Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Miśka_26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Miśka_26

  1. Kiedyś dyskutowałyśmy - od kiedy zaczyna się drugi trymestr.. wczoraj zapytałam lekarza - czy od 12, czy 14 tygodnia od OM Powiedziała od 12 :)
  2. Witajcie Kobietki :) ja dziś wstałam o 4 !!! i nie mogłam zasnąć - ale jakoś po 30 minutach męczarni udało się :) zielony_talerzyk - to, że nie wzięłaś duphastonu, to nic strasznego :) jeśli nic się nie działo i brzuch nie bolał to weź poprostu jedną tabletkę - a jeśli źle się czułaś to dwie - tak mi moja gin. mówiła :) Wiśniowa - do porodu pół roku :) więc nie zadreczaj się :) bo wpływ na wszystko ma tylko psychiczne nastawienie - lekarze i pielegniarki (mimo,że trafiają sie niemili) muszą traktować pacjentki jak ludzi :) tymbardziej w tych czasach...masz prawo nie zgodzić się na coś, jak również ządać czegoś - od tego są prawa pacjenta :)
  3. Już po Usg :) jestesm baaardzo szczęśliwa :) dzidzia rozwija się prawidłowo, 3 tygodnie temu było 29mm a dziś już 67mm, rusza się ciągle, fika nóżkami - mąż był zachwycony :) nie mógł oderwaćwzroku od monitora - Pani doktor bardzo miła, sama zaproponowała zeby tatuś oglądnął kruszynke :) i pokazywała nam z różnych stron i żołądeczek i pęcherz i kręgi....niesamowite przeżycie :) już nareszcie nie muszę brać duphastonu, mam tylko kupić witaminki i żyć oszczędnie. Najważniejsze jest to, że nie muszę juz plackiem leżeć, mpge sobie spacerować, a jak pójde na zakupy to najwyżej mogę nieść \"kilo cukru\" Dzidzia nie mieści się już i nie jest widoczna przez usg dopochwowe i następne już będzie przez brzuszek :) Ale jestem szczęśliwa :)
  4. Kaja72 jeszcze przed wyjściem dwa słowa :)- jeśli miało się już cesarkę, to każda kolejna ciąża będzie też cesarska... nie mówił Ci lekarz? Wiśniowa - zgadzam się, bo jeśli miałoby sie przedłużać i boleć - to też wybiorę cesarkę :) papa - już uciekam
  5. ok Dziewczyny ja znikam - miłego dnia Wam życzę idę zaraz na zakupy -a potem do lekarza..no i oczywiscie, jak przed każdą wizytą boje się :) papa
  6. a moim zdaniem takie \"poukładanie\" zależy od zasobów finansowych, a nie od wieku :) ja myślę, ze dopiero w 7 miesiącu zaczne zakupy..wózek, łóżeczko itp. wcześniej jakoś się boje
  7. ja chyba jakbym meczyła się pare godzin - to bym odrazu błagała o cesarkę :)
  8. nie wiem jak to jest z tymi porodami 40-godzinnymi..zdawało mi sie,że takie długie porody to przeżytek :) u nas w szpitalu jak rozwarcie się nie powiększa, a bóle są - to dają jakieś leki kroplówki, wsadzają do wanny, na piłki i jakoś szybko idzie - choć wyjątki pewnie są....
  9. jeszcze mamy dużo czasu, więc nie ma co się zadręczać :) narazie czekam na rozpoznanie płci, potem pierwsze ruchy - a na strach przyjdzie jeszcze pora :)
  10. ja też się boje porodu - i myślałąm nad cesarką.. ale po pobycie tygodniowym w szpitalu - wolę rodzić naturalnie :) drugi-trzeci dzień po porodzie wychodzi sie już do domciu, a po cesarce spędza się w szpitalu prawie tydzień i dziewczyny mówiły, że bardziej boli nacięcie brzucha.. a co do krocza to wzięłam ulotkę ze szpitala \"rodzić po ludzku\" i napisane jest tam, że w większości krajów na świecie tego się nie stosuje, albo jeśli sie stosuje to za zgodą pacjentki..i w Polsce też powinno się informować pacjentkę o tym i pytać o zgode (a nikt tego nie robi) napisane tam było, że jeśli krocze samo pęknie to łatwiej i szybciej przechodzi gojenie, niż po nacieciu..... kurcze, przeraża to :)
  11. 16 tydzień i nic w góre... no,ale skoro lekarz mówi, że masz się nie martwić :) może dlatego tak jest, ze jesteś bardzo szczupła....
  12. tu troszkę przedstawione jest o wadze: http://twoja-ciaza.com.pl/waga.html
  13. Hej Kobietki! z tym chudnieciem to dziwna sprawa...gin mówiła mi, że w I trymestrze to normalka, ale w drugim gdy się nie przybiera choć troszke, to niedobrze.. ja w pierwszym trym. też schudłam, a teraz nawet nie wiem - w nic się nie mieszcze...ale zdaje mi się, ze waga nie idzie w górę. Dzisiaj ide na wizyte - więc się przekonam co waga pokaże :) trzymajcie kciuki - zawsze jak ide na usg to martwie się, czy z dzidzią wszystko ok...moze ułoży się tak, że poznam płeć :) Maż idzie dziś ze mną, chce zobaczyć naszą kruszynkę :)
  14. witajcie z samego rana :) ja dzis obudziłam się o 4 rano i byłam wypoczęta jak nigdy dotąd :) mam dziś tyle energii, ale całej nie mogę wykotrzystać, żeby nie przesadzić :) od rana wiatr wieje i pada deszcz :( więc ze spacerów nici.. zostają kapcie i cieplutka herbatka Od rana oglądam wózki, łóżeczka itp. na allegro - tyle jest pięknych rzeczy - już by chciało się je kupić :) MIŁEGO DNIA DZIEWCZYNY
  15. ksemma mi gin. chciała dać zwolnienie już do końca, ale niedawno się zatrudniłam - więc jeszcze troszke musze popracować ;)
  16. obrona pracy w lipcu to będzie duże wyzwanie :) ale na pewno pozytywnie się skończy
  17. no tak...tak to jest, trzeba brać co jest. ja miałam swoją działalność - ale takim kobietom w naszym kraju nic nie przysługuje - więc się zatrudniłam :)
  18. to-tylko-ja więc nie bedzie Ci przysługiwało macierzyńskie, ani urlop wychow. :( ja postawiłam świat na głowie - by zatrudnić się na cały etat - będzie lżej, a dzidziuś to duuużżżżo wydatków :) ale tu dziś cisza
  19. a jeszcze odnośnie bolących brzuszków - to normalne, że pobolewa. Wiadomo, że silny, uciążliwy ból może być niebezpieczny i wtedy lepiej jechać do szpitala... Mnie już tyle ray bolał i tyle się denerwowałam i na szczęście wszystko kończyło się dobrze. Lekarz powiedział mi w szpitalu, że najsilniejsze leki nie zaszkodzą bobaskowi tak mocno jak - NERWY. Więc koniec ze stresem i zastanawianiem się, czy wszystko w porządku - nie wiem czy dam rade się nie denerwować :) ale od dziś próbuje :) Ile będziecie jeszcze pracować? ja za miesiąc ide już na konkretne zwolnienie, aż do końca ciąży.
  20. witajcie Kochane :) ja dziś pierwszy raz od trzech miesięcy wyszłam z domciu na tak długo :) czuje się już o wiele lepiej, bóle brzucha ustąpiły - czasem coś czuje, ale wiem, że to powiększająca się macica. Przeszły mi bóle głowy, zawroty itp. Lekarz miał racje, że jak minie 3 miesiące to już tylko z górki - obym dalej się tak czuła i nie musiała już leżeć plackiem. :) Też wybieram siędo fryzjera, bo taka wizyta dobrze wpływa na samopoczucie :) Mój mąż pójdzie ze mną pierwszy raz na usg - będzie to 13 tc wiec nie wiem- czy usg dopochwowe, czy na brzuszku...ale nie wyobrażam sobie, zeby lekarz wyprosił męża - to jest tylko i wyłącznie nasza sprawa, czy tego chemy. Skarbek troche się obawia, bo mówi, że pewno widok dziwny, jak ktoś \"grzebie \" w jego żonie :)hehe, ale bardzo chce dzidize zobaczyć :)
  21. myślałam, że bedzie wiecej stronek do nadrobienia :) ale to chyba ta wiosna nie sprzyja siedzeniu przed komputerem.. wiecie co my tu tak piszemy o farbowaniu włosów, o dźwiganiu i wgóle o tym co dobre dla dzidzi, a co mogłoby zaszkodzić - a w szpitalu poznałam dziewczyny, które przychodzą do porodu, nadal palą jak parowozy - okropnie to wygląda, brzuszek olbrzymi i papieros w gębie, kawa pare razy dziennie, - masakra...... a najdziwniejsze jest to, że takim, które nie dbają nigdy nie dzieje się nic złego i całą ciąże przelatają bez dolegliwosci...
  22. Witajcie! od piątku byłam w szpitalu :( i dziś dopiero mnie wypuścili... pojechaliśmy w nocy - bo bardzo bolał mnie brzuch - przezyłam koszmar i bardzo się bałam. Zrobili mi odrazu usg , bałam się czy serduszko bije - ale okazało się, ze z dzidzią wszystko dobrze :) tak na wszelki wypadek położyli mnie na oddział (teraz ponoć każdą kobiete w ciąży zatrzymują na oddziale jak tylko coś ją boli) potem okazało się, że wynik moczu jest nieprawidłowy, ale dziś robili ponownie i wszystko jest ok :) i jestem w domku. Szpital to tragedia w tych czasach - lekarze nie chcą udzielać informacji, nie zajmują sięwogóle pacjentkami, jak się nie chodzi do jakiegoś prywatnie - to mają cię za nic...Moja Pani doktor do której chodze, jest akurat do końca miesiące na zwolnieniu - wiec miałam pecha..ale na szczęście w środe przyszła zobaczyć jak się ma jej pacjentka i jak tylko zobaczyła na liscie, ze ja też leżę - odrazu przyszła do mnie, wypytała sie lekarza co i jak i wszystko mi wytłumaczyła - jak najlepsza przyjaciółka- jednak co prywatnie, to prywatnie :) Z jednej strony ten pobyt w szpitalu był całkiem niezły - poznałam mnóstwo ciężaróweczek :) w tym roku jest ich baaaardzo dużo. Położna mówiła, że jak nigdy w tym roku jest codziennie po kilka porodów - a pochodzę z małego miasta. Dowiedziałam się wielu przydatnych rzeczy od doświadczonych dziewczyn, które są juz w bardziej zaawansowanej ciąży - wiec nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :) Pisałyście tam wyżej - że w 12 tc nie mozna sprawdzić jeszcze płci dziecka - a ja dostałam książeczke w szpitalu gdzie jest info, że jak dziecko dobrze jest ułożone - to właśnie już od 12 tc można poznać płeć :) 20.03 idę na kontrole i mam nadzieje dzidzia da sie już rozpoznać :) Dziewczyny mi przez ten tydzień tak urósł brzuszek, że ledwo dopiełam się w kurtce - niesamowite :)
  23. słuchajcie, a co sądzicie o porodzie w wodzie??? czy rzeczywiscie jest łatwie?
  24. kamyczek-80 piszesz, że czekasz na II trymestr - ale Ty już go chyba zaczęłaś skoro minęło 12 tygodni :) super, że kruszynka rośnie :) Gratuluje Koffi - a Tobie powiem, że nie wiem czego mi zazdrościsz, bo leże ze względu na zagrożenie....myślisz, że nie chciałabym iśc na słoneczko? :) w naszym szpitalu jesli chodzi o poród rodzinny - to może być przy po rodzie kto tylko chce- aby kase im zapłacić :) wczoraj słuchałam w Tv, że mają pozmieniać ustawy, żeby matki mogły dłużej zostawać z dziećmi i żeby zachęcić polki do rodzenia :) , mają wprowadzić darmowe porody rodzinne i darmowe znieczulenia....miejmy nadzieje, że ustawa wejdzie jak najszybciej :)
  25. witajcie :) ja też myśle o szkole rodzenia - ale narazie jeszcze za wcześnie na to..czekam żeby skończył sie jak najprędzej I trymestr :) Ksemma to mamy termin na ten sam dzień :) według usg u mnie to też 24.09 z tym, że u mnie nie wiele się różni to z terminem z wyliczeń- bo jest on na 23.09 :) ale na kolejnym usg wszystko się może zmienić :) denerwujs się strasznie, bo jutro przypada termin @ a przez ostatnie dwa razy dostałam w te dni plamienia :( nie chce wylądować w szpitalu...tymbardziej, że od dziś kończe brać duphaston.. same głupie myśli mam - musze zaraz się czymś zająć, by nie myśleć.
×