Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Miśka_26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Miśka_26

  1. można poprosic lekarza o skierowanie na bete i wtedy jest za darmo... nie denerwujcie siędziewczyny,bo zapłodnienie mogło nastąpić później i płód jest poprostu młodszy... u mnie też ginekolog powiedziała,że jest mniejszy... jak widać nie jest to odosobniony przypadek - najważniejsze teraz to dużo leżeć, odpoczywać i być dobrej myśli.. czy lekarz nie przypisał wam duphastonu lub luteiny? bo moja gin, jak tylko zrobiła usg i stwierdziła,że zarodek jest za mały przypisała mi ten lek - i biorę go dwa razy dziennie
  2. no właśnie chciałam Ci napisać zebyś zrobiła beta
  3. czy wszystkie pracujecie? czy moze już jesteście na zwolnieniu?
  4. Shiva - cieszę się, że wszystko super :) Dziewczyny ja chodzę prywatnie - bo na nfz nie ma miejsc aż do końca lutego....fakt, że już musiałam być 3 razy (a wizyta 60) a we wtorek kolejna....ale nawet jeśłi będę musiała pożyczyć, to przyjamniej jestem spokojna,że zrobi mi usg, wysłucha - że zawsze moge zadzwonicdo niej na komórke jakby coś się działo... ważne jest też to, że moja gin. pracuje też w naszym szpitalu - więc zawsze też można w azie problemu podjechać do niej na dyżur...nie wyobrażam sobie, żebym miała czekaćdo 11 tygodnia na usg..przcież to takie super uczucie widzieć jak zarodek rośnie i przeksztłca się w człowieczka :) mam nadziej, że następne usg bedzie szczęśliwe i będzie miało już ponad 1cm :)
  5. Sisterone - nic się nie martw.. gin. też mówił, że mój zarodek jest za maly = poszłam za 3 dni i już był większy i serduszko pikało :) najważniejsze,żeby jak pójdziesz następnym razem było większe... :) a będzie na pewno
  6. mój lekarz (z resztą na różnych forach można poczytać) twierdzi, że nie można przyjmować za dużo witamin, bo mogą one tylko zaszkodzić...wiec lepiej nie przesadzać :) Rozmawiałam dziś ze znajomą, która też miała takie objawy jak ja i nie pocieszyła mnie, mówiła że cała ciąże musiała leżeć plackiem..masakra :) tylko do łazienki i spowrotem.. ja leże drugi tydzień dopiero (albo już) i nie mam już sił do leżenia i przez to słabsza jestem.... no, ale mam nadzieje,ze całą ciąże nie będę musiała przeleżeć....
  7. Slonko dobrze,że pójdziesz już za tydzień do kontroli..u mnie teżbyły jakieś niejasności i idę dopiero we wtorek - denerwuje się
  8. Słuchajcie z tym brzuchem, to u kazdego jest inaczej :) Moja przyjaciółka jak była w ciąży to do 5 miesiaca nie można było nic zauważyć, a sąsiadka z kolei w 12 tygodniu miała widoczny brzuszek...wiec nie ma reguły :) Slonko TY się nic nie denerwuj - będzie dobrze :) Ja się nie przejmuje, ani rozstępami, ani tym, że może będę wyglądała jak słonica..hehe najważniejsze, aby didzia rosła i była zdrowa, już tak długo czekalismy na nią z mężęm, że wszystko inne się nie liczy :) Dziewczynki miłego dnia, jedzcie smacznie i zdrowo, no i wypoczywajcie - te które w pracy nie mają zapierdzielu i mogą..
  9. a i jeszcze jedno Slonko czasem warto iść do innego lekarza, chyba że masz w pełni zaufanie do swojego i wiesz, że jest dobry
  10. Slonko chodzisz do lekarza prywatnie, czy z nfz? dwa tygodnie to długo czekania.....pęcherzyk żółtkowy (jak twierdzi moja gin. nie powinien być ani za duży ani za mały) ale według niej niektórzy lekarze niepotrzebnie straszą. Trzeba by za tydzień sprawdzić, jak się dalej wszystko rozwija - a skoro widziałaś serduszko - to będzie dobrze :) Niczym się nie martw i w miarę możliwoci duzo wypoczywaj... Będzie dobrze :) musi być
  11. nie wiem jak Wam, ale mi się wogóle nie chce spać...zasypiem grubo po północy, a już o 4,5 rano się budze - nigdy tak nie miałam :)
  12. wszysto możliwe, że brzuszek już rośnie :) przecież macica jest powiększona :) mi też brzuszek zrobił się większy i nie z przejedzenia - bo nie mam apetytu.. Tętno dzidzi 140 - jest akurat bo w książkach piszą że w tym okresie ma ok 144
  13. hej :) ja jak zwykle cały dzień w łóżku, nie mam już sił...bo jestem osobą żywą i cały dzień zawsze coś robiłam - a te leżenie mnie wykończy, ale dla dzidzi wszystko :) nie mam wogóle apetytu, ale dziś pierwsze zachcianki - miałam taka ochotę na winogron, że ściagnęłam męża na chwile z pracy :) ogólnie czuje się ok, też mam taki śluz jak mówicie, myślałam,że w czasie ciąży nie trzeba wydawać pieniędzy na wkładki - ale sie myliłam :) Życzę powodzenia tym, które idą dziś do lekarza i zobaczą bijące serduszko. Trzymajcie się cieplusio i napiszcie co i jak :) i ile fasolka ma mm
  14. witajcie u mnie narazie ok - nic się nie dzieje..musze leżeć i czekać :( nie mogę iść na kolejne usg - bo w tamtym tygodniu miałam dwa. Gin. powiedziała, że jeśli to sienie powtórzy to mam się nie martwić, ale gdyby tylko się pojawiło ponownie mam jechać do szpitala. Mam nadzieje,że już sięnie powtórzy, na wizyte ide dopiero w przyszły wtorek - a to tak daleko jeszcze, ale nic musze to jakoś przetrzymaći nie denerwować się. Musze leżeć jak obłożnie chora, tylko do łazienki i spowrotem do wyrka - to jest tak męczące, ale wszystko przetrzymam, oby tylko dobrze było. Trzymajcie się cieplusio i miłęgo dnia.. Tofikowa mnie dziś w nocy też obudził głód, tak mnie ssało, że musiałam cos zjeść (pierwszy raz taka akcja)
  15. Witajcie kochane.. ja wczoraj przezyłam koszmar dostałam jakieś plamienie :( zadzwoniłam do mojej gin, nie było jej na miejscu, ale powiedziała że jeśli będą ciągłe to mam jechać do szpitala..ale nie pojechałam bo przeszły. W nocy spokój i dziś też..nie wiem co to było i bardzo się denerwuje..czytałam w internecie,że takie palmienia mogąsię pojawić i nie muszą być koniecznie groźne - ale nie wiem co myśleć :(
  16. Shiva - piękna ta twoja klinika , tylko pozazdrościć :) w mojej okolicy nie ma nawet takiej prywatnej, a najbliższa to 40 km - więc nie ma sensu się tam zapisywać, bo nie wiem jak będzie i czy dojechałabym tam na czas...hehe :) Jedyne co to mogę zmówić sobie w szpitalu rodzenie w wodzie, ta sala jest piękna i opieka dodatkowa (bo jest płatna) i słyszałam,że taki poród jest mniej bolesny i szybszy...ale jeszcze kawał drogi do tego :)
  17. coś tu tak cicho i pusto.... jeśli chodzi o herbaty - to ja uwielbiam Teekanne Irish Crem - smakuje jak toffi :) pyszna :) i w sumie nie jest droga.. Jak tam Wasze samopoczucie? moje znośne :) zażyłam folik i duphaston i biorę się za lekkie porządki sobotnie. Dziś przychodzi do mnie mama, więc gotowanie obiadu mam z głowy :)
  18. witajcie! myślałam,że tu juz kolejna stronka przybędzie...ale cośdzisiaj cisza.. ja wróciłam właśnie od lekarza - jednak poszłam dzisiaj - i bardzo dobrze zrobiłam :) uspokoiłam się :) didzia rośnie, juz nie ma tylko echa -ale jest pikające serduszko :) jestem taaaka szczęśliwa, tymbardziej że mam takie przejscia za sobą. Teraz mam iść 13.02 i wtedy dopiero dostanę skierowanie na komplet badań. Dobrze,ze pracę mam spokojną i mogę dużo wypoczywać. Gin chciała mi juz dać L4, ale ja z pracuje z meżem więc nie jest mi one potrzebne.. Bałam się tego,że nie mam objawów ciążowych -ani tkliwych piersi, trochę tylko czasem pobolewają, nie mam mdłości, ani sennosci, czy wstrętu do zapachów , ale jak widać nie każdy ma te przypadłosci. Współczuje tym, któe cierpią, choćwszystko możliwe że i mnie to jeszcze dopadnie
  19. Tofikowa - dzięki ja też myśle , ze to się bierze od zapłodnienia tygodnie - bo wcześniej nie ma hcg czyli ja nie wiem w jakiej normi się mieszcze ? :) tam jest do 10 000 i od 30 000 a ja mam niespełna 13 000 - ale chyba jest dobrze - bo jak robiłam badanie to był 4 tydz i 2 dni od zapłodnienia (około plus minus 2 dni) :) to wygląda na to,że jest ok :) cieszę się :)
  20. Destiny bardzo się ciesze :) no właśnie napisz proszę jak długie miałaś cykle...bo bejbik jest dość duży i serduszko słychać - powinien to być juz dalszy tydzień, a nie 3 jak twierdzi ten lekarz :) Fajnie,że mieszkasz w dużym mieście i masz wyór kliniki, ja niestety mam tylko jeden obskurny szpital :( Odebrałam dziś wyniki - czy któraś się zna na beta hcg? mam 12990 - było robione na początku 5 tygodnia od zapłodnienia.. progesteron 10,7 czyli po środku granicy
  21. Destiny czekam z niecierpliwością, aż wrócisz od lekarza i napiszesz jak tam
  22. ja tez chciała msobie kupićwitaminy, ale gin. powiedziała, że narazie folik wystarczy...sama nie wiem czemu tak twierdzi, co lekarz to inne zdanie :)
  23. Destiny jak wrócisz z Usg to koniecznie napisz...zobacz ile mm ma zarodek, bardzo mnie to ciekawi, bo skoro mój jest za mały..to chce wiedzieć przed jutrzejszym bdaniem jak jest u innych, zebym mogła sobie porównać.. mam nadzieje,ze jutro będzie większy :)
  24. Shiva ja też tylko powiedziałam mamie i tacie, nikt wiecej nie wie - póki nie będę miała 100% pewności to nie ma co się chwalić - tymbardziej, że ja już przeszłam jedno rozczarowanie.... Męzowi kazalam trzymać buzie na kłódkę :)
  25. aniołek - nikt nie bieg na usg :) lekarz kazał - pacjent słucha... :) im mniej tym lepiej tych usg, ale jeśli są jakieś niejasnosci - to lepiej je szybciej przechwycić i to jedno usg w tą czy tamtą w takiej sytuacji nie zaszkodzi.. niektórzy lekarze do 8 tygodnia wogóle nie robiąusg, bo twierdzą, że to nie zdrowe - i bądź tu mądrym
×