Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

NiLLi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez NiLLi

  1. facet facetowi nie jest równy :) mój od razu siada przy sprzęcie i sie nie patrzy, albo cos tam sobie robi przy stoliku :) ale to temat rzeka, więc chyba nie ma co się zagłębiać :P ja odliczam juz tydzień do kolejnego USG. Pewnie maluch już będzie miał 10cm :D ale ten czas leci... :)
  2. ja też się nie krępuję, ale od miejsca rozebrania do fotela trzeba przejść przez cały gabinet. a co będę tyłek obcemu facetowi pokazywać :P
  3. No i zmieniam stopkę --> dzisiaj zaczynam 16tc :D
  4. Koteczek, mój gin też nie przykrywa (ale zawsze staram się iść w spódniczce). Mąż nie chciał wchodzić. Teraz będę miała pierwsze przez brzuch to już chce być razem ze mną :)
  5. Koteczek, bardzo się cieszę, że z siostrą lepiej. Teraz z dnia na dzień będzie się poprawiać
  6. Zelka, no u mnie brzuch wyraźnie do przodu i od dołu rośnie jak narazie :P ale z tymi rzeczami to nie tak do końca. Te spodnie, co miałam luźniejsze w pasie też się ledwo dopinam i marzę, aby wrócić do domy i je ściągnąć, albo chociaż rozpiąć :P
  7. Monika, wpisujesz to haslo, co Ci podalam w mailu :)
  8. Bebe skorzystaj z kalkulatorów ciążowych na necie i zaznacz odpowiedno dłuższy cykl, skoro jesteś pewna, że do zapłodnienia doszło poźniej.
  9. Masz rację, przez przypadek dodałam sobie tydzień :P Zresztą w sumie nie wiem jak to pisać. Jutro zaczynam 16 tydzień, czyli dzisiaj mam 14 tydzień i 6 dzień, tak? ;) Kieszonka, z całego serca gratuluję bobaska Czasem z facetami tak to już bywa. Może przeraził się odpowiedzialności i niedługo zrozumie i się odezwie. A jak nie, to jest draniem. Tu dziewczyny też mają kłopoty z facetami, także masz w nas oparcie. Śmiało pisz i niczym sie nie przejmuj :)
  10. Bebe pewnie niedługo przejdą ciążowe dolegliwości i poczujesz się dobrze... czasem tak bywa i chyba nic się na to nie poradzi. Albo tu na forum, albo gdzieś czytałam, że na wymioty i mdłości pomaga herbatka imbirowa. Nie wiem, ile w tym prawdy, ale czasem dziewczyny znajdują coś, co akurat im pomaga... :) ja też wysłałam swoje zdjęcie robione dzisiaj rano, ale nadal zbytnio nie ma się czym pochwalić :P a teraz muszę się brać za sprzątanie... :/
  11. ja też kiedyś miałam uczulenie od antybiotykow... miałam mononukleozę i lekarz myślał, że to angina. Nie poznało sie dwóch lekarzy i dostałam trzy serie różnych antybiotyków, w tym zastrzyki. Oczywiście nie pomogły, ale swędziało mnie wszystko i spuchłam trochę. Brałam wtedy leki na uczulenie, chyba Zyrtec.
  12. ja biorę codziennie rano dodatkowo 2x rutinoscorbin. To nie powinno zaszkodzić :) Falvit M brałam na początku, chyba nie jest zły :D
  13. Co do imion to chcemy Hubert lub Weronika. Zawsze byłam zdania, że nie dam dziecku imienia, którego sama bym nie chciała mieć. Dzieci bywaja okrutne i nawet z imienia potrafia się śmiać. Poza tym dużo imion jest juz starych i nie chciałabym, żeby moje dziecko nosiło imię z epoki moich dziadków. Moja mama ciągle mówi, że wiele by dała, żeby nie miec na imię Wiesia... ;) Ale każdy ma oczywiście swoje zdanie i o gustach się nie dyskutuje :)
  14. ja też mam wieczorem większy... zdecydowanie :) Asiu, powodzenia na wizycie i jak tylko wrócisz to koniecznie zdaj relację!
  15. Ja mam całe 161 cm wzrostu :) także należę do tych niższych :P Z tym syropem na zaparcia to dobry pomysł. Mnie to jeszcze nie dopadło, ale kto wie, jak będzie dalej. Ja wcinam Prenatal Classic. Ale też zastanawiam się nad dodatkową suplementacja wapnia... to się przyda na ząbki. GaGa - tam masz faktycznie krótkie lato. Ale masz kolejny pretekst, żeby pojechac do "upalnej" Polski :P hihi
  16. czy Wam też lato wydaje się tak piekielnie krótkie?
  17. ja w domu latem w skarpetkach chodzę, bo mi stopy marzną :P ale na dwór już ściągam hihi
  18. Sympatyczna, my tez przd remontem, ale tylko drobnym, bo to mieszkanie wynajmowane... Najbardziej się cieszę na kuchnię. Wczoraj już sprzęty kupiłam i jestem happy :D Moja waga tez się waha +1/2kg. Zależy, ile zjem wieczorem :P Ale jak korzystam z takiego portalu do obserwacji cykli i tam maja też dziewczyny karty, to niektóre do 15 tygodnia tyją 10kg... U mnie jak narazie tylko brzuszek większy, a reszta bez zmian. Ogólnie tłuszczyk zlokalizował się wyraźnie na brzuchu (aż mi się wałeczki przy siedzeniu robia, a nigdy tak nie miałam).Ale brzuch mam jeszcze mały i nikt postronny na 280% nie zauważy, że to ciąża :P
  19. Zelka i GaGa - sliczne macie brzucholki :D mi dzisiaj mąż rano robił, ale mój to się kryje do Waszego. Prześlę wieczorem, jak wrócę do domku :)
  20. Bebe B - gratuluję :) mi się wydaje, że wokól tych badań jest trochę za dużo szumu... kobietki, które nie miały, niech się nie przejmują. Chyba większość lekarzy nie ma tych badań w standardzie :) wszystkie dzieciaczki będą zdrowiutkie!!! a powikładnia po grypie faktycznie bywaja fatalne... u mnie raz się skończyło zapaleniem oskrzeli, ale w porównaniu do innych możliwych powikłań to pikuś. Także jak tylko coś nas łapie, to do łóżeczka, wygrzać się i nie wychodzić z domu, jeśli się nie jest całkowicie zdrowym. Zwłaszcza teraz trzeba uważać, bo sezon grypowy w pełni. jeśli chodzi o 1% to zawsze przekazuję komuś innemu. W tym roku przekazałam na córeczkę znajomych kolegi. Szkoda, że to są takie marne pieniądze. Ale zawsze coś. a co do kupowania ciuchów przez internet, to kupowałam przed ciażą i zawsze byłam zadowolona. Ale w ciąży zbyt duże ryzyko, że coś nie będzie pasować i wolę przymierzyć. Jednak figura się zmienia. Ja już się w pasie prawie w nic nie dopinam :P
  21. Majka, mam nadzieję, że poczułaś dzidziulka :) ja przezierności też nie miałam i nie ubolewam nad tym szczególnie :P
  22. jak widać albo same chłopy, albo same baby :P ja idę za tydzień w środę i to będzie początek 17tc i powiedział, że jeszcze pewnie nie powie jaka płeć :(
  23. Koteczek, przykro mi z powodu siostry. Mam nadzieję, że sprawa szybko się wyjaśni i to nic poważnego! Trzymam kciuki a druga sprawa to serdeczne gratulacje drugiego synka :) ale Ci się trafiło :D
  24. z tego, co wiem, to nazwisko nie ma znaczenia. Ojciec to ojciec, ma prawo spotykać się z dzieckiem i musi płacić alimenty. Chyba, że udowodnisz, że się nie interesował, albo że dziecku źle się dzieje podczas spotkań, to wtedy sądownie możesz ograniczyć wizyty. Ale alimenty musi płacić. Chyba, że odbierzesz mu prawa rodzicielskie, a nie wiem, jak to wygląda. A ze zmianą nazwiska po urodzeniu nie ma problemu. Znajomi to robili. Tylko oboje rodzice muszą się stawić w USC i ojciec musi wyrazić zgodę. Gorzej, jak on się nie zgadza... Masz jeszcze trochę czasu, przemyślisz sobie wszystko i na pewno postąpisz właściwie
×