Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

NiLLi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez NiLLi

  1. tak to jest :) ja cały czas też się doszukuję ruchów, a mi się ledwo brzuch powiększył :P doczekasz się
  2. Kamila, to chyba swoje tętnice czujesz, bo one są blisko brzucha i pulsują jak Twoje serce :) ja też tak mam :] stopka wyszła Ci idealnie!
  3. Kamila --> do góry strony w Preferencjach :) lolcia, ja czuję takie jakby delikatniutkie skrobanie, albo pukanie. Nie wiem, czy to właśnie to, ale to bardzo słabiutkie odczucie.
  4. każdy lekarz preferuje inne USG. Na przezpochwowym lepiej widać na początku :) ja już mam kolekcję trzech filmów hehe czasem sobie oglądam. Najlepsze jest drugie USG, bo dzidziuś się ślicznie ruszał :D a na trzecim sobie spał.
  5. u mnie już nie ma wyjścia, bo mówił, że ostatnio już przedobrzył z tym przezpochwowym, bo dzidziuś się ledwo mieścił na ekranie :P przechlapane masz z tym wstawaniem :( a my jutro jedziemy do teściów do Wrocławia. Dawno tam nie byłam, bo każdy weekend w szkole...
  6. tak sobie myślę, że alkohol na początku nie zaszkodzi, bo łożysko nie jest jeszcze w pełni wykształcone i nic nie przenika do dziecka. ja mam wizytę 18 lutego. To już będzie czwarte USG i pierwsze przez brzuch. Ja czasem czuję takie delikatne \"coś\" w podbrzuszu, ale to jak nic nie robię i mogę się skupić tylko na sobie. Nie wiem, czy to już takie delikatne ruchy dziecka, czy sobie wymyślam i to całkiem coś innego. Ale myślę, że na takie porządne ruchy to poczekam kilka tygodni :)
  7. kiteczek, często zdarzają się takie sytuacje, bo kobieta nie wie o dziecku. Opinie są podzielone - proponuję poczytać trochę w sieci o alkoholu w ciąży. Poza tym najlepszych i najrzetelniejszych informacji udzieli Ci lekarz prowadzący ciążę. Wystarczy się spytać. To ludzka rzecz przecież :)
  8. Monika, super, że z dzidzią wszystko dobrze :) Koteczek, jutro koniecznie prześlij zdjęcia :) ja się nie chwalę, bo nic jeszcze nie widać :P
  9. też używam zwykłej oliwki dla dzieci. a mówicie, że później lepszy jest krem?
  10. Kamila, to musiałaś być chuda jak patyk. Ja mam 160cm i ważyłam niecałe 49kg i nosiłam s/xs i mi mówili, że za chuda jestem. A na Tobie XS to chyba wisiało. Nie żeby to źle, ale zbyt chudym to też niezbyt dobrze być. Mój mąż cały czas gada, że nie może się doczekać, aż mi tyłek urośnie... hihi a ja mam nadzieję, że zbyt dużo właśnie nie urośnie :P niestety mam faceta, który lubi \"więcej ciałka\"... jak narazie przekroczyłam 50kg, ale do 51 mi jeszcze sporo brakuje ;) Natalka, śliczny masz brzusio :) już taki w pełni ciążowy :D ja tam nie mam jeszcze co pokazać ;) a co do żelaza, to słyszałam tylko, że aby poprawić wchłanianie powinno się je brać w towarzystwie wit. C, ale o kwasie foliowym nic nie słyszałam... :)
  11. hej dziewczynki :) ja zrezygnowałam z kwasu foliowego jakiś tydzień temu. jestem już w drugim trymestrze i uważam, że ten zawarty w Prenatalu wystarczy. Ale witaminki mam brać przez całą ciążę. A ta dyskusja o tyciu przez witaminy to głupota - musiałam tam coś napisać :P :)
  12. Ja mam wizytę 18 lutego, to już będzie początek 17tc i lekarz powiedział, że prawdopodobnie jeszcze płci nie poznam :( ale pewnie jeszcze następnym razem się doczekam :) najważniejsze, że można maleństwo zobaczyć :D
  13. Aniu, powodzenia :) daj znać, jak już będziesz po wizycie!
  14. Ty razem ja byłam pierwsza hihi ;P Asiu, musi być wszystko dobrze. Uważaj na siebie. Nie wiem, jak wygląda profilaktyka kolki, ale jeśli taka jest, to rób wszystko żeby jej uniknąć...
  15. CzarnaMamba - śliczny brzusio i cudowny maluszek :) jeśli chodzi o kwas foliowy, to ja brałam najpierw 15mg i Falvit M, potem 5mg i Prenatal, a kilka dni temu odstawiłam kwas foliowy i biorę sam Prenatal. Ponoć kwas foliowy ciężko przedawkować, bo jego nadmiar jest wydalany z organizmu z moczem i organizm chyba sam to jakoś reguluje. W każdym razie najpotrzebniejszy jest w pierwszym trymestrze :)
  16. Mam nadzieję się nie wyprowadzać, ale chyba będzie to konieczne, chociaż na czas malowania... jeszcze wszystko jest w trakcie ustalania :D
  17. issima, widać nieliczne z nas miały to szczęście, żeby się dowiedzieć, co noszą w brzuszku. Reszta musi wykazać się odrobiną cierpliwości :P ale co się odwlecze, to nie uciecze :P cieszę się, że dzidziuś rośnie i wszystko jest w porządku :D
  18. U mnie z kolei było tak, że mój mąż się do mnie przeprowadził :) ale w sumie to tylko 100km, więc nie taka duża odległość jak u Was. Ale jak widać sporo jest par z różnych części Polski :)
  19. ja na początku brałam Falvit M, a teraz biorę Prenatal Classic i chyba przy nim zostanę :)
  20. Qrcze, właśnie mi mężulo dzwonił, że go grypsko bierze :( zawsze chorujemy jeden po drugim, więc mogę się spodziewać choróbska w najbliższym czasie :( żal mi go strasznie, bo musi codziennie pracować, a w sobotę aż 16 godzin. i jak tu się człowiek ma wyleczyć? :(
  21. No właśnie, pusto... Ja sobie zrobiłam trening na rowerku i na piłce. Ale jeszcze czeka mnie góra prasowania... a tak mi się nie chce :P Swoją drogą, jak nie mam egzaminów to normalnie nie mam co robić - jedynie szukam sprzętów do kuchni, a zwłaszcza zmywarki... już się nie mogę doczekać :P
  22. też mam zamiar robić zdjęcia, ale zawsze zapomnę jak mąż jest :) ale stronka fajna :)
  23. Ja jestem zdania, że maksymalnie dużo rzeczy trzeba zgromadzić do momentu, kiedy jeszcze będziemy się na tyle dobrze czuć, żeby chodzić po mieście. Po porodzie to chyba maż wybierze wózek, bo przecież obolała do miasta nie pójdę... czytałam też, że nawet dobrze jest zrobic sobie zapasy w lodówce i zamrażarce, żeby w razie czego mieć wszystko pod ręką. Ja będę wszystko kupować tak maj-czerwiec. Zacznę od komody i ubranek, a skończę chyba właśnie na łóżeczku i wózku. Można część rzeczy kupić przez internet, ale są pozycje, jak wózek, które lepiej chyba zobaczyć i dotknąć zanim się kupi :)
  24. ja się czuję normalnie, jakbym nie była w ciąży. Żadnych wymiotów, mdłości, zachcianek... Może na początku leciutkie zawroty głowy i lekko osłabiona koncentracja, ale poza tym czuję się świetnie. A dodatkowo samopoczucie poprawia brak okresy :P
  25. My też zaczynamy papierkową robotę w związku z budową domu. Mąż dzisiaj jeździ po urzędach. Zobaczymy, jak nam to pojdzie ;)
×