Miśka_26

słonka nie martw się, ja też to przeżyłam...wiem jaki to ból..im szybciej się zapomni tym łatwiej - chociaż ja nie mogłam się pozbierać :( moja gin. pocieszała mnie, że trzeba myśleć w ten sposób, że dzidziuś mógłby urodzić się chory, a natura najlepiej to reguluje.. sam zabieg trwa chwilkę, ja przyszłam jednego dnia do szpitala, a na drugi dzień już byłam w domu...

rinka nie denerwuj sie - ja jak wróciłam od lekarza z usg - tez dostałam plamienia i okazało sie, ze to przez naruszenie i ze wszystko jest ok... im mniej usg, tym lepiej - według normy powinno sie robic 3-4 usg w czasie całej ciazy - a ja miałam juz 4...poza tym lekarz nic nie pomoze - moja gin. powiedziała, ze w tak wczesnym czasie to i w szpitalu nie pomoga....bo daja tylko duphaston i nospe forte i trzeba lezec - a reszta w rekach organizmu...

kopiuj tabelkę - wklej w okienko gdzie piszesz posty :) i dopisz się :)

latynoskami - nikt Cię tu nie zapraszał.. z nudów lepiej wejdź na czata i tam ludzi obrażaj

Pepetti ja tez się dziwie na Twój brzuszek - wygląda on na 4-5 miesiąc :) tymbardziej, że jesteś taka szczupła....:) jest śliczny Pasy ciążowe to ponoć dobra sprawa, ja mam zamiar sobie kupić taki i przerobić swoje ulubione jeansy :) Nowe ubrania są strasznie drogie, nie wiem jak wy podchodzicie do tego tematu - ale ja mam zamiar ubrać się w sklepie z drugiej ręki. Mamy taki jeden dobry w naszym mieście, ubrania wyglądaja jak nowe, są przecudne, markowe i modne, no i często pojawiają się super ciuszki ciążowe za 100zł mogę mieć pełną szafę :) modnych i ładnych. Lubię ładnie się ubrać - a tymbardziej chce ładnie wyglądać z brzusiem :) nie mogęsiędoczekać wiosny. Nie cierpie, jak kobietki w ciąży chodzą w szerokich i strasznych \"workach\" ;) Bebe też miałam Cie zapytać skąd jesteś- bo zachodnia część Polski jakoś mało zachodzi w ciąże..heh ja jestem ze Świebodzina, a Ty? Shiva gdzie się podziewasz? martwie się o Ciebie..

Witajcie Kochane :) krisena mylisz się :) bo ja dopiero teraz wstałam i o 8 obracałam się jeszcze na drugi bok..hehe im dłużej pośpie, tym szybciej dzień zleci. Dzisiaj jest tak pięknie na dworze, świeci słoneczko..a ja musze w domu leżeć :( ale pocieszam się tym, że mąż będzie o 11 już w domu :) sampopoczucie jest ok, apetyt dopisuje, zapachy nie przeszkadzają - oby tak dalej.. Dziś pare dziewczyn miało iść na usg - więc trzymam kciuki i czekamy na info, no i w końcu na zdjęcia kruszynek :) Miłego dnia Mamuśki :)

ale tu dzisiaj ruch :) jak nigdy :) Pepetti dziękuję za zaproszenie, ale nie wiem jak je wykorzystać? :) bo gdy robie wszystko według instrukcji wyskakuje mi okienko - otwórz nowego bloga - a jeszcze jeden jest nam nie potrzebny :) na spokojnie później spróbuje - moze coś wyjdzie. Brzuszek masz już ładny :) Ja na brak brzuszka to i na codzień nie narzekam..hahaha ale musze przyznać,ze powiększył się również :) Nie wiem jak wy, ale ja już rozglądam sie na allegro za spodniami, które będą rosły razem z brzusiem - jest tyle ładnych do wyboru :) Mimo, że mogę wyglądać za jakis czas jak słoń :) z dużym brzuchem - to i tak nie moge się tego doczekać - do czego to doszło? ;) Shiva coś dawno Cie nie było..mam nadzieje, że wszystko klar u Ciebie :)

pisze sama do siebie, zeby forum podciągnąć :)

z nudów szukam już innych tematów.... na każdym forum ktoś jest - tylko nie u nas :( Pepetti nie denerwuj się 5 dni to nie jest nic złego - będzie wszystko dobrze :)

już myślałam,że tylko ja jestem skazana na łóżko..:)

to prawda, pażdziernik nas wyprzedził.... u nas nie ma z kim porozmawiać :( chyba większość w pracy buszuje po sieci :) chyba,że wykorzystujecie słoneczko...:) ja niestety nie moge - zalecenia lekarza - leżenie - już 3 tydzień :( mąż szykuje papiery do skarbówki, a ja w łóżeczku z komputerem :)

witajcie jestesm z topiku wrzesień :) przegoniłyście już nas magii nie denerwuj sie tez miałam plamienia - biore duphaston 2 razy dziennie i leże plackiem od dwóch tygodni i przeszło...

jaka tu dziś cisza.....

ja też mogę pomóc w stronce - jak będziecie potrzebowały pomocy - tworzenie stron to moja specjalność :) Jak tam mamuśki dziś samopoczucie? dziś taka piękna pogoda, słoneczko zagląda od rana do okna :) Dziś czuje się wyśmienicie, zero bólów, zero objawów :) Dziś u mnie pyka 9 tydzień :) oby jak najszybciej do 12 tc

Ja też pije kompot z suszonych owoców - bardzo pomaga :) zanudze się w tym łóżku - jeszcze tydzień, mam nadzieje,że potem już nie będę musiała leżeć...okropieństwo

Aniołek i Shiva zgadzam się z Wami absolutnie :) wszystko będzie dobrze i nie ma co się zadreczać PRECZ Z BADANIAMI :)

a jak dodawać zdjątka na tą strone? może to tylko osoba, która założyła bloga?

aniołek wcięło Ci tekst? :) czy to próba suwaczka :)

Ostatnio moja gin. powiedziała mi o badaniach prenatalnych....żebym przemyślała, czy chce - zapytałam ją czy dzięki tym badaniom można czemuś zapobiegać, albo uniknąć jakiejś choroby - odpoiwedź brzmiała nie - wiec nie wiem czy jest sens robić je? jak myślicie.?? lepiej się nie denerwować, że np. moja ciąża jest bardziej narażona, bo nerwy szkodzą dziecku i co to da? nawet gdybym się dowiedziała, ze coś jest nie tak, to i tak urodziłabym to dziecko i kochała....więc chyba sobie odpuszcze, co ma być to i tak będzie.

Super ta stronka :) bardzo mi się podoba....później zeskanuje usg i dodam tam :) Ja też dziewczyny biorę duphaston - właśnie kończe drugie opakowanie i mam wypisane jeszcze dwa!! one kosztują u mnie w aptece 40zł..no, ale cóż jak trzeba to trzeba. Biorę je 2x dziennie, a jak bolał mnie brzuch to brałam nawet 3x... ciąża jest strasznie droga :) tymbardziej jak sięchodzi do lekarza prywatnie - ale trzeba jakoś zacisnąć pasa, bo nie ma nic ważniejszego niż bobasek :) Ja mam rocznego pieska, więc w sumie jeszcze szczeniak (posokowiec bawarski) jest słodki i uwielbia dzieci..jak chodzimy z nią na spacer to każdy przejeżdżający wózek z dzieckiem musi obwąchać i merda ogonem jak szalona :) Więc myśle, ze nie będzie problemu..zawsze spała z nami w łóżku, ale od 2 tygodni staramy sie ją oduczać, żeby później nie było kłopotów i zazdrości :)

a ja niestety miałam za małą fasolkę i dobrze sie to nie skończyło :( :( wiec teraz jestem wyczulona na każde słowo lekarza... ale bardzo dobrze, ze masz objawy ciążowe :) bo ja ich wogóle nie miałam. Wierze, że będzie dobrze :)

Gosiu dziwie sie, że lekarz kazał Ci przyjsc dopiero za 3 tygodnie.. chodzisz prywatnie, czy państwowo..... Na prawde nie cgce Cie straszyc i zycze by było wszystko dobrze- ale tak długo nie czekaj, za tydzień na usg powinny być już duże zmiany...

witajcie Koachane:) nie pisałam i nie zaglądałam tu wczoraj, bo nie miałam siły - tak bardzo bolała mnie głowa i wogóle kiepskie samopoczucie, brzuch strasznie mnie bolał... miałam wczoraj kolejną wizytę- szłam z duszą na ramieniu... ale okazało się, że wszystko jest OK !!! :) Dzidzia rośnie ma 16 mm według usg wychodzi 8 tygodni i 1 dzień , a według miesiączki 8 tyg i 2 dz. - wiec jest super :) Termin oscyluje w takim razie na 23-24.09 serduszko bije - wiec czego wiecej chcieć ? :) musze niestety nadal leżeć do 12 tygodnia - PLACKIEM niby nie ma zagrożenia, ale ze względu na wcześniejsze moje przykre doświadczenie - lekarka woli dmuchać na zimne...wic leże. Czas się dłuzy, ale jakoś dotrwam - pocieszam się tym,że nadchodzi wiosna :) i będzie lepiej się żyło :) Na szczęście nie mam mdłości, jedyne co mnie meczy to bezsenność - budze się k 2-4 i nie mogę zasnąć... Slonko szukam Twojej wiadomości i nie widze - miałaś być na usg,,napisz jak tylko już będziesz coś wiedziała.. Czy macie zdjątka Usg? może zacziemy je dołączać? :) i stworzymy galerię naszych Skarbów? :) co Wy na to?

Hej dziewczynki cisza tu..:) ale jutro pewnie się ożywi :) ja od 3 dni leże plackiem, bardzo bolał mnie brzuch - musiałam brać nospę - dziś 8 tydzień i dziś był termin miesiączki, gin. powiedziała mi,że w te dni może boleć brzuch i ze jak przejdzie sie te dni to już tylko z górki...nie wiem dlaczego? być może w tym czasie bardziej jesteśmy narażone na poronienie? :( leżę i się zadręczam, na szczęście dzień mija spokojnie.. mąż przyniósł mi laptopa do łóżka - bo już telewizora mam dość :) we wtorek ide na usg, jeśli gin.powie,że wszystko jes dobrze, to rzeczywiście pójdzie z górki :) boje sie wtorku, ale i nie moge doczekać... w sobote mąż wyciągnął z torebki moją książeczke by wykupic mi leki - a w niej wielka niespodzianka :) zdjęcie usgmojej fasolki..chyba przez przypadek zabrałam je od lekarza :) narzekacie na te mdłosci, a ja bardzo chciałabym je mieć - bo nie mam objawów rzadnych - a byłabym spokojniejsza gdybym je miała.. Słonko a co u Ciebie? kiedy masz wizyte?

Gosia musisz mieć nadzieję, ja miałam kiedyś ciąże obumarłą - ale wtedy nie ma się objawów - piersi nie bolą. nie ma mdłości..a jeśli masz takie objawy, to tymbardziej jest nadzieja :) wtedy jak poszłam do lekarza to pierwsze pytanie było, czy bolą mnie piersi...albo czy bolały i przestały - a tak też było.. :(