycia dalam dopiero o 7 rano kolejnego dnia, bo rodzilam 18 h. Plus wczesniejsze przyjecie do szpitala, podanie lekow i rozpoczecie akcji...na nieszczescie nie kazdy rodzi w kilka godzin. Wierze jednak ze Miarka bedzie lub miala juz lekki porod i wszystko jest dobrze.
  22. No lepszy remis, na pewno ;) Ale Tyton to bohater meczu :D Fakt. Ja nie ogladalam tylko czytalam retransmisje na onecie i widzialam powtorke z naszego gola ;)
  23. Moj tez nie lubi. Chlopaki przerwali robote na budowie i pojechali mecz ogladac, a moj dzwoni ze idzie zrobic zakupy spozywcze na weekend, bo sie nie bedzie nudzil na meczu :P U mnie w rodzinie najwiekszym kibicem jest moja mama :)
×