NiLLi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez NiLLi
-
Tupa, ja miałam ostatnio pH=6,5 i mąż mówił, że to nic strasznego, tylko jest zwiększone ryzyko zakażenia. Wcześniej miałam 5. także żurawinkę możesz zapobiegawczo wcinać :) koteczek - trzymaj się tam dzielnie! ależ rosną te nasze szkraby :) teraz maluchy będą przybierać coraz szybciej ;)
-
freckled, kiedy masz wyniki? :)
-
wysłałam fotki na skrzynkę :) freckled - Ty mnie tu Pudzianem nie strasz :P
-
Tupa, nie odebrałam tego jako coś złego :) każda ma inny brzusio, także się nie przejmuję tym wcale ;)
-
pytałam się wczoraj lekarza o to. mówił, że są kobiety, które rodzą dzieci w wadze 3,5 kg a brzuszki do samego końca ciąży mają niepokojąco małe. i to nie jest nic złego. w moim przypadku, kiedy jestem drobna i ciąża pełnym latem, to powiedział, że mniejszy brzuszek lepszy.
-
Czarnula - gratuluję synusia :] Bebe, nic gin nie mówił, że za duży, więc się nie przejmuję. Z wszystkich pomiarów zawsze wychodzi ten sam termin - około 30.07-01.08 więc też jest wszystko OK, bo prawdopodobnie zaszłam w ciążę w 11-12 dniu cyklu. Dzisiaj zrobię zdjęcie brzuszka :) nie wiem, gdzie ten mój maluch się tam mieści :P mam brzuch dokładnie tam, gdzie macica. wyżej już nie :P
-
spajk, nie mam pojęcia. ja miałam ostatnio wynik 78, a wcześniej 80. Norma 74-106. Także masz trochę za wysoko... nie wiem, czy to wynik słodkiego. być może tak.
-
ja się urodziłam 3126 a mąż coś około 3500. a dzidziak nasz się szykuje spory :P dobra, idę oglądać film. może maluszek trochę pofigluje :P
-
waga rodziców chyba nie ma jakiegoś większego wpływu :)
-
dziewczynki, chyba ogólnie są trochę mniejsze...
-
no nie wiem, chyba taka normalna. lekarz mówił, że dziecko w około 30tc powinno ważyć jakieś 1,5 kg :)
-
Majka, to spodziewaj się podobnej wagi. mój miał w pierwszym dniu 23tc 550g :)
-
aha, muszę jeszcze dodać, że mój mąż musiał kolejny raz oglądać siuraka w przybliżeniu. a dodatkowo lekarz zmierzył :P kulki mają 16mm a siurak 8mm... imponujące wymiary :P najlepsze jak urodzi się dziewczynka hihi
-
ja już po wizycie i po szkole rodzenia. dowiedziałam się, że u mnie w szpitalu nie można mieć pomalowanych paznokci, żadnych tipsów i żadnej biżuterii. ja tipsów nigdy nie miałam, bardzo rzadko maluję, więc to akurat dla mnie nie stanowi problemu. jeśli chodzi o USG, to moja dzidzia ma już 918g! niby waga w normie, ale mi się wydaje trochę sporawy ten mój chłopak. poza tym, tak jak i ostatnio lekarz był tajemniczy co do porodu. mój mąż się stale podpytuje, ale lekarz stwierdził, że porozmawiamy później, bo ma kilka przemyśleń, co do mojego porodu. nie chcę być krojona i mieć potem brzydki brzuch... :( ogólnie wszystko w normie :) pytałam też o krzywą cukrową. mówił, że tego nie zleca swoim pacjentkom, bo jedyną rzeczą z tego wynikającą jest to, \"że można się porzygać\" (cytuję dosłownie :P) no chyba, że są wyraźne wskazania, ale u mnie ich nie ma.
-
też nie jestem zwolenniczką ogrodniczek, dlatego jestem ciekawa :P zrobię zdjęcie, jak dostanę! co do malowania, to ja tylko tusz używam. ale za to bez żelu, toniku i kremu rano i wieczorem nie mogę żyć :P martusia - moje dziecię w pierwszym dniu 23 tygodnia miało 550g :P ciekawe ile dzisiaj będzie mieć. Słyszałam, że dziewczynki są troszkę mniejsze, więc może dziewczynka taka uparta :P biorę się za robienie obiadku - naleśniki z serkiem waniliowym i sosem truskawkowym. mniam... :D
-
upolowałam jeszcze coś takiego: http://www.allegro.pl:80/show_item.php?item=614937524 :P Zelka, ja rybaczek nie mam żadnych ciążowych, bo jestem kurduplem i we wszystkich wyglądam, jakbym miała wodę w piwnicy :P nie wiem, czy licytować jeszcze spódniczkę krótką jeansową, bo już chyba mam dość ciuchów... ;) Zelka, wieczór panieński to fajna sprawa. wyluzowałaś się i na długo zapamiętasz. mój też był super :P dobrze, że w innym mieście :P
-
ja mam za 1,5 najazd teściowej i brata męża. R. załatwił mu u nas w szpitalu USG brzucha, bo coś go tam boli. Śmiałam się, że co to za czasy, że rodzina z miasta na wieś badania przyjeżdża robić :P hihi teraz wcinam śniadanko, muszę włączyć pralkę z ręcznikami i tak jakoś ten czas zleci do tej 16 :P a na 17 mam szkołe rodzenia. Dzisiaj mój małż wyjeżdża, więc do piątku jestem sama :(
-
czyżbym dzisiaj była pierwsza? :P
-
nic, ja też już zmykam. myć się i leniuchować :P a jutro zaczynam 26tc :D
-
Czarnula, najserdeczniejsze życzenia :) u nas może dzidziak też pojawi się w rocznicę ślubu (02.08) po cichu na to z mężem liczymy :P
-
mam jeszcze parę rzeczy na oku :P a piwo czasem można wypić, nie mówię, że nie. ale jak dla mnie to istnieje tylko ciemne czeskie piwo niepasteryzowane, ewentualnie pszeniczne :P a i te piję jak dobrze idzie raz na rok ;)
-
Monika, WR i morfologię robią z jednego pobrania :)
-
ale takie zwykłe piwo przynajmniej zdrowe - witaminy z grupy B, a Karmi to już nic nie daje :P zresztą tego to tym bardziej nie lubię :P właśnie wylicytowałam sobie takie spodenki: http://www.allegro.pl/item613116129_a_n_a_maternity_spodenki_dla_mamy_roz_38_bcm.html mam nadzieję, że nie będą duże... ale na lato jak znalazł ;)
-
ale za to na piwo nie mam kompletnie ochoty... zresztą wcześniej też nie piłam piwska wcale ;) ble... :P
-
Alidżi, a co Ty myślisz, że bym pizzy nie wcząchła?? tylko jakoś się powstrzymuję :P hihi a na takie niespodzianki to faktycznie tylko ćwiczenia mięśni Kegla pomogą. i to w zaawansowanym tempie ;)